tag:blogger.com,1999:blog-35305249362335487972024-03-23T11:13:55.310+01:00bitewniakowe pogranicza- teksty o grach figurkowych z zupełnie innej beczki.gervazhttp://www.blogger.com/profile/07786170272816845066noreply@blogger.comBlogger135125tag:blogger.com,1999:blog-3530524936233548797.post-9523315048570164452021-12-22T19:15:00.001+01:002021-12-22T19:15:27.967+01:00Rok bez figurek<p><span style="color: #073763; font-family: arial;"> </span></p><p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"> <span> </span>Wiem, wiem - trochę
mi zeszło z tym wyjściem po mleko. Ostatni wpis na tym blogu
pojawił się pod koniec 2018. Już wtedy dawna regularność była
czymś co minęło. Jak się pewnie domyślacie: samo życie
przeszkadzało w systematycznym pisaniu. Moje nadzieje, że drugie
dziecko (oraz urlop rodzicielski) da więcej czasu dla siebie, okazały się dość naiwne.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Potem kryzys zawodowy –
który na szczęście skończył się dla mnie wyjątkowo pomyślnie.
Ale przejście przez niego wymagało trochę zachodu. Pandemia byłaby jeszcze do
zniesienia, gdyby nie zdalne nauczanie... No i jakoś w tym całym
zamieszaniu nie miałem już sił na pisanie. Ale teraz, gdy moja
sytuacja się ustabilizowała (piszę te słowa 22.01.2021),
postanowiłem odgrzebać blog, który dawał ongiś tak wiele
radości.</span></p><p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br /></span></p><p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEg9JfB96D-4WW3aw4LgmIxiDy6W4P4v1foJV2DbgYVe0pgq-zq_icg43iDvXXqEo0bGSXzKd5vR7GxQn2igHpmN9z4gQ568GsrEPtKGbVWw_S0cY3N69GJYULrA4PDV5vA6nrlCjLS_J41QJyTTLWROedfR3Ft6YAcLTwmxMETBEK0gAZQMCLGBiQKM=s974" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="974" data-original-width="735" height="414" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEg9JfB96D-4WW3aw4LgmIxiDy6W4P4v1foJV2DbgYVe0pgq-zq_icg43iDvXXqEo0bGSXzKd5vR7GxQn2igHpmN9z4gQ568GsrEPtKGbVWw_S0cY3N69GJYULrA4PDV5vA6nrlCjLS_J41QJyTTLWROedfR3Ft6YAcLTwmxMETBEK0gAZQMCLGBiQKM=w312-h414" width="312" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Boomerskie dad jokes, bardzo luźno nawiązujące do tematu tekstu. Witajcie ponownie na Bitewniakowych pograniczach! </td></tr></tbody></table><br /><p></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Niemniej jednak to że
nie pisałem, nie oznacza że nie miałem nic wspólnego
z figurkami. Wprost przeciwnie – poznałem i wciągnąłem się w
kilka nowych systemów, kupiłem i pomalowałem setki ludzików,
rozegrałem wiele bardzo udanych gier. Cały czas obserwowałem to,
co dzieje się w bitewniakowym światku. Jednak najwięcej było
właśnie malowania. Oraz kupowania nowych ludzików: bardziej i
mniej okazyjnie.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Parę dni po rozpoczęciu
2021 roku wpadłem na pomysł, którego efekty macie okazję właśnie
oglądać. Postanowiłem sobie, że w tym roku nie kupię żadnej
nowej (ani używanej) figurki. Skąd taka idea?
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span></span></p><a name='more'></a><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span><p></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Jak pewnie każdy maniak
ludzików, mam swoją kupkę (albo hałdę) wstydu. Być może nie
była ona największa z możliwych; kolejne modele schodziły z taśmy
dość regularnie. Niemniej jednak było sporo projektów, które
czekały na wykończenie rok i dłużej. A skoro tak długo jestem w
stanie obyć się bez modeli w standardzie „ready to play” - to
czy naprawdę ich potrzebuję? I czy potrzebuję kupować nowe
modele, tylko po to, by pomalować je (albo i nie), a następnie
schować do pudła? A skoro o chowaniu do pudła mowa...</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Kolejny powód to brak
miejsca. W domach z betonu nie można sobie (na ogół) pozwolić na
dedykowany gaming room. Figurki są upychane po szafkach, po
szufladach – i zaczęło mi się kończyć na nie miejsce. Po tym,
jak nowo nabyty magnesowanych pojemnik, który miał starczyć na dwa
lata zapełnił się w 5 miesięcy, uznałem, że warto wcisnąć
hamulec.
</span></p><p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br /></span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhxX0LVo1K6mqFUs1QgzCkCinPheiPT0vAhEa2W70Ba6V55q8ufv0rXzoyjQLJddutgrqZYOZIK3TYC71mQKifNBYhFa1gJbXpQkSAedENvSpG0lnWi7pp-5qj5U54RZgq96AUFiAFK0MZq6xMbj4e_caAf-Psl0K2z8ZB6dCEyMhQ7-aADzwUgNh9k=s1617" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1617" data-original-width="1213" height="515" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhxX0LVo1K6mqFUs1QgzCkCinPheiPT0vAhEa2W70Ba6V55q8ufv0rXzoyjQLJddutgrqZYOZIK3TYC71mQKifNBYhFa1gJbXpQkSAedENvSpG0lnWi7pp-5qj5U54RZgq96AUFiAFK0MZq6xMbj4e_caAf-Psl0K2z8ZB6dCEyMhQ7-aADzwUgNh9k=w386-h515" width="386" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rzeczone pudełko we własnej osobie. Tutaj jeszcze w roli transportera a nie magazynu.</td></tr></tbody></table><br /><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span><p></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Wreszcie – figurki to
dla mnie gaming accessory. Mam za mało cierpliwości, by malować na
poziomie wystawowym. Ludziki mają ładnie wyglądać na stole bitwy
i dawać pełne doświadczenie - również estetyczne – zabawy
przy pomocy bitewniaka. No i sęk w tym, że dotarłem do punktu,
gdzie odnalazłem dla siebie system na każdą okazję. Duże bitwy,
małe bitwy, symulacja, zasady rodem z planszówek, historia, fantasy
– zebrałem je wszystkie. A nawet więcej. Kilku posiadanych systemów nie
ograłem w wystarczającym stopniu. A kilku kolejnych - wcale.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">I w takim stanie
kończyłem rok 2020. W tamtym okresie miała miejsce premiera
„Armada. Kings of War”. Figurki może nie najpiękniejsze, ale
zasady podobno dobre. No i przede wszystkim sentyment. Man'o War był
przeżyciem pokoleniowym (zarówno gra jak i zespół). A bywa
mnóstwo takich chwil, gdy podtatusiały zgred znów chciałby być
nastolatkiem. Już miałem kliknąć „kupuj”, kiedy przyszło
otrzeźwienie. Przecież już i tak rzadko gram w „Dreadfleet”.
Mniej więcej raz na kilka lat. Z nowym tytułem nie będzie wcale
lepiej. Miejsce w szafie się kończy.
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">A potem zdałem sobie
sprawę, że podobnie jest z innymi, ewentualnymi zakupami.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Dlatego na początku
nowego roku wyznaczyłem sobie osobisty „No miniature 2021
challenge”:</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<ul>
<li><p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">żadnego kupowania
figurek</span></p>
</li><li><p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">pomalować jak
najwięcej z kupki wstydu (może nawet ją wyzerować – ale bądźmy
realistami)</span></p>
</li><li><p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">dozwolone jest
przyjmowanie figurek w prezencie lub wygrywanie ich w konkursach.
Dzieje się to na tyle rzadko, że raczej nie spowoduje istotnego
wzrostu rzeczonej kupki.</span></p>
</li><li><p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Jeśli mam dodać
jakąś nową figurkę – to muszę zrobić ją sam</span></p>
</li><li><p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">jak najwięcej grać
w systemy, które do tej pory nie gościły często na stołach</span></p>
</li><li><p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">rozbudować bazę
makiet, terenów i elementów dekoracyjnych – szczególnie do
systemów historycznych</span></p>
</li><li><p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">można kupować
materiały modelarskie oraz książki związane z grami.</span></p>
</li><li><p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Nie jeść mięsa w
piątek, a wieprzowiny w sobotę.</span></p></li></ul>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Po zrobieniu listy
uznałem, że jest trochę za długa, i wywaliłem z niej ostatni punkt. A teraz będziecie mogli przeczytać, co z tego wyszło.</span></p><p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br /></span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiA3YNJ9jrn9cB9rD9CzY6Xbq9Awh9NjRquoJ6tFyo4vQMjj2bH4883Dkx0QrKZBD4M2vxKPmkK-NxNpcCPV85PEKpblbUnJWHqgcseduiB-f4yNpArCUnqiXqKTzVGLWIU0x5xYEw28Bk2VehKs9s5i8wt1dua2v1Yb-poWeJEymx9XKZnrTjGQo1_=s1080" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="840" data-original-width="1080" height="370" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiA3YNJ9jrn9cB9rD9CzY6Xbq9Awh9NjRquoJ6tFyo4vQMjj2bH4883Dkx0QrKZBD4M2vxKPmkK-NxNpcCPV85PEKpblbUnJWHqgcseduiB-f4yNpArCUnqiXqKTzVGLWIU0x5xYEw28Bk2VehKs9s5i8wt1dua2v1Yb-poWeJEymx9XKZnrTjGQo1_=w475-h370" width="475" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jeśli macie skojarzenia z tym programem - to są one jak najbardziej słuszne.</td></tr></tbody></table><br /><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span><p></p><p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br /></span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><b><span style="color: #073763; font-family: arial;">Styczeń</span></b></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial; text-align: left;"><span> </span>Wiedziałem, że będzie
trudno, ale 2021 zaczął od mocnego kopa w jaja mojej silnej woli.
Zapowiedziano bowiem polskie edycje dwóch systemów, które kusiły
mnie od dawna. A konkretnie: „Dystopian Wars” i „A Song of Fire
& Ice”. Oba z bardzo fajną mechaniką, akcja dzieje się w
uniwersum, które tchnie klimatem. Figurki też niczego sobie. Ale
wtedy przypomniała mi się refleksja, że nie gram już modelami
które mam, w systemy które mam. Więc westchnąłem i nie uległem
pokusie.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Ale że nad ręką
niekiedy nie da się zapanować – biblioteczka wzbogaciła się
m.in. o podstawkę do „Oathmark”. Mam nadzieję, że będzie z
nim lepsza zabawa, niż z „Kings of War”.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiwn8Xfuyd1FJgp0uCip6TchcVpqN2n_BQQVjW6KYOOuMSlvFzpQnQtXN2-qeU7xfVs2lMi997AQFuEeCNqBdnvJRlmEDlcKGG6NpdV_xrrWIW4PR7RzTwUlEsYIQEPSClqHpzngYw2mpzyR0Kw5Cnvj8DsFJTfmOhjY_UTGss4vyBu1P1RSy3NZlJg=s620" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="413" data-original-width="620" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiwn8Xfuyd1FJgp0uCip6TchcVpqN2n_BQQVjW6KYOOuMSlvFzpQnQtXN2-qeU7xfVs2lMi997AQFuEeCNqBdnvJRlmEDlcKGG6NpdV_xrrWIW4PR7RzTwUlEsYIQEPSClqHpzngYw2mpzyR0Kw5Cnvj8DsFJTfmOhjY_UTGss4vyBu1P1RSy3NZlJg=w481-h320" width="481" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Druid, beastman i gnom wchodzą do baru... Między innymi takie wiekopomne wydarzenia mają sprawić, żebyście nie myśleli o prawdziwych problemach.</td></tr></tbody></table><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span><p></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Za to pracowałem nad
kupką wstydu. Jak zwykle pomagał mi konkurs malarski forum
Strategie, dzięki któremu populacja pomalowanych ludzików do gier
historycznych systematycznie się zwiększa. A dodatkową motywacją
były plany na luty.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><b><span style="color: #073763; font-family: arial;">Luty</span></b></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><span> </span>W pierwszych dniach
dotrzymanie postanowienia nie było problemem. Tym bardziej, że był
to szczytowy okres zatoru dostaw z Wielkiej Brytanii. Brexit
zaskoczył handlowców i figurki nie dojeżdżały na półki.
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Jednak wraz z upływem
czasu pokusa odżyła – polska edycja „A Song of Fire & Ice”
stała się faktem. W dodatku system była bardzo energicznie
promowany – gry pokazowe w moich ulubionych sklepach, rosnąca pula
graczy... Nic, tylko wskoczyć na ten wózek ze wszystkimi. Na
szczęście (?) sytuacja szkolna i chorobowa wywiała mi z głowy
głupie pomysły. A poza tym miałem na ten miesiąc inne plany.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Od jakiegoś czasu marzył
mi się wyjazd na weekend, który będzie poświęcony w całości
grom figurkowym. Nie oszukujmy się: ani dom, ani sklep ani nawet
klub – to nie są najlepsze miejsca do zabawy w żołnierzyki.
Angielscy dżentelmeni budują sobie chatki poświęcone hobby. A ja -
chcąc doświadczyć pełnego komfortu grania – postanowiłem taką
chatkę wynająć. Oczywiście wraz z kumplami. Przygotowania do
imprezy trwały kilka miesięcy. Pierwotnie miała odbyć się na
przełomie października i listopada 2020. Ale wtedy zakazano
korzystać z hoteli i noclegów, zakaz zniesiono dopiero po feriach.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Wygłodniali grania i
męskiego towarzystwa, oddaliśmy się bez reszty pasji.
Spróbowaliśmy nowych systemów oraz nowych trybów gry. Były gry
wstępne oraz wielkie, wielogodzinne multiplayery. Do domu wracaliśmy
z niedosytem i przekonaniem, że tak się właśnie trzeba zajmować
bitewniakami. A więc tego rodzaju wyjazdy z pewnością się
powtórzą za kilka – kilkanaście miesięcy. Tym bardziej, że
udało znaleźć się miejscówkę znakomicie spełniającą się w
roli figurkowej bazy.</span></p>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiF6cbULXcaILlWVYeggKqwmy-MLo4yGayOBvknL3fG_kvK5NiVWRWY4Z-GK_M7k944jAm-ePHY8mMp-w6DTbFAsysONuNEleVeMKzTrIGBgGoHTbr7QzTKLRSQuZcqCFrhFwbACLK9BrQPhFBtsCWcBh6S1QAAESJ7tk5UdMwOgRCs0rRBqQ3sMAwR=s1657" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1243" data-original-width="1657" height="343" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiF6cbULXcaILlWVYeggKqwmy-MLo4yGayOBvknL3fG_kvK5NiVWRWY4Z-GK_M7k944jAm-ePHY8mMp-w6DTbFAsysONuNEleVeMKzTrIGBgGoHTbr7QzTKLRSQuZcqCFrhFwbACLK9BrQPhFBtsCWcBh6S1QAAESJ7tk5UdMwOgRCs0rRBqQ3sMAwR=w457-h343" width="457" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Bitwa o Jomsborg. Saga na 14 punktów na zasadach wielkich bitew z Age of Hannibal. W roli Jomsborgu wystąpił miód pitny Jomsborg, stojący w makiecie Jomsborga.</td></tr></tbody></table><p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><br /></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgKjDVuzAo3Wn_JIr_yvn9v2RfJg5MLT-Y4YikoRHNwiYssS95LaplfwgZmw4Vuwp0VSP417EVBPBv-nauDeInYyRTkHZX_3Ixjfig3kBQY70jDF8WoKsWWsBVA5FsuIMAg_oCoXML6PJ2JI4RSjhSdxnaszK-S2D6dl-wvHb7o032cSYcAEjgndKoz=s1670" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1252" data-original-width="1670" height="334" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgKjDVuzAo3Wn_JIr_yvn9v2RfJg5MLT-Y4YikoRHNwiYssS95LaplfwgZmw4Vuwp0VSP417EVBPBv-nauDeInYyRTkHZX_3Ixjfig3kBQY70jDF8WoKsWWsBVA5FsuIMAg_oCoXML6PJ2JI4RSjhSdxnaszK-S2D6dl-wvHb7o032cSYcAEjgndKoz=w445-h334" width="445" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Saga na dwa blaty w towarzystwie figurkowych i potwornych celebrytów.<br /><br /><br /></td></tr></tbody></table><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span><p></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Ale prócz grania,
miesiąc ten obfitował w swego rodzaju figurkowy remanent. Zrobiłem
spory porządek z hałdą wstydu i to co się dało, doprowadziłem
do stanu podkładowego. Wyszło tego dużo; za dużo. Być może 2022
również będzie dla mnie rokiem bez nowych zakupów? W każdym
razie mam co malować. Tylko nie bardzo mam kiedy :(</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">ps. Były urodziny –
był i figurkowy prezent. Nawet jak nie kupuję, to hałda rośnie.
Ale ten akurat był bardzo trafiony. Mam nadzieję, że nie raz
zmiażdży Rzymian kopytami i kołami.
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><b><span style="color: #073763; font-family: arial;">Marzec</span></b></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"> <span> </span>Ło panie.... Kto tak
spierdolił ten miesiąc? Gdy będziecie czytać te słowa,
zapomnicie już o nim, albo wspomnicie go z rozczuleniem. Wam i sobie
życzę tego pierwszego.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">A więc mieliśmy wtedy
tak zwaną trzecią falę covidu. Kolejny lockdown, kolejne
zamieszanie. Szczególnie dla rodziców, a więc i dla mnie. W tym
wszystkim ciężko się było odnaleźć i zorganizować. Mało więc
było slotów czasowych na granie i malowanie. Ale to nie tak, że
zupełnie nic się nie udało.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Dostawy z Anglii zaczęły
docierać do Polski. I był to już najwyższy czas, bo niektóre me
farbki i pędzelki wydawały już łabędzi śpiew. Dość dobrze
wystartowała wspomniana wyżej polska edycja „A Song of Fire &
Ice”. Podobnie fajnie zostały zwodowane „Dystopian Wars”. A
gdy już ogarnąłem organizację życia codziennego, ruszyły z
kopyta niektóre figurkowe projekty.
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">No i w nowy miesiąc
wszedłem z planszówkami z kickstartera, które odwróciły moją
uwagę i zaangażowanie od wargamingu.</span></p><p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjlc9LDajXUjhjhE-kEs38cN2j3HPMvJxQniaGx9Kv6IUhnjzDAk2SfqWZEBKaZYmiXuqn4BsI7ClphM-v96t0yJLjtavOiSSIAAUgT9F3-KWTskAXpiX3lMO4Ddcgq2_T3mu4sYZNSgNXJhkCLZyQ6_HmSTX6KgKjVmrwRUW3o77vFBYieDvu5Tc6V=s2277" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1708" data-original-width="2277" height="397" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjlc9LDajXUjhjhE-kEs38cN2j3HPMvJxQniaGx9Kv6IUhnjzDAk2SfqWZEBKaZYmiXuqn4BsI7ClphM-v96t0yJLjtavOiSSIAAUgT9F3-KWTskAXpiX3lMO4Ddcgq2_T3mu4sYZNSgNXJhkCLZyQ6_HmSTX6KgKjVmrwRUW3o77vFBYieDvu5Tc6V=w529-h397" width="529" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Planszówka o wikingach zakładających Ruś Kijowską i dopływających do Bagdadu, by handlować kotami.</td></tr></tbody></table><br /><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br /></span><p></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><b><span style="color: #073763; font-family: arial;">Kwiecień</span></b></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"> <span> </span>Wcale nie był jakoś
dużo lepszy od marca. Zmiany w regulacjach dotyczących pandemii na
serio wyglądały, jak z tego generatora, który pewnie
widzieliście. Ogólnie – życie nadal bardziej sprzyjało
malowaniu, niż graniu. Toteż malowałem z przyjemnością, czerpiąc
z nakładania farby na ludki nieprzemijającą satysfakcję.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">A jak radziłem sobie z
pokusami zakupowymi? Sekret tkwi w tym, że nie były one zbyt silne.
Dobrym przykładem będzie wstrząsająca premiera – o której
teraz pewnie mało kto pamięta. Chodzi o szumnie zapowiadany box
„Cursed City” do bodajże Warhammer Quest. Cóż to był za hype!
Prześliczne figurki, o oryginalnej (wreszcie!) stylistyce,
limitowana edycja, zamawiajcie while the stock lasts! Normalnie –
buy or die! Niestety (?) - nie złapałem haczyka. Figurki
rzeczywiście genialne – ale po co kupować kolejne wielkie pudło,
które będzie gotowe do użytku najwcześniej za rok. A potem okazji
do regularnej gry będzie mało? Mam „Dreadfleeta” i wystarczy.
Jak się okazuje, można oprzeć się fali podkręcanego przez
marketingowców entuzjazmu. Wystarczy pomyśleć na kilka miesięcy do przodu.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"> Jednak pojawiła się
pokusa, której oprzeć się było dużo trudniej. Czy myśleliście
kiedyś o rozegraniu bitwy rodem z historii ulubionego uniwersum? Z
wykorzystaniem dowolnego ruleset'u, z dedykowanymi figurkami? Na
przykład bitwę o Hoth (w skali 2 mm) lub nawalanki tych spalinowych
robotów ze „Scythe”?
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Moich ziomków naszło na
odtworzenie bitwy pod Brenną – tej z „Wiedźmina”. Jakkolwiek
szanuję całe uniwersum, autora – to do tej pory nie byłem
wielkim fanem. Niemniej jednak ogrom włożonej przez nich pracy
researcherskiej powodował opad szczęki. Znaleźli skład armii,
nazwiska dowódców, sztandary, wyposażenie jednostek, ich ilość i
liczebność. Do tego obrazki pokazujące jak malować wojaków.
Mało? No to dodam do tego informację, że zdecydowaną większość
sił zbrojnych z tej batalii można odtworzyć za pomocą genialnych modeli wydanych przez Perry Miniatures.
</span></p><p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br /></span></p><p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhpBBpqmXbe04Uh-L7sH3EqaaelydxnvL6U_oBLK6eNJmYRO9TajTTl0lABP1PoJbOZVWYDoG1RzsmSg8bamVpyWPC_Sr2MJuE3k4Ie2o9Axpif24xtLYD6iK6Lcxoh0qPPgzCO-Ep5g24_TqNUfcvw3qJ-qmChnj4fDWOc1xZoQ5PLIwHWJcGGlO1J=s979" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="587" data-original-width="979" height="374" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhpBBpqmXbe04Uh-L7sH3EqaaelydxnvL6U_oBLK6eNJmYRO9TajTTl0lABP1PoJbOZVWYDoG1RzsmSg8bamVpyWPC_Sr2MJuE3k4Ie2o9Axpif24xtLYD6iK6Lcxoh0qPPgzCO-Ep5g24_TqNUfcvw3qJ-qmChnj4fDWOc1xZoQ5PLIwHWJcGGlO1J=w624-h374" width="624" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Oto efekt owych badań.</td></tr></tbody></table><br /><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br /></span><p></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Nie ma co – nakręciłem
się. I ta podnieta trwał parę dni, a potem tygodni. Ale prysła,
zderzona z realiami. Zakup modeli to nie problem. Ale wyszykowanie
ich w odpowiedniej ilości i jakości zajęło by zbyt dużo czasu –
z parę miesięcy. No i koledzy nastawili się na raczej duże
liczebności jednostek.
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Zobaczymy co z tego
będzie. Kibicuję projektowi i mam zamiar wziąć udział w bitwie. Ale jeśli w ogóle wystąpię, to raczej będę dowodził pożyczonymi chorągwiami.</span></p><p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br /></span></p><p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Edit: stan tematu na koniec grudnia 2021. Projekt wytracił impet i na razie nie wygląda na to, żeby miał być zrealizowany w dającej się określić przyszłości. A szkoda. </span></p><p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br /></span></p><p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhY8GtNJcM-zGOpVG2AQbGmfAAbnKrisYoXAe9mGYeclKq9lONq9vnEFSu008AJjrk4kSFwqjf0CRSIu6NIYyjN872Oea-mMTLZRqknpc5koMmlfY_O8Mgqn-6P38Ph8uDMBCIbw3i9QfriKWx1gBJsTBBTTzDrdt9AIGKb0mpzOQYexADn21V0iVB3=s960" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="540" data-original-width="960" height="306" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhY8GtNJcM-zGOpVG2AQbGmfAAbnKrisYoXAe9mGYeclKq9lONq9vnEFSu008AJjrk4kSFwqjf0CRSIu6NIYyjN872Oea-mMTLZRqknpc5koMmlfY_O8Mgqn-6P38Ph8uDMBCIbw3i9QfriKWx1gBJsTBBTTzDrdt9AIGKb0mpzOQYexADn21V0iVB3=w543-h306" width="543" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Szkoda, żeby takie Wielkie Słońce miało się zmarnować</td></tr></tbody></table><br /><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br /></span><p></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><span> </span>No i w kwietniu wróciłem
do aktywności medialnej – razem z Matheo zaczęliśmy się
regularnie wymądrzać na jego twitchowym kanale. Liczba widzów
dochodziła w porywach nawet do ośmiu!
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><br /></p><p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><br /></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><b><span style="color: #073763; font-family: arial;">Maj</span></b></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"> <span> </span>Zaczęło
się od bardzo deszczowego długiego weekendu. Ten akurat spędziłem
z dala od stanowiska hobbystycznego, ale w kolejne było już lepiej.
Ogólnie pod względem bitewniakowym był to wyjątkowo udany czas.
Dokończyłem dość liczne projekty figurkowe, rozegrałem parę
ligowych batalii no i regularnie udzielałem się na wspomnianym
wyżej kanale.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">No i
zauważyłem też, że odporność na pokusy zakupowe znacznie
wzrasta. Nie raz pojawiała się przed oczami znakomita okazja. I
wtedy, zamiast kliknąć „kupuj” otwierałem plik, w którym
zapisuję potencjalne zakupy. Zobaczymy, czy będę tych modeli tak
samo potrzebował w 2022, jak teraz wydaje mi się, że ich
potrzebuję?</span></p><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br /></span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Nie
ukrywam, że łatwiej oprzeć się pokusie, gdy ta nie jest zbyt
silna. Tak było z zapowiedzią startera do nowej edycji głównego
systemu fantasy od Games Workshop. Na początku, gdy enigmatyczne
zapowiedzi mówiły o tajemniczych stworach z bagien, przygotowałem
się na najlepsze. Czyli na rasę jakichś zmutowanych, mackowatych,
cthulowo-rybno-żabich bagnostworów. Na szczęście wydawca
zdecydował się na kolejną odmianę orków (orruków). I to niezbyt
ładnych. Tzn. - nie chwyciły mnie za serce na tyle, by kliknąć
„kupuj”.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">W
tym też miesiącu miałem okazję zapoznać się z bardzo nietypowym
systemem: „Reign in Hell”. Na pewno nie jest to system idealny –
ale ma mnóstwo zalet i bardzo mało wad. Na pewno zainteresuję się
nim bliżej. Tym bardziej, że tak się składa, iż posiadam
wszystkie rzeczy niezbędne do zabawy.</span></p><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br /></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEh-4Ai41mb7wWr8vo_q4KfeZfkCJsbHehNCzvH7u0zXGVruiqX6US1rhOj6c2LO_clTdinGuLqjOPC37GO1DLC9Chktf1KgW33OklnLD_iY4dZCpsDgFAGUbp4oH36nw4gUHNWlI0LsH0e5kpSnVwiQ3PswZZLH9phnl4v-kKhKp2WcEhmsatZx0hW7=s845" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="388" data-original-width="845" height="253" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEh-4Ai41mb7wWr8vo_q4KfeZfkCJsbHehNCzvH7u0zXGVruiqX6US1rhOj6c2LO_clTdinGuLqjOPC37GO1DLC9Chktf1KgW33OklnLD_iY4dZCpsDgFAGUbp4oH36nw4gUHNWlI0LsH0e5kpSnVwiQ3PswZZLH9phnl4v-kKhKp2WcEhmsatZx0hW7=w551-h253" width="551" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Czy Bóg przysłał taki fajny system? Odpowiedź dośpiewajcie sobie sami!</td></tr></tbody></table><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><br /></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">No i
przyszedł mi do głowy pomysł na osobisty challenge na rok 2022.
Tym razem nie będzie on tak srogi dla branży figurkowej.
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br /></span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><b><span style="color: #073763; font-family: arial;">Czerwiec</span></b></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"> <span> </span>I
ten miesiąc zaczął się od długiego weekendu, który spędziłem
w zupełnie niebitewniakowy sposób. Potem tzw. dorosłe życie utrudniło
koncentrację na figurkach. Nie wiem jak dla was, ale dla mnie
pierwsza połowa tego miesiąca nie była dobrym czasem. To znalazło
odbicie w wynikach, jakie uzyskałem w FGB-owej lidze Warcry. Po
kilku sromotnych i kilku wyrównanych porażkach postanowiłem przy
następnym podejściu wrócić do zwycięskiej drużyny. Mam
nadzieję, że spisze się lepiej niż zamaskowani wyznawcy
Tzeentcha.
</span></p><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjBUtxxGAUdNf4iJx3v-tc5XOl8Vbpm0ADof68diYOFFYZJjtHvDDhHsj_tCOR840d4maZ_2Fnj54N66OZAL-bm9LUJaqSsAFgbgGeni6jfE_ihf5fs_KXIsnfX9t9pFAfZQyHsd_MF-0-J2kF2OhnnQDoQfHJi11HZRyUnELdpNejOJO52zMp2GpaQ=s1280" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="969" data-original-width="1280" height="346" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjBUtxxGAUdNf4iJx3v-tc5XOl8Vbpm0ADof68diYOFFYZJjtHvDDhHsj_tCOR840d4maZ_2Fnj54N66OZAL-bm9LUJaqSsAFgbgGeni6jfE_ihf5fs_KXIsnfX9t9pFAfZQyHsd_MF-0-J2kF2OhnnQDoQfHJi11HZRyUnELdpNejOJO52zMp2GpaQ=w457-h346" width="457" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Gdy wielki stwór nie daje rady, weź większego i tańszego punktowo.</td></tr></tbody></table><br /><p></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">
Choć co rusz na internecie wyskakiwały nowe propozycje zakupów,
nadal trzymam się twardo. Wciąż mam w domu dość ludków do
pomalowania, by spokojnie starczyło do końca roku. A gdy nastanie
2022, pewnie ograniczę swe nabytki do aktualnie realizowanych
projektów. Kupowanie na przyszłość powoduje, że masz szafkę
pełną pudełek na przyszłość.
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"> <span> </span>A
skoro o przyszłości mowa: mieliśmy w czerwcu pierwszą tego lata
falę tropikalnej pogody. Było tak ciepło, że siedzenie przy
wiatraczku i malowanie wydawało się bardziej atrakcyjne, niż
wybycie z domowego zacisza w jakimkolwiek celu. Wydawać by się
mogło, że pisanie w tym tekście o pogodzie to tylko nabijanie
liczby znaków. Jednak wielkimi krokami zbliża się kryzys
klimatyczny – i tutaj obserwujemy jego pierwsze postępy. Ponieważ
wcześniej czy później (obstawiam horyzont 10 lat) zmieni on
znacząco nasze życie. Przypomnijcie sobie choćby wejście w życie
brexitu – i jakie były trudności ze sprowadzeniem ludzików z
tego powodu. To też uderzy w nasze hobby. Gdybym miał przewidywać
kierunek zmiany, to pewnie (jeszcze) bardziej popularny stanie się
rynek wtórny i systemy niezależne od modeli. No ale zobaczymy. Na
razie do życia wracały turnieje, wraz z luzowaniem obostrzeń.
Widać, że ludzie stęsknili się za graniem, frekwencja była
wysoka.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">A ja
złamałem swe postanowienie po raz pierwszy (i mam nadzieję, że
ostatni). Wziąłem udział w kickstarterze "Bogowie Wojny: Lee". Niby
te kilka ludzików w skali 6 mm to prawie nic... Ale nie udało się.
No nic – nie ma co rozpaczać nad niewielką wpadką, tylko trzymać
się dalej.
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br /></span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><b><span style="color: #073763; font-family: arial;">Lipiec</span></b></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"> <span style="font-weight: bold;"> </span>G<span style="font-weight: normal;">dybym
nadal regularnie prowadził bloga, to same wydarzenia z lipca dałyby
mi temat na co najmniej dziesięć wpisów. Na przykład takich:</span></span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<ul>
<li><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">
Porażka Dominiona. Tego figurkowego.</span></p>
</li><li><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">
Znów powróciłaś stara kurwo! Old World.</span></p>
</li><li><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">
Games Workshop odkrywa lata zerowe XXI wieku! Nowy Kill Team.</span></p>
</li><li><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">
Cena Ceny. Marketingowe rozgrywki i zmiany w rynku figurek</span></p>
</li><li><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">
Nowa normalność. Hobby po epidemii i brexicie.</span></p>
</li><li><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">
Czy da się umasowić bitewniaki? I dlaczego nie?</span></p>
</li><li><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">
Oathmark vs Kings of War. Pojedynek o schedę po WFB.</span></p>
</li><li><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">
Delikatne tematy. Polityczna poprawność i bitewniaki.</span></p>
</li><li><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">
5 online-wych zamienników gier bitewnych.</span></p>
</li><li><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">
Dlaczego nie będzie polskich mediów figurkowych?
</span></p>
</li><li><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">
Bitewniakowe raczyska. Co psuje zabawę?</span></p>
</li><li><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">
Czemu Polacy boją się 15 milimetrów? Dobre i złe skale
figurkowe.</span></p>
</li><li><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">
Wyścig zbrojeń. Czemu nagle wszyscy robią figurki do V-wiecznego
Rzymu? Albo do Mezoameryki?
</span></p>
</li></ul>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><span> </span>Mógłbym
tak jeszcze długo. To był miesiąc bardzo obfitujący w wydarzenia
w figurkowym światku. Podobnie rzecz się miała w moim przypadku.
Spróbowałem w praktyce „Oathamark'a”, byłem na pierwszym
turnieju od czasów epidemii, pomalowałem dziesiątki modeli z kupki
wstydu. Dzięki temu ostatniemu zmalała ona w znacznym stopniu. A to
wszystko dzięki wakacjom! Zawsze uważałem, że największym
wrogiem hobby jest brak czasu – i teraz mogłem to sobie
potwierdzić. A że pojawiło się trochę więcej wolnego,
mogłem rozpocząć kilka innych, niefigurkowych projektów. Jeśli
wypalą, to nie omieszkam się pochwalić.
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhMO5MdespBZnY_0PCEBpXie_bVo5EFvEDf-ZK_o7G9n4E0YT7RbEAY61mMv5vqzAnNc4ma8nNfgO8lIgL2oX0Cp0zISj9LvdAqLCWOnpOOjUTih-hQW-R-t9eZPVIek0QSDcV23ju_jNIthlCDxasG9MygruymAFXy7eVOjTcMaL5zhbnO_urpflz0=s800" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="800" height="410" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhMO5MdespBZnY_0PCEBpXie_bVo5EFvEDf-ZK_o7G9n4E0YT7RbEAY61mMv5vqzAnNc4ma8nNfgO8lIgL2oX0Cp0zISj9LvdAqLCWOnpOOjUTih-hQW-R-t9eZPVIek0QSDcV23ju_jNIthlCDxasG9MygruymAFXy7eVOjTcMaL5zhbnO_urpflz0=w410-h410" width="410" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Oddech od razu staje się cięższy, głębszy...</td></tr></tbody></table><br /><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><span> </span>A
jak z silną wolą w kwestii niekupowania nowych modeli? Hmmm... Tak
sobie. Nowy „Kill Team” zrobił na mnie niesamowicie pozytywne
wrażenie. Zawsze chciałem grać w czterdziestkę. W czasach
licealnych nawet to robiłem. Na przeszkodzie jednak nieodmiennie
stawały mi nudne, nadmienienie rozbudowane, archaiczne i mało
dynamiczne zasady. Teraz jednak zapowiada się gra, która nie jest
zamiennikiem środków usypiających albo środków na rozwolnienie.
Zrobiłem więc preorder. Planuję podzielić koszty zakupu oraz
zawartość z synem. On sobie weźmie orkasów, ja podręczniki i
makiety. A kriegowców sprzedam. Będzie na nekronów, gdy już
nadejdzie 2022.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Edit: stan na grudzień 2021. Jednak celuję w Adeptus Mechnicus</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><br /></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><b>Sierpień </b>
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><span> </span>Wakacje
ciągnęły się, wraz z nimi mój długi urlop. Niestety nie
poświęciłem go na figurki w takim stopniu, jak bym chciał.
A to z tego względu, że w tym samym czasie wypadły wakacje w przedszkolach i
szkołach... Ale to nie znaczy, że ludziki i farbki leżały
odłogiem. Powoli, ale systematycznie kupka wstydu się zmniejszała.
A zamiast tego kończyło się miejsce w pudełkach na modele. Wiem,
że można mieć tych figurek jeszcze więcej, ale coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że mam już ich tyle, ile trzeba (a może nawet trochę
za dużo).
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">W
trakcie prac zacząłem sięgać do zalegających na dnie szuflad
różnych „przydasiów”. Jakieś pojedyncze ludziki, modele do
dioram, ostatnie wypraski, z których można coś jeszcze wyciąć. I
dla nich znalazło się wreszcie zastosowanie. A nawet zacząłem
przemalowywać (i sklejać na nowo, przepodstawkowywać...) figurki,
które kiedyś były już zrobione. WYSIWYG musi być.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Niebawem
i te najgłębsze pokłady plastiku i metalu ulegną wyczerpaniu. Na szczęście nadal mam zajęcie dla pędzla na długie miesiące, a
może nawet i dłużej.
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Niemniej
jednak zacząłem myśleć – co po okresie narzuconej sobie
wstrzemięźliwości? Jak się okazuje, kiedy masz już sporą
kolekcję, nie potrzebujesz nowych modeli, by czerpać radość z
grania, a nawet malowania.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">* *
*</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">W
okolicach sierpnia doszło do wydarzenia, które miałem już kila
razy okazję przeżywać. Jest to tzw. zamknięcie projektu. Polega
ono na tym, że mam już wszystko czego potrzebuję do danej gry –
i kolejne zakupy są wykluczone. Tą metodą zamknąłem malowanie
Greków do „Mortal Gods”, a niedługo skończę armie zachodnie
do „Ogniem i Mieczem”. To wyraźny znak, że praca malarska
przynosi spodziewany efekt.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://cdn.shopify.com/s/files/1/0657/9717/products/mg-cire-box-mock-up_a844077e-7a13-4420-888a-e6fea743b5b0_grande.jpeg?v=1571438787" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="420" data-original-width="600" height="420" src="https://cdn.shopify.com/s/files/1/0657/9717/products/mg-cire-box-mock-up_a844077e-7a13-4420-888a-e6fea743b5b0_grande.jpeg?v=1571438787" width="600" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Figurki gotowe, makiety i teren też. Pora więc zagrać po raz drugi.</td></tr></tbody></table><br /><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">* *
*</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Jednak
w końcówce miesiąca kupka wstydu znowu urosła. Być może nawet
stała się większa niż na początku challenge'a. A wszystko to
przez wyjście nowego „Kill Team'a”. Okazał się być bardzo
dobrą grą, lepszą niż oczekiwałem. A więc kupno box startowego
wydało się sensowną opcją. Dzięki podzieleniu kosztów z synem
udało mi się de facto nie kupić nowych modeli. Niemniej jednak
makiety są odjechane i bardzo skomplikowane – więc trzeba je
pomalować.
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Drugi
powód do przesyłka z grą „Ankh – Gods of Egypt”. Ponieważ
zamówiłem na kicstarterze w zeszłym roku, nie liczy się to do
tegorocznych nabytków. A figurek w niej mnóstwo, każda wyjątkowo
piękna. Zasługują na bardzo dobre pomalowanie. Wychodzi więc na
to, że warto ten mój challenge przedłużyć.</span></p><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br /></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhIlKMt9oxMVPtW35swXpaaFSSbJN79jOMoD01y9BGSSW9b07Ir5LIYQek1F9QKBXYySBDthHOcWpP4u-kGSXHSnXMDYrE3IkEG4r7VSbvUM4Q3q_6Zo36iMzFZl3mX0j40kYV32ExlrZGLGTIWwdWtOxF0Ku1q6fCYQPpfaTx1MUG6UVNnAPHiplYw=s1055" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1055" height="414" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhIlKMt9oxMVPtW35swXpaaFSSbJN79jOMoD01y9BGSSW9b07Ir5LIYQek1F9QKBXYySBDthHOcWpP4u-kGSXHSnXMDYrE3IkEG4r7VSbvUM4Q3q_6Zo36iMzFZl3mX0j40kYV32ExlrZGLGTIWwdWtOxF0Ku1q6fCYQPpfaTx1MUG6UVNnAPHiplYw=w485-h414" width="485" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wygląda jak typowa hałda plastiku z Kicstartera. A do tego: dwa dodatki.</td></tr></tbody></table><br /><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><br /></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><b><span style="color: #073763; font-family: arial;">Wrzesień</span></b></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><span> </span>Trudno
mi jednoznacznie ocenić ten miesiąc. Z jednej strony figurkowo
nadal było intensywnie. Malowanie backlogu szło wartko i
systematycznie; naprawdę jestem dumny ze swojej wydajności. Choć
oczywiście duża w tym zasługa fajnych audiobooków, sprawiających,
że mam ochotę posiedzieć nawet kilka godzin pod rząd przy
ludzikach i farbkach.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Z
graniem też było spoko. Kilka gier w OiM, pierwsze kroki w nowym
Kill Teamie. A na bliskim horyzoncie sagowa orgia Grand Melee Poland.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Na
domiar dobrego światek bitewniaków zdaje się ciągle rozkwitać.
Największą i najmilszą niespodzianką była zapowiedź drugiej
edycji „Ogniem i Mieczem”. To rzadki moment w życiu, kiedy
marzenia okazują się spełniać, a w dodatku wygląda na to, że
będzie lepiej niż oczekiwałem! To co było dobre, zostanie
zachowane, a te wszystkie aptekarskie upierdliwości, których trzeba
pilnować żeby sensownie cieszyć się tym systemem przepadną,
niczym szlachta za króla Olbrachta.
</span></p><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br /></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEh3KjzNzbO_zSiZP3o5WUQJ4aHqKufWXxMp_wvYl8vHdrPSGwGRFWR_5fudiJGmxF_f6fSz7BSp0TdVcPLlrWWvsUt6vkK28e786dtQqT5I2yamqCwCqc7s24mB4RHG6mlad4om8-MoiDUroy3IvlSsw-4Fym4IrGrYYhhfruyCnZ96zZ_ITPfpBI32=s1398" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="1398" height="372" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEh3KjzNzbO_zSiZP3o5WUQJ4aHqKufWXxMp_wvYl8vHdrPSGwGRFWR_5fudiJGmxF_f6fSz7BSp0TdVcPLlrWWvsUt6vkK28e786dtQqT5I2yamqCwCqc7s24mB4RHG6mlad4om8-MoiDUroy3IvlSsw-4Fym4IrGrYYhhfruyCnZ96zZ_ITPfpBI32=w520-h372" width="520" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Okładka drugiej edycji - to nawet nie jest ona.</td></tr></tbody></table><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><br /></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><span> </span>Ale
to nie wszystko ten sam wydawca (czyli Wargamer, ale to chyba wszyscy
wiedzą) – zapowiedział polską edycję „Basic Impetus 2”.
Zawsze fajnie, gdy jakikolwiek bitewniak ma polskie zasady. A do tego
będzie to tytuł opisujące bitwy w okresie od starożytności do
średniowiecza. Liczę, że populacja graczy w historyki zwiększy
się. Bo nawet najsłabsze systemy mass battle w klimacie
historycznym dają dużo więcej funu niż patologie battla w tej czy
innej odsłonie.
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Tak
zwane życie: dzieci, praca, rodzina zdrowie – też układało się
pomyślnie. Wrzesień to zawsze okres przeorganizowań domowych, ale
w tym akurat wypadku wszystko było na plus. Powinienem się więc
cieszyć i malować ludziki, układając jednocześnie w głowie
rozpiski. Jednak mój spokój burzyły tak zwane wieści ze świata.
Niektóre odczuwałem na własnej skórze. Rosnąca inflacja
przekładała się na wzrost cen. Rosnąca liczba zakażeń COVID
budziła strach przed odwołaniem nadchodzących imprez. A do tego
widać było pierwsze zwiastuny realnego Polexitu – jakby
sprowadzanie figurek z Anglii nie było wystarczająco trudne.
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Być
może gdy będę publikował ten wpis w grudniu, odetchnę z ulgą. A
może westchnę z goryczą „miałem rację”? Czas pokaże. Teraz
chyba jednak najrozsądniej będzie się skupić na figurkach.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">No i
jeszcze dowiedziałem się o pewnych tajnych planach, związanych
oczywiście z tematem tego bloga. Jak wypalą, to będzie słodko</span></p><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br /></span></p><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEioEzrzX1ttknQgY6-VSXorTcgFxR_aud0PKBHU6nVpEh7iNo5zxsr4tATP-HthSDPjqQ00s2liYz7XAnN2BL1uN_x-QvE4OQ0XKVuwuw9NhqpBpQA2ZQSYbdyeCSeuWe4Mfa8Pz_Hcxi62UyBx2z-7NDWXYypcjflDM5oRyjFMTEZZZMWfH91ka6B8=s392" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="266" data-original-width="392" height="329" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEioEzrzX1ttknQgY6-VSXorTcgFxR_aud0PKBHU6nVpEh7iNo5zxsr4tATP-HthSDPjqQ00s2liYz7XAnN2BL1uN_x-QvE4OQ0XKVuwuw9NhqpBpQA2ZQSYbdyeCSeuWe4Mfa8Pz_Hcxi62UyBx2z-7NDWXYypcjflDM5oRyjFMTEZZZMWfH91ka6B8=w485-h329" width="485" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jak to wypali - to będzie prawdziwa petarda!</td></tr></tbody></table><br /><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br /></span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><b><span style="color: #073763; font-family: arial;">Październik</span></b></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><span> </span>Teoretycznie
wiadomość ta dotarła do wszystkich jeszcze we wrześniu, ale były
to dosłownie ostatnie dni tego miesiąca. Chodzi o upadek gry „DUST
1947”. Wydawca tytułu tłumaczył, że daje sobie spokój z
wieloletnią przygodą. Wszystko przestało się spinać finansowo –
koszty surowców poszły w górę. Można się domyślić, że nie
towarzyszyło temu adekwatne zwiększenie popytu. Co może trochę
dziwić. Gra miała sporo fanów, intrygującą, oryginalną i
atrakcyjną mechanikę. Do tego ciekawy świat i modele, które nie
przynosiły wstydu rzeźbiarzowi, projektantowi i producentowi.
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Mimo
to – nie pykło. Problem z wydawaniem bitewniaków, jest taki, że
w miarę rozwoju systemu rośnie liczba fanów zupełnie zadowolonych
ze swej kolekcji. No i rośnie też rynek wtórny. Mamy więc nie
pierwszy i nie ostatni zgon figurkowego uniwersum.
</span></p><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEg2eFMZkJ8r64MZoj_tbevYQCzW_7BafKaIwqBHWmQ9rxu6kKs8z5v8g87WH6Ho3XvItylouidEzj9QjDV2fBktHJ-HM2AOqRzGey2fwndFSWEYSmibOaYncihJmnK7YBLj-vN2pb3AgAfj4ivRNTnvPVUTNt358B9k3ES6dr_6FyXezOxwPkQls_ZO=s1242" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1242" data-original-width="878" height="539" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEg2eFMZkJ8r64MZoj_tbevYQCzW_7BafKaIwqBHWmQ9rxu6kKs8z5v8g87WH6Ho3XvItylouidEzj9QjDV2fBktHJ-HM2AOqRzGey2fwndFSWEYSmibOaYncihJmnK7YBLj-vN2pb3AgAfj4ivRNTnvPVUTNt358B9k3ES6dr_6FyXezOxwPkQls_ZO=w381-h539" width="381" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Press F</td></tr></tbody></table><br /><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br /></span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><span> </span>Na
szczęście reszta miesiąca upłynęła w dużo weselszym nastroju.
Na samym początku miałem wielką przyjemność uczestniczyć w SAGA
Grand Melee Poland 2021. Tak, jak poprzednim razem, impreza była
znakomicie przygotowana, zorganizowana i doskonale prowadzona. A
najfajniejsze było w niej to, że mogłem w krótkim czasie stoczyć
aż 5 bitew! I to w erze Hannibala! I to z przeciwnikami na moim
poziomie (no może wyższym – cztery porażki, jedno zwycięstwo),
podchodzącymi do gry na luzie, z humorem. Czy może być lepiej? No
to na dodatek – świetnie pomalowane figurki, fajne makiety. W
efekcie – wybawiłem się stokrotnie, skończyłem zabawę z żalem,
że nie trwa jeszcze trochę dłużej. No i już czekam na kolejną
edycję!
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><span> </span>Potem
istotnym dla mnie epizodem bitewniakowym były ciągnące się
choroby w domu. Co w praktyce oznacza dzieci w domu – co z kolei oznacza
zastój w malowaniu. Ale nic co złe, nie trwa wiecznie. Dzieciaczki
wyzdrowiały, kupka wstydu została nieco zmniejszona. A pod koniec
miesiąca ukazała się polska edycja „Basic Impetus 2”. ważne
wydarzenie – oto mamy po raz pierwszy oficjalnie przetłumaczone i
dostępne zasady do masowego bitewniaka „historycznego”.
Oczywiście tytuł ten ma swoje ograniczenia i mankamenty – ale
jeśli godzimy się na nie świadomie, to nie będziemy rozczarowani.
Zdecydowanie więcej tu zalet i możliwości, pozwalających na fajną
zabawę w historyczne bitwy. Dobrze, że coś takiego jest dostępne.
Ale oczywiście ciężar propagowania systemu spadnie na fanów. Jak
chcesz mieć z kim grać, to trzeba sobie przeciwnika zrekrutować
albo spłodzić.
</span></p><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br /></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgy5IJTa5l-U_2v12ae5Li5TvN2YTZz01Yw8AHtoABpDPtUtwTqWa-t2f6kHXKkC868v0Fg81hOcZ-vPQQhEUs7-D10Vt8w9-GXwsshKLAPmGFCAY1pfRAvjs6j348pOB1UGdpC4BgQQHbXH_orb8htUupdoLOEQEM7zg_zncvRNc08WPOmg6CTeSPD=s1000" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="706" height="544" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgy5IJTa5l-U_2v12ae5Li5TvN2YTZz01Yw8AHtoABpDPtUtwTqWa-t2f6kHXKkC868v0Fg81hOcZ-vPQQhEUs7-D10Vt8w9-GXwsshKLAPmGFCAY1pfRAvjs6j348pOB1UGdpC4BgQQHbXH_orb8htUupdoLOEQEM7zg_zncvRNc08WPOmg6CTeSPD=w384-h544" width="384" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jedną z zalet tej publikacji jest lista armii do IX-wiecznego Tybetu.</td></tr></tbody></table><br /><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><br /></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><span> </span>Końcówka
października to bardzo miły akcent – bitewka w Oathmark. Świetny
system! Jest klimat dużych bitew przy rozsądnej (jak na gracza w
„Hail Caesar!”...) ilości modeli. Do tego fantasy bez widocznych
na razie przegięć. I ciągle mam dużo więcej do odkrycia –
czarodzieje, artefakty, rozwój królestwa, kampania, unikalni
bohaterowie... Będzie grane jeszcze długo.
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Tak
w ogóle wygląda na to, że swoje potrzeby co do różnorodnych
systemów też mam zaspokojone. Jeśli nie wyjdzie nic szczególnie
odkrywczego, to warto rozważyć zastopowanie również zakupów
podręczników.
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><b><span style="color: #073763; font-family: arial;">Listopad</span></b></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"> <span> </span>W
październiku bawiłem się na Saga Grand Melee, ale mój syn bawił
się dużo lepiej. Niestety młody nie odziedziczył po mnie dwóch
bardzo ważnych zalet: zamiłowania do antyku oraz do miłowania
figurek. A więc przejąłem jego łupy, wraz za koniecznością
zadbania o nie. I tak malejąca kupka wstydu nieco się zregenerowała.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Poza
tym miesiąc mało sprzyjał figurkom, przynajmniej dla mnie.
Trochę pograłem w Oathmark – co sprawiło mi dużo frajdy. Lecz zły los stawiał liczne przeszkody: nawał pracy, kwarantannę w
przedszkolu córki, Fallouta 4...</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"> Pod
koniec miesiąca miały miejsce dwa wydarzenia. Pierwsze z nich to
Kontrast – impreza poświęcona artystycznemu malowaniu figurek.
Tym razem zawarto w niej bardzo rozbudowaną część związaną z
grami: były prezentacje, były stoiska, byli starzy i nowi znajomi.
Niestety nie mogłem być tak długo, jak bym chciał :(</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://a.allegroimg.com/original/111b3f/204ba3b3492a8faa84c42b059eb6" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="573" height="800" src="https://a.allegroimg.com/original/111b3f/204ba3b3492a8faa84c42b059eb6" width="573" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">I myk, kolejny system na półkę. Czas na Fallouta.</td></tr></tbody></table><br /><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"> Drugie
zaś to tzw. czarny piątek. Kolejne po Halloween, Walentynkach i
Pierwszym Maja święto przybyłe z samej Ameryki. Teoretycznie tego
dnia (oraz kilka dni wcześniej i później) sklepy mają kusić
soczystymi promocjami a my, klienci, tracić dla nich głowę i
dokonywać nieprzemyślanych, okazyjnych zakupów. Tym razem ta
przynęta była jakoś mało nęcąca. Może tylko dla mnie – ale
nie zauważyłem urywającej zada rewelacji.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><b><span style="color: #073763; font-family: arial;">Grudzień</span></b></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><b> </b><span style="font-weight: normal;">Dopiero
się szkoła zaczęła, i już święta... Pod koniec roku czas jakoś
szybciej leciał. Znów nie działo się nic szczególnego. Nabyłem
trochę wargamingowych prezentów, ale nie było tego dużo – i nie
dla siebie. Poza tym wznowiono działalność stacjonarną
przedszkoli, szkół, więc wreszcie mogłem sobie w spokoju trochę
pomalować. Dzięki temu doprowadziłem do końca kilka małych
projektów. Miło jest wchodzić w nowy rok z poczuciem czystego
konta i nowego otwarcie – nawet jeśli wynikają one z tak
trywialnych osiągnięć.</span></span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Pewną
nowością – zarówno w tak zwanym poważnym świecie, jak i w
naszym figurkowym gettcie były rosnące ceny. Nie tylko inflacja,
ale też dodatkowe opłaty przy zamawianiu ludzików spoza obszaru
UE. Nie wygląda na to, by w najbliższym czasie miało być taniej.
Tym łatwiej będzie się powstrzymywać przeć kolejnymi nabytkami.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Próbowałem
jeszcze przed świętami uzupełnić zaległości związane z grami
ligowymi. Dla mnie udział w takiej formie gry to okazja, by na serio
nauczyć się danej gry. Może nie będę w niej mistrzem, ale grając
kilkanaście razy, z różnymi osobami, można dogłębnie poznać
lepsze i gorsze strony systemu. Zwłaszcza, jeśli uzupełni się to
udziałem w turniejach.
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEh429-4gVSaJmIyD_vJjeZv1j9Fwj6p0ZfiUahCKesXMSTHpSP9vuclI10wbga8wUMFp86XK_V75ycrxReLsm5OzRjC4k2FckLDgOzOWk1MV6LYNfytkgf93WO1DPclHJY4sYfxRPWfKezgp9XgpYFM7tktUnrRanZwVzrBc_DIYVxhir-UJUC3IrCk=s2048" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1365" data-original-width="2048" height="301" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEh429-4gVSaJmIyD_vJjeZv1j9Fwj6p0ZfiUahCKesXMSTHpSP9vuclI10wbga8wUMFp86XK_V75ycrxReLsm5OzRjC4k2FckLDgOzOWk1MV6LYNfytkgf93WO1DPclHJY4sYfxRPWfKezgp9XgpYFM7tktUnrRanZwVzrBc_DIYVxhir-UJUC3IrCk=w452-h301" width="452" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Duet ratogrów spełnił moje nadzieje.</td></tr></tbody></table><br /><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br /></span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">No i
końcówka roku i miesiąca zarazem – czyli święta i sylwester.
Wolne od pracy będzie sprzyjało rozpoczęciu pracy nad kolejnymi modelami. Znów trwał konkurs malarski forum Strategie...</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br /></span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><b><span style="color: #073763; font-family: arial;">21/22</span></b></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"> <span> </span>No
i eksperyment zakończony. Parę razy było trudno – raz po raz
facebook podsuwał propozycję zakupu, której nie mogłem odrzucić.
Na szczęście zadziałała silna wola i okazało się, że nowy
nabytek był jednak zbędny. Może nie przyniosło to jakich
kolosalnych oszczędności, bo dla podręczników, makiet, chemii
modelarskiej (a także kilku planszówek i rpgów) było zielone
światło.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Kupka
wstydu została bardzo mocno zniwelowana. Oczywiście nie do końca, ale w ciągu 2021 roku ukończyłem malowanie ponad trzystu modeli. Mógłbym to policzyć dokładniej, wystarczy mi jednak świadomość,
że były tego setki. I w że zebrałem już wszystko, czego
potrzebuję do kilku systemów, będących w regularnej eksploatacji.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Dzięki
Matheo udało mi się wrócić do bitewniakowej publicystyki.
Przyjęta przez niego forma na pewno jest mniej wygodna dla odbiorcy,
niemniej jednak dla mnie w ogóle możliwa do zrealizowania. Gdybym
kontynuował pisanie, w mym życiu zabrakłoby czasu na jakieś inne
ważne albo potrzebne sprawy. A przez to pewnie szybko bym z niego
zrezygnował. A tak, w niezobowiązującej atmosferze mogę sobie
pogawędzić, poznać ciekawych ludzi – i poświęcam na to tylko
półtorej godziny.
</span></p><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br /></span></p><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen="" class="BLOG_video_class" height="384" src="https://www.youtube.com/embed/UUGMO7ht0-8" width="462" youtube-src-id="UUGMO7ht0-8"></iframe></div><br /><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br /></span><p></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;">
</p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><span> </span>Okazało
się też, że wcale nie trzeba regularnie kupować nowych ludzików
by czerpać satysfakcję z hobby. I to niebagatelną. Napotkałem
kilka nowych – i jak się okazało – fajnych systemów. Wgłębiłem
się w te już oswojone. Przy czym przy bliższym poznaniu okazały się one jeszcze
bardziej udane. No i do tego kilka mniej i
bardziej formalnych imprez związanych z bitewniakami – ich łączny
bilans emocjonalny jest bardziej niż pozytywny.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Z
pozafigurkowych spraw – wygrałem bitwę w wojnie z chorobą
zawodową fanów bitewniaków – otyłością. Co prawda to jeszcze
nie wygranie wojny, ale nawet umiarkowany acz wyraźny sukces cieszy
i motywuje do dalszych starań.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><span> </span>Oczywiście,
były też cienie minionego roku. Dość chaotyczna pandemia
utrudniająca zaplanowanie czegokolwiek. Nauka zdalna umiejscawiająca
dzieci w domu. Ogrom pracy zawodowej. Niejasna sytuacja gospodarcza,
która mobilizuje raczej do ostrożności i oszczędności, zamiast
napawać nadzieją i optymizmem.
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"> <span> </span>Ogólnie
plan redukcji figurkowych szkód wypalił tak dobrze, że mam zamiar
go kontynuować w roku następnym. Na pewno rozluźnię politykę
„zero zakupów” na rzecz zasady „jedna nowa rzecz na dwa
miesiące”. I nadal systematycznie i konsekwentnie niwelować kupkę
wstydu. Nawet kiedy kupuje się mało, to i tak ona rośnie. Raczej
nie dam rady wrócić do regularnego blogowania – za dużo spraw,
za dużo atrakcji a na to wszystko za mało czasu. Za to chciałbym do powyższego
challenge'a dodać jeszcze jeden: zagrać choć raz w każdy z
systemów, które mam, a w które jeszcze nie grałem.</span></p><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEg9_zIaA14097_BYrX2THjtEdeYU2H-mPN4XyT8nUS_Zru3NBe4J6drPZBcTX3a7-fr0LwS1tWOegFssuziWl-9lyn0BEea6j5sVyN97DTKqJq_EBkzErI7o0poH5nXqG8u-Hc5bOpp4eL_sV86Q5C4xD_60yYcu5_FqE3R-hnHl0vz6elIJLkHxv83=s550" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="550" data-original-width="550" height="379" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEg9_zIaA14097_BYrX2THjtEdeYU2H-mPN4XyT8nUS_Zru3NBe4J6drPZBcTX3a7-fr0LwS1tWOegFssuziWl-9lyn0BEea6j5sVyN97DTKqJq_EBkzErI7o0poH5nXqG8u-Hc5bOpp4eL_sV86Q5C4xD_60yYcu5_FqE3R-hnHl0vz6elIJLkHxv83=w379-h379" width="379" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Najdłuższa podróż zaczyna się od jednego kroku</td></tr></tbody></table><br /></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">I na
koniec ważne pytanie: czy warto postawić sobie granicę, jeśli
chodzi o kupowanie nowych modeli? Zanim poznacie moją odpowiedź na
to pytanie, zapraszam do zerknięcia na wiele z tego, co udało mi
się w tym roku pomalować.
</span></p><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgQkjYj0HugnM7nLPtXPiNzZMGXZHgsAEb9Ngvol4HB2q7O3cPjvU7j76wKYaMTjOgPQyPO8YEz8X6XHWkhff6salybViiFXqieD3izT4xdOHELEHlJKnLiPPV1sX7975i8XZNZSymX8pyWsbiNAMtUX0UX6jN5k7XD81m8R4E9pjrFdB7gqdLG5rjf=s2497" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1327" data-original-width="2497" height="254" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgQkjYj0HugnM7nLPtXPiNzZMGXZHgsAEb9Ngvol4HB2q7O3cPjvU7j76wKYaMTjOgPQyPO8YEz8X6XHWkhff6salybViiFXqieD3izT4xdOHELEHlJKnLiPPV1sX7975i8XZNZSymX8pyWsbiNAMtUX0UX6jN5k7XD81m8R4E9pjrFdB7gqdLG5rjf=w478-h254" width="478" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br /></span><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgfJyVhkJ27ynTySy_9fzl1c3Do-fbvDZCsocYWGOPIbdAXZZNwBRqhr49tw2F3buGL-ajvt966HDISrYY67CYqOCkGHEOd-xgFQ5RplmI8RSMw8SS27uZFK5Oyd0d2WeMHG2mLcMAwOQSw02Sqz75hqnN39QevB8DK3_FcScgDdxuziuT9zoX7Htf8=s1024" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="471" data-original-width="1024" height="220" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgfJyVhkJ27ynTySy_9fzl1c3Do-fbvDZCsocYWGOPIbdAXZZNwBRqhr49tw2F3buGL-ajvt966HDISrYY67CYqOCkGHEOd-xgFQ5RplmI8RSMw8SS27uZFK5Oyd0d2WeMHG2mLcMAwOQSw02Sqz75hqnN39QevB8DK3_FcScgDdxuziuT9zoX7Htf8=w479-h220" width="479" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgXhVpvQOxrPvLGYMKvj2IjsgRQK1g_bw-YobfZwpeBh0iAq4U6Kno0YiaOBz6V37U9eGFbCxoN7g-e704RMe1Txki44urhAcTm_opgtfHaldboaqf_QHnu99uBmkGDafm7-RJ45m6NQRR2_Nz9HT1oKB7JH8bcNjtDKfPhtORjlrMczJefF5F1vFwr=s920" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="920" data-original-width="733" height="466" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgXhVpvQOxrPvLGYMKvj2IjsgRQK1g_bw-YobfZwpeBh0iAq4U6Kno0YiaOBz6V37U9eGFbCxoN7g-e704RMe1Txki44urhAcTm_opgtfHaldboaqf_QHnu99uBmkGDafm7-RJ45m6NQRR2_Nz9HT1oKB7JH8bcNjtDKfPhtORjlrMczJefF5F1vFwr=w371-h466" width="371" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgSi0w5q8tDgsb0acmZer4DdRC3FWdCsgfE313ttJ4xI4Lwiu5QnLuleHl39sVM_gMWzyGgdARXmFlq_F0xzWTovShEy1_6ZR1gn4Ot8gQ2tuwA3ILwYTKrWoxxexZSi2ri5s1U-xQU9msUwN-UjeMljrjwybh05hXOADcqTIeo4x7H9DDsyIjKzqQG=s1099" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="746" data-original-width="1099" height="294" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgSi0w5q8tDgsb0acmZer4DdRC3FWdCsgfE313ttJ4xI4Lwiu5QnLuleHl39sVM_gMWzyGgdARXmFlq_F0xzWTovShEy1_6ZR1gn4Ot8gQ2tuwA3ILwYTKrWoxxexZSi2ri5s1U-xQU9msUwN-UjeMljrjwybh05hXOADcqTIeo4x7H9DDsyIjKzqQG=w433-h294" width="433" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhT4s5ISJH1UDBVB5k_rCklVZUUXWQhKjIqjltv1YKurFV_CrvQL7S0sE5C8fuWg_8MjSAFfDWPD3igUCGozMBnY09ssQZmQmmulMwlnlx5W38gaZE5x_2VqiWrKG8BE1mGxxT4MadhU0-fZFtgIYXNT_Rh9wr8cjORKNAGtUrcJQ1zmK_BNwMAYaaD=s1110" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="579" data-original-width="1110" height="273" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhT4s5ISJH1UDBVB5k_rCklVZUUXWQhKjIqjltv1YKurFV_CrvQL7S0sE5C8fuWg_8MjSAFfDWPD3igUCGozMBnY09ssQZmQmmulMwlnlx5W38gaZE5x_2VqiWrKG8BE1mGxxT4MadhU0-fZFtgIYXNT_Rh9wr8cjORKNAGtUrcJQ1zmK_BNwMAYaaD=w522-h273" width="522" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhotAGAnCAZkbLsbvaPPJOSI5TCUdfeC01lC6PKh_DEjr-nvZ3q9rzYzkaXY0dtUIu21-pw6udhFzblCi04JMh1DZbkEJpkMpI6z7DlOd2-AamaA53ofv6xQNjI3pRAHNP01TVVb8d9ucqPALR66lugP2cf6oz-WOmW9WoNTmVkedRBua8c89ffaMGI=s912" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="578" data-original-width="912" height="280" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhotAGAnCAZkbLsbvaPPJOSI5TCUdfeC01lC6PKh_DEjr-nvZ3q9rzYzkaXY0dtUIu21-pw6udhFzblCi04JMh1DZbkEJpkMpI6z7DlOd2-AamaA53ofv6xQNjI3pRAHNP01TVVb8d9ucqPALR66lugP2cf6oz-WOmW9WoNTmVkedRBua8c89ffaMGI=w441-h280" width="441" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjflArFD7MBrCYvEOvnwtNXHwyfbhU2FSG1XGymm25TJbLTqlVI4CGE_7fGBgd6KB2Rw6eCuzSweeAhbOdZsgCh2--T9XdGMENMDmuwUUAQWY2_uFYGRVkoJDoHLCzIUKrC6hncOCvF4RkYHHROt2c3aMmEsXYIjEwpn3v2t6JuE_hEQtb_QfCKH8PB=s1000" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="557" data-original-width="1000" height="259" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjflArFD7MBrCYvEOvnwtNXHwyfbhU2FSG1XGymm25TJbLTqlVI4CGE_7fGBgd6KB2Rw6eCuzSweeAhbOdZsgCh2--T9XdGMENMDmuwUUAQWY2_uFYGRVkoJDoHLCzIUKrC6hncOCvF4RkYHHROt2c3aMmEsXYIjEwpn3v2t6JuE_hEQtb_QfCKH8PB=w466-h259" width="466" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjGGXmjTonwd0tojWtd0zBx619PIih3XUdYKHEqOrHQuFa3QxePoxPK5PK-OuyTJ1pcYHiJte22I-xhkoc4HXhFFXgKeO_3fkXnVzsvo8xFtZ55Mhrny0zsQvtFiA-ymvTQt--PvSgtrJr4JAYCvzQS5GevGst51IXcrTswsTA8fDDiv4WcbR6Ta2Yw=s1000" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="504" data-original-width="1000" height="244" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjGGXmjTonwd0tojWtd0zBx619PIih3XUdYKHEqOrHQuFa3QxePoxPK5PK-OuyTJ1pcYHiJte22I-xhkoc4HXhFFXgKeO_3fkXnVzsvo8xFtZ55Mhrny0zsQvtFiA-ymvTQt--PvSgtrJr4JAYCvzQS5GevGst51IXcrTswsTA8fDDiv4WcbR6Ta2Yw=w485-h244" width="485" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjrjTK3diV6AMxhSmiQIEtGTWRn1JrapB4tpXPHkkY-dH-rVPmszY3mQ_eF8DPcjvTIont3wbTv68nF-WUZz4hDaaok_hekv46mz_lOqf63NKlzAkoehFF-HF99Ntn4c-Brhwc22ULimw_AlL2t42laAZ1HW3NlEUTmbXeY_AAx-1G7VXrPy2HdlVWe=s1000" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="499" data-original-width="1000" height="244" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjrjTK3diV6AMxhSmiQIEtGTWRn1JrapB4tpXPHkkY-dH-rVPmszY3mQ_eF8DPcjvTIont3wbTv68nF-WUZz4hDaaok_hekv46mz_lOqf63NKlzAkoehFF-HF99Ntn4c-Brhwc22ULimw_AlL2t42laAZ1HW3NlEUTmbXeY_AAx-1G7VXrPy2HdlVWe=w488-h244" width="488" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhMjcgNn3OAPLudVMo-j_Q5DlVk3Bce7Z2jI2HC2QI7NQlAO0n5ugIBLfZsdREK6V7iiv2Mu9jz7MguiayoFveYA_MzZ8kvY19PByhMtSfT8lbVBIec7iRyGy8x20THqHCnsNy0SeERd7gCGm4yTD7MRETzMMOsvCTLoEhU2iIeCCL93e8isHrH2Ore=s1000" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="481" data-original-width="1000" height="231" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhMjcgNn3OAPLudVMo-j_Q5DlVk3Bce7Z2jI2HC2QI7NQlAO0n5ugIBLfZsdREK6V7iiv2Mu9jz7MguiayoFveYA_MzZ8kvY19PByhMtSfT8lbVBIec7iRyGy8x20THqHCnsNy0SeERd7gCGm4yTD7MRETzMMOsvCTLoEhU2iIeCCL93e8isHrH2Ore=w480-h231" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgzenSjTPsDCppLaThACW67AzkyPq3JAAhL8dfIuo8J8hfh0DchNt-MBMLeUFd5WepcS2-IsIeKKendrrXXEFDMwkIPBumRN8SUCdfqm_ZgBzqWao1Q4bG3mNs0lmtyVpRh8nLP3M8mus-K3qDy37JjxgV4CkywqUEi1Q5BRGXjDDbX4JZ6-sg0kXsf=s1000" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="476" data-original-width="1000" height="237" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgzenSjTPsDCppLaThACW67AzkyPq3JAAhL8dfIuo8J8hfh0DchNt-MBMLeUFd5WepcS2-IsIeKKendrrXXEFDMwkIPBumRN8SUCdfqm_ZgBzqWao1Q4bG3mNs0lmtyVpRh8nLP3M8mus-K3qDy37JjxgV4CkywqUEi1Q5BRGXjDDbX4JZ6-sg0kXsf=w499-h237" width="499" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEirdQ2k_xZRZcPYGT7j11IZ1yiEp8fSmlvooAMjJBbK76OSiz96UDmKUL9znpvp-6Na3Bs_PLAudo0RgztXGn2RyAd5b21fezAX3CBWlHxammEkXgcFfkfsiGlUQZV8ni3aVq4a-DBxk67vm7vUv8bNBNoOJIUe36runVTkTw9SLUBuPzk9DyjEIqdQ=s1864" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="958" data-original-width="1864" height="261" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEirdQ2k_xZRZcPYGT7j11IZ1yiEp8fSmlvooAMjJBbK76OSiz96UDmKUL9znpvp-6Na3Bs_PLAudo0RgztXGn2RyAd5b21fezAX3CBWlHxammEkXgcFfkfsiGlUQZV8ni3aVq4a-DBxk67vm7vUv8bNBNoOJIUe36runVTkTw9SLUBuPzk9DyjEIqdQ=w509-h261" width="509" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEg9aioHByBHeDCE9_FKSdfAW4vjgNxesu0OULG_NPIeMDCHcTCCYly5JnE3J8iJltzyWGyKNM-76eXmRdyn23CyJCYLH29cDJmHWjnuNqvLd6KRGOyhZgCF1IefC8p8JHzICgAt3DcRGtYK8ZN6KUWsWisaitx12GcV5KdC3HScObfRZXGirLDzSlxQ=s2291" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1983" data-original-width="2291" height="375" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEg9aioHByBHeDCE9_FKSdfAW4vjgNxesu0OULG_NPIeMDCHcTCCYly5JnE3J8iJltzyWGyKNM-76eXmRdyn23CyJCYLH29cDJmHWjnuNqvLd6KRGOyhZgCF1IefC8p8JHzICgAt3DcRGtYK8ZN6KUWsWisaitx12GcV5KdC3HScObfRZXGirLDzSlxQ=w434-h375" width="434" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEig0DOn_fjKRapZZ1GqhXGTbtZW_UdeDMT6PvT4FgfNWp04dHlzCs623Jl3c_qQ8iYNi7oBcP4plxf54Kgnq1jUaDybKSWWxqslc0G9Cw6LFpvI0ryZvHqLPRz7Ima2CTGxItPvVA7HLyVcZBMzTo25S_bu400MoCFhfGd_r7iUmE3tGoBQZjbGI3Rk=s2246" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2246" data-original-width="1996" height="465" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEig0DOn_fjKRapZZ1GqhXGTbtZW_UdeDMT6PvT4FgfNWp04dHlzCs623Jl3c_qQ8iYNi7oBcP4plxf54Kgnq1jUaDybKSWWxqslc0G9Cw6LFpvI0ryZvHqLPRz7Ima2CTGxItPvVA7HLyVcZBMzTo25S_bu400MoCFhfGd_r7iUmE3tGoBQZjbGI3Rk=w413-h465" width="413" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgBUf41zf9bjGG-UFAuAwr9HuI9i4ymnmV8wVtuwWXccj6Yh4pRhYgSBGx1p6dEmw48xZBdEvWfQnr4ALSHJpP3rLuDIvFSHtPtdAXIcCmA6ej9j6PPrHCBnqOMF8PQ4NGNKF-y7jHM2BB2thDwPHvrJDwvn3wW0wmt1UpZE7PfcysWc-bmZpAFIKxm=s2482" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1282" data-original-width="2482" height="244" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgBUf41zf9bjGG-UFAuAwr9HuI9i4ymnmV8wVtuwWXccj6Yh4pRhYgSBGx1p6dEmw48xZBdEvWfQnr4ALSHJpP3rLuDIvFSHtPtdAXIcCmA6ej9j6PPrHCBnqOMF8PQ4NGNKF-y7jHM2BB2thDwPHvrJDwvn3wW0wmt1UpZE7PfcysWc-bmZpAFIKxm=w473-h244" width="473" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhJwdNl5vIVTwY-jkg44u6p4L4Qr1V21f1FpD2MLn92Wq8ZkWGE3ajKvnB3N5U9oX51vBhCYL0auqZ_c1Iguiew5mYZmhTCw-I9sDNAUBJn0yYCtID2WvEa7uw85hlSwVMMOrzJd3lWEJWzw3beUC97pxpEz4Pv2SFyqvQZk5Ol-mLBx9gE3kiJqHjX=s2581" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1525" data-original-width="2581" height="257" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhJwdNl5vIVTwY-jkg44u6p4L4Qr1V21f1FpD2MLn92Wq8ZkWGE3ajKvnB3N5U9oX51vBhCYL0auqZ_c1Iguiew5mYZmhTCw-I9sDNAUBJn0yYCtID2WvEa7uw85hlSwVMMOrzJd3lWEJWzw3beUC97pxpEz4Pv2SFyqvQZk5Ol-mLBx9gE3kiJqHjX=w435-h257" width="435" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjCgmXRZSMv_RLiEIj5rK3srUzwgbRcjye00r55RxwOe-RXWPxU1DGmBd3fXuInZpwVVhBn026Ad-aDvMKSJcqY88e-2D4hi5SsB3s8A_a-c-l0Xcyz_aBlk74NtwX4o7ML3GN8dAqAccfwWkEcdwgRK_n81LZQn3RT_tpIv-A5IToEb6zSGSGFEZPM=s1410" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1410" data-original-width="1063" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjCgmXRZSMv_RLiEIj5rK3srUzwgbRcjye00r55RxwOe-RXWPxU1DGmBd3fXuInZpwVVhBn026Ad-aDvMKSJcqY88e-2D4hi5SsB3s8A_a-c-l0Xcyz_aBlk74NtwX4o7ML3GN8dAqAccfwWkEcdwgRK_n81LZQn3RT_tpIv-A5IToEb6zSGSGFEZPM=s320" width="241" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEj6U320XZ9iiKIZLhDeyYABsLVr_p6eXELSZvdTp71wz6rWryBupCJBB-YIeHeCLpDaqpKimbMKQNL4OrSOOJ1mGWczJm-qo1DTopH--ElCuL-nMztl4tv_gyuJHZax9JEirMjs4vQracrWF_0BVMGneZ0GrXxYwGkZJ4J6wZgv_AwsKR2GWSPqWgC5=s2619" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1629" data-original-width="2619" height="252" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEj6U320XZ9iiKIZLhDeyYABsLVr_p6eXELSZvdTp71wz6rWryBupCJBB-YIeHeCLpDaqpKimbMKQNL4OrSOOJ1mGWczJm-qo1DTopH--ElCuL-nMztl4tv_gyuJHZax9JEirMjs4vQracrWF_0BVMGneZ0GrXxYwGkZJ4J6wZgv_AwsKR2GWSPqWgC5=w405-h252" width="405" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgaravvZtTpmqkJbg6UpW47L84mrLCcW-uPi4hEWiFzm5tMPrOQhTP8TnoRxC511KWQOqAaERBsBUHdhx_ND_waygi2Or7V7MwjBl9bTge2NGXYdBbUHfAhIrXKsHi0SzTBVF0g5WyQbUI1fMu0N-hwpBQlBqp352G3MkbJnR55qzVJY9hJHKpYuwsC=s2487" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1302" data-original-width="2487" height="256" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgaravvZtTpmqkJbg6UpW47L84mrLCcW-uPi4hEWiFzm5tMPrOQhTP8TnoRxC511KWQOqAaERBsBUHdhx_ND_waygi2Or7V7MwjBl9bTge2NGXYdBbUHfAhIrXKsHi0SzTBVF0g5WyQbUI1fMu0N-hwpBQlBqp352G3MkbJnR55qzVJY9hJHKpYuwsC=w488-h256" width="488" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEh0_s9xuADtdUfmRcypO9KNL3-UTZdL73RjLc063TrYWyFAqG9QbpPx2epVae16VLben2aGSrPxQEbCIvnoYi92nvGSxa0RomQejvxyNiqz8OAUkjHyRZq_doQGOwsMfVFG2u1INjkixmcDeKIKLhAKdaLS0fBv37tk8OVNKzDD7p7Qt4zypcKPkVw8=s1280" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="740" data-original-width="1280" height="250" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEh0_s9xuADtdUfmRcypO9KNL3-UTZdL73RjLc063TrYWyFAqG9QbpPx2epVae16VLben2aGSrPxQEbCIvnoYi92nvGSxa0RomQejvxyNiqz8OAUkjHyRZq_doQGOwsMfVFG2u1INjkixmcDeKIKLhAKdaLS0fBv37tk8OVNKzDD7p7Qt4zypcKPkVw8=w432-h250" width="432" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEim-5cvb32befbFwJ_mhytAQEqaoN3JC9CqIcfdoV8lA32Td8jf-usOLiv5x0FqGsipkUz108PZJ4uorPubw5miaxI_pz7VvCaWvQ-Rg1SQD8HW2EHZawP8MQdAAyi47l5nAVPzDEfI3PZNnYko87zCAfUaKsgSEsixpiDJTwtMNm02L_2ddqxEc91N=s2469" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1380" data-original-width="2469" height="237" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEim-5cvb32befbFwJ_mhytAQEqaoN3JC9CqIcfdoV8lA32Td8jf-usOLiv5x0FqGsipkUz108PZJ4uorPubw5miaxI_pz7VvCaWvQ-Rg1SQD8HW2EHZawP8MQdAAyi47l5nAVPzDEfI3PZNnYko87zCAfUaKsgSEsixpiDJTwtMNm02L_2ddqxEc91N=w424-h237" width="424" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEi7vRTvLYP4hDXKGXa9yu-5Fq0BVPQe8vRoQ55AXEy4IJi8NFlhhyRA1tffQIJuiPe2Xd1oCVRjq_8FAApjvFK6S7lqROV6KMZc3fNp78ewmR9Zv354IULclhjOKFSGikt0bDHCN0mkhJknIfTqUWRBwnCDRrmxuC_BtDQKD5UejGWWMKYI9OoNARSN=s2368" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1325" data-original-width="2368" height="250" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEi7vRTvLYP4hDXKGXa9yu-5Fq0BVPQe8vRoQ55AXEy4IJi8NFlhhyRA1tffQIJuiPe2Xd1oCVRjq_8FAApjvFK6S7lqROV6KMZc3fNp78ewmR9Zv354IULclhjOKFSGikt0bDHCN0mkhJknIfTqUWRBwnCDRrmxuC_BtDQKD5UejGWWMKYI9OoNARSN=w447-h250" width="447" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjyWxxI_OZUnh4zlVuozU0rquGa3C-rXxUrhJoDUeBw6q0t5i7sjg7rSeUJqUIwfq_7t-gd5g7Ay6cW1AidOSEZ3FziTIoJkitbUXBL09Ym5SENf87-K6736rsEaUVhbs06xgTvkUFlbrpXlZqaoVDjsc3rGwo-5fpBA0pf5OpyZuG76qG8whpq4u2q=s2475" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1538" data-original-width="2475" height="297" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjyWxxI_OZUnh4zlVuozU0rquGa3C-rXxUrhJoDUeBw6q0t5i7sjg7rSeUJqUIwfq_7t-gd5g7Ay6cW1AidOSEZ3FziTIoJkitbUXBL09Ym5SENf87-K6736rsEaUVhbs06xgTvkUFlbrpXlZqaoVDjsc3rGwo-5fpBA0pf5OpyZuG76qG8whpq4u2q=w478-h297" width="478" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhsErA-OZrB5SyBCOmipc4UOSfCrNK4kgl2q4MVCDxKhFjHmHAAFb3g5x0fTZZa7Oz5e5PSl1e-J_k3C2qe3myNSidPuPebi9mqchtKmDml059TjgkTx-j59IGSBOC0W7e4XsCTLFXyLZK7qNfzfoYsy1UqqRGIvkdPQB0yndrpFbADwBubd6SBUoTT=s2243" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1773" data-original-width="2243" height="345" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhsErA-OZrB5SyBCOmipc4UOSfCrNK4kgl2q4MVCDxKhFjHmHAAFb3g5x0fTZZa7Oz5e5PSl1e-J_k3C2qe3myNSidPuPebi9mqchtKmDml059TjgkTx-j59IGSBOC0W7e4XsCTLFXyLZK7qNfzfoYsy1UqqRGIvkdPQB0yndrpFbADwBubd6SBUoTT=w436-h345" width="436" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgMrggMrJdafYQGTuC61GS4-GsHSQbGTGtcNO8C98Itwcg7d3uWwPzez3toi7yyyYApuOmnsblwdjpM5WNky0IsixjjbhFESQAM64kr9Fg_itEpbzkenrJrPkbMCweILdHQ1D-Xh1tQ_tfZzIY5NDe0BsSkxAxPmGPBX1AyYrdh4I9AH0DWGc8JvVXE=s900" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="493" data-original-width="900" height="251" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgMrggMrJdafYQGTuC61GS4-GsHSQbGTGtcNO8C98Itwcg7d3uWwPzez3toi7yyyYApuOmnsblwdjpM5WNky0IsixjjbhFESQAM64kr9Fg_itEpbzkenrJrPkbMCweILdHQ1D-Xh1tQ_tfZzIY5NDe0BsSkxAxPmGPBX1AyYrdh4I9AH0DWGc8JvVXE=w459-h251" width="459" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEj1s3pN_skx-LaB6yoXxViqznAacut1m1ZuXoyEl-dnn2Mw-Mh97lS2ImWAL4mHXlzHWA4Clrez00RzPu8FN7piTbSXrPH6hVEt45KvyuAL-pEL3odXfPimB3V9TNnBSVlZnlh5l3llgJMmRcSWUYHz2BdBDl2CL9YzIksMieklTlhTn5_LewwNULmT=s900" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="473" data-original-width="900" height="237" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEj1s3pN_skx-LaB6yoXxViqznAacut1m1ZuXoyEl-dnn2Mw-Mh97lS2ImWAL4mHXlzHWA4Clrez00RzPu8FN7piTbSXrPH6hVEt45KvyuAL-pEL3odXfPimB3V9TNnBSVlZnlh5l3llgJMmRcSWUYHz2BdBDl2CL9YzIksMieklTlhTn5_LewwNULmT=w451-h237" width="451" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjef1WyUND3dYDVcbRl6f-jzL8BkdMxOUzSPMmYlHR0DkVaHLzdpm6czuGCU5IUitWGtFSy4xO5sczBl-G-OppTQ_s0_edBCPin43YthdC_xvW-HEOesDV1ZoXDy_InJPDIA9pIoC7q9ksTpN0ax8Mx_7ScjYZoU7tdtobS_HpRcwDhPWDjhIekbf-M=s900" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="559" data-original-width="900" height="247" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjef1WyUND3dYDVcbRl6f-jzL8BkdMxOUzSPMmYlHR0DkVaHLzdpm6czuGCU5IUitWGtFSy4xO5sczBl-G-OppTQ_s0_edBCPin43YthdC_xvW-HEOesDV1ZoXDy_InJPDIA9pIoC7q9ksTpN0ax8Mx_7ScjYZoU7tdtobS_HpRcwDhPWDjhIekbf-M=w397-h247" width="397" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjgtS6WOPoii_haJBIEnQFPXJKZu564UloRBkf-YyBAeQeqWxwCnv2fEbppZVM3-mWxeQIADg6y1dNnHIbI2YXU7QWuU_49DKy8QG-dwvR56QZ5fO3OwfuUU1MGpiMZButDmqUZJDq3VeggKabshWwuUKTrE5NRLkh_YJjKPwFNHTYH80f0jFRf_GyQ=s900" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="494" data-original-width="900" height="228" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjgtS6WOPoii_haJBIEnQFPXJKZu564UloRBkf-YyBAeQeqWxwCnv2fEbppZVM3-mWxeQIADg6y1dNnHIbI2YXU7QWuU_49DKy8QG-dwvR56QZ5fO3OwfuUU1MGpiMZButDmqUZJDq3VeggKabshWwuUKTrE5NRLkh_YJjKPwFNHTYH80f0jFRf_GyQ=w415-h228" width="415" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEi7FysygKa--ajEyMbM4o8McUT5KxWllycUuoTdShEV02Y0VUFPWXEGblGmgd1I3l3ivoIxvkXuXkWLcGANoR0SU7zKRA6hdtdMxdsI7uohZVTgd2cu30onCzv--yB3FD20bexm-6sdIU2ySne2qfUfxSEjgNK9ooz8VZZjzDnnwmey6xd3Uyn61-P0=s900" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="797" data-original-width="900" height="334" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEi7FysygKa--ajEyMbM4o8McUT5KxWllycUuoTdShEV02Y0VUFPWXEGblGmgd1I3l3ivoIxvkXuXkWLcGANoR0SU7zKRA6hdtdMxdsI7uohZVTgd2cu30onCzv--yB3FD20bexm-6sdIU2ySne2qfUfxSEjgNK9ooz8VZZjzDnnwmey6xd3Uyn61-P0=w378-h334" width="378" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhureYScf0788DvirMHbxpAIKgrr8mFv2m0DWBU-GulTbtUx2ezq6w491yjcFPDKMv0P1aLKWsZW3D9ujsTAar9ZOFqmUWMFeW-DDFFHBZeHV4LTW9s76PWJW7GAQctUHa3WHgjmu1fkIYR3oDCEqjLNtxmwq0y-tTqAjd2wRBsUq3KgM7HBkA0YHOp=s1024" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="479" data-original-width="1024" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhureYScf0788DvirMHbxpAIKgrr8mFv2m0DWBU-GulTbtUx2ezq6w491yjcFPDKMv0P1aLKWsZW3D9ujsTAar9ZOFqmUWMFeW-DDFFHBZeHV4LTW9s76PWJW7GAQctUHa3WHgjmu1fkIYR3oDCEqjLNtxmwq0y-tTqAjd2wRBsUq3KgM7HBkA0YHOp=w512-h240" width="512" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiFAWJu636egwfXG_pdhGXkeffMZK7ALt8gUsmBl1LkeQKlT4cm7XoRESTI74HYflgSGA87abHtgEQDrvxYYcb9ktiSSNv-hRDmL5KYOJQzmfgjeJ2Nx24QZLgD-0Q64G5cSoLYjkQLylUhGnbMB3isGTXho4HpS_Gefu00Pg6ouPXxXEa6byeKyi4Y=s1024" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="569" data-original-width="1024" height="249" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiFAWJu636egwfXG_pdhGXkeffMZK7ALt8gUsmBl1LkeQKlT4cm7XoRESTI74HYflgSGA87abHtgEQDrvxYYcb9ktiSSNv-hRDmL5KYOJQzmfgjeJ2Nx24QZLgD-0Q64G5cSoLYjkQLylUhGnbMB3isGTXho4HpS_Gefu00Pg6ouPXxXEa6byeKyi4Y=w448-h249" width="448" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiY4Yvp48Jo6wVznwNzaDrnSflzhTD6a5oo2j2qBBxz33GlAqriAUUIlKj15SOhl7-8qCEw3u7inoAd7L3JV6aSP72VXj2tZ3VKH5SIqa5DKd2KYe0VvwLLJaEyMDZwM_4XacPrh0RhWlwoKSdH81dZ6oYmAz2ADweaCK4sR9Usi4nCz7PQq_UcEVwU=s1024" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="681" data-original-width="1024" height="298" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiY4Yvp48Jo6wVznwNzaDrnSflzhTD6a5oo2j2qBBxz33GlAqriAUUIlKj15SOhl7-8qCEw3u7inoAd7L3JV6aSP72VXj2tZ3VKH5SIqa5DKd2KYe0VvwLLJaEyMDZwM_4XacPrh0RhWlwoKSdH81dZ6oYmAz2ADweaCK4sR9Usi4nCz7PQq_UcEVwU=w448-h298" width="448" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiaF53TQcI_8V9uprj-cEE5vKzUY9fOot_C3VbfXNAbY_nmsk6DCS3sKbgjweELMFj2tiwoukKDIkmpyv5QxT4pQaWcMOAUzvZ2BhqdPHeZ3vicgH1CY38ouzVVhzgNjCHfQ1GsjLqR8FgYNypjijn_kh9-GwV5-uMelFQSHyAmuKRSlcR3U1xjh4Qi=s1024" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="709" data-original-width="1024" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiaF53TQcI_8V9uprj-cEE5vKzUY9fOot_C3VbfXNAbY_nmsk6DCS3sKbgjweELMFj2tiwoukKDIkmpyv5QxT4pQaWcMOAUzvZ2BhqdPHeZ3vicgH1CY38ouzVVhzgNjCHfQ1GsjLqR8FgYNypjijn_kh9-GwV5-uMelFQSHyAmuKRSlcR3U1xjh4Qi=w432-h300" width="432" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiHn7WL98IIYTzdM61v1Zw4rNl6Hbruq68PVsRRn3_0mTNzrPqB8ngCAekFqCd9zsOyjW_XEmJF_7ltRn-dRjCP_BKfZ-rGXtFyj4Ej8q_YIyIZXOWMkXFjpNAMRUsP1hBDGUcO_ObxFvvxFvpk0nrumam_H1sG_d23oCSpEwwEwlgadLjvQ3ykHLeg=s1024" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="689" data-original-width="1024" height="292" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiHn7WL98IIYTzdM61v1Zw4rNl6Hbruq68PVsRRn3_0mTNzrPqB8ngCAekFqCd9zsOyjW_XEmJF_7ltRn-dRjCP_BKfZ-rGXtFyj4Ej8q_YIyIZXOWMkXFjpNAMRUsP1hBDGUcO_ObxFvvxFvpk0nrumam_H1sG_d23oCSpEwwEwlgadLjvQ3ykHLeg=w435-h292" width="435" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEi1ZbKSQC-ZYwKdmM6eDdaJ6pWPT3wtll1zO9E2lVOTKMWaE53Uh_w1v__P0pGl6Pu_NenDwvG3aj1KdXrevVY1PJNKmCD6wHTKG8uj2yeXMIP_H7UMouO4YkgQG635qmySxviOOOqLbZuwaH6J3BFh74JWR_aGJQ0AU8YNLsDVromdVB-XO0w2UNON=s1280" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="969" data-original-width="1280" height="317" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEi1ZbKSQC-ZYwKdmM6eDdaJ6pWPT3wtll1zO9E2lVOTKMWaE53Uh_w1v__P0pGl6Pu_NenDwvG3aj1KdXrevVY1PJNKmCD6wHTKG8uj2yeXMIP_H7UMouO4YkgQG635qmySxviOOOqLbZuwaH6J3BFh74JWR_aGJQ0AU8YNLsDVromdVB-XO0w2UNON=w419-h317" width="419" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiwGnyg-jIU4FizwJvhMK44EPgOLLwPNHmvU4u34tMUU9w8KyiK8M7jUlQ6lnUAXPQSG5OORs9ywnvRfk_vTr1SwSxHuPT7rcGlG_SpuPK9JWPY-4Arf-gDcs83xQr-LKtTDFAy2UdnZEjdDq0nC3tZWZyQCQfbI7_mFzokYa2rclkFYJM5W1TFUAYS=s1767" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1330" data-original-width="1767" height="321" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiwGnyg-jIU4FizwJvhMK44EPgOLLwPNHmvU4u34tMUU9w8KyiK8M7jUlQ6lnUAXPQSG5OORs9ywnvRfk_vTr1SwSxHuPT7rcGlG_SpuPK9JWPY-4Arf-gDcs83xQr-LKtTDFAy2UdnZEjdDq0nC3tZWZyQCQfbI7_mFzokYa2rclkFYJM5W1TFUAYS=w426-h321" width="426" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjLiKpuxXHWgVHJt-QzFDJdgC5VVCYOHe60SwisfQ9zOng6Klt_UtZHuFvCK3q0rTg-ZW-mvrA6QyghltMq2vYcQWboctuvgKHuIYOnNur6IQdGOXsIuocekxByVF_Nua5vhZ2rN0DaK6pJnTw0MINKtjycdSeAJDOezTcb_fZrp0nxvB-0UQ8tDRSr=s3040" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1462" data-original-width="3040" height="228" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjLiKpuxXHWgVHJt-QzFDJdgC5VVCYOHe60SwisfQ9zOng6Klt_UtZHuFvCK3q0rTg-ZW-mvrA6QyghltMq2vYcQWboctuvgKHuIYOnNur6IQdGOXsIuocekxByVF_Nua5vhZ2rN0DaK6pJnTw0MINKtjycdSeAJDOezTcb_fZrp0nxvB-0UQ8tDRSr=w474-h228" width="474" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhPi-XljGVbPsSTswtsjykOJeYbDBwnvjeDOVc10VtQ6_d3gogd5D-lCt12Xh3IbIkV87AkXnfuhCjxTwBeyrYXWT1TAvXHvYRTL62cuadspeB_kaYvtkiw1a8lUeB0j4M1ZVdxsY24Fddyb8pDhP_eLY_HTM0N30hKK0g2Juj6ArlZg3d9dzKd4aTo=s1600" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="840" data-original-width="1600" height="226" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhPi-XljGVbPsSTswtsjykOJeYbDBwnvjeDOVc10VtQ6_d3gogd5D-lCt12Xh3IbIkV87AkXnfuhCjxTwBeyrYXWT1TAvXHvYRTL62cuadspeB_kaYvtkiw1a8lUeB0j4M1ZVdxsY24Fddyb8pDhP_eLY_HTM0N30hKK0g2Juj6ArlZg3d9dzKd4aTo=w430-h226" width="430" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiX3cDhyzKpfFViX4PGkBFlnrqQ-TvsQsx4ZsGTlkCcvj5HA8C2PZe4IcraqodD9HsD91Kt7q0B2qkZV9qqonyoSoMTqYGs3H76nzSIwVa6DnVl4mNJqWh9NQFz-qi_SWVp4VVPmNckabiNrv95jeoHoYEYLpXzcLxqqerNoBj07Tdk_ZQwLcG1wwDQ=s1280" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="828" data-original-width="1280" height="299" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiX3cDhyzKpfFViX4PGkBFlnrqQ-TvsQsx4ZsGTlkCcvj5HA8C2PZe4IcraqodD9HsD91Kt7q0B2qkZV9qqonyoSoMTqYGs3H76nzSIwVa6DnVl4mNJqWh9NQFz-qi_SWVp4VVPmNckabiNrv95jeoHoYEYLpXzcLxqqerNoBj07Tdk_ZQwLcG1wwDQ=w462-h299" width="462" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgGwllXVT7SdlyrTLeNEl3UUcnNey2PogvWJ0fKMcz_UrdwWHkXf66PkUMshl-GnWCVs3MBeLiDdnMjO0hIdK_5JWCAcjMMMN_cNnM9ftqyIaxhiXqK5S5GUG4x580gwSt4Fn8OjHBrRvWgLnUY4Y-wB9fCfWnWThyWwcshyuqRJkU_ZntxHcN2pgeF=s1600" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="653" data-original-width="1600" height="215" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgGwllXVT7SdlyrTLeNEl3UUcnNey2PogvWJ0fKMcz_UrdwWHkXf66PkUMshl-GnWCVs3MBeLiDdnMjO0hIdK_5JWCAcjMMMN_cNnM9ftqyIaxhiXqK5S5GUG4x580gwSt4Fn8OjHBrRvWgLnUY4Y-wB9fCfWnWThyWwcshyuqRJkU_ZntxHcN2pgeF=w525-h215" width="525" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjIq4VxLDbnmxDIA-O7YmY8VOumn9rwM15RTwaPvLH1SbNoZiR-JjNkjH1vPjiu23TiJ2TyFIa3kCDByIWnCcEITkfAylxxtSZ4aITVuWCj53BTMvzBciwFwoO1aBFQGIlDA_yUuJ78Iv6-7tNf5Sk4i8f7UIkqJ972xmD28XlAsQh0v53b_IcY98Ln=s2908" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1565" data-original-width="2908" height="237" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjIq4VxLDbnmxDIA-O7YmY8VOumn9rwM15RTwaPvLH1SbNoZiR-JjNkjH1vPjiu23TiJ2TyFIa3kCDByIWnCcEITkfAylxxtSZ4aITVuWCj53BTMvzBciwFwoO1aBFQGIlDA_yUuJ78Iv6-7tNf5Sk4i8f7UIkqJ972xmD28XlAsQh0v53b_IcY98Ln=w441-h237" width="441" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhOREOvgm-14x_ISa7yrNGZtJp4y1YoWoujGb_3leA8R4gdadNpp67OP2ViVKVCtI_UsPBquuQf7C8h-RonyHZLgFa86XtFlHj_yG-vVrOw2nlVqWEUG6CBanafTdbJe849hMGFfbXk1CRLnjjea9K1aEAr0_Y80qASfAEbTqunpKriT7CSG7fEfwdv=s2087" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1565" data-original-width="2087" height="318" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhOREOvgm-14x_ISa7yrNGZtJp4y1YoWoujGb_3leA8R4gdadNpp67OP2ViVKVCtI_UsPBquuQf7C8h-RonyHZLgFa86XtFlHj_yG-vVrOw2nlVqWEUG6CBanafTdbJe849hMGFfbXk1CRLnjjea9K1aEAr0_Y80qASfAEbTqunpKriT7CSG7fEfwdv=w424-h318" width="424" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEh-YWruTfBbgE7Dj-EOVpBj626XwtT84CTFiCsg5icuHQaNo9tAC0VwmsDWZC6ZyHWeXHaQJIbzNZrwhGjJMMhyCgN3wdkltT6XmaIHjUgrd5V5fvK4-W4jYXPzGn-4pn6mFY-DUN-YPUwtkJ4AnQYblsAyjpb4WqMlV23lPR9HeBtcLyuMkTWzvT4l=s2576" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1736" data-original-width="2576" height="325" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEh-YWruTfBbgE7Dj-EOVpBj626XwtT84CTFiCsg5icuHQaNo9tAC0VwmsDWZC6ZyHWeXHaQJIbzNZrwhGjJMMhyCgN3wdkltT6XmaIHjUgrd5V5fvK4-W4jYXPzGn-4pn6mFY-DUN-YPUwtkJ4AnQYblsAyjpb4WqMlV23lPR9HeBtcLyuMkTWzvT4l=w481-h325" width="481" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiDylxVXGK8pupg_17Prxw0_d97us5oYI5yBGf_55pgL5l7ziQYj6c0Feq732ho5BKRgi-SbqtdKi_WwQHI6a1u1yr91kLFsJG4xQaoKkrKxrIq2teCQUPBbqWMqPNc5Yl0_ZPoGS11VN4BKt_VxpJnSGAjaFpxJ-tGzdjz51IDJ5uSEBHDKAOxUgwS=s2282" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1237" data-original-width="2282" height="254" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiDylxVXGK8pupg_17Prxw0_d97us5oYI5yBGf_55pgL5l7ziQYj6c0Feq732ho5BKRgi-SbqtdKi_WwQHI6a1u1yr91kLFsJG4xQaoKkrKxrIq2teCQUPBbqWMqPNc5Yl0_ZPoGS11VN4BKt_VxpJnSGAjaFpxJ-tGzdjz51IDJ5uSEBHDKAOxUgwS=w470-h254" width="470" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEg0C2X19HfVFDVNKdo4AFwR18ZbAg3LGYrsslsdmp85ZX0uKBB3VaKrm7rTBUvNjaeKcUxtG936FKVe8FM8_GsqawQjs61IExG9zNJP-YNk85z9Z_LLz21fM7e3quWf0WDdzvHOngXYAIt38LcCr25ws0ABb3La48J_tg10ehDQbSjS8ooj8kD0FoWB=s1910" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1910" data-original-width="1554" height="431" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEg0C2X19HfVFDVNKdo4AFwR18ZbAg3LGYrsslsdmp85ZX0uKBB3VaKrm7rTBUvNjaeKcUxtG936FKVe8FM8_GsqawQjs61IExG9zNJP-YNk85z9Z_LLz21fM7e3quWf0WDdzvHOngXYAIt38LcCr25ws0ABb3La48J_tg10ehDQbSjS8ooj8kD0FoWB=w350-h431" width="350" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjW8Lr61yyGpOMxw_8rNPazzHX8Y3at_-GviYYtg5iJiRBgiYnk7VQAFX408UyT1QXk4eGJesdY9mhrZs_v66TBrUAQYQ1MyLW2X0y91mqHckBMrnHArrjSkNWK4R9fBcJJYDEXNbov-IRYtUAP6z7UHGJ7kWwyI3O0wJgYNpKVD7tidC8o6G_keIFp=s2691" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1044" data-original-width="2691" height="201" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjW8Lr61yyGpOMxw_8rNPazzHX8Y3at_-GviYYtg5iJiRBgiYnk7VQAFX408UyT1QXk4eGJesdY9mhrZs_v66TBrUAQYQ1MyLW2X0y91mqHckBMrnHArrjSkNWK4R9fBcJJYDEXNbov-IRYtUAP6z7UHGJ7kWwyI3O0wJgYNpKVD7tidC8o6G_keIFp=w519-h201" width="519" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEguC55ljz0WgJmvuo3GCUaRfTFXr0nwjLnZAuYvBP02644AImGZrmTRik5HFX6A8LCHJPG_fyb8MKfCpTlgdUhntiEF2eYsuP-HZIrNsgpoIDjhryvrOCnftgFAJfiW4X5H0MD_nwcy3slHG-ODTY7ss6cx5pbnJny3g2WksUgVs4TdZ1G3tcWid338=s2092" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1453" data-original-width="2092" height="303" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEguC55ljz0WgJmvuo3GCUaRfTFXr0nwjLnZAuYvBP02644AImGZrmTRik5HFX6A8LCHJPG_fyb8MKfCpTlgdUhntiEF2eYsuP-HZIrNsgpoIDjhryvrOCnftgFAJfiW4X5H0MD_nwcy3slHG-ODTY7ss6cx5pbnJny3g2WksUgVs4TdZ1G3tcWid338=w437-h303" width="437" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgpaGDrSX-1BIuvzGuVFvTl9GdzqhzcSBcA1-aKzV5Dkj9wEQE4BV0uemEB0ZZkVKjbhRvtxW0Gk8SZjGiv5hEEA0IUrDO7aVjyuUQhXJax_YgD3f2sCRxkZ-xxB_0xO7tsFooJJ9_drgMz5U28uywTtDSgfQUAJabeaeAHgNXBy1zQWF1VNqw2gkJl=s1878" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1521" data-original-width="1878" height="335" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgpaGDrSX-1BIuvzGuVFvTl9GdzqhzcSBcA1-aKzV5Dkj9wEQE4BV0uemEB0ZZkVKjbhRvtxW0Gk8SZjGiv5hEEA0IUrDO7aVjyuUQhXJax_YgD3f2sCRxkZ-xxB_0xO7tsFooJJ9_drgMz5U28uywTtDSgfQUAJabeaeAHgNXBy1zQWF1VNqw2gkJl=w414-h335" width="414" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgA25n2thT54RN8t4SW5y-pNlGE4ZAXbkhXjsbnKx7DEQK2hjLOuw7BTDPdgc5sI83bZO6-L4uzhnDhOD_dSJ9BdDUtg-uLffJuBc4c2LUe2CVx4iOEUUAGP1bHjwLVi52j_pDEzB9tHgw0cx6Ie4YFd3NTvkpQ2UhsEMDWRMYw4YmFshWIfs4AMf3N=s2287" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1380" data-original-width="2287" height="253" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgA25n2thT54RN8t4SW5y-pNlGE4ZAXbkhXjsbnKx7DEQK2hjLOuw7BTDPdgc5sI83bZO6-L4uzhnDhOD_dSJ9BdDUtg-uLffJuBc4c2LUe2CVx4iOEUUAGP1bHjwLVi52j_pDEzB9tHgw0cx6Ie4YFd3NTvkpQ2UhsEMDWRMYw4YmFshWIfs4AMf3N=w419-h253" width="419" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhBCunPjSJbpUl1h-49DV1tFqNx_qWTaNwdMK5C2XIj66YugD6vevgQj8m7mH1ZwoTX1yqndIKUT32O9wZT3OUFIOxSNfWEYxXvweI7HFqnTN-QMCdGVYXmsXHuGsCSa4HGM5txgV9cj5kZNaQXBzO-bVpvKZj_DN21xiRv70BTBROWi4hbeesskoPQ=s2349" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1150" data-original-width="2349" height="257" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhBCunPjSJbpUl1h-49DV1tFqNx_qWTaNwdMK5C2XIj66YugD6vevgQj8m7mH1ZwoTX1yqndIKUT32O9wZT3OUFIOxSNfWEYxXvweI7HFqnTN-QMCdGVYXmsXHuGsCSa4HGM5txgV9cj5kZNaQXBzO-bVpvKZj_DN21xiRv70BTBROWi4hbeesskoPQ=w524-h257" width="524" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhHgoFlwbKFhBoGvSW0K7t7VCEGXvdgi6qT7jeoTSprUQy3uCiTpHoCB0Mpk-SQrlwz3v7mdbIeQZw3PuDKhBV72dhh_4v_FZW8UNVnYDr5gPkgqof-0101_YVNdA6nhuHon1M8o33il0_mgYaP0FsOnlI94JwqHF69uLo2CBTb7p36vRPWbbsu1ZlP=s2508" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2508" data-original-width="1829" height="420" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhHgoFlwbKFhBoGvSW0K7t7VCEGXvdgi6qT7jeoTSprUQy3uCiTpHoCB0Mpk-SQrlwz3v7mdbIeQZw3PuDKhBV72dhh_4v_FZW8UNVnYDr5gPkgqof-0101_YVNdA6nhuHon1M8o33il0_mgYaP0FsOnlI94JwqHF69uLo2CBTb7p36vRPWbbsu1ZlP=w306-h420" width="306" /></a></div><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjvUwFKaiKphFd8JpagWm55W1fP2rg5ZxNCNBgBayCo5DyU31E920ohDxrAYWvP8sOXVanrL2omDfbNJPerNsoBD_pzGWtUI9-FMZL5YR8q3GR0eMms0QnUAlCvZmq-E9G0FCYD59D14mnzxVb1RVxHabQ9WvTwKArNeKWXER_fuC6EvLE-4kWhd6cr=s2615" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1668" data-original-width="2615" height="261" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjvUwFKaiKphFd8JpagWm55W1fP2rg5ZxNCNBgBayCo5DyU31E920ohDxrAYWvP8sOXVanrL2omDfbNJPerNsoBD_pzGWtUI9-FMZL5YR8q3GR0eMms0QnUAlCvZmq-E9G0FCYD59D14mnzxVb1RVxHabQ9WvTwKArNeKWXER_fuC6EvLE-4kWhd6cr=w409-h261" width="409" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Dużo tego było. Niby skarżę się na brak czasu, ale rok całkiem produktywny.</td></tr></tbody></table><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br />
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><br /></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><b><span style="color: #073763; font-family: arial;">Nie róbcie tego w
domu</span></b></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"> <span> </span>Jak
zaśpiewał Kazik: „</span><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">I
właściwie kto wódki nie pije ten jest wywrotowcem tak </span></span><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">świadomie
uszczuplającym dochody państwa bezideowcem”. Sądzę, że
analogiczna zasada sprawdza się jeszcze bardziej w przypadku
figurek. Każdy hobbysta ma w domu większą czy olbrzymią kupkę
wstydu. I gdyby większość z nich postanowiła zrobić sobie
podobny challenge, gdyby udało się wytrwać w postanowieniu... To
rynek ludzików by mocno tąpnął. To nasze zakupy, nawet (czy
raczej: zwłaszcza) te nieprzemyślane i impulsywne dają powód do
pracy dla wszystkich projektantów, producentów, sprzedawców.
Dzięki popytowi pieniądz krąży i powstają nowe modele. A do nich
nowe systemy, żebyście mieli powód, by kupić nowe figurki. I nowe
farby i akcesoria, żeby ludziki wyglądały jak marzenie.</span></span></span></span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #073763; font-family: arial;"> <span style="font-size: small;"> <span> </span>Niestety
rynek figurkowy (i nie tylko ten) jest oparty na modelu (czy raczej fantazmacie) nieskończonego wzrostu. Pomimo coraz lepszych narzędzi badających
ewentualny popyt, pomimo upowszechnieniu się druku 3d na żądanie,
nadal produkuje się więcej figurek, niż potrzeba odbiorcom. Póki
jednak przynajmniej część branży notuje nadwyżkę, zawsze będą
tacy, którzy będą liczyć na powtórzenie lub przebicie ich
sukcesu. I tak to idzie, a zakupy każdego z nas są paliwem, na
którym jedzie ten wózek. Co prawda sam nie stroniłem od nich –
ale po kupieniu kilkudziesięciu podręczników, kilku tysięcy
figurek najzwyczajniej w świecie nie potrzebuję więcej. Do
bardzo dobrej zabawy w każdej konwencji jaka mnie kręci, wystarczy
mi to, co już zgromadziłem. Nie potrzebuję też nowych zakupów do
malowanie ludków, które jest przecież fundamentalną częścią
hobby. Kupka wstydu nadal ma istotne rozmiary, a poza tym zawsze mogę
zmyć farbę i pomalować modele lepiej lub inaczej. </span>
</span></p><p align="JUSTIFY" style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></p><p align="JUSTIFY" style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhYABpJ4vynVZRZd0XjFZAf9O9puqRGRrA_1lnfnjEWSUhHFPDL1DfkE3YZ26nd3rPmXG5EWk_G6bHZDJ1lqa5oaaY-_nY_IHB_PliULN-NHEjOhPbxRyUhCJRcAJ7R0bky1qO0MNLu_nmi2AIsxAougR7458ZVX5rWmdknpE-F41QcrvgOTlIXoD10=s1200" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="630" data-original-width="1200" height="256" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhYABpJ4vynVZRZd0XjFZAf9O9puqRGRrA_1lnfnjEWSUhHFPDL1DfkE3YZ26nd3rPmXG5EWk_G6bHZDJ1lqa5oaaY-_nY_IHB_PliULN-NHEjOhPbxRyUhCJRcAJ7R0bky1qO0MNLu_nmi2AIsxAougR7458ZVX5rWmdknpE-F41QcrvgOTlIXoD10=w487-h256" width="487" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jeden z wielu figurkowych tytułów, który nie trafił w zapotrzebowanie rynku.</td></tr></tbody></table><span style="font-size: small;"><br /></span></span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #073763; font-family: arial;"><span style="font-size: small;"><span> </span>Tylko że rezygnując z zakupów, sam podcinałbym gałąź, na której
siedzi hobby, które daje mi mnóstwo frajdy. Co prawda tylko
minimalnie. Ale gdyby tak każdy maniak ludzików się zastanowił,
czy rzeczywiście skorzysta z tego nowego pudełka czy blistera, a
potem udzielił sobie szczerej odpowiedzi i schował portfel... To w
końcu powstawałoby coraz mniej figurek. I tak nadeszłyby wieki
ciemne dla bitewniaków na świecie. Więc: warto kupować, bo bez
tego nasze hobby schudnie i w końcu może istotnie zasłabnąć.
Zwłaszcza jeśli kręcą was tematy bardziej niszowe niż Warhammer
40.000.</span></span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #073763; font-family: arial; font-size: small;"> <span> </span>No
i jeszcze jeden powód, dla którego warto poświęcić nadwyżkę,
która zostaje nam po zrobieniu niezbędnych wydatków właśnie na
figurkowe gry bitewne. Niestety większość firm związanych z
bitewniakami (poza jedną) to nie są wcale żadne wielkie ani nawet
średnie korporacje. To pasjonaci tacy jak my wszyscy – którzy w swej
poszli o krok dalej. Sprofesjonalizowali swoje zainteresowania,
dzięki czemu możemy za stosunkowo niewielkie pieniądze cieszyć
się bardzo wysokiej jakości modelami czy zasadami. A więc kupując
nowe figurki, nie płacimy za premię dla zarządu, nowe Porsche (czy lot w kosmos) dla
prezesa czy za honorarium dla cwaniaków od ukrywania i wyprowadzania
dochodów z kraju. Płacimy właśnie za to, by ci doświadczeni i
utalentowani ludzie mogli regularnie przygotowywać dla nas coraz
lepsze produkty. Więc grosza daj odlewnikowi, autorowi zasad
portfelem potrząśnij.</span></p><p align="JUSTIFY" style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial; font-size: small;"><br /></span></p><p align="JUSTIFY" style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhfAaWnve18IRHHvOCQXtSIC957LFsz8m6R4-Vv_du1rnRfKEtzULROzKUpfsS--Tl2DVou3AhJoN7qyMa71uXuE1VRQrJrr2-KpNfelnQKS5E8g1WRfdNC7F0L-4exnMc8kO-EmiN-teMDfuiljUrHc0SIJ-vjDhgpCl6OWr2mXDE77Ji56WEdWkw8=s600" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="529" data-original-width="600" height="382" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhfAaWnve18IRHHvOCQXtSIC957LFsz8m6R4-Vv_du1rnRfKEtzULROzKUpfsS--Tl2DVou3AhJoN7qyMa71uXuE1VRQrJrr2-KpNfelnQKS5E8g1WRfdNC7F0L-4exnMc8kO-EmiN-teMDfuiljUrHc0SIJ-vjDhgpCl6OWr2mXDE77Ji56WEdWkw8=w433-h382" width="433" /></a></div><br /><span style="color: #073763; font-family: arial; font-size: small;"><br /></span><p></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial; font-size: small;"><b>Róbcie
to w domu</b></span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"> <span> </span>Dzięki
wspomnianej wyżej profesjonalizacji zajęć (oraz globalizacji,
konkurencji) rzeczywiście mamy łatwy dostęp do mnóstwa dóbr, w tym gier bitewnych. Niemniej jednak czy rzeczywiście tego
potrzebujemy? Jakie nadzieje pokładamy w tego typu grach? Czy mogą
być one wypełnione w inny sposób, niż dzięki istnieniu przemysłu
growego w postaci takiej, jaką do tej pory znamy? Generującego nadmiar i marnotrawiącego zasoby wszystkich uczestniczących w nim stron?</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Zacznę
swe dywagacje od tego, że figurki, gry z ich udziałem są znacznie
starsze niż „Little Wars” czy nawet „Kriegspiel”. Najstarszy
znany mi przejaw działalności modelarskiej (i być może
wargamingowej) to oddział sformowanej lekkiej piechoty z okresu
Średniego Państwa – na podstawce zbiorczej. Znaleziono je w
grobie niejakiego Meshetiego. Miał tam też oddział łuczników
nubijskich. Nie wiadomo, czy tym modelom towarzyszył jakiś ruleset.
Jednak dowodzą one, że jak ktoś bardzo chce, to zbierze sobie
pomalowaną armię mimo braku profesjonalnych wydawnictw.</span></p><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEg8wLPUOHdKaZ46Nvz9klfyp9GVJCYkzyxE09ILBiyMAG2ccW8YHIAqHv3DsoyVPb_Uk-2wF4ymsrdw__UEhXO3Nu6pEymzTnfsswEKKQw_MVaq_QBs1eWHdnxd_Ixr4hpKEDROJYqnJdrfKsbN_UJ_U0onOImYzg2Y008AQL2IPKXHRyjdOItN_t-e=s744" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="577" data-original-width="744" height="345" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEg8wLPUOHdKaZ46Nvz9klfyp9GVJCYkzyxE09ILBiyMAG2ccW8YHIAqHv3DsoyVPb_Uk-2wF4ymsrdw__UEhXO3Nu6pEymzTnfsswEKKQw_MVaq_QBs1eWHdnxd_Ixr4hpKEDROJYqnJdrfKsbN_UJ_U0onOImYzg2Y008AQL2IPKXHRyjdOItN_t-e=w445-h345" width="445" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Fragment kolekcji arcykróla piwnicznego no-life'u. Cztery tysiące lat nie życia pod ziemią.</td></tr></tbody></table><br /></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Drugi,
już bardziej bliski nam przykład to szachy z Lewis. Tutaj znamy już
zasady. Dla mnie istotne jest to, że ktoś postanowił im nadać
formę bardziej znaną do współczesnych wargamingowych modeli. Mamy
kawalerię, piechotę i bohaterów. Najwyraźniej wytwórca uznał,
że zrobione właśnie tak będą bardziej atrakcyjne niż
współcześnie znane nam czopkowate sztyfty.
</span></p><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br /></span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjCTrPZts4JgmH7tIOuiUb_NyssbYZogxW8RSSDXqFjeA_yxKCGZeEEikKaEvKsj13cseDDFIxSZqC3qhLS6lmWUX7ZZARK4pVttpck_x13bnI0bnDEMV-AU8XWTWpIlhnM3IREppKPT66jTZeopqxCuuQJjDm7TjijxR9V-o_77_RnewHX9cvHJhrT=s2220" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1248" data-original-width="2220" height="275" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjCTrPZts4JgmH7tIOuiUb_NyssbYZogxW8RSSDXqFjeA_yxKCGZeEEikKaEvKsj13cseDDFIxSZqC3qhLS6lmWUX7ZZARK4pVttpck_x13bnI0bnDEMV-AU8XWTWpIlhnM3IREppKPT66jTZeopqxCuuQJjDm7TjijxR9V-o_77_RnewHX9cvHJhrT=w489-h275" width="489" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Tutaj mamy nawet elementy fantasy</td></tr></tbody></table><br /></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">Jaki
z tego wniosek? Istnienie wyspecjalizowanych wydawnictw nie jest
warunkiem koniecznym, by bawić się w gry bitewne. Ponadto potrzeba
robienia figurek żołnierzyków może być potrzebą równie
podstawową jak śpiewanie czy makijaż. Tylko nie każdy ma środki
i możliwości, by ją realizować. Niemniej jednak, w miarę
zwiększania się ilości wolnego czasu (co mam nadzieję nastąpi dzięki postępowi techniczno - społecznemu jak najszybciej) można przeznaczać go na nieprofesjonalne działania
zmierzające do bitewniakowej zabawy (tzn. samodzielne pozyskiwanie
figurek i zasad). W rzeczywistości wiele dzieci robi coś
takiego same z siebie.</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><span> </span>A
gdybyśmy tak właśnie wszyscy w tym momencie, pod koniec 2021 roku
spróbowali nie kupować nic nowego, to i tak spokojnie możemy się
cieszyć tym, co już zostało wydane i wyprodukowane. Zabawa przy pomocy istniejących fizycznie figurek i podręczników może
trwać do usranej śmierci, nawet jeśli pożyjemy 130 lat. Samego
„Warhammera 40.000” wydano 9 edycji! Do tego armybooki, kampanie,
dodatki, modele, modele specjalne, specjalne tereny, artykuły... I
wszystko to już jest, nie trzeba nic nowego dodawać.
Dodajmy do tego wszystkie inne już wydane systemy i figurki.
Niebawem zaczną umierać ci wszyscy brytyjscy siwowłosi grognardzi
z dziesiątkami tysięcy modeli zgromadzonych w garażach. Rynek
wtórny wypełni się więc nową falą towaru. Właśnie ten rynek
wtórny, plus magazyny i hurtownie, to coś co wystarczy, by
dostarczać nam wszystkim figurkowej uciechy już do końca życia.
Naprawdę nie potrzebujemy coraz to nowych modeli, by i systemów, by
dobrze się bawić.</span></p><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEi4fnTxUQn8N9Z9b8q8ag4O5uDQOHn3ZbllomTEBjEa6Jv3JJS1a30Nx-EReoI8f_nIbPMmF5kJe2_51PV66W73fWKNdxb4NigIjG1pYmSWUXt7S7tjGF3FgZnc6cU8OOALMe9NDDlj49viUutenIrkGJdqllcYIiTAfk0EFK-0wSElJcgM2xBgEIFN=s960" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="540" data-original-width="960" height="249" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEi4fnTxUQn8N9Z9b8q8ag4O5uDQOHn3ZbllomTEBjEa6Jv3JJS1a30Nx-EReoI8f_nIbPMmF5kJe2_51PV66W73fWKNdxb4NigIjG1pYmSWUXt7S7tjGF3FgZnc6cU8OOALMe9NDDlj49viUutenIrkGJdqllcYIiTAfk0EFK-0wSElJcgM2xBgEIFN=w442-h249" width="442" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Marnowanie żywności to też marnowanie wszelkich zasobów, które zostały zużyte, by ją wyprodukować i dostarczyć na półki. Z bitewniakami jest podobnie - tylko na mniejszą skalę. To marnotrawstwo warto ograniczyć. </td></tr></tbody></table><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br /></span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"> <span> </span>A
jeśli jednak potrzebujemy? Tu istnieje kilka rozwiązań. Po pierwsze
druk 3D. Dzięki niemu projektowanie i produkcja figurek, ale
przede wszystkim ich logistyka i dystrybucja – stają się dużo
prostsze. Drukujemy sobie dokładnie to co potrzebujemy, żaden
producent nie musi topić kasy w produkowaniu rzeczy, które się nie
sprzedadzą. Do tego zawsze dochodzą możliwości konwersji, jeśli
koniecznie potrzebujemy wojsk baktryjskich zgodnych z przekazami
historycznymi.
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">I
wreszcie dochodzi już stosowana przez różnego rodzaju firmy i
wydawnictwa. A mianowicie druk na żądanie. W ten sposób można
wydawać figurki (kickstarter chociażby się kłania) dokładnie w
takiej ilości, na jaką będzie zapotrzebowanie. A nawet można by
zaryzykować analizę opłacalności przedsięwzięcia takiego, jak
projektowanie zasad. Najpierw przedstawić potencjalnych
zainteresowanym założenia danego systemu w formie kampanii,
zobaczyć czy zbierze się wystarczająca ilość chętnych do kupna
go – a dopiero potem go opracowywać i wydawać.
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"> <span> </span>Więc
już teraz można by przestawić się na zupełnie inną formę
produkowania i pozyskiwania modeli i systemów, niż obecnie dominująca. Czy taka
zmiana miałaby jakieś minusy? Oczywiście! Przede wszystkim mocno
podmyłaby sens istnienia sklepów z bitewniakami w ich obecnej
postaci. Tzn. miałyby sens jako miejsce do grania, tudzież
sprzedaży farbek... Ale to mogłoby nie wystarczyć, gdyby miały
finansować się z marży z owych farbek czy z prowizji przy
drukowaniu lub zamawianiu figurek. Natomiast same wydawnictwa byłyby
czymś bardziej efemerycznym. Niestabilność dochodów mogłaby
sprzyjać jeszcze szybszemu pojawianiu się ich i znikaniu. A to z kolei przeszkadzałoby by w kumulowaniu się pewnego instytucjonalnego
doświadczenia i powstawaniu rzeczy na coraz wyższym poziomie.
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"> <span> </span>No
chyba że wreszcie wprowadzony zostanie wprowadzony dochód
podstawowy. Oczywiście u niektórych czytelników wywoła to
reakcję: „Bismillah! Toż to lewactwo, upadek cywilizacji zachodu
i <i>interracial</i><span style="font-style: normal;">!” Niemniej
jednak takie rozwiązania były już testowane: na przykład
przydział zboża w starożytnym Rzymie. I gdyby nie Hunowie, ten
system trwałby w najlepsze. Więc można przy osiągnięciu pewnego
poziomu technicznego, który prowadzi do wyprodukowania nadmiaru
dóbr, dystrybuować owe dobra i organizować ich produkcję w taki sposób, by generować ich
mniej . A w ten sposób nie marnotrawić zasobów potrzebnych do ich
wytworzenia owych zasobów finalnych. A tym zasobem jest m.in. nasz
czas i wysiłek. </span>
</span></p><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><span style="font-style: normal;"><br /></span></span></p><p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhMHyT28qan49Ya1tZR5Br-lk8QyfCTINYrhLMarP8weAjvVKojt5VVr3oADnJ3fqYXFoit8l7zbrkLq444AJn8vuwodJQTLQW74cadoV7H1v74VSaFtBMaaCCJ6ElPyh298GfiM0t6DMRkNuxDPx8o3m8gODF5bMayjtv678D_m6QuAekqgYAI7bqf=s650" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="626" data-original-width="650" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhMHyT28qan49Ya1tZR5Br-lk8QyfCTINYrhLMarP8weAjvVKojt5VVr3oADnJ3fqYXFoit8l7zbrkLq444AJn8vuwodJQTLQW74cadoV7H1v74VSaFtBMaaCCJ6ElPyh298GfiM0t6DMRkNuxDPx8o3m8gODF5bMayjtv678D_m6QuAekqgYAI7bqf=w447-h430" width="447" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jeśli będziesz wytrwale bronił miliarderów, to zauważą oni twoje wpisy na facebooku i wyślą ci przelew. Potwierdzone info.</td></tr></tbody></table><br /></span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;">
Gdybyśmy mieliśmy zapewnione codzienne przetrwanie, to pewnie
część z nas poświęciłaby nadwyżkę wolnego czasu na bardziej
profesjonalne – czy raczej zaangażowane - zajmowanie się
bitewniakami. A hobby jako całość rozwijałoby się nadal. Czego
sobie i wam pod koniec tego roku życzę.
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"> </p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;"> </p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
</p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="color: #073763; font-family: arial;"><br />
</span></p>
<p align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;"><br />
</p>gervazhttp://www.blogger.com/profile/07786170272816845066noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-3530524936233548797.post-40729959787179428512018-09-27T07:59:00.000+02:002018-09-27T07:59:54.567+02:00Jak znaleźć pracę z prawem jazdy kategorii R? Rozmowa o grze "BattleTech"<br />
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> </span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Jeżeli doskwiera wam nuda i macie ochotę na zaangażowanie
się w jakąś nową grę - to spieszę z propozycją. Choć jednocześnie zdaję sobie
sprawę, że pewnie problemem większości czytających jest nadmiar gier, a nie
czasu. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Mimo wszystko, zapraszam dziś do bloga i starych i
młodych. Ci pierwsi przypomną sobie - i prawdopodobnie lepiej poznają tytuł z
dawnych lat. Drudzy zaś staną oko w oko z wyjątkowo rozbudowanym tytułem. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> W pewnym okresie opisywana dziś gra była wiodącą pozycją
na polskim rynku gier z figurkami w roli głównej. Potem jednak przyszła
końcówka lat 90-tych, wszelkiej maści gry bez prądu (nierzadko dużo bardziej
nowoczesne, lepiej przemyślane i bardziej grywalne) zaczęły spływać do Polski
szerokim strumieniem. W efekcie bohater dzisiejszego wpisu:
"BattleTech" nie zdążył zbudować sobie masowej rzeczy fanów, którzy
wspieraliby system po latach.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7x4ZsITL5m_YpmlDpiD53M9ahKV7tS9EUlA5KJMpsr4A_U0A8rrIantQSSJM1w9UuCdvXoFuIj1ryccTNoHtAjz6UaAAiq3BTer4NoWMEmL_oep_r9tqL3pMHmW3HNI29TnsUv_o7mG8/s1600/battletech-mechy-bojowe-gra-lat-32616597.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="853" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7x4ZsITL5m_YpmlDpiD53M9ahKV7tS9EUlA5KJMpsr4A_U0A8rrIantQSSJM1w9UuCdvXoFuIj1ryccTNoHtAjz6UaAAiq3BTer4NoWMEmL_oep_r9tqL3pMHmW3HNI29TnsUv_o7mG8/s640/battletech-mechy-bojowe-gra-lat-32616597.jpg" width="606" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jeżeli to pamiętasz, to znaczy, że spędziłeś dzieciństwo bez internetu.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Niemniej jednak
- gra budzi sentyment. No bo kto nie chciałby zasiąść za sterami stalowego
olbrzyma, ustawić celownik na pracę lub szkołę i nacisnąć "fire"? A
potem stoczyć bój z innym, ziejącym plazmą i rakietami behemotem? Wątek
wielkiego bojowego robota, całkowicie nonsensowny z wojskowego punktu widzenia,
sukcesywnie powraca w wielu grach (również komputerowych) oraz filmach. Jednak
jednym z prekursorów był właśnie "BattleTech". Tytuł wystartował
prawie 40 lat temu, i funkcjonuje do dziś, nieustannie rozwijając się.
Oczywiście największą popularnością cieszy się w USA. Ale to, co zasłynie w
Ameryce, prędzej czy później dotrze na cały świat. Dotarł i do nas, ale dziś
żadną miarą nie zasługuje w Polsce na miano gry mainstreamowej. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Nie został jednak zapomniany i porzucony. Wciąż istnieją
grupki fanów, którzy traktują "BattleTech'a" z dużym zaangażowaniem. Dwóch
z nich: Brathac oraz Ryoken zgodzili się przedstawić grę szerszej
publiczności. Jeśli do tej pory nie byliście świadomi istnienia tego tytułu, to
możecie doznać szoku: jak bardzo rozbudowana gra żyje i kwitnie gdzieś daleko,
poza radarem codziennych zainteresowań. A jeśli znaliście temat ze słyszenia,
to i tak czeka was parę niespodzianek. Zapraszam do lektury!<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span></span></div>
<a name='more'></a><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div align="center" class="normal" style="text-align: center;">
<span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">* * *<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Często zaczynam wywiad od
prezentacji rozmówcy. I dziś będzie dokładnie tak samo! Proszę, napisz coś o
sobie. Oczywiście chodzi mi (na razie...) nie o grupę krwi i stan nerek ale o
personalia, co porabiasz w życiu cywilnym, no i o Twoje doświadczenia z grami
(figurkowymi i planszowymi). W jakich okolicznościach spotkałeś
"BattleTecha"?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCJ-G8xbihtbU2uGpMxEEIM21PNcczroaCHdHEiF2O0qd1xSggresP7DrMmv4fjjMGLxwXteJPGFg6JgQTPRKk2T9qeRgTW00Shs5qbHy7jlukv9gGY4aIh5wsDZv191mIUNhJ9whofJE/s1600/20180519_183439.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCJ-G8xbihtbU2uGpMxEEIM21PNcczroaCHdHEiF2O0qd1xSggresP7DrMmv4fjjMGLxwXteJPGFg6JgQTPRKk2T9qeRgTW00Shs5qbHy7jlukv9gGY4aIh5wsDZv191mIUNhJ9whofJE/s640/20180519_183439.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Na tym zdjęciu są obaj moi dzisiejsi rozmówcy. <a href="https://jedyna-i-sluszna.blogspot.com/2018/05/pyrkon-2018.html#more">źródło.</a></td></tr>
</tbody></table>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Bartosz “Brathac”
Bruziak, 38 lat. Pochodzę z Łodzi i mieszkam tam do dziś. Żonaty, dwie córki.
Zawodowo kierownik zespołu w korpie. Moja przygoda z "BattleTech'em"
zaczęła się w 1993 roku, kiedy w jedynym chyba ówczesnym łódzkim sklepie z
grami dojrzałem pudełko "BattleTech'a" wydane przez Encore. No i
wsiąkłem od razu. Później jeszcze kupiłem polską edycję "AeroTech'a",
"Mechawojownika" (system rpg) i "Kompendium" wydane już
przez MAGa. Jeśli chodzi o inne gry to w czasach liceum i studiów dużo grałem w
planszowe gry wojenne, czyli popularne “heksówki”. Organizowałem nawet w Łodzi
Klub Gier Strategicznych “Reduta”, który wciąż funkcjonuje, głównie na Łódzkich
Portach Gier. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Z typowymi bitewniakami
zetknąłem się na studiach: były to “Necromunda” i “Mordheim”. Później krótki,
na szczęście, flirt z "WH40K". Następnie wciągnąłem się w “Stargrunt
II” i “Full Thrust”. Z braku figurek używaliśmy współczesnych modeli plastikowych
w skali 20mm. W wszystko mogło zostać statkiem kosmicznym: kostki domina czy
heksagonalne żetony umocnień z heksówek. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">"BattleTech"
jednak cały czas przewijał się w ramach hobby i w 2010 skontaktował się ze mną
Mickey - pierwszy założyciel portalu <a href="http://solaris7.pl/">Solaris7.pl</a>. Gdy później zaginął on w
odmętach dziejów przejęliśmy pałeczkę z Piotrkiem “Ryokenem” Stankiewiczem. W
2012 zostałem dodatkowo Agentem Demonstracyjnym Catalyst Games Labs, czyli
takim non-profitowym gościem od pokazów "BattleTech'a". Dodatkowo
ogarniam <a href="https://www.facebook.com/Solaris7pl/">solarisowego Facebooka</a> i prowadzę <a href="https://jedyna-i-sluszna.blogspot.com/2018/05/pyrkon-2018.html#more">bloga Jedyna i Słuszna Wojna o Ciacho</a>. I jakoś się kręci. :)<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpFirst" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Cześć! Mam na imię
Piotr, w środowisku bitewniakowym znany jestem jako Ryoken. Mam 34 lata, żonę i
dwójkę dzieci, a zawodowo zajmuje się obecnie projektowaniem w niewielkiej
firmie. Mieszkam na "dzikim zachodzie'" naszego kraju, w okolicach
Kostrzyna nad Odrą. </span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Z
"BattleTech'em" zetknąłem się jeszcze jako młode szczenię, około roku
1995. Wtedy to w moje ręce wpadło polskie "Kompendium" i zakochałem
się od razu. Pociągały mnie obwieszone spluwami stalowe giganty, przemierzające
kolejne planety, niszcząc wszystko na swojej drodze. </span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpLast" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Lubię mówić o tym
systemie jako o "żonie", tzn. mam swoje skoki w bok, ale
"BattleTech" jest bitewniakową miłością mojego życia ;). I tutaj
muszę zaznaczyć, że nigdy nie miałem styczności z żadnym popularnym w naszym
kraju systemem (poza biernym obserwowaniem sceny). Od kilku lat pobocznie
zbieram figurki w skali 15mm do niszowych gier w konwencji military sci-fi
("Tommorw's War", "GruntZ", "StarGrunt" etc.) i
spora część z nich to modele... mechów :D.</span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><o:p><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></o:p></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgutmswe3fTIRSutW-RF4QG1lhG0Su8tv8UFzCaARWkCQx3fBQPmGzwckl1Ce9C3W39A3uJJ6ortN7LSxhhHIw8cf0i7pRx1n6sIOJGmUclMOClHMkcsRZvDPy7bTgpfwgH2ainQDGQTHU/s1600/171023-sex-doll-baby-creator-01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="450" data-original-width="950" height="302" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgutmswe3fTIRSutW-RF4QG1lhG0Su8tv8UFzCaARWkCQx3fBQPmGzwckl1Ce9C3W39A3uJJ6ortN7LSxhhHIw8cf0i7pRx1n6sIOJGmUclMOClHMkcsRZvDPy7bTgpfwgH2ainQDGQTHU/s640/171023-sex-doll-baby-creator-01.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Roboty-żony powstaną szybciej, niż roboty - platformy artyleryjskie.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><o:p><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></o:p></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Od ponad 7 lat, wraz z grupą
zapaleńców, prowadzimy portal i forum Solaris7.pl poświęcony
"BattleTech'owi", "Full Thrust'owi" i masie małych, niszowych
gier spod znaku militarnego science fiction.</span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><span style="background: white; color: #1f497d;">Bartoszu,
nie wspominasz dobrze czterdziestki... Skąd ta niechęć? Co nie opowiadało Ci w
tym tytule? </span></b><span style="background: white; color: #1f497d;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> O ile samo uniwersum jestem jeszcze w stanie przełknąć
(prowadziłem trochę RPGowe "Dark Heresy"), to sposób grania mi nie
odpowiada po prostu. Ja grałem w 3-cią edycję chyba, a tam wygrywał ten, kto po
sześciu turach zajmował najwięcej ćwiartek stołu. Naprawdę, gdzie tu jest jakaś zabawa? Nie wspominając o sensie.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Nigdy nie byłem też graczem turniejowym, więc atmosfera
panująca na takich imprezach (sławetne wykłócanie się o każdy cal) też jakoś mi
nie leżała. Potrzebuję mieć w grze jakiś cel, a nie tylko ustawkę na punkty a
potem radosną wycinkę i zwózkę.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Poza tym polityka GW absolutnie mi nie leży. Nikt nie
powinien dymać mnie na moim hobby. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP2ywUTegY0crF-NTorm_-6ehQtZ41-X4Kci7_I-yLWlvXAa3Lo392CQdjylFAlDxGi5fhQzpvFRNsPDEvAHSTNwBQabsP060H-BXOcQ24pGIybLHYosn4dpMAzT4ofziHaczl6N5SKi0/s1600/imperial_wallpaper_by_deejaymon.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="707" data-original-width="1131" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP2ywUTegY0crF-NTorm_-6ehQtZ41-X4Kci7_I-yLWlvXAa3Lo392CQdjylFAlDxGi5fhQzpvFRNsPDEvAHSTNwBQabsP060H-BXOcQ24pGIybLHYosn4dpMAzT4ofziHaczl6N5SKi0/s640/imperial_wallpaper_by_deejaymon.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Tysiące psioników codziennie poświęcają swe życie, by przedłużyć egzystencję Imperatora, a ty nie chcesz wziąć kredytu?!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Uniwersum "BattleTech'a"
posiada własną, wyjątkowo rozbudowaną linię fabularną. Myślę, że warto
przedstawić jej zarys zarówno tym czytelnikom, którzy w ogóle nie znają tej
gry, oraz takim, którzy coś o niej słyszeli. A zatem - jak wygląda historia i obecny
układ sił w we wszechświecie, w którym walczą wielkie roboty?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Przyznam szczerzę, że o ile w środowisku jestem uważany za znawcę, to
jednak się nim nie czuję. Przeczytałem kilka fabularnych powieści i kilkanaście
podręczników <i style="mso-bidi-font-style: normal;">stricte</i> fluffowych.
Zarys historyczny znam dość dobrze, jednak tutaj pałeczkę przekażę koledze
Bartoszowi, który "połknął" prawdopodobnie większość tomisk, których
liczba idzie już w setki.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Zanim zagłębicie się w elaborat
mojego kolegi, dodam tylko że jeżeli ktoś chce dowiedzieć się czegoś o danym
okresie w uniwersum, to najlepszym początkiem będą podręczniki z serii "Historicals".
Są to książki dotyczące danego przedziału czasowego i wydano je w stylu
podręczników do historii: mamy opis wydarzeń, osobne przypisy z datami, charakterystyki
jednostek biorących udział w konfliktach zbrojnych a także ważne osobistości z
okresu. Zdecydowanie polecam!<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><o:p></o:p></span></b></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzD155T3VnNvQtaxlGRkdZTKyNL2fGbzPXOCq9_wgVJUWp3nUlzdSGxyImpXFVNY4Tbtu57QbgocEIPegWYx-Vyb8OCSqsx4PVJMEVByud3ZMufRnDE0YgLAqK6lcID074icDxwsfc1XI/s1600/Catalyst-BattletechSeconWar-Cover.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="500" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzD155T3VnNvQtaxlGRkdZTKyNL2fGbzPXOCq9_wgVJUWp3nUlzdSGxyImpXFVNY4Tbtu57QbgocEIPegWYx-Vyb8OCSqsx4PVJMEVByud3ZMufRnDE0YgLAqK6lcID074icDxwsfc1XI/s400/Catalyst-BattletechSeconWar-Cover.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Przygotujcie się na ciężką przeprawę...</td></tr>
</tbody></table>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Czy jest jakiś limit
znaków? :D Niełatwo będzie streścić 11 wieków historii uniwersum... Ale i tak
spróbuję! <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Na początku XXII wieku napęd Kearny-Fuchidy
dał ludzkości możliwość podróżowania do gwiazd. Przez następne 150 lat
skolonizowano ponad 600 planet w promieniu 120 lat świetlnych od Ziemi, a
obszar ten sukcesywnie się rozrastał. Rządził nimi wszystkimi Sojusz Terrański.
I jak to zwykle bywa w stosunkach metropolii z koloniami, Ziemia rządzona przez
kolejnych skorumpowanych polityków, wysysała kolonie z wszelkiego dobra nie
dając zbyt wiele w zamian. Kolonie w końcu powiedziały: Dość! co doprowadziło
do Rebelii Światów Zewnętrznych i oczywiście interwencji wojskowej Sojuszu
Terrańskiego. Umiarkowany sukces akcji militarnej ostatecznie doprowadził do
Deklaracji Demarkacji, w której to Sojusz “odpuścił sobie” wszystkie
zamieszkałe światy leżące ponad 30 lat świetlnych od Ziemi.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Pozostawione sobie
kolonie zaczęły konsolidować się w bloki za pomocą metod dyplomatycznych,
ekonomicznych, a także drogą podbojów. W końcu w Sferze Wewnętrznej pozostało
pięciu głównych graczy, skupionych wokół pięciu neo-feudalnych rodów:<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normalCxSpMiddle" style="margin-left: 36.0pt; mso-add-space: auto; mso-list: l0 level1 lfo2; text-align: justify; text-indent: -18.0pt;">
<!--[if !supportLists]--><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="mso-list: Ignore;">-<span style="font-size: 7pt; font-stretch: normal; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal;"> </span></span></span><!--[endif]--><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">Federacja Słońc (Davion)<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normalCxSpMiddle" style="margin-left: 36.0pt; mso-add-space: auto; mso-list: l0 level1 lfo2; text-align: justify; text-indent: -18.0pt;">
<!--[if !supportLists]--><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="mso-list: Ignore;">-<span style="font-size: 7pt; font-stretch: normal; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal;"> </span></span></span><!--[endif]--><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">Zjednoczenie Draconis (Kurita)<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normalCxSpMiddle" style="margin-left: 36.0pt; mso-add-space: auto; mso-list: l0 level1 lfo2; text-align: justify; text-indent: -18.0pt;">
<!--[if !supportLists]--><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="mso-list: Ignore;">-<span style="font-size: 7pt; font-stretch: normal; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal;"> </span></span></span><!--[endif]--><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">Liga Wolnych Światów (Marik)<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normalCxSpMiddle" style="margin-left: 36.0pt; mso-add-space: auto; mso-list: l0 level1 lfo2; text-align: justify; text-indent: -18.0pt;">
<!--[if !supportLists]--><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="mso-list: Ignore;">-<span style="font-size: 7pt; font-stretch: normal; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal;"> </span></span></span><!--[endif]--><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">Wspólnota Liry (Steiner)<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normalCxSpMiddle" style="margin-left: 36.0pt; mso-add-space: auto; mso-list: l0 level1 lfo2; text-align: justify; text-indent: -18.0pt;">
<!--[if !supportLists]--><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="mso-list: Ignore;">-<span style="font-size: 7pt; font-stretch: normal; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal;"> </span></span></span><!--[endif]--><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">Konfederacja Kapellańska (Liao)<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normalCxSpMiddle" style="margin-left: 36.0pt; mso-add-space: auto; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>W międzyczasie w Sojuszu Terrańskim nastąpił
przewrót wojskowy co doprowadziło do powstania szóstego gracza - Hegemonii
Terrańskiej, dysponującej znaczną przewagą technologiczną i wojskową nad
pozostałymi państwami. Jednocześnie cały czas obszar kolonizacji poszerzał się,
co doprowadziło do powstania państw Peryferiów (450-600 lat świetlnych od
Ziemi): <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normalCxSpMiddle" style="margin-left: 36.0pt; mso-add-space: auto; mso-list: l1 level1 lfo1; text-align: justify; text-indent: -18.0pt;">
<!--[if !supportLists]--><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="mso-list: Ignore;">-<span style="font-size: 7pt; font-stretch: normal; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal;"> </span></span></span><!--[endif]--><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">Konkordat Tauriański<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normalCxSpMiddle" style="margin-left: 36.0pt; mso-add-space: auto; mso-list: l1 level1 lfo1; text-align: justify; text-indent: -18.0pt;">
<!--[if !supportLists]--><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="mso-list: Ignore;">-<span style="font-size: 7pt; font-stretch: normal; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal;"> </span></span></span><!--[endif]--><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">Magistrat Kanopus<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normalCxSpMiddle" style="margin-left: 36.0pt; mso-add-space: auto; mso-list: l1 level1 lfo1; text-align: justify; text-indent: -18.0pt;">
<!--[if !supportLists]--><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="mso-list: Ignore;">-<span style="font-size: 7pt; font-stretch: normal; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal;"> </span></span></span><!--[endif]--><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">Republika Światów Obrzeża<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normalCxSpMiddle" style="margin-left: 36.0pt; mso-add-space: auto; mso-list: l1 level1 lfo1; text-align: justify; text-indent: -18.0pt;">
<!--[if !supportLists]--><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="mso-list: Ignore;">-<span style="font-size: 7pt; font-stretch: normal; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal;"> </span></span></span><!--[endif]--><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">Sojusz Światów Zewnętrznych <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normalCxSpMiddle" style="margin-left: 36.0pt; mso-add-space: auto; mso-list: l1 level1 lfo1; text-align: justify; text-indent: -18.0pt;">
<!--[if !supportLists]--><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="mso-list: Ignore;">-<span style="font-size: 7pt; font-stretch: normal; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal;"> </span></span></span><!--[endif]--><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">Hegemonia Mariańska<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normalCxSpMiddle" style="margin-left: 36.0pt; mso-add-space: auto; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Oczywiście wszyscy zaraz
zaczęli brać się za łby rozpoczynając trwający ok. 150 lat Wiek Wojen. W tym
okresie, w 2439 roku, Hegemonia Terrańska stworzyła pierwszego BattleMecha. A
ponieważ technologia robienia krzywdy bliźnim rozprzestrzenia się
błyskawicznie, 30 lat później wszystkie strony konfliktu dysponowały już
własnymi maszynami. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Wiek Wojen skończył się, gdy
przywódca Hegemonii, Ian Cameron wynegocjował traktat kończący wojnę między
Marikami i Liao, który stał się podstawą do utworzenia Gwiezdnej Ligi,
spinającej, w zamyśle Camerona, wszystkie państwa Sfery Wewnętrznej oraz
Peryferiów. Jednak już na początku nastąpił zgrzyt, gdyż większość państw
Peryferiów nie zamierzała przystępować do Ligi, ponieważ odgrywałyby w niej
poślednią rolę. Cameron jednak nie zamierzał pozwolić aby jego marzenie o
zjednoczonej Sferze miało się nie ziścić. Po brutalnej, dwudziestoletniej
kampanii znanej jako Wojna Reunifikacyjna, Siły Obronne Gwiezdnej Ligi (Star
League Defense Force - SLDF) zbrojnie przyłączyły wszystkie państwa Peryferiów
do Ligi.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzJpdKeKvqduyUxbtHMi7svtNFHAMfR3IYCof2zticV9HUljOq3F-QwenyVYd4BOIx16sZ3YZxrWXoaYSRjn6wBiw7GmVUGg3t2EXak-VziPzXmjUCKpQE39MErlGpRq9oK_k677tUZII/s1600/Video.mp4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="349" data-original-width="620" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzJpdKeKvqduyUxbtHMi7svtNFHAMfR3IYCof2zticV9HUljOq3F-QwenyVYd4BOIx16sZ3YZxrWXoaYSRjn6wBiw7GmVUGg3t2EXak-VziPzXmjUCKpQE39MErlGpRq9oK_k677tUZII/s640/Video.mp4.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">I tak właśnie zaczęła się moda na długi i rozbudowany fluff...</td></tr>
</tbody></table>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><o:p><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></o:p></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Nastąpił trwający około półtora wieku okres
względnego spokoju oraz rozwoju technologicznego. To właśnie w tym czasie
powstały przekaźniki HPG umożliwiające komunikację nadprzestrzenną. Oczywiście
nic nie trwa wiecznie. W 2751 roku zginął w wypadku ówczesny Pierwszy Lord
Gwiezdnej Ligi - Simon Cameron, pozostawiając na tronie 8-letniego syna
Richarda. Pieczę nad nim, jako Regent, miał sprawować głównodowodzący SLDF
generał Aleksandr Kiereński. Jednakże na młodego Richarda coraz większy wpływ
zaczął mieć przywódca Republiki Światów Obrzeża - Stefan Amaris. Kiedy Richard osiągnął
pełnoletniość, starał się, by pozostali Lordowie Ligi rozwiązali swe armie. Gdy mu
się to nie udało, rozwiązał Radę Lordów i postanowił rządzić samemu. Nałożył
też nowe podatki na Peryferia, co w końcu doprowadziło do otwartej rebelii i
zmusiło SLDF do przesunięcia coraz to większych sił z Hegemonii, które z kolei
zastępowane były przez siły Republiki Światów Obrzeża. 27 grudnia 2766 Amaris
dokonał zamachu stanu i zamordował Richarda Camerona oraz całą jego rodzinę,
kończąc jego dynastię, po czym obwołał się Cesarzem Imperium Amarisa. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Przez kolejne 13 lat SLDF Kiereńskiego
podbiło najpierw Republikę Światów Obrzeża, a później, po wyczerpującej i
brutalnej kampanii odbiło Hegemonię z rąk Amarisa. Po zakończeniu tej wojny
pozostali Lordowie Ligi oczywiście nie mogli dogadać się, który z nich zostanie
kolejnym Pierwszym Lordem. Jedynym co ustalili wspólnie było mianowanie
Jerome’a Blake’a szefem od zarządzania siecią HPG. Kiereński widząc jak
wszystko to o co walczył idzie w rozsypkę, zabrał 80% pozostałej SLDF na
“wycieczkę” poza granice znanej Sfery Wewnętrznej. I słuch o nim zaginął… <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Oznaczało to także koniec Gwiezdnej Ligi, bo
pozostałe Domy Sukcesyjne zaraz rzuciły się sobie do gardeł. W międzyczasie Blake
z pomocą resztek SLDF przejął Ziemię. Chcąc uchronić ją przed zniszczeniem,
założył ComStar - eksterytorialną organizację mającą nadzorować i chronić
działanie sieci HPG, niezależną od pozostałych państw. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjF6ghf0Oy7QronqErj93_n2OQgnA_KE_nSD01w9lopD6iA1trIFD6_zm1Cx_ZTWE8XO9R4W6ozCevbJoRWMCN6WFh6zb3NoktBU9LJGeu7KGNuagjQ1lt_zYntCXlsVK6KnkTpayJX3zM/s1600/14515_1a1a998465d96b216610e8bf342343bb.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="489" data-original-width="733" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjF6ghf0Oy7QronqErj93_n2OQgnA_KE_nSD01w9lopD6iA1trIFD6_zm1Cx_ZTWE8XO9R4W6ozCevbJoRWMCN6WFh6zb3NoktBU9LJGeu7KGNuagjQ1lt_zYntCXlsVK6KnkTpayJX3zM/s640/14515_1a1a998465d96b216610e8bf342343bb.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Tak jest, notuję... HGW... nie... LPG...</td></tr>
</tbody></table>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Pierwsza Wojna Sukcesyjna
zapoczątkowała regres technologiczny. Wszystkie strony konfliktu bez
skrępowania używały broni masowego rażenia. Światy ginęły, zaawansowane
technologie z czasów Ligi odchodziły w zapomnienie. Nie było już fabryk, które
mogłyby je wyprodukować, ani ludzi, którzy potrafiliby je opracować. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Widząc to, Jerome Blake
na łożu śmierci, wyjawił swojemu następcy plan. ComStar miał zmienić się w
organizację religijną, która miała dopilnować zachowania zdobyczy Ligi, aby
zwrócić je Sferze kiedy nadejdzie odpowiedni moment. Oczywiście nawet te
najszlachetniejsze motywy bardzo łatwo zniekształcić i skazić. ComStar ze
zwykłej korporacji zmienił się w bandę religijnych fanatyków, odprawiających
modły nad maszynami i działającą zakulisowo za pomocą sieci tajnych agentów -
zabójców mordujących najznakomitsze umysły w Sferze. Do tego potajemnie rozwijał własne siły zbrojne. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Machinacje ComStaru
doprowadziły do wybuchu Drugiej Wojny Sukcesyjnej zaledwie po dziewięciu latach
od zakończenia Pierwszej. Podczas Drugiej Wojny Domy Sukcesyjne skupiły się
bardziej na próbach pozbawienia przeciwnika możliwości prowadzenia wojen, co
jeszcze bardziej pogłębiło regres technologiczny. Podczas Trzeciej Sukcesyjnej
nie dochodziło już raczej do wielkich ofensyw. Domy nękały przeciwnika rajdami
granicznymi, nie posiadając jednak wystarczających sił do wyprowadzenia
ostatecznego ciosu. Walki powoli wygasały i ostatecznie rok 3025 uznaje się za
datę zakończenia Trzeciej Wojny Sukcesyjne. Wtedy doszło do zawarcia sojuszu
między Wspólnotą Lyrańską a Federacją Słońc, który miał być przypieczętowany
ślubem władcy Federacji Hanse Daviona i córką przywódczyni Wspólnoty Katriny
Steiner, Melissą. W 3028 odnaleziono także rdzeń pamięci pochodzący z czasów
Gwiezdnej Ligi, co odwróciło trend w rozwoju technologii. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaAyhrK4nag2ACVBxTdfOXkNGT9K3tNvyApxOD70DNQjr-Q2BYTMOpvXesCDBDozAzlWg4E2DWYMsBI3uXN3Mbd02_KiGv7Bh_1CVWJBXpEMefXjRo47uygDTyL5XB0lKJelDry1vXe2E/s1600/wikipedia-book.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="630" data-original-width="630" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaAyhrK4nag2ACVBxTdfOXkNGT9K3tNvyApxOD70DNQjr-Q2BYTMOpvXesCDBDozAzlWg4E2DWYMsBI3uXN3Mbd02_KiGv7Bh_1CVWJBXpEMefXjRo47uygDTyL5XB0lKJelDry1vXe2E/s400/wikipedia-book.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jestem już na środku prologu...</td></tr>
</tbody></table>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><o:p><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></o:p></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><o:p><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></o:p></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Prezentem ślubnym Hanse
dla Melissy była Konfederacja Kapellańska. Tego samego dnia rozpoczęła się Czwarta
Wojna Sukcesyjna, w której Steinerzy i Davioni znacznie poszerzyli swoje
terytoria kosztem pozostałych trzech Domów, zwłaszcza Domu Liao. Kuritanie,
przewidując, <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>że będą następni poszli na
układ z ComStarem. W zamian za zapasy Mechów, zgodzili się na oddanie części
swojego terytorium podbitego jeszcze w czasie Wieku Wojen. Tak powstała Wolna
Republika Rasalhague. Dodatkowe siły przydały się, kiedy Zjednoczona Wspólnota
(powstała z połączenia Wspólnoty Lyrańskiej i Federacji Słońc) zaatakowała
Zjednoczenie Draconis w 3039. Została wówczas powstrzymana już na granicach. To
zapoczątkowało okres względnego spokoju, który trwał niecałe 10 lat, gdy Sferę
zaatakowali tajemniczy najeźdźcy dysponujący zaawansowanymi Mechami i techniką
bojową nie widzianą od czasu Gwiezdnej Ligi. - Klany.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Jak wspominałem,
Kiereński zabrał SLDF na wycieczkę w jedną stronę poza granice znanej Sfery. Początkowo
odnaleziono tam pięć zdatnych do zamieszkania planet (światy Pentagonu),
później kolejne (gromada Kiereńskiego). Oczywiście próba zbudowania nowego
społeczeństwa z 6 milionów wojskowych nie mogła udać się bez większych zgrzytów.
Syn Aleksandra, Nicholas zabrał swoich sojuszników do gromady Kiereńskiego,
gdzie utworzyli Klany: społeczeństwo kastowe rządzone przez najwyższą z kast,
czyli wojowników (poniżej są naukowcy, technicy, handlarze, robotnicy i
wykluczeni - kasta bandytów). Ponadto od teraz wojownicy nie mieli się już
rodzić normalnie. Z połączenia genów najdoskonalszych żołnierzy sztucznie
hodowano Prawdziwie Urodzonych, którzy stali się elitą Klanów. W społeczeństwie
Klanów siła stanowi prawo, wszelkie spory (o dostęp do nowej technologii,
zasoby, wejście na miedzę) rozstrzygane są za pomocą pojedynków (od walki na
pięści do starć na całe regimenty). Klany wróciły na światy Pentagonu i podbiły
je, po czym nastąpił dla nich tzw. Złoty Wiek, w którym, w odróżnieniu od
Sfery, rozwój technologii trwał nieskrępowanie. Politycznie Klany podzieliły
się na dwa obozy: Krzyżowców, pragnących powrócić do Sfery aby podbić ją i ustanowić
nową Gwiezdną Ligę, oraz Strażników, który uważali że spadkobiercy Ligi powinni
chronić Sferę przed wszelkimi zagrożeniami, pozostając jednak odrębnym
społeczeństwem. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Na początku XXXI wieku z
inicjatywy Strażników wysłano do Sfery oddział podający się za najemników -
Dragonów Wolfa; mieli rozeznać się w sytuacji. Jednakże w 3048 do Klanów dotarł
statek zwiadowczy ComStaru. Frakcja Krzyżowców w skłoniła klany w 3049 roku do
agresji zwanej Inwazją Klanów. Atak ten doprowadził do połknięcia pokaźnych części
Zjednoczonej Wspólnoty, Zjednoczenia Draconis oraz 90% Republiki Rasalhague.
Celem Klanów było zdobycie Terry, gdyż ten Klan który by tego dokonał, zostałby
il-Klanem, czyli najlepszym w całej Klanowej dzielni. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Klany zostały
powstrzymane przez ComStar, który ujawnił wówczas potęgę swojej ukrywanej armii
w wielkiej bitwie na Tukayyid w 3052 roku. Na 15 lat Klany zobowiązały się do
zawieszenia broni.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jednocześnie ComStar spróbował
wykorzystać sytuację do obalenia pozostałych Domów Sukcesyjnych, ale został
powstrzymany przez “postępowe” elementy we własnych władzach. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Doszło wówczas do rozłamu
na ComStar “świecki” i fanatyczne Słowo Blake’a. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1nUVPbNHO_sSCUZA-7kVl03TuFNw4gN19sAIDP5P57zjO3LErzPHBXO7kwzPVw76_p2EQh8opbDGIY3NAXllQnOw2jxA7btwr7Om-rxtMgVgKjpz9ZOWUEOyI1DpIc0b6DAsAs5QcsZQ/s1600/9781101965481.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="399" data-original-width="450" height="566" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1nUVPbNHO_sSCUZA-7kVl03TuFNw4gN19sAIDP5P57zjO3LErzPHBXO7kwzPVw76_p2EQh8opbDGIY3NAXllQnOw2jxA7btwr7Om-rxtMgVgKjpz9ZOWUEOyI1DpIc0b6DAsAs5QcsZQ/s640/9781101965481.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Fani fantastyki mają przesrane. Muszą orientować się nie tylko w realnej historii, ale też w kilku fikcyjnych...</td></tr>
</tbody></table>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Ostatecznie Państwa Sfery
zebrały się w Drugą Gwiezdną Ligę, która miała na celu pokonanie Klanów. Jako
cel wybrano najbardziej okrutny z najeźdźców: Klan Widmowego Jaguara. Ponadto
zdrajca wskazał Sferycznym drogę do Gromady Kiereńskiego; prędko posłano tam wojska.
W 3062 roku podczas tzw. Wielkiej Odmowy, wojska Sfery wywalczyły odwołanie
Inwazji. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jak się domyślacie, pokój
nie trwał długo: członkowie Drugiej Gwiezdnej Ligi jak zwykle zabrali się za
łby między sobą. Wojna domowa zniszczyła Zjednoczoną Wspólnotę, pozwalając
Lidze Wolnych Światów i Konfederacji Kapellańskiej odzyskać utracone wcześniej
terytorium. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>W międzyczasie Słowo Blake’a wyrwało z rąk
ComStaru Ziemię. W 3067 państwa Sfery rozwiązały Drugą Ligę, co wkurzyło Słowo,
które miało do niej właśnie dołączyć. W odpowiedzi <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Słowo rozpoczęło wielką świętą wojnę - Jihad -
z całą Sferą, używając przy tym pokaźnego arsenału broni masowego rażenia,
ukrytej floty, zaawansowanych technologii, oraz zcyborgizowanych żołnierzy.
Potrzeba było ponad 10 lat długich i morderczych walk, aby zagonić Słowo z
powrotem na Terrę i tam ostatecznie je pokonać. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">W wojnie ze Słowem
zabłysła gwiazda Devlina Stone’a, który stworzył koalicję państw Sfery i
zamieszkujących w niej Klanów, dzięki której pokonano blakistów. Z jego
inicjatywy powstała Republika Sfery, państwo dzięki któremu pozostali przywódcy
Domów i Klanów mieli odpuścić sobie dążenia do zdobycia Ziemi i ogłoszenia się
kolejnym Pierwszym Lordem/ilKlanem.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Klany które pozostały w
Gromadzie Kiereńskiego zafundowały sobie w międzyczasie własną wersję Jihadu,
usuwając z Gromady te Klany, które wcześniej brały udział w Inwazji, jako “skażone”
wpływami Sfery. W 3130 Devlin Stone wybrał się na emeryturę, po czym zniknął, a
w 3132 podczas tzw. Szarego Poniedziałku doszło do niespodziewanego zniszczenia
ponad 80% sieci HPG za pomocą kombinacji wirusów oraz fizycznych ataków. Brak
komunikacji znów doprowadził do tego że wszyscy chwycili za broń. Nadeszły nowe
Mroczne Wieki…<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">To tak w skrócie, 3
strony A4 :D.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6qvbdpYzdqEQoNE12YfS7Hgu2JNtKT5sbyyBbtTwH40l9lJlGywXsfL9ARano5xv6hHIf-djqMSBXF5QxEAJUaDiD69MOp0400m5klSpVmeH5yNtW66mP_gKRhWlsHb8UQfYSuRvqh0U/s1600/lecture-theatre.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="380" data-original-width="475" height="512" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6qvbdpYzdqEQoNE12YfS7Hgu2JNtKT5sbyyBbtTwH40l9lJlGywXsfL9ARano5xv6hHIf-djqMSBXF5QxEAJUaDiD69MOp0400m5klSpVmeH5yNtW66mP_gKRhWlsHb8UQfYSuRvqh0U/s640/lecture-theatre.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><o:p><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></o:p></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><o:p><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></o:p></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Tak obszerne uniwersum ma
jednak swoją zaletę. Możesz sobie wybrać okres uniwersum w jakim chcesz grać:
od najmniej skomplikowanych Wojen Sukcesyjnych do przesyconego zaawansowaną
technologią Jihadu i Mrocznych Wieków. </span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Podoba mi się w uniwersum
"BattleTech'a", prócz wielkich robotów rzecz jasna, to że nie ma w
niem tych “dobrych”. Tu każda z frakcji ma sporo za uszami. Davioni - mania
wielkości. Liao - wierzą że ich przywódca jest boskim wysłannikiem. Kurici - to
niby samuraje, ale są od dzieciństwa indoktrynowani aby traktować wszystkich
innych jako wrogów (jako jedyni dokonali kiedyś ludobójstwa na skalę planetarną
- bez użycia broni masowego rażenia). Steinerzy - to kanapowi generałowie
bardziej zajęci politykowaniem i podkładaniem sobie świń, niż dobrem ogółu.
Marikowie - to ciągle wrzący “bałkański” kocioł, gdzie równie często członkowie
Ligi walczą ze sobą jak i z sąsiadami. I nawet nie zaczynajmy z Klanami. :). </span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Druga sprawa to absolutny brak inteligentnych obcych. Ludzie nie potrzebują do
walki przeciwnika, który ma “12 stóp wzrostu, 8 ramion i tyłek pawiana” (mój
ulubiony cytat z WH40K :D). Drugi człowiek w zupełności wystarczy.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Oprócz historii wymyślonego świata,
gra ta cechuje się długą tradycją linii wydawniczej. Zanim zaczniemy omawiać
same zasady, figurki i gameplay, spójrzmy na dzieje wszystkich edycji. Kiedy
ukazał się pierwszy tytuł z tej serii? Jak był rozbudowywany, co wnosiły
kolejne edycje? No i wreszcie: "BattleTech" a sprawa polska. Proszę,
napisz trochę o polskojęzycznej edycji tego tytułu.<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>W 1984 Jordan Weisman, czyli człowiek
stojący za komputerowym "BattleTech'em", wydał “Battledroids” czyli
pierwszą edycję gry w swoim wydawnictwie FASA. Ponieważ George Lucas przyczepił
się do nazwy “droid”, rok później wydano drugą edycję, już pod nazwą
“BattleTech”. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">W 1986 rodzinę
rozbudowano o "Mechawojownika" (RPG), "AeroTech'a" (walki w
kosmosie), "CityTech'a" (walki w terenach zurbanizowanych) i "BattleForce"
(gra strategiczna). <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhD7k3AdraNnrYH1-lz30fVSHyvGFfdR6aYhGEgXRzpV98J1AwHFkiDpxEBz_plr0p89JmKGs5P3IHMTZBHTnuBLys_OkbhGRJTVMKrpvJoYbTnBAZoQspRydDvK1YDyIIeq5Iuv5_R8mI/s1600/pic2248113.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="506" data-original-width="900" height="358" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhD7k3AdraNnrYH1-lz30fVSHyvGFfdR6aYhGEgXRzpV98J1AwHFkiDpxEBz_plr0p89JmKGs5P3IHMTZBHTnuBLys_OkbhGRJTVMKrpvJoYbTnBAZoQspRydDvK1YDyIIeq5Iuv5_R8mI/s640/pic2248113.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">A wszystko to zaczęło się od jednego pudełka...</td></tr>
</tbody></table>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Wydawano kolejne suplementy, w rodzaju "Technical
Readout'ów" (opisy sprzętu), zestawów scenariuszy, dodatkowych zestawów
map, oraz sourcebooków opisujących uniwersum BT i popychających do przodu linię
czasową. W 1988 pojawiła się pierwsza gra komputerowa ("The Crescent
Hawks’ Inception"), rok później pierwszy komputerowy "Mechwarrior".
<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> W 1990 roku wraz z
dalszym rozwojem uniwersum (pojawienie się Klanów) wydano zebrany podręcznik z
zasadami, czyli “BattleTech Compendium”, a w 1991 drugą edycję "Mechawojownika".
W 1992 roku pojawiła się trzecia edycja "BattleTech'a", w której
miast kartonowych stand-upów, były już plastikowe figurki. W 1994 wydano
reedycję Kompendium, pojawił się także krótki animowany serial ("BattleTech:
The Animated Series"). 1996 to czwarta pudełkowa edycja "BattleTech'a",
w której z uwagi na zawirowania z prawami autorskimi, powrócono do kartonowych
podstawek z Mechami. Wydano też karciankę. W 1998 kolejny raz zebrano zasady w
jeden podręcznik ("BattleTech Master Rules" - reedycja w 2001 i
2004), a rok później stworzono 3 edycję "Mechawojownika" (reedycja w
2007). W 2000 wydano "AeroTecha 2" (reedycja w 2004), który
kompletnie zmieniał zasady do walk w kosmosie.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKzMqcwfHSwqgQs-RWqg6W8FUUw128k4lz2YnMpuQsvJ3zRv4_0EHmq7jo_2xjKJMIHaihVVE7ufsmbW8y6g7zU5gXzpAwO0pgxAe9Hl1sOzQ0c7ClHD9kUj3EOpFqJVjwo2qKZvg6DFs/s1600/pobrane.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="177" data-original-width="284" height="398" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKzMqcwfHSwqgQs-RWqg6W8FUUw128k4lz2YnMpuQsvJ3zRv4_0EHmq7jo_2xjKJMIHaihVVE7ufsmbW8y6g7zU5gXzpAwO0pgxAe9Hl1sOzQ0c7ClHD9kUj3EOpFqJVjwo2qKZvg6DFs/s640/pobrane.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Pierwszy "BattleTech" na komputerze.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><o:p><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></o:p></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><o:p><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></o:p></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>W 2002 roku we wszystko wmieszało się
także WizKids, które skubnęło prawa do "BattleTech'a" i zaczęło
wydawać swoją grę "MechWarrior Dark Age", opartą na zasadach
kolekcjonerskiej gry figurkowej (zestawy startowe, boostery z losowymi
figurkami - jak w karciankach). WizKids dokonało także skoku czasowego w
uniwersum głęboko w XXXII wiek, a linię wydawniczą, tzw. Classic BattleTecha
(wszystko do 3067) przejęło wydawnictwo Fantasy Productions (FanPro), ale
generalnie byli to Ci sami ludzie co pracowali nad "BattleTech'em"
dla FASA. FanPro dostało jednak zakaz przesuwania do przodu linii czasowej, aby
nie tworzyć niespójności z wersją WizKidsów. Udało się to jednak ominąć. FanPro
po prostu zaczęło wypełniać lukę między 3067 a 3132 według linii czasowej
stworzonej przez WizKids. FanPro rozpoczęło także proces zbierania wszystkich
zasad w jeden duży podręcznik, miast rozrzucać je na kilka oddzielnych
produktów.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>W 2007 linię wydawniczą przejęła firma
InMediaRes Productions i jej spółka-córka Catalyst Game Labs (nadal w
większości Ci sami ludzie). Wystartowano z grubej rury: nowym pudłem startowym
“Introductory Box Set”, ponownie zawierającym plastikowe figurki (reedycja w
2011 i 2014). Kontynuowali także proces zbierania zasad w <i style="mso-bidi-font-style: normal;">corebooki </i>tworząc “Tech Manual” (zasady konstruowania własnych
jednostek, od piechoty wyposażonej w łuki do desantowców orbitalnych),
“Tactical Operations” (zasady zaawansowane typu artyleria, pogoda, dodatkowe
warunki terenowe i zaawansowany lub eksperymentalny sprzęt), “Strategic
Operations” (dodatkowe zasady okrętów wojennych w kosmosie, i wymiar
strategiczny, czyli naprawianie, utrzymywanie sprzętu i personelu, morale oraz "Battleforce",
czyli bardziej strategiczny "BattleTech"), “Interstellar Operations”
(jeszcze jeden stopień wyżej, zasady do przeprowadzania całych inwazji
planetarnych oraz rządzenia całym Domem Sukcesyjnym) oraz “Campaign Operations”
to zasady tworzenia oddziału i kampanii. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNq6axZu5V06fWs0cP1DtFBtj1kcbjFUTcvzb-xbQcOW-km9tENTT0SKZov6JtADMgz2A4yCn__nkYaEnNJ0wRKPbsqN5-i-eJIch4-dqP0H-9Dno575V0nTlEh81iozXQvzYORup6Ufw/s1600/IMG_3074-2.JPG.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1445" data-original-width="1600" height="578" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNq6axZu5V06fWs0cP1DtFBtj1kcbjFUTcvzb-xbQcOW-km9tENTT0SKZov6JtADMgz2A4yCn__nkYaEnNJ0wRKPbsqN5-i-eJIch4-dqP0H-9Dno575V0nTlEh81iozXQvzYORup6Ufw/s640/IMG_3074-2.JPG.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Gra się unowocześnia. A to ciągle podstawka!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">W 2009 wydano także
nowego RPGa - “A Time of War”, a w 2013 “Alpha Strike”, czyli “rasowego”
bitewniaka do rozgrywania na makiecie. No i w bieżącym roku wydano dwa nowe
pudełka startowe i reedycje pierwszych czterech <i style="mso-bidi-font-style: normal;">corebooków</i>.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jeśli chodzi o "BattleTech'a" w
Polsce to pojawił się w 1993 roku wydany przez wydawnictwo Encore Jana
Adamskiego. Była to polska wersja trzeciej edycji gry (z plastikowymi
figurkami). Encore wydał także pierwszego "AeroTech'a". Później
pałeczkę przejęło wydawnictwo MAG wydając polską edycję Kompendium z 1994 oraz "Mechawojownika
RPG: (2 ed). I to niestety wszystko. Były też plany wydania "Technical
Readout: 3025" oraz powieści, ale spełzły na niczym.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZR6aAHYK4SumtDpPfhzcw7bwLqjvs4dzLyV6IHSkgM6SRnoEq-aVjc2rOVXdv_RS0iohpJJoKcTrQzl8q_T7mmVvx8zqUb01MmzX8Rl-7xpFNb7zB4D_O47IP6hSuVU3bnP5CxdIgtfQ/s1600/aerotech_encore_pudelko_okladka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="938" data-original-width="700" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZR6aAHYK4SumtDpPfhzcw7bwLqjvs4dzLyV6IHSkgM6SRnoEq-aVjc2rOVXdv_RS0iohpJJoKcTrQzl8q_T7mmVvx8zqUb01MmzX8Rl-7xpFNb7zB4D_O47IP6hSuVU3bnP5CxdIgtfQ/s640/aerotech_encore_pudelko_okladka.jpg" width="476" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Polska przygoda z "BattleTech'em".</td></tr>
</tbody></table>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Zasady ulegały zmianie przez kolejne edycje,
ale nigdy nie była to rewolucja, tylko ewolucja. Praktycznie największe modyfikacje
zaszły między 3cią a 4tą edycją, dlatego ktoś wracający do gry, a dysponujący
tylko polską edycją Encore, może mieć nieco kłopotów. Jednak przy graniu samymi
Mechami, wystarczy zmienić dwie zasady, a cała reszta śmiga jak dawniej. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Wraz z rozwojem uniwersum i renesansem
technologicznym, ewoluowały także zasady dostępnego sprzętu i technologii -
czytaj mamy więcej zabawek do robienia krzywdy bliźnim. Rewolucja odbyła się
natomiast przy zasadach dla "AeroTech'a" - ze starego polskiego
pudełka można sobie wykorzystać jedynie mapę i żetony. No i każda kolejna
edycja RPGa wyglądała zupełnie inaczej.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-dkShs0bL1_HwO8cTjODiO0FCSERKTLFrnHUaqnC3Q8HtamMMZ-yJExUIQ00yXPfj2r4fIHeVBqR_3d3A_Sk3ttVe1CWv03t9v-2mmD61L4qqXjGG4nb8PWxsi3l2Qb9Rg88CIpOOJS4/s1600/33736701140KS.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="450" data-original-width="450" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-dkShs0bL1_HwO8cTjODiO0FCSERKTLFrnHUaqnC3Q8HtamMMZ-yJExUIQ00yXPfj2r4fIHeVBqR_3d3A_Sk3ttVe1CWv03t9v-2mmD61L4qqXjGG4nb8PWxsi3l2Qb9Rg88CIpOOJS4/s400/33736701140KS.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kurłaaa, kiedyś to było...</td></tr>
</tbody></table>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpFirst" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Jak już wspomniałem,
linia wydawnicza obejmuje już kilkaset pozycji. Większość z tego to <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>to powieści i zbiory opowiadań ze świata. "BattleTech"
ma tyle lat co ja, więc się trochę tego nazbierało.</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Inna część to
podręczniki fluffowe, to znaczy wspomniane wcześniej przeze mnie "Historicale"
w tuzinie inkarnacji ("Era Reports", "Era Digest" etc.).
Field Manuale czyli battleTechowe... Codexy<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>:D (nie mogłem się powstrzymać :P), Sourcebooki, Scenariobooki i kilka
jeszcze innych serii. </span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Do tego dochodzi
kilkunastomowa seria "Technical ReadOuts" z opisami dosłownie
każdej jednostki biorącej udział w konfliktach na przestrzeni tysiąca lat: od
drużyn piechoty po okręty wojenne o masie dwóch i pół miliona ton.</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8E1spjhcSJKI9OdXsi2_iV5UOxEWdVwOjFkiEwlWhWjLoo6_7I9Dw3hfa2CeByVHfZ0DGY2a0LZm0mvlE6U19btJ3csgU6PprTXgIneNdsE2l6PYV8wlWkZJLfpz6uz_Ah7dJFOl4c5o/s1600/E-CAT35TR006-Lyran-Commonwealth_Cover_580wide.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="447" data-original-width="580" height="306" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8E1spjhcSJKI9OdXsi2_iV5UOxEWdVwOjFkiEwlWhWjLoo6_7I9Dw3hfa2CeByVHfZ0DGY2a0LZm0mvlE6U19btJ3csgU6PprTXgIneNdsE2l6PYV8wlWkZJLfpz6uz_Ah7dJFOl4c5o/s400/E-CAT35TR006-Lyran-Commonwealth_Cover_580wide.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Na okładce zawsze to samo.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> No i trzeci rodzaj
podręczników, czyli te z zasadami; tych także się namnożyło. Mamy obecnie kilka
(bliżej już dziesięciu) tzw. core rulebooks, czyli książek obejmujących dane
zagadnienie. Najważniejszym z nich nadal pozostaje "Total Warfare",
czyli podręcznik kompleksowo opisujący starcia BattleMechów, pojazdów, piechoty
oraz zasady walki myśliwców i desantowców na orbicie jak i w atmosferze
planety. </span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jeżeli ktoś chce zająć
się projektowaniem jednostek to czeka na niego "TechManual" (przy
standardowych jednostkach jak mechy czy pojazdy wygodniejszy jednak będzie
darmowy software). </span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Gracze pragnący
pogłębić doświadczenia taktyczne i rozbudować i tak dosyć złożoną mechanikę
wybrać powinni "Tactical Operations". Do ukazania konfliktów na dużą
skalę służą "Strategic Operations" i "Interstellar Operations",
zasady rozgrywania kampanii (a te stanowią IMHO największy potencjał mechaniki
tego bitewniaka) są w "Campaign Operations". Pasjonaci rpgów mogą
zaopatrzyć<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>się w "A Time of War"...</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Tak wiem - jest tego
masa.</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTjyiTQE0yzlGnQelrZR7sO2IEFY53_LcbG31nFM7tkdkkUlBxu3IKVpIEjyu9UoI3b0drVFEBOCVvIE0wDAEhKcUhR3cKzFk-AJ6Qx4zewo7FraCegurV75Czsi3tDVZMSBgtISMSYcw/s1600/pic448799.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="550" data-original-width="900" height="390" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTjyiTQE0yzlGnQelrZR7sO2IEFY53_LcbG31nFM7tkdkkUlBxu3IKVpIEjyu9UoI3b0drVFEBOCVvIE0wDAEhKcUhR3cKzFk-AJ6Qx4zewo7FraCegurV75Czsi3tDVZMSBgtISMSYcw/s640/pic448799.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jeszcze wam mało? To zapraszam do karcianki!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<o:p><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></o:p></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Obecnie Catalyst Game
Labs wydało "kompaktową" alternatywę dla stosunkowo<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>nowych graczy: "BattleMech Manual".
To dosyć zwarty podręcznik do gry tylko mechami z zestawem zasad dodatkowych.
Czy warto go polecić na początek, tzn. po zakupie pudełka starterowego? Myślę,
że tak, chociaż do mnie osobiście on nie przemawia, mam kilka zastrzeżeń czysto
technicznych. Zawartość jednak oceniam dobrze. Chyba po prostu starzeję się i
zbytnio przywiązuję się do tego co znam :).</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpLast" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Generalnie jednak na
przestrzeni lat podstawowe zasady zmieniły się raczej kosmetycznie i<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>ktoś, kto grał dwie dekady temu, spokojnie
odnajdzie się i dzisiaj.</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpLast" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Pora na mięso. Jak w praktyce
wygląda rozgrywka? Na czym ogólnie polegają zasady, jak wyglądają parametry
figurek, system ich aktywacji oraz poruszania? Jak wiele miejsca oraz czasu
potrzeba do zabawy?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpFirst" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Trzeba zacząć od tego, że mechanika
"BattleTech'a" przez lata obrosła mitem "trudnej" czy
"skomplikowanej". Owszem, obecnie na rynku jest moda na
"streamline'owanie" zasad, czyli po prostu upraszczanie. Nie mam do
tego złego stosunku. Z doświadczenia wiem, że mamy coraz mniej czasu na hobby i
krótsze partie w ulubioną planszówkę czy bitewniak są wskazane.</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpFirst" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Natomiast "BattleTech"
uparcie tkwi swoimi rozwiązaniami w latach 80-tych ubiegłego wieku. Większość
graczy pewnie machnie od razu ręką, że to nie dla nich, nie próbując nawet dać
temu systemowi szansy. </span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Tymczasem mechanika
okazuje się prosta i dosyć intuicyjna. Sumujesz umiejętność z modyfikatorami i
rzucasz 2K6 równo lub powyżej danego target number. Większość obliczeń wykonuje
się na liczbach w zakresie 2-12. </span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Od kilku lat uczę grać nowych ludzi i jedyny
problem jaki mam, to pokazanie nowicjuszowi na czym polega linia widoczności w
niektórych sytuacjach. Chodzi o to, że plansza do "BattleTech'a"
poprzez swoją umowność<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>(wzgórza, lasy,
jeziora, budynki) stosuje pewne uproszczenia i abstrakcje, które biorąc na
"realizm" wydają się nielogiczne. Z drugiej strony nauczyłem swoją
8-letnią córkę zasad <i style="mso-bidi-font-style: normal;">introductory</i>,
więc mimo wszystko kontrargumenty "trudna" i
"skomplikowana" odpadają ;).</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5jFklOZxWndrUJ8o28ufdvwXyx1XY8g1ccIJscwSDAvpwIEZo8cTEyzOMrt7lEaZ75EUcTOAlThkDGU0k1IuSOTsKuUNweU0IrSWOiqnVulYLwdhZBNhX1CcEq-ewpwqoN8h7hzmoE_4/s1600/5b8b58377f4b3fb7c6e837c43d4daee5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="816" data-original-width="612" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5jFklOZxWndrUJ8o28ufdvwXyx1XY8g1ccIJscwSDAvpwIEZo8cTEyzOMrt7lEaZ75EUcTOAlThkDGU0k1IuSOTsKuUNweU0IrSWOiqnVulYLwdhZBNhX1CcEq-ewpwqoN8h7hzmoE_4/s640/5b8b58377f4b3fb7c6e837c43d4daee5.jpg" width="480" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">W każdej legendzie jest ziarnko prawdy... <a href="https://www.gry-planszowe.pl/forum/viewtopic.php?t=42928">źródło.</a></td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Archaizmami na pewno są
rozbudowane karty mecha (mimo to, są one jak najbardziej czytelna), sporo tzw.
tabelkomanii oraz buchalteria na karcie (skreślanie punktów pancerza, struktury
mecha czy zużytej amunicji).</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Dochodzi do tego
ogromna wręcz liczba ilość broni, różnorakiej amunicji oraz masa sprzętu
dodatkowego, które mogą wystąpić w kilku tysiącach (tak: tyle dzisiaj już ich
jest, dodatkowo większość ma kilka wariantów) jednostek od mechów, poprzez
pojazdy, myśliwce, aż po okręty kosmiczne. Każda broń, amunicja czy sprzęt ma
inne statystyki, więc grzebania w podręczniku może być sporo.</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jest to jednak wielka
zaleta "BattleTech'a", która trzyma fanów na całym świecie już
czwartą dekadę przy tym systemie. Możemy dobrać jednostki (lub stworzyć je
sami), zamontować na nich co nam się podoba i sprawdzać setki taktyk na polu
bitwy. Ogranicza nas tylko wyobraźnia. Właśnie dlatego zakochałem się w tej
grze od samego początku: już wtedy oferowała niezły wachlarz niszczycielskich
zabawek;).</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYCW4wX3INqjNt605EVWwHWquxqNx6NQ19ail1Du9_JlVTjLY_WVZXGJOaco2Nk3Bdb6VHao3jpCaV7MZ7CB3m7Tlr49vPYdMm_BiCU3EQoVX7cNYtgbCGYbhD04e3l8oa6_CmWeDMDQU/s1600/pic1509004.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="800" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYCW4wX3INqjNt605EVWwHWquxqNx6NQ19ail1Du9_JlVTjLY_WVZXGJOaco2Nk3Bdb6VHao3jpCaV7MZ7CB3m7Tlr49vPYdMm_BiCU3EQoVX7cNYtgbCGYbhD04e3l8oa6_CmWeDMDQU/s640/pic1509004.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Walka w toku. Każda z maszyn ma kartę, którą widzieliście powyżej. Na której to karcie każda informacja ma znaczenie. <a href="https://boardgamegeek.com/image/1509004/battletech-total-warfare">źródło.</a></td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Przed kilkoma laty
ukazał się także system-córka "BattleTech'a" pt. "Alpha Strike".
Skierowany jest on zarówno do graczy w klasycznego "BattleTech'a"<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>jak i szerokiej rzeszy bitewniakowców, nie
mających do tej pory większego doświadczenia z "matką". </span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpLast" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Niektórzy narzekają, że
to nie to samo, jednak weterani mogą dzięki "Alpha Strike'owi" rozegrać
bitwy na epicką skalę. Dzięki uproszczeniom można do gry wprowadzić nawet
kilkadziesiąt jednostek i rozgrywka nie będzie trwała tygodnia :)</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpLast" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3z624N-QCKcFHys3MPoWX4mKH7YfQFZtQyot9oG6la-bliNicknVthHHDqzKuxRpGNlvEe3iLpU7DCvH6XdL5uRyOEiovhx3ZiH4MmTuUgegwRzWtPxVPJY7GZeb77sOi_r2TV6SWHCM/s1600/pic3422043.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="506" data-original-width="900" height="358" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3z624N-QCKcFHys3MPoWX4mKH7YfQFZtQyot9oG6la-bliNicknVthHHDqzKuxRpGNlvEe3iLpU7DCvH6XdL5uRyOEiovhx3ZiH4MmTuUgegwRzWtPxVPJY7GZeb77sOi_r2TV6SWHCM/s640/pic3422043.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Drużyna do Alpha Strike. <a href="https://boardgamegeek.com/image/3422043/battletech-alpha-strike">źródło.</a></td></tr>
</tbody></table>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><o:p><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /> </span></o:p></span></b></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Dla każdej jednostki potrzebujemy specjalnej
karty. Mamy na niej pokazane cechy Mechawojownika/załogi pojazdu/Pilota itp.
Statystyki zwykle są dwie: Artylerzysta i Pilotaż - ich nazwy mówią same za
siebie. Ponadto na karcie znajdują się Punkty Ruchu (w marszu/biegu/skoku -
jeśli jednostka dysponuje silnikami skokowymi), sekcja uzbrojenia wskazująca
lokację broni, generowane przez nią ciepło, zadawane uszkodzenia oraz
przedziały zasięgów (zasięg minimalny/krótki/średni/daleki), rozkład pancerza i
struktury wewnętrznej na poszczególnych lokacjach, schemat trafień krytycznych
z rozmieszczeniem poszczególnych elementów wyposażenia jednostki, oraz skalę
ciepła z tabelą ewentualnych efektów przekroczenia jakiś progów temperatury
(automatyczne wyłączenie reaktora, czy choćby eksplozja amunicji). Oczywiście
dla pojazdów, piechoty klasycznej, piechoty pancernej czy jednostek lotniczych
karta wygląda nieco inaczej, ale w ich przypadku również mamy określony
standard - dwa skille, podział zasięgów broni, kółeczka pancerza.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Prócz kart potrzebujemy jeszcze
heksagonalnej mapy z odwzorowaniem terenu. Mapki są dwuwymiarowe, ale nic nie
stoi na przeszkodzie, aby je nieco ozdobić wzgórzami ze styroduru, drzewkami
czy budynkami. Standardowe mapki mają rozmiar 18x22 cali (46x56 cm) i można je
ze sobą łączyć zarówno krótką jak i długą krawędzią.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Producent poleca używać 1 mapy na każde 4
jednostki biorące udział w grze. Zwykle gramy na 2x2. Największą bitwę
stoczyliśmy chyba na Polconie w 2012: na układzie 4x2.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Tura zaczyna się od rzutu 2k6 na inicjatywę
(w grze używamy wyłącznie k6). Ten kto przegra inicjatywę jako pierwszy porusza
swoje jednostki w Fazie Ruchu. Ale ruch wykonywany jest naprzemiennie. Nie jest
to typowe IGO-UGO, gdzie czekasz pół godziny aż Twój przeciwnik w końcu skończy
manewrować. Tu raczej działa zasada: Ty jednym Mechem, ja jednym czołgiem.
Jeśli któraś ze stron ma więcej oddziałów, to kiedy przyjdzie jej kolej rusza
ich więcej, do czasu kiedy liczba nieruszonych jednostek nie jest równa.
Jednostki mogą poruszać się ze zwykłą lub maksymalną prędkością, niektóre mogą
też skakać. Im wolniej się poruszamy tym łatwiej będzie nam trafić w cel, ale
jednocześnie stanowimy łatwiejszy cel dla przeciwnika. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuDnNXx90Oy88cbF0eA_gcXzu6OFVn2lcYH_O-KaYVPJFROQWDDH6mu6XbzuwTxdCIQF5ek1ENgjZv8EgzjAAhAc-NZfyYCPFUShks2HSQeEFnGg0CYxQ_UO14wgIMjvqkIAx0xYyot5I/s1600/MapLakeArea.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="449" data-original-width="367" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuDnNXx90Oy88cbF0eA_gcXzu6OFVn2lcYH_O-KaYVPJFROQWDDH6mu6XbzuwTxdCIQF5ek1ENgjZv8EgzjAAhAc-NZfyYCPFUShks2HSQeEFnGg0CYxQ_UO14wgIMjvqkIAx0xYyot5I/s400/MapLakeArea.jpg" width="326" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Klasyczna "makieta" do "BattleTech'a".</td></tr>
</tbody></table>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Później następuje Faza Ostrzału, gdzie
obkładamy się ogniem, jeśli tylko mamy przeciwnika w zasięgu. Każda ze stron po
kolei deklaruje swoje akcje ostrzału i je wykonuje. Efekty ostrzału są
jednoczesne, więc nie da się zmienić deklaracji, jeśli atak poprzedniej
jednostki zniszczył cel, do którego strzela i druga. Dobrze jest wejść wrogowi
na plecy, bo tam pancerz z reguły najcieńszy.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Podstawa testu to umiejętność Artylerzysty
modyfikowana przez zasięg, nasz ruch, ruch celu, teren na którym cel się
znajduje, nasze ciepło<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>i wszelkie
ewentualne inne modyfikatory (np. wynikające z poprzednich uszkodzeń, czy
warunków pogodowych). Na 2k6 musimy rzucić równo lub więcej niż wynosi poziom
trudności. Dla każdej broni rzucamy oddzielnie. Jeśli trafimy z danej broni,
sprawdzamy później w jakąś lokację trafiliśmy. Dodatkowo przy użyciu rakiet
musimy sprawdzić ile pocisków z salwy udało nam się w celu umieścić (rzut).
Uszkodzenia skreślają najpierw kółka pancerza w danej lokacji, później wchodzą
w strukturę wewnętrzną (gdzie możemy dodatkowo uszkodzić jakiś sprzęt pod
pancerzem). Mocno ostrzelany przeciwnik może się przewrócić (jeśli jest Mechem),
gdy nie zda testu Pilotażu. Przy oberwaniu w lokację z kokpitem (standardowo
głowa Mecha) Mechawojownik odnosi obrażenia i może stracić przytomność. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Następnie, jeśli mamy przeciwnika na heksie
obok, przechodzimy do Fazy Walki Wręcz, gdzie możemy dać komuś z piąchy lub
sprzedać kopa. Jeśli nasz Mech wyposażony jest w broń ręczną (topór, miecz) to
możemy nawet sieknąć. Dodatkowo w Fazie Ruchu możemy zadeklarować celowe
zderzenie się z przeciwnikiem (szarża), lub jeśli mamy silniki skokowe tzw.
Death From Above, po polsku mniej fantazyjnie przetłumaczone jako naskok.
Szarże i Naskoki potrafią być równie bolesne dla atakującego, dlatego zwykle to
zabawa dla desperatów. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieyH81Vd8jLU-j-ukKFG6G7tbZ9fGumeVkWlL6Ls5D3BxxO01rm8ZtXnMVEbdO6Su0PJsSxfKJZ79AvRGqJYxm-n4OQNGkxveANNwil2k3dToRA4DR-DbJNkkv3N41YGy7t1j6PrlkJxg/s1600/CE-003.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="400" data-original-width="400" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieyH81Vd8jLU-j-ukKFG6G7tbZ9fGumeVkWlL6Ls5D3BxxO01rm8ZtXnMVEbdO6Su0PJsSxfKJZ79AvRGqJYxm-n4OQNGkxveANNwil2k3dToRA4DR-DbJNkkv3N41YGy7t1j6PrlkJxg/s400/CE-003.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Oto jeden z robotów wyposażony do walki ze smokami. Tak oto dochodzimy do mrocznej kwestii figurek...</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Modyfikatory dla testu są
podobne jak przy strzelaniu, tylko tu jako podstawy używamy Pilotażu. Następnie
musimy sprawdzić w Fazie Ciepła, czy wygenerowana w przeciągu całej tury
temperatura maszynyspowoduje jakieś utrudnienia (zmniejszenie ruchu,
utrudnienia przy strzelaniu, wyłączenie reaktora, eksplozja amunicji). Nasz
Mech ma oczywiście chłodnice. Ale czasem okazuje się że system chłodzenia nie
wystarczy do całkowitego odprowadzenia nadmiernej temperatury. W Fazie
Końcowej, restartujemy wyłączone Mechy i budzimy nieprzytomnych pilotów. I tura
zaczyna się od nowa. Mecha uznajemy za zniszczonego jeśli straci głowę, całą
lokację centralnego korpusu, bądź straci trzy lokacje reaktora.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Generalnie gra wymaga
dużo czasu. Starcie lanca na lancę (4 roboty vs 4 roboty) potrafi zająć ze 3-4
godziny. Paradoksalnie granie z użyciem zasad odzwierciedlających wyższe
poziomy technologii przyspiesza grę, bo bronie są bardziej niszczycielskie, a
Mechy bardziej wrażliwe na uszkodzenia z uwagi na stosowanie silników XL, które
zajmują więcej miejsca w maszynie. Im więcej jednostek na planszy i im więcej
zasad dodatkowych sobie dorzucimy, tym więcej czasu gra będzie zajmować.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><span style="background: white; color: #1f497d;">Dziękuję za kompletne wyjaśnienie. Już sobie
przypomniałem, jak to z graniem w "BattleTecha" było, i dlaczego nie
pozostałem dłużej przy tym systemie. To co napisałeś o zasadach - i wynikającym
z nich czasie gry - nieco niepokoi. Ale w trakcie tegorocznego konwentu
"Gladius" dowiedziałem się, że istnieją jakieś aplikacje ułatwiające
rozgrywkę (wykonują znaczną część obliczeń). Słyszałeś o nich? Korzystasz może?
Co o nich myślisz? Skąd je pobrać?</span></b><span style="background: white; color: #1f497d;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>No zawsze są
jakieś wady i zalety;) Z aplikacji mogę polecić </span><a href="https://play.google.com/store/apps/details?id=hu.psicore.mfportable" target="_blank"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">Mech Factory</span></a><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">, czyli taką bibliotekę sprzętową z możliwością stworzenia sobie na
szybko karty jednostki, edytorem jednostek i wirtualną kartą, prosty
kalkulatorek <a href="https://play.google.com/store/apps/details?id=info.fightingfantasyfan.battletech" target="_blank"><span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;">BattleTech
Calculator</span></a>, gdzie można sobie na szybko dodać wszystkie
modyfikatory, oraz </span><a href="https://play.google.com/store/apps/details?id=com.boredrobot.btdice" target="_blank"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">BT Dice Roller</span></a><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">, który jest nieco bardziej zaawansowany i ma więcej opcji (np. od razu
wskazuje ile rakiet z salwy weszło w cel i konkretne lokacje). Używam Androida
więc nie mam pewności czy są odpowiedniki na iOS.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFpi1t2rpYSnt6zISZebGTmaLjzS2W6tj0J3XvTdKnWGFQcvFVTHQLrraZuE3OQvq7s49skKCNLnrDWn_55OzjnIiqNeyLq4EkdtND5GxuKczJExf-DrDhyphenhyphenhB-uPjstoET54rHIRmCORo/s1600/unnamed.webp" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="889" data-original-width="556" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFpi1t2rpYSnt6zISZebGTmaLjzS2W6tj0J3XvTdKnWGFQcvFVTHQLrraZuE3OQvq7s49skKCNLnrDWn_55OzjnIiqNeyLq4EkdtND5GxuKczJExf-DrDhyphenhyphenhB-uPjstoET54rHIRmCORo/s400/unnamed.webp" width="250" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jak mobilne aplikacje mogą pomóc bitewniakom? Właśnie tak.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">"BattleTech'owi"
zdecydowanie bliżej do gry planszowej, niż do klasycznego bitewniaka. A jednak
występują w nim figurki... Jest to temat którego niestety na tym blogu nie
można przemilczeć... Z własnych doświadczeń pamiętam, że te z polskiej edycji
były słabe pod każdym względem: i designu i jakości wykonania. A jak sprawa
wygląda z modelami z nowszych edycji? No i może są jakieś zamienniki, które
mógłbyś polecić? <o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Czy bliżej do planszowej, czy do bitewnej to
kwestia dyskusyjna. W 2006 roku pojawiły się oficjalne zasady przenoszące "BT"
na teren 3D, a w 2013 “Alpha Strike”, czyli uproszczona wersja "BT"
przeznaczona już do grania na makiecie. Ale mniejsza o nomenklaturę. Jeśli
chodzi o figurki z polskiego wydania to w pudełku było ich 14, częściowo do
samodzielnego złożenia. Z jakością bywało różnie, zwłaszcza przy Mechach, które
należało złożyć. Nie mam pojęcia czy Encore dostawało je z zagranicy, czy
robiło je własnym sumptem. Zupełnie inna kwestią jest fakt, że tamte figurki
naruszały wykorzystanie praw autorskich z kilku japońskich anime i FASA w końcu
musiała z nich zrezygnować. W ogóle historia tzw. Unseenów w grze, to temat na
odrębny artykuł, a sprawa ostatecznie zakończyła się całkiem niedawno bo w
bieżącym roku. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Nowe pudełka od Catalyst Game Labs zawierały
24 modele średniej jakości oraz dwa w jakości premium. O ile tymi z 2007 roku
jeszcze dało się grać, zwłaszcza po pokryciu farbą, to te same figurki z boksa
wydanego na 25-tą rocznicę gry w 2011 wołały o pomstę do nieba. Były wykonane z
dziwnego gumowatego plastiku i klejone czymś, co przypominało gumę arabską. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJY8QDu4yyANh3NxThmmtkvRPb5lQKUzAju3DqfNsH0q2uCTc3zGovL2ldudQDaBS41i8yVSHKgmPCRx7ZdjE0_8dCakyfIt4e3IGhAOgo67-U_y_WBYLUGIjRjcVYhDo-E1kak60divg/s1600/Command_1024x1024_bf9b0999-0065-40b5-82f9-fdf87c75b8df.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="356" data-original-width="538" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJY8QDu4yyANh3NxThmmtkvRPb5lQKUzAju3DqfNsH0q2uCTc3zGovL2ldudQDaBS41i8yVSHKgmPCRx7ZdjE0_8dCakyfIt4e3IGhAOgo67-U_y_WBYLUGIjRjcVYhDo-E1kak60divg/s640/Command_1024x1024_bf9b0999-0065-40b5-82f9-fdf87c75b8df.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Tak wyglądają te ładniejsze figurki. Odpicowane przez zawodowców, ze zdjęciem obrobionym w Photoshopie... Pomyślcie więc, jak musiały wyglądać te gorsze, w realu. </td></tr>
</tbody></table>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Na szczęście wydawcy
posłuchali opinii środowiska i w kolejnym pudełkowym wydaniu z 2014 roku
znajdowały się już modele o zdecydowanie poprawionej jakości. Te same, dobrze
wykonane figurki znajdują się w tzw. Lance Packach, czyli zestawach 4 Mechów,
które wydawane już były także z myślą o bardziej bitewniakowym “Alpha Strike”.
Pod koniec bieżącego roku w sprzedaży pojawią się dwa nowe pudełka startowe. Figurek
będzie już mniej bo tylko odpowiednio 8 i 2, ale to już prototypowane w 3D
cudeńka. Paru szczęśliwców nabyło je już na GenConie i na YouTube można
obejrzeć je sobie z bliska. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>"BattleTech" to jednak przede
wszystkim metalowe figurki. Kiedyś wydawane były przez firmę Ral Partha,
aktualnie przez amerykańską firmę Iron Wind Metals. W Europie prawa do części
starszych wzorów posiada Ral Partha Europe. Nowe modele można kupić tylko od
IWM. Figurki są metalowe, czyli mają wszystkie zalety i wady tego materiału.
Poza tym w skali 6mm/1:300, nie da się upchnąć tylu szczegółów co w większych
skalach. Można jednak pochwalić IWM, bo od dwóch-trzech lat zaczęli również
prototypować modele w 3D, ponadto robią je już jako multi-party z możliwością
dowolnego spozowania figurki. Zresztą zdolny artysta jest w stanie wyciągnąć z
nich całkiem dużo. Wystarczy popatrzyć na dzieła artystów na </span><a href="http://www.camospecs.com/"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">www.camospecs.com</span></a><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">.</span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><o:p><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></o:p></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Figurki WizKidsa były robione w większej
skali bo w skali N/1:160. Były prepaintowane, miały ruchome części - idealne
pod kolekcjonerską zabawę. W Polsce ich dystrybutorem była firma isa.pl.
Jeszcze trochę rzeczy zalega u nich na magazynie. Ale o ile klasyczną piechotę
da się wykorzystać w typowej rozgrywce "BT", to piechota pancerna,
pojazdy i Mechy odstają za bardzo. Natomiast zawsze można nimi grać w
“Alpha Strike”.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_iHFWxtrTlVDp_OR9sp9Y7hNtZQEEXwqu6skreROXvps4YWClYN2aLr22i4g73YDQAzQuOa_CM7HjvUPRWJ_Fjx-KRYtPEzRyt0Zmgk-sB1zjutUn1u1-bX7CjvAJoKiG389qOAa7UOw/s1600/Figurki+z+nowego+boksa+%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="329" data-original-width="720" height="292" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_iHFWxtrTlVDp_OR9sp9Y7hNtZQEEXwqu6skreROXvps4YWClYN2aLr22i4g73YDQAzQuOa_CM7HjvUPRWJ_Fjx-KRYtPEzRyt0Zmgk-sB1zjutUn1u1-bX7CjvAJoKiG389qOAa7UOw/s640/Figurki+z+nowego+boksa+%25281%2529.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Figurki z nowego boksa startowego. Widać wyraźną ewolucję w stylistyce maszyn.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jeśli chodzi o zamienniki, to najprostsze co
można znaleźć to zestaw Steel Warriors - 5 plastikowych Mechów od em4
Miniatures, w Polsce dostępne w sklepie </span><a href="https://battle-models.com/Mechs-steel-warriors-Mech-Mechy-5-szt-p685"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">Battle-Models</span></a><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">. Ramiona z broniami są oddzielne więc
możemy sobie je zmontować w dowolny sposób. Fajną linię Mechów ma także Reaper
Miniatures ze swoją grą "</span><a href="https://www.reapermini.com/Miniatures/CAV:StrikeOperations"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">CAV: Strike Operations</span></a><span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;">"</span><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">, ale tu znów jest skala N, czyli mogą się
okazać za duże do grania na heksach. Dream Pod 9 ma swojego "Heavy
Geara", ale tu także niezbyt pasuje skala 12mm/1:144. Istnieje także kilku
producentów figurek sf w skali 6mm, wśród których należy wymienić rodzime </span><a href="https://www.stratominis.com/shop/"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">Strato Minis Studio</span></a><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">, a zza granicy </span><a href="https://shop.groundzerogames.co.uk/6mm-dirtside.html"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">Ground Zero Games</span></a><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">, </span><a href="https://vanguardminiatures.co.uk/"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">Vanguard Miniatures</span></a><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">, </span><a href="http://www.brigademodels.co.uk/"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">Brigade Models</span></a><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">, </span><a href="http://www.onslaughtmini.com/"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">Onslaught Miniatures</span></a><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">, </span><a href="https://www.microworldgames.com/"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">MicroWorld Games</span></a><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">, </span><a href="https://www.alternative-armies.com/"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">Alternative Armies</span></a><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"> i wiele innych.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Ponadto rozwój
technologii druku 3D i pojawienie się "Mechwarriora Online"
umożliwiło przekształcenie modeli z gry na fizyczne odpowiedniki. Na Shapeways
i Thingiverse można też sporo znaleźć.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpFirst" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jeżeli chodzi o design
to cóż: są różne gusta i moda się zmienia. Figurki do WHFB z jego początków
także wyglądały specyficznie, a fani do dzisiaj je uwielbiają. To samo jest z
figurkami BT. Pierwsze wypusty były robione w latach 80-tych, figurki wzorowane
były na ówczesnych grafikach z "Technical Readout'ów", a te z kolei
miały klockowaty, cegłowaty wręcz rys. Miało to swój urok i klimat, dzisiaj
może trąci myszką, ale były to wzory mniej lub bardzie udane.</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Gorzej jednak jest z
drugim punktem, czyli wykonaniem. To kuleje nieprzerwanie do dnia dzisiejszego.
Coraz mniej spotyka się nadlewek, czy nierównych odlewów, szczególnie
metalowych figurek. Słabo wyglądało także pierwsze wydanie "Introductory
Boxa" w 2011 roku. Figurki plastikowe były fatalnej jakości i widać było
budżetowe wydanie (poza dwoma premium, które błyszczały). Poprawiono to nieco w
kolejnej edycji.</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYG-0T9jqOMPdsuSQqB_DinW0S-L5hi5Gax4iFsVH2Vk4frHin6QZr8QGInaUJ_0ke0PqxP6HznQPK_zSU8tJL9gilO0SASLZZwqrsHGi4dkjtaWOdXmXHfUbCE4qCS3acvnFB1Gd3c_U/s1600/PlasTechMechs.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="400" data-original-width="1295" height="196" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYG-0T9jqOMPdsuSQqB_DinW0S-L5hi5Gax4iFsVH2Vk4frHin6QZr8QGInaUJ_0ke0PqxP6HznQPK_zSU8tJL9gilO0SASLZZwqrsHGi4dkjtaWOdXmXHfUbCE4qCS3acvnFB1Gd3c_U/s640/PlasTechMechs.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Dawnych plastików czar. Wyraźnie widać, że design nie był priorytetem. </td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Ostatnio jednak widać
poprawę, zarówno projektową jak i jakościową. Nowe metale robione są na
podstawie grafik świetnych rysowników (m. in. Alex Iglesias, Anthony Sorggins ,
Matt Plog czy David White), z dbałością o możliwie jak najwięcej szczegółów.
Odlewy są coraz lepsze, figurki zawierają więcej części. Dla mnie to ogromna
zaleta, bo producent pozostawia dużo swobody w zakresie ustawienia pozy maszyn.
Zdarzają się nadal wpadki, ale jest ich znacznie mniej niż kiedyś.</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpLast" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Poza metalowymi figurkami
już wkrótce (jesień/zima tego roku) dostępne będą dwa pudełka intro z zestawami
plastikowych figurek. Widziałem już zdjęcia i recenzje na Youtube i muszę
przyznać że będzie to najlepszy wypust plastików w historii "BattleTech'a"
(jedyny porównywalny miał miejsce 30 lat temu, wraz z wydaniem pudełkowej
wersji "CityTech'a").</span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><span style="background: white; color: #1f497d;">Już po raz kolejny w waszych odpowiedziach pojawia się
"Alpha Strike" - czyli tytuł z uniwersum "BattleTecha"
będący czystym rasowo bitewniakniem. Czy jesteś w stanie opisać ją w paru
zdaniach? Czym najbardziej różni się (szczególnie pod względem mechaniki) od
macierzystej gry?</span></b><span style="background: white; color: #1f497d;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><span style="background: white; color: #1f497d;"><br /></span></b></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGxTcFBZpq0_P5ifgKPbE1FQbr1HAyuspi7uoYIWamPgR1V3eleFjamA0kN_ITZOB6DRNaMFgopgZ-2-Ju8SW9RcukVqocL-8QiP6lQvpb1Kuka3w717FWmoio47DGv0fhDTZxAm5iMiI/s1600/Lance-Pack-Stat-Cards_Victor9B.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="414" data-original-width="580" height="456" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGxTcFBZpq0_P5ifgKPbE1FQbr1HAyuspi7uoYIWamPgR1V3eleFjamA0kN_ITZOB6DRNaMFgopgZ-2-Ju8SW9RcukVqocL-8QiP6lQvpb1Kuka3w717FWmoio47DGv0fhDTZxAm5iMiI/s640/Lance-Pack-Stat-Cards_Victor9B.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Karta mecha do "Alpha Strike". Jest duuużo prościej.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><span style="background: white; color: #1f497d;"><br /></span></b></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">"Alpha Strike" wyewoluował z "Quick-Strike'a",
czyli kilku ostatnich stron podręcznika "Strategic Operations", gdzie
przedstawiono okrojoną wersję zasad uwzględniającą również granie na makietach.
Zainteresowanie takim systemem przerosło wszelkie oczekiwania i w 2013 pojawił
się "Alpha Strike" jako odrębny produkt. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> W skrócie: mechanika jest nieco uproszczona, zasięgi są
ujednolicone, nie ma rozbudowanych tabeli trafień krytycznych itp. Na stronie
A4 upchniesz z 8 kart jednostek. Powoduje to, że gra faktycznie jest szybsza i
można spokojnie użyć większej ilości jednostek. Jednocześnie wiele mechanizmów
pozostaje tych samych - nadal wszystko opiera się o rzut 2k6. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Modyfikatory, te które zostały, są podobne. Więc
przeskoczenie z "BT" do "ASa" i na odwrót, nie stanowi
większych problemów. Jednocześnie "ASa" można rozgrywać na heksach. Po
prostu 1 heks to 2 cale, wszystko więc łatwo jest sobie przeliczyć. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Ale jednocześnie w "AS'ie" nie poczujesz
przypływu emocji, kiedy Twój strzał z Gaussa urywa wrogiemu Mechowi, głowę.
Wszystko ma swoje wady i zalety. Lubię i gram jednocześnie w obie wersje gry.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQsiAegJimNyUO0GDaQU9o6PrLmMvlZqx39uN0AMyD2ugUDfSDeQAVWzRUhfaOeRRzDTG-7hyw9_v8fqb1GrY4gS4UqtEYmbd7kWhezkLqpfMwkfJXKBVV575ylvGV2fHqmOdo39WF4W4/s1600/pic2605987.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="789" height="486" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQsiAegJimNyUO0GDaQU9o6PrLmMvlZqx39uN0AMyD2ugUDfSDeQAVWzRUhfaOeRRzDTG-7hyw9_v8fqb1GrY4gS4UqtEYmbd7kWhezkLqpfMwkfJXKBVV575ylvGV2fHqmOdo39WF4W4/s640/pic2605987.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">W trakcie rozgrywki w "Alpha Strike". <a href="https://boardgamegeek.com/image/2605987/battletech-alpha-strike">źródło. </a></td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Skoro zapytałem o zamienniki, to
przejdźmy do tematu kosztów zabawy. Gdzie najlepiej (Twoim zdaniem) zaopatrywać
się w zasady i dodatki? Co warto kupić na początku, a co w drugiej kolejności?
Jakie sklepy polecasz?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Najlepiej byłoby zacząć od jakiegoś
pudełkowego wydania, bo są w nim zarówno figurki jak i instrukcja dla
początkującego. Boksy będą dwa - mały za 20$ z jedną dwustronną mapą i dwiema
figurkami, oraz masą kartonowych zamienników, oraz duży za 60$ z dwiema
dwustronnymi mapami i ośmioma figurkami. Z drugiej ręki możemy poszukać też
poprzednich pudełek - osobiście polecam ten z 2014. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jeśli chodzi o podręczniki to na początek
wystarczy nam "BattleMech Manual" (jeśli chcemy grać tylko Mechami) lub "Total
Warfare" (jeśli interesuje nas cała reszta sprzętu od piechoty klasycznej, przez
pancerną, pojazdy i walki w kosmosie). Podręczniki można nabyć w pdfie po 15$
lub w wersji drukowanej po 40$ - reprint "Total Warfare" powinien pojawić się
niedługo w sklepach. Jeśli chcemy poprojektować sobie własne konstrukcje przyda
nam się "Tech Manual" (15$ pdf/40$ druk). Jeśli chcemy bawić się w zaawansowane
zasady możemy dokupić sobie jeszcze "Tactical Operations", "Strategic Operations" i "Interstellar Operations" po podobnych cenach. Do tworzenia kampanii może nam się
jeszcze przydać "Campaign Operations". Tam znajdziemy zarówno uproszczone metody
zarządzania jednostką do szczegółowego rozliczania każdej złotówki. Scourcebooki
i Technical Readouty można kupować także w pdfie, co zdecydowanie obniża
koszty. Przydadzą się nam też karty jednostek, ale je także można nabyć w pdfie
i drukować sobie to co jest nam potrzebne. Z mapami jest gorzej, bo wszystkie
wydane drukiem zestawy map są już dawno OOP. CGL wypuściło co prawda dwa
zestawy map w pdfie do własnego wydruku, ale tu koszt może wzrosnąć. Na
szczęście mają pojawić się zupełnie nowe zestawy map w druku.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDA2ZJYjqPSuCiS84yJC1mod3dmsFWJyXABMwykV9xhUdf50G58ySEnfGLI0mlTqs01LgYMRC1C2EZ3AykqtKxfvOYar3qNydFNAKxmMkfbchQx-ZayFLIJRTB-yBht8Y7fgt-HipOWek/s1600/E-CAT35010_BattleMech-Manual_1024x1024.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1023" data-original-width="788" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDA2ZJYjqPSuCiS84yJC1mod3dmsFWJyXABMwykV9xhUdf50G58ySEnfGLI0mlTqs01LgYMRC1C2EZ3AykqtKxfvOYar3qNydFNAKxmMkfbchQx-ZayFLIJRTB-yBht8Y7fgt-HipOWek/s640/E-CAT35010_BattleMech-Manual_1024x1024.jpg" width="492" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jeśli chodzi o same figurki to polecam na
początek poszukać Lance Packów - wyszło ich 8 (ostatnio robiłem o nich </span><a href="https://jedyna-i-sluszna.blogspot.com/2018/08/lance-packi-unboxing.html"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">wpis </span></a><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">na blogu). W każdym mamy 4 plastikowe
figurki a do tego karty do “Alpha Strike’a”. Na start będą dobre - niestety są
już out-of-print, ale mam nadzieję że CGL będzie kontynuować ten pomysł, jeśli
nowe boksy odniosą sukces. Ponadto metalowe figurki możemy zakupić sobie w </span><a href="http://www.ralparthaeurope.co.uk/shop/battletech-c-1/"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">Ral Partha Europe</span></a><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"> (od 5 do 11 funtów za sztukę) i </span><a href="http://ironwindmetals.com/store/index.php?cPath=16"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">Iron Wind Metals</span></a><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"> (od 10 do 18 dolarów za sztukę). Pojazdy
wychodzą nieco taniej. W obu sklepach mamy forumowe zniżki i często robimy
wspólne zamówienia ;). W Europie mamy jeszcze dwa sklepy w Niemczech -<a href="https://yodasdata.biz/"> </a></span><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><a href="https://yodasdata.biz/">Yoda’s Data</a></span><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"> oraz </span><a href="https://www.f-shop.de/tabletop/classic-battletech/"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">F-shop</span></a><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">, które mają w ofercie zarówno podręczniki
i jak i figurki do BattleTecha.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br />
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpFirst" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Generalnie, jeżeli
chodzi o nasz kraj to miejsca dystrybuujące "BattleTech'a" które znam
to Rebel.pl oraz z tego co donoszą koledzy: Bolter.pl. Można w nich kupić
zarówno podręczniki jak i figurki w postaci tzw. lancepacków (4 plastikowe
figurki).</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpFirst" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Na Rebelu jest kilka
ciekawych i aktualnych pozycji, które mogę polecić tzn. podręcznik do "Alpha
Strike" oraz "BattleMech Manual". Niestety nie jest dostępny "Total
Warfare". Mam nadzieję, że bliski dodruk poprawionej wersji tego
podręcznika spowoduje jego powrót na półkę.</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">To właściwie takie trzy
podstawy, w które można się zaopatrzyć: "BattleMech: Manual" jeżeli
zamierzamy grać mechami w klasycznego "BattleTech'a", "Total
Warfare" jeżeli chcemy poszerzyć horyzonty o pojazdy naziemne, latające
oraz wszelkiej maści piechotę, a "Alpha Strike", jeżeli interesują
nas szybsze starcia na makiecie.</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTQtyyy-fcGnyjOBSTJ8unJzjvReXSGrNH02Sk2_7ArMssevV78ccKGUdF1fweghFKcq6co_FDvBmlZQyTTr3qUYAJqrAo7yLqEbk7r4IyYDfNQlmRpfy_sW7vUCg5shF-Rhud7fOzhyc/s1600/Zawartosc+nowego+boksa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="540" data-original-width="720" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTQtyyy-fcGnyjOBSTJ8unJzjvReXSGrNH02Sk2_7ArMssevV78ccKGUdF1fweghFKcq6co_FDvBmlZQyTTr3qUYAJqrAo7yLqEbk7r4IyYDfNQlmRpfy_sW7vUCg5shF-Rhud7fOzhyc/s640/Zawartosc+nowego+boksa.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Oto najnowszy starter wraz z ukrytymi w nim skarbami.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">O nowych Introboxach
wspomniałem wcześniej. To będzie najlepszy zakup na początek zabawy. Dostajemy
plastikowe figurki, podręcznik (zasady wprowadzające), nowelkę
wprowadzająca<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>w klimat uniwersum oraz
nowe plansze do gry. Będą dwa pudełka: mniejsze w cenie 20$ (2 figurki) oraz
większe za 60$ (8 figurek). Moim zdaniem zdecydowanie warto i mam nadzieję, że
któryś z rodzimych wydawców sprowadzi te pudełka do Polski.</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpLast" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jeżeli chodzi o bardziej
"zaawansowane" zakupy to zaopatrujemy sie głównie za granicą. Na
forum <a href="https://solaris7.pl/forum/viewforum.php?f=44">Solaris7.pl </a>cyklicznie robimy zakupy w oficjalnych dystrybucjach: u
producenta, czyli <a href="https://www.ironwindmetals.com/">Iron Wind Metals</a> (USA) oraz w <a href="http://www.ralparthaeurope.co.uk/">Ral Partha Europe</a> (UK).
Kupujemy tam zazwyczaj metalowe figurki i podręczniki. Sporo rzeczy można także
sprowadzić z Niemiec, trzeba tylko wiedzieć gdzie szukać.</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpLast" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Na wszelkie pytania dotyczące
zakupów i od czego zacząć możemy szczegółowo odpowiedzieć na naszym forum <a href="https://solaris7.pl/forum/viewforum.php?f=44&sid=a194045316790c87e11f816e14293902">Solaris7</a>,
na które serdecznie zapraszam.<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Czy w ogóle istnieje coś takiego jak
polskie środowisko fanów "BattleTech'a"? Czy odbywają się jakieś
imprezy, turnieje albo kampanie? Na jakie strony czy profile warto zaglądać, by
dowiedzieć się o działalności innych fanów gry i umówić się na bitwę?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"> Pewnie że istnieje :) Co prawda </span></span><span style="color: #1f497d; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">"BattleTech" nie sprawdza
się zbytnio w roli gry turniejowej, więc takich typowych bitewniakowych
turniejów nie organizujemy, poza turniejem rozgrywanym na Pyrkonie. Natomiast zdecydowanie bardziej nadaje się on do prowadzenia kampanii, i na naszym forum
znajdziesz kilka prowadzonych historii. Osobiście prowadzę kampanię dla kilku
znajomych tworzących najemniczą kompanię “Scrap Raiders”, i zdecydowanie
chciałbym mieć na nią więcej czasu, niż obecnie poświęcam.</span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><br /></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">Nasza ekipa spotyka się
głównie dwa razy do roku. Pierwszy raz to tradycyjnie Pyrkon, na którym
jesteśmy non-stop od 2009 roku, drugi to organizowane we własnym zakresie
zloty, który kolejny już, czwarty, odbędzie się w Warszawie w dniach 26-28
października. Ponadto jesteśmy na </span><a href="https://www.facebook.com/Solaris7pl/"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">facebooku</span></a><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"> (grupa </span><a href="https://www.facebook.com/groups/173624430103455/"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">Wielkie roboty i małe ludziki robiące pew-pew</span></a><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">) i na </span><a href="https://www.youtube.com/user/solaris7pl"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">YouTube</span></a><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpFirst" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Oczywiście. Środowisko
to wspomniany przez mnie kilkukrotnie portal i forum <a href="http://solaris7.pl/">Solaris7.pl</a>, gdzie
niewielkie ale prężne środowisko polskich fanów "BattleTech'a" (i
kilku mniej znanych, bardzo zacnych gier) od lat spotyka się, wymienia
pomysłami, umawia się na granie, dzieli informacjami oraz robi wspólne zakupy w
zagranicznych sklepach i wydawnictwach. </span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Chętnie witamy w
naszych progach każdego, czy to przechodnia zaglądającego z czystej ciekawości,
czy nowego potencjalnego gracza, czy też starego weterana, który chce powrócić
do hobby po latach. </span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Zaglądają do nas także
zagraniczni goście, a sam <span style="mso-bidi-font-weight: bold;">Randall N.
Bills (line developer Catalyst Game Labs, obecnego wydawcy
"BattleTech'a" i "Shadowrun'a") na początku naszej
internetowej drogi pobłogosławił naszą stronkę jako oficjalny fanowski portal w
Polsce.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
</div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="mso-bidi-font-weight: bold;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwHGB1XVNv-XCS5TaWmVw-e_abzO4jJqpvMvdJvG5bxqr1v9NDj4Kg0KHmSzlXMxUsk6AM340ARjM1UStmLWKTtBncbyYuZCAWR_7DqjvoGILpFY8GhyMQHikpTJTDh87bUxWQQRC_Tq0/s1600/image115.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="889" data-original-width="1185" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwHGB1XVNv-XCS5TaWmVw-e_abzO4jJqpvMvdJvG5bxqr1v9NDj4Kg0KHmSzlXMxUsk6AM340ARjM1UStmLWKTtBncbyYuZCAWR_7DqjvoGILpFY8GhyMQHikpTJTDh87bUxWQQRC_Tq0/s640/image115.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Lwia część polskiego środowiska fanów "BattleTech'a" podczas zeszłorocznego zlotu.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="mso-bidi-font-weight: bold;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Ponadto od kilku lat organizujemy własny mikrokonwent - Zlot BattleTecha.
Zjeżdżamy się w jedno miejsce i bez żadnych ograniczeń gramy do upadłego przez
cały weekend :). Pierwsza edycja odbyła się w Zgierzu pod Łodzią, natomiast
ostatnie dwie w Warszawie - zorganizowane perfekcyjnie przez naszego kolegę
Łukasza "SeeMa" Posadowskiego. <a href="https://www.facebook.com/events/236991733630453/">Tegoroczna edycja</a> odbędzie się również
w Warszawie w dniach 26-28 października w Klubie Dżentelmena. Zapraszamy
serdecznie!<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Nieregularne granie także odbywa się dosyć często. Tutaj odsyłam na
<a href="http://solaris7.pl/">Solaris7.pl</a>, gdzie można umówić się dokładnie co do miejsca i daty. Generalnie
jeżeli ktoś jest z Łodzi lub Warszawy to bardzo łatwo może "zaczepić"
się o jakiś event organizowany przez Brathaca lub SeeMa. Z innymi lokacjami po
prostu trzeba się zgrać, ponieważ mamy graczy rozsianych po całym kraju.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpLast" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jeżeli ktoś nie ma z
jakiegoś powodu możliwości spotkania się z nami, to zawsze istnieje online'owa
alternatywa pogrania w BattleTecha. Mam namyśli darmową <a href="https://www.megamek.org/">grę/aplikację pt."MegaMek"</a>, która jest aplikacją opartą na Java i jest w 100%
przełożeniem bitewniaka na ekran komputera. Ostatnio bardzo prężnie się rozwija
i ze skromnej aplikacji przekształciła się w całkiem ładną grę 2D z widokiem z
góry. Posiadamy własny serwer, wystarczy wejść w odpowiedni dział na forum i
zgłosić chęć do wspólnej zabawy.</span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><span style="background: white; color: #1f497d;">Dołączę
kolejne tradycyjne pytanie - o polskie miasta, w których najłatwiej spotkać
fanów "BattleTech'a". Gdzie ta gra jest najpopularniejsza?</span></b><span style="background: white; color: #1f497d;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">No cóż, mam swą ekipę w Łodzi. Silna grupa jest także w
Warszawie i nieco mniejsza na Śląsku oraz w okolicach Krakowa. Najłatwiej
znaleźć nas na naszym forum.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMysbOlFFl9rcX0o8DzId-mpt3-Jg8TFdDwtfYjP2dIhdBnfgaUIct-r1VEg04pdtsg0dlbc3BF7rDhYTBrX3DsXXMLg_0qcxE_WRBdg3X1gKe6BuhFGdTbhwW4RzKl6CYQAaXLbq-Sjo/s1600/image113.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="889" data-original-width="1185" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMysbOlFFl9rcX0o8DzId-mpt3-Jg8TFdDwtfYjP2dIhdBnfgaUIct-r1VEg04pdtsg0dlbc3BF7rDhYTBrX3DsXXMLg_0qcxE_WRBdg3X1gKe6BuhFGdTbhwW4RzKl6CYQAaXLbq-Sjo/s320/image113.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Znowu ta Łódź...</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">"BattleTech" jako
planszówko-bitewniak zwrócił moją uwagę, ponieważ niedawno ukazała się gra
komputerowa w tym uniwersum. Jest ona dość wierną adaptacją tytułu, w dodatku
posiada tryb kampanii, łatwiej znaleźć przeciwnika do gry (nie musi być
mieszkać w tym samym mieście, ani nawet na tym samym kontynencie) - no i nie
trzeba malować figurek, by ładnie wyglądały. Czy grałeś w komputerową wersję
tytułu? Co o niej myślisz? Jak sądzisz - jaki będzie jej wpływ na losy
tradycyjnej wersji "BattleTech'a"?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpFirst" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Chyba większość z nas,
fanów "BattleTech'a" już ten tytuł ograła, bo wsparliśmy go swego
czasu na Kickstarterze i czekaliśmy dość długo na wynik końcowy. Grę
"BattleTech: The Game" wydał w tym roku Paradox Interactive, a
producentem jest Harebrained Schemes, studio znane z bardzo dobrych adaptacji
"Shadowrun'a".</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Tytuł nie zawiódł;
dostaliśmy to na co czekaliśmy: budżetową, bardzo schludną, taktyczną turówkę z
naszymi milusińskimi w roli głównej, w naszym ulubionym uniwersum. Kierujemy w
niej jednostką najemną w całym zakresie jej działania - wynajmujemy pilotów,
kupujemy maszyny, broń, amunicję, dokonujemy napraw, leczymy rannych i
oczywiście prowadzimy bitwy.</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Turowe walki<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>są świetne. Nie są dokładnym przełożeniem
mechaniki z bitewniaka - jednak jeżeli ktoś grał w tabletopową wersję, od razu
pojmie jak wspaniale został uchwycony duch rozgrywki planszowej.</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQnB91hOpoOyJfI6kfkI-u-7tLYpnhDj4d9wz9auTWp6EBWWtNYCSK1Vd1TV_iS8x6mIN0R1dIAxGHllkyHwhHYdqjg64cs_VMzLnFft5-wezxaKSeJ3m3kC9FKGCldIw8LFkdBY-VzX4/s1600/f3b9bf82794a1f12fb11c5843ee2f6f93d69dd89cf7dcc3ce7a688b972f6111e.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="740" data-original-width="1600" height="296" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQnB91hOpoOyJfI6kfkI-u-7tLYpnhDj4d9wz9auTWp6EBWWtNYCSK1Vd1TV_iS8x6mIN0R1dIAxGHllkyHwhHYdqjg64cs_VMzLnFft5-wezxaKSeJ3m3kC9FKGCldIw8LFkdBY-VzX4/s640/f3b9bf82794a1f12fb11c5843ee2f6f93d69dd89cf7dcc3ce7a688b972f6111e.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Nareszcie! Coś innego niż robot na okładce :)</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Zauważyliśmy również,
że to działa w drugą stronę. Na tegorocznym Pyrkonie gracze komputerowej wersji
przychodzili na naukę gry na planszy i bardzo łatwo przyswajali zasady, bo
mechanika wydawała się znajoma.</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Obecnie
"BattleTech: The Game" jest dostępna w cenie około 100 PLN, a
niedługo na promocjach pewnie można będzie ją dostać za ułamek tej kwoty. Ze
swojej strony gorąco polecam fanom mechów oraz turówek w stylu "X-COM".</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpLast" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Wspomnę tylko, że poza powyższym
tytułem istnieje cała seria gier z serii "MechWarrior", która ma u
nas w kraju status kultowej w środowisku graczy komputerowych i konsolowych
(którzy często nawet nie kojarzą jej z "BattleTech'em"). Ostatnia
pełnoprawna odsłona czyli "MechWarrior Online" wydana została w 2012
roku, jest grą typu free-to-play (oczywiście z mikrotransakcjami) i skupia się
wyłącznie na rozgrywce multiplayer. W produkcji znajduje się również wersja
singleplayer pt. "MechWarrior 5: Mercenaries", która ma ukazać sie
prawdopodobnie w 2019 roku.</span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMYTkRKqambIYTuoc5LXjBnvSNazCFLxrloLXZO1IZ7BW3mB4qjeAUhFclPu16ajTIZIPCcviObvxMZTpK0CrjFSfiQZnETv7CKndNAeo5QjaaLIIN3KfVizyNOo2JehWfNuJ2ERuyBxQ/s1600/maxresdefault.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="720" data-original-width="1280" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMYTkRKqambIYTuoc5LXjBnvSNazCFLxrloLXZO1IZ7BW3mB4qjeAUhFclPu16ajTIZIPCcviObvxMZTpK0CrjFSfiQZnETv7CKndNAeo5QjaaLIIN3KfVizyNOo2JehWfNuJ2ERuyBxQ/s640/maxresdefault.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">I wjazd na pełnej pycie!</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Szczerze, to nie grałem ;) Dorzuciłem swoją
cegiełkę na kickstarterze, ale już wtedy wiedziałem, że nie będę miał ani
czasu, ani tym bardziej sprzętu aby się nią pobawić. Z tego co jednak o niej
czytałem to w pełni oddaje ducha "BattleTech'a" i jego mechanikę. W
końcu w Harebrained Schemes siedzi Jordan Weismann, czyli pierwszy twórca gry.
Nie mogło być zatem inaczej. ;)</span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #1f497d; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Kończąc wywiad, pytam o ogólne wrażenia i ocenę doświadczonego gracza.
Więc: jakie są największe zalety i największe wady tej gry z Twojego punktu
widzenia?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Nie jestem typowym graczem w bitewniaki
więc z mojego punktu widzenia bardzo dużą zaletą jest brak standardowych “punktów”,
czyli wartości jednostek. Oczywiście istnieje coś takiego jak Battle Value, ale
nie jest ono stałą wartością, bo zależy na przykład od cech pilota: im lepszy
tym więcej BV jest wart. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Oczywiście można się umawiać na grę na ileś
tam BV, ale gdybym lubił ustawki zostałbym kibolem. Dla mnie liczy się historia
jaką opowiada dany scenariusz. A to trzeba coś obronić, albo zdobyć, albo
przetrwać jakiś czas, albo przebić się przez przeciwnika. Gra musi mieć jakiś
cel; niekoniecznie wybicie wroga do nogi. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Więc drugą zaletą są opowiadane przez grę
historie. Mam na myśli drobne wydarzenia podczas gry, jak “dwie śruciny
śmierci”, czyli strzał z Mechowej śrutówki w obrane z pancerza kończyny
wrogiego Mecha, które urywają mu rękę i nogę. Albo “last-stand” Twojego
leżącego bez jednej nogi Mecha, który ostatnim strzałem urywa głowę
triumfującemu wrogowi. Są to także epickie starcia takie jak przebijanie sobie
drogi ucieczki przez “Scrap Raidersów” przez teren wymarłej planety, gdzie
uwstecznienie procesów terraformacyjnych spowodowało, że wszystko stało się
łatwopalne i zapalało się od najmniejszego wystrzału - pod koniec zabrakło mi
już znaczników ognia i dymu. ;)<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Trzecią zaletą jest absolutny brak WYSWIGU.
Na dzień dzisiejszy mamy 644 modele Mechów (nie licząc pojazdów i innego
tałatajstwa). Wiele Mechów posiada różne warianty. IWM i RPE nie wydały do tej
pory wszystkiego co zdążyło się pojawić. Nie da się grać dokładnie tym co
zakłada dany scenariusz. I nikt się tym nie przejmuje.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5-iDRbcjapRBjEej7E2aqLV9h_944pGbmIHcH9hrhjTi_3vsCoCzHJqE_BJZ6QVv-n9VBgtcMszBuC_B18NE49GtDrchq3O-9obCuSfcoo2bQp1yye0U2fO9uCQ5mLSyiV3uUwoy6xXQ/s1600/screen03.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5-iDRbcjapRBjEej7E2aqLV9h_944pGbmIHcH9hrhjTi_3vsCoCzHJqE_BJZ6QVv-n9VBgtcMszBuC_B18NE49GtDrchq3O-9obCuSfcoo2bQp1yye0U2fO9uCQ5mLSyiV3uUwoy6xXQ/s640/screen03.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kolejna, niewymieniona przez moich rozmówców zaleta. Gra może trwać mniej niż 3 godziny, nie trzeba dobrze znać zasad i nie trzeba mieć grających kolegów!~</td></tr>
</tbody></table>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Czwartą zaletą nazwałbym skalowalność i
możliwość budowania sobie gry z takich zasad dodatkowych jakie się komuś
podobają i w takim okresie uniwersum jakie chcemy. Wystarczają nam starcia na
podstawowym poziomie technologii - fajnie. Ale gdy chcemy sobie dorzucić
dodatkowo artylerię i miny, czy zbroje zmechanizowane - można. Chcemy zagrać na
planecie z cienką, toksyczną atmosferą, którą wstrząsają trzęsienia ziemi, a
gejzery plują kwasem: można, grałem taki scenariusz. ;) Chcemy zagrać
prymitywnymi Mechami z XXV wieku - również się da, chcemy zagrać zaawansowanymi
high-techowymi konstrukcjami z XXXII wieku - można. Lubimy bitwy w kosmosie -
proszę bardzo. Na zasadach RPGowych możemy sobie rozegrać starcia pojedynczych
piechurów. Chcemy bardziej strategicznego podejścia - proszę bardzo - jest "BattleForce"
i "Strategic BattleForce". Jesteśmy na emeryturze i mamy dużo czasu
aby zagrać w zarządzanie całym Domem Sukcesyjnym - też się da. Możliwości są
ogromne.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ostatnią zaletą dla mnie jest społeczność,
która wspiera grę na takie sposoby, które nie przyszłyby na myśl wydawcom.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jednym z takich przykładów jest </span><a href="https://www.megamek.org/"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">MegaMek </span></a><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">- darmowy program do
grania w BT po sieci, który liczy za nas całą matematykę związaną z graniem.
Kiedy przestano wspierać oficjalne edytor jednostek (Heavy Metal Pro) pojawił
się </span><a href="http://www.solarisskunkwerks.com/"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">Solaris Skunk Werks</span></a><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">, dzięki któremu możemy sobie drukować karty jednostek i tworzyć własne
konstrukcje. Potrzebujemy BattleTechowej wikipedii? - jest </span><a href="http://www.sarna.net/"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">sarna.net</span></a><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;">. Społeczność "BT" żyje i aktywnie działa.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Co do minusów to na pewno jest nim czas gry. "BT"
to nie jest szybka pozycja na godzinkę czasu - trzeba poświęcić jej
przynajmniej jedno popołudnie. To też jest gra jak reklama Media Markt. Jeśli
prosta matematyka sprawia Ci problemy, proponuję wybrać bierki zamiast
"BT". "BattleTech" cierpi też na zbytnie, w moim mniemaniu,
rozproszenie własności intelektualnej. Catalyst ogarnia stronę podręcznikową,
ale to inna firma Iron Wind Metals ma prawa do produkowania figurek i wszystko
musi się odbywać na zasadzie <i style="mso-bidi-font-style: normal;">gentleman’s
agreement</i>. Z kolei Microsoft trzyma łapę na wszystkich elektronicznych
dziełach. Konsolidacja własności na pewno przydałaby się<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>franczyzie.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpFirst" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Zalety - mógłbym je
długo wymieniać:</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Przede wszystkim ta gra
jest czymś stałym. Nie ma edycji jako takich, zasady nie zmieniają się od lat,
a listy armii są w praktyce fikcyjne. To oznacza, że nie ma tutaj mowy o
"wyswigu", kombosach, nowych lepszych armiach co kodeks. Tutaj to tak
nie działa. Jeżeli ktoś grał w mainstreamowe bitewniaki do tej pory to ciężko
mu pojąć specyfikę, która panuje w tej grze:).</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Bo drugą zaletą jest
właśnie to, że ta "BattleTech" rozwija swoje skrzydła w scenariuszach
i kampaniach. Tutaj rozgrywamy pewne "historyczne" bitwy znane z kart
książek i podręczników. Do dyspozycji mamy także całą mechanikę prowadzenia
własnej jednostki wojskowej (o różnym stopniu złożoności) podczas kampanii
wojennej. Wybieramy sobie interesujący nas okres w dziejach uniwersum,
"zbieramy drużynę" i wyruszamy na podbój kosmosu.</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsk48BwFBpFtnH_K4Zur4svP_Ai6LnABGkrFcol-L6Gz7-L5lnwS9TG-WvYiE6Jl6DKt8SiK8kFhlweNVldECTKpeyAdb89ruAkmwreiXDZM2EIllkNjhl0Yq41zsV_9P_MeTdWtXbe-k/s1600/battletechscharactercast_1932553b.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="832" data-original-width="1400" height="380" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsk48BwFBpFtnH_K4Zur4svP_Ai6LnABGkrFcol-L6Gz7-L5lnwS9TG-WvYiE6Jl6DKt8SiK8kFhlweNVldECTKpeyAdb89ruAkmwreiXDZM2EIllkNjhl0Yq41zsV_9P_MeTdWtXbe-k/s640/battletechscharactercast_1932553b.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Na kampanię stawia też wersja komputerowa. Jest reklamowana jako "Gra o Tron" z mechami. Nie rekompensuje to jednak nieobecności króla Stannisa.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">To, że ta gra jest
stała w zasadach i stabilna edycyjnie, generuje kolejna zaletę. Mianowicie jest
to system, do którego można "przykleić się" na lata. Osobiście uważam,
że w zalewie tytułów, w tej <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/12/kleska-urodzaju-gdy-bitewniakow-jest-za.html">"klęsce urodzaju", którą opisywałeś jużna "Bitewniakowych Pograniczach"</a> wróci moda na gry mniej znane, ale
takie do których kupisz podręcznik i kilka figurek i będziesz się nimi cieszył
latami. Ta moda już się rodzi, wystarczy spojrzeć na sukcesy takich tytułów jak
"Frostgrave" czy "Gaslands". Po zmęczeniu mainstreamowymi
turniejówkami, po zasypaniu szaf pudełkami kickstarterowych "hitów"
(w które pograją chwilę) ludzie zaczynają szukać gier "innych". A "BattleTech"
właśnie taki jest: staruszek, który niespiesznie może opowiedzieć setki
ciekawych historii o zmaganiach wielkich bohaterów w jeszcze większych
maszynach kroczących.</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Bo to kolejna zaleta:
bogactwo tego uniwersum. Każdy tutaj znajdzie miejsce, historię i postacie dla
siebie. Chcesz być najemnikiem, piratem, czy szlachetnie urodzonym diukiem
rządzącym kilkoma systemami gwiezdnymi? Interesują cię klimaty bardziej
postapo, czy wolisz cybernetycznych fanatyków z najnowszymi zabawkami na
pokładzie swoich maszyn? A może chciałbyś być honorowym najeźdźcą, chcącym
przywrócić chwałę dawnego imperium, które zostało rozdarte przez barbarzyńskie
Domy Sukcesyjne? Tutaj każdy znajdzie dla siebie ulubiony okres, postacie i
technologię destrukcji.</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">No i jeszcze argument
praktyczny. Generalnie do gry w BattleTecha wystarczy kilka figurek, podręcznik
i plansza. Nie potrzeba makiet i dziesiątek figurek. Owszem, jest także
możliwość grania w "pełnym 3D' z kilkudziesięcioma figurkami na stronę.
Jednak sam próg kosztowy wejścia jest dosyć niski. Każda z figurek (np. tych 8
z nadchodzącego introboxa) poza wariantem nazwijmy to podstawowym ma jeszcze
ich od kilku do kilkunastu, często o bardzo różnym uzbrojeniu i wyposażeniu.
Wystarczy dodrukować kartę mecha.</span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9JfJE0BHTzwj7TnUVLYknTfTZGu_9OlTjxa_SjoynP3KGzjBSUAtY1mjgR7xNhSAVxvx797Yl5_h-Ls_vSlLZsGCyuKqSdI9_ljGrO015siI-Bs6mbf46uhnDY9FLvfOeHFUK5SC2wTQ/s1600/LM8LC9V.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1046" data-original-width="1600" height="418" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9JfJE0BHTzwj7TnUVLYknTfTZGu_9OlTjxa_SjoynP3KGzjBSUAtY1mjgR7xNhSAVxvx797Yl5_h-Ls_vSlLZsGCyuKqSdI9_ljGrO015siI-Bs6mbf46uhnDY9FLvfOeHFUK5SC2wTQ/s640/LM8LC9V.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Bogactwo uniwersum w całej swej okazałości. Mapa polityczna BattleTechowej galaktyki.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">A teraz pora na wady:</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">To nie jest szybka gra
do piwa i precli. Na pewnym zaawansowanym poziomie nazwałbym ją wręcz
"mózgotrzepem". Nie chodzi mi o skomplikowanie rozgrywki, tylko o
ilość możliwości taktycznych, jakie dają zasady dodatkowe i zaawansowane
technologie. </span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Czas rozgrywki również
daje się we znaki. Mimo, że zasady intro nie są jakieś bardzo wymagające to gra
4 vs 4 potrafi się dłużyć do 3-4 godzin. Oczywiście czas mija szybko i
przyjemnie, jednak nastawić się trzeba na popołudnie + wieczór, niż na szybka
godzinną partyjkę.</span></div>
<div class="MsoNormalCxSpMiddle" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormalCxSpLast" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Inną wadą jest
nieturniejowość (dla mnie to nie wada, raczej zaleta, jednak przedstawiam
ogólne ujęcie). Po pierwsze czas rozgrywki nie pozwala na urządzanie turniejów
na kilkadziesiąt osób. Po drugie "BattleTech" rządzi się własnymi
prawami i na pewnym poziomie każdy wie już co wystawić, żeby wygrać. Po prostu
są tutaj maszyny i bronie bardzo specyficzne, które "same" wygrywają
partię, lub chociaż bardzo zwiększają prawdopodobieństwo wygranej. Owszem
zdarza nam się na Pyrkonie zagrać turniej (notabene oficjalnie wspierany przez
wydawcę nagrodami), jednak jego organizacja wiąże się ze ścisłym rygorem jeżeli
chodzi o dobór sił i środków. Są one wybierane z gotowych zestawów, specjalnie
przygotowanych tak, aby żaden nie miał wyraźnej przewagi. Dla
"normalnych" powergamerów jest to system nie do przyjęcia, bo nie
zastosują oni swojej uber-hiper-przegiętej rozpy :D. A dla nas to po prostu
zabawa, w której tak dysponujemy zasobami ustalonymi odgórnie, żeby przechylić
szalę zwycięstwa na nasza stronę. To działa podobnie w kampaniach i
scenariuszach, które są taktyczną kwintesencją "BattleTech'a".</span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2MY83D17Gn88Wz8SgzniyClUw_GORWi3TaVg3FzTFi6JOp_2H_t_GVWcU11InDF1tUwkYsT8cir-S1Bnob0a2x5yQv30_HkLMe38Dg9fRJ2OlttOCaRqIxw8jZPBjLzMeILj1UhLeWF4/s1600/8132c201a92a5781143b7fba3446a879.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="579" data-original-width="1600" height="230" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2MY83D17Gn88Wz8SgzniyClUw_GORWi3TaVg3FzTFi6JOp_2H_t_GVWcU11InDF1tUwkYsT8cir-S1Bnob0a2x5yQv30_HkLMe38Dg9fRJ2OlttOCaRqIxw8jZPBjLzMeILj1UhLeWF4/s640/8132c201a92a5781143b7fba3446a879.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Czy ktoś powiedział :mózgotrzep"?</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Bardzo dziękuję Wam za wywiad! Chyba powinienem życzyć, by nigdy nie
zabrakło płynu chłodniczego, i by rakiety zawsze trafiały w cel! A oprócz tego:
mam nadzieję, że jeszcze wiele kosmicznych przygód przed Wami, że razem z
towarzyszami broni wykroicie dla siebie jakiś ładny kawałek strefy zewnętrznej
:)<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div align="center" class="normal" style="text-align: center;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">* * *<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>W
trakcie przygotowywania tego tekstu, zdałem sobie sprawę, że gdyby ktoś chciał
zagrać sobie w jakąś grę figurkową w klimacie sci-fi, to będzie miał kłopot.
Najłatwiej jest dostać coś z "Warhammera 40.000" albo "Star
Wars"... W rzeczywistości jednak oba te uniwersa to klasyczne fantasy (no,
może poza tym, że statki latają w kosmosie, a nie pływają po morzach). Hard SF
to jednak nisza w naszym kraju. I "BattleTech" okupuje jej znaczną
część.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jest więc fajną propozycją dla tych, którzy poczują
się znużeni kolejnym nieoczekiwanym zwrotem akcji (uwaga spoiler: Horus zza
grobu kontroluje umysł Imperatora) połączonym z jak najbardziej oczekiwanym
skokiem na kasę (nowość w ofercie: Adeptus Custodes of Chaos). Mimo wszystko
tło fabularne "BattleTech'a" jest bardziej stabilne i
zdroworozsądkowe (pomijając wątek floty wojskowej kolonizującej spory obszar
kosmosu - o czym nikt nie wiedział przez stulecia). Brak też orków, elfów,
wookie'ch oraz czarów. Może więc być ono atrakcyjne dla ludzi tęskniących za realizmem
- jednak nie na tyle mocno, by angażowali się od razu w gry historyczne.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEic2IGpLNBzCE32cM69qmFV3_0plhpDGM9civ_GWnNXZCGoIFhjD36DqLtuvnR4VN2krjhclIWGEqQ4cVaFym6fSFzAek6sRy6ejnktHjQ4KksidQrOIil7dHuMNTieod3BMSBpVGWSwN4/s1600/pic804395.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="630" data-original-width="916" height="440" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEic2IGpLNBzCE32cM69qmFV3_0plhpDGM9civ_GWnNXZCGoIFhjD36DqLtuvnR4VN2krjhclIWGEqQ4cVaFym6fSFzAek6sRy6ejnktHjQ4KksidQrOIil7dHuMNTieod3BMSBpVGWSwN4/s640/pic804395.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Dobry pomysł poznasz po ilości plagiatów.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Kolejna
rzecz, jaka zwróciła moją uwagę to coś, co nazwałbym bezpieczeństwem inwestycji
w "BattleTech'a". Mianowicie osoba rozpoczynająca swoją przygodę z
systemem ma spore szanse na wykorzystanie gry zgodnie z przeznaczeniem; nie
będzie to tytuł skazany na leżenie na półce. Środowisko fanów nie jest może
specjalnie liczne, ale za to aktywne. Przeczytaliście już o organizowanych
zlotach. W rzeczywistości chłopaki pojawiają się na dużo większej ilości imprez
figurkowych i okołofigurkowych. Jest więc szansa na partyjkę. I nawet jeśli
mieszkasz gdzieś daleko, to zawsze istnieje wspomniana aplikacja. A po paru
partyjkach w cyfrowym formacie łatwiej wejść w granie na żywo. Tym bardziej, że
"BattleTech" nie stawia wysokich wymagań w dziedzinie malowania
figurek i tworzenia makiet. No i koszty są bardzo umiarkowane, w<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>porównaniu do bardziej mainstreamowych
bitewniaków. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Zakończę więc tekst zwyczajowym wezwaniem:
jeśli wielkie roboty poruszyły czułą żyłkę w twej duszy, masz ochotę na trochę
staroszkolnego turlania kostkami, tabelek i obliczeń - to sprawdź, na ile
"BattleTech" będzie czymś dla ciebie. I nie chodzi mi tu od razu o
zakup, ale o wizytę na jakimś konwencie lub zlocie i spróbowania gry na żywo.
Kto wie - może to właśnie propozycja dla was? I natraficie na grę, która będzie
towarzyszyć przez kilka lub kilkanaście lat życia, dając frajdę i pocieszającą
w trudnych chwilach? <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="normal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #1f497d; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-themecolor: text2;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></span></div>
<br />gervazhttp://www.blogger.com/profile/07786170272816845066noreply@blogger.com21tag:blogger.com,1999:blog-3530524936233548797.post-82917870308014793852018-08-23T08:43:00.000+02:002018-08-23T08:43:04.122+02:00Bitewniaki jako całość dzielą się na trzy części. Troszkę o typologii gier bitewnych.<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Wakacje to dobry czas, by wrzucić na luz i pomyśleć sobie na spokojnie o różnych sprawach, które na co dzień schodzą na drugi plan. I dziś właśnie będę pisał o czymś takim: doświadczanym przez fanów powszechnie i niemal niezauważanym. O klasyfikacji gier bitewnych.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Jak każde ludzkie dzieło, i ta gałąź rozrywki może być podzielona i poselekcjonowana według najróżniejszych kryteriów. Na przykład możemy wziąć pod uwagę tematykę, skalę modeli, rodzaj mechaniki czy nawet kraj pochodzenia lub osobę autora zasad. Dziś jednak chcę się skupić na czymś, co jest dużo istotniejsze i w dużej mierze definiuje wrażenia, jakich doznajemy w trakcie zabawy. Chodzi mi o skalę rozgrywki. Ile modeli używamy w danej grze - oraz jaka historia jest opowiadana za ich pomocą (oraz oczywiście za pomocą zasad). </span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzb2JS5YSci1fAiGhd_SP4S2HhxIo9Ry0jj-hn_CyvXIY7lz64QkhSq5oPuP0HrJtaew8XpLtMKJnPBbcB2wfXaTF4PagQx-tWAKiuTLyljtd_4teUox-QRJaF4hbbKylJ8wHEkcAb9jk/s1600/schemat-wieprzowiny.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="363" data-original-width="550" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzb2JS5YSci1fAiGhd_SP4S2HhxIo9Ry0jj-hn_CyvXIY7lz64QkhSq5oPuP0HrJtaew8XpLtMKJnPBbcB2wfXaTF4PagQx-tWAKiuTLyljtd_4teUox-QRJaF4hbbKylJ8wHEkcAb9jk/s640/schemat-wieprzowiny.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jak widać, każdy temat można rozdrobnić.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /> Pewnego problemu nastręczy terminologia. Co prawda istnieje dziedzina nauki biorąca pod lupę gry i zabawy (ludologia), ale nie jestem pewien, czy jej macki dotarły już do nieeuklidesowej dziedziny bitewniaków. Dlatego dzisiejsza typologia będzie moim autorskim pomysłem. Ale nie będę wymyślał prochu, każdy kto choć trochę słyszał o grach bitewnych szybko załapie, co mam na myśli. A jeśli komuś brakuje takich doświadczeń, to mam nadzieję że podane definicje i wyjaśnienia wystarczą, by uzasadnić taką a nie inną taksonomię. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Zacznijmy od najniższego szczebla, od najprostszych figurkowych organizmów.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span><br /></span>
<br />
<a name='more'></a><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Skirmish. Dziesięciu chłopa na umrzyka skrzyni.</b></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Jeszcze dwadzieścia lat temu domyślną grą bitewną w Polsce był "Warhammer Fantasy Battle". Wielkie stoły udawały rozległe pola (urozmaicone różnymi nietypowymi elementami: lasami, budynkami itp.). A na nich potykały się armie złożone z kilkudziesięciu (lub kilkuset!) pięknie pomalowanych modeli. Olśniewający widok i zarazem ogromna satysfakcja z zabawy. Ale też <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/05/przekroczyc-prog-wejscia-co-sprawia-ze.html">nieprzekraczalny dla wielu próg wejścia.</a> Stąd też narodziny nowej gałęzi figurkowej rozrywki. Pierwszym tytułem z tej parafii, który zdobył sobie szeroką popularność, była pierwsza edycja "Necromundy". Warto się przyjrzeć bliżej owej grze; stała się ona bowiem niemal wzorcem z Sevres figurkowych skirmishy. Przyjęte w niej rozwiązania były później naśladowane w innych pozycjach, nie tylko tych wydanych przez Games Workshop.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Wielką zaletą było znaczne obniżenie wymagań potrzebnych do rozpoczęcia gry. Zabawę można było spokojnie zaczynać od zakupu jednego niewielkiego pudełka zawierającego około 10-ciu modeli. Rozwijanie potencjału bojowego bandy nie wymagało sprzedaży nerki ani - co gorsze - pójścia do pracy. Wystarczył zakup kilku blisterków z pojedynczymi figurkami. A zatem zasadniczą cechą gier skirmishowych jest znikoma ilość wymaganych przez reguły modeli: od kilku (np. trzech w <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/07/szkoa-podstawowa-im-sigmara-recenzja.html">"Age of Sigmar. Skirmish"</a> do kilkunastu - dwudziestu w "Mordheim"). Oczywiście tak niewielki zastęp dużo łatwiej nabyć, skleić i pomalować. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjApCjm30Cm2rDry7z92KMcHwvGXt-Bt_xXmjvHl6pNMMr6Ldyo3bgyOzJSHANbIxffL7bJWMQW-8Hwo8m-aaPFncA-Db2SQ1w4h2ibut1IMiJrEeU6akIh9K7-XkVNkNmtvXvdAUPjquI/s1600/mordheim-witch-hunters-e1523905313268.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="318" data-original-width="775" height="262" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjApCjm30Cm2rDry7z92KMcHwvGXt-Bt_xXmjvHl6pNMMr6Ldyo3bgyOzJSHANbIxffL7bJWMQW-8Hwo8m-aaPFncA-Db2SQ1w4h2ibut1IMiJrEeU6akIh9K7-XkVNkNmtvXvdAUPjquI/s640/mordheim-witch-hunters-e1523905313268.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ogniem, mieczem i rybą.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Fabuła gier tego typu również cechuje się sporą stałością i przewidywalnością. Częstym motywem jest walka o ograniczone skarby lub zasoby. Kilkunastoosobowe bandy (którymi kierują gracze) znalazły się na zrujnowanym lub połowicznie zrujnowanym terenie. Poszukują na nim reliktów z czasów dawnej świetności. I są gotowe do ich zbrojnego zajęcia. Motyw ten występuję w grach taki jak <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/10/frostgrave-najlepszy-system-we-wsi.html">"Frostgrave"</a>, <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/03/bomba-atomowa-ze-wzbogaconego-mithrilu.html">"Afterglow"</a> czy "Mordheim".</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Ponadto nasi podkomendni rzadko kiedy stanowią regularny oddział wojskowy. Jeśli już mają cokolwiek wspólnego ze zorganizowanymi siłami zbrojnymi, to są członkami oddziałów zwiadowczych lub specjalnych, nawykłymi do operowania w bezpośredniej bliskości nieprzyjaciela, oraz do polegania na sobie samym. Dużo częściej mamy pod swą komendą grupkę cywilów lub wręcz kryminalistów, zdolnych do współpracy jedynie dzięki autorytetowi potężnego herszta bandy. Zasady gry opisują tą sytuację za pomocą znacznej różnicy w poziomie mocy pomiędzy szefem a jego pomagierami. Druga strona medalu jest jednak taka, że ewentualna śmierć lub kontuzja bossa znacznie zmniejsza potencjał bojowy bandy.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Elementem leżącym na styku fabuły i zasad jest kampanijność rozgrywki. Zamiast okazjonalnych potyczek co jakiś czas, z różnymi przeciwnikami - <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/01/figurkowy-karnawa-blogowy-29-opowiesc.html">cała historia zawziętej rywalizacji.</a> A w jej trakcie: wielkie sukcesy i jeszcze większe upadki, niespotykane zwroty akcji. Normą tego rodzaju gier bitewnych jest zdobywanie przez poszczególne modele doświadczenia, indywidualne wyposażanie ich (czasami w granicach narzuconych przez stosowne reguły). A także rany i kontuzje mające wpływ na późniejszą sprawność bojową (niekiedy pozytywny!). Prócz tego mamy spory wpływ na skład grupy i tożsamość jej członków. Zazwyczaj każdy z nich cieszy się własnymi personaliami! </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Dzięki kampanijności, gry skirmishowe bardzo angażują graczy. Gdy zżywamy się z naszymi ludzikami, śledzimy ich przygody - dużo bardziej cieszymy się ich sukcesami oraz martwimy porażkami. W pewien sposób jest to zastępstwo kampanii typowej dla gier fabularnych. Wycinamy tylko części związane z dialogami oraz rozwiązywaniem zagadek, dodajemy za to konwencję <i>player vs player</i> - i jedziemy!</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUzsCsfRo0OTT2dBDTnv9Ot55evxIV-34z1mVTkZmx398KSkKHLQ-C2RxzzUU3bwpHvpRXnLi_8uU6twrudRuWFdZ5JC1Y4X7N_36MYB-o3iNKsrIE-fbsDd1hty-NQk0r7Ot2v-5cyEA/s1600/Capone-with-dark-suit-and-spectators.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="395" data-original-width="635" height="398" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUzsCsfRo0OTT2dBDTnv9Ot55evxIV-34z1mVTkZmx398KSkKHLQ-C2RxzzUU3bwpHvpRXnLi_8uU6twrudRuWFdZ5JC1Y4X7N_36MYB-o3iNKsrIE-fbsDd1hty-NQk0r7Ot2v-5cyEA/s640/Capone-with-dark-suit-and-spectators.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Pierwszego miliona nie trzeba kraść... Wystarczy handlować nielegalnymi substancjami, np. cydrem.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Przypatrzmy się teraz nieco bliżej mechanice skirmishowych bitewniaków. Cechuje ją położenie sporego nacisku na szczegółowość. Normą jest, że znajdujemy w niej zasady opisujące bardzo wiele sytuacji, do jakich może dojść w trakcie opisywanych powyżej walk. A zatem mamy reguły dotyczące skoku w dal i zeskoku w dół, czołgania się, skrywania za zasłoną, skrywania się z murem lub krawężnikiem, funkcjonowania w zależności o typu otrzymanych ran. Czasami jest tego jeszcze więcej... Pół biedy, gdy są one w miarę nieskomplikowane. Gorzej, gdy wymagają od graczy dużej precyzji i mają istotny wpływ na rozgrywkę: np. wymagają precyzyjnego określenia, czy z punktu widzenia strzelającego widać mniej czy więcej niż połowę celu. Jeśli nie potrafimy podejść do gry na luzie - kłótnia gotowa. Owa szczegółowość zasad przekładałaby się na długi czas rozgrywki, gdyby nie fakt, że banda liczy sobie mało osób. Każdy zabity przyspiesza tempo gry. W efekcie na partyjkę warto zarezerwować sobie około 1,5 do 2 godzin. Oczywiście po tym, jak już starcie dojdzie do końca, potrzeba będzie jeszcze określić jego konsekwencje. Jakie skarby znaleziono, ile zdobyto pedeków, no i kto wyjdzie od lekarza zdrów, kto z rentą, a kto nogami do przodu.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Dość często spotykanym elementem gier skirmishowych są scenariusze. Oznacza to, że zwycięstwo nie zależy tylko od tego, jak sprawnie zabijamy przeciwnika. Wspomniałem już o szukaniu skarbów. To pierwsze wyzwanie taktyczne: jaką część swych skromnych zasobów ludzkich przeznaczyć na grzebanie w ruinach, a kogo pchnąć do walki? Do tego w grze nierzadko występują niezależne przeszkadzajki: potwory będące zarówno dużym zagrożeniem dla obu band jak i wysoko punktowanym trofeum. A zatem możemy się nastawić na dużą różnorodność zabawy. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIbTc6eCRxoRbDLl65Tdj3VrY_3V8uE9iyacLwPODff7BY_m9SKzbqOjyrdAXKlg-O4C1c-Rw2_ICXeMoX-jUpOZ-WE92KXyh4d55LwcBclqyJA-2_Udr-mPz7jjQcWppa2QwNgnk3Ask/s1600/DSC06367.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="425" data-original-width="610" height="444" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIbTc6eCRxoRbDLl65Tdj3VrY_3V8uE9iyacLwPODff7BY_m9SKzbqOjyrdAXKlg-O4C1c-Rw2_ICXeMoX-jUpOZ-WE92KXyh4d55LwcBclqyJA-2_Udr-mPz7jjQcWppa2QwNgnk3Ask/s640/DSC06367.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Bitewniak, który pasuje gabarytami do polskiego domu: Wojnacja. Oczywiście system skirmishowy. <a href="http://www.grybezpradu.org/blog/2013/04/05/wojnacja-wywiad/">źródło.</a></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Na koniec parę słów o stole i makietach. Na ogół nie potrzebujemy bardzo dużo miejsca do zabawy. Na przykład teren, na którym toczą się partie w "<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/07/jest-takie-jedno-imie-dobre-dla.html">Wojnację"</a> jest mniejszy od zajmowanego przez większość współczesnych planszówek. Musimy się jednak nastawić na zabawę w małego modelarza. Potrzebne nam bowiem będzie dużo zróżnicowanych budowli, roślin, ruin skał i posągów. Można je albo stworzyć samemu, albo kupić... Albo grać za pomocą pudełek, puszek i innych śmieci. Jeśli więc nastawiliście się na tanią rozrywkę, nie wymagającą dużych umiejętności modelarskich i malarskich, to polecam <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/02/gra-ktora-odmienia-oblicze-hobby-tego.html">"X-Wing'a"</a> albo <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/10/games-workshop-wymysla-x-winga-rzut.html">"Warhammer Underworlds: Shadespire"</a>. Przy innych grach skirmishowych trzeba się jednak trochę napracować albo wykosztować. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Podsumujmy więc: gry skirmishowe to zabawa z udziałem kilku-kilkunastu figurek. Zazwyczaj cechują się one dość szczegółowymi zasadami i dużymi dokładnością i różnorodnością w podejściu do poszczególnych członków bandy. Na ogół proponują tryb kampanii, który dostarcza wyjątkowych wrażeń z zabawy. Nie chodzi w nich tylko o pokonanie wroga; w niektórych scenariuszach można odnieść zwycięstwo bez pozbawiania nieprzyjaciela życia i zdrowia. Na pojedyncza rozgrywkę nie trzeba zbyt wiele czasu (do dwóch godzin, często krócej). Zabawa jest dużo fajniejsza, jeśli korzystamy z dużej ilości dopracowanych makiet.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<b><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Powiększony skirmish. </span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Kupą, mości panowie!</span></b></span><br />
<span style="color: #073763;"><b><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></b>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Nie da się ukryć, że w grach figurkowych jest jeszcze więcej wojny niż w ponurych ciemnościach odległej przyszłości. Tematem praktycznie każdego tytułu (wyłączając wspomniane wyżej skirmishe) jest konflikt zbrojny na dużą skalę pomiędzy zorganizowanymi bytami politycznymi. Jeśli mamy dość bójek nurków śmietnikowych, a zamiast tego marzy nam się zdobywanie Berlina lub MInas Tirith - to trzeba sięgnąć po więcej ludków. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnVIhr46tRIM_rAehaelGY2Zt70n41qyIpNh5urzhk9YIp6GEZvxqX6-5jN9zohPGDTnFJeNCrxeCusPeg2BlFVaMD7lyqb4916-SLsWYeqOpX0mLUrW3OZFy4AkoJeypWBBl2DL-9NQ8/s1600/01-15.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="512" data-original-width="1280" height="256" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnVIhr46tRIM_rAehaelGY2Zt70n41qyIpNh5urzhk9YIp6GEZvxqX6-5jN9zohPGDTnFJeNCrxeCusPeg2BlFVaMD7lyqb4916-SLsWYeqOpX0mLUrW3OZFy4AkoJeypWBBl2DL-9NQ8/s640/01-15.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Już nie banda, jeszcze nie armia.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Ponieważ w tej konwencji będziemy toczyć dość duże bitwy, konieczne będzie zaopatrzenie się w większą ilość modeli. Minimum to około kilkunastu, norma jest zaś bliższa kilkudziesięciu figurkom. Siłą rzeczy próg wejścia wyraźnie rośnie. Po pierwsze trzeba wydać kilkaset złotych na grywalną armię, po drugie skleić i pomalować znacznie większą ilość modeli. Można co prawda grać niepomalowanymi figurkami, tak jak można jeść surowe mięso. Jednego i drugiego zdecydowanie odradzam! </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jak już wspomniałem, będziemy odtwarzali na stole działania zbrojne. Z tego powodu punkt ciężkości scenariuszy przesuwa się w kierunku eliminacji wroga. Czasami pojawiają się urozmaicenia związane z takimi militarnymi działaniami jak utrzymanie pozycji, przedarcie się przez linię wroga czy walka o pozycję o strategicznym znaczeniu. Doprawdy wyjątkowo będziemy wywozić z pola bitwy jakieś fanty lub vipów albo też poszukiwać MacGuffina (to ostatnie w wariancie <i>fantasy</i>). </span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-58EYf1yCSI345pnmzRGijZPoTA60np0K__HHNNgdqxd-AysvX_BFfAX3VFea75DKnVV3RhC6e0l77H4_yxokHu9L5Wr_tx6ukppi1uez-TEBGBVCr7lCbXkrHjVsH2hBZ9bzTNFLNQQ/s1600/402614001-Soviet-Starter-Army-01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-58EYf1yCSI345pnmzRGijZPoTA60np0K__HHNNgdqxd-AysvX_BFfAX3VFea75DKnVV3RhC6e0l77H4_yxokHu9L5Wr_tx6ukppi1uez-TEBGBVCr7lCbXkrHjVsH2hBZ9bzTNFLNQQ/s640/402614001-Soviet-Starter-Army-01.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"> Oto starter to gry w klimacie powiększonego skirmisha. Jak widać, trzeba nam więcej ludzików niż do "Wojnacji". Ale te tutaj nie muszą przepijać szklanki wódki.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> W dodatku do swej dyspozycji będziemy mieli wiele rodzajów jednostek. W tym wariancie gier figurkowych można podzielić je na żołnierzy (wszystko pomiędzy hordą goblinów z chorobą św. Wita a elitarnymi legionistami Boga-Imperatora), bohaterów (pojedyncze indywidua, których zdolności bojowe są często większe od żołnierzy. A w dodatku mogą oni boostować kolegów) oraz wielkie modele (smoki, czołgi, roboty - sami wiecie, czego można się po nich spodziewać). Jak już wspomniałem, jednostki te pozostają w służbie jakiejś frakcji, istnieje pomiędzy nimi coś w rodzaju hierarchii dowodzenia oraz specjalizacji. Polegającej choćby na tym, że oddział hoplitów lepiej wytrzyma przedłużającą się walkę wręcz, kusznicy będą w stanie efektywnie ostrzelać nieprzyjaciół a zmotoryzowani szturmowcy przeprowadzą błyskawiczny rajd na tyły wroga. I jako jednostki - grupy modeli będą wykonywać swoje działania wspólnie. Razem przemieszczać, ukrywać się bądź atakować. Warto zauważyć, że liczebność poszczególnych oddziałów ma wyraźny związek z jego efektywnością. W niektórych tytułach jest ona ustawiona na sztywno (<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/04/w-krainie-wybujaego-smoka-recenzja.html">"Dragon Rampant"</a>) w innych zaś posiadamy spory zakres wolności (<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/05/wielki-szatan-gier-bitewnych-6-mitow-o.html">"Age of Sigmar"</a>). Tak czy inaczej - dobór jednostek nie jest tak prostą sprawą, jak zebrani bandy w skirmishu.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Konwencja powiększonego skirmisha jest bardzo użyteczna w przedstawianiu większych potyczek w ramach praktycznie każdego settingu. Jakiś czas temu pisałem o <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/05/nowozelandzkie-wydao-go-plemie-recenzja.html">"Tribalu"</a> - systemie traktującym o walkach prymitywnych plemion (ze szczególnym uwzględnieniem dodatku "Primeval"). Reprezentuje on właśnie ten podgatunek. Podobnie ma się sprawa z najbardziej popularnymi grami bitewnymi: "Warhammer 40.000", <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/05/nowozelandzkie-wydao-go-plemie-recenzja.html">"Age of Sigmar"</a>, "<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/08/czterej-pancerni-i-szeregowiec-ryan.html">Bolt Action",</a> "<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/03/cos-saby-viking-w-tym-roku-ale-herbatka.html">SAGA"</a>, <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/08/nadchodza-legiony-vadera-wrozenie-z.html">"Star Wars Legion</a>" - wszystko to są właśnie powiększone skirmishe. Podobnie jest z bardziej niszowymi grami jak np. <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/01/popio-py-kurz-i-rok-1947-rozmowa-z.html">"Dust 1947"</a>, <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/04/w-krainie-wybujaego-smoka-recenzja.html">"Dragon Rampant"</a> albo <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/05/ja-ciagle-widze-krew-boga-rozmowa-o.html">"Godslayer".</a> Co takiego jest w tej konwencji, że chętnie sięgają po nią zarówno autorzy systemów, jak i gracze?</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguLh96eJOX5DNHWFxcvXwHpEM892GAZzB5bLkQQ0ThPvyUq3_IfpOgW6clyOFpUptZ8tWlAYV_rAdj_i9zwn9oHzDCe993TD_tJE_tqR6EFNtcb2tOJJUG344AoLP8kd4KeHRY2Pc6Q6o/s1600/vampireCountsDragonRampant.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="350" data-original-width="800" height="280" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguLh96eJOX5DNHWFxcvXwHpEM892GAZzB5bLkQQ0ThPvyUq3_IfpOgW6clyOFpUptZ8tWlAYV_rAdj_i9zwn9oHzDCe993TD_tJE_tqR6EFNtcb2tOJJUG344AoLP8kd4KeHRY2Pc6Q6o/s640/vampireCountsDragonRampant.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Nieco mniej ludzików, i do tego w klimacie fantasy. To cała armia do "Dragon Rampant".<a href="http://www.tabletop-terrain.com/archives/2016/03/30/2431/review-ospreys-dragon-rampant/"> źródło</a>.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Na pewno atrakcyjny jest sam aspekt wizualny. Jeśli do zwykłego skirmisha zrobimy dużą, atrakcyjną makietę, to same figurki mogą prawie zniknąć z pola widzenia. W powiększonym skirmishu wychodzą one zdecydowanie na pierwszy plan - szczególnie gdy są wielkimi monstrami lub pojazdami. Wygląda to zdecydowanie bardziej zachęcająco. Z tego wynika poczucie większej władzy. Nie wcielamy się bowiem w rolę najsilniejszego żula w bandzie, ale w oficera, bohatera, wodza - jednym słowem dowódcę z krwi i kości, który ma wpływ na losy całej wojny. Mamy więc niezłą estetykę i epicki klimat rozgrywki.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Same zasady często należą do kategorii "easy to learn, hard to master". Co w praktyce oznacza proste reguły podstawowe, regulujące rozstrzyganie takich akcji jak poruszanie się ostrzał czy walka wręcz. Do tego dochodzą jednak setki wyjątków i wyjątków od wyjątków. Wynikają one ze specjalnych zasad poszczególnych jednostek, zasad specjalnych frakcji, scenariuszy, sprzętów - oraz z interakcji pomiędzy tymi wszystkimi przepisami. Jeśli jesteś dobry w <i>rule-lawyeringu </i>zdołasz wykręcić kombosy o potędze równie wielkiej, jak mała jest ich zbieżność ze zdrowym rozsądkiem. A do tego - legalne. Można różnie na to patrzeć, zżymać się na powergaming... Ale radość ze zdominowania przeciwnika mocą swego intelektu jest niezaprzeczalna. W dodatku systemy te często rozwijają się, a więc stanowią zabawę na lata. I nierzadko towarzyszy im fabuła, której poznawanie jest przyjemne samo w sobie. No może słowo "nierzadko" jest pewnym nadużyciem... Jedyny znany mi przypadek takiego zjawiska to uniwersum wykreowane na potrzeby "Warhammera 40.000". </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Co jest znakiem rozpoznawczym mechaniki powiększonych skirmishy? Ponieważ operujemy w nich oddziałami, istnieją reguły określające ich zwartość i odrębność zarazem. Koherencja jednostek, mówi to Panu coś? W odróżnieniu od skirmishy na małą skalę uproszczono znacznie zasady dotyczące poruszania się i interakcji jednostek z terenami. Dużo łatwiej więc określić modyfikator trafienia czy skutki pozostawania w budynku. Co za tym idzie, możliwości poszczególnych modeli są opisywane mniejszą ilością parametrów. Oprócz ruchu upraszcza się też kwestię ponoszenia obrażeń. Nowym elementem jest uwzględnienie zjawisk związanych z morale, takich jak zdolność do walki czy dezercja. </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">No i wspomniane wyżej zasady specjalne. Nawet w grach "historycznych" mamy możliwość dodania różnych bonusów, wynikających z działania poszczególnych jednostek. Np. obserwator artyleryjski zwiększa celność ostrzału, oficer motywuje do bardziej efektywnego działania... Ale dopiero w grach fantasy patologia buffów/debuffów rozkręca się na całego. Zwycięstwo zależy wówczas bardziej od jej umiejętnego rozgrywania niż od dobrego planu taktycznego. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPCO5viiAKPrfq9WvOjP2-saOwu2_TS2MSsZUkA_qn97XHsAgIArFL8neiXdshyA0bZTsStOwIHn2AllGkJH9z8wIntUDJoEoztnwnKMcgCBBy7nzrp6Mshn4TsOwZfIzrdItJ7IV6pHA/s1600/blogger-image-1060796268.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="480" data-original-width="640" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPCO5viiAKPrfq9WvOjP2-saOwu2_TS2MSsZUkA_qn97XHsAgIArFL8neiXdshyA0bZTsStOwIHn2AllGkJH9z8wIntUDJoEoztnwnKMcgCBBy7nzrp6Mshn4TsOwZfIzrdItJ7IV6pHA/s640/blogger-image-1060796268.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Czasami taki styl gry jest jednak najbardziej logicznym i sensownym wyjściem. Jeśli robimy system w klimacie high-heroic-epic-fetish-bdsm-fantasy, to sporo frajdy da właśnie granie zasadami, a nie szukanie realizmu tam, gdzie nigdy nie miało go być.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Czasami w grach skirmishowych mamy zasady dotyczące kampanii: w miarę upływu walk jednostki stają się coraz lepsze, albo też uzyskujemy dostęp do elitarnych oddziałów. Jednak tego typu rozgrywka to raczej wisienka na torcie niż sól tej ziemi. Natomiast zupełnie innej wagi nabierają tu tak zwane wartości punktowe jednostek. O ile w przypadku skirmishy to, ile puntów kosztuje dany model ma znaczenie tylko na początku kampanii to w przypadku powiększonych skirmishy jest to w zasadzie jeden z kluczowych elementów rozrywki. Naszym zadaniem jest bowiem skomponowanie efektownej rozpiski, czyli takiego składu figurkowych wojsk, który za jak najniższe punkty będzie miał maksymalne możliwości szkodzenia wrogowi na różne sposoby. Musimy tu brać pod uwagę to, co potencjalnie może wystawić przeciwko nam przeciwnik... A zatem sens zabawy dużo bardziej polega na optymalizacji niż na snuci historii. W dodatku przyjęta wartość punktowa rozgrywki ustawia nam czas jej trwania. Powiększone skirmishe o prostszej mechanice angażują nas na godzinę lub półtorej. Standardowy dla danego systemu format punktowy oznacza najczęściej rozgrywkę trwającą dwie - dwie i pół godziny. Więcej punktów to automatycznie dłuższy czas zabawy. Oraz nowe reguły kompozycji rozpiski. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0GTbsMLD2y_H4hhfoxMYhNGvkh4BGeKtrMp50_sDfB-uYwe93ic4o32lxareIKKgnrjqwxCKcRKCdKUVdsbtyoyjQSKggsD8vjaRyigRhduMwoF_tkgjmdfVRjcNxmkZCE2YMoL7EZGE/s1600/60040299067_PathtoGloryENG01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="950" data-original-width="920" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0GTbsMLD2y_H4hhfoxMYhNGvkh4BGeKtrMp50_sDfB-uYwe93ic4o32lxareIKKgnrjqwxCKcRKCdKUVdsbtyoyjQSKggsD8vjaRyigRhduMwoF_tkgjmdfVRjcNxmkZCE2YMoL7EZGE/s640/60040299067_PathtoGloryENG01.jpg" width="618" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Znów "Age of Sigmar". Co ja poradzę, że pierwsze skojarzenie z kampanią w systemie figurkowym to właśnie "Path to Glory"?</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Na koniec jeszcze kilka słów o wymaganych makietach. I w tym wariancie figurkowej zabawy będziemy ich potrzebowali w dość dużej ilości. Im ich więcej, tym bardziej zróżnicowana zabawa; tym mniejsza przewaga jednostek szybkich i strzelających. Im ładniejsze i bardziej dopracowane elementy scenografii, tym przyjemniejsza rozgrywka. Warto jednak pamiętać, że makiety do gier w tej konwencji konstruuje się inaczej, niż te mające występować w skirmishach. Ważne jest, by można w nich wygodnie i szybko ustawić cały oddział, najlepiej z zachowaniem koherencji. Stąd też odradzam małe laski czy też domki, w które można realnie wstawić figurkę. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Bitewniaki masowe. Imię moje jest Legion. </b></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Początki tego podgatunku gier bitewnych sięgają starożytnej Grecji. Tam to bowiem opracowano sposób walki zwany falangą. Żołnierze uzbrojeni we włócznie i tarcze stawali naprzeciwko siebie, uformowani w szeregi i rzędy. Dzięki przyjętemu zwartemu szykowi mieli być bardziej efektywni, niż gdyby biegali sobie samopas. Następnie podobne rozwiązania mieli stosować Rzymianie, wikingowie, czy szwajcarscy pikinierzy. Aż w końcu nadeszły czasy renesansu i pojawiły się podręczniki sztuki wojennej. Tam to sporządzano dokładne instrukcje, jak sformować klocek piechoty, jaki jego procent mają stanowić pikinierzy, jaki muszkieterzy. Teoria ta miała być stosowana w praktyce, w efekcie czego aż do wojny secesyjne próbowano ustawiać żołnierzy na polu bitwy w defiladowych, geometrycznych formacjach. Cz tak było rzeczywiście? Czy można było jednoznacznie określić front, flankę i tyły danej jednostki? Czy rzeczywiście były one tak spoiste? Osobiście wątpię. Już na defiladzie trudne jest stworzenie regularnego prostokąta z żywych ludzi. W warunkach bojowych mogło być to niedoścignionym ideałem, niemożliwym do osiągnięcia w praktyce...</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdfrrSBHQFxabTdHEKQb33y8oGwKzs1gT4UixYNjkP26xqFeAp-X58iN-Q2PxSi2QZbCODqN-d8a6Vt5AbV0srAZOH09VA6Yv-WO1CE5nPGr84ztvAO890_hfoy1OeN1GdwiY0vxRQLXQ/s1600/58322518.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="329" data-original-width="640" height="328" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdfrrSBHQFxabTdHEKQb33y8oGwKzs1gT4UixYNjkP26xqFeAp-X58iN-Q2PxSi2QZbCODqN-d8a6Vt5AbV0srAZOH09VA6Yv-WO1CE5nPGr84ztvAO890_hfoy1OeN1GdwiY0vxRQLXQ/s640/58322518.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Równe szeregi, zwarty szyk. Już za chwilę to wszystko wymiesza się w kontakcie z wrogiem. </td></tr>
</tbody></table>
<br />
<span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">... jeśli nie liczyć rzeczywistości przedstawianej w grach bitewnych. Trzeci omawiany dziś podgatunek przedstawia taką właśnie sytuację. Bitewniaki masowe obiecują nam coś, co było dane bardzo nielicznemu gronu: dowodzenie armią w trakcie wielkiej, decydującej bitwy.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> A wielka bitwa to na pewno nie jest starcie kilkudziesięciu modeli. Będziemy potrzebowali setek figurek. A być może nawet więcej - to wszystko zależy od skali żołnierzyków, od rozmiaru stołu... Siłą rzeczy wymagania czasowe są najwyższe. Może minąć rok intensywnego kupowania i malowania, zanim będzie w stanie rozegrać pierwszą bitwę. Co ciekawe, koszt takiego przedsięwzięcia wcale nie musi być dużo większy niż zakup grywalnej armii do systemu w konwencji powiększonego skirmisha. Szczególnie, jeśli będziemy celować w jakiś system "historyczny". Figurki nie przeznaczone do konkretnego systemu potrafią kosztować mało. Szczególnie, jeśli nie przeszkadza nam skala 20 mm i bardzo słaba jakość. Co ciekawe, spora część systemów dopuszcza używanie figurek wykonanych w różnych skalach. Wymiary, które są istotne dla zasad to długość i szerokość podstawki. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxEwa0zCe3HpYSLh6Vfi7K87mMNA4sZExDfn3shtaIbWFzywqMfP9bB2v-gNtP2HcvnVvl4Vo5RvfOuQIiW8rNCRqhvUj0Ot6HZCSdNXndTvgf6rM3XW2br2RpTmhccQXm1qjgTP5Vahs/s1600/mar%255B159580%255D_8316.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="538" data-original-width="400" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxEwa0zCe3HpYSLh6Vfi7K87mMNA4sZExDfn3shtaIbWFzywqMfP9bB2v-gNtP2HcvnVvl4Vo5RvfOuQIiW8rNCRqhvUj0Ot6HZCSdNXndTvgf6rM3XW2br2RpTmhccQXm1qjgTP5Vahs/s640/mar%255B159580%255D_8316.jpg" width="474" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wrzucam link <a href="https://www.martola.com.pl/pl469/produkty76696/unmarried_zulu_warriors">do źródła</a>, żebyście mogli zobaczyć, że figurki to tanie hobby.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Tak wielka rzesza wojaków nie staje przeciwko sobie tylko po to, by eskortować VIPa albo zająć punkty na mapie. Oczywiście takie cele mogą pojawić </span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">się w </span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">scenariuszach, ale na ogół są dodatkiem do zasadniczego celu zabawy, jakim jest wymanewrowanie i rozbicie wojsk wroga. Mniejsza z tym czy owo zadanie będziemy wykonywać w antycznej Grecji, na polach niedaleko Waterloo czy w jakiejś krainie fantasy. Z jakiegoś powodu autorzy gier w tej konwencji uznają, że orki czy elfy będą formować zwarte szeregi niczym żołnierze Starego Fryca na musztrze. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzydwOrgKOCZkw3_-ENtm3dPLTI_zdhfO9Fm5WJwjfLKXZG1U5tMBZ8dL7CXI9q8eUUt4W1ViDmytHUABbrL1hU5q1a-SykGaTaeH9o2j3BMsIt4usdH-Jwx_gPhXlc-7fFAW-bNoCbwA/s1600/Orcs-Vs-Abyssal-Elves.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="642" data-original-width="1200" height="342" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzydwOrgKOCZkw3_-ENtm3dPLTI_zdhfO9Fm5WJwjfLKXZG1U5tMBZ8dL7CXI9q8eUUt4W1ViDmytHUABbrL1hU5q1a-SykGaTaeH9o2j3BMsIt4usdH-Jwx_gPhXlc-7fFAW-bNoCbwA/s640/Orcs-Vs-Abyssal-Elves.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zwartość szyku i dyscyplina typowa dla zielonoskórych. </td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Te właśnie geometryczne ustawienia wojsk są esencją masowych bitewniaków. Większość reguł dotyczy ich przemieszczania, zmian ustawienia - i wreszcie trasy szarży i ucieczki. W założeniach autorów tego typu gier jednostki, którymi dowodzimy (mające kształt prostokątów) nie są do końca autonomiczne w powyższych sprawach. Dlatego tworzą różnego rodzaju algorytmy, dopuszczające szarżę na przeciwnika tylko wtedy, gdy najbliższa jednostka przeciwnika znajduje się w przedniej ćwiartce oddziału i można dotknąć jej środkiem szarżującej jednostki po wykonaniu ruchu po prostej... O ile w poprzednim szczeblu sama procedura ataku była relatywnie prosta, a o sukcesie decydowało odpowiednie dobranie jednostki atakującej do celu oraz dodanie odpowiednich modyfikatorów (z terenu ale też z odpowiednich zasad specjalnych i jednostek wspomagających). W masowym bitewniku kluczowe będzie zajęcie odpowiedniej pozycji. Jak już wspomniałem, w tych właśnie grach panuje dogmat wyjątkowo skutecznego ataku na flankę. A jak uda się zrobić wjazd od tyłu, to już cud, miód i orzeszki! Nawet oddział dopiero co powołanej milicji jest w stanie zmasakrować ciężkozbrojne rycerstwo. </span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Często w tej konwencji pojawiają się pojedyncze statystyki dla całego oddziału. Ma on własne współczynniki ataku, obrony, punktów życia czy save'u. Czasami spotyka się też inne rozwiązanie - oddział jest konstruowany z poszczególnych cegiełek (czyli podstawek zbiorczych), których potencjał bojowy jest sumowany w trakcie starcia. Jednak ta pierwsza opcja znacznie przyspiesza zabawę. Zazwyczaj z ilością pozostałych "punktów życia" jednostki skojarzona jest jej efektywność bojowa. </span></span><br />
<br />
<span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Kolejnym wyróżnikiem mechaniki masowych bitewniaków jest niepełna kontrola nad jednostkami. I nie chodzi mi tu tylko o to, że nie mogą szarżować kogo chcą i uciekać do bezpiecznego miejsca. Czasami są one unieruchomione lub poruszają się według indywidualnych zasad, nie bacząc na to, co chciałby zrobić z nimi gracz. Ekstremalnym przykładem tego stanu rzeczy jest <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/07/pora-powachac-prochu-wywiad-z-maciejem.html">"Hail Caesar"</a> oraz <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/07/pora-powachac-prochu-wywiad-z-maciejem.html">"Black Powder"</a> z ich zasadą <i>"Blunder". </i>Dzięki niej nasz oddział może wykonać nawet najbardziej szalone lub samobójcze posunięcia - w my nie możemy na to sensownie zareagować. W mniejszym stopniu podobna reguła obowiązuje w <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/08/chciabym-byc-w-krainie-bawenyrozmowa-z.html">"Bogowie Wojny - Lee"</a>, do jednostek mamy przypisanych dowódców, którzy będą kierować nimi zgodnie ze swym charakterem, jeśli nie dotrą do nich rozkaz ze sztabu głównego. </span></span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmTa6QXDHlWkV_6MhNiNwlW9XUbfwl2R0qUryZSGNB2ChInSSqvpfH0DOFs2Qe8_gIprOvfxzT8nJmfCmNkAk8VUTCcsuiCiH6M1xDQJqMbR37pc32BPzHj-2Yoe0e9H7m9-tEDcm8yKs/s1600/IMG_7035.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1010" data-original-width="1024" height="630" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmTa6QXDHlWkV_6MhNiNwlW9XUbfwl2R0qUryZSGNB2ChInSSqvpfH0DOFs2Qe8_gIprOvfxzT8nJmfCmNkAk8VUTCcsuiCiH6M1xDQJqMbR37pc32BPzHj-2Yoe0e9H7m9-tEDcm8yKs/s640/IMG_7035.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Odwieczny problem tego podgatunku: zasady rozstrzygania walk, w których uczestniczy kilka oddziałów jednocześnie i atakują z różnych stron.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Jak długo trwa taka figurkowa bitwa? Może nie uwierzcie, ale da się spokojnie wyrobić w godzinkę, jeśli tylko wybierzemy odpowiedni system. W tym wypadku mam na myśli <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/06/uczen-przeros-mistrza-wywiad-z.html">"Kings of War"</a>. Wersja podstawowa to klasyczne fantasy, ale istnieje też mutacja <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/09/bolesaw-chroby-kontra-elfy-recenzja.html">"historyczna"</a>. W przypadku innych gier partyjka potrwa nieco dłużej. Ale wbrew temu, że w użyciu będą stosy figurek, czas zabawy nie powinien przekroczyć trzech godzin. No chyba że mamy ochotę na na prawdę wielkie starcie i do tego używamy zbyt szczegółowej mechaniki... Wtedy dobrze też będzie zorganizować stół o olbrzymiej powierzchni. Blat o wymiarach 120 na 180 cm to dopiero skromny początek. Największe bitwy toczą się na kilku stołach, nie mieszczących się w granicach normalnego polskiego mieszkania.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Warto oczywiście poprawić estetykę zabawy makietami. Wystarczy ich mniej więcej tyle co w przypadku powiększonego skirmisha. W wielkich bitwach odgrywają one istotną rolę, spowalniając lub chroniąc niektóre jednostki. Z tego powodu istotnie wpłyną na formułowanie strategii bitwy. Z drugiej jednak strony nie mogą one zapełnić większości przestrzeni gry. Wszak oddziały piechoty i kawalerii też muszą manewrować. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Jest tylko jeden szkopuł. Byłoby dobrze, gdyby skala makiet odpowiadała skali figurek. Jak już wspomniałem, można niemal za bezcen nabyć ludziki w skali 20 mm. Nie jest to jednak skala ciesząca się największą popularnością w naszym kraju. A zatem chcąc zaoszczędzić na wydatkach, trzeba nastawić się na zwiększony wysiłek modelarski. No i jeszcze znaleźć przeciwnika dysponującego odpowiednimi figurkami. Albo przygotować sobie drugą armię, którą można pożyczać oponentowi na czas rozgrywki.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Po co dzielić włos na czworo?</b></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Jednym z powodów, dla których prowadzę tego bloga jest chęć niesienia pomocy ludziom, którzy dopiero mają zacząć swą przygodę z figurkami. Chciałbym, by oprócz głosu wydawców i sprzedawców, zachęcających do wyboru i kupna właśnie ich systemu można było też zapoznać się ze stanowiskiem niezależnego fana (czyli moim ;)) wskazującym wady i zalety poszczególnych tytułów, oraz pomagającym w doborze gry pasującej do osobistych potrzeb i możliwości.I dlatego właśnie dziś ten tekst: byście wiedzieli, czego mniej więcej spodziewać się po grach bitewnych w różnej konwencji. Tak jak wykształciło się potoczne rozumienie różnych gatunków i konwencji gier planszowych, tak samo stać się może z bitewniakami. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-7SIDOQzt7yNj1i1rUt6JsS6aj6MlZy_v5RhEdOi2Pypag3MuMKmwDrgVcFRyGXf1VO6vKssPR11bK5Y47hMAo9n_RfbZkdB6JR9PpAC07oHyQy5NczvAhBBndpedB6L9RQKQCUBOrIQ/s1600/58f074a3247ac_p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="516" data-original-width="780" height="420" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-7SIDOQzt7yNj1i1rUt6JsS6aj6MlZy_v5RhEdOi2Pypag3MuMKmwDrgVcFRyGXf1VO6vKssPR11bK5Y47hMAo9n_RfbZkdB6JR9PpAC07oHyQy5NczvAhBBndpedB6L9RQKQCUBOrIQ/s640/58f074a3247ac_p.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Dziś mamy duży wybór gier i łatwy dostęp do nich. Umiejętność zdobywania warto przekuć w umiejętność selekcji.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Oczywiście nie każdy system można łatwo przypasować do opisanych wyżej kategorii. Weźmy na ten przykład <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/01/gaz-do-dechy-i-wypuszczam-czad-rozmowa.html">"Gaslands"</a>. Figurek w nim mniej, niż w większości skirmishy, ale procedury ich poruszania są dokładniejsze niż w masowych bitewniakach (każdy ruch wykonujemy za pomocą specjalnej linijki... Tak samo jak w "<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/02/gra-ktora-odmienia-oblicze-hobby-tego.html">X-Wingu"</a>). Jak widać, czasami połączenie w jednym tytule elementów z różnych konwencji daje nową, atrakcyjną jakość.</span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: arial, helvetica, sans-serif;">Kiedy indziej jednak efekt jest odwrotny. Popatrzmy na nieszczęsnego "Warhammera Fantasy Battle" oraz jego różne edycje i mutacje. W jednej grze umieszczono szczegółowość i złożoność właściwą powiększonemu skirmishowi oraz manewrowanie oddziałami rodem z masowych bitewniaków. Ostatecznie powstał system wymagający tak dużego wysiłku intelektualnego, że stał się praktycznie niezabawny. Na dłuższą metę nie chciał go nawet jego wydawca. </span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">I to drugi powód mojego pisania. Mała jest szansa, że ów tekst będzie wskazówką dla ewentualnych autorów nowych gier. Ale mimo to spróbuję. Być może podjęcie refleksji nad gatunkami i konwencjami bitewniaków będzie pomocne w wyborze zasad i mechanik, które potem będą wykorzystane w nowych projektach. Być może powstaną gry proponujące to, co w danej odmianie figurkowych tytułów jest najlepsze, albo tworzące smakowity, strawny i pożywny koktajl różnych pomysłów. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
gervazhttp://www.blogger.com/profile/07786170272816845066noreply@blogger.com35tag:blogger.com,1999:blog-3530524936233548797.post-8254788689420947522018-07-21T19:33:00.001+02:002018-07-21T19:33:41.013+02:00Dwa lata Bitewniakowych Pogranicz. 5 najlepszych tekstów, które jeszcze nie zostały opublikowane.<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Dokładnie dwa lata temu puściłem na tym blogu swój pierwszy tekst. Był on mało ciekawy - jak to wstępniak. Ale dzięki niemu całe przedsięwzięcie wystartowało. I od tamtego czasu co tydzień (albo i częściej) zamieszczałem wpis związany (czasami luźno) z grami bitewnymi. Od razu postawiłem na dwie rzeczy: systematyczność oraz content z zakresu recenzji i publicystyki. Takiego bloga brakowało mi w polskim internecie, odkąd działalność zawiesił<a href="http://fireant-painting.blogspot.com/"> Fireant. </a></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzpyIoYjRFoQmq9z_FIht0bsg6UY_1HipvbEM2nw2t-7M1MkWoXSxHBdsILktPZbHZ528JfW6L46GlgAEo1o7z_6r2VtkoqsoHu0B5WQNpm7Sgq9xju-IqohG12TtCmNxjKybcNj0hDp4/s1600/trzask2lata-copy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="412" data-original-width="532" height="494" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzpyIoYjRFoQmq9z_FIht0bsg6UY_1HipvbEM2nw2t-7M1MkWoXSxHBdsILktPZbHZ528JfW6L46GlgAEo1o7z_6r2VtkoqsoHu0B5WQNpm7Sgq9xju-IqohG12TtCmNxjKybcNj0hDp4/s640/trzask2lata-copy.jpg" width="640" /></span></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Plan ten udało mi się zrealizować. Wiele się przy okazji dowiedziałem i nauczyłem. Poznałem dziesiątki fajnych gier, kilka gównianych - oraz wielu wspaniałych, pełnych pasji i specyficznego poczucia humoru ludzi. Przeszedłem drogę od "<b>wydaje mi się</b>, że znam się na bitewniakach" do "<b>wiem</b>, że moja wiedza na temat bitewniaków jest średnia". Cały ten temat jest jak dżungla. Po odkryciu jakiejś interesującej gry zaraz okazuje się, że za zakrętem czekają jeszcze ciekawsze tematy. A zatem: mam ze swojego pisania sporo radości. Na pewno mi się nie znudziło, a i dalszych pomysłów mam znacznie więcej, niż jestem w stanie zrealizować w ramach przyjętej formuły pisania. I właśnie o tych pomysłach będzie traktować dzisiejszy wpis. Przed wami pięć tekstów, do których pisania się kiedyś przymierzyłem, ale nie dokończyłem go z różnych względów:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span></div>
<a name='more'></a><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
</span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>5. Recenzja "Rogue stars"</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Po wielkim sukcesie <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/10/frostgrave-najlepszy-system-we-wsi.html">"Frostgrave"</a> pojawiły się nadzieje na powtórzenie go w ramach innej konwencji. Na przykład pulpowego s-f. Gatunek ten został obecnie opanowany w popkulturze przez franczyzy "Star Wars" oraz w mniejszym stopniu "Star Trek" i "Warhammer 40000" (oraz parę innych tytułów cieszących się mniejszą popularnością) . Ten stan rzeczy sprawia, że wydawcy prędzej uraczą nas grą (również bitewną) dziejącą się w którymś z tych uniwersów, niż zaproponują coś własnego. Albo postawią na klimat "ogólnego s-f".</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKs_bdgt8QLQGQZAqXH-8KAyBmYBSGqPvWcjdOpxZEZAzq_7IkxK5zqZYz25QOw2mJespBgf3PC1PSMG2RcAElEjUG6YmorNOME4WqHdZVjfUYR9r6NGdre_utCWf4C4-JeFkmg-BMPX0/s1600/51NiIYu0gRL._SX369_BO1%252C204%252C203%252C200_.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="499" data-original-width="371" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKs_bdgt8QLQGQZAqXH-8KAyBmYBSGqPvWcjdOpxZEZAzq_7IkxK5zqZYz25QOw2mJespBgf3PC1PSMG2RcAElEjUG6YmorNOME4WqHdZVjfUYR9r6NGdre_utCWf4C4-JeFkmg-BMPX0/s400/51NiIYu0gRL._SX369_BO1%252C204%252C203%252C200_.jpg" width="296" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Wielki robot, twardy murzyn, blondyna i kosmiczna żaba z podwójny blasterem! Co mogło pójść nie tak?</span></td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Gdy zapowiedziano "Rogue Stars", fani bardziej niezależnych gier figurkowych zapałali nadzieją, że oto może nastąpić renesans bezpretensjonalnej, nie ograniczonej znakami towarowymi rozrywki na bitewnym stole. Wszak do tej pory Osprey Games nie zawodził... </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Gra ta jednak nie spełniała oczekiwań. Nie tylko okazała się zbyt złożona i skomplikowana jak na prosty, szybki system. Kładła też zbyt duży nacisk na oderwane od siebie misje fabularne. Co z kolei wymuszało konstruowanie zbalansowej rozpiski. Oprócz postaci do walki trzeba było umieścić w grupie uzdrawiaczy, techników, dyplomatów, senior brand menedżera i kulturoznawcę... Nigdy nie wiadomo, kto będzie potrzebny we właśnie losowanym scenariuszu. Kulał też system kampanii i rozwoju postaci. Do tego wsparcie wydawnictwa ograniczyło się do wypuszczenia serii kilkunastu figurek - które równie dobrze mogłyby służyć w innych grach. Zabrakło dodatków, ale taki już los zasad, które nie zarobiły dużej kasy.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Dlaczego odpuściłem sobie tworzenie tekstu? Ze względu na jego znikomą użyteczność. Ogólna opinia byłaby podobna do tej zawartej w powyższym paragrafie. W dodatku gra stawia duże wymagania w kwestii konstrukcji makiet. No i nie ma oparcia w popularnym uniwersum. Więc i przy recenzji tego systemu czytelnicy komentowaliby: "Dzięki za recenzję, ale nie zagram".</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">4. <b>Recenzja "Scrappers".</b></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Po wielkim sukcesie <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/10/frostgrave-najlepszy-system-we-wsi.html">"Frostgrave"</a> pojawiły się nadzieje na powtórzenie go w ramach innej konwencji. Na przykład przygodowego post-apo. Co ciekawe, trudno wskazać na gry bitewne eksplorujące ten gatunek. Szczególnie wśród <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/06/nawet-smierc-moze-umrzec-wraz-z.html">żyjące w Polsce gier bitewn</a>ych, no bo przecież była "Neuroshima Tactics". Biorąc pod uwagę popularność filmów o Mad Maxie, "Fallouta" i <a href="http://oldtownfestival.net/">konwentów w tym klimacie</a> - brak znanego bitewniaka post-apo doprawdy zastanawia...</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">I znów z ratunkiem pospieszył Osprey Games. W 2017 wypuścił "Scrappers". Czyli grę figurkową, gdzie postapokaliptyczne drużyny (ludzie, mutanty, roboty, cyborgi...) walczą o tytułowe skrawki poprzedniej cywilizacji. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKaw0we6Z47Af-4XeUQhFZ9IivkyJYRCr3PYmijXHeH6NCQ7G4EChymrNjMGr9lHrAhTjl9NDIksJrJy9MqYl2n_XZTNNg3M6BogAwQCi39VbuJPK1GV2n-oyKCKlyPgLBCKsp0OFo6SE/s1600/pic3532014.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="562" data-original-width="420" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKaw0we6Z47Af-4XeUQhFZ9IivkyJYRCr3PYmijXHeH6NCQ7G4EChymrNjMGr9lHrAhTjl9NDIksJrJy9MqYl2n_XZTNNg3M6BogAwQCi39VbuJPK1GV2n-oyKCKlyPgLBCKsp0OFo6SE/s640/pic3532014.jpg" width="478" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Tym razem mamy tylko średniego robota, łysą i kosmiczną żabę z blasterem. Ta ostatnia zauważalnie urosła. </span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Tym razem tytuł został przyjęty dużo lepiej. Być może dlatego, że dostaliśmy właśnie to, na co liczyliśmy: grę z prostymi zasadami, o walce pomiędzy dwoma drużynami, z ważnym wątkiem szabrowania. Do tego doszła pewna dowolność w tworzeniu bandy i intuicyjne zasady. A zatem: klasyczny produkt, jakiego możemy się spodziewać po tym wydawcy.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">A jednak i tym razem nie pykło. Ogólnoświatowa grupa fanów gry liczy sobie 845 członków, co odpowiada dość umiarkowanej popularności. Myślę, że to następstwo <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/12/kleska-urodzaju-gdy-bitewniakow-jest-za.html">zbyt dużej ilości gier funkcjonujących na rynku</a>. W takich warunkach nawet przyzwoity produkt ma mocno pod górkę. Jeśli grze brakuje "tego czegoś", to trudno będzie jej wygrać rywalizację o serca fanów. Przy czym u nas problem ten jest jeszcze poważniejszy, biorąc pod uwagę niewielką populację miłośników bitewniaków. A zatem pisanie recenzji odłożyłem na później. Na razie możecie więc skorzystać z<a href="http://anatolisgameroom.blogspot.com/2017/02/scrappers-review.html"> tej pracy.</a> </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">3. <b>Pięć rzeczy, o których nie powie Ci pracownik sklepu Games Workshop.</b></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> To miał być jeden z tekstów publicystycznych. Pod lupą miałem umieścić korporacyjną praktykę kontaktu z nowym klientem. A że jedyną korporacją z prawdziwego zdarzenia w świecie figurek jest Games Workshop... </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4uLRiPJBDRpGC_PkkX6gio9hc9lQ4Hmp7fwKu5Uk59tsJ_mflp7Ugupz_WAONg5XaKeTfT2E3KtJRCZoCNU8lFbh91sowBQbV992Y_weI9y1wTnLQHBGKAlZd2Kmevk-bjkjGQE24rk8/s1600/gamesworkshop.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="504" data-original-width="670" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4uLRiPJBDRpGC_PkkX6gio9hc9lQ4Hmp7fwKu5Uk59tsJ_mflp7Ugupz_WAONg5XaKeTfT2E3KtJRCZoCNU8lFbh91sowBQbV992Y_weI9y1wTnLQHBGKAlZd2Kmevk-bjkjGQE24rk8/s640/gamesworkshop.jpg" width="640" /></span></a></div>
<span style="color: #073763;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> W artykule planowałem ponarzekać, że zasady zatrudnienia (bo nie wierzę, by pracownicy mówili tak sami z siebie) zabraniają przedstawiania potencjalnemu fanowi figurek hobby w całej jego postaci. Zamiast tego trzeba propagować wizję, jakoby produkcje Games Workshop były jedynymi grami figurkowymi, a akcesoria hobbystyczne - jedynymi akcesoriami.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Tymczasem oferta koncernu z Nottinhgham jest raczej mało dostosowana do potrzeb zupełnych nowicjuszy. Główne tytuły mają skomplikowaną i złożoną mechanikę. Wysoki poziom wykonania figurek raczej peszy i onieśmiela. A farbki i pędzelki są zdecydowanie zbyt drogie i zbyt niskiej jakości. Obawiam się, że może to raczej zniechęcać do hobby jako takiego. Szczególnie gdy świeży adept kupi sobie jakiś tytuł, jeszcze nie zdąży go ograć - a za parę miesięcy musi się uczyć nowych zasad (bo nowa edycja albo armybook). I oczywiście robić nowe zakupy.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Ostatecznie wpis jednak nie powstał. Po pierwsze: sklep Games Workshop nie ma aż takiego potencjału przyciągania nowych klientów. Jest umiarkowanie aktywny na Facebooku i jeszcze mniej na imprezach hobbystycznych. A zatem to raczej niezależne placówki zasysają świeżą krew dla hobby. I według mnie robią to w dużo lepszy sposób. </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Nie bez znaczenia jest też fakt, że wreszcie pojawiła się gra, która rzeczywiście nadaje się dla nowicjuszy: <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/10/games-workshop-wymysla-x-winga-rzut.html">"Warhammer Underworlds: Shadespire"</a>.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAPrLVzmrNUOhVpogzl4CfOSdxcKyeZ7bNPHard7B-46rmCdJDqhlTrwXELxn_Wb_PzTfDI0VeUblUQ4GSO6UcIZ3T922Vdl3EYJR2QtpC-EOY6QSKRjXgzxRkA12Nd5yExlIg8hO9doE/s1600/maxresdefault+%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="720" data-original-width="1280" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAPrLVzmrNUOhVpogzl4CfOSdxcKyeZ7bNPHard7B-46rmCdJDqhlTrwXELxn_Wb_PzTfDI0VeUblUQ4GSO6UcIZ3T922Vdl3EYJR2QtpC-EOY6QSKRjXgzxRkA12Nd5yExlIg8hO9doE/s640/maxresdefault+%25281%2529.jpg" width="640" /></span></a></div>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">A Bogu ducha winni sprzedawcy i tak muszą mówić, to co zaleca Codex Marketingus. Bo jak nie, to przyjdzie komisarz i wręczy Edictus Zwolnienius.</span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">2. Recenzja "</span><span style="background-color: white;">Fallout: Wasteland Warfare".</span></b></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"> Gdy tylko dowiedziałem się o wydaniu tej gry, <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/04/fallout-tactics-z-ostatniej-chwili.html">ciśnienie podskoczyło do sufitu!</a> Nareszcie! Tytuł, który w dużej mierze ukształtował współczesną geekowską subkulturę a potem rozwinął się do rozmiarów złożonego uniwersum - doczekał się wersji figurkowej! </span></span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; color: #073763;">Pierwsze wieści wyglądały obiecująco, głównie jeśli chodzi o aspekt estetyczny. Projektantom modeli udało się odtworzyć w swych dziełach wygląd klasycznych bohaterów i potworów rodem z gier komputerowych. Równie dobrze wyglądały makiety... Zapisałem się więc na newsletter i systematycznie śledziłem kolejne przecieki. Apetyt rósł.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLQPEBKhSvarsqfIs6jYZH7ylqB-EBmhr8Gva5Tm8VJkFph96d3vVnC7SZiTJ4MbgA51E4_goUBcOhcYGUYX1tyxN_3FwQ_FndRpAybPG59tlS9xn7djAHgKFFAUmMWo4Pl47uRQoGF3g/s1600/Fallout2Soundtrack.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="800" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLQPEBKhSvarsqfIs6jYZH7ylqB-EBmhr8Gva5Tm8VJkFph96d3vVnC7SZiTJ4MbgA51E4_goUBcOhcYGUYX1tyxN_3FwQ_FndRpAybPG59tlS9xn7djAHgKFFAUmMWo4Pl47uRQoGF3g/s640/Fallout2Soundtrack.png" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Fallout never changes!</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; color: #073763;">Aż w końcu gra się ukazała. I wtedy wyszło na jaw, że tym razem obejdę się smakiem. Początkowa cena była nie do przełknięcia. Obecnie są znacznie niższe. Udało mi się znaleźć starter za 260 zł. Sęk w tym, że w środku dostaniemy jedynie 12 figurek. To <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/11/bitewniakowe-dojonko-merkantylne.html">oczywiście za mało do pełnoprawnej gry</a>, trzeba dokupić dodatki...</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;">Za to zasady wstępnie mnie zainteresowały. Mamy do czynienia z oryginalnymi regułami, bazującymi na nietypowych kostkach i miarkach. Do tego żetony i karty. A zatem: <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/07/jak-przeamac-nude-bitewniakowych-zasad.html">miks bitewniaka i planszówki.</a> Po wstępnym przejrzeniu rulebooka wiedziałem, że warto się w niego wczytać. Może nie są to najprostsze zasady na świecie, ale zawsze warto poznać nowe pomysły projektantów. </span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;">Przekonanie o małej popularności tytułu w Polsce (za względu na koszty) oraz konieczność poświęcenia cennego czasu na lekturę i analizę podręcznika sprawiła, że recenzja została odłożona na później. Teraz jednak, gdy "Fallout Wasteland Warfare" zaczyna być <a href="https://www.facebook.com/events/246557796085885/">bardziej aktywnie promowany,</a> warto wrócić do tematu. </span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>1. Święty Graal cyberpunkowych bitewniaków.</b></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Bardzo ambitne przedsięwzięcie i jednocześnie moja największa wtopa. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Prowadząc bloga, uwielbiam współpracę z innymi ludźmi. Wszak mają oni wiedzę, doświadczenie i zdolności, których ja nie posiadam. Czasami to ja wychodziłem z inicjatywą, czasami oni. Ale zawsze efekt końcowy był lepszy od takiego, który osiągnąłbym samodzielnie. </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">W trakcie owych kooperacji starałem się raczej dotrzymywać terminów oraz danego słowa. Niestety - nie zawsze tak zrobiłem. Oto jeden z tych przypadków, gdy przez własną niekonsekwencję zamroziłem dobrze zapowiadający się projekt.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Moje pisanie spodobało się czytelnikowi Pedro_P. Trzeźwo zwrócił on uwagę na wielkiego nieobecnego bloga: nurt cyberpunka. Aż sam się dziwię, że przy całej mojej sympatii i szacunku dla tego gatunku nie znalazłem czasu ani chęci na tekst o bitewniaku w tym klimacie.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jak się okazuje, Pedro znał ich całkiem sporo. Nie tylko popularne "Inifinity" ale też jego spin-off "Aristeia". Oraz jeszcze kilka innych tytułów. Plan był taki, by przejrzeć te gry, poszperać w zasadach i zachodnich gameplayach, by ostatecznie opublikować cykl ich recenzji. No i wybrać tego Świętego Graala. Mój współpracownik ostro wziął się do roboty, napisał bardzo fajny wstęp fabularny, a ja zaniechałem dalszych prac. Wziąłem się za inne sprawy, planując dokończenie tego cyklu w tak zwanym międzyczasie. A potem wydarzyło się tyle rzeczy, że nie wykonałem swojej części pracy. Dałem ciała i nie przychodzi mi do głowy żadne usprawiedliwienie. Pedro - przepraszam.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfFtRjPam2qG4aJlTow2b8_W9vtENon_Ri46CzDyMWeXaYRcQ2ac8hg-2fMHF8b0diatgontjz2inL7scjUX3Kl_g6PTScaGCOrNCUd_8aNyQBdR4Q4u_WAyON4bea8wUdjURzlWmj4jY/s1600/social-thumbnail-en.12.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="630" data-original-width="1200" height="336" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfFtRjPam2qG4aJlTow2b8_W9vtENon_Ri46CzDyMWeXaYRcQ2ac8hg-2fMHF8b0diatgontjz2inL7scjUX3Kl_g6PTScaGCOrNCUd_8aNyQBdR4Q4u_WAyON4bea8wUdjURzlWmj4jY/s640/social-thumbnail-en.12.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Dodaj napis</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">A gdy zwlekałem, temat stał się dużo bardziej gorący. Trzeba by do niego czym prędzej powrócić. Tylko...</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">* * *</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Gdy patrzę na minione dwa lata blogowania, jestem bardzo zadowolony z obranej drogi i jej owoców. Zaczynałem zielony, ale dzięki konsekwencji poznałem świat gier bitewnych znacznie lepiej. Pomysłów mam nadal dużo; co tydzień mógłbym wrzucać coś nowego. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Nie da się jednak ukryć, że ostatnio twórczość przychodzi mi z większą trudnością. Blog miał być dodaniem czegoś nowego do monotonnego, szarego życia. To się udało, więc zacząłem sięgać po coraz to nowe zabawki. Nowa praca, rozwijanie biznesu, nowe dziecko... W pewnej chwili stało się tego tak dużo, że brakło czasu na rzeczy najważniejsze w życiu: spędzenie czasu z rodziną, malowanie figurek, spotkania z przyjaciółmi, grę w bitewniaki... Motywacja do pisania nie tyle spadła, co raczej przerodziła się w narzucony sobie samemu obowiązek.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKp5GrOcJKtRhgOm6TBDO9AxmjBxvKx9c5QsjGesSCfUGHNmZWqMw9T4hBCkse9Gn9IFZXlQD987_q5ygE7ClczLqoYxalymuqLqKTfCtPJ9zl1plJzT861-0O_LJY4zbKzhYuRYvkASU/s1600/ewolucja-zwiazku..jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="487" data-original-width="600" height="518" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKp5GrOcJKtRhgOm6TBDO9AxmjBxvKx9c5QsjGesSCfUGHNmZWqMw9T4hBCkse9Gn9IFZXlQD987_q5ygE7ClczLqoYxalymuqLqKTfCtPJ9zl1plJzT861-0O_LJY4zbKzhYuRYvkASU/s640/ewolucja-zwiazku..jpg" width="640" /></span></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Problem jest jednak banalnie prosty do rozwiązania. Zluzuje sobie te wymagania. Moi wierni oraz przypadkowi czytelnicy: koniec z dostawą kontentu w każdy czwartkowy poranek. Od tej pory wpisy będą pojawiać się rzadziej i o nieprzewidzianych porach dnia i nocy.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Tematyka twórczości pozostaje bez zmian. Jak widzicie, mam o czym pisać. A to co przedstawiłem powyżej, to tylko wierzchołek góry lodowej. Jednak na ten moment ruszam w szeroki świat, by od czasu do czasu wrócić na Bitewniakowe Pogranicza.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgngj9p8QF54fstyvKaOVz2SlXtuR95GP58NMz1giEM7PYsV0Tg62dRpZTSXSjHfafqu_LBwusRFi_lrVwMHVF-68YIlOmgjM1vrlH1Iw0OZgWV4MTZJKhd-loH55OcqnpkIyQ2exWGJZA/s1600/Into_the_desert.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1331" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgngj9p8QF54fstyvKaOVz2SlXtuR95GP58NMz1giEM7PYsV0Tg62dRpZTSXSjHfafqu_LBwusRFi_lrVwMHVF-68YIlOmgjM1vrlH1Iw0OZgWV4MTZJKhd-loH55OcqnpkIyQ2exWGJZA/s640/Into_the_desert.jpg" width="532" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Gdzieś tam musi być życie idealne! Z wystarczającą ilością czasu na wszytko.co fajne.</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<span style="color: #073763;"><br /></span></div>
gervazhttp://www.blogger.com/profile/07786170272816845066noreply@blogger.com26tag:blogger.com,1999:blog-3530524936233548797.post-75503307006853788362018-07-19T07:49:00.000+02:002018-07-19T09:42:11.440+02:00Marcin G. przerywa milczenie: "BASTA, K***A, BASTA!" Wywiad z szefem Assault Publishing.<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Gdy zaczynałem swe peregrynacje po pograniczach mainstreamowych gier
bitewnych, byłem zielony niczym szczypiorek. I do tego naiwny. Myślałem, że jak
znam ofertę Osprey Games i Warlorda to już coś wiem o nietypowych bitewniakach
i mogę zacząć wypowiadać się pisemnie na blogu. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Tymczasem każdy kolejny tydzień
pokazywał mi, w jak wielkim błędzie tkwiłem. Zjawisko gier z figurkami w roli
głównej okazało się dużo bardziej rozbudowane i różnorodne, niż mogłem
wcześniej przypuszczać. Dziesiątki firm, setki tytułów, różne działalności
hobbystyczne i gospodarcze kręcące się wokół tego tematu... Można by to
zgłębiać i poznawać latami. A przecież światek jest wyjątkowo dynamiczny. Co
rusz pojawiają się nowe byty, nowe gry - całość podlega zaś pewnej ewolucji. A
jej elementem jest też wymieranie niektórych organizmów. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Po jakimś czasie zacząłem szczególną uwagą darzyć polską scenę
figurkową: wydawców, gry, organizatorów imprez, popularyzatorów i fanów. Zawsze
koszula jest bliższa ciału, a poza tym tego typu teksty mogły być dla kogoś
realnie przydatne. Gdyby czytelnik zainteresował się jakąś grą na tyle, by w
nią wejść - od razu informowałem o miejscach, gdzie można uzyskać więcej
informacji i o ludziach, którzy pomogą w postawieniu pierwszych kroków. No i
wreszcie chęć wspierania polskiej sceny bitewniakowej. Szczególnie tych mniej
popularnych segmentów. Zachodnie wydawnictwa organizują całe kampanie. A u nas
wszystko toczy się drogą zbliżoną do marketingu szeptanego.<o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_xgafYjHlsvQcoRQ_gN7neSyCmioCXETm77ptqmaKEGjmuH5F4cT-FZZ79B0Qm2vlP7TlDU0rnyb4xSREklXtZSfvXmKIXpgkCuA5ef9EBjQQ3GHh90nTkeL8_arJl0Us6y7oSNeqBLw/s1600/18527393_1422826227754939_1479710648269653393_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1120" data-original-width="1600" height="448" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_xgafYjHlsvQcoRQ_gN7neSyCmioCXETm77ptqmaKEGjmuH5F4cT-FZZ79B0Qm2vlP7TlDU0rnyb4xSREklXtZSfvXmKIXpgkCuA5ef9EBjQQ3GHh90nTkeL8_arJl0Us6y7oSNeqBLw/s640/18527393_1422826227754939_1479710648269653393_o.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Bardzo płodne wydawnictwo, o którym głucho w mainstreamie...</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;">
</span>W trakcie rozglądania się po polskich produkcjach zaintrygował mnie
tytuł "Shadows in the Void". I to nie ze względu na tematykę (bo
statki kosmiczne kręcą mnie tylko wtedy, gdy mają po 6 kilometrów długości i
nazywają się "Purgatorium") - co z powodu regularnego informowania o
rozwoju projektu. Oraz dlatego, że autor postanowił wyjść do szerszego grona
potencjalnych odbiorców, zamieszczając materiały na stronie kojarzącej się
jednoznacznie z planszówkami.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">I właśnie dzięki "SitV"
dowiedziałem się o istnieniu Assault Publishing. Byłem zaszokowany tym
odkryciem: otóż działa sobie firma wydająca bitewniaki o bardzo nietypowej
tematyce - i do tego celująca w rynek zachodni. Wydawnictwo działało więc
podobnie do Pulp Monsters. Tylko zamiast gier o superbohaterach oferowało
systemy figurkowe np. o helikopterach nad współczesnym polem bitwy albo o
odrzutowcach walczących w trakcie Pustynnej Burzy.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br />
<br />
<a name='more'></a><br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;">
</span>W trakcie ubiegłorocznego konwentu Gladius miałem okazję poznać
osobiście Marcina Gerkowicza i uciąć sobie z nim długą pogawędkę. Postanowiłem
wówczas przybliżyć na łamach Bitewniakowych Pogranicz jego produkcje. Tylko
jakoś się nie złożyło... Zabrakło elementu osobistego zaangażowania; zabrakło
fascynacji realistyczną symulacją nowoczesnej wojny. A więc odkładałem pisanie
"na potem" - aż w końcu nadarzył się powód. Marcin postanowił zamknąć
swoje wydawnictwo. Tak bywa. Biznes figurkowy, niedotowany przez państwo i
wyjątkowo niszowy, to nie są kokosy. Szczególnie w Polsce. Na szczęście nie
było to jego główne źródło utrzymania. A w dodatku okazało się (już na tegorocznej
edycji Gladiusa), że Assault Publishing nie jest jeszcze całkiem martwe. W
dodatku szykuje się do wydania tytułu, który bardziej trafia w moje gusta.
Marcin zgodził się na wywiad. Zapraszam więc do lektury, do poznania mrocznych
sekretów życia niezależnego wydawcy gier bitewnych...<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">*
* *<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Dla
wielu osób interesujących się głębiej polską sceną figurkową jesteś kimś w
rodzaju celebryty. Ale też jest wielu takich, którzy dopiero będą mieli okazję
poznać Ciebie i Twoje dokonania. Dlatego zacznijmy od przedstawienia. Napisz
parę informacji o sobie: co robisz na co dzień? Jaki był Twój pierwszy raz z
bitewniakami? Jak ewoluowało Twoje podejście do nich? <o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjg0778wq22DV6_i2EYFzeiZNUsj-Jr8ocUZ4l_CQFNhNwdw9ulc54R0JZ_3FP9kV0d6QiF7XOPTcKPw9XwMMmPsZsNuOHZYcKrBm_L9lSFivlmMR52Iyxdm1QyZKrt2CcDhLb-HC9xehk/s1600/Final.gif" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjg0778wq22DV6_i2EYFzeiZNUsj-Jr8ocUZ4l_CQFNhNwdw9ulc54R0JZ_3FP9kV0d6QiF7XOPTcKPw9XwMMmPsZsNuOHZYcKrBm_L9lSFivlmMR52Iyxdm1QyZKrt2CcDhLb-HC9xehk/s640/Final.gif" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Mój rozmówca we własnej osobie.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Celebryty? Jeśli przyjmiemy
definicję Daniela Boorstina, że "celebryta to osoba, która jest znana z tego,
że jest znana" to powinienem się chyba obrazić :D<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Na co dzień zajmuję się biznesem;
można w skrócie powiedzieć, że jestem menagerem i handlowcem. Ale wracając do
rzeczy ważnych... Moja przygoda z bitewniakami zaczęła się około 1999 roku, gdy
w hobby wciągnął mnie mój przyjaciel. Oczywiście w tamtych czasach wybór był
mizerny - zaczęło się więc od "WFB", w którego grywałem przez jakieś
8 lat. W międzyczasie miałem króciutką fascynację "Warmasterem" oraz
całkiem poważny romans z "Battlefleet Gothic". Napisaliśmy do niego
(tzn. ja i osoby związane z prowadzonym przeze mnie,<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>nieistniejącym już, portalem Cypra Probatii)
duży dodatek: "Nemezis Sector". Opublikowano go w Fanatic Online #96
w 2006 czy 2007. Niestety pół roku później FO został zamknięty a Specialist
Games poszło na śmietnik. IHMO to było ostatnie miejsce gdzie GW rzeczywiście
tworzyło coś razem z fanami. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">W osobie,<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>która poświeciła niemało czasu i środków na
promowanie jednego z systemów, odwalając kawał roboty za firmę, wzbudziło to
odczucia, które kolokwialnie i szeroko można podsumować „negatywne”.
Stwierdziłem, że nie ma sensu robić w przyszłości roboty za ludzi, którzy i tak
mają to gdzieś i do tego za darmo. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Oczywiście ziarno autora
zakiełkowało i w 2008 napisałem „Sturmovik Commandera” - grę luźno bazującą na "Aeronatica
Imperialis". Na początku był to malutki projekcik, który pisałem dla
zabicia czasu, siedząc kilka tygodni z moją pierwszą, kilkumiesięczną wówczas
córcią (dla niewtajemniczonych: malutkie dzieci uwielbiają długo kimać w dzień,
aby w nocy dać rodzicom wycisk...). Grę rozwijałem przez kolejne dwa lata, aż
nabrała ogromnych wręcz rozmiarów. Do tej pory zadziwia mnie jak dużo
informacji zdołałem zebrać przy jej tworzeniu.<o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizwFRYPnCBtr2OtQM_I_EaPLCA01Xn8dKFakJ1cu7qGdGeLsRdVvybZ3meh8b6uDXbFmixPIH6HOupvgt4Bw-4xnc4EF7dPY3ua8FhflGDVMH11YZGa4VMailur8p1KS256F2XwzJO4Qw/s1600/pic476746.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="630" data-original-width="445" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizwFRYPnCBtr2OtQM_I_EaPLCA01Xn8dKFakJ1cu7qGdGeLsRdVvybZ3meh8b6uDXbFmixPIH6HOupvgt4Bw-4xnc4EF7dPY3ua8FhflGDVMH11YZGa4VMailur8p1KS256F2XwzJO4Qw/s640/pic476746.jpg" width="452" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Pierwsze dziecko Assault Publishing</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Zanim
przejdziemy do rozmowy o Twoim dorobku, chciałbym jeszcze zapytać Cię o Twoje
bitewniakowe inspiracje. Zapewne poznałeś dziesiątki mechanik do gir
figurkowych. Jakie z nich cenisz najbardziej? I za co?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Inspiracje dla mnie przychodzą
zewsząd (filmy, obrazy, książki, muzyka), tylko nie z innych gier bitewnych.
Jeśli ktoś coś już napisał, to po co miałbym robić to samo? Owszem staram się
czytać sporo zasad. O ile tylko czas mi pozwala. Nie mam jakiś ulubionych, ale
mogę powiedzieć że zazwyczaj lubię te spod pióra Alessio Cavatorore (np. "Kings
of War"), spodobał mi się również "Lion Rampart" i oraz
zaintrygował "Gaslands". Za fajną grę uważam również "Blitzkrieg
Commandera" (i jego mutacje), jakkolwiek wymaga on mocno rozsądnego
podejścia do zabawy. Zresztą "Gaslands" to według mnie fenomen i nie
ukrywam, że z pewną zazdrością (podkreślam z zazdrością, nie jestem zawistny i
życzę dalszych sukcesów) patrzę jej sukces.<o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhCWDa5JSlUbXzdAttlN9wRdnP8D1Jy63IgyQ-IVWWVNsfQ5f990rkKxQfMPHjTPC7Bjp29d4ssGhGkUUT9rZCfcC8Z6OwpazAtWVIewwfvIwoHJLeto-SzR8Cw9MBy_XyAwu51B6mmUE/s1600/Alessio-e1363620149944.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="300" data-original-width="225" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhCWDa5JSlUbXzdAttlN9wRdnP8D1Jy63IgyQ-IVWWVNsfQ5f990rkKxQfMPHjTPC7Bjp29d4ssGhGkUUT9rZCfcC8Z6OwpazAtWVIewwfvIwoHJLeto-SzR8Cw9MBy_XyAwu51B6mmUE/s640/Alessio-e1363620149944.jpg" width="480" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Bohater, który dał nam wszystkim "Kings of War"</td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Uważam, że podstawą dobrej gry jest
jej myśl przewodnia. Ciężko jest mi to wyjaśnić... To coś w rodzaju zwięzłego
określenia jakim i dla kogo jest tytułem dany system. I to tak naprawdę
determinuje czy gra jest dobra czy nie. Jako że mam duszę modernisty nie
cierpię nijakości.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Przez
kilka lat prowadziłeś wydawnictwo Assault Publishing. Ciekawią mnie początki
jego powstania. Kiedy to się wszystko zaczęło? Skąd pomysł na taką działalność?
I na taką jej formę - niezależne wydawnictwo? Jakie nadzieje wiązałeś z
projektem, gdy startowałeś?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jak już kiedyś wspomniałem: to była
amatorka na całego. W punktu widzenia mojego zawodu - wstyd i kicha. Miałem
pomysł na grę, trochę odłożonych środków i stwierdziłem że ją wydam i będę
sprzedawał. Główną inspiracją dla mnie była działalność Petera Jonesa, który
założył Specialist Military Publishing i wydał "Blitzkrieg Commandera".
Od niego pożyczyłem model biznesu, tj. mała firma założona celem sprzedaży
własnych zasad i wsparta handlem modelami do nich. A oprócz tego nie
postanowiłem nic konkretnego, żadnego planu, celów. Amatorka, ot, co. Możliwość
swobodnego pisania zasad, wypuszczania ich drukiem, wolność tworzenia,
firmowanie ich swoim nazwiskiem... Marzenie. Cóż, "Specialist Military
Publishing" zawinęło się na początku 2015...<o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbSQHsi9x3yoV0gEEalYGEp0rH47y5fUa21bTnLwKlTqQVstY3FsA_7yLCNYqOpbg5zPkNNZcJ6gWw19F3rFMdsVSeJ7dRl4nbwOmfe6SRcM29cT-hbtl_Cvi8axavwpNgcr-fn7oihGI/s1600/6Pz.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="586" data-original-width="780" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbSQHsi9x3yoV0gEEalYGEp0rH47y5fUa21bTnLwKlTqQVstY3FsA_7yLCNYqOpbg5zPkNNZcJ6gWw19F3rFMdsVSeJ7dRl4nbwOmfe6SRcM29cT-hbtl_Cvi8axavwpNgcr-fn7oihGI/s640/6Pz.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Partyjka w "Blitzkrieg Commandera".</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Czy
Assault Publishing było wyłącznie jednoosobową działalności? A może dorobiłeś
się stałych współpracowników?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Działalność była jednoosobowa, ale kilka osób wspierało mnie od samego
początku. Przede wszystkim Ignacy „Sarmor” Kurowski, redaktor portalu The Node,
który robił dla mnie prawie wszystkie korekty. Do tej pory czasem proszę go o
poprawienie jakiegoś tekstu lub dyskutuję z nim o ewentualnych wątpliwościach.
Niezwykle skrupulatny i kompetentny człowiek. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXVwnMiL1mz1vJ49xrG1BO6ZwR8t5xWx6PaQQ2_xDy-ibimBxzyzi5C8uFpy2TGKPTu07GZ05dyQoSfgHovbwaa8Bwk5JNPEOrkOTm7JHDnd1NIwOHbT-V3myIG2vvDnvmssqYLyWdmSA/s1600/523948_10150785842259305_230177680_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="180" data-original-width="180" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXVwnMiL1mz1vJ49xrG1BO6ZwR8t5xWx6PaQQ2_xDy-ibimBxzyzi5C8uFpy2TGKPTu07GZ05dyQoSfgHovbwaa8Bwk5JNPEOrkOTm7JHDnd1NIwOHbT-V3myIG2vvDnvmssqYLyWdmSA/s400/523948_10150785842259305_230177680_n.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><a href="http://thenode.pl/">Źródło</a> rzetelnych informacji o grach bitewnych. Bardzo polecam!</td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;">
</span>I oczywiście chłopaki z Oddziału Ósmego. Sporo mi pomogli, szczególnie
na początku. Z O8 w mniejszym lub większym stopniu współpracowałem do samego
końca działalności AP. Swego czasu miałem nawet wyłączność na SF 15mm na
Polskę, wyspę Bornholm i Wyspy Owcze. Było to nawiązanie do moich ciężkich
negocjacji z PicoArmor. W ich rezultacie zostali oni moim wyłącznym
dystrybutorem na obie Ameryki, Grenlandię i Falkandy-Malwiny. Jak widać, nie
zawsze duży pieniądz się ze mną robiło, ale przynajmniej było fajnie:)<o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcRJcy0LBEVhf-qUasNS8_ePfTUuO9P4t3YwjDK1vcBdDpcZANuMg7ZmaYnmYiI_ybCbPNHmBsMd5lRJVn3E_x2DU5yHLBInDjiLAqAzL-02iJyIjiemIB5OtbkCKJ9oIlY9NAJenaHzw/s1600/1424518_730499047035427_8787172782456373366_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="587" data-original-width="602" height="312" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcRJcy0LBEVhf-qUasNS8_ePfTUuO9P4t3YwjDK1vcBdDpcZANuMg7ZmaYnmYiI_ybCbPNHmBsMd5lRJVn3E_x2DU5yHLBInDjiLAqAzL-02iJyIjiemIB5OtbkCKJ9oIlY9NAJenaHzw/s320/1424518_730499047035427_8787172782456373366_n.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><a href="https://www.facebook.com/oddzial.osmy/">Źródło</a> figurek w mikroskali.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Wspomnieć jeszcze należy o Jarku Umińskim projektującym i produkującym
dla mnie laserowo cięte bazy i akcesoria oraz o Krzysztofie Raczyńskim (Strato
Studio), który zabezpieczał wydruki 3D potrzebne do produkcji modeli. Obecnie coraz
czynniej działa on na rynku wargamingowym, również jako autor zasad. Ślę mu
szczerze życzenia powodzenia na tej drodze!<o:p></o:p></span></span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8scUBSQ8wwQLmK6HfXQ6dzRGYsJvPz_N317Oca90CqUjTmBMFlhB4fvYyP6HrnbcQjvpIV0b26GwEYfCx-5XY2x9Sw3tsUitkVg3cMhUFNPERXDcgStnRFSwdB536_9JLcTZ2lyaDCqo/s1600/26730601_1957731751158653_5959447367631572940_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="500" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8scUBSQ8wwQLmK6HfXQ6dzRGYsJvPz_N317Oca90CqUjTmBMFlhB4fvYyP6HrnbcQjvpIV0b26GwEYfCx-5XY2x9Sw3tsUitkVg3cMhUFNPERXDcgStnRFSwdB536_9JLcTZ2lyaDCqo/s320/26730601_1957731751158653_5959447367631572940_n.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><a href="https://www.stratominis.com/">Źródło</a> battletechów. </td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jak
poszukiwałeś współpracowników? Bazowałeś na własnych znajomościach, czy dawałeś
ogłoszenia?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Raczej bazowałem na znajomościach i
kontaktach internetowych. Ogłoszenie dałem tylko raz i dotyczyło ilustracji do "Shadows
in the Void". Szlag mnie trafił, że w Polsce nie mogłem znaleźć nikogo,
kto by się podjął zrobienia kilku plansz i w końcu dałem ogłoszenie na grupie.
Długa historia z tymi ilustracjami. Nie będę tego rozpamiętywał, bo jeszcze się
zjeżę....<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Teraz warto przedstawić pokrótce
dorobek wydawnictwa. Każda z opublikowanych gier zasługuje na osobny artykuł,
ale zacznijmy od ich blurbów. </b><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Po wspomnianym już "Sturmoviku",
był "Hind Commander" – nisza w niszy ale i strzał w dziesiątkę na
początek działalności :). Gra która spotkała się z bardzo dużym
zainteresowaniem i szybko sfinansowała kolejny projekt. Kawałek hardcorowego
wargamingu, tytuł bardzo specyficzny i wymagający, ale zarazem niezwykle
intrygujący. Operacje helikopterów nad współczesnym polem hipotetycznego
konfliktu, wraz z całą otoczką: cele naziemne, obrona p-lot, wparcie samolotów,
przerzucanie piechoty, rozpoznanie, czołgi, inne pojazdy... Oczywiście
helikoptery są głównymi gwiazdami show! Zasady, jak na swój poziom
skomplikowania, okazały się całkiem przyswajalne i "HC" doczekał się
grona wiernych graczy na całym świecie (jedna kopia pojechała nawet do
Kabulu!).<o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheKVkzy5sjG2Z6Y0B88eLCtjDrpGjXjGGW9vZAs8E-DdVletRyGh5kb_6mnPPv_N-2JW1l4xouhrjX_DjUB5hYkCvKCXdpOPOOISLFioqvccif7sYqs8LyBeUaNnvAPTr9485ohlkkAyE/s1600/maxresdefault.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheKVkzy5sjG2Z6Y0B88eLCtjDrpGjXjGGW9vZAs8E-DdVletRyGh5kb_6mnPPv_N-2JW1l4xouhrjX_DjUB5hYkCvKCXdpOPOOISLFioqvccif7sYqs8LyBeUaNnvAPTr9485ohlkkAyE/s640/maxresdefault.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Człowiek w moim wieku nie mógł w tym momencie nie puścić obrazka z tej kultowej gry.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Później był pudełkowy "AWACS:
Gulf War" (czyli Arm Weapons And Climb Solo). Eksperymentalny gra
jednoosobowa, zaprojektowana jako szybka, łatwa i przyjemna, „filmowa” zabawa o
odrzutowcach i potencjalnie pierwsza z serii. Część pierwsza i jedyna była o
Pierwszej Wojnie w Zatoce Perskiej. W myślach szkicowałem już dodatek o
Falkandach (któż nie kocha Harrierów?). Gra nie była wielkim sukcesem. Wprawdzie
na niej nie straciłem, ale <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>nie
przyniosła też imponujących zysków. Ponieważ traktowałem ją jako eksperyment,
to odpuściłem sobie rozwijanie serii.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">W 2013 wydałem "PMC 2640"
– twarde, antyheroiczne SF o bitwach wojsk zaciężnych w 27. tysiącleciu. Zastosowałem
swoją ulubioną skalę starcia, tj. „powiększony skirmish” (skala 1:1 ale
żołnierza działają jako niepodzielne jednostki). Do tego uniwersalna mechanika,
koncentrująca się na łamaniu morale przeciwnika. Szybka i bezkompromisowa –
trochę jak kieliszek perfekcyjnie zmrożonej, dobrej wódki albo potrójne
ekspesso. Gra, która pod jednym względem jest dla mnie fenomenem. Sprzedawała
się mocno średnio, ale sądząc po komentarzach i podziękowaniach po zakończeniu
działalności ma chyba najlepszy odsetek fanów do sprzedanych kopii w historii
:)<o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaLV7PxxW-9pLHnZvtjLRcjlAh8IcSKuhBnhbsYi9yYbeLzUMCi_jF7MzFhGhwPusG-Cy9aR2cwx-mwneWb6Ip_oBa20dVye0YlRPIjWIb4MwoNT3BXmy9HTxAaRSlj9tEATtiuqI5Zxo/s1600/21272912_1548107251893502_7973392003429948039_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1200" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaLV7PxxW-9pLHnZvtjLRcjlAh8IcSKuhBnhbsYi9yYbeLzUMCi_jF7MzFhGhwPusG-Cy9aR2cwx-mwneWb6Ip_oBa20dVye0YlRPIjWIb4MwoNT3BXmy9HTxAaRSlj9tEATtiuqI5Zxo/s640/21272912_1548107251893502_7973392003429948039_o.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Prawie cały dorobek na jednym zdjęciu.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">W 2015 wypuściłem "Heroic
Ballads" (przetłumaczone przez Ignacego na polski). Darmowy <i style="mso-bidi-font-style: normal;">dungeon crawler</i>,. Pomyślany jako gra do
piwa i paluszków - okazała się zadziwiająco fajna.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">I w końcu 2017 i moja ostania gra: "Shadows
in the Void" – gra SF o walkach myśliwców kosmicznych oparta na mocno
zmodyfikowanej mechanice "Hind Commadera". Do tego wypuściłem serię
własnych modeli. Zdołałem nimi wyposażyć floty trzy z pięciu występujących w
grze ras.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Ani
ja, ani pewnie większość czytelników, nigdy nie prowadziłem wydawnictwa
tworzącego reguły do bitewniaków. Jak to jest poświęcać lwią część swego czasu
na taką aktywność? Co jest w niej najfajniejsze i najbardziej
satysfakcjonujące? Czym zajmowałeś się przez większość czasu? Co zaś był
nieprzyjemne lub frustrujące?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Dziwnie. Jest dziwnie. Autorzy gier, szczególnie ci publikujący samodzielnie,
to raczej dziwni ludzie. Poświęcać setki swoich godzin na każdy projekt, który
zresztą sami sobie ubzdurali. A to tylko po to aby prawdziwe trudności zaczęły się
dopiero po jego wydaniu... I jeszcze mają z tego radochę!<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Najfajniejsze dla mnie było samo
tworzenie zasad. To naprawdę niesamowite uczucie widzieć jak twój pomysł
zaczyna nabierać kształtów, jak tworzy się coś konkretnego. Moment odbioru
książki z drukarni jest po prostu niesamowity. Do tego naprawdę fajnie jest
zobaczyć, jak ktoś dobrze się bawi przy twoich zasadach, a gdzieś na świecie
się powstaje jakaś grupka fanów.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Ogromną satysfakcję sprawiały mi też
wyjazdy na konwenty i imprezy zagraniczne. Pochwalę się, że w październiku jadę
do Szwecji na imprezę poświęconą "PMC 2640".<o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3LFW62zC-clQ1xK5iuVuz_rPtCn64cHytvFuEkIqZBh6E9NuS907H1wqrVHg-hYRzu6YLZzN_iKtKdmshJsyRtxMZ7nPOs4gIA4ZhbiNyLG6CHJBAol5jByovF6_kg64xtxGt2C_Fw54/s1600/Army.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="450" data-original-width="800" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3LFW62zC-clQ1xK5iuVuz_rPtCn64cHytvFuEkIqZBh6E9NuS907H1wqrVHg-hYRzu6YLZzN_iKtKdmshJsyRtxMZ7nPOs4gIA4ZhbiNyLG6CHJBAol5jByovF6_kg64xtxGt2C_Fw54/s640/Army.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jeśli gramy w starcia większe niż bójka w lesie, to warto jednak sięgać po skalę mniejszą niż 15 mm.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Później zaczynają się schody.
Sprzedaż, korespondencja ze sklepami, stres związany z brakiem wyników lub
rozminięciem się z planami... I do tego cały ten młyn ze sprzedażą figurek. Jak
dla mnie denerwujący, bowiem w małej skali (charakterystycznej dla niszy) to
nowości ciągną sprzedaż i o ile nie masz chwilowo jakiego hitu w ofercie, to
zysk ze sprzedaży jest przejadany przez zatowarowanie w nowości. Obrasta się
stopniowo w stany magazynowe i tak naprawdę mielisz tylko gotówkę.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Drażnią papiery i formalności. Niestety
Polska jest krajem wyjątkowo nieprzyjaznym drobnej inicjatywie. Ale same wysyłki
detaliczne nawet lubiłem. Ulubiona duża czarna torba z nalepką pocztową<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>„priorytet” i wieczorny spacer na pocztę
główną był takim moim drobnym rytuałem.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Opowiedz
jeszcze o procesie projektowania gry (w Twoim wykonaniu). Od czego się zaczyna,
jak przebiega? Kiedy uznajesz, że efekt jest zadowalający? Ile czasu trzeba
poświęcić na opracowanie gry? Co doradziłbyś ludziom, którzy chcieliby pójść w
Twoje autorskie ślady?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Przypadkowy inspiracja, jak
napisałem wyżej. W głowie rodzi mi się pomysł, że zrobiłbym o tym grę. Zaczynam
ją obmyślać i tworzyć ową wspomnianą „myśl przewodnią”. Gdy mam już wizję gry
siadam przy komputerze na kilka godzin i spisują pierwszy GRYWALNY szkic. Taki,
który tłumaczy jak gra ma wyglądać i jak przesuwa się w niej figurki. <o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Potem zostawiam go na kilka
tygodni w spokoju na pendrive i potem przeglądam z pewnego dystansu. Jeśli
nadal wydaje mi się, że chcę to robić to dopiero wtedy siadam do opracowywania
szczegółowej koncepcji i planowania projektu (czas, terminy, plan pracy,
budżet). Gdy projekt jest już gotowy to siadam na czterech literach do roboty –
długiej i ciężkiej. Dokładnie w tej kolejności – zgodnie z autorską zasadą
KONPA (KONcepcja i duPA). Czas pracy nad grą to kilkaset roboczogodzin:
pisanie, poprawki, niezliczone e-maile, filtrowanie informacji od testerów. W
moim przypadku koncepcja gry zmieniała się w nieznacznym stopniu w trakcie
tworzenia. Raczej dążyłem do realizacji projektu zgodnego z założeniami. Jest
raczej delikatne korygowanie, wybór opcjonalnych rozwiązań (np. ilustrowanie
gry schematami zamiast zdjęciami)<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>i
czasem mierzenie się z rzeczywistością.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Do tego cały czas trzeba walczyć z
samym sobą aby utrzymać dyscyplinę pracy. Najtrudniejsze dla mnie były kryzysy
w środku projektu, gdy zaczyna się mieć go serdecznie dosyć a końca nie widać. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXon6wiZ7fhY8saZWSWrRbfTUskDSvxY6Evz7ksaya5fG_A90baPon9rK5wV75V5p1C_wQH4IYYKkaCsJ9k6qK5krhvpRUPg9Rs7UcVAPSPSbz9M57CgXqZHTrbu3hX6Zq_AQWwrDHtGM/s1600/17554349_1901464143403433_8008060976229659743_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="593" data-original-width="624" height="606" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXon6wiZ7fhY8saZWSWrRbfTUskDSvxY6Evz7ksaya5fG_A90baPon9rK5wV75V5p1C_wQH4IYYKkaCsJ9k6qK5krhvpRUPg9Rs7UcVAPSPSbz9M57CgXqZHTrbu3hX6Zq_AQWwrDHtGM/s640/17554349_1901464143403433_8008060976229659743_n.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Pamiętajcie, że metoda Marcina to nie jedyny sposób na podejście do tworzenia czegoś.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">A co bym doradził? Jak tego nie
czujecie i nie jesteście gotowi by zrezygnować z wielu rzeczy to nie idźcie tą
drogą. Inaczej wasza „gra” w najlepszym przypadku skończy jako plik luźnych
zapisów w szufladzie. Zacznijcie od czegoś małego, darmowego dla siebie lub dla
znajomych. Najwyżej to rozbudujecie, jeśli się przyjmie. I zobaczcie czy Wam to
leży, czy radzicie sobie. Na super-mega-turbo grę od poziomu strategicznego do
skirmisha w jednym<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>przyjdzie czas jak
sobie poradzicie w czymś łatwym. Małe kroki.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Chyba
każdy miłośnik bitewniaków miał kiedyś myśli o stworzeniu własnej gry. Ulubiony
świat, dobra mechanika, czadowe figurki - a potem tylko odliczanie kolejnych
milionów na koncie. Zazwyczaj takie pomysły jednak nie są realizowane. I
dlatego jestem ciekawy dwóch rzeczy. Po pierwsze: dlaczego wybierałeś takie a
nie inne tematy i rozwiązania. Po drugie zaś - co dawało Ci determinację
potrzebną do zamiany pomysłu w gotową, kompletną grę? <o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Szczególnie te miliony brzmią
ciekawie... Jakbyś porównał pracę przy podręczniku i liczył zyski z jego
sprzedaży, to okazuje się, że szycie koszulek w Bangladeszu jest bardziej dochodowym
zajęciem. Pisanie zasad to robota dla porąbanych entuzjastów. Z resztą – wbrew
obiegowej opinii - z figurkami też nie jest wesoło. Przebicie się z czymś nowym
jest problemem. Na jedną firmę, której się to uda przypada kilka- lub
kilkadziesiąt innych straszących gdzieś w zakamarkach Internetu.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Wybór tematów: po pierwsze i jedyne warto
brać się za to co lubisz. I to bardzo lubisz. Z pewnością spędzisz nad
projektem rok lub dwa, praktycznie noc w noc.<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Nie wyobrażam sobie pracy na siłę nad czymś czego nie lubię lub nie
czuję. A rozwiązania w grach staram się dobierać po pierwsze bazując na swoim
doświadczeniu, osobistych predyspozycjach oraz spójności gry. Trzeba tak
komponować mechanikę, aby możliwie dużo rzeczy było zrobione w ten sam sposób a
ilość wyjątków była ograniczona do absolutnego, niezbędnego minimum. <o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifme-t6DAUDCdmNpM4qqO72TIgT83IEShRBlkbTagcq3z9gX7pWW_WZPRdPOE-3ECADSTTbPtEGUh3M0YSKy6AtfKvwtYUEMWv0vSIALQENS52i2uZd7O4Nv3x1yLQ0qiYhGPKoj26NMQ/s1600/rob_to_co_kochasz_a_nie_przepracujesz_2017-06-26_18-00-11.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="869" data-original-width="700" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifme-t6DAUDCdmNpM4qqO72TIgT83IEShRBlkbTagcq3z9gX7pWW_WZPRdPOE-3ECADSTTbPtEGUh3M0YSKy6AtfKvwtYUEMWv0vSIALQENS52i2uZd7O4Nv3x1yLQ0qiYhGPKoj26NMQ/s640/rob_to_co_kochasz_a_nie_przepracujesz_2017-06-26_18-00-11.jpg" width="514" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Szkoda, że tak mało płacą za spanie :(</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">A co do drugiego: pomaga mi skrajnie
zadaniowe podejście do życia. Jest gra którą CHCĘ skończyć - a więc jest to ZADANIE
które mam wykonać. Niektórzy ludzie postanawiają, że przebiegną maraton, inni
że wejdą na Mount Everest. Zanim to osiągną, czeka ich bardzo długa droga i
dużo pracy. Wielu odpadnie po drodze ale kilkorgu się uda. Myślę, że to jest
podobny rodzaj hyzia. Ponadto trzeba silnie wierzyć w swój projekt. Że wyjdzie
z tego fajna, dobra gra. Wręcz fanatycznie wierzyć. Wyobraź sobie sytuację –
kończysz podręcznik, 500-800 roboczogodzin w plecy, i masz przelew do drukarni
do autoryzacji: kilkanaście tysięcy prawdziwych złotych. Ręka nie może Ci
zadrzeć.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Oczywiście jak idziesz w dystrybucję
elektroniczna lub udostępniasz grę za darmo, koszt finansowy jest znacznie
mniejszy. Ale czasu trzeba poświęcić prawie tyle samo.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Niedawno
podjąłeś decyzję o zamknięciu Assault Publishing. Czym była ona podyktowana?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Za mało czasu, nadmiar obowiązków.
Dwa lata temu zmieniła się moja sytuacja zawodowa. Obecnie muszę na „prawdziwą”
pracę zużywać o wiele więcej swojego potencjału. Jak długo można dawać z siebie
200%? Rok, dwa, siedem? Podsumowałem 3 kwartały, zarówno finansowo jak i ,co
równie ważne, albo i ważniejsze, niefinansowo. Nie osiągnąłem celów. Czyli jest
to najwyższy czas na pytania „Po co?” i „Dla kogo?”. Jeśli sensownych zysków z
tego nie ma, sprzedaż podręczników i własnych modeli idzie gorzej niż
zakładałem, a do tego nie mam czasu nawet pograć we własne gry to coś jest nie
tak. Nie o to chodziło w założeniach "Assault Publishing". To miało
być dla mnie narzędzie do publikacji gier a nie generowania frustracji. 2
kwietnia 2018 stwierdziłem BASTA, KURWA, BASTA! Przerwałam wszystkie zaczęte
prace nad dalszymi figurkami i po prostu rzuciłem to w cholerę. Jest taki
moment, że trzeba dumę schować do kieszeni i stwierdzić przed samym sobą, że
coś spieprzyłeś a dalsze ciągnięcie tematu nic dobrego nie przyniesie.<o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXZQv8EUN2avMG1uxpnt3Lqlsp7Gv7ARBgT7G6aiIdTTm8BMnz7KJKjduuzTOiGG2poCogHgq8moqR37_jWPpHH1WjjZJpgQpADvT8EJtFJLCgb1TtMwTCcvvG2C_ub1XyvSrYgRRgsxI/s1600/67e.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="484" data-original-width="640" height="484" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXZQv8EUN2avMG1uxpnt3Lqlsp7Gv7ARBgT7G6aiIdTTm8BMnz7KJKjduuzTOiGG2poCogHgq8moqR37_jWPpHH1WjjZJpgQpADvT8EJtFJLCgb1TtMwTCcvvG2C_ub1XyvSrYgRRgsxI/s640/67e.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">W końcu nadchodzi moment rezygnacji. Czasami nadchodzi on kilka razy dziennie.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Wydaje mi się, że rynek się zmienia.
Zasady są udostępniane coraz częściej za darmo lub bardzo tanio. Szczególnie
robią tak duże firmy, które nakręcają w ten sposób sprzedaż figurek. Jest to
fajne i niefajne zarazem. Fajne dlatego, że znosi pewną barierę wejście w hobby
i daje większy wybór a niefajne dlatego, że wycina małe wydawnictwa, które nie
mają możliwości finansowania rozwoju zasad ze sprzedaży modeli. Poza tym uważam,
że i tak niski w półświatku prestiż<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>projektanta gier spada jeszcze bardziej do roli autora dodatku do linii
figurek. Takie życie i taki rynek, nic się na to nie poradzi.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jak
to pisał Andrzej Sapkowski: "Coś się kończy, coś się zaczyna". Wiem,
że powołujesz do życia nowy (?) projekt: Assault Publishing <u>Studio</u>
(podkreślenie moje). Co to za przedsięwzięcie? Co ma na celu? Jak będzie
funkcjonować?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jak już napisałem, autorzy gier to
dziwni ludzi. Diabelnie uparci. Jak coś pójdzie nie tak – otrzep kurz, podnieś
sztandar, skrzyknij najfajniejszych ludzi jakich znasz i spróbuj inaczej.
Uwielbiam pisać gry i to chcę robić a nie przewalać w tę i we w tę paczuszki z
figurkami, których zwykle nawet sam nie firmowałem. APS to twór niekomercyjny
(opłacany na zasadzie patronatu, przy czym pieniążki te mają być przeznaczone na
rzeczy takie jak strona internetowa czy drobne wsparcie projektów), który
buduję na marce Assault Publishing i który bazuje na jego osiągnięciach. Feniks
w logo oczywiście nie jest przypadkowy. Ogólnie mam pomysł, aby było to
kreatywne środowisko gromadzące podobnych do mnie pomyleńców, w którym każdy
może się zajmować swoimi projektami, ale pod jedną marką, co uwalnia od masy
upierdliwych czynności, takich jak strona internetowa czy drobny marketing. Do
tego można coś zrobić wspólnie i nie patrzeć na wynik finansowy.<o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPMZ82ELjjUeQS7YaZI2tehM2WP0L9Pr_x37yxPRRap_ahX3ddZmn0iMQZjkOSgsH86fSdWY1mmrjuCiWRf7q2zrD1J5Ufba10_NeJqc_ZGVYyePGQ3seMLDHVWk962yVNK1AukOVncwY/s1600/tenacious-d-rise-of-the-fenix.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="500" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPMZ82ELjjUeQS7YaZI2tehM2WP0L9Pr_x37yxPRRap_ahX3ddZmn0iMQZjkOSgsH86fSdWY1mmrjuCiWRf7q2zrD1J5Ufba10_NeJqc_ZGVYyePGQ3seMLDHVWk962yVNK1AukOVncwY/s640/tenacious-d-rise-of-the-fenix.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">'Cause the fiery heart of the champion<br />
<span jsname="YS01Ge" style="background-color: white; color: #222222; font-size: x-small; text-align: left;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">Can not be quenched</span></span></td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Kto
prócz Ciebie będzie na pokładzie APS? Jaka będzie rola tych osób? Czy szukasz
może jakichś współpracowników?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Na razie jestem ja, mój stary
internetowy druh Iain Werry, który po przerwie spowodowanej sprawami osobistymi
wraca do tworzenia zasad oraz dobrze znany Maciej „Xardas” Drążkiewicz. W ramach
studio każdy będzie mógł się zajmować swoimi projektami. Kto do nas dołączy -
czas pokaże. Jestem otwarty na ludzi z jakimś dorobkiem oraz debiutantów
pełnych motywacji. Bardzo szanuję ludzi którym się chce coś robić.<o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJb_3oFGw2qV60_r5CBSWyoklPIec1aa6d9T7le9AEC9gxp2PmOSheGZrvVpwZ2QP5vlTMeLGIn9ruqLzHFlT0-ZCGbNmmux34mVkDGm276N4qSjKhiqFJkvZU9k2DpE-EuSSz3CbmrLU/s1600/37005693_1924972037540353_2202172802314797056_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="711" data-original-width="711" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJb_3oFGw2qV60_r5CBSWyoklPIec1aa6d9T7le9AEC9gxp2PmOSheGZrvVpwZ2QP5vlTMeLGIn9ruqLzHFlT0-ZCGbNmmux34mVkDGm276N4qSjKhiqFJkvZU9k2DpE-EuSSz3CbmrLU/s640/37005693_1924972037540353_2202172802314797056_n.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Osobiście wolę nowe logo.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Ostatnią
inicjatywą tego typu była Polska Konfederacja Twórców Gier Bitewnych. Notabene
wydaje się, że ostatnio nie jest ona zbyt aktywna... Na czym polegają główne
różnice między tym przedsięwzięciem a Assault Publishing Studio?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Konfederacja była fajną inicjatywą,
jednak IHMO każda z firm w niej zrzeszonych miała zupełnie inny model biznesu i
inne cele. Projekt więc nie wypalił, a raczej rozjechał się, mimo kilku rzeczy,które
razem robiliśmy (np. stoisko na Polconie 2017). W Studio cele są z góry
ustalone i albo wchodzisz albo nie. Kwestia spójności. Poza tym zobaczymy, jak
to wyjdzie. Czy inny autorzy będą aktywni czy będzie to teatr jednego aktora.
Czas pokaże. Czy tak, czy tak - coś wyjdzie.<o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOPZUMh-7jmmy8eMvtiAA-niYSex4hY9AdSJ6Zy-o7DKGGkSSbSNRXTJW3Hpb6CJH8sMzJK7QA5-otKy6YmTzSqHs0D1iPBdtS6cKkNqA9eMOuxaOk_o_W80u6PaoSvfQaVNuI_2aU4hc/s1600/tymczas3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="320" data-original-width="672" height="304" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOPZUMh-7jmmy8eMvtiAA-niYSex4hY9AdSJ6Zy-o7DKGGkSSbSNRXTJW3Hpb6CJH8sMzJK7QA5-otKy6YmTzSqHs0D1iPBdtS6cKkNqA9eMOuxaOk_o_W80u6PaoSvfQaVNuI_2aU4hc/s640/tymczas3.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jakie gry znajdziecie na tym zdjęciu?</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jakie
są plany na najbliższą przyszłość? Czy może szykują się jakieś tytuły, które
zostaną wydane pod sztandarem ASP?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Na pewno pierwszą grą będzie
„Glorious Lands” - gra fantasy, w mojej ulubionej skali „powiększony skirmish”.
Później chce się zająć rozwinięciami do moich gier wydanych pod marką Assault
Publishing (na pierwszy ogień idzie dokończenie "Swarm 2640" oraz "Shadows
in the Void: The Frontier"). Iain ma swoje pomysły i będą mu w tym
pomagał. Maciej pracuje na „Rapirą” i też z chęcią się w to włączę - jeśli
oczywiście będzie chciał.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSiya1N6kOgYLA69si0xPCGp8GUO4wg-DCcabx1F2Lks_foOSy-bG2omNRB_nAWJWC32PVaX_jpBKmrG-PJPP3cWnfeOTye9LYKYgKUCs8yPd70XVf3kjIDnLjLThh-PpL7BVdV1eJW3c/s1600/11141752_899175156786718_1897072660910875029_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSiya1N6kOgYLA69si0xPCGp8GUO4wg-DCcabx1F2Lks_foOSy-bG2omNRB_nAWJWC32PVaX_jpBKmrG-PJPP3cWnfeOTye9LYKYgKUCs8yPd70XVf3kjIDnLjLThh-PpL7BVdV1eJW3c/s640/11141752_899175156786718_1897072660910875029_o.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Już niedługo na waszych stołach bitewnych. Większość zdjęć w tym tekście pochodzi z <a href="https://www.facebook.com/AssaultPublishing/">profilu Assault Publishing Studio.</a> Zaglądajcie tam, gdy będziecie chcieli się dowiedzieć, co słychać w wydawniczej kooperatywie.</td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">O
"Glorious Lands" napiszę więcej niebawem. A czy już mniej więcej
wiadomo, o czym będą nowe projekty? Na przykład ta "Rapira"?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">„Rapira” to współczesny skirmish w
małej, wręcz RPGowej skali, o pojedynkach czołgów. Maciek ma fioła na punkcie
broni pancernej. Do tego stworzył już niezłe zasady, więc może coś z tego wyjść
fajnego.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Ostatnie
pytanie to plany i marzenia na przyszłość. Oczywiście te związane z nową marką.
Co chciałbyś osiągnąć w tej dziedzinie?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Stabilna pozycja w półświatku gier
bitewnych. Może jakiś wspólny wyjazd na konwent. Wieczna chwała i sława. I w
końcu zawładnięcie światem.... BUHAHAHAHAH!!!<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Zazwyczaj
pod koniec wywiadu życzę rozmówcy spełnienia marzeń. Ale ten śmiech przy
zamiarach zawładnięcia światem wzbudził mój niepokój... Więc pozostańmy przy
tym etapie z wieczną chwałą i sławą. No to: Sława!<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">* * *<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Dzięki Marcinowi mogliśmy poznać od kuchni malutki kawałeczek biznesu,
jakim są gry bitewne. Jak widać, jest to droga full of zasadzkas and kopas w
dupas. Dlatego też nie podzielam samokrytycyzmu mojego rozmówcy. Po pierwsze
wybrał on za temat swej twórczości bardzo niszowe zagadnienie. Oczywiście
mnóstwo ludzi jara się współczesnymi wojanmi i nowoczesnym sprzętem bojowym.
Ale rzadko kiedy stosują oni bitewniaki jako narzędzie do zgłębiania swej
pasji. W dziedzinie gier figurkowych wszystko, co wydarzyło się po 1945 roku
jest jednak głęboką niszą. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Tu pojawia się dylemat twórcy: czy skupiać się na własnej pasji, czy też
może popatrzeć na to, co potencjalnie lepiej by się sprzedało? Oczywiście
najlepiej jest łączyć oba te aspekty podczas realizacji własnych projektów. A
już zupełnie idealnie jest, gdy tworzy się coś relatywnie nowego, co do tej
pory nie było reprezentowane wśród bitewniaków - i tym samym otwiera się zupełnie
nową niszą. Pierwsze projekty Assault Publishing miały taki potencjał.
Niestety, klienci nie stanęli na wysokości zadania. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Kolejna sprawa to prowadzenie jednoosobwej działalności w Polsce.
Próbowałem, i podobnie do Marcina nie mam dobrych wspomnień. Jeśli ma ona być
głównym źródłem dochodu, to chyba faktycznie już lepiej wyemigrować zarobkowo
do Bangladeszu. Szczególnie, gdy działamy w tak chimerycznej, niestabilnej
branży, jaką są gry bitewne. I do tego działamy na małą skalę.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Ale w tym wszystkim jest jeszcze
jedna okoliczność, utrudniająca działalność wydawniczą. Gier bitewnych i
figurek jest za dużo. Gdyby od dziś przestano wydawać nowe systemy i modele -
tylko reprodukowano dotychczasowe produkcje, to i tak mielibyśmy w co grać do
końca życia. No i malować, konwertować... Siłą rzeczy każdy nowy tytuł ma więc
trudniej. A wydawca ma zadanie ciężkie niczym developer w Monaco. To może być
główna przyczyna dla której ciężko przebić się z czymś nowym - i utrzymać się
na rynku. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidi0QfHdlhIVuJqjOzLJqAGO5mfg3B7lzzzw-a8NtN7iQnhnFagQ7YVt2NdDUGD8h23xlrA59qbAHLb6Gs0GOaPPSG7u0sPKzznWnxPcm1sAQWbXvZQth3SPlbOmh1WwZr05DCx_5UnNc/s1600/35360453_1742484055831192_8331628296676573184_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1200" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidi0QfHdlhIVuJqjOzLJqAGO5mfg3B7lzzzw-a8NtN7iQnhnFagQ7YVt2NdDUGD8h23xlrA59qbAHLb6Gs0GOaPPSG7u0sPKzznWnxPcm1sAQWbXvZQth3SPlbOmh1WwZr05DCx_5UnNc/s640/35360453_1742484055831192_8331628296676573184_o.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Mój rozmówca się nie pochwalił, ja zaś nie napisałem jeszcze, że w tak zwanym międzyczasie zaprojektował on jeszcze kilka innych bitewniaków.</td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Zmiana formy działalności wydaje się sensownym pomysłem. Odchodzą
wszystkie komplikacje urzędowo-biurokratyczne oraz te związane z
wyprodukowaniem zasad w formie realnego obiektu. Można skupić się na tworzeniu
zasad, testowaniu ich. Zaproszenie do współpracy nowych twórców może być czymś
w rodzaju burzy mózgów. Bez presji na wynik finansowy łatwiej o nowe pomysły,
których ciągle zbyt mało w grach bitewnych. No i jest to miejsce, gdzie można
zdobyć doświadczenie w bezpiecznych okolicznościach i przy wsparciu równie
zapalonych entuzjastów. Zobaczymy więc, co wykluje się z jajek złożonych przez
feniksa z Assault Publishing Studio. jego pierwszym wydawnictwem będzie
"Glorious Lands". Już niebawem na Bitewniakowych Pograniczach -
recenzja tej gry!<o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMDujGt5q1GdvHH2GapQ5OZrVrry1TKR0AXN3pfsK7hps8IzfBf3ETV8RvIwkQ1JDsVk4NS9o00O3rdBLdFD6k6LDyMkQrIR2cOK2x0cerkeR-pJnhXe8hyAsqbTPo92JaqTV4vYV7YFE/s1600/19030205_1891942884403455_2528585462846554124_n.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="886" data-original-width="635" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMDujGt5q1GdvHH2GapQ5OZrVrry1TKR0AXN3pfsK7hps8IzfBf3ETV8RvIwkQ1JDsVk4NS9o00O3rdBLdFD6k6LDyMkQrIR2cOK2x0cerkeR-pJnhXe8hyAsqbTPo92JaqTV4vYV7YFE/s640/19030205_1891942884403455_2528585462846554124_n.png" width="458" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">I na koniec - pamiętajmy o "Pierwszej Wojnie Światowej".<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/11/ta-mniej-lubiana-wojna-swiatowa.html"> Bardzo mi się podobała</a>, a nie powstałaby, gdyby nie współudział Marcina w pracach nad zasadami. </td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #244061; mso-themecolor: accent1; mso-themeshade: 128;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<br />gervazhttp://www.blogger.com/profile/07786170272816845066noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-3530524936233548797.post-60067438597212327702018-07-12T07:34:00.000+02:002018-07-12T07:34:29.433+02:00Przed wyruszeniem w rejs należy zebrać załogę! Drużyna do "Ghost Archipelago"<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Piszę co tydzień o bardzo różnych grach figurkowych. Niestety niemożliwym jest, bym wszedł głęboko w każdy z przedstawianych tutaj tytułów. Po prostu gier jest zbyt dużo, czasu i pieniędzy za mało... Niemniej jednak są sytuacje, gdy przeczytanie zapowiedzi, recenzji i zasad przeradza się w zakup podręcznika, modeli, pomalowanie ich i szykowanie się do gry. Dziś właśnie będzie o takim przypadku... O tym, jak przygotowałem sobie drużynę do <a href="https://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/09/wakacje-nad-ciepym-morzem-zblizamy-sie.html">"Ghost Archipelago".</a> </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Zacznijmy od przypomnienia, co to w ogóle za system. Nie powstałby on, gdyby nie kolosalny sukces <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/10/frostgrave-najlepszy-system-we-wsi.html">"Frostgrave'a"</a>. Wiele jest przyczyn, dla których gra o czarodziejach i ich przydupasach zyskała wszechświatową popularność i uznanie (przynajmniej w branży bitewniaków...). Prościutka mechanika, szybka i dynamiczna rozgrywka, fajne zasady do kampanii, tanie i klimatyczne modele. Czy też raczej daleko posunięta dowolność w ich doborze. Do tego atrakcyjny, nienachalny <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/11/bitewniakowe-dojonko-merkantylne.html">model wydawania dodatków...</a> </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi50Mh4lbHiBo1ycrtvl6kDpGyzdOPSutFGs_083cHSOiPU2KXacOla5oZ1yUiSBAmh7l4QPJG0El8Xt5u8n31wUd7o_DiJ2K4xf5avLDu6jCU5EQ0mILsit6eiRbs3zLuth7uQvK-bTis/s1600/big_FGAP01+%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="365" data-original-width="750" height="310" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi50Mh4lbHiBo1ycrtvl6kDpGyzdOPSutFGs_083cHSOiPU2KXacOla5oZ1yUiSBAmh7l4QPJG0El8Xt5u8n31wUd7o_DiJ2K4xf5avLDu6jCU5EQ0mILsit6eiRbs3zLuth7uQvK-bTis/s640/big_FGAP01+%25281%2529.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Dziś będzie dużo figurek i mało podpisów pod zdjęciami.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Mimo wielkiej sympatii, jaką żywię wobec tego tytułu, trudno mi jednak uznać "Frostgrave" za bitewniakowego Świętego Graala. Zasady do kampanii są łatwe - ale generują niesamowicie wyraźny efekt kuli śnieżnej. To znaczy: ten który zaczyna wygrywać, z czasem wygrywa coraz łatwiej i coraz bardziej. Nie wszystkie szkoły magii są tak samo użyteczne. Na przykład zawsze opłaca się inwestować w proste zaklęcia raniące. Nie dość, że mag dostanie xpki za udane puszczenie zaklęcia, to może też liczyć na bonus za skasowanie przeciwnika. Podobnie jest z żołnierzami. Wszelkiej maści strzelcy bardzo pomagają w zwycięstwie... I tak dalej; w końcu gra wydaje się coraz bardziej przewidywalna i niezrównoważona. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Ogólnie problemy te zostały w dużej mierze rozwiązane przez dodatki, szczególnie "Ulterior Motives". Niemniej jednak podstawka była zarówno popularna, jak i daleka od perfekcji. W tej sytuacji można by wypuścić na rynek drugą edycję systemu. Jednak autor był już trochę znużony ośnieżonymi ruinami i zapragnął spróbować czegoś z zupełnie innej beczki. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span><br />
<a name='more'></a><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Tak właśnie powstał "Ghost Archipelago". Gra zabiera nas w zupełnie inne rejony kulturowo - geograficzne. Będziemy mogli sobie pozwiedzać tropikalne wyspy mórz południowych, zapolować na dinozaury i tubylców oraz odnaleźć drogocenne pozostałości po wymarłych cywilizacjach. A wszystko to z wykorzystaniem bardziej zbalansowanych zasad. O tym systemie pisałem już wcześniej. W tak zwanym międzyczasie przejrzałem podręcznik, nabyłem trochę różnych figurek i zacząłem przygotowywać sobie załogę. Niedawno ów proces został ukończony, i dziś właśnie pochwalę się efektami swojego konwertowania i malowania.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>HQ</b></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b> </b>Pierwsze skrzypce w załodze odgrywa duet <i>Heritor - Warden</i>. Pierwszy to daleki potomek dawnego odkrywcy cudownej sadzawki. Jego pradziadek (lub prababcia) wypił cudowną wodę i dostał supermoce. Dziś jego prawnuki zachowały jedynie jej cząstkę. Stąd właśnie ich determinacja, by raz jeszcze dotrzeć do czarodziejskiego wodopoju i odzyskać moc przodków.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwxfG6UgWOl-SXRwwtugyHyj4wG7OWF_k6Q7fhKg5DevZ-55S_EoAslF0-rcLJVFsRZql2ac5n5PzA8CeO71_3Qib42YYCRQAEm3SSiaCa8QIb6iUWnRyhLcqygt-KQKLL1CLFI25eWeU/s1600/IMG_7090.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="715" data-original-width="588" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwxfG6UgWOl-SXRwwtugyHyj4wG7OWF_k6Q7fhKg5DevZ-55S_EoAslF0-rcLJVFsRZql2ac5n5PzA8CeO71_3Qib42YYCRQAEm3SSiaCa8QIb6iUWnRyhLcqygt-KQKLL1CLFI25eWeU/s640/IMG_7090.JPG" width="526" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSrVSQOzD-SXPmUunNdbejltQj7hw8ggYCpHxpmltp2ADh7oI0YuBCoXW60NXA95E2mRihqUaRohB-kcWkujMuKfRZBChJ9QR6a87RlCAVqQv9KinV7CIA9ubQXSQS8JnqEYq63f79PzA/s1600/IMG_7094.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="775" data-original-width="648" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSrVSQOzD-SXPmUunNdbejltQj7hw8ggYCpHxpmltp2ADh7oI0YuBCoXW60NXA95E2mRihqUaRohB-kcWkujMuKfRZBChJ9QR6a87RlCAVqQv9KinV7CIA9ubQXSQS8JnqEYq63f79PzA/s640/IMG_7094.JPG" width="534" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVfu2V7qN-V8WM41GE1cKenEgGcVgYrcySxUsNKuPJcdTsPf4e5__wEZ10n6LD0UxLjW6sD7m3RoUhMiW6sVcXUn_xMRbEAwPAv_CK1IcTF3B9Nj3uCIb8i5bgMb0AaY9po3WDHkgQJm4/s1600/IMG_7095.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="675" data-original-width="632" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVfu2V7qN-V8WM41GE1cKenEgGcVgYrcySxUsNKuPJcdTsPf4e5__wEZ10n6LD0UxLjW6sD7m3RoUhMiW6sVcXUn_xMRbEAwPAv_CK1IcTF3B9Nj3uCIb8i5bgMb0AaY9po3WDHkgQJm4/s640/IMG_7095.JPG" width="598" /></a></div>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Skoro ma to być specjalna, niesamowita postać, to i taką figurkę chciałem zastosować. By na pierwszy rzut oka można było spostrzec, że nie mamy do czynienia ze zwykłym szarakiem. Figurka gladiatora nadawała się do tego celu idealnie. Duża złota maska robi niepokojące wrażenie. Podobnie nietypowy pancerz, czy dwa ostrza, dzierżone pewnym chwytem. Niestety nowe, zrównoważone zasady "Ghost Archipelago" nie przewidują używania dwóch broni. I trudno się temu dziwić; była to jedna z tych reguł, które miały słabe oparcie w tak zwanych realiach. Dawała natomiast olbrzymią przewagę temu, kto walczył dwoma broniami na raz. Nie tylko podczas pojedynków, ale też gdy do niego strzelano...</span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">W związku z tą zmianą (której nie byłem świadomy, wybierając model reprezentujący Heritora) z czasem pomaluję inną figurkę, wyposażoną bardziej adekwatnie (wszak WYSIWYG jednak pomaga w płynności i estetyce gry, o ile oczywiście <a href="https://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/02/wojna-ciagle-sie-zmienia-5.html">nie jest go zbyt wiele</a>). </span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><i> Warden </i>to odpowiednik czarodzieja. <i>De facto</i> to jest czarodziej; wyszkolony w innej domenie magii. Specjalności te są jednak znacznie słabsze i mniej użyteczne w grze, niż te z "Frostgrave". Zaklęć jest mniej, nie wywierają tak wielkiego wpływu na przeciwnika ani na teren. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4IuEbHLrqMB3WyNaynrVZFQNfxmpNcnQSmDBWijPlQbmBexw13Uo-Rcw_WRpVhhyphenhyphenVCLjXZ3Bt7YnAFuqMjHmdb6auh3uZh5FZ7hRXddDXFZN0Q38IsGAsfAO_3rcMGpr1-6bT_mBNOPk/s1600/IMG_7099.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="787" data-original-width="597" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4IuEbHLrqMB3WyNaynrVZFQNfxmpNcnQSmDBWijPlQbmBexw13Uo-Rcw_WRpVhhyphenhyphenVCLjXZ3Bt7YnAFuqMjHmdb6auh3uZh5FZ7hRXddDXFZN0Q38IsGAsfAO_3rcMGpr1-6bT_mBNOPk/s640/IMG_7099.JPG" width="484" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihDz-uoVH6OWKGKMZ48KV4sLbYnhPotb4qhzFGPuwJGFlCDmCr9COOA0M3DhAtieqL4BT15NCjo0yHjMGfu3W_AnN81o-7841fIZTNdcXDQVGf-bTpLt8u9HJ6sTvcfd8KH7K0p1PPgz4/s1600/IMG_7102.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="660" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihDz-uoVH6OWKGKMZ48KV4sLbYnhPotb4qhzFGPuwJGFlCDmCr9COOA0M3DhAtieqL4BT15NCjo0yHjMGfu3W_AnN81o-7841fIZTNdcXDQVGf-bTpLt8u9HJ6sTvcfd8KH7K0p1PPgz4/s640/IMG_7102.JPG" width="562" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjt-Mp8oB9VccN_8AthDZNIDiTJFYR7vLd_cRGfIXT2Nf3uHxHU4_1PqXc8imFwobvDhgEPRMJkUNjbdKvnfO_UMJj6Vp8pDJTJrp5hA0x3UzpKmlvQqxPV3G5vnE8zMw7uxzo4trRFvPg/s1600/IMG_7103.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="745" data-original-width="622" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjt-Mp8oB9VccN_8AthDZNIDiTJFYR7vLd_cRGfIXT2Nf3uHxHU4_1PqXc8imFwobvDhgEPRMJkUNjbdKvnfO_UMJj6Vp8pDJTJrp5hA0x3UzpKmlvQqxPV3G5vnE8zMw7uxzo4trRFvPg/s640/IMG_7103.JPG" width="534" /></a></div>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Wybierając model, wziąłem po prostu to co miałem - czyli egipską wampirzycę, kupioną z myślą o "Broken Legions". Wąż wijący się na ramieniu sugeruje Beast Wardena. Ale raczej wystąpi ona w innej roli. Ta szkoła zaklęć nie tylko nie gwarantuje przewagi i elastyczności, jaką zapewniały we "Frostgrave" czary z domeny w<i>itch.</i> Oprócz tego potrzeba dodatkowych modeli reprezentujących przyzwane zwierzaki. I to nie wilków czy niedźwiedzi. Konieczne są raczej modele: kozła, dużego węża, krwiożerczego nietoperza, wrzeszczącej małpy, gigantycznej osy, dużego żółwia i jaszczura. Nie mam takowych, kupno ich i malowanie odłożyłem na nieokreślone "później". </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">A zatem pozostaje mi jeszcze <i>Opiekun </i>Ziemi, Burzy, Winorośli i Fal. Chyba wezmę tego od ziemi. Przynajmniej będzie mogła rzucać kamieniami.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Najemnicy.</b></span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Kolejne rozwiązanie będące nowością w "Ghost Archipelago", to podział pomocników na dwie kategorie. Pierwsza to najemnicy, rekrutowani w wielkich portowych miastach. Prezentują oni różnorakie profesje, mogące bardzo pomóc w eksploracji tajemniczych wysp i mórz. Mamy więc możliwość najęcia zabijaków specjalizujących się w różnych szkołach walk, strzelców którzy nigdy nie chybiają, oraz fachowców od nawigacji, cichego chodu w lesie, aptekarzy, zielarzy, farmaceutów i znachorów. Sęk w tym, że początkowy budżet wynosi tylko 300 golda. Zaś usługi certyfikowanych zawodowców nie są tanie. Zwłaszcza, gdy zrobili oni dużo szkoleń podyplomowych. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Jednak, jak się zaraz przekonacie, nie warto na nich oszczędzać. Po pierwsze - są znacząco lepsi od innych dostępnych podwładnych. Po drugie, w "Ghost Archipelago" bardzo trudno o nowego najemnika. By go wynająć, trzeba wrzuć wsteczny na statku i powrócić do portu, co jest odzwierciedlone w mechanice kampanii. Do tego też trudniej w tym systemie o duży zarobek. Stąd też wybór najemników przez kilka pierwszych scenariuszy ustali nasze możliwości oraz zdeterminuje styl gry.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Nic więc dziwnego, że nie żałowałem złota na umowę-zlecenie z <i>Freebooter'em.</i> To taka fikuśna nazwa dla Knight'a - największego kiziora z "Frostgrave". Zbroja, tarcza, broń ręcza i lata treningu czynią z niego poważne zagrożenie w zwarciu.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZ-HPb0FgSbnsumGcfPx-O08K-sSWel8si02uL_2c916diKdHksRywLCm0GgmWpsLbXFSFKRSSpobrCadin8dMwznJ11hbahyqh3n7m7qBiu_YWWORYwFFy9Y9-E37fd3od6yN3_GWvQw/s1600/IMG_7113.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="929" data-original-width="675" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZ-HPb0FgSbnsumGcfPx-O08K-sSWel8si02uL_2c916diKdHksRywLCm0GgmWpsLbXFSFKRSSpobrCadin8dMwznJ11hbahyqh3n7m7qBiu_YWWORYwFFy9Y9-E37fd3od6yN3_GWvQw/s640/IMG_7113.JPG" width="464" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNenxAvmBBrL4GmspiFb8fV-PHJnzJub8i4Ovda2tyAx7Eg8wfN0hFIqop2siOAEzsCLjyWUkpElcZRAl3X1zquufKqCyD8vNPY19HO2JNmpV34thuwfc_wmdJEs0O4LIAPq5zRYGf_Q4/s1600/IMG_7114.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="849" data-original-width="558" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNenxAvmBBrL4GmspiFb8fV-PHJnzJub8i4Ovda2tyAx7Eg8wfN0hFIqop2siOAEzsCLjyWUkpElcZRAl3X1zquufKqCyD8vNPY19HO2JNmpV34thuwfc_wmdJEs0O4LIAPq5zRYGf_Q4/s640/IMG_7114.JPG" width="420" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMpPcvF4spISwqO75ZtcuwyBHX68C0ZKNfzVxjTvB4eaHcPi6y0RRjgkw2V46CIjdGkBQf8z8-CXvdLsk__6XoD2mBKHoylBOji_uDykKXncZ2WPi9yzEGukvqkYSkI8cE-TbviQ6kP1s/s1600/IMG_7115.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="928" data-original-width="667" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMpPcvF4spISwqO75ZtcuwyBHX68C0ZKNfzVxjTvB4eaHcPi6y0RRjgkw2V46CIjdGkBQf8z8-CXvdLsk__6XoD2mBKHoylBOji_uDykKXncZ2WPi9yzEGukvqkYSkI8cE-TbviQ6kP1s/s640/IMG_7115.JPG" width="460" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjpzGJliFqYn1X5jH1LRo1Hn8xHLpJrbfSFyvLU-hA3uXH9EbLUIyKCRxqsyufu374H1PwjRGSS-hITkZL9qR_rO2uZ5_DiCNfsfV4NxQX45aJHGI3XyPFCteqMHHsfbPMe4WPh200ADk/s1600/IMG_7116.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="933" data-original-width="688" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjpzGJliFqYn1X5jH1LRo1Hn8xHLpJrbfSFyvLU-hA3uXH9EbLUIyKCRxqsyufu374H1PwjRGSS-hITkZL9qR_rO2uZ5_DiCNfsfV4NxQX45aJHGI3XyPFCteqMHHsfbPMe4WPh200ADk/s640/IMG_7116.JPG" width="470" /></a></div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Został on skonstruowany na bazie figurek od Warlord Games. Nogi należały pierwotnie do <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/09/asterix-obelix-i-wpierdolix-recenzja.html">celtyckiego barbarzyńcy</a>, korpus zaś do greckiego hoplity - podobnie ramiona i tarcza. Dłoń z tasakoszablomaczetą oraz głowa to z kolei komponenty od numidyjskiego jeźdźca z <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/11/nagy-atak-numidow-recenzja-zestawu.html">Victrix Ltd.</a> A szpikulec na hełmie to czubek tatarskiej włóczni od Fireforge Games.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Nie mam jednak zamiaru koncentrować się na zwarciu. Dość losowa mechanika "Frostgrave" (a zatem i "Ghost Archipelago"), oparta o rozrzut wyników na kostce dwudziestościennej sprawia, że każda walka to śmiertelne ryzyko. Dużo bezpieczniej jest strzelać. I właśnie dlatego nająłem sobie trzech strzelców.</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfVHU9VlDfa8kiKwUrtHgxGhcyYMHs5PJ2L-H_i1U7nUAFIUih9bVh-MEEWVHk5Vn86cIny-0d7MdsH2gTzNldHENTeGPvc-fgGrSHQN51bL-fb3RlYm_o9lU1JolEaAfLpzoLkfgJN64/s1600/IMG_7118.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="928" data-original-width="652" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfVHU9VlDfa8kiKwUrtHgxGhcyYMHs5PJ2L-H_i1U7nUAFIUih9bVh-MEEWVHk5Vn86cIny-0d7MdsH2gTzNldHENTeGPvc-fgGrSHQN51bL-fb3RlYm_o9lU1JolEaAfLpzoLkfgJN64/s640/IMG_7118.JPG" width="448" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEil-6k7HwDeMHz_xdVc1Q0zTpsfLK3evHVeX7_pKlnWIDsHXE1_4CW4CRKswtGwMNmUD28NwwMj58IoTmEb-n93PBIS2k069o-86NNIVx8xefxG9qNo2swl-HTuUadq1gYE7stDpBrjWng/s1600/IMG_7119.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="880" data-original-width="800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEil-6k7HwDeMHz_xdVc1Q0zTpsfLK3evHVeX7_pKlnWIDsHXE1_4CW4CRKswtGwMNmUD28NwwMj58IoTmEb-n93PBIS2k069o-86NNIVx8xefxG9qNo2swl-HTuUadq1gYE7stDpBrjWng/s640/IMG_7119.JPG" width="580" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAq1PXntPjzgPn8E-WkIzXQiUb0YdlQVhosHINOIM-tXB0pzqONwgJST0HM4mRXC7BC24iExCvoUpXsiwGEPOnjNXfliafrm9gYgnTNWzsTjOIqCskrNnq20myo800EcjO5uS3aVkhrkU/s1600/IMG_7120.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="852" data-original-width="647" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAq1PXntPjzgPn8E-WkIzXQiUb0YdlQVhosHINOIM-tXB0pzqONwgJST0HM4mRXC7BC24iExCvoUpXsiwGEPOnjNXfliafrm9gYgnTNWzsTjOIqCskrNnq20myo800EcjO5uS3aVkhrkU/s640/IMG_7120.JPG" width="486" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRl2_vrX1gKKnY8GKXwmY6Gn12h0ZuDfujV5VC7vmBP5zMX6iRbGC35NfrQCp4FcfImWCRt2bHx1a57EtpwbQCQ4C4uI4LP6vr1nLwHd-RigPYYbafXapNMpWjxtRw_TXTBphCyneMQag/s1600/IMG_7121.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="708" data-original-width="599" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRl2_vrX1gKKnY8GKXwmY6Gn12h0ZuDfujV5VC7vmBP5zMX6iRbGC35NfrQCp4FcfImWCRt2bHx1a57EtpwbQCQ4C4uI4LP6vr1nLwHd-RigPYYbafXapNMpWjxtRw_TXTBphCyneMQag/s640/IMG_7121.JPG" width="540" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjugGalBxHU49lW0BD3Td9dF3FOYaG2moKdKDmVxfrSEZnsOa5fu3ryTv7JxbXDNqDVRLZLwoHemtjX8Slxr9FIkfKA9M3KClhglngoEWI2UqSmfym1xd2Odkeiwqb3tE8Bgjglwc3LroQ/s1600/IMG_7122.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="676" data-original-width="542" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjugGalBxHU49lW0BD3Td9dF3FOYaG2moKdKDmVxfrSEZnsOa5fu3ryTv7JxbXDNqDVRLZLwoHemtjX8Slxr9FIkfKA9M3KClhglngoEWI2UqSmfym1xd2Odkeiwqb3tE8Bgjglwc3LroQ/s640/IMG_7122.JPG" width="512" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUtyqW8FAGeqALs-InMrPRjIsoBD-YACz-cn5BOa575NHHtP1-c-qqt7V32J-o3vGJxzV6TJGcZsFyi3RT9B8guDBTdT0yHXVUkB7qz8hGrCHiTg_ZtMm_PFMQzuHSk0Mhg6p8RqW3vCg/s1600/IMG_7124.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="727" data-original-width="591" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUtyqW8FAGeqALs-InMrPRjIsoBD-YACz-cn5BOa575NHHtP1-c-qqt7V32J-o3vGJxzV6TJGcZsFyi3RT9B8guDBTdT0yHXVUkB7qz8hGrCHiTg_ZtMm_PFMQzuHSk0Mhg6p8RqW3vCg/s640/IMG_7124.JPG" width="520" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYU94ta7kRIrzPzLnwHt2HrbVuGw7J1ulBEtWiWCmLuTPDDeZrOxbui_p3Lm94zKaKhf7EoRQeCugYb5xQTETA7MPA3EfVD6-_J_tcn3G7Gv69nVUtjz20mM1dFn0RHr3SNMjEd12FHgo/s1600/IMG_7125.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="660" data-original-width="507" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYU94ta7kRIrzPzLnwHt2HrbVuGw7J1ulBEtWiWCmLuTPDDeZrOxbui_p3Lm94zKaKhf7EoRQeCugYb5xQTETA7MPA3EfVD6-_J_tcn3G7Gv69nVUtjz20mM1dFn0RHr3SNMjEd12FHgo/s640/IMG_7125.JPG" width="490" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsRkwJG0fK9PW78XtCLdUk-W8KZb7D6YMziF2ee1v70v2G0chheK7tjxRDKTxBXD_V-vgfT7PqbYz0bq0Zk3vMiuYkD4HisYYjvvcC6itsVF6QCKJbiW5T0tb7a3tW3Z7TWHzcDAOq6yY/s1600/IMG_7126.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="648" data-original-width="507" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsRkwJG0fK9PW78XtCLdUk-W8KZb7D6YMziF2ee1v70v2G0chheK7tjxRDKTxBXD_V-vgfT7PqbYz0bq0Zk3vMiuYkD4HisYYjvvcC6itsVF6QCKJbiW5T0tb7a3tW3Z7TWHzcDAOq6yY/s640/IMG_7126.JPG" width="500" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKkmrVvhpC-bIhXOkxHlc5VJmPXi9-e-twO9_3-g55rGnpRIV4VNZVACQsDqUXqytXYbV-OpAHd_JH9pvePVO0ZV0mJ6W_Zn2LVtvtT3nExwd1XITWrYp3srIgyBQw_EMOdS2iEr9UjHw/s1600/IMG_7128.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="771" data-original-width="658" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKkmrVvhpC-bIhXOkxHlc5VJmPXi9-e-twO9_3-g55rGnpRIV4VNZVACQsDqUXqytXYbV-OpAHd_JH9pvePVO0ZV0mJ6W_Zn2LVtvtT3nExwd1XITWrYp3srIgyBQw_EMOdS2iEr9UjHw/s640/IMG_7128.JPG" width="546" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjL5eV7_rIkQprtnzvdYjP6dT11i_MNuZpE2hQCGdmi8sXSdolwd1cweQrIUi8urNb6Ajh6SJ0iiuiykceR791zEv1QeIezWdQ7HwmEGShtELsbfZ4CPcf10ruI_vyz6D7QqFzNqQRdSlU/s1600/IMG_7131.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="701" data-original-width="477" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjL5eV7_rIkQprtnzvdYjP6dT11i_MNuZpE2hQCGdmi8sXSdolwd1cweQrIUi8urNb6Ajh6SJ0iiuiykceR791zEv1QeIezWdQ7HwmEGShtELsbfZ4CPcf10ruI_vyz6D7QqFzNqQRdSlU/s640/IMG_7131.JPG" width="434" /></a></div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Ciała strzelców to korpusy z zestawu <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/11/kultysci-z-felstad-recenzja-zestawu.html">"Frostgrave cultists"</a> oraz z mongolskiej piechoty od Fireforge Games. Podobnie z ramionami i kołczanami. Głowy zaś to znów Gall. Oraz iberyjski wojownik od Victrix Ltd oraz mongoł produkcji Fireforge Games.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Załoganci: Wpiszecie to sobie do CV.</b></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b> </b>Ostatni element personelu badającego wyspy to członkowie załogi statku. Zwykli marynarze i majtkowie, którzy mogli znaleźć się na pokładzie nieświadomie, po tęgiej popijawie, gdy miły pan z pergaminem i piórem stawiał kolejkę za kolejką. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">W efekcie mamy dostęp do osobników, którzy nie potrafią zbyt wiele, ich wyposażenie również nie jest zbyt wyszukane. Za to mają kolosalną zaletę: pracują za darmo, niczym stażyści! I podobnie do stażystów: nigdy ich nie zabraknie. Gdy jeden matros zginie w kotle kanibali, na jego miejsce czeka już dziesięciu kolejnych! Nie trzeba odbywać powrotnego rejsu, by uzupełniać ich stan osobowy! W zasadzie jedyne, co ogranicza ich ilość w oddziale to mechanika gry, ustalająca górny limit członków drużyny. W przeciwnym razie można by nimi zapełnić dżungle, góry i doliny...</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmYyV2sp-1ldsL6_91Imr654j3PDP38VjP1n4owLo6OmyTBA8K87qIRbT9Db2dZZSXFRsSB8wOI3bSOCoRlw7-zA3cx8rJyyyqglajwgIayJInJVw7q8jnCFr0bgj_1euC0InFWv9R68U/s1600/IMG_7104.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="773" data-original-width="1158" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmYyV2sp-1ldsL6_91Imr654j3PDP38VjP1n4owLo6OmyTBA8K87qIRbT9Db2dZZSXFRsSB8wOI3bSOCoRlw7-zA3cx8rJyyyqglajwgIayJInJVw7q8jnCFr0bgj_1euC0InFWv9R68U/s640/IMG_7104.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisDxBT7QQiTKBFOD-mPODaxGb_7V7MbI89wCAuG07ZkhOWdvYRRruSEum8AtI2FJnBmYQ_dPug-QJNoydzhxFDJmcBFOBSBoFXPkoBWYHOiCBbSf42CoaSQMPnmKWGgmC7pcZSlqh7HZE/s1600/IMG_7106.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="770" data-original-width="1006" height="488" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisDxBT7QQiTKBFOD-mPODaxGb_7V7MbI89wCAuG07ZkhOWdvYRRruSEum8AtI2FJnBmYQ_dPug-QJNoydzhxFDJmcBFOBSBoFXPkoBWYHOiCBbSf42CoaSQMPnmKWGgmC7pcZSlqh7HZE/s640/IMG_7106.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijr_BSxdIgC7CAIiwtmvdkZN9qnU7A1FTXmXW8_ZJT38PFKeqPuKDOFnKmjJgKiUr4pamtuH_Y8JN32kn2qU0Rd0ty_vGAUdqem5tcqgv4UF5ILH15uLsTdHis3Hn1NJ2iMP2nN1asesM/s1600/IMG_7107.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="804" data-original-width="1223" height="420" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijr_BSxdIgC7CAIiwtmvdkZN9qnU7A1FTXmXW8_ZJT38PFKeqPuKDOFnKmjJgKiUr4pamtuH_Y8JN32kn2qU0Rd0ty_vGAUdqem5tcqgv4UF5ILH15uLsTdHis3Hn1NJ2iMP2nN1asesM/s640/IMG_7107.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4WYk80tV5AA54KXs4UkYX9spywxNBgVoOuR-Pg1z5qWWOh-AvmnGuS7VIt4FY3qT096eOiSX5syYoqeMSIhQInXPu-st8myNWgg9YDSRPC_rHamIzBQYmNFa-tphSZucz6v32NgLdu3Q/s1600/IMG_7108.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="859" data-original-width="1230" height="446" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4WYk80tV5AA54KXs4UkYX9spywxNBgVoOuR-Pg1z5qWWOh-AvmnGuS7VIt4FY3qT096eOiSX5syYoqeMSIhQInXPu-st8myNWgg9YDSRPC_rHamIzBQYmNFa-tphSZucz6v32NgLdu3Q/s640/IMG_7108.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Żeby nie było, że jadę na recyclingu starych ramek: z okazji nowego systemu nabyłem trochę nowego plastiku. Na przykład połowę zestawu "Ghost Archipelago Crewmen". Oraz ramkę z arabską piechotą z "Gripping Beast". To właśnie na ich bazie powstali załoganci z bronią ręczą. Głowa i ręka beżowego pana to znów Numidzi i iberyjscy wojownicy.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDUvseZ-soab70oDrnq1mnFladHF41oJ8Vht06KjsZy-ELZMBk1YCQ3JzHL6_mtI7hW_67wyu15BRYMdBAkaIH6YHG21iOsVHxcOyQdzT7IWYSqqqGoxbgYKLmA9JBHnZACNVElAIOhIY/s1600/IMG_7109.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1040" data-original-width="1226" height="542" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDUvseZ-soab70oDrnq1mnFladHF41oJ8Vht06KjsZy-ELZMBk1YCQ3JzHL6_mtI7hW_67wyu15BRYMdBAkaIH6YHG21iOsVHxcOyQdzT7IWYSqqqGoxbgYKLmA9JBHnZACNVElAIOhIY/s640/IMG_7109.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-S7TjlCHkYdu-GoN89wICAyBr-Zdd3vjN3_i2UeQDYPSqAZQP3gZ01EnaSw28YZ0c6Viz5SM_J9hyphenhyphen22b4U3lM2cU9hRQAXX8TLcLZwan00FTnItnQI7xX483jv5B-6GeHK1_EKfUoiJo/s1600/IMG_7110.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="947" data-original-width="1187" height="510" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-S7TjlCHkYdu-GoN89wICAyBr-Zdd3vjN3_i2UeQDYPSqAZQP3gZ01EnaSw28YZ0c6Viz5SM_J9hyphenhyphen22b4U3lM2cU9hRQAXX8TLcLZwan00FTnItnQI7xX483jv5B-6GeHK1_EKfUoiJo/s640/IMG_7110.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4FZFx46Pix-HLmA701kBRkyuan1QtdrNv4rCjaKeFy0fB-9w1g-l00YJEdxpU-XBU8Bnv_Kh5sLS2UUeXf7r1vxZUmNyRVZP_OA-rbF7ZLyaBcae45Wv-25uKqVoH7jztQWPz_CfaLmA/s1600/IMG_7111.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="939" data-original-width="1309" height="458" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4FZFx46Pix-HLmA701kBRkyuan1QtdrNv4rCjaKeFy0fB-9w1g-l00YJEdxpU-XBU8Bnv_Kh5sLS2UUeXf7r1vxZUmNyRVZP_OA-rbF7ZLyaBcae45Wv-25uKqVoH7jztQWPz_CfaLmA/s640/IMG_7111.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgN1UX2jNiZ6C7d_dQKzCHjMnf2gxXZrPX0OzO-jPti3v3KBwcq9BtoK0V1kCEWGwk1dhuDipbdGzowOmqe855aytgLZTIZmmdIkhB5ewDlhAiedQ4k0L7beIMGs9VacZu90lWIT-SlmPI/s1600/IMG_7112.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="849" data-original-width="1047" height="518" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgN1UX2jNiZ6C7d_dQKzCHjMnf2gxXZrPX0OzO-jPti3v3KBwcq9BtoK0V1kCEWGwk1dhuDipbdGzowOmqe855aytgLZTIZmmdIkhB5ewDlhAiedQ4k0L7beIMGs9VacZu90lWIT-SlmPI/s640/IMG_7112.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763;"> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Ci dwaj zostali złożeni zgodnie z instrukcją. Łysol to Mongoł od Fireforge Games. Matros - to Gall z wiadomego, genialnego, zestawu. Zostali wyposażeniu w inny zestaw narzędzi zbrodni dozwolony na mocy reguł wystawiania członków załogi. Niestety żaden z nich nie może strzelać z czegokolwiek :(</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> I to już cała gromadka w komplecie: równe dziesięciu chłopa (na umrzyka skrzyni). Kotwica wciągnięta, fok idzie na bom, wieje wiatr, mewy piszczą... Pora wyruszyć na poszukiwanie najcenniejszego skarbu każdego bitewniakowca: czasu na granie! </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> </span></div>
gervazhttp://www.blogger.com/profile/07786170272816845066noreply@blogger.com22tag:blogger.com,1999:blog-3530524936233548797.post-43688661702744426732018-07-05T07:21:00.000+02:002018-07-08T14:16:59.243+02:00CO BI tu jeszcze, drodzy panowie... Recenzja "Strategicznej Gry Bitewnej COBI" (wersja demo/beta)<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
</span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> W światku gier bitewnych dzieje się tak dużo, że nie nadążam z pisaniem! A to oznacza, że muszę przeprowadzać pewną selekcję potencjalnych tematów. Jedno z założeń, jakie przyjąłem to raczej nie pisać o tych sprawach, o których napiszą inni - i zrobią to lepiej. Dlatego na razie nie znajdziecie tu tekstu na temat kluczowego dla branży wydarzenia, jakim jest premiera drugiej edycji "Age of Sigmar". Ani porównania "Anno Domini 1666" do "Salomon'a Kane'a" - choć warto by takowe uczynić... </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Za to poświęcę dziś czas sprawie, która nie tak dawno narobiła małego rabanu w pewnym facebookowym zakamarku, w którym pisze się o figurkach. Chodzi tu o zbliżającą się premierę tytułu, który na polskim w parę tygodni zdobędzie dużo większą popularność niż "X-Wing" czy czterdziestka. Pod warunkiem, że tygodnie te zaczną się w listopadzie, a skończą na przełomie grudnia i stycznia. Czyli wtedy, gdy świąteczna tradycja nakazuje obdarować bliskich prezentami. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifA6Q-ZoCiaSZ1zt7xweA6BjPBqiXPu0zsyuqScNhgzM0PjlgrxVzKC96v_qZHXvnWSDqGHll4btNLUlTSotTM6jaBI96PG9HSBbS5O49wHDKM6JaLSdoxB2aCsSr_4UV7S-N2aDdEqjc/s1600/f77f4e898de63fe9a59da2436e6cc852.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="368" data-original-width="640" height="368" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifA6Q-ZoCiaSZ1zt7xweA6BjPBqiXPu0zsyuqScNhgzM0PjlgrxVzKC96v_qZHXvnWSDqGHll4btNLUlTSotTM6jaBI96PG9HSBbS5O49wHDKM6JaLSdoxB2aCsSr_4UV7S-N2aDdEqjc/s640/f77f4e898de63fe9a59da2436e6cc852.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Polacy mają wprawę w łączeniu nauki historii z zabawą.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Młodzi, wykształceni z wielkich miast, a do tego siedzący w nowoczesnych grach bez prądu zaczną zakładać tematy: "jaka planszówka <i>worker placement</i> i licytacją najlepsza dla dziewczynek 6-8 lat?" Bitewniakowi maniacy po <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/10/bitewniakowe-brajanki-jak-zrobic-sobie.html">prostu wtłoczą fascynację ulubionym systemem swoim pociechom.</a> A lwia część społeczeństwa, ci wszyscy normalni ludzie po prostu pójdą do Biedronki i kupią dziewczynkom zestaw do biżuterii i makijażu, a chłopcom klocki. A skoro już za 130 zł można kupić wielkie pudło klocków, z których złoży się Rudego 102, to chyba tylko debil wyda 800 pieniędzy za jakiś dziwny statek kosmiczny w kształcie patelni...</span><br />
<br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> I dzięki takiej prostej kalkulacji (oraz malejącej sile nabywczej społeczeństwa, każącej wybierać raczej tanie towary) producent klocków, firma COBI zajmuje pozycję trzeciego producenta zabawek konstrukcyjnych w Europie. Po Lego i firmie należącej do Mattela. W ogóle dane liczbowe na temat tego przedsiębiorstwa robią duże wrażenie. Szczególnie na dziennikarzach, <a href="https://www.forbes.pl/life/travel/robert-podles-tworca-klockow-cobi-biegacz-i-biznesmen/vkyv6mt">opisujących firmę i jej prezesa</a>. Być może działa tu odwieczna zasada <i>might makes right</i> - a może były jakieś inne powody do stworzenia tak czołobitnego, ociekającego wazeliną, tekstu? Nasza kultura wypracowała coś, co pełni rolę intersubiektywnego wskaźnika wartości człowieka, dzieła czy produktu. Tym czymś jest niestety wynik finansowy.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span><br /></span>
<br />
<a name='more'></a><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Pora kończyć tradycyjną porcję wstępnych dygresji i przejść do meritum. Wspomniana firma COBI realizuje bardzo prosty - i zarazem efektywny - model biznesowy. Produkuje klocki kompatybilne z klockami Lego, ale na tyle różne od nich, by dało się wygrać ewentualne procesy o naruszenie znaków towarowych. Kopiuje też inne pomysły duńskiego giganta. Na przykład wydaje gry lub zabawki nie będące klockami. Albo nawiązuje do znanych gier komputerowych. Na potrzeby dzisiejszego tekstu warto wskazać na "World of Tanks".</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Zupełnie świeżym pomysłem (no dobra: niezupełnie. Są już bitewniaki bazujące na klockach Lego, ale to niekomercyjne zasady tworzone przez fanów, nie wspierane przez koncern. Uznajmy więc, że się nie liczą) jest natomiast system bitewny, w którym używa się figurek zbudowanych z odpowiednich klocków. I dziś właśnie zobaczymy, jak na razie zrealizowano ten pomysł.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg51NYQY9PkYYDHJl8tJIVLva2QHzgGOBsWJDt0KPIS57205V4jM7oXgdxm7NxX3kYsTrd7cr9KhL4mKvjCipKcCBfE-cMsHqqBiMkwxewbl9zI6fsBY_8Bj4JjKXj9pXvOxFiVQbjUzkA/s1600/maxresdefault.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="720" data-original-width="1280" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg51NYQY9PkYYDHJl8tJIVLva2QHzgGOBsWJDt0KPIS57205V4jM7oXgdxm7NxX3kYsTrd7cr9KhL4mKvjCipKcCBfE-cMsHqqBiMkwxewbl9zI6fsBY_8Bj4JjKXj9pXvOxFiVQbjUzkA/s640/maxresdefault.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Uwielbiam zrzucać napalm o poranku na wietnamskie wioski!</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Toy soldiers</b></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b> </b> Sama idea gry brzmi całkiem sensownie. Modele i figurki to po prostu odpowiednie zestawy klocków. Kupujemy zabawkę dla dziecka, i tym samym od razu dostajemy zabawkę dla dorosłego (oraz dla bardziej ogarniętych dzieci). W pudełku dostaniemy kartę z parametrami danego pojazdu lub oddziału. Z internetu ściągniemy za darmo zasady, rozłożymy pole bitwy na podłodze w salonie lub na korytarzu - i ruszymy do boju! Co może pójść nie tak? </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Na wstępie podano, że autorami zasad są Gordon Boggon oraz Thomas Falk. Nie znałem wcześniej tych designerów, więc postanowiłem sprawdzić ich dotychczasowy dorobek...Jednak ani Google ani BoardGameGeek.com nie pomogły; nadal nie wiem, jakie bitewniaki albo gry stworzyli wcześniej. Internet o nich głucho milczy; to pewnie jacyś projektanci wyklęci. A może po prostu debiutanci? To miło ze strony COBI, że wspiera utalentowanych ludzi z całego świata...</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Zasady zostały opracowane (cokolwiek to oznacza) przez Artura Machlowskiego, osobę znaną w polskim fandomie, pracującą obecnie jako brand manager ...w firmie COBI. Znany jest też z działalności portalowo - dziennikarskiej. To jednak trochę inne kompetencje niż te potrzebne do zaprojektowania fajnej gry.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jeśli jesteście zainteresowani tym jakie są skutki polsko-anglosaskiej kooperacji, zapraszam do kliknięcia <a href="https://cobi.pl/blog/art,138,strategiczna-gra-bitewna-cobi-demo-beta.html">tutaj</a> i samodzielnego wyrobienia sobie opinii. Na szczęście macie niniejszą recenzję, więc nie musicie tego robić sami. Zapraszam do lektury!</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkLDugRXySmHdhTupGicbn_G26WsOx67UEY7AQcZnVHeryLmMEWr_tHwbHVsISk0wKKHn8_rDhNJd3yQbQfi14hMzb3MSj2Yhe8hey19KxpWbTJSDvc4lqqeQ_9Xbrug4i5lfaZN3CJ3w/s1600/k3djZatnlKiRlOvRlmRk%252C5510-barykada-front.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="1185" height="540" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkLDugRXySmHdhTupGicbn_G26WsOx67UEY7AQcZnVHeryLmMEWr_tHwbHVsISk0wKKHn8_rDhNJd3yQbQfi14hMzb3MSj2Yhe8hey19KxpWbTJSDvc4lqqeQ_9Xbrug4i5lfaZN3CJ3w/s640/k3djZatnlKiRlOvRlmRk%252C5510-barykada-front.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Powstaniec z karabinem szturmowym i granatem! Oraz moździerzem! A gdzie powstańcze helikoptery i pancerze wspomagane?</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Zanim zaczną się właściwe reguły, w tekście pojawia się preambuła, która zawsze zapala mi dzwonek alarmowy i lampkę ostrzegawczą z napisem: "Produkt niedopracowany i nieprzetestowany!". Chodzi tu o stwierdzenie, że jeśli jakaś część zasad przeszkadza w dobrej zabawie (która jest nadrzędnym celem "SGB COBI"), to można ją dowolnie zmieniać i modyfikować. Albo nawet pomijać. Wyobrażacie sobie podobny wstęp w jakiejś współczesnej planszówce lub karciance? Albo na przykład w szachach? </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Współczesne gry nie bez kozery nazywa się systemami. Stanowią one rozbudowaną, ale (w założeniu) wewnętrznie spójną całość, która ma dostarczać użytkownikom przyjemności - ale przyjemności wynikającej z trzymania się zasad. Być może jednak ten tytuł nie ma aż takich ambicji. Jeszcze tylko prawne pogróżki, zniechęcenie do wałowania i można przejść do meritum.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Bitewniakowe utensylia.</b></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Jedynym precyzyjnie określonym akcesorium do gry są oczywiście modele. Zarówno pojazdy jak i ludziki powinny być zbudowane z odpowiednich zestawów klocków COBI. Do tego miarka (centymetrowa!), kostki sześciościenne, żetony, materiały piśmiennicze do prowadzenia notatek. Dużo mniej dokładnie określono teren, na którym będziemy bawić się w wojnę. Może być nim zarówno stół, jak i plaża... Hmmm... Wiecie, bywałem na całkiem dużych plażach. Na szczęście nie zapomniano o ostrzeżeniu, by nie grać na chodniku, koło którego jeżdżą auta. Zapomniano za to o podaniu wymiarów pola gry. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">I jeszcze jedno: autorzy z jednej strony zalecają tzw. "wczuwanie się" poprzez puszczanie sobie odpowiedniej muzyki czy wybuchów z telefonu. To miłe; nie trzeba robić "ratatatatata ta!" buzią. Ale też ważne jest, by nie przesadzić i nie zapuścić czegoś, za co grozi kontakt z prokuraturą. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjZWkl_qEnHDW2pCK__2a4Rlzu4PdCswde0IZhR62T8XXWWwZ0sdlEi-E3Fsb0IuvjhlQViSOeCxRAVJ5EECH5NWo2leQsWUJgOxNudDZrW6hjd5AKEahVvCQxfkAV7TGDaV6ZbUm61d8/s1600/pobrane.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="267" data-original-width="189" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjZWkl_qEnHDW2pCK__2a4Rlzu4PdCswde0IZhR62T8XXWWwZ0sdlEi-E3Fsb0IuvjhlQViSOeCxRAVJ5EECH5NWo2leQsWUJgOxNudDZrW6hjd5AKEahVvCQxfkAV7TGDaV6ZbUm61d8/s640/pobrane.jpg" width="451" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Patriotyczne zespoły sławiące system dążący do eksterminacji Polaków...</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Co ciekawe, system ma oferować trzy tryby rozgrywki. Uproszczony (dla osób 6+), normalny (12+) i zaawansowany (16+). Reguły udostępnione na stronie to tryb normalny. Który potem płynnie przechodzi w zaawansowany.</span><br />
<br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> No i czas na to, co w bitewniaka chyba najważniejsze: figurki. Od razu wiadomo, że walka będzie nawiązywać do drugiej wojny światowej. A pojazdy i żołnierzyki mamy sobie zrobić z klocków COBI. Nietypowym rozwiązaniem jest dopuszczenie do rozgrywki daleko posuniętych proksów: czołg radziecki może udawać niemiecki i na odwrót... W zależności od tego, co mamy pod ręką. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Ponadto gra jest organizowana przez klasyczne rozwiązania: rozpiski i scenariusze. Ten pierwszy patent na pewno dobrze znacie: każda jednostka kosztuje jakąś ilość punktów - im mocniejsza w grze, tym koszt jest wyższy. Jednak na bazie udostępnionych zasad trudno nam będzie stworzyć konkretną rozpiskę. Po pierwsze: koszty punktowe zostały podane na kartach jednostek, które znajdziemy już w samych pudełkach z klockami. Kilka z nich opublikowano na<a href="http://cobi.eu/adventure/military-game"> stronie poświęconej grze.</a> Drugi problem to brak reguł tworzenia rozpiski - te również stanowią niepisaną tradycję bitewniaków. Chodzi w nich na ogół o to, by uniknąć przegięć prowadzących do nadmiernej przewagi jednego gracza nad drugim (bo często wspomniany koszt punktowy jest nieadekwatny w stosunku do rzeczywistego power'a danej jednostki). Być może system w ogóle nie przewiduje takich komplikacji i gracze powinni po prostu dysponować równymi punktowo armiami. Ale nie napisano tego wprost.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwzUUKco31L30JrZwcZUKfwM2j3oEsLEQRG1YInEKSj2UcO9Gqr0udURqjhvnUPpdVbR0DxlFUWI0RLUwFEp80wblTyKS_WJSoMsOfisli4ZULahqGKxdnb-TxxDpXYSwp-PAx8YofJGI/s1600/czolgu.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="836" data-original-width="596" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwzUUKco31L30JrZwcZUKfwM2j3oEsLEQRG1YInEKSj2UcO9Gqr0udURqjhvnUPpdVbR0DxlFUWI0RLUwFEp80wblTyKS_WJSoMsOfisli4ZULahqGKxdnb-TxxDpXYSwp-PAx8YofJGI/s640/czolgu.jpg" width="456" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Przykładowa karta pojazdu. Dobrze widzicie: czołg ma aż 20 parametrów. A to nie wszystko.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Ponadto gra (w wersji zaawansowanej) oferuje sześć scenariuszy. Przed bitwą losujemy sobie jeden z nich (lub wybieramy). Od tego momentu zabawa przestaje polegać na wybiciu wroga do nogi. No chyba, że wylosujemy scenariusz "Eliminacja"...</span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"> Zabawa zaczyna się, jak na bitewniaki przystało: od rzutu kostką. Ten z gracz, który uzyskał lepszy wynik określa, kto posiada inicjatywę. Następnie ustawiane są elementy terenu. Nie wiadomo, ile ma ich być, jak gęsto wolno je rozmieścić... W efekcie możemy otrzymać bardzo zaśmiecone - lub nadmiernie przestronne pole bitwy. </span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><b>Porządek bitwy.</b></span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"> To, jak dobra jest dana gra, zależy od jej zasad. Nawet najlepsze modele i makiety nie sprawią, że chaotyczne, niedopracowane, nadmiernie skomplikowane i niezbalansowane reguły dostarczą ostatecznie ekscytacji i radości. Stąd też tak wielką wagę przywiązuję w swoich recenzjach właśnie do mechaniki.</span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"> W "Strategicznej Grze Bitewnej COBI" zaczynamy od naprzemiennego rozstawienia jednostek: pojazdów i grup piechoty. Gdy procedura ta zostanie ukończona, możemy rozpocząć działania wojenne. </span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"> Aktywacja jednostek odbywa się naprzemiennie. Co ciekawe, możliwe jest aktywowanie dwóch jednostek na raz: pod warunkiem, że jedna z nich będzie modelem (pojazdu bojowego) druga zaś pobliskim oddziałem piechoty. Oczywiście można też przeprowadzać aktywacje pojedyncze. Aktywacja to wykonanie jednej z dostępnych akcji. W wersji podstawowej zasad są to: ruch, ukrycie się lub zamaskowanie, atak oraz akcja specjalna. W wersji zaawansowanej dochodzą do tego jeszcze:</span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">- opatrywanie ran</span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">- panika</span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">- zebranie jednostek</span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">- pobranie broni i amunicji albo przejęcie obsługi</span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">- okopanie</span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">- wypatrywanie</span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">- ruch ubezpieczony</span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">- naprawa pojazdu</span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">- walka wręcz</span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">- inne.</span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"> Jak widzicie - jest z czego wybierać. Rzadko która gra bitewna daje graczom aż tak szeroki wachlarz możliwości. Kto wie, czy nie jest ich nawet za dużo; taka ilość może powodować paraliż decyzyjny. Którą akcję wykonać, która przyniesie najlepszy rezultat? Łatwiej o wybór, gdy jest ich np. 6. Na szczęście w wersji podstawowej, mamy tylko cztery, więc możemy szybko przystąpić do działania.</span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijRWMYjcGYU0kLvcQbNb3bLyFephjxiR3HTQkzOhDw_8wAXcxhqnkUWfc6Jjpr_TqtnpGgtGCDmK9kh7mwmgYwURzHQdc61Zwm6Pdj9TcOrgXVyLm5YhCL82dxSDF5R_YrK3Z97NmV1dI/s1600/Two-Buttons.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="908" data-original-width="600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijRWMYjcGYU0kLvcQbNb3bLyFephjxiR3HTQkzOhDw_8wAXcxhqnkUWfc6Jjpr_TqtnpGgtGCDmK9kh7mwmgYwURzHQdc61Zwm6Pdj9TcOrgXVyLm5YhCL82dxSDF5R_YrK3Z97NmV1dI/s640/Two-Buttons.jpg" width="422" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">jeszcze momencik, jeszcze się nie zdecydowałem</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">I tu właśnie zaczynają się schody. Owe podstawowe procedury są bardzo złożone. Nie tylko jak na grę dla dzieci - ale w ogóle. Na przykład ruch pojazdu: wszystko jest ok, jak długo nasz mały czołg zasuwa do przodu. Ale jeśli chce skręcić, to musimy precyzyjnie wymierzyć, czy kąt skrętu jest mniejszy, czy też może większy od 45-ciu stopni. Za każdy obrót o 45 stopni płacimy częścią dystansu, jaki możemy przebyć. A bez odpowiednich miarek pozostają nam szkolne kątomierze lub określanie przesunięcia na oko. To ostatnie to znakomity przepis na wywołanie kłótni :) Zresztą: przeczytajcie sami wyjaśnienie co do tego, jak poruszać pojazd:</span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><em style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: latoregular, Tahoma, Arial, sans-serif; font-size: 15px; outline: none;"><span id="docs-internal-guid-4a91fd00-1e75-5928-722c-b019f77422fd" style="box-sizing: border-box; outline: none;">Przykład: Poruszający się pojazd traci zasięg ruchu za każdy skręt o około 45⁰. Przykładowa trasa czołgu #2511 PzKpfw V Panther Ausf A SdKfz 171 składa się zwykle z kilku etapów. Pojazd np. przejeżdża 6 cm do przodu, następnie skręca o 90⁰ tracąc tym 10 cm zasięgu ruchu (5 cm za każdy obrót o około 45⁰, w sumie dwa razy po 5 cm), czyli dwa razy tyle ile określa punkt (3/). Gdyby chciał zawrócić czyli skręcić o 180⁰ to straciłby aż 20 cm zasięgu ruchu (cztery obroty o około 45⁰, po 5 cm utraty zasięgu każdy).</span></em></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Wszystko jasne? Czy też może musieliście parę razy robić pauzę i zastanawiać się, o co właściwie chodzi? Na szczęście piechota porusza się w dużo mniej skomplikowany sposób.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Oczywiście kwintesencją wojny jest walka. A że wojna to piekło, to i sama procedura walki dostarcza graczom wielu męczarni. Podstawowym sposobem na zrobienie przeciwnikowi krzywdy jest ostrzał z broni palnej. Zaczyna się on od sprawdzenia trafienia...</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Kanonada kostek.</b></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Opiszę zasady przeprowadzania ostrzału trochę dokładniej, bowiem to one będę determinować lwią część czasu gry. Zacznijmy od wyboru celu. Ma on mieścić się w linii wzroku. Ale czym ona jest? Jak przebiega? To jeden z tych momentów, w którym musimy wykonać pracę projektantów zasad i określić to pojęcie. Ponadto cel nie może być zasłonięty np. przez drzewa. I tu miejsce na kolejną wątpliwość - i kolejne spory w trakcie gry. Czy jedno drzewo zasłania czołg? Jaki procent zasłoniętego obiektu uniemożliwia strzał? Czym różni się zasłonięcie od miękkiej lub twardej osłony? Znów musicie napisać sobie <i>home rule</i>. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Gdy cel jest już wybrany, rzucamy k6, by określić trafienie. Oczywiście nie bierzemy pod uwagę gołego wyniku na kostce. Jest on modyfikowany przez wiele czynników, znanych z innych gier bitewnych. Na przykład warunki pogodowe, to w co chcemy trafić, wyposażenie dowódcy, miękką lub twardą osłonę. Oraz oczywiście dystans. Jeżeli po policzeniu wszystkich plusów i minusów (a liczenie to zajmie nam nieco czasu i będzie wymagać dość dokładnych pomiarów) uzyskamy wynik zgodny z "poziomem trafienia" (to jeden ze współczynników na karcie. Konkretnie ten z numerem 6) - trafiliśmy. Oczywiście w trakcie strzelania mogą wydarzyć się różne rzeczy. Na przykład szczęśliwe trafienie, bez względu na jego szansę. Albo pechowe trafienie i zacięcie się broni. Potem trzeba będzie ją przywrócić do używalności - czyli przeprowadzać kolejne testy według określonych zasad.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Pocisk wszedł w cel. Zgodnie z najgorszymi tradycjami zasad od Games Workshop określamy teraz, jak wielkie szkody poczynił we wrażym pojeździe. Współczynnik nr 8 pokazuje nam, iloma kostkami należy rzucić. Każdy wynik 2-5 oznacza wzrost puli trafień. 6 ma podobny efekt, ale uprawnia nas do dodatkowego rzutu. Które mogą dawać kolejne dodatkowe rzuty, gdy wypadnie nam jeszcze więcej szóstek... Wszystko to byłoby fajne w teorii. Ale przewińcie obraz do góry i spójrzcie, ile wynosi parametr nr 8 w przypadku naszego <span style="background-color: white; box-sizing: border-box; outline: none;"><span id="docs-internal-guid-4a91fd00-1e75-5928-722c-b019f77422fd" style="box-sizing: border-box; outline: none;">PzKpfw V Panther Ausf A SdKfz 171. To jest 18! Wyobraźcie sobie rzut 18 kostkami, odliczanie trafień od pudeł, przerzuty... Sadystyczna wyobraźnia autorów podsuwa wizję wykonywania tego rzuty z użyciem tylko jednej kostki. Miejmy nadzieję, że nigdy nie dojdzie do takiej sytuacji.</span></span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; outline: none;"><span style="box-sizing: border-box; outline: none;"><br /></span></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtn6MqzxNtZSfIlg9t1qvMYUJat2zs8or5JQX82aP7eVEtEVybEXKjAmI_R_NDdaCyFAGgN7A4HeGjST1za_970eddqT6CMO9sEWh3_FmIn1ObLviwExm6ljq80uHt_S0vUiIax54VOY0/s1600/imageproxy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="267" data-original-width="400" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtn6MqzxNtZSfIlg9t1qvMYUJat2zs8or5JQX82aP7eVEtEVybEXKjAmI_R_NDdaCyFAGgN7A4HeGjST1za_970eddqT6CMO9sEWh3_FmIn1ObLviwExm6ljq80uHt_S0vUiIax54VOY0/s640/imageproxy.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Drodzy autorzy! Im więcej kostek w grze, tym wolniej ona chodzi. Choć trzeba przyznać, że zawsze mogło być gorzej. W "Kings of War" zdarzało mi się rzucać pięćdziesięcioma...</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; outline: none;"><span style="box-sizing: border-box; outline: none;"><br /></span></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; outline: none;"><span style="box-sizing: border-box; outline: none;"><br /></span></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; outline: none;"><span style="box-sizing: border-box; outline: none;"> Po tym wszystkim określenie miejsca trafienia jest już łatwizną. Albo trafioną lokację określa ofiara ataku (i wybiera taką, gdzie ma najwyższy pancerz) - albo atakujący (jeśli zdecydował się na strzał snajperski z armaty). Wtedy może zadecydować, że strzelał do słabo opancerzonej wieżyczki. W zależności od tego, w co wejdą wszystkie trafienia, odpowiednia ich ilość jest anulowana. A pozostałe określają stopień uszkodzenia celu. Im ich więcej tym gorzej z pojazdem. Może zostać unieruchomiony, uszkodzony - lub ostatecznie doszczętnie zniszczony. Jeśli udało wam się zmniejszyć potencjał wroga i przejść przez te wszystkie rzuty i buchalterię, nie cieszcie się. Wszak trzeba jeszcze przeładować działo. Przed nami kolejny test, który w razie niepowodzenia należy powtarzać w kolejnych rundach. </span></span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; outline: none;"><span style="box-sizing: border-box; outline: none;"><br /></span></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; outline: none;"><span style="box-sizing: border-box; outline: none;"> Inaczej rozpatruje się walkę żołnierzy piechoty. Tutaj wykonuje się rzuty przeciwstawne z modyfikatorami (przydzielanymi atakującemu). Ten kto wyrzuci więcej, odniesie sukces. W przypadku obrońcy jest nim nietrafiony strzał. A strzelec liczy na zabicie (lub przynajmniej zranienie) swego celu. </span></span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; outline: none;"><span style="box-sizing: border-box; outline: none;"><br /></span></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; outline: none;"><span style="box-sizing: border-box; outline: none;"> Byśmy mieli pełny obraz sytuacji, należy pamiętać, że istotny wpływ na całokształt walki ma tabela broni. Mamy w niej tylko dziesięć pukawek: od pistoletu do ręcznych wyrzutni przeciwpancernych. Sęk w tym, że każda z nich ma 20 (!) współczynników. Między innymi: pięć progów zasięgowych, które warto dokładnie odmierzyć. Na pierwszy rzut oka różnica między 29 a 30,5 cm nie jest taka oczywista. </span></span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; outline: none;"><span style="box-sizing: border-box; outline: none;"><br /></span></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaq0BZUx5AnzZPI8BMW1VQp1HFJzAdjd-KYl_ZOUVEUU1HoJDszkG50238br8RKwB4WRYwHFP_-6YoZPqr7sGloSV_6sUqSvay-hEeEzbc7oYGmmUsAVKQgTwuufZw0T5ExCEvRRmedss/s1600/2pan.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="470" data-original-width="600" height="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaq0BZUx5AnzZPI8BMW1VQp1HFJzAdjd-KYl_ZOUVEUU1HoJDszkG50238br8RKwB4WRYwHFP_-6YoZPqr7sGloSV_6sUqSvay-hEeEzbc7oYGmmUsAVKQgTwuufZw0T5ExCEvRRmedss/s640/2pan.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jedziemy ci zrobić blitzkrieg!</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; outline: none;"><span style="box-sizing: border-box; outline: none;"><br /></span></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; outline: none;"><span style="box-sizing: border-box; outline: none;"><br /></span></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; outline: none;"><span style="box-sizing: border-box; outline: none;"> Moje wrażenia po lekturze zasad dotyczących walki nie są pozytywne. W tym miejscu poziom skomplikowania zasad przebija wiele ambitniejszych <i>rule set'ów</i> ("<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/08/czterej-pancerni-i-szeregowiec-ryan.html">Bolt Action</a>", <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/04/zupenie-goraca-wojna-rozmowa-o-flames.html">"Flames of War"</a>). Procedura jest nieintuicyjna, nadmiernie szczegółowa i mozolna. W dodatku owe zasady nie stwarzają żadnych fajnych sytuacji taktycznych. jedyna realna decyzja, jaką podejmujemy to wybór celu oraz to, czy mierzymy w określoną część pojazdu. Nie dostajemy też realizmu. Wiele kwestii jest niedopracowanych lub zupełnie przemilczanych - np. czy możliwe jest strzelanie piechoty do czołgów? Jak rozpatrywać strzał z bazooki w czołg? Chcesz mieć do tego zasady, to sam je sobie wymyśl.</span></span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; box-sizing: border-box; outline: none;"><span style="box-sizing: border-box; outline: none;"><br /></span></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><b>Nie bawiąc - nie uczy. </b></span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><b><br /></b></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><b> </b>Nie jest zadaniem recenzji streszczać całość zasad.<b> </b>Tym bardziej, że wchodzimy już w obszar reguł zaawansowanych. Opisane powyżej opcje są wzbogacone przez możliwość wykupienia efektów dodatkowych (pogoda, umocnienia, zrzuty zaopatrzenia). Będziemy też mogli liczyć amunicję naszych żołnierzy, wyposażyć ich w nietypowy sprzęt oraz wykonywać nietypowe akcje. Moja ulubiona to naprawa czołgu. Jakiś MacGyver z Leningradu w ciągu jednej rundy, przy pomocy bagnetu i zapasowej onucy może naprawić nawet zniszczone czołgowe gąsienice! </span></span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2K7nyYCtsOGqLFpK436k3njhRnwczHCKYDA0vYYA81nE2aKdRzJ8cw7yaS9vufzFsZX7HpDeBA5kstS5h_Tg5ZkuowEo0EzmG4HAKxlNXvM2KmXb_bT1Ud0rtj6QB7xxo4Rt7CbCkSxU/s1600/l3djrWhllJyY%252Czukow_2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="284" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2K7nyYCtsOGqLFpK436k3njhRnwczHCKYDA0vYYA81nE2aKdRzJ8cw7yaS9vufzFsZX7HpDeBA5kstS5h_Tg5ZkuowEo0EzmG4HAKxlNXvM2KmXb_bT1Ud0rtj6QB7xxo4Rt7CbCkSxU/s640/l3djrWhllJyY%252Czukow_2.jpg" width="362" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jeden z dwóch bohaterów imiennych w grze...</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"> Do tego dochodzą reguły określające rany, panikę, wyposażenie... I pamiętajcie, że gramy klockami! A zatem instrukcja co rusz zachęca nas, by zaznaczać wydarzenia na polu bitwy za pomocą zmian w konstrukcji pojazdów i ludzików. Na przykład rannego żołnierza kładziemy, po uprzednim wyjęciu z jego małych plastikowych rączek oręża. Czołg ma zniszczoną gąsienicę? Odepnij ją! Dowódca dysponuje lornetką? Włóż mu ją w dłoń... To oczywiście bardzo sympatyczne rozwiązanie, ale obawiam się, że jeszcze bardziej wydłuży czas gry. Nie mówiąc już o potencjalnej zmianie pozycji ludzika w trakcie takich operacji. </span></span><br />
<br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"> Opanowania zasad i orientacji w nich dodatkowo nie ułatwia wyjątkowo amatorski skład tekstu. Wydawca udostępnił zwykły blok akapitów na stronie; to nie jest nawet pdf. Brak wyraźnego rozróżnienia na rozdziały, brak możliwości nawigowania między nimi innego niż scrollowanie. Do tego ich układ jest chaotyczny. Informacje potencjalnie przydatne na początku (np scenariusze, wartość punktowa) umieszczono na końcu. Wspomniałem już o braku definicji (lub niejasnej) takich kluczowych pojęć jak linia wzroku, podstawka lub zasłonięcie modelu. Wszelkie wzmianki na ich temat są poukrywane pomiędzy innymi zdaniami. W dodatku brakuje jakichś obrazków ilustrujących opisywane działania. </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;">Oczywiście napisano, że wersja ostateczna ma być dużo bardziej czytelna i lepiej ilustrowana (w tym filmikami). Pewnie to prawda. Szczerze mówiąc, wolałbym, by beta nie ujrzała światła dziennego i od razu udostępniono dopracowany produkt.</span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgR9RRN2ncOEcZcVatpfcdbvIyyh8aCd6BzOeqiABeyge45pgoKHR2d7drUY5ra_s66w7T7wanLJV5gY2-hA7neIzCUnJXcPrMt3f31ZIPH7PKSSSmWR58ia04zb81QEARJZqEO8AAe5mk/s1600/02-060.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="532" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgR9RRN2ncOEcZcVatpfcdbvIyyh8aCd6BzOeqiABeyge45pgoKHR2d7drUY5ra_s66w7T7wanLJV5gY2-hA7neIzCUnJXcPrMt3f31ZIPH7PKSSSmWR58ia04zb81QEARJZqEO8AAe5mk/s640/02-060.jpg" width="452" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ten sam człowiek w rzeczywistości.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"> "Strategiczna Gra Bitewna COBI" ma pretensje do bycia tytułem edukacyjnym. Czego jednak można dowiedzieć się z tej pozycji o realiach drugiej wojny światowej? Ano tego, jak nazywały się poszczególne elementy wyposażenia armi. Np: </span></span><span style="background-color: white;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">PzKpfw V Panther Ausf A SdKfz 171. I w zasadzie tyle. Nie dowiemy się natomiast niczego o sławnych dowódcach, taktyce danej armii, jej schematach organizacyjnych, ważnych bitwach. Czy też o codziennym życiu żołnierzy oraz cywili, wielkiej i małej polityce, aspektach ekonomicznych czy społecznych. Oczywiście nie jest zadaniem gry bitewnej przekazywać taką wiedzę. Ale nawet w temacie wojska dowiadujemy się wyjątkowo mało. Ponadto abstrakcyjna mechanika nie obrazuje zjawisk występujących w trakcie walki, takich jak np. przygniecenie oddziałów ogniem czy niepełna kontrola dowódcy nad podległymi mu jednostkami. </span></span><br />
<span style="background-color: white;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Zamiast tego młodzi gracze otrzymują bardzo uproszczoną i jednowymiarową wizję wojny, rodem z komputerowych strzelanek. Niepokoi mnie sytuacja, w której ktoś z bawiących pomyśli (i potem wytrwa w tym myśleniu), że działania bojowe to w sumie spoko zabawa; można postrzelać z fajnych giwer i pojeździć wielką maszyną...</span></span><br />
<span style="background-color: white;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdvG9wr5IfsXC9QwXtYFEm74BHKhyphenhyphenqlAoR-nyUhg9esX_LIV2ubtRWee5EWTrvK6g5Le1uFTi883GgDmmqDEua5GxnA3ILzYUP23725U0H37W1wLcd9iZivZzjr8_nwZCsxW7Gfx4CptU/s1600/271e90f043299c2cb3e492568d93.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="377" data-original-width="512" height="470" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdvG9wr5IfsXC9QwXtYFEm74BHKhyphenhyphenqlAoR-nyUhg9esX_LIV2ubtRWee5EWTrvK6g5Le1uFTi883GgDmmqDEua5GxnA3ILzYUP23725U0H37W1wLcd9iZivZzjr8_nwZCsxW7Gfx4CptU/s640/271e90f043299c2cb3e492568d93.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jak można było przegrać powstanie, dysponując takimi czołgami?</td></tr>
</tbody></table>
<span style="background-color: white;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Oczywiście pamiętajmy, że owe walory edukacyjne to bardziej argument dla rodziców kupujących zabawkę. Mogą oni mieć złudzenie że obdarowując dziecko takim właśnie prezentem, przyczynią się do rozwoju jego wiedzy a może nawet i lepszych ocen. Niektóre gry mogą dawać taką możliwość - ale nie "SGB C". Nie spotkałem się do tej pory z pytaniem testowym: "Podaj pełną nazwę PzKptW V".</span></span><br />
<span style="background-color: white;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Czy musiało do tego dojść?</b></span></span><br />
<span style="background-color: white;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Wyprodukowałem całą listę zarzutów wobec recenzowanego tytułu. Pochwalić zaś mogę z czystym sercem chyba tylko potencjalną dystrybucję i dostępność. Ale każdą z uwag można bez trudu odeprzeć: "To tylko wersja beta - gra nie jest jeszcze skończona". </span></span><br />
<span style="background-color: white;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Niemniej jednak niesmak pozostaje. Jak wiele z bieżących rozwiązań znajdzie się w finalnej wersji? Sądzę, że całkiem sporo. A to dlatego, że przedstawiono już projekty kart pojazdów, wraz ze wszystkimi współczynnikami. Dlatego sądzę, że wydawca (jeśli kiedykolwiek dojdzie do wydania pełnej wersji) będzie chciał pozostać przy większości zasad. </span></span><br />
<span style="background-color: white;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">No i gdybym to ja odpowiadał za ten projekt, raczej nie wypuszczałbym w świat tak wczesnej wersji reguł. Albo przynajmniej schował je po pierwszych reakcjach w sieci i dopracował.</span></span><br />
<span style="background-color: white;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Najciekawsza jednak w tym cały przedsięwzięciu jest dla mnie kwestia: o co w ogóle chodzi? Jaki cel przyświecał inwestorowi i projektantom? Jaką grę chcieli stworzyć i dla kogo? </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;">Stoję bezradny wobec tych pytań. "SGB C" wydaje się być tytułem dla nikogo. Dzieci i ich rodzice, którzy nie są fanami bitewniaków i nigdy nie słyszeli o takiej rozrywce (ani nie poczuli do niej mięty) odpadną w połowie lektury instrukcji. Zwłaszcza, jeśli będzie ona wyglądać tak jak teraz. Ewentualnie ci najbardziej wytrwali dotrwają do pierwszej rozgrywki - i tu polegną w starciu ze skomplikowaną mechaniką. Miejmy nadzieję, że nakręcą się na tyle, by odrzucić reguły gry, by następnie bawić się według własnych. </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfpa_J4GawpU_HcFB6XoNhjZvBT3zwwrLMvsDcco9cOJcG78uUAEGL-KHTOB8FgoGBcuesTftuyWIxcio1_K9mN4aFO98b9fcpnzJeRC-3-V4F7er4gziGKt5lE-H3GGQt3bkflqxkWPg/s1600/mi2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="995" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfpa_J4GawpU_HcFB6XoNhjZvBT3zwwrLMvsDcco9cOJcG78uUAEGL-KHTOB8FgoGBcuesTftuyWIxcio1_K9mN4aFO98b9fcpnzJeRC-3-V4F7er4gziGKt5lE-H3GGQt3bkflqxkWPg/s640/mi2.jpg" width="636" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Prawdziwe pieniądze zarabia się tylko na drogich, słomianych inwestycjach</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"> Nie jest to też gra dla dzieci zostawionych samych sobie: instrukcja jest za długa i zbyt niechlujnie napisana, by móc za nią podążać. A niejasne zasady zaowocują kłótniami w trakcie rozgrywki. A z nich już trudno się cieszyć. No chyba, że ktoś lubi. </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"> I wreszcie fani bitewniaków historycznych z własnymi potomkami. Może pieniądze, które teraz wydają na figurki, przeznaczą na wyroby polskiego producenta? Niestety ten tytuł raczej nie będzie dla nich kuszący. Istnieje zbyt dużo funkcjonujących na rynku gier, które w dodatku mają bardziej spójne i zróżnicowane zasady. Tatuś chcący pobawić się figurkami z uczniem pierwszych klas szkoły podstawowej ma "Tanks!". Dla starszego nastolatka czekają "<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/08/czterej-pancerni-i-szeregowiec-ryan.html">Bolta Action</a>" i "<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/04/zupenie-goraca-wojna-rozmowa-o-flames.html">Flames of War</a>". A rodzice nastawieni patriotycznie podsuną młodemu fanowi Sabatonu "Wrzesień 1939".</span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;">Czemu więc ta gra w ogóle powstała? Z racji swojej niestrawności raczej nie spełni ona roli silniczka podkręcającego sprzedaż klocków (kupowanie zabawek, by uczestniczyły w grze). Podobnie - raczej nie zachęci do gier bitewnych nowej grupy fanów. Może więc chodziło o realizację kosztownego projektu, który zmniejszyłby zysk firmy. Czasami trzeba robić zbędne wydatki, gdy prowadzi się działalność gospodarczą...</span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;">Nie wszystko jednak stracone. Zasady kończą się zaproszeniem do kontaktu. Zawsze możecie napisać do koordynatora projektu, jeśli macie jakieś uwagi lub propozycję. Osobiście jestem przekonany, że wielu czytelników tego bloga mogłoby z powodzeniem napisać dużo lepszą mechanikę, adresowaną do konkretnej grupy odbiorców. A zatem, jeśli myślicie o profesji autora zasad (albo już ją uprawiacie) - piszcie <a href="https://www.facebook.com/groups/199695123943954/">tutaj. </a>Może ten projekt jeszcze da się uratować. Na razie jednak</span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/bATtBFSADF0/0.jpg" frameborder="0" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/bATtBFSADF0?feature=player_embedded" width="320"></iframe></div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
gervazhttp://www.blogger.com/profile/07786170272816845066noreply@blogger.com46tag:blogger.com,1999:blog-3530524936233548797.post-62205492761041282092018-06-28T07:55:00.000+02:002018-06-28T07:55:08.530+02:00Maszyna, która robi bum! Rozmowa o "Warmachine & Hordes" .<br />
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> </span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Bitewniaki,
jak produkt rozrywkowy, <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/04/misjonarze-bitewniakow-o.html">muszą być atrakcyjne</a> (czyli przyciągać klientów). Stąd
te wszystkie błyszczące okładki, realistyczne makiety, kolorowe grafiki. A
przede wszystkim figurki, wykonane z mistrzowską starannością, pomalowane
lepiej niż gotyckie rzeźby. To one mają łapać fanów za serca i portfele. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Sęk w
tym, że niektóre w ogóle nie łapią. I nie jest to winą wydawcy, ale odbiorcy.
Każdy ma bowiem swoje gusta i antygusta. Kto z was lubi odtwarzać za pomocą
figurek bitwy XVIII-go wieku? No właśnie... <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"><br /></span></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Dzisiejszy wpis będzie prezentował jedną z gier,
które mi nie pyknęły. Od strony formalnej nie można im nic zarzucić: zarówno
autorzy zasad, designerzy i malarze modeli jak i wydawca wykazali się pełnym
profesjonalizmem. Jego efektem jest tytuł (w zasadzie dwa tytuły), który od
kilkunastu lat cieszy rzesze ludzi na całym świecie. W tym czasie doczekał się on kilku edycji, dziesiątków rozszerzeń i mutacji... Gdzieś nawet mi mignęła
<a href="https://store.privateerpress.com/warmachine-high-command">karcianka osadzona w tym uniwersum.</a> A zatem - system żyje, fani rwą go
garściami. Tylko mnie jakoś nie zachęcił. Nawet wiem czemu. Chodzi o te roboty:
warjacki. Ich sylwetki zawsze kojarzyły mi się z figurkami robionymi na bazie
jajka-niespodzianki, słomek do napojów i jednorazowych widelców... I właśnie z tego
powodu "Warmachine & Hordes" długo pozostawało u mnie poza
radarem zainteresowania. <o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpAkPdR5y2LSPgFdMvkkxS5Wh6fcTq9_P7SVoFW2dsEcxXZ6JmxZUsr21f0RzefZadlKa47hT8iMvX6EI-eAZs4gVHiZEmBNJVZQYhEBToyhBlt5VfPfIuJTDtkS7m8En5dUphrtYoY5M/s1600/df8403c16548b35431f68e3a86e75a9c--polish-dieselpunk.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1024" data-original-width="735" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpAkPdR5y2LSPgFdMvkkxS5Wh6fcTq9_P7SVoFW2dsEcxXZ6JmxZUsr21f0RzefZadlKa47hT8iMvX6EI-eAZs4gVHiZEmBNJVZQYhEBToyhBlt5VfPfIuJTDtkS7m8En5dUphrtYoY5M/s640/df8403c16548b35431f68e3a86e75a9c--polish-dieselpunk.jpg" width="458" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Inna gra o dużych robotach potykających się z bardziej tradycyjnymi formacjami. </td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Tego
typu uprzedzenia może sobie mieć każdy; nie jest to niczym dziwnym ani złym.
Jeśli jednak mam zamiar przedstawiać polskie środowisko fanów gier bitewnych,
nie wolno mi pomijać milczeniem ważnych i popularnych systemów, do których mnie
osobiście nie ciągnie. Dlatego z czasem przeczytacie tu zapewne o
"Malifaux" oraz "Infinity". Dziś jednak przyjrzymy się
bliżej "Warmachine & Hordes". Niniejszy wpis nie powstałby, gdyby
nie inicjatywa Rafała, znanego w kręgach fanów systemu jak Krawat. Zgłosił się,
by przedstawić system szerszej publiczności. Zapraszam więc do rozmowy z nim.
Pytałem go o grę niczym pierwszy naiwny, a on wytłumaczył wszystko cierpliwie:<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br />
<a name='more'></a><br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><span style="color: #244061;">Ponieważ ledwo co poznaliśmy się na facebooku, poproszę Cię o trochę informacji
o sobie samym. Jakie są Twoje doświadczenia z grami figurkowymi? W jakich
okolicznościach zainteresowałeś się "Warmachine & Hordes"? Co
porabiasz w życiu poza figurkami?</span></b><span style="color: #244061;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Nazywam się Rafał. Jak większość,
zaczynałem od gier GW w okolicach końca lat 90-tych. Dość długo grałem w "WH40k", a potem rozpocząłem przygodę z "Flames of War". Od zawsze
byłem zainteresowany "WMH" ze względu na jakość zasad samej gry, jej
przejrzystość. Ostatecznie w 2016 zacząłem przygodę z "WMH" na poważnie.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Poza figurkami prowadzę firmę.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhibfMmTXUKoyBXbuiHW3qS2ukl6NUJajzKEd0bi4HrKtGyfnXGnoN3EUABWkDVQmHwm4FKBreSBFAm0-vrXtXh_xKwZQujC-f8k7z8GVvLydzeqEKAGk-r_A9f0uGExgsrADciU_70YvE/s1600/warmachine_hordes_logo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="531" data-original-width="490" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhibfMmTXUKoyBXbuiHW3qS2ukl6NUJajzKEd0bi4HrKtGyfnXGnoN3EUABWkDVQmHwm4FKBreSBFAm0-vrXtXh_xKwZQujC-f8k7z8GVvLydzeqEKAGk-r_A9f0uGExgsrADciU_70YvE/s640/warmachine_hordes_logo.jpg" width="590" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Pora na logo omawianego dziś systemu. Bo jeszcze ktoś pomyśli, że to tekst o "Scythe".</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="background: white; color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Zanim przejdziemy do meritum czyli do
"Warmachine & Hordes", chciałbym jeszcze pozostać przez chwilę
przy innych systemach, z którymi miałeś do czynienia. Co dzisiaj sądzisz o
"WH40" i "FoW"? Co w nich doceniasz, a Ci przeszkadza? <o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #244061;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><span lang="EN-US" style="color: #244061;">Zacznę od "Flames of
War". </span><span style="color: #244061;">Interesuje się historią i dlatego
zawsze będę czul “miętę” do tej gry. Największą bolączką systemu jest jednak
podział drugiej wojny światowej na trzy okresy: początkowy, środkowy i
późny. Niestety nie sprzyja to zorganizowaniu rozgrywki; każdy gracz ma swój
własny ulubiony okres. <o:p></o:p></span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #244061;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Poza tym sama mechanika jest dość oldschoolowa, <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>jak na dzisiejsze czasy. A podręcznik mało
intuicyjny. Najlepiej to wytłumaczyć podając taki przykład: po 8-miu latach
grania we "FoW" nadal musiałem często wertować zasady, bo konkretne
reguły były rozrzucone po różnych miejscach, według trudnego do ogarnięcia
porządku. Tymczasem w "WM&H" po roku grania nie zaglądam już praktycznie
do podręcznika (co najwyżej raz na miesiąc).<o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh61t9N91VDeSczkEXDiO90JEooVCxhJZ4spY081OSykcYjUXoVpe_bsgIxDLQOyme-ipunw71zhz1ITfI68ZZSYWk8UMhjUCDsUsCI4mbTni-ds8jPAIyH9Wjf3oD1sDuOgyb5QBfEBII/s1600/OF2015-BoxFront.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="488" data-original-width="690" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh61t9N91VDeSczkEXDiO90JEooVCxhJZ4spY081OSykcYjUXoVpe_bsgIxDLQOyme-ipunw71zhz1ITfI68ZZSYWk8UMhjUCDsUsCI4mbTni-ds8jPAIyH9Wjf3oD1sDuOgyb5QBfEBII/s640/OF2015-BoxFront.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Tym razem bez robotów. Więcej o "Flames of War" możecie dowiedzieć się<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/04/zupenie-goraca-wojna-rozmowa-o-flames.html"> tutaj.</a></td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Co do "WH40k": to system
z fajnymi figurkami i fluffem. Same zasady mają podobne mankamenty jak te do
"FoW", czyli dużo nieścisłości i wyjątków. Z moich czasów grania w "WH40k" (czyli gdy obowiązywała 3 i 4 edycja) pamiętam że podręcznik też był nieodzowny
w trakcie każdej partii. Teraz straciłem kontakt z system i nie wiem, jak
wygląda granie w ramach najnowszej edycji.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
<b>Od razu zaznaczę, że zadaję Ci pytania z pozycji totalnego lajkonika.
Zupełnie nic nie wiem o grze o której dziś rozmawiamy, więc poproszę o pełne
ale niezbyt skomplikowane odpowiedzi... No dobrze, zacznijmy od świata gry i
fabuły. Jak wygląda uniwersum "WM&H"? Jaka jest jego historia,
jakie frakcje występują w grze? Jaka jest rola i zadanie gracza? I skąd w
ogóle wziął się dwuczłonowy tytuł gry? Czy to dwa systemy
połączone w jeden?</b><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Świat gry to kraina Caen. W niej
umiejscowione są zarówno frakcje jak i zdarzenia z gry. Ma on swój odpowiednik
w wersji nieumarłej: Ur-caen. Tam właśnie idą dusze zmarłych (prawie
wszystkich). Setting to typowy steampunk, gdzie miesza się technologia i magia.
<o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgd29GTxrAZulit4LjCGU90Sg3eQ757hsnQtECPUxdn2cmidcpp1WwGmNTVSgGW8uQA7mUZBfj3KpZH_vpurDYu6qSg7w0lJniDFeRTLehtdY4i700jbaPXPvR7RE-c6yTG-xtYFJwQc2I/s1600/mapa+caen.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="652" data-original-width="517" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgd29GTxrAZulit4LjCGU90Sg3eQ757hsnQtECPUxdn2cmidcpp1WwGmNTVSgGW8uQA7mUZBfj3KpZH_vpurDYu6qSg7w0lJniDFeRTLehtdY4i700jbaPXPvR7RE-c6yTG-xtYFJwQc2I/s640/mapa+caen.jpg" width="506" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">A tak wygląda Immoren, główny kontynent Caen.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jeśli chodzi o frakcje, to jest
ich aktualnie 13 i dość mocno różnią się one od siebie. Poczynając od
nowoczesnego Cygnaru (przypomina USA), poprzez imperialny Khador (odpowiednik
Rosji), najemników Mercenaries, maniakalne elfy – to są przykładowe frakcje <i style="mso-bidi-font-style: normal;">Warmachiny</i>. Natomiast stronnictwa <i style="mso-bidi-font-style: normal;">Hord</i> to Trolle, spaczone smoki z Legion
of Everblight, morderczy druidzi z Circle Orboros czy cała frakcja koszmarów
Grymkin.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Gracz wciela się w dowódcę swoich
oddziałów. W <i style="mso-bidi-font-style: normal;">Warmachine</i> jest to
Warcaster a w <i style="mso-bidi-font-style: normal;">Horde</i> - Warlock. Jest
to Generał, którego strata powoduje automatyczną przegraną co dodaje ciekawej
głębi samej grze. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Co do dwuczłonowości systemu:
pierwsza była steampunkowa <i style="mso-bidi-font-style: normal;">Warmachine</i>
i po kilku latach pojawiły się bardziej fantastyczne <i style="mso-bidi-font-style: normal;">Hordes</i>. Oba systemy są całkowicie spójne i choć różnią się detalami
to całościowa idea i mechanika rozgrywki jest zachowana.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jeśli chodzi o wprowadzenie do
fabuły to zapraszam <a href="http://warmachina.com.pl/viewtopic.php?f=17&t=6130">do przetłumaczonego wprowadzenia do gry. </a>Tam znajdziecie
bardzo dużo informacji na temat historii uniwersum i stronnictw.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="background: white; color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Piszesz o 13
frakcjach, ale ja naliczyłem tylko 8. Może warto skrótowo wymienić i
przedstawić pozostałe?</b><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Frakcje wywodzące się z<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>"Warmachine":<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span lang="EN-US" style="color: #244061;">Cygnar – Typowi amerykańscy <i style="mso-bidi-font-style: normal;">good boys in blue</i>. </span><span style="color: #244061;">Kojarzą się
z wojną secesyjną połączoną z fantasy. Walczą głównie za pomocą elektryczności.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Khador – Największe imperium które nie liczy się ze stratami. ma zapędy
dyktatorskie i nosi się na czerwono. Mróz to ich specjalność<o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp3tXlADZDIxOlyins4Jd9qnE8887mHG_rRIvNiL1QkZcuYtT8zb6MqMFTjrCjW8kRox3OqfGRIv5h2aAYYJYpCO5LCrwsyrjEL05DG3ixc2ebj05YN2i-A7f5Ei-YVc3oYi23Ppefdxk/s1600/khadro.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="344" data-original-width="609" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp3tXlADZDIxOlyins4Jd9qnE8887mHG_rRIvNiL1QkZcuYtT8zb6MqMFTjrCjW8kRox3OqfGRIv5h2aAYYJYpCO5LCrwsyrjEL05DG3ixc2ebj05YN2i-A7f5Ei-YVc3oYi23Ppefdxk/s640/khadro.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Protectorate of Menoth – Teokracja, która nawraca wszystkich ogniem.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYvc15-72qa9nAP2KFIjsguaovmXWAcoxpENLAg7RquPaNZs4WPqCLNVcLJ_QCIbFvuP6egH3vMYfOQ-6PXxuquuIgan6J208zQPx6MTu8BxQtEshCyxrfNirnGEXsngFcUP1yGQzUxRk/s1600/teokrtacja.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="205" data-original-width="608" height="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYvc15-72qa9nAP2KFIjsguaovmXWAcoxpENLAg7RquPaNZs4WPqCLNVcLJ_QCIbFvuP6egH3vMYfOQ-6PXxuquuIgan6J208zQPx6MTu8BxQtEshCyxrfNirnGEXsngFcUP1yGQzUxRk/s640/teokrtacja.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Tak to wygląda, gdy oddziały teokracji wyjdą na stół.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Cryx – Nieumarli o dość szerokim spektrum oddziałów. Od zombiaków
mechanicznych, poprzez duchy wojowników do satyxis: kobiet - piratów i ich
żyjących niewolników. W bitwie polegają na truciznach.<o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8yQjRFCkRRRcM7QBXdeYrzGWpjCroW1Wp3BNkqTEJ-MCCyktZiTm2Gq2drLCEKQgimyWP4izZ3KZzduCd1o4QF5JGHyg0spEsv1Wt4iASyZaztUYFEfK5TltjdI-EGaUHEdZs9D40ku8/s1600/cryx2.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="459" data-original-width="1184" height="248" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8yQjRFCkRRRcM7QBXdeYrzGWpjCroW1Wp3BNkqTEJ-MCCyktZiTm2Gq2drLCEKQgimyWP4izZ3KZzduCd1o4QF5JGHyg0spEsv1Wt4iASyZaztUYFEfK5TltjdI-EGaUHEdZs9D40ku8/s640/cryx2.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Tutaj widać skill artystów pracujących dla Privateer Press</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Retribution of Scyrah – elfy o niepohamowanej ambicji. Chcą mianowicie
zabić wszystkich użytkowników magii, aby wskrzesić swoich bogów.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Convergence of Cyriss –Ludzie którzy wieżą w ducha maszyny. Ich celem jest
przeniesienie duszy do mechanicznego ciała.<o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigkH0ilIQIhUhg4KqyTvy_GhdXdc6b9Gtb83Q9ep_0yirLk99fFiffTy95q9pbtYJVleA2f7rtj527FufdhWlirOjh0vV0Hr3aGxkavRijlz7-SqR0frDOVfAU6PLIXtjAZGmlmvvbLkk/s1600/PIP36000a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="566" data-original-width="1404" height="258" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigkH0ilIQIhUhg4KqyTvy_GhdXdc6b9Gtb83Q9ep_0yirLk99fFiffTy95q9pbtYJVleA2f7rtj527FufdhWlirOjh0vV0Hr3aGxkavRijlz7-SqR0frDOVfAU6PLIXtjAZGmlmvvbLkk/s640/PIP36000a.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">W przypadku cyborgów jest dużo ładniej... Jak widać każdy znajdzie coś dla siebie. Ale frakcji jest zbyt wiele, by do każdej dołączać zdjęcie.</td></tr>
</tbody></table>
</div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Mercenaries – Najemnicym którzy walczą dla wszystkich (którzy zapłacą).
Podfrakcje to zaawansowane technologicznie krasnoludy, piraci, kompanie
zaciężne i cephalyx – mind stealers, którzy kontrolują umysły innych i tworzą
zombie/<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Frakcje mające swój początek w "Hordes"<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Trollbloods – Ktoś w rodzaju Szkoci w kiltach. Stwory te sa ciągle
zwalczane przez silniejszych, bo rosną całe życie. W efekcie mały knypek może
zostać wielką 15-metrową bestią.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Skorne Empire – Imperium orientalne wierzące w wyzwolenie przez ból.<o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibNseugsrtRIdrEOIA6wHRxxxV4bmz4Ik2KsZuQ9vRqUyrBCsTnc3DfXAaMX0pWQhSBJjBo_QjtAsPKEnujOOOnouG9wDHdqsMjK65g83eh9lUG1YFR35Hwhtdu4VhqutnijWa43zsT_0/s1600/skorne.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="421" data-original-width="1263" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibNseugsrtRIdrEOIA6wHRxxxV4bmz4Ik2KsZuQ9vRqUyrBCsTnc3DfXAaMX0pWQhSBJjBo_QjtAsPKEnujOOOnouG9wDHdqsMjK65g83eh9lUG1YFR35Hwhtdu4VhqutnijWa43zsT_0/s640/skorne.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Szukałem Slaanesha... No i nie do końca udało się go znaleźć :(</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span lang="EN-US" style="color: #244061;">Legion of Everblight – Wyznawcy smoka Everblight'a. </span><span style="color: #244061;">Stylistycznie wyglądają jak mix warhammerowego chaosu
ze "Aliens".<o:p></o:p></span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #244061;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifCZE4c3KffMA0NXrRRitt4qhoyqfK63lb-YPV9k1t_3ZKvmts8X_TCtvGgEwGG029yl9eG7KOhnxeNhKX3QrckY-dtAkWuO9uHde0vtbxkRbEAxHiHHUu3cJfCgd3Eyc_HxU-NWfjsRs/s1600/eceru.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="360" data-original-width="603" height="382" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifCZE4c3KffMA0NXrRRitt4qhoyqfK63lb-YPV9k1t_3ZKvmts8X_TCtvGgEwGG029yl9eG7KOhnxeNhKX3QrckY-dtAkWuO9uHde0vtbxkRbEAxHiHHUu3cJfCgd3Eyc_HxU-NWfjsRs/s640/eceru.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #244061;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Circle Orboros – Nawiedzeni druidzi, którzy bronią planety zabijając
wszystko, co ją kala.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Minions – najemnicy w wersji "Hordes". Podfrakcje to świnioludzie
Farrow i krokodyle Blightwater Congregation.<o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCUvitibgDLx4tJEmfH1LKNvknYzrfYLRlqF7JXXYDOntm2T3Nzw7BrCQAS_Xg1z7wR0paPXc2bosjhSD8IMrTA2LUqFQvlr57Zh-ZaBh7vQoYuhef6aZkCJgmTZrY5KvXXKcEAcy0L5s/s1600/minio%25C5%2582u.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="350" data-original-width="554" height="404" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCUvitibgDLx4tJEmfH1LKNvknYzrfYLRlqF7JXXYDOntm2T3Nzw7BrCQAS_Xg1z7wR0paPXc2bosjhSD8IMrTA2LUqFQvlr57Zh-ZaBh7vQoYuhef6aZkCJgmTZrY5KvXXKcEAcy0L5s/s640/minio%25C5%2582u.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Grymkin – upiory i duchy z koszmarów<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="background: white; color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Napisałeś, że wcielamy się w dowódcę
oddziału, ale jak duży jest to oddział? I jakie ma zadanie?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Oddział to od 2 do 10 dużych
bestii lub robotów plus ewentualna piechota/konnica/artyleria. Celem jest
wykonanie zadanie postawionego w formie scenariusza. Stopień, w jakim wykonano
owe zadania jest konwertowany na punkty. Kto zbierze ich więcej - zwycięża.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>W zasadzie gra bitewna składa się z
fabuły (którą już poznaliśmy), modeli i mechaniki. Czas na bliższe
przedstawienie tej ostatniej. Jakie bardzo rozbudowane są statystyki jednostek?
W jakim porządku się je aktywuje? Jak rozstrzyga się walkę? Czy o wszystkim
decydują ustawienie modeli i rzuty kośćmi, czy też gracz ma możliwość jakiegoś
wpłynięcia na bieg wydarzeń? Od czego zależy zwycięstwo?</b><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;">
</span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Każda jednostka ma kilka
podstawowych statystyk, które porównuje się ze sobą w trakcie walki. Wymieniając
je, opiszę od razu jak działają w grze.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Mamy MAT – czyli wyszkolenie w walce wręcz. Do niego dodaje się rzut dwiema
kośćmi i porównuje się z DEF przeciwnika, czyli obroną. Jeśli wynik jest taki
sam (lub wyższy) jak DEF twoje uderzenie trafiło. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Taki system przeniesiony jest do
strzelania (statystyka RAT) i magii (statystyka Magic Ability). Każdy model ma też
ARM – armor, który porównuje się z siłą P+S. Przekroczenie go zadaje obrażenia
obrońcy. Rzut dwiema kośćmi zamiast jedną powoduje że losowość ma
mniejsze znaczenie niż w innych grach i pozwala na lepsze planowanie bitwy.<o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOj5G65RiR4IVZg22QVMP6ccgKjqXScfsGDOQlnQ0vwLG-Po4PxAu8QDN9TMoicZvlhJKFG4InP6ZQYZkxEsTK3fUDhckaGd_V_x-J4-Xeosg6S5e8z0lAh9DMOuagfetIZH_TxC6aZ4k/s1600/TrencherInfantry_front.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1050" data-original-width="750" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOj5G65RiR4IVZg22QVMP6ccgKjqXScfsGDOQlnQ0vwLG-Po4PxAu8QDN9TMoicZvlhJKFG4InP6ZQYZkxEsTK3fUDhckaGd_V_x-J4-Xeosg6S5e8z0lAh9DMOuagfetIZH_TxC6aZ4k/s640/TrencherInfantry_front.png" width="456" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Po wytłumaczeniu powyższy obrazek staje się bardziej zrozumiały. </td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="background: white; color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Wtrącę Ci się w słowo: o co chodzi z
siłą P+S? Wydaje mi się, że wartości te dotyczą parametrów broni, ewentualnie
pakerności modelu. Ale dla pewności poproszę o wyjaśnienie.<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">P+S to jest siła modelu S (strenght) + siła broni P (power) – ich suma daje
siłę ataku<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Jeśli chodzi o aktywacje, to nie ma tutaj faz walki/strzelania
itd. jak w wielu innych grach bitewnych. Zasady są bardziej intuicyjne. Gdy
aktywujesz oddział lub model to ruszasz się nim i wykonujesz ataki od razu, a
nie w innej fazie. Z racji tego że nie można przechodzić przez modele (poza
wyjątkami) bardzo ważne jest ustawianie oddziałów i planowanie ruchu.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Dodatkowo najważniejszym
czynnikiem jest twój dowódca. Ma jednorazową umiejętność zwaną FEAT'em. Jego zastosowanie ma dać graczowi przewagę,
dzięki której wygra grę. Przykładowy FEAT to zwiększenie siły całej armii o 3 pkt
lub zwiększenie pancerza o 5. Z tego tytułu, mimo że gra się jedną frakcją, to
każdy dowódca pozwala ją nieco zindywidualizować. Jest to jedna z
najciekawszych rzeczy w "WM&H".<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIDZATh-ZY7dz0rFyqCRFAH2Z73tgH8rZrVGNmML7UqihEdS8BuRf57Diws3D3ZupgBDWHhuQ-oWNao97f3jE_tExGHkDxqJWXa2EgNuIlM-iPoBxczV5cPIQRGcfoT1l_OTN4ilS_DJM/s1600/komisu.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="604" data-original-width="604" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIDZATh-ZY7dz0rFyqCRFAH2Z73tgH8rZrVGNmML7UqihEdS8BuRf57Diws3D3ZupgBDWHhuQ-oWNao97f3jE_tExGHkDxqJWXa2EgNuIlM-iPoBxczV5cPIQRGcfoT1l_OTN4ilS_DJM/s640/komisu.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Dobry dowódca podnosi morale oddziału. Genialny robi to na kilka sposobów.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<b><span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Z tego co kojarzę (ale nie jestem pewien...) "WM&H" jest grą
która nie wymaga ani dużo miejsca, ani wiele czasu do rozegrania partyjki. Jak
to jest dokładnie z powierzchnią i długotrwałością gry? I jak długo trwa nauka
i przyswajanie sobie zasad?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Gra się na stole w rozmiarze 48x48
cali. Pojedyncza partia trwa około 1-2 godzin lub maksymalnie 7 tur. Podstawowe
zasady są dość proste i przejrzyste. Łatwo je zrozumieć, zwłaszcza bitewnym
nowicjuszom. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
<b>To co dla mnie najważniejsze (nie tylko w grach bitewnych) to wrażenia
płynące z gry. Jak sądzisz, co jest główną przyczyną, dla której
"W&H" może sprawiać radość? A może jest też w tej grze coś
co przeszkadza i frustruje?</b><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Główną ideą "WM&H"
są pojedynki steampunkowych robotów Warjacków z Bestiami Hord. To w niej Warjacki
i bestie mogą się wywracać, rzucać sobą na wzajem czy wyrywać ręce. Potrafią
też przebiec po piechocie przeciwnika i ją rozdeptać! Takie podejście do
gry pozwala na mocne wczucie się w swoją frakcję.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Pewną frustrację może budzić odmienność zasad
od standardu GW czyli braku faz ruchu/strzelania/walki. Ale za to dużo łatwiej
jest je wytłumaczyć osobom, które nie stykały się wcale z grami bitewnymi.<o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQ4ERP03SsGZ1nj3vp6uusDuZWG_krNxPMPDtK2tBINzTOUHtFAZn8k_IDPmx2OfOcpIsaAP5bwAC0bU9eKNbaZ01UFrHTuvayKaeAWOICUaluTUVDOO1RHuUbbjFL1UUzPkCwNQff2hI/s1600/grau.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="458" data-original-width="608" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQ4ERP03SsGZ1nj3vp6uusDuZWG_krNxPMPDtK2tBINzTOUHtFAZn8k_IDPmx2OfOcpIsaAP5bwAC0bU9eKNbaZ01UFrHTuvayKaeAWOICUaluTUVDOO1RHuUbbjFL1UUzPkCwNQff2hI/s640/grau.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Typowa
potyczka w "WM&H". Udało się oddać chaos pola walki.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
<b>Pora na omówienie trzeciego filaru systemu bitewnego, czyli figurek. Z czego
są produkowane? Ile kosztują? Jak łatwo (bądź trudno) je przygotować do
rozgrywki i pomalować? Gdzie najlepiej jest je kupować? Czy wydawca wypuszcza
jakieś startery lub zestawy promocyjne? Ile trzeba zapłacić, by zmobilizować
początkową bandę, a ile, by wystawić w pełni grywalną armię?</b><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Figurki są produkowane z plastiku,
żywicy lub metalu. Nie wymagają dużo sklejania i dość łatwo je złożyć. Są
dostępne startery zawierające dowódcę (Warcastera/Warlocka) + kilka Jacków
(robotów) lub bestii. Koszt startera dla jednej frakcji to około 150-160 PLN a
dla dwóch osób 300-350 PLN. Turniejowo gra się na 75 pkt które mogą kosztować
od 900 do 2000 PLN w zależności od typu armii. <o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHbFJHJxAyZYAINAiHDBCGiK9vY3M8H8q5SoggSwnINKUlYAsPqM7GbOpCTJsA2NZWO-JmLUzzzeao7DwTSac3AOlhN3bn5bfZ7o7hjLj6_yQazEW9gUELvh4uCIpgNjpTqXmVy2hSpSQ/s1600/BattlegroupBox_Cygnar_RGB.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="872" data-original-width="1000" height="558" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHbFJHJxAyZYAINAiHDBCGiK9vY3M8H8q5SoggSwnINKUlYAsPqM7GbOpCTJsA2NZWO-JmLUzzzeao7DwTSac3AOlhN3bn5bfZ7o7hjLj6_yQazEW9gUELvh4uCIpgNjpTqXmVy2hSpSQ/s640/BattlegroupBox_Cygnar_RGB.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Przykładowy starter do przykładowej frakcji. Nawet nie trzeba malować figurek ani robić makiet!</td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="background: white; color: #244061; line-height: 115%;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></b>
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="background: white; color: #244061; line-height: 115%;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Wydaje
się, że koszt jest porównywalny do większości bitewniaków. Dlatego chciałbym
zapytać, jakie sklepy polecasz, jeśli chodzi o zakupy? A może warto korzystać z
rynku wtórnego?<o:p></o:p></span></span></b><br />
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="background: white; color: #244061; line-height: 115%;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #244061; line-height: 115%;"> Na pewno rynek wtórny
czyli odpowiedni dział na forum </span><a href="http://warmachina.com.pl/" target="_blank"><span style="color: #244061; line-height: 115%;">warmachina.com.pl</span></a><span style="color: #244061; line-height: 115%;"> oraz grupy na
FB. Sklepy to: Mgła z Jaworzno, Vanaheim z Krakowa, Inny wymiar z Katowic,
Bolter z Wrocławia, Wilczek z Poznania i Wrota ze Szczecina.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
<b>Teraz chciałbym zapytać o najbardziej intrygującą mnie kwestię - o polską
społeczność fanów tego systemu. Wiem, że jeszcze kilka lat temu było ich na
tyle dużo, że "WMH" wyrastał na mocnego konkurenta gier od Games
Workshop. Jak sytuacja wygląda dziś? W jakich miastach żyje najwięcej graczy w
"WMH"? Jak często i gdzie odbywają się turnieje? I czy
owa popularność jest cały czas taka sama? Jeśli się zmieniła, to
jakie są według Ciebie przyczyny tej zmiany?<o:p></o:p></b></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #244061;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Praktycznie comiesięcznie odbywają
się turnieje klasy master (WMH to gra bardzo dobrze przygotowana do grania
turniejowego) na 30-50 osób. Ostatnio na raz w 3 miastach mieliśmy turnieje
lokalne na 10-20 osób. Jeśli chodzi o miasta to w "WMH" gra się
w Rzeszowie, Krakowie, Śląsku, Wrocławiu. Warszawie, Poznaniu, Kole, Kaliszu,
Szczecinie, Gdańsku, Bydgoszczy i Olsztynie. Najlepiej poszukać osób na<a href="https://www.facebook.com/groups/311994989191846/"> grupiefacebookowej WMH Polska</a> lub na forum </span><span style="color: #244061;"><a href="http://warmachina.com.pl./">warmachina.com.pl.</a></span><span style="color: #244061;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jeśli chodzi o popularność systemu, to w 2016 roku wyszła nowa edycja gry i część starych graczy odeszła. Ich miejsce zajmują nowi. Jak był wcześniej - trudno mi powiedzieć bo
nie grałem aktywnie.<o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTN9bZbcM9sPAtiVwdAFuftPdB0ygiAzlhIubLCDWTSJ9Ft65M81Rw6dryY3U4yJKHdanXbxNxeFWae_Q0Fwb2sOdiMmp12PsMgJLnyW-K1gYuiddUALqKHy0XPi6_ePOpGLLreDyXPOU/s1600/1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTN9bZbcM9sPAtiVwdAFuftPdB0ygiAzlhIubLCDWTSJ9Ft65M81Rw6dryY3U4yJKHdanXbxNxeFWae_Q0Fwb2sOdiMmp12PsMgJLnyW-K1gYuiddUALqKHy0XPi6_ePOpGLLreDyXPOU/s640/1.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Turniej z 2015 roku. I to z Bydgoszczy! Jak widać - graczy jest multum.</td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="background: white; color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Odejście weteranów to interesująca
sprawa. Jak sądzisz - co takiego w nowej edycji ich zniechęciło? Na czym
głównie polegały zmiany w nowej wersji? Jakie jest Twoje zdanie na ich temat?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ze względu na to że gra się
rozrastała, producent Privateer Press zdecydował wprowadzić ją w ramy <i style="mso-bidi-font-style: normal;">theme force</i>. Czyli np. dowodząc Khadorem,
możesz wystawić oddziały piechoty liniowej (winterguard), za co dostaniesz
bonusy. Ale gdy pomieszasz je z innymi np. Stalowym Legionem, to owe bonusy
przepadają.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Moim zdaniem zrobiono tak, aby nowym graczom było łatwiej ogarnąć system.
Nie trzeba już znać wszystkich modeli. Grając przeciw <i style="mso-bidi-font-style: normal;">theme force, </i>wiesz czego można się spodziewać. Winterguard to
głównie strzelanie a Steel legion to ciężka konnica i ciężka piechota –
pikinierzy.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg43fQwQFXojiQd-x6MJhdufxMj8WPrKfeuAhVWmklIYcE3dr65LUkFwsjlUozlqt5SmAx5qq2huAjsLlXq5wUl4yvsw292rB8WPfjH82AmZ5rj60Ce24nTDymWk4JO9Ln0PcTd5WaQ3TU/s1600/khadoru.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="380" data-original-width="597" height="406" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg43fQwQFXojiQd-x6MJhdufxMj8WPrKfeuAhVWmklIYcE3dr65LUkFwsjlUozlqt5SmAx5qq2huAjsLlXq5wUl4yvsw292rB8WPfjH82AmZ5rj60Ce24nTDymWk4JO9Ln0PcTd5WaQ3TU/s640/khadoru.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">W dodatku
taki<i> theme force</i> można fajnie sprzedać. Trochę rozumiem gorycz
weteranów. Mają już wszystko obcykane, są obkupieni, obmalowani. A tu nagle
przymus kolejnych wydatków...</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
<b>Jakie strony www warto odwiedzić, by lepie poznać "W&H"? Od
jakich adresów warto zacząć? Może funkcjonują jakies specjalistyczne blogi?
Gdzie szukać potencjalnych przeciwników? A może działa
jakieś ogólnopolskie forum lub fanpage? <o:p></o:p></b></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Nie będę się rozwlekał: oto linki<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><a href="http://malefigurkowo.blogspot.com/">http://malefigurkowo.blogspot.com/<o:p></o:p></a></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><a href="http://warmachina.com.pl/">http://warmachina.com.pl/</a><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><a href="https://www.facebook.com/groups/311994989191846/?ref=bookmarks">Grupa na facebooku.</a><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
<b>Słyszałem, że dość oryginalnie wygląda polityka wydawnicza. Wydawca ma
umieszczać na stronie nie tylko reguły systemu i statystyki jednostek, ale też
wszelkie erraty i rozwinięcia? Ile w tym prawdy? Jak sprawdza się taki system?</b><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Reguły i karty jednostek są
dostępne za darmo na stronie producenta. Najlepiej udać się na
stronę <a href="http://www.allnewwar.com/">http://www.allnewwar.com/</a> aby zapoznać się zarysem systemu i
zasadami<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Oto <a href="http://cards.privateerpress.com/">link do bazy kart jednostek</a> <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Rozwój gry jest prowadzony tak, aby
zasady były spójne i przejrzyste. Wydawca stawia duży nacisk na scenę
turniejową. Dlatego regularnie wydawane są aktualizację i dodatkowo prowadzone
są swego rodzaju beta testy zwane “CID – Community Integrated Development”,
które pozwalają graczom na wpływ na zasady ich frakcji i samej gry. Jest to
bardzo nowoczesne podejście znane z gier komputerowych i pozwala uniknąć
“przegięć” znanych z innych systemów.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="background: white; color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Możliwość wpływu na kształt systemu
bardzo zwiększa przywiązanie do niego. Czy możesz podać jakiś przykład
rozwiązań zaproponowanych przez graczy i wprowadzonych do gry?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">W czasie testów mojej frakcji: Cryxu, obawiano się, że za łatwo ginie ona
od strzelania. Dodano więc zasadę, że gdy oddziały duchów wojowników (Banes) jest
w ukryciu (<i style="mso-bidi-font-style: normal;">concealment</i> – daje go
teren lub dym) wówczas nie trafia się ich strzelaniem z odległości większej niż
5 cali.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKITz-M8IS3roozMNyX0u9_uTMWmifxw68BcOqwYQoEAGgdrVQKOU5zUX__cg0CaEWUNpdb4E6_AQaCBvoCb2CjWechC6zIABdqTeD5Hq620vJhFzYjymJGrkVQtNy6uTgr8Pc8NBDTSA/s1600/PIP34110.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="660" data-original-width="1265" height="332" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKITz-M8IS3roozMNyX0u9_uTMWmifxw68BcOqwYQoEAGgdrVQKOU5zUX__cg0CaEWUNpdb4E6_AQaCBvoCb2CjWechC6zIABdqTeD5Hq620vJhFzYjymJGrkVQtNy6uTgr8Pc8NBDTSA/s640/PIP34110.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Gdybyście mieli ochotę na upiory inne niż typowe. W dodatku trudno trafić ich z czegoś, co strzela.</td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><span style="color: #244061;">Kończąc wywiad, nigdy nie zapominam o pytaniu o największe zalety omawianej
gry - i jej największe wady. Jak ta sprawa wygląda w przypadku
"W&H"?</span></b><span style="color: #244061;"><br />
<br />
Zaleta: doskonałe i bardzo przejrzyste zasady oraz klimat steampunku. Bardzo
rozwinięta scena turniejowa – są nawet mistrzostwa świata razem z etapem
eliminacji (także w Polsce).<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Wada – odmienność od systemów GW, które są najpopularniejsze w Europie. Ale
"WM&H" to gra amerykańska i tam ma najwięcej fanów.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Pozdrawiam<br />
<br />
Rafal<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Dziękuję za rozmowę! Życzę Ci wielu
epickich zwycięstw i miłych chwil przy "W&H". A i może nowi
gracze się skuszą <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>na rozpoczącie
przygody z tą grą? <o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0.0001pt; text-align: center;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">* * *<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I tak, po raz kolejny dzięki pomocy aktywnego
miłośnika udało mi się poznać bliżej jedną z gier, którą do tej pory trzymałem
na dystans. Okazuje się, że nie jest ona taka straszna, również pod względem
estetyki figurek. Skoro nie podobają mi się roboty, to mogę zawszę pójść w
wielkie potwory, albo armię bardziej opartą na piechocie. Plusem jest też
oryginalność frakcji. Widać, że projektanci nie chcieli stworzyć kolejnych sztampowych
krasnoludów/elfów/szkieletów. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Bardzo cieszą mnie też informacje o
wykrywaniu mankamentów w mechanice i korygowaniu ich. Do tego zasady i karty jednostek
do ściągnięcia z sieci... No i - aktywne, liczne środowisko fanów. To ostatnie
może być bardzo potrzebne, jeśli zdecydujecie się w wejście w system.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ważne jest też to, że wydawca cały czas czuwa
nad swoim światem i rozwija go. Więc jeśli taki właśnie klimat i estetyka wam
odpowiadają, to "WMH" jest bezpieczną inwestycją gotówki i
wysiłku. Dodajmy do tego rynek wtórny (zmora wydawców, błogosławieństwo graczy)
i pierwsze kroki w nowym uniwersum nie będą wymagały sprzedaży całkiem dobrej
nerki czy wątroby. Jeśli zatem szukacie czegoś w klimacie fantasy/steampunk, z
ładnymi modelami i mechaniką opartą na kombosach, a jesteście uprzedzeni do
"Age of Sigmar" - to "Warmachine & Hordes" wydaje się
być najlepszą alternatywą.<o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgthW9ytHNXqRoKehjvLVrC-nc2cObgZ9Bqa-SjaDXdTrWb-Jr9e_Fua9NwGKuvCDwvQ-S_hCtvZMdfI0J262fPJGyz_GpBKpaZRE7RhRTQF2KB7aDrtQfHBd2A4-2DV3nZhGzIkSDmxKU/s1600/wm1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="545" data-original-width="970" height="358" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgthW9ytHNXqRoKehjvLVrC-nc2cObgZ9Bqa-SjaDXdTrWb-Jr9e_Fua9NwGKuvCDwvQ-S_hCtvZMdfI0J262fPJGyz_GpBKpaZRE7RhRTQF2KB7aDrtQfHBd2A4-2DV3nZhGzIkSDmxKU/s640/wm1.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">A na pożegnanie: epicka grafika przedstawiająca morderczą bitwę. Element nieodzowny w bitewniakach niczym woda w piwie.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #244061;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
gervazhttp://www.blogger.com/profile/07786170272816845066noreply@blogger.com62tag:blogger.com,1999:blog-3530524936233548797.post-72609572529916264132018-06-24T08:09:00.000+02:002018-06-24T08:09:34.259+02:00Idą barbarzyńcy! Figurkowy Karnawał Blogowy 46<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Na początku miesiąca było małe zamieszanie z nowym tematem do Figurkowego karnawału Blogowego - w dużej mierze z mojej winy. Na szczęście sytuację uratował Quidamcorvus. A w dodatku rzucił temat, który inspiruje jak mało który inny. Mianowicie: "Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu". </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Od razu zalśniło mi kilka pomysłów:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">- Recenzja "Broken Legions" - skirmishowego bitewniaka fantasy w o kresie pełnego cesarstwa rzymskiego (II wiek n.e.). Książeczka ta, zdobyta jako trofeum na ubiegłorocznym Gladiusie (za najlepsze malowanie) czeka na: pomalowanie bandy (wyznawcy Mitry) oraz na rozegranie pierwszej partyjki. Zasady ani sama formuła rozgrywki nie oferują jednak niczego wyjątkowo oryginalnego ani chwytającego za serce. Temat musi więc trochę poczekać. <table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBknfa22BD31AYq-fsM-DmneiESpN1ZMwnq1k7QIU9rSNyRC3S4rRdomOIKbcodSk4vm3TsUdXk1PenmoRWyA12TmWNZyYgO84I0b2GdYglbiby6bt9BaCxWF3BL0GrYa1rCkfds5YODc/s1600/broken+legions-600x600.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="600" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBknfa22BD31AYq-fsM-DmneiESpN1ZMwnq1k7QIU9rSNyRC3S4rRdomOIKbcodSk4vm3TsUdXk1PenmoRWyA12TmWNZyYgO84I0b2GdYglbiby6bt9BaCxWF3BL0GrYa1rCkfds5YODc/s400/broken+legions-600x600.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Gdyby Tolkien nie był profesorem literatury staroangielskiej, ale klasycznej, to dziś mainstreamem fantasy byłyby cyklopy a nie krasnoludy.<br />
<a name='more'></a></td></tr>
</tbody></table>
<br />
</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">- Recenzja biografii Karol X Gustawa pt. "Niezwyciężony" autorstwa Petera Englunda. Jak się łatwo domyślić, pomysł na ten tekst narodził się z mego wkręcenia w "Ogniem i Mieczem". A że zacząłem od zbierania armii Szwecji... </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Czytałem ową pozycję dawno temu, odświeżyłem ją sobie, mając nadzieję, że będzie użyteczna jako źródło fluffu i pomoc do bitewniaka. Pod pewnymi względami spełniał te nadzieje, pod pewnymi nie. </span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjojZ5IR3hvEobILR7BaOK8uEHAVQjWXV9bsI90fhVGYpuXABgYnuR-d6R2dHuaFE-wl5VQSSNArX7vg0MonlbWjXqS-OuxUvVMobXuDIaBkgbxOjpAtzJccWF7xynLUNIVn46VoJUxzh8/s1600/9788365201249.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="450" data-original-width="450" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjojZ5IR3hvEobILR7BaOK8uEHAVQjWXV9bsI90fhVGYpuXABgYnuR-d6R2dHuaFE-wl5VQSSNArX7vg0MonlbWjXqS-OuxUvVMobXuDIaBkgbxOjpAtzJccWF7xynLUNIVn46VoJUxzh8/s1600/9788365201249.jpg" /></a></div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Na pewno uważne wczytanie się w nią pomogło w zrewidowaniu kilku mitów na temat Potopu i walczących w nim stron. Oraz znacznie zmniejszyło moją sympatię do wybranej armii. Stąd też myśl o przerzuceniu swych figurkowych uczuć w stronę Cesarstwa i Brandenburgii-Prus.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">A co ma Carolus do Rzymu? Otóż po zdobyciu Polski w kilka miesięcy astrologowie (dziś nazwalibyśmy ich analitykami) liczący na szwedzką pensję zaczęli snuć wizje zjednoczenia protestantyzmu pod flagą z żółtym krzyżem i marszu na Stolicę Papiestwa. Już parę miesięcy później okazało się, że ciężko upilnować samą Warszawę...</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">- Wielka armia kartagińska. Wielu ludzi chwali się na blogach swoimi dziełami i kolekcjami. Mógłbym zrobić coś podobnego. Cyknąć zdjęcie wszystkim swoim ludzikom kupionym, sklejonym i pomalowanym z myślą o stworzeniu kartagińskiej potęgi, która zmiecie Rzym. Oczywiście takie podsumowanie warto byłoby wzbogacić pomalowaniem jeszcze jednego oddziału. Ostatniego, jakiego brakuje mi do sformowania czwartej, regulaminowej dywizji. Ale jakoś się nie złożyło, by wyjąć go z woreczka i rozpocząć nad nim prace. Choć nie jest tak tragicznie - został on bowiem w całości spodkładowany. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGCCe2SmBy_3R0GQhICs3wDczn1ymH-XSxJYY98DWd6sk5-YQxUyAl9U22lZvksoyV4wGc5BsfnWj5RhIqfTBvN7M0rgY9qxo3THZJo01XRo881SAQ1-0QV5tMPXNi5iJ3ZsiegV_Dsds/s1600/dywizja+kartagi%25C5%2584ska.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="607" data-original-width="1600" height="242" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGCCe2SmBy_3R0GQhICs3wDczn1ymH-XSxJYY98DWd6sk5-YQxUyAl9U22lZvksoyV4wGc5BsfnWj5RhIqfTBvN7M0rgY9qxo3THZJo01XRo881SAQ1-0QV5tMPXNi5iJ3ZsiegV_Dsds/s640/dywizja+kartagi%25C5%2584ska.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Mogłem chociaż zrobić porządne zdjęcia słoniowi bojowemu...</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">- Wspomnienia ze Schola Centuriones. To jedno z najbardziej udanych przedsięwzięć hobbystycznych. Gdy zaczynałem, byłem tylko ja, Dumny Puchacz - oraz sklep FGB, wraz z makietami i modelami ze startera. Obecnie ma każdą szkółkę przychodzi po kilka osób - z których parę zostało w systemie na stałe i na dobre. A że "Hail Caesar" stawia przed fanami spore wymagania (co do ilości pomalowanych modeli) - to całkiem niezły wynik.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> <table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgmp1QH7OI7TBLAIAtg1y_Lhckt-4xDQugCeqAF_AdAr7uw9bXvmwc-jmSa-HWZOtnAY7VJGevFmxFiEL3faZsEv_6AzMzvxM4JAF-lnlyX9BA-Rvs4yz6ZZP8PoeX_1U4WT4zLc6l-m0/s1600/IMG_6995.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1170" data-original-width="1280" height="584" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgmp1QH7OI7TBLAIAtg1y_Lhckt-4xDQugCeqAF_AdAr7uw9bXvmwc-jmSa-HWZOtnAY7VJGevFmxFiEL3faZsEv_6AzMzvxM4JAF-lnlyX9BA-Rvs4yz6ZZP8PoeX_1U4WT4zLc6l-m0/s640/IMG_6995.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Tak - to wszystko w skali 28 mm! </td></tr>
</tbody></table>
Podaruję sobie jednak bardziej szczegółowe wspomnienia i wnioski. Taki <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/03/zwyciestwo-pod-heraklea-raport-z.html">tekst niedawno powstał</a>. Może gdy upłynie więcej czasu i polskie środowisko hailcaesarowe jeszcze bardziej rozrośnie się i zróżnicuje? </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">* * *</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Powyższe pomysły można potraktować jako listę zapowiedzi z nieokreślonym terminem realizacji. Na pewno wrócę do nich kiedyś... Dziś jednak pokażę wam coś innego. Skoro to karnawał figurkowy: będą figurki! Ale najpierw piosenka w temacie:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/WmJqGm4oib8/0.jpg" frameborder="0" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/WmJqGm4oib8?feature=player_embedded" width="320"></iframe></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Topos schyłku i zagłady dekadenckiej i niewydolnej cywilizacji konfrontującej się z dzikimi przeciwnikami pojawia się w kulturze europejskiej (czyli zachodniej) od momentu zmierzchu cesarstwa rzymskiego. Jest on powtarzany w wielu innych dziełach - te, które możecie znać najlepiej to fluff do "WFB" i "Warhammera 40.000". </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Ale już u swego zarania Republika doświadczyła udanej inwazji barbarzyńców (z punktu widzenia barbarzyńców). </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTlZzXeN6uuwxRHxczzNXC7ByMuHJfsfBtxNL-9GXjMBhcZP0loxw-XMsHSNFKVzNg16skq6LcYypxdNInmclTTj0tfIyw_ahsGDeUZcF2KC_XNOQyYDV1g94MTH4_WPlMt49iQfXzI-g/s1600/Paul_Jamin_-_Le_Brenn_et_sa_part_de_butin_1893.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="843" data-original-width="709" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTlZzXeN6uuwxRHxczzNXC7ByMuHJfsfBtxNL-9GXjMBhcZP0loxw-XMsHSNFKVzNg16skq6LcYypxdNInmclTTj0tfIyw_ahsGDeUZcF2KC_XNOQyYDV1g94MTH4_WPlMt49iQfXzI-g/s640/Paul_Jamin_-_Le_Brenn_et_sa_part_de_butin_1893.jpg" width="538" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: "arial" , sans-serif; font-size: x-small; text-align: left;">to the victor go the spoils</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> W 387 r. p.n.e. (wtedy nikt oczywiście nie wiedział, że to p.n.e.) Galowie pod wodzą Brennusa zdobyli i złupili Rzym. Broniło się jedynie maleńkie wzgórze kapitolińskie... Ostatecznie dzicy odstąpili od oblężenia, zapisując się na trwałe w pamięci Rzymian. A co za tym idzie - w światowej kulturze, popkulturze i wargamingu. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Niedawno, w trakcie konwentu <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/05/cos-zdarza-sie-dwa-razy-gladius-edycja.html">Gladius</a>, pokazywałem grę <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/05/nowozelandzkie-wydao-go-plemie-recenzja.html">Tribal</a>. Opowiada ona o walkach plemion. Ponieważ jedyne figurki jakie posiadam i nadają się do demonstracji to właśnie celtyccy Galowie i Iberowie. Jedyne, czego mi brakowało to kilku bohaterów, którzy poprowadziliby wojowników do boju. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">I tak się szczęśliwie złożyło, że dosłownie parę tygodni wcześnie dostałem blister <a href="https://store.warlordgames.com/products/ancient-celts-chieftains-pack">"Ancients Celts: Chieftains Pack".</a> Dodałem do niego dwie rozpoczęte wcześniej prace i otrzymałem takich oto bossów:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigF0BlwVLTaA7ajpB6Kcoc7ohAHsBXdvnLFCZ-xuBxP-CrpRkBHwiFtqnK6VkswhTwMNweUewUDRaUsLXsdEznBB5N4XZ88-615ZHLj6-4rewB7dOEV0ZgdUWhRMx_-81lCEUS3Svkr8U/s1600/IMG_7568.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="621" data-original-width="606" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigF0BlwVLTaA7ajpB6Kcoc7ohAHsBXdvnLFCZ-xuBxP-CrpRkBHwiFtqnK6VkswhTwMNweUewUDRaUsLXsdEznBB5N4XZ88-615ZHLj6-4rewB7dOEV0ZgdUWhRMx_-81lCEUS3Svkr8U/s640/IMG_7568.JPG" width="624" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Pierwszy z nich... Sorry ale inwencja mi nie dopisuje. Chcesz usłyszeć imiona, sam je sobie wymyśl.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> </span><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRCDgmVALJ_5VpBcYTDR7rhtCBoNK-_nyZowlaON3FaGJsr6VuFLzDf33y4pzAmjTPiSvqyZ502r11c-OSbQMKbmpDWK8VFmEvncWeJPH09sFv4f8EpLeAvNek0u_KdBQxDcGSYfYJcS4/s1600/IMG_7566.JPG" imageanchor="1" style="font-family: arial, helvetica, sans-serif; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="602" data-original-width="489" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRCDgmVALJ_5VpBcYTDR7rhtCBoNK-_nyZowlaON3FaGJsr6VuFLzDf33y4pzAmjTPiSvqyZ502r11c-OSbQMKbmpDWK8VFmEvncWeJPH09sFv4f8EpLeAvNek0u_KdBQxDcGSYfYJcS4/s640/IMG_7566.JPG" width="518" /></a><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8XsQaOaGyor5yBrI491M755z7JzASLoaz_pA-KlOHrxCsuob2b5NA1HHEw9MVX6ejKkfxkHhT1e1F69LUw2RMPLeS2KG2AC_kc91LWMGW_T9IzgBqmQNrej2oRcJCw3hWm_8dvtqDx_w/s1600/IMG_7567.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="584" data-original-width="545" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8XsQaOaGyor5yBrI491M755z7JzASLoaz_pA-KlOHrxCsuob2b5NA1HHEw9MVX6ejKkfxkHhT1e1F69LUw2RMPLeS2KG2AC_kc91LWMGW_T9IzgBqmQNrej2oRcJCw3hWm_8dvtqDx_w/s640/IMG_7567.JPG" width="596" /></a></span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxCaHFK7IMCk4YHkDlDdigw3I9lxL0qYPx4BeVPigFhsZjg1LUrH04vcs0rMZivdTRTJXonSUpIRDdERIQA4dRaVD3CWi45V775wJi9_f5YBh7rcEZRLdF5mpir_dg_IBej-OqhGq2lE8/s1600/IMG_7569.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="615" data-original-width="550" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxCaHFK7IMCk4YHkDlDdigw3I9lxL0qYPx4BeVPigFhsZjg1LUrH04vcs0rMZivdTRTJXonSUpIRDdERIQA4dRaVD3CWi45V775wJi9_f5YBh7rcEZRLdF5mpir_dg_IBej-OqhGq2lE8/s640/IMG_7569.JPG" width="572" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHL8k2YEsl101_0LMkH8p7QjKT1kJ6Dbs1yOrCGsQZkfXVB_ql7IAgMSAxenvGbdhHtd-G3p6fFzHNcY6n0Wapt_5NrzxZFx3GsHavD5LVpjILxlLg-alhU0OL4E9Hl-InApfkSN4Gsgw/s1600/IMG_7570.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="594" data-original-width="605" height="628" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHL8k2YEsl101_0LMkH8p7QjKT1kJ6Dbs1yOrCGsQZkfXVB_ql7IAgMSAxenvGbdhHtd-G3p6fFzHNcY6n0Wapt_5NrzxZFx3GsHavD5LVpjILxlLg-alhU0OL4E9Hl-InApfkSN4Gsgw/s640/IMG_7570.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Takiego brzucha można dorobić się tylko na szczytach plemiennej władzy. Ten pan będzie pełnił istotną rolę w "Hail Caesar", "Sadze" i "To the strongest!"</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6NeBy9kyUkbaa7_DdLa2Si77D2zbyrWsMY47Q9SXNfKk37LlLtDRLugnTl3Pr1iFXoX4DcZaF8ag0Pj9LJ0ra3z_GoH2HNA6pP6B9igPRDtRhdIg0L3oaYdHLEMEyNQ29s5KIOAhBFpA/s1600/IMG_7571.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="634" data-original-width="596" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6NeBy9kyUkbaa7_DdLa2Si77D2zbyrWsMY47Q9SXNfKk37LlLtDRLugnTl3Pr1iFXoX4DcZaF8ag0Pj9LJ0ra3z_GoH2HNA6pP6B9igPRDtRhdIg0L3oaYdHLEMEyNQ29s5KIOAhBFpA/s640/IMG_7571.JPG" width="600" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4X_oFMQZhSMp0I-LweV07nrQukweo12OvZjWXxfa1gzsbbuN_jIY_hev2CSDBlhbX9DhCAhWgYZaTA2KIOLba62Cqo2lmSKFtNt1QvK0q-tHliqN7Sgolq2PclaV1FxhVdUrnciAH8y8/s1600/IMG_7572.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="621" data-original-width="570" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4X_oFMQZhSMp0I-LweV07nrQukweo12OvZjWXxfa1gzsbbuN_jIY_hev2CSDBlhbX9DhCAhWgYZaTA2KIOLba62Cqo2lmSKFtNt1QvK0q-tHliqN7Sgolq2PclaV1FxhVdUrnciAH8y8/s640/IMG_7572.JPG" width="586" /></a></span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2yqQTMNOLW9PJkbSwBrL5zdzx3oefRyQwKO8O1I4e2xfP93_IfP22KScpcTCz3jLA3IOO2dO8SqYvBRyBLNp3THreQtLv8ZkTGJp3bkFnMsvH1khHaG1Ln4tD1JVmn-8nJyP72-1E22Q/s1600/IMG_7573.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="681" data-original-width="612" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2yqQTMNOLW9PJkbSwBrL5zdzx3oefRyQwKO8O1I4e2xfP93_IfP22KScpcTCz3jLA3IOO2dO8SqYvBRyBLNp3THreQtLv8ZkTGJp3bkFnMsvH1khHaG1Ln4tD1JVmn-8nJyP72-1E22Q/s640/IMG_7573.JPG" width="574" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_HpvyEtIPBWzeWOunERqb4pohSfZqw6uzRdCRovM8PtHWzl-jAWOj2WVFl_KBQasfkJBL4bqWUeWlyD9gLuyzJbKyQRlnmAoGSFSxyVFRvySyVmg7oaWw5WWZVzk03LRjJFP55zAvk30/s1600/IMG_7558.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="639" data-original-width="534" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_HpvyEtIPBWzeWOunERqb4pohSfZqw6uzRdCRovM8PtHWzl-jAWOj2WVFl_KBQasfkJBL4bqWUeWlyD9gLuyzJbKyQRlnmAoGSFSxyVFRvySyVmg7oaWw5WWZVzk03LRjJFP55zAvk30/s640/IMG_7558.JPG" width="534" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">No dobra - dla tego mam imię. Łysy z Insubres.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ27qTMeqThRc7z4nk1Hs5ioGQ_D0R5DbPR2AyuhXfMVzWCt8V_mkKZviS-BX1HSSbVtQMLs6rTw534_FhxjM2iq6nKsjsYREAGD6QnDVdL9S_G2Y2KXqHRFBfzwyRZbMjxVpdVqIDdlQ/s1600/IMG_7559.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="652" data-original-width="542" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ27qTMeqThRc7z4nk1Hs5ioGQ_D0R5DbPR2AyuhXfMVzWCt8V_mkKZviS-BX1HSSbVtQMLs6rTw534_FhxjM2iq6nKsjsYREAGD6QnDVdL9S_G2Y2KXqHRFBfzwyRZbMjxVpdVqIDdlQ/s640/IMG_7559.JPG" width="532" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFAfEydfiQTnF5d-SipPKyFsJ0Wi2V721chAAmnTdUmLEs8boQmRSvSde2ITWPa95NcGws9sexshyqqg5Y47AY3hZaFjEwwc_4mi-M45BgQY6k89yb3FUvfn1qwyrtpG4z39Z-JG-qI3Y/s1600/IMG_7560.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="616" data-original-width="495" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFAfEydfiQTnF5d-SipPKyFsJ0Wi2V721chAAmnTdUmLEs8boQmRSvSde2ITWPa95NcGws9sexshyqqg5Y47AY3hZaFjEwwc_4mi-M45BgQY6k89yb3FUvfn1qwyrtpG4z39Z-JG-qI3Y/s640/IMG_7560.JPG" width="514" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiG3fg46MbFGqedNsAKNR8CpfAZgLAqb6NuKGOd9lcuIA6WhdLcEq52pXsgvmP7xPMUt7tnB0G3E22XBdLC3nd24xTrh6tsbfg2CK6_b4UfJf4_l_m4ZzBwLKqfY-Gg4MS8rBK3OgtIHes/s1600/IMG_7561.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="638" data-original-width="463" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiG3fg46MbFGqedNsAKNR8CpfAZgLAqb6NuKGOd9lcuIA6WhdLcEq52pXsgvmP7xPMUt7tnB0G3E22XBdLC3nd24xTrh6tsbfg2CK6_b4UfJf4_l_m4ZzBwLKqfY-Gg4MS8rBK3OgtIHes/s640/IMG_7561.JPG" width="464" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj14UpzCeXdS2id9Ab6eb01oD8VcWcdj_kKzjUh_2S1HcOrmZ0nHH08vp5Sr4ScjuBVegcGQ6yZxxKakjY9HCDp6icbWVZaKdjFtA1tw1S3vOgB4fQht8NlNdw4xxY5SLF7ED6km0OoSsw/s1600/IMG_7555.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="604" data-original-width="527" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj14UpzCeXdS2id9Ab6eb01oD8VcWcdj_kKzjUh_2S1HcOrmZ0nHH08vp5Sr4ScjuBVegcGQ6yZxxKakjY9HCDp6icbWVZaKdjFtA1tw1S3vOgB4fQht8NlNdw4xxY5SLF7ED6km0OoSsw/s640/IMG_7555.JPG" width="558" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">To już moja własna inwencja - bazą jest oczywiście zestaw plastikowych Galów od Warlord Games, o którym możecie przeczytać<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/09/asterix-obelix-i-wpierdolix-recenzja.html"> tutaj.</a></td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXB20YqLhmn-lFWoMIyI2Sjnd9671ElTNntUbkh64PQgUZvcYvTExsVhWjv8lkggrMV7SE_7kmC0swtOAkk-mqNNInCheCRH9zUYXW18AbSiD_8WUVop8Uo7fOwhypdsrAYX7RlW3oxEU/s1600/IMG_7556.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /><img border="0" data-original-height="583" data-original-width="512" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXB20YqLhmn-lFWoMIyI2Sjnd9671ElTNntUbkh64PQgUZvcYvTExsVhWjv8lkggrMV7SE_7kmC0swtOAkk-mqNNInCheCRH9zUYXW18AbSiD_8WUVop8Uo7fOwhypdsrAYX7RlW3oxEU/s640/IMG_7556.JPG" width="562" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjl06_BoMwXikxXKKh5FViEiupRITxM5nZsQAV0xwc3MAifVv94KTZ4KnDI9mPlau5fw00-YaqNQP9HzuVPBLhEeYN5LFA4IWNeGFwuvCuw1Pw5fqbrJB4kr509TlPT91n-9bzIrRZ5NDc/s1600/IMG_7557.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="560" data-original-width="465" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjl06_BoMwXikxXKKh5FViEiupRITxM5nZsQAV0xwc3MAifVv94KTZ4KnDI9mPlau5fw00-YaqNQP9HzuVPBLhEeYN5LFA4IWNeGFwuvCuw1Pw5fqbrJB4kr509TlPT91n-9bzIrRZ5NDc/s640/IMG_7557.JPG" width="530" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFzAPcB9zcTyqGHJhBSQrAeRmZFtG6_s7sQscdWk0zOKUewvkQ0WKRFOzc_7E6M7Lm_6Bb3UTvwTBfpkmpPcrkUHXanx63L9dnSs8TZLCz6gz8SjfdWaBhms9cKsKnSUU3rfWl3nYQNYg/s1600/IMG_7574.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="585" data-original-width="555" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFzAPcB9zcTyqGHJhBSQrAeRmZFtG6_s7sQscdWk0zOKUewvkQ0WKRFOzc_7E6M7Lm_6Bb3UTvwTBfpkmpPcrkUHXanx63L9dnSs8TZLCz6gz8SjfdWaBhms9cKsKnSUU3rfWl3nYQNYg/s640/IMG_7574.JPG" width="606" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ostatni lider to produkt firmy Victrix Ltd. Z zestawu Iberów poskładałem iberyjskiego wodza. Tylko głowa jest grecka. </td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIGTNqSiIjfKl-NXfOcVzTobWyhoZ15ZKZMA7na5gjuIRuAcaoT2xh4yAsAZGzN__ZFSO7WwFGKqqxe2yFNfcjtUxeFcC-j_5-G_UrVgad0CGDqXzWYR22cjC9kMo3Gqe9vnlS_-oaulA/s1600/IMG_7575.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="606" data-original-width="663" height="584" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIGTNqSiIjfKl-NXfOcVzTobWyhoZ15ZKZMA7na5gjuIRuAcaoT2xh4yAsAZGzN__ZFSO7WwFGKqqxe2yFNfcjtUxeFcC-j_5-G_UrVgad0CGDqXzWYR22cjC9kMo3Gqe9vnlS_-oaulA/s640/IMG_7575.JPG" width="640" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlkLQOIKnA5fHEfyCvBc0zlrllkPHyXa9gpm2uuH-20UH2AjfqChYNBI3ZFfTsdH_MTYOsiuQ66-NEUj2jpop-Jqxahy0IOc9vtsC8IUNS711EUQSlgrGPl540Wh0J2hkYX_xKbJcu9mo/s1600/IMG_7577.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="614" data-original-width="648" height="606" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlkLQOIKnA5fHEfyCvBc0zlrllkPHyXa9gpm2uuH-20UH2AjfqChYNBI3ZFfTsdH_MTYOsiuQ66-NEUj2jpop-Jqxahy0IOc9vtsC8IUNS711EUQSlgrGPl540Wh0J2hkYX_xKbJcu9mo/s640/IMG_7577.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">I to tyle na dziś! </td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
gervazhttp://www.blogger.com/profile/07786170272816845066noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-3530524936233548797.post-81057936950297458062018-06-21T08:18:00.002+02:002018-06-21T08:18:32.640+02:00Pomaluj mi niebo na czerwono. Recenzja "Blood Red Skies". <span style="color: #073763;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jednym z największych wyzwań, jakie stoją przed autorami gier figurkowych jest próba odtworzenia walki pomiędzy pojazdami latającymi. Kłopot w tym, że w tego rodzaju starciach bardzo istotne znaczenie ma trzeci wymiar. Myśliwiec, bombowiec czy Sokół Millenium który jest wyżej, posiada przewagę nad pojazdami poniżej siebie (choćby związaną zakresem obserwowanej przestrzeni czy potencjalną szybkością). Rzecz staje się jeszcze bardziej złożona, gdy akcja rozgrywa się w kosmosie - gdzie pojęcia "góra" i "dół", "wyżej" i "niżej" tracą jakiekolwiek znaczenie. Ciężka rzecz do przełożenia na zasady gry... A że gry figurkowe to próba stworzenia trójwymiarowego obrazu środkami <i>stricte</i> analogowymi, dochodzi nam kwestia odzwierciedlenia wizualnego tej sytuacji. Czy samolotom wzlatującym wyżej trzeba za każdym razem instalować nową podstawkę? A może zaznaczać poziom za pomocą jakichś żetonów lub kostek? </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Najbardziej sprawę uproszczono w bestsellerowym "<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/02/gra-ktora-odmienia-oblicze-hobby-tego.html">X-Wing'u</a>". Mimo że to próżnia, kosmiczne myśliwce - to mechanika bardziej odzwierciedla walkę na płaskim boisku. I może dobrze, bo dodatkowy poziom skomplikowania nie przysłużyłby się łatwości nauczenia się zasad. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Nieco inaczej rozwiązano sprawę w "<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/05/bombardowanko-orbitalne-recenzja.html">Dropfleet Commander</a>". Okręty z tej gry operują na trzech odrębnych poziomach, które są skorelowane z wysokością. To, czy dany statek znajduje się w atmosferze, na orbicie czy też w przestrzeni kosmicznej oznacza się żetonikiem. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Jak widać, autorzy gier idą albo w nadmierne uproszczenie i abstrakcję - albo w kłopotliwą i niegrywalną dokładność. Ostatnio jednak miałem szczęście natrafić na tytuł, który w bardzo pomysłowy sposób połączył płynność i łatwość rozgrywki z czymś, co dla mnie wygląda jak realizm. Przynajmniej na tyle, na ile oglądałem filmy o pojedynkach myśliwców i grałem w gry komputerowe dotyczące tego tematu. Ową pozycją, którą będę dziś recenzował jest system "Blood Red Skies". </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwl9pUY3WwNw_lGMB9D81EVY_O9om8fSyJTIVPCap-gQ0WIdgv6LoWMoIDSDejNsu0JwMcFIWXRX4BQ3uJO5N64XM44k2hTLLuaTAnlK-_3SU4Yz0MspiCH7zCf92-lI0nPNDUX7OMzVs/s1600/R-559301-1320422288.jpeg.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwl9pUY3WwNw_lGMB9D81EVY_O9om8fSyJTIVPCap-gQ0WIdgv6LoWMoIDSDejNsu0JwMcFIWXRX4BQ3uJO5N64XM44k2hTLLuaTAnlK-_3SU4Yz0MspiCH7zCf92-lI0nPNDUX7OMzVs/s640/R-559301-1320422288.jpeg.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Jaki obrazek dać na front tekstu? Nowym film z Dorocińskim i Ramseyem Snowem przegrał z ponadczasową klasyką.</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b></b></span><br />
<a name='more'></a><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Bitwa o Anglię.</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b> </b> Gdybyście dostali kiedyś pudło ze starterem do tej gry, to szybko zorientujecie się że będzie ona opowiadać o walkach samolotów myśliwskich podczas drugiej wojny światowej. Taki temat to całkiem niezły pomysł. Gdy tylko zaczęto używać aeroplanów w celach bojowych, dorobiono ich starciom etykietkę rycerskiej walki - w przeciwieństwie do zalewania przeciwnika nawałą artyleryjską. Tymczasem w powietrzu miała się liczyć odwaga, skill i umiejętność działania w grupie. Oczywiście indywidualne walory pilotów miały z czasem coraz bardziej drugorzędne znaczenie. Ważniejsze były parametry techniczne samolotów - oraz wydajność fabryk i systemu szkoleniowego. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Niemniej jednak ten romantyczny mit trwa do dnia dzisiejszego i jest kultywowany przez popkulturę. Głównie przez filmy i gry komputerowe (choć trudno mi wymienić jakiś ostatni przebój z gatunku symulatorów lotniczych z czasów II wojny światowej). Ale i gry bez prądu nie zaniedbują tematu. W zasadzie, gdybyśmy chcieli zagrać sobie w przesuwanie samolocików po stole lub planszy, to wybór jest całkiem szeroki. A mimo to Warlord Games dodał trzy grosze do tej oferty. Czy rzeczywiście potrzeba kolejnego tytułu traktującego o lotniczym wymiarze bitwy o Anglię? </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Zawartość hangaru.</b></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> "Blood Red Skies" jest kolejną pozycją od tego wydawcy, która znajduje się na pograniczu bitewniaków i planszówek. Z tym drugim rodzajem gier łączy ją choćby rozmiar i forma startera. Kwadratowe pudełko, podobne gabarytowo do tego, w które zapakowano <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/03/123-proba-honoru-pierwsza-w-polsce.html">"Test of Honour</a>". Gdy je już otworzymy, znajdziemy w środku wszystko, co jest niezbędne do złamania potęgi Luftwaffe. A zatem figurki wraz ze specjalnymi podstawkami, kilka broszurek zawierających instrukcje, żetony, naklejki, karty, elementy terenu w postaci zadrukowanych kawałków tekturki, miarki, specjalne kostki. Całość możecie obejrzeć poniżej.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjc-3kNVcfi4OFfoJnQlt0J0KWXwowS8seT_KAmOm5lr7L0WY4rU5zYXq3yyieLOBrSr5-cDSolPSVATlAUxGyJf5l-wr-Uo2S2QoYNTmCrJsYJPAvqZesnJ_DQ1FCX2ZVKOLeYSqA6P60/s1600/contents-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjc-3kNVcfi4OFfoJnQlt0J0KWXwowS8seT_KAmOm5lr7L0WY4rU5zYXq3yyieLOBrSr5-cDSolPSVATlAUxGyJf5l-wr-Uo2S2QoYNTmCrJsYJPAvqZesnJ_DQ1FCX2ZVKOLeYSqA6P60/s640/contents-1.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Jak widać, nie mamy tu hałd plastiku i papieru. Wynika to z po części z bardzo prostej mechaniki gry: nie występuje tu zjawisko przeładowania zabawy kartami, planszetkami czy żetonami. Na przykład wszystkie myśliwce danej strony korzystają z jednej karty opisującej ich parametry. Ponadto w pudle mamy maszyny tylko z jednego, wybranego epizodu lotniczej drugiej wojny światowej. "Blood Red Skies" to jednak system z dużo szerszymi ambicjami: dążący do odtworzenia walk pomiędzy myśliwcami kluczowych walczących stron na najważniejszych teatrach wojennych.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Skoro wymieniłem komponenty, to napiszę parę słów o ich jakości. Zacznijmy od makulatury. Broszurki z zasadami, zasadami zaawansowanymi oraz scenariuszami wydrukowano na śliskim papierze. Są niewielkie i cieniutkie. Ich design utrzymano w stylistyce z epoki: kilka zgaszonych kolorów, do tego odpowiedni krój czcionki i układ graficzny. A mimo to całość jest bardzo czytelna, napisana i zredagowana tak, że zasady łatwo wchodzą do głowy. Świetnym pomysłem jest ich podział na podstawowe i zaawansowane. Przez kilka pierwszych partii skupiamy się na tych pierwszych, by potem dodać grze niuansów i decyzyjności. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Niestety książeczki są delikatne i nietrwałe - po kilku użyciach noszą ślady eksploatacji. Podobnie jest (pod wieloma względami) z żetonami i miarkami. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> A teraz parę słów o figurkach. Reprezentują one 6 egzemplarzy Spitfire'ów oraz 6 Bf 109. Wykonano je z plastiku - modele są jednoczęściowe. W dodatku do ich produkcji użyto plastiku w różnych (adekwatnych) kolorach. Dlatego samoloty od razu po wyjęciu z pudła nadają się do tego, by wsadzić je na podstawki, a następnie ustawić na stół i udawać, że toczą podniebną walkę. Wykonano je w skali 1:200, zaś sam odlew zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie: jest ostry, detale są od siebie wyraźnie oddzielone, co ułatwia malarską robotę. Ale jak ktoś jest pędzelkofobem, wystarczy że naklei oznaczenia i figurka będzie mu służyć w trakcie gry równie dobrze.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgndg5j0jPUSdVe0U4K61mDni4MkO6HMk5IM9mHUp8fjn6AwOnRhXiWPXhC8zMzw-mnJIYPmQu9WRTcjreSWy67U7NWXAac8RizMVPNFQKctF8ALOUu6RScnxv0K7DqONUuoTSU3u3vct4/s1600/big_771510001.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="900" height="568" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgndg5j0jPUSdVe0U4K61mDni4MkO6HMk5IM9mHUp8fjn6AwOnRhXiWPXhC8zMzw-mnJIYPmQu9WRTcjreSWy67U7NWXAac8RizMVPNFQKctF8ALOUu6RScnxv0K7DqONUuoTSU3u3vct4/s640/big_771510001.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Pudło z grą od frontu. Opisywać je, to jak tworzyć portret pamięciowy gry o samolotach podczas II wojny światowej.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> To tyle, jeśli chodzi o starter. Najatrakcyjniejsza oferta sprzedaży, jaką znalazłem, to ta <a href="https://sklep.wargamer.pl/blood-red-skies.html">sklepu "Wargamer"</a>: pudełko kosztuje tam 180 zł. Jeśli wiecie, że gdzieś jest taniej, to nie krępujcie się dać cynk w komentarzu. Ponieważ moja ulubiona postać z "Gry o Tron" to Cebulowy Rycerz, wolałbym, by cena była trochę niższa. Szczególnie że ilość i jakość komponentów jest raczej przeciętna. Tak sobie narzekałem na facebooku, ale znany wam już <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/06/drzwi-do-kosmosu-wywiad-z-ukaszem.html">Łukasz</a> sprowadził mnie na ziemię: "Wings of Glory" - gra o analogicznej tematyce, ale oferująca znacznie mniej (głównie pod względem mechaniki, ale nie tylko) jest prawie dwa razy droższa (cena wzięta <a href="https://www.rebel.pl/product.php/1,2136/104661/Wings-of-Glory-WW2-Battle-of-Britain.html">ze sklepu Rebel.pl</a>). A poza tym - nie do kupienia.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Warto jeszcze wspomnieć, że starter to dopiero początek. Jeśli się wkręcicie, to wydawca nie zostawi was ani waszych portfeli samych. Możemy sobie dokupić dodatki z większą ilością samolotów angielskich i niemieckich - oraz zawierające maszyny radzieckie, amerykańskie i japońskie. W owych dodatkach oprócz modeli znajdziemy odpowiednie podstawki, żetony, karty i naklejki, czyli wszystko to, co jest potrzebne, by malutkie samolociki mogły prędko wystartować. A jeśli to nie wystarczy, czeka na nas oferta dodatków o asach lotnictwa - po jednym dla każdej frakcji. Zresztą cała linia wydawnicza jest (jak na razie) mało urozmaicona. Dla każdej stron konfliktu wydano tylko jeden model myśliwca. Brakuje jeszcze innych maszyn, zarówno lżejszych jak i cięższych. Można by też przybliżyć w grze sylwetki innych pilotów... Ale na to wszystko przyjdzie czas, jeśli <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/06/nawet-smierc-moze-umrzec-wraz-z.html">tytuł chwyci. </a></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Teraz możemy za to kupić takie niezbędne akcesoria jak miarki wykonane z plastiku, kostki w kolorach pasujących do każdej frakcji czy też tacki, na które możemy rzucić owe kostki (by nie zleciały na podłogę lub nie stanęły kantem). Oddany Sprawie narodowy socjalista nabędzie zapewne i kostki, i odpowiednią tackę. Innym może być jednak szkoda piętnastu funtów. </span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiPNuDh28CcbgZ1Rkbb_scUDzaixIenR4ltFXUsOfS44maitTnI2Pzzt9Uxmd65gI91Bg0th-19GU32G-Ak0-FSt4Jbq6IUovIY6JHAqG5RgXXN84wSztAWNwuLAuRad213ichLgZUZR4/s1600/Blood-Red-Skies-German-Dice-Tray-_-German-Dice-Pack-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiPNuDh28CcbgZ1Rkbb_scUDzaixIenR4ltFXUsOfS44maitTnI2Pzzt9Uxmd65gI91Bg0th-19GU32G-Ak0-FSt4Jbq6IUovIY6JHAqG5RgXXN84wSztAWNwuLAuRad213ichLgZUZR4/s640/Blood-Red-Skies-German-Dice-Tray-_-German-Dice-Pack-1.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kiedy wzywają Niemcy, moim honorem są zakupy.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Z bardziej użytecznych gadżetów znajdziemy w <a href="https://store.warlordgames.com/collections/blood-red-skies/">ofercie producenta</a> maty do gry. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Rozpisałem się o technicznej i handlowej stronie systemu. Tego typu informacje mogą być użyteczne, gdy planujecie poważną przygodą z "Blood Red Skies". Na szczęście mam już ten kawałek recenzji za sobą i wreszcie mogę przejść do tego, co sprawia, że ten tytuł jest wart uwagi: do mechaniki.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Latający cyrk.</b></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Podobno najczęściej powtarzane kłamstwo na świecie to "Przeczytałem umowę licencyjną i akceptuję jej warunki". W dziedzinie gier bitewnych obstawiałbym następującą frazę: "Realistyczna i głęboka lecz zarazem prosta mechanika, pozwalająca na emocjonującą i dynamiczną rozgrywkę. Łatwa do nauczenia się, trudna do opanowania".</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">To typowe hasło autorów, wydawców i marketingowców, chcących zwiększyć popularność danego tytułu. Być może zresztą sami w nie wierzą? Wszak często brali udział w powstawaniu i testach tytułu, więc mogą mieć reguły w małym palcu. I przez to zatracić możliwość spojrzenia na grę z perspektywy zupełnego nowicjusza.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Jeśli jednak ów slogan jest prawdziwy w odniesieniu do jakiejś gry figurkowej, to na pewno jest nią właśnie "Blood Red Skies". Postaram się przedstawić mechaniką i uzasadnić, dlaczego tak bardzo mi się spodobała.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtg3uILuvckG7gkF-lBCe3Yv4i52JWaZe0aWqUB65CYc6mTOA_ifthOrmH6mGH_ADMSZjctI7QdJwP7c7TbVacHQqqg5Aafr77EDsZXacCPwO3emjbosW8avbfpsAaC6xOKFN12qJXzLQ/s1600/pic812445.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="333" data-original-width="500" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtg3uILuvckG7gkF-lBCe3Yv4i52JWaZe0aWqUB65CYc6mTOA_ifthOrmH6mGH_ADMSZjctI7QdJwP7c7TbVacHQqqg5Aafr77EDsZXacCPwO3emjbosW8avbfpsAaC6xOKFN12qJXzLQ/s640/pic812445.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">W ramach przerywnika: coś jeszcze prostszego. No i gra nie zapomina o Polakach, bez których Anglia (a później cały świat) wpadłby w hitlerowskie łapy: "303". #respectus</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> W starciach, które są treścią gry, uczestniczą grupy samolotów - po 6 na stronę. Każdy z nich ma trzy parametry: siłą ognia, manewrowość oraz szybkość. Ponadto maszyny obsadzają piloci o różnym poziomie wyszkolenia i talentu - ich zdolności do prowadzenia maszyny opisuje pojedynczy współczynnik. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Cała gra jest podzielona na tury. Podczas nich aktywuje się każdy z samolotów. Kolejność, w jakiejś się to robi zależy od dwóch rzeczy. Druga z nich to wspomniany poziom pilota. Natomiast pierwsza to <i>opus magnum</i> tej mechaniki - system przewagi.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> W "Blood Red Skies" każdy samolot może znajdować się w jednym z trzech stanów: posiadać przewagę (<i>advantage</i>), być w stanie neutralnym (<i>neutral</i>) oraz znaleźć się w niekorzystnym położeniu (<i>disadvantage</i>) . Stany te są powiązane z wysokością oraz umiejscowieniem maszyny względem przeciwnika oraz pewnie paroma innymi czynnikami. To dość abstrakcyjny system, ale za to prosty i sprawdza się w praniu. A w dodatku powiązano z nim bardzo czytelny sposób na oznaczanie stanu maszyny. Przezroczysty pręcik przymocowany do podstawki, na którym mocuje się figurkę, wychyla się w przód i w tył. Jeśli przód wzbija się ku górze - samolot ma przewagę. Stoi poziomo - mamy stan neutralny. Na a skierowanie ku dołowi to już prawie gleba i mogiła. Nie trzeba się zastanawiać, co znaczy jaki żeton, a potem dokonywać mentalnych transformacji danych na obraz pola bitwy: od razu wiadomo co się dzieje z każdą z maszyn. Rozwiązanie genialne w swojej prostocie i efektywności!</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_KKQlAIkFIPRu76Kf5M6wGGlToDY7L7x9NW4K-eKWZE30Wtk2M5lkC4VRUVHoRa0e-11_fcUuRzxc0NfIxBmXSmDdlW8eM2QGn4AQGEboKGJR1nX9q4PSGpwWL9OwAUixM2YhhVOa_UA/s1600/blood-red-advantage_2.gif" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="636" data-original-width="800" height="508" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_KKQlAIkFIPRu76Kf5M6wGGlToDY7L7x9NW4K-eKWZE30Wtk2M5lkC4VRUVHoRa0e-11_fcUuRzxc0NfIxBmXSmDdlW8eM2QGn4AQGEboKGJR1nX9q4PSGpwWL9OwAUixM2YhhVOa_UA/s640/blood-red-advantage_2.gif" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Proszę państwa, oto epokowa chwila: pierwszy .gif na tym blogu!</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> A zatem zaczynamy aktywację maszyn od tych posiadających przewagę. Patrzymy, które z nich mają najlepszych pilotów - i właśnie oni wykonają swe akcje w pierwszej kolejności. Ewentualne remisy rozstrzygane są przez porównanie szybkości myśliwców. W analogiczny sposób aktywuje się samoloty w pozycji neutralnej i niekorzystnej. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Co może uczynić aktywowany samolot? Swoje działania zaczyna od strzelania - jeśli tylko jakiś nieprzyjaciel był na tyle uprzejmy, by zakończyć swój ruch w zasięgu strzału broni pokładowej. Atak jest rozstrzygany bardzo prosto: sprawdzamy czy miarka zasięgu strzału dotyka przeciwnika, dodajemy do siebie siłę ognia pojazdu oraz poziom zdolności pilota - i rzucamy taką właśnie ilością kości. Każdy wynik "as pik" oznacza trafienie. Ale symbol ten znajduje się tylko na jednej ściance! I jeszcze jedna ważna rzecz odnośnie strzelania: celem ataku może być tylko maszyna w gorszej pozycji. W więc te z przewagą mogą pruć do neutralnych i w pozycji niekorzystnej. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2wGkzoePDZ4sMbx50TonbCZuqh26SBjx6zm-sGx-70U3G2ClrKYc_SkDNkXhzf9X0Ifdy3TwBGQjuB9M0j9qONuQfsHQ-bjVZS6A4sXvt08pUbsYM2QAiWHj4SeJkV9lkLVpfoRchtuo/s1600/1000x1000.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="729" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2wGkzoePDZ4sMbx50TonbCZuqh26SBjx6zm-sGx-70U3G2ClrKYc_SkDNkXhzf9X0Ifdy3TwBGQjuB9M0j9qONuQfsHQ-bjVZS6A4sXvt08pUbsYM2QAiWHj4SeJkV9lkLVpfoRchtuo/s640/1000x1000.png" width="466" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Druga część cyklu "Muzyka z myszką": The only thing you see, you know it's gonna be the Ace of Spades</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Trafiony wróg może odpowiedzieć ogniem (jeśli jego karabiny są skierowane w stronę strzelającego). Może też próbować ominąć lecące w powietrzu pociski (test manewrowość + poziom pilota. Albo szybkość + poziom pilota, jeśli atak idzie na burtę). Udane trafienie to przydzielenie przeciwnikowi żetonu wybuchu. Lepiej nie zebrać ich zbyt wiele. Jeśli pod koniec którejś z tury będziemy mieli więcej takich żetonów niż samolotów - to starcie zostało przegrane.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> A zatem, mamy możliwość strzału na początku aktywacji, o ile tylko wróg jest w zasięgu. A potem czas na ruch maszyny. Zaczynamy go od deklaracji co do wykorzystania przewagi. Zmniejszając poziom swojego stanu o jeden (przewaga > neutralny > niekorzystny) możemy zwiększyć zasięg ruchu, lub zawrócić samolot na ręcznym (zwrot do 180 stopni!). </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Zasady ruchu jasno pokazują, że Spitfire to nie wózek widłowy. Musimy wykonać ruch na odległość równą co najmniej połowie szybkości samolotu. Oraz ewentualnie zrobić niewielki zmianę kierunku - do 45 stopni. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Gdy maszyn przemknęła po niebie, pora zakończyć aktywację akcją pilota. Możemy więc znów (albo po raz pierwszy w turze!) strzelić, spróbować wymanewrować pobliskiego nieprzyjaciela (czyli "obniżyć" jego pozycję) albo poprawić własną, kierując samolot ku umownej górze.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Do tego dochodzi sytuacja, gdy wejdziemy komuś na ogon (lub on nam). I w tej grze jest jak w życiu: najważniejsze w pozycji od tyłu jest być z tyłu... Samolot z przodu od razu przechodzi do stanu niekorzystnego, co bardzo naraża go na szybkie, przymusowe lądowanie.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQSE6iIYEJ_JYHCf631V-ZcKSRQx6HIFfgXDdyi6tVwm9zrQKv7nWygGy0SaL6voJ5MUDf-1yy40GbIiI7KnuVAAFsAM4IjQPxvZL8-UYzA6Q9XQGxI498we5KL2Rp19k3F21vr1QF7yM/s1600/pic392859.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="768" data-original-width="1024" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQSE6iIYEJ_JYHCf631V-ZcKSRQx6HIFfgXDdyi6tVwm9zrQKv7nWygGy0SaL6voJ5MUDf-1yy40GbIiI7KnuVAAFsAM4IjQPxvZL8-UYzA6Q9XQGxI498we5KL2Rp19k3F21vr1QF7yM/s640/pic392859.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">A tu scena z analogicznego tytułu: "Wings of War". Niestety, wymóg zestrzelenia samolotu i różne dziwne manewry niesłychanie wydłużał czas gry. <a href="https://boardgamegeek.com/image/392859/wings-war-dawn-world-war-ii?size=large">źródło.</a></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">To tyle, jeśli chodzi o zasady podstawowe. W wersji zaawansowanej są one uzupełniane przez talię, którą konstruujemy przed starciem z odpowiednich kart. A potem zagrywamy je w trakcie tury (przy spełnieniu odpowiednich warunków: np. karty wspomagające strzelanie są bezużyteczne przy unikach), by zmodyfikować sytuację na stole i na kostkach. Całość jest uzupełniona przez kilka scenariuszy.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Dlaczego ta mechanika tak mi się podoba? Przede wszystkim ze względu na jej oszczędność. Wywalono bardzo wiele zbędnych informacji (np. występujące w innych grach tego typu punkty życia samolotu). Te zaś, które zostały podano w łatwo przyswajalnej formie (ruchome podstawki!). Dzięki temu sytuacja na stole bitwy jest wyjątkowo czytelna. Ponadto ruchów nie wydłuża paraliż decyzyjny. Najczęściej mamy do wyboru jedną z dwóch opcji lub maksymalnie trzech. No i w praktyce mechanizm aktywacji jest bliski naprzemiennemu. To bardzo angażuje; sytuacja zmienia się dynamicznie - konieczna jest skoncentrowanie się na ruchach przeciwnika i szybka modyfikacja planów.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinbkvH9kxKpUrXUsAQuEuv9bZrSYSavpqDr6xPYG7EBRmJCbUgkwCh7uqfe4nM7gX3d_elfGpaoymIgyk3GJwT1MyoLSHrbhSjPgq-RtzUenyGbW7Z3k9K0IgEkDc95iYXp4lAv8vAgdY/s1600/andy-chambers.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="690" data-original-width="711" height="619" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinbkvH9kxKpUrXUsAQuEuv9bZrSYSavpqDr6xPYG7EBRmJCbUgkwCh7uqfe4nM7gX3d_elfGpaoymIgyk3GJwT1MyoLSHrbhSjPgq-RtzUenyGbW7Z3k9K0IgEkDc95iYXp4lAv8vAgdY/s640/andy-chambers.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Autor zasad Andy Chambers. Jak widać, pomimo lat doświadczenia w branży ciągle jest zdolny do świeżych pomysłów.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Kolejnym walorem jest klimat gry. W trakcie partyjek czuję, że chodzi tu o walkę samolotów w powietrzu - a nie na przykład czołgów czy robotów. Po zbliżeniu się do siebie i pierwszej wymianie ognia zaczyna się kocioł! Maszyny krążą niczym bąki po polu, próbując jednocześnie zaszkodzić wrogowi i uniknąć jego ostrzału. Umiejętności poszczególnych pilotów są ważne - ale nie czynią z nich niepokonanych herosów. Do tego świetnie działa generator losowości oraz odporność na ostrzał. Zawsze ma się szansę na trafienie, ale też przeciwnik ma możliwość uniknięcia szkód. Zaś do zestrzeleń dochodzi rzadko. Akcja toczy się błyskawicznie, warto wykazać się więc elastycznością w myśleniu.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">I ostatnia, bardzo istotna zaleta. Ta gra jest rzeczywiście szybka - partyjka trwa maksymalnie kilkadziesiąt minut. Co prawda miałem szczęście nie trafić na zamulacza kalkulującego na kilkanaście ruchów do przodu - ale też i takie kalkulacje nie gwarantują zwycięstwa. Ostatnie słowo mają jak zwykle kostki.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Oczywiście i "Blood Red Skies" ma swoje wady, przeszkadzające w zabawie. Pierwsze to problem zakończenia ruchu na podstawce innego samolotu. Instrukcja nie precyzuje, co czynić w takiej sytuacji. Musimy więc liczyć na życzliwego przeciwnika, z którym wypracujemy kompromisowe wyjście z tej sytuacji. Drugie zaś to kłopoty związane z opisanym wyżej kotłem. Figurki są małe, ustawione gęsto i wyposażone w mnóstwo części, o które łatwo zawadzić. W efekcie nawet przy zachowaniu ostrożności łatwo o ich wywrócenie. A ustawianie ich wybija z rytmu gry. Może ten ostatni problem rozwiązałaby magnetyczna mata i metalowe podstawki? To już zadanie dla hardcorowych fanów tytułu i miłośników customizacji zarazem. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCiawkqPUFSwXxQUHQl9BQSujsNchPjQVBJTZ3bKU4y4m1MVYQnImHimIQpVisDO4avB_rBE0YX6D06i0Qjz750KNp4AxxJaCCdUTynLHaepMlIR8csZds9Exqxt_YslRE5cHu_Cdg1xY/s1600/1700650560a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="413" data-original-width="550" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCiawkqPUFSwXxQUHQl9BQSujsNchPjQVBJTZ3bKU4y4m1MVYQnImHimIQpVisDO4avB_rBE0YX6D06i0Qjz750KNp4AxxJaCCdUTynLHaepMlIR8csZds9Exqxt_YslRE5cHu_Cdg1xY/s640/1700650560a.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zamieszanie nad kanałem La Manche.<a href="http://theminiaturespage.com/news/1700650560"> źródło</a></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Dość dużo za stosunkowo niewiele dla raczej niewielu.</b></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b> </b>Podsumowując: "Blood Red Skies" stoi genialną mechaniką. Jest ona rzeczywiście prosta, łatwa do nauczenia się i pozwala na rzeczywiście dynamiczną rozgrywkę. Znakomicie nadaje się dla wszystkich, którzy z różnych przyczyn nie chcą się bawić we wkuwanie setek parametrów, abilitek i tabelek. A to dla rodziców chcących zagrać z dziećmi, a to dla dorosłych, którzy nie mają czasu na głębokie wejście w wymagający system - a to wreszcie dla miłośników bitewniaków, którzy mają ochotę zagrać w figurki ze swymi mniej wkręconymi w hobby znajomymi (jeśli jeszcze takich posiadają). </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Wzięcie na warsztat powszechnie znanego konfliktu sprawia, że nikomu nie trzeba tłumaczyć, o co chodzi, czemu właściwie samoloty do siebie strzelają. Do tego dochodzą dodatki z innymi nacjami... Ale jeśli chodzi o wierność realiom historycznym, to gra jest bardzo oszczędna. Małe zróżnicowanie samolotów, bardzo mało informacji o maszynach czy o pilotach. Podobnie ze starciami. Z jednej strony: odbiorca nie jest zarzucany informacjami, których i tak raczej nie zapamięta. Z drugiej zaś: nie jest to raczej tytuł, który bawiąc - uczy. Raczej musimy sięgnąć do opracowań historycznych... Efektem ubocznym tego rozwiązania jest nieobecność bohaterskich polskich pilotów. Oraz czeskich. Może być to czynnik zniechęcający do tytułu klientelę z naszego kraju.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Ale też system ten ma znakomite perspektywy rozwoju. Dość łatwo dodać nowe samoloty, czy nowych asów - a także scenariusze czy inne okoliczności (pogoda, obrona przeciwlotnicza, okręty). Czy te rozszerzania się pojawią? Odpowiedź zależy oczywiście od wyniku finansowego (czyli <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/06/nawet-smierc-moze-umrzec-wraz-z.html">popularności pasywnej</a> ;)) - jeśli zainwestowane pieniądze zwrócą się z naddatkiem, wydawca będzie miał interes w rozwijaniu systemu.</span><br />
<br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Jeśli szukacie emocjonującego i szybkiego tytułu opowiadającego o walkach myśliwców, to mimo wspomnianych mankamentów - polecam "Blood Red Skies". Nie kojarzę znajdującej się obecnie w regularnej sprzedaży gry bez prądu, dotyczącej tego tematu, która byłaby prostsza do opanowania, szybsza i dająca więcej frajdy. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">ps. A na koniec: piosenka o grze.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/qtnW8w3e-7Q/0.jpg" frameborder="0" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/qtnW8w3e-7Q?feature=player_embedded" width="320"></iframe></div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
gervazhttp://www.blogger.com/profile/07786170272816845066noreply@blogger.com29tag:blogger.com,1999:blog-3530524936233548797.post-59410060343742839922018-06-14T08:20:00.000+02:002018-06-14T08:20:41.938+02:00Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami. O żywotności gier bitewnych.<span style="color: #073763;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Jeżeli w sklepie hobbystycznym spotka się dwóch figurkowych nerdów, to kwestią czasu jest, gdy w ich pogawędce padną frazy: "system X zdechł", "system X zdycha", "system X niedługo będzie zdychał". Nic przyjemniejszego nad plotki o stanie zdrowia celebrytów i ich spodziewanym zgonie. A że celebrytami w dziwacznym świecie gier figurkowych są systemy... Dziś jednak nie będziemy się zajmować czczą paplaniną wiejskich bab; podejdziemy do zagadnienia bardziej naukowo. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Co to znaczy, że system bitewny żyje? Co to znaczy, że umarł? Jak przebiega jego rozwój od chwili narodzin aż do śmierci? Co sprawia, że jedne gry kwitną przez długie lata i przechodzą do powszechnej świadomości, a inne nie mogą nawet wystartować? I czy istnieje bitewniakowe życie po śmierci?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHAgy6cjAKUb_o6z0pcFgJ6yUnG5VIqLJYbzRLeIyAoRoLyhhNYnNyGAe6Dt2vFfU4NaEUrkPDtHK9NnXAI3JfW61QTo5JMPnOrP5yVYprjAHo45mPBe-x-gEXsrxV1JpZByXvos8wU6E/s1600/usko0s7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="465" data-original-width="461" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHAgy6cjAKUb_o6z0pcFgJ6yUnG5VIqLJYbzRLeIyAoRoLyhhNYnNyGAe6Dt2vFfU4NaEUrkPDtHK9NnXAI3JfW61QTo5JMPnOrP5yVYprjAHo45mPBe-x-gEXsrxV1JpZByXvos8wU6E/s640/usko0s7.jpg" width="634" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Nie ma co przedłużać...</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span><br />
<a name='more'></a><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Trzy punkty żywotności.</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Temat nie jest wcale taki oczywisty. Żeby jakoś ogarnąć się w zagadnieniu, zacząłem od rozłożenia go na czynniki pierwsze. Tak zwane życie systemu (czy też może lepiej powiedzieć: "kondycja") zależy od kilku spraw. Wydaje mi się, że kluczowe są następujące aspekty:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>- Aktywność wydawcy. </b>Nawet, jeśli mówimy o w pełni niekomercyjnym, fanowskim projekcie, możliwym do ściągnięcia z sieci za darmo i legalnie, takim jak "Warheim" czy <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/07/jest-takie-jedno-imie-dobre-dla.html">"Wojnacja"</a>, to i te gry mają swoich autorów oraz wydawców. A co dopiero, gdy chodzi o kobyły generujące milionowe zyski czyli "Warhammer 40.000" oraz "Age of Sigmar". Niezależnie od tego, czy jest to jeden człowiek czy też zespół dziesiątków ekspertów, każdy wydawca może obdarzać dany tytuł mniejszą lub większą uwagą. </span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Każdy z opisywanych tu parametrów można policzyć, gdyby komuś się chciało. W celu oszacowania aktywności wydawcy trzeba by uwzględnić nakład startera, ilość wydanych frakcji do gry, częstotliwość premier (figurek, dodatków, rozszerzeń), ilość i wielkość imprez związanych z danym tytułem, ilość i obszerność materiałów udostępnianych na sieci... Tak, to chyba wszystko, co ma do zrobienia wydawca danego systemu. Trzeba to dodać, zpierwiastkować, podstawić do wzoru skróconego mnożenia i koniecznie uwzględnić <a href="http://pbfcomics.com/comics/lyles-constant/">stałą Lyle'a</a>. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPvDPr5H6iwvvSEcBjQvvqxbgDSchxdsXCDCzfDeY18sIuRX3P8rOcNxBVQf93Ekxd679hG4Iz8QP_4U3m5JROzmgLRl7gqtJM53cVLYWhWuX3MHUOr3usdDNG6vWwIeDwHPTB8rYONQ8/s1600/0ae93457814bb8af876404f7146bc4f1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="641" data-original-width="500" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPvDPr5H6iwvvSEcBjQvvqxbgDSchxdsXCDCzfDeY18sIuRX3P8rOcNxBVQf93Ekxd679hG4Iz8QP_4U3m5JROzmgLRl7gqtJM53cVLYWhWuX3MHUOr3usdDNG6vWwIeDwHPTB8rYONQ8/s640/0ae93457814bb8af876404f7146bc4f1.jpg" width="498" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Najlepsze pomysły rodzą się w burzy cha... mózgów.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> W efekcie uzyskamy jakąś wartość z przedziału między 0 a N. Zero to zupełnie martwy system, nigdy nie wspierany przez wydawcę. Dobrym przykładem będzie bitewniakowa wersja <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Monastyr_(gra_fabularna)">"Monastyru"</a>. Wielu z was zdaje sobie sprawę, że taki system nie istnieje - i właśnie dlatego jest doskonałym przykładem gry zupełnie martwej (przynajmniej jeśli chodzi o aktywnośc wydawcy).</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Dalej mamy systemy z bardzo niskim wsparciem wydawcy, na przykład <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/01/gaz-do-dechy-i-wypuszczam-czad-rozmowa.html">"Gaslands"</a>. Wyszedł podręcznik, akcesoria, pomoce do gry na pdf - i nic więcej do tej pory... Nieco lepiej wygląda sprawa z<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/08/chciabym-byc-w-krainie-bawenyrozmowa-z.html"> "Bogowie Wojny: Lee"</a> i <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/11/ta-mniej-lubiana-wojna-swiatowa.html">"Pierwszą Wojną Światową"</a> Potem mamy gry mniej i bardziej niszowe, z regularnym i całkiem solidnym wsparciem (nie tylko na skalę krajową): <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/03/cos-saby-viking-w-tym-roku-ale-herbatka.html">"Sagę"</a>, <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/01/popio-py-kurz-i-rok-1947-rozmowa-z.html">"Dust 1947"</a> czy <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/06/uczen-przeros-mistrza-wywiad-z.html">"Kings of War"</a>. By dojść finalnie do poziomu aktywności wydawców właściwego dla megahitów światowej sceny figurkowej czyli "Warhammer 40.000" i <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/02/gra-ktora-odmienia-oblicze-hobby-tego.html">"X - Wing"</a>. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>- popularność pasywna. </b>No dobrze, mamy wydany wielki bitewniak, startery do nabycia w każdej biedronce ze jedyne 299.99, reklamy na billboardach, a projektant zasad wystąpi w "Tańcu z gwiazdami". To już dużo, bez tego trudno mówić o życiu systemu. Ale na to przedsięwzięcie ktoś musi odpowiedzieć pozytywnie. I im więcej tych odpowiedzi będzie, tym bardziej żywy system. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Użyłem słowa "pasywna", ponieważ chodzi mi tu o skalę wykorzystania gry zgodnie z jej przeznaczeniem. Czyli kupowania jej, a następnie grania i czerpania z tego radości. A zatem mamy tu znów dwie kwestie: wynik finansowy danego tytułu - oraz jego wynik emocjonalny. Jeśli się dobrze sprzedaje i rzeczywiście dostarcza niezapomnianych wrażeń - jego popularność będzie duża. I vice versace. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Dość dobrą miarą popularności pasywnej jest rozmiar rynku wtórnego i ilość podróbek oraz naśladownictw. Jeśli rzeczywiście istnieje spory popyt na dany system, to prędzej czy później pojawią się ludzie, którzy chcą na nim skorzystać. I wyprodukują coś, co będzie alternatywnym space marine'em czy kolejną grą o kosmicznych myśliwcach. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0-R-RVQJPPPnD-G-LyQclNeWpK-MVaNilGPEEK7WcrrSbdtP_7H8T_I-TebIlG3iwX36NSpR4E_Jjag_xT6r2k1Zjw05qn57Da0kiKLJSAltjNpROIRi6rdnfD6WZnqBuNB7sA7CDOI0/s1600/bieber-fans.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0-R-RVQJPPPnD-G-LyQclNeWpK-MVaNilGPEEK7WcrrSbdtP_7H8T_I-TebIlG3iwX36NSpR4E_Jjag_xT6r2k1Zjw05qn57Da0kiKLJSAltjNpROIRi6rdnfD6WZnqBuNB7sA7CDOI0/s640/bieber-fans.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Przed premierą nowego dodatku do "Black Powder".</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> O ile aktywność wydawcy jest czymś w rodzaju kodu genetycznego systemu oraz układu nerwowego, to popularność pasywna pełni rolę układu pokarmowego - i źródła pokarmu zarazem. Im jej więcej, tym większa szansa na rozwój systemu i jego ewolucję. Zaś jej brak może oznaczać śmierć głodową. Na swój prywatny użytek szacuję popularność pasywną za pomocą prostego wskaźnika: liczby ludzi, którzy zapisali się do grupy fanów danej na facebooku. Nie jest to miara idealna i precyzyjna, ale za to konkretna i łatwo dostępna. Innym dobrym miernikiem byłaby wartość sprzedaży towarów związanych z danym systemem. Niestety do takich informacji nie jest łatwo dotrzeć. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Oczywiście popularność pasywna jest ściśle związana z aktywnością wydawcy, ale nie zawsze jest wprost proporcjonalna do tych działań. Im więcej aktywności wydawcy (w tym marketingowej) - tym większa może być popularność. Ale może być też tak, że system nie zdobędzie serc publiczności...</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiRc2O0JMcrGCyacmEw1DNlYCn-ujVRcFxqA3Hx1Y2v9nmXXZrMKoe96l_F6xHSqLFZ1-e50i4ocUGpn1tedKrWULK1OBq6MUWlzeaOkp2aRVmC4Ys3AqL02XEZ6Y-aH7fDw8IzrgBbLQ/s1600/d5fda857-c074-4969-8374-6e5ae64cbab2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="305" data-original-width="604" height="322" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiRc2O0JMcrGCyacmEw1DNlYCn-ujVRcFxqA3Hx1Y2v9nmXXZrMKoe96l_F6xHSqLFZ1-e50i4ocUGpn1tedKrWULK1OBq6MUWlzeaOkp2aRVmC4Ys3AqL02XEZ6Y-aH7fDw8IzrgBbLQ/s640/d5fda857-c074-4969-8374-6e5ae64cbab2.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Czasem fanów można policzyć na palcach jednej ręki.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Skąd bierze się popularność pasywna? To już temat na inny wpis, pewnie wiele jest przyczyn, dla których jest ona duża lub mała. Na potrzeby tego tekstu wystarczy mi zauważenie jej jako jednego z trzech kluczowych czynników określających żywotność danego bitewniaka. W zasadzie jest on chyba najważniejszy. Im więcej ludzi kupuje daną grę (oraz oczywiście wszystko, co jest do niej potrzebne, z figurkami na czele) i im więcej czerpie z niej funu, tym większy sens ma dalsza aktywność wydawców. I tym większa jest grupa aktywnych fanów danej gry. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">- <b>aktywność fanów. </b>Efektem popularności pasywnej jest sytuacja, w której miłośnicy danego tytułu biorą sprawy we własne ręce. i wzbogacają go o nowe elementy. Na marginesie zaznaczę, że gry bitewne ze swej natury wymagają od swoich miłośników sporej dozy kreatywności i zaangażowania. To nie planszówka, którą można się w pełni cieszyć już w pół godziny po otwarciu pudełka. Szczególnie nakręcone osoby organizują konwenty, turnieje, pokazy. Ci z zacięciem autorskim piszą opowiadania ze świata danej gry. jeszcze inni modyfikują zasady oraz tworzą nowe. Do tego dochodzą blogerzy, regularnie produkujący content wzbogacający dany system. czasami ich współpraca z wydawcą układa się harmonijnie i owocnie, niekiedy zaś koegzystencja taka ma postać regularnego konfliktu. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhklkdO4hmTsKUhtA_JJtcZz-Kd1xO8ZqCDR1i61Eq9bdjlNV9DZbmOkKKrGAPCEKzzmEZO2QK6QAVpYhGP7dDPT4Tjw8WMp-WGjQQLBVnncao1jTnjmJtNrtQD3T3bbqov_AQLFQBrFTE/s1600/populacja.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="819" data-original-width="1024" height="510" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhklkdO4hmTsKUhtA_JJtcZz-Kd1xO8ZqCDR1i61Eq9bdjlNV9DZbmOkKKrGAPCEKzzmEZO2QK6QAVpYhGP7dDPT4Tjw8WMp-WGjQQLBVnncao1jTnjmJtNrtQD3T3bbqov_AQLFQBrFTE/s640/populacja.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Przykład czynu społecznego aktywnych fanów. Za darmo prezentują bitewniaki publiczności w czasie wolnym od pracy.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Tak czy inaczej, aktywni graczy pokazują całemu światu, że gra jest warta zaangażowania. I że inwestując w nią swój czas i kasę nie zostaniemy zostawieni sami sobie, ale napotkamy grupę osób gotowych do wspólnego uczestnictwa w przygodzie np. z <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/08/czterej-pancerni-i-szeregowiec-ryan.html">"Bolt Action"</a>. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> W wyjątkowych przypadkach ("WFB") społeczność fanów w istotny sposób zmienia produkt wydawcy, na przykład poprzez tworzenie nowych, poprawionych zasad, mających uprzyjemniać grę. I zasady te zostają przyjęte na równi z oficjalnymi. A nawet - jak pokazuje przykład "9th Age" czasami aktywni fani radzą sobie zupełnie bez wydawcy. Po prostu sami tworzą zasady, polecą modele warte kupna. I w ten sposób tworzą zupełnie nowy produkt.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Porównam aktywność fanów do roli, jaką pełni w organizmie system odpornościowy. Dzięki niej dany system radzi sobie w danym miejscu lepiej, niż wynikałoby to z samej aktywności wydawcy (która siłą rzeczy jest dość ograniczona, nawet w przypadku najbardziej żywotnych gier). Zwolennicy gry zapewniają jej darmowy marketing i wsparcie organizacyjne, szkolą nowych adeptów - czy wreszcie gardłują u wydawcy, by zmienić w danym tytule to i owo (wydać nowe figurki, zmodyfikować zasady). Choć są niewielką grupą, to w istotny sposób wpływają na to, jak postrzegany jest dany system.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Dzięki nim możliwe jest przetrwanie gry w okresie, gdy wydawca położył na nią lachę. Najlepszym przykładem takiej sytuacji jest "Mordheim" w którego ludzie grają do dziś, pomimo faktu, że gra nie znajduje się w regularnej sprzedaży już od lat. I to właśnie dzięki nim możliwe jest wskrzeszenie systemu po latach nieobecności. Przykładem takiej sytuacji jest gra <a href="http://warzone.prodosgames.com/">"Warzone"</a>. Choć jej reanimacja nie powiodła by się, gdyby nie dawna wysoka popularność pasywna.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgf_eVtbzroB7zEWaxwCsoaPGOOCZlXy9ipDTu0UGoSJFudKFJBSxNN7unqZGJ68u64C5q_6HRFR4p-BrwYbwjip1OzXWvbHbsVSEJVC-j5WFfNXImT6on5K3BTqh2KDsoQXxGv6BGYH_Y/s1600/misery1990imagegallery3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="860" data-original-width="1600" height="344" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgf_eVtbzroB7zEWaxwCsoaPGOOCZlXy9ipDTu0UGoSJFudKFJBSxNN7unqZGJ68u64C5q_6HRFR4p-BrwYbwjip1OzXWvbHbsVSEJVC-j5WFfNXImT6on5K3BTqh2KDsoQXxGv6BGYH_Y/s640/misery1990imagegallery3.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Tak... bez oddanych fanów niejeden system mógłby zginąć.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
</span><br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">* * *</span></div>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Skoro już określiłem, od czego zależy bieżąca kondycja danego systemu, to popatrzymy sobie teraz na różne fazy życia danej gry. Na wyzwania i szanse stojące przed danym tytułem w zależności od tego, jak bardzo żywotny jest w tym momencie swojego istnienia.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Dziecko poczęte.</b></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Baaardzo dawno temu, gdy w telewizji były tylko dwa programy, o nowej grze dowiadywaliśmy się, gdy wchodziliśmy do sklepu i widzieliśmy ją na półce. To jednak przeszłość tak zamierzchła, że chyba nikt jej już nie pamięta. Dziś normą jest uruchomienie aktywności wydawcy i pasywnej popularności na długo przed tym, nim gra trafi do regularnej sprzedaży. Służą temu różnego rodzaju kampanie promocyjne i crowdfundingowe. A to kickstarter, a to zapowiedzi na kanałach Youtube'owych, a to przedpremierowe gry pokazowe, a to zaproszenie do betatestów nowego tytułu, a to pisanie na blogu czy facebooku oraz kontrolowane przecieki. To wszystko zależy właśnie od wydawcy. Na tym etapie musi on rozkręcić pasywną popularność (najbardziej obiektywnie wyrażoną w postaci kwoty zdeponowanej przez przyszłych graczy w trakcie składki) - albo zanim dojdzie do narodzin systemu, nastąpi poronienie. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Dobrym przykładem są tutaj losy dwóch bardzo podobnych do siebie gier. Popatrzmy na <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/11/do-szabli-i-do-szklanki-wywiad-z.html">"Saber & Blood"</a> oraz <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/04/xvii-stoleti-recenzja-gry-anno-domini.html">"Anno Domini 1666"</a>. Obie utrzymano w prawie identycznym klimacie; bardzo podobne są założenia tych systemów oraz mechanika. Istotna różnica to skala kampanii promocyjnej. Ta dla pierwszej gry była po prostu przeciętna, jak na dzisiejsze standardy. Czyli przyzwoita strona, klimatyczne grafiki, informacja w portalach specjalistycznych. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Natomiast ekipa z Wargamera swoją kampanią przebiła wszystko, co widziałem w świecie polskich gier figurkowych (szczerze mówiąc, robiła wrażenie, nawet gdy zestawić ją z tym, co robi się na świecie). Jak to się mówi: bałem się otworzyć lodówkę, by nie zobaczyć w niej szynki z Bohuna.</span></span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRrjzzxsbeN99XeURYOSkRyE03jsb0vQYEsJ8eZoDh4TZmSVJWmflgrT8ptJ4DR3OHtyK_T-zKUUglPgkzYREjbExd7hxHnglimQuVP88QtZdFd4CYWZCWu5DlHpXlKpW6e7i5DxDQo4w/s1600/5900567013084_2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="360" data-original-width="360" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRrjzzxsbeN99XeURYOSkRyE03jsb0vQYEsJ8eZoDh4TZmSVJWmflgrT8ptJ4DR3OHtyK_T-zKUUglPgkzYREjbExd7hxHnglimQuVP88QtZdFd4CYWZCWu5DlHpXlKpW6e7i5DxDQo4w/s400/5900567013084_2.jpg" width="400" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763; font-size: small;">A jednak się nie udało...</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Owe wysiłki przyniosły współmierny do nich efekt. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> A zatem: na etapie prenatalnym kluczowe znaczenie ma aktywność wydawcy. Jeśli jest adekwatna i intensywna, zaowocuje popularnością systemu. Nie ma co jednak liczyć, że fani zaczną organizować turnieje do gry, która jeszcze się nie ukazała. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Największym zagrożeniem dla istnienia nienarodzonego systemu jest nietrafiony pomysł. Mechanika, świat gry, wygląd figurek, grafiki - to wszystko może nie zażreć. A nawet jeśli konceptowi nie można nic zarzucić, to zbyt mały i/lub źle zrealizowany wysiłek marketingowy mogą sprawić, że nasz osesek nie zrobi pierwszych kroków.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgakffpbGAul-V6WD-H2eB5fsW9-WaBztd6Ijws0XiDaMvgIlkSJEPrBJU8i-vAwOc0MQs6sLOm3Q4k-O9ktPBkBIevgrVRZn-jBRGHVWR1byUdRhDyqPPAqC1txdxoZS-NvKnIjXK2XKU/s1600/23517662_1875471539148951_2932469007384277269_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="312" data-original-width="820" height="242" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgakffpbGAul-V6WD-H2eB5fsW9-WaBztd6Ijws0XiDaMvgIlkSJEPrBJU8i-vAwOc0MQs6sLOm3Q4k-O9ktPBkBIevgrVRZn-jBRGHVWR1byUdRhDyqPPAqC1txdxoZS-NvKnIjXK2XKU/s640/23517662_1875471539148951_2932469007384277269_n.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Nie ma jeszcze systemu, ale są już figurki. To jak założyć dziecku fundusz powierniczy, gdy jeszcze się nie urodziło.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Od przedszkola do Opola. Albo na cmentarz.</b></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b> </b>Mniej więcej do końca XIX wieku większość dzieci nie dożywał do pełnoletniości. Z bitewniakami jest podobnie. Pierwsze kilka lat życia jest krytyczne dla przetrwania systemu. Albo uda się w tym okresie wygenerować odpowiednią popularność pasywną, albo całe przedsięwzięcie stanie się nieopłacalne - i zostanie zakończone. To okres, w którym nie da się jednoznacznie przewidzieć, jak potoczą się dalsze losy wydanej już gry. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Zasadniczo istnieją trzy możliwości. Dwie są najbardziej prawdopodobne. Dana gra zdobędzie sobie umiarkowaną popularność - wystarczającą by utrzymywać się przy życiu o własnych siłach. Może nie zostanie światowym przebojem, ale i na świecie znacznie więcej jest normalsów niż Billów Gates'ów. Do tej kategorii należy większość gier opisywanych na bitewniakowych pograniczach. Cechują się one przeciętną aktywnością wydawców, przeciętną popularnością pasywną, oraz przeciętną aktywnością fanów. No właśnie - po wydaniu gry pojawiają się ludzie, którzy mają ochotę na coś więcej niż domowe klimatyczne granie przy piwku. A to na turniej, a to na kampanię, a to na jakieś fikuśne zasady dodatkowe. Uzupełniają oni swymi wysiłkami działania wydawcy, przyczyniając się do wzrostu popularności tytułu.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEida5K2HrOFKu5Jqgn3Kc8yTv32ZbFppBIL13HE-qpMLMs-i-hdBHnq0-5MMwB24NoOEafJNnNqRtmxGp9VoMfnEvc8Vyg-aqvPpHzljiy3xPE9GXyIA5jyd2WuZBk4l6kIcx7UxpE8giA/s1600/12961236_1084458961595337_8819208993732812047_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="843" data-original-width="1600" height="336" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEida5K2HrOFKu5Jqgn3Kc8yTv32ZbFppBIL13HE-qpMLMs-i-hdBHnq0-5MMwB24NoOEafJNnNqRtmxGp9VoMfnEvc8Vyg-aqvPpHzljiy3xPE9GXyIA5jyd2WuZBk4l6kIcx7UxpE8giA/s640/12961236_1084458961595337_8819208993732812047_o.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">I tak tu się żyje spokojnie, na tej babilońskiej pustyni.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Alternatywą jest funkcjonowanie sobie gry w malutkiej niszy, po czym odejście w ciszy i spokoju. Taki los może stać się udziałem <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/05/ja-ciagle-widze-krew-boga-rozmowa-o.html">"Godslayera"</a>: zbiórka na kickstarterze nie skończyła się zebraniem kwoty wymaganej do wydania drugiej edycji systemu. Co z kolei wydaje się być dobrym miernikiem niewystarczającej popularności pasywnej tej gry. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Przyczyn zaniku początkowej popularności pasywnej danej gry może być wiele. Sam system mógł być niewystarczająco atrakcyjny dla swej grupy docelowej (zarówno pod względem mechanicznym jak i estetycznym. Ale też finansowym). Inny wróg bitewniaków to niesławna Proza Życia (konieczność dbania o dzieci, pracę i zdrowie). Sprawia ona, że nie starcza już czasu na to czasochłonne hobby. Albo na horyzoncie pojawi się nowy Buzz Astral, który zdetronizuje kowboja Chudego.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> W wyjątkowym przypadku możliwe (?) jest zdobycie światowej popularności. System będzie na tyle udany i atrakcyjny, że zacznie sprzedawać się niczym świeże bułeczki od Alaski po Japonię. Jak grzyby po deszczu zaczną wyrastać aktywne grupy fanów, a przychody pozwolą sobie na zatrudnienie całego zespołu specjalistów odpowiadających za dalszy rozwój danej gry. Tylko że od czasów "X-Winga" (6 lat temu!) ta sztuka nie udała się żadnemu systemowi. Żyjemy w czasach setek gier bitewnych, cechujących się przeciętną żywotnością. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlw8vpGWAkGxEmlWnTDfHFdsfrZApGlBFaFadqFNBy1Q8cHGuQCUGxBEe4oY2-NZsbNodMFL70-vzF0qgo5dkcD7vzz4LkBIS3wHQmLY6G42RdMkD8mh4CHC6rZRIMJ_pBhLqbzKvkKSo/s1600/lista+system%25C3%25B3w.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="676" data-original-width="901" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlw8vpGWAkGxEmlWnTDfHFdsfrZApGlBFaFadqFNBy1Q8cHGuQCUGxBEe4oY2-NZsbNodMFL70-vzF0qgo5dkcD7vzz4LkBIS3wHQmLY6G42RdMkD8mh4CHC6rZRIMJ_pBhLqbzKvkKSo/s640/lista+system%25C3%25B3w.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763; font-size: small;">Lista bitewniaków popularnych w Polsce, według prelekcji którą wygłosił Dragon Warrior podczas Pyrkonu 2018. Parę istotnych gier pominięto ("OiM"!) popularność paru mocno wyolbrzymiono ("Tribal"). Ale każdy znajdzie tu coś dla siebie. Nie jest potrzebny jeden wielki system dla wszystkich.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><b><span style="background-color: white; font-family: sans-serif;">Patrzcie na moje dzieła i przed moją chwałą g</span><span style="background-color: white; font-family: sans-serif;">ińcie z rozpaczy!</span></b></span><br />
<span style="color: #073763;"><b><span style="background-color: white; font-family: sans-serif;"><br /></span></b>
<span style="background-color: white; font-family: sans-serif;"><b> </b>Poziom żywotności, o jakim mowa w tym akapicie jest raczej wyjątkiem niż regułą. Chodzi tu o takie marki, których poziom żywotności zahacza właściwie o nieśmiertelność (przynajmniej, jeśli spojrzeć kilkadziesiąt lat w przód). Wspomniałem je już wyżej: to "Warhammer 40.000" i "X-Wing". Uzyskały one kolosalny poziom pasywnej popularności, są znane i lubiane przez miliony (a na pewno setki tysięcy!) ludzi na całym świecie. Oczywiście są aktywnie wspierane przez wydawnictwa i to na sposoby, o jakim się nie śniło innym tytułom. Na przykład filmy i gry komputerowe, których akcja rozgrywa się w odpowiednim uniwersum.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="background-color: white; font-family: sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsROz0EtcwuxGnpe2fbLvmCAI1ous3Dl5NfaBs_9hbm3xTDzczOP0VNB0J1POr2uoFciFVDNHCXjXdjjZGxaJ0Ju-XyNG1PSpIHKzNtQBHD5Be0hQx2bQaADRIfr_4gYJfO2qDbOFChAY/s1600/main-qimg-4b09ee29eaad87ed27721e4b4b1f82fa-c.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="492" data-original-width="602" height="520" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsROz0EtcwuxGnpe2fbLvmCAI1ous3Dl5NfaBs_9hbm3xTDzczOP0VNB0J1POr2uoFciFVDNHCXjXdjjZGxaJ0Ju-XyNG1PSpIHKzNtQBHD5Be0hQx2bQaADRIfr_4gYJfO2qDbOFChAY/s640/main-qimg-4b09ee29eaad87ed27721e4b4b1f82fa-c.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Odkrył prosty sposób, jak być najpopularniejszym bitewniakiem. Wydawcy go nienawidzą!</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="background-color: white; font-family: sans-serif;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: sans-serif;"> Do tego dochodzą aktywni fani, chętni do niesienia dobrej nowiny o swej ulubionej grze. A że takich środowisk są tysiące, w niemal każdym dużym mieście w wielu krajach na świecie - to razem osiągają krytyczny potencjał marketingu bezpośredniego. Oczywiście mogą oni trochę zniekształcać strategię wydawcy (np. poprzez kultywowanie tzw lokalnej mety - i nie chodzi tu o towar od Waltera White'a), ale w ostatecznym rozrachunku robią dla systemu więcej dobrego niż złego. Rzekłbym, że podobnie jest z podróbkami i naśladownictwami (czy <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/06/drzwi-do-kosmosu-wywiad-z-ukaszem.html">"Beyond the Gates of Antares</a>" nie wydają się wam biedawersją czterdziestki?), które nieuchronnie kierują uwagę ku oryginałowi. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="background-color: white; font-family: sans-serif;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: sans-serif;"> Ponieważ tytuły te stały się częścią światowej popkultury, zawsze znajdą się wydawcy, którzy będą chcieli zarobić na odwołaniu się do nich. Zaś ich prace będą jeszcze bardziej podkręcać popularność pasywną owych dwóch gier.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Śmierć kliniczna.</b></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b> </b>Najciekawsze są jednak dla mnie tytuły, które znalazły się na bitewniakowym cmentarzu, lub właśnie zmierzają w jego kierunku. Takie, które zostały odrzucone przez wydawców (aktywność wydawcy = 0), i posiadają jedynie szczątkową popularność oraz niewielu aktywnych fanów. Podam tutaj kilka przykładów. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> <b>"Mordheim"</b> - tytuł, który był objawieniem późnych lat 90-tych. Okazało się, że system figurkowy może być tańszy od malucha, pełen klimatu, szybki i napompowany fabułą niczym szynka solanką. Do dziś jest znany bitewniakowej braci ze stażem dłuższym niż 10 lat (czyli znacznemu jej procentowi). Do tego nadal można w niego zagrać, był nawet prezentowany w trakcie <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/02/czy-gry-bitewne-w-sukcesji-odniosa.html">łódzkiej imprezy introgamingowej.</a> Oto jest więc gra, o której zapomniał wydawca, ale za to cechuje się pewną popularnością (nie tylko w Polsce!) oraz zgromadziła aktywnych fanów. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvFuTFScSKaALXWF5e5oLer-pWw0U0O9zt2VlSBqYjSSIdDIOyWYwF6kqXzGaiFmFLELCSXcZBySLEYMzHPoJju9TDFXmMwO1n79_rlxYWsyHbMazL7iR1eQK4m7TMIYAGdKhc_I2kdbg/s1600/og_image.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="485" data-original-width="900" height="344" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvFuTFScSKaALXWF5e5oLer-pWw0U0O9zt2VlSBqYjSSIdDIOyWYwF6kqXzGaiFmFLELCSXcZBySLEYMzHPoJju9TDFXmMwO1n79_rlxYWsyHbMazL7iR1eQK4m7TMIYAGdKhc_I2kdbg/s640/og_image.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Może to jest życie po życiu umarłych bitewniaków? Jako gra komputerowa?</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">W zasadzie materiały takie jak podręcznik, modele i makiety do "Mordheim" są dostępne do dziś. Ale nowych graczy zdobywają jednak systemy, które cieszą się wsparcie wydawców: na przykład "Warheim" czy "<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/10/frostgrave-najlepszy-system-we-wsi.html">Frostgrave"</a>. O mieście potępionych będzie się jeszcze długo pamiętać, ale nie wróżę żadnego renesansu do momentu, gdy "Games Workshop" nie wznowi tytułu, jak zrobił to z<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/01/nowa-necromunda-jak-wyglunda-recenzja.html"> "Necromundą"</a> lub "<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/11/jesli-nie-blood-bowl-to-co-moze-inny.html">Blood Bowl'em</a>" Wydaje się to warunkiem koniecznym reanimacji systemu.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> <b>"Neuroshima Tactics"</b> - to już nieco nowsza propozycja. Również skirmish, którego akcja była osadzona w realiach najpopularniejszego polskiego systemu RPG. Znany wydawca, bardzo dobra dystrybucja; gra była aktywnie wspierana, miała nawet swoją gazetkę, turnieje... Niestety, zabrakło pozostałych dwóch elementów: pasywnej popularności oraz zdeterminowanych i zaangażowanych fanów. Pomimo kilku zalet (i kilku wad - ale który bitewniak jest ich pozbawiony?) gra nie przetrwała długo.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQVTR84VDOUbcrFjApHELE5aQ8kQfAYbiVy2PemzzYknDwqFaUizsakUcJhQYtXfMbje3Ilj4NTfiYN8KEvgGCnU4ypecxk-rOXqFIEooy5vD6cmNhnWsJK0X9ZETdbVU6nPEigvBo6ok/s1600/i-neuroshima-hex-3-0.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="621" data-original-width="550" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQVTR84VDOUbcrFjApHELE5aQ8kQfAYbiVy2PemzzYknDwqFaUizsakUcJhQYtXfMbje3Ilj4NTfiYN8KEvgGCnU4ypecxk-rOXqFIEooy5vD6cmNhnWsJK0X9ZETdbVU6nPEigvBo6ok/s640/i-neuroshima-hex-3-0.jpg" width="566" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">albo jako planszówka</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Gdyby chcieć ją dzisiaj wskrzeszać, to nie wiadomo, czy takie działanie miałoby finansowy sens. Sądzę że konieczne byłoby stworzenie zupełnie nowej linii figurek, odświeżenie uniwersum a następnie przedstawienie go potencjalnie zainteresowanym na całym świecie. No i uproszczenie zasad - czyli <i>de facto</i> stworzenie gry od nowa. W dodatku nawet "Fallout Wasteland Warfare" oparty o jakże kultową markę nie rozbił banku. Trudno oczekiwać, by drugie wcielenie "Neuroshimy Tactics" zrobiło lepszy wynik. Brak pasywnej popularności (szczególnie jej aspektu emocjonalnego: jakoś nikt nie wspomina z łezką w oku tych niezapomnianych rozgrywek w "NST") i aktywnych fanów sprawia, że powrót do świata żywych po śmierci jest niemal niewykonalny. Finansowo zaś - bardziej niż ryzykowny.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> <b>"Warhammer Fantasy Battle"</b> - ten system jest jak kurczak, któremu odrąbano głowę - przemierza podwórko i jeszcze nie wie, że nie żyje. Ma bardzo wielu aktywnych fanów, ludzie na całym świecie ciepło wspominają swe przygody w tym świecie pełnym przemocy, brudu i wszechobecnych czaszek. Dodatkowo pasywna popularność jest podtrzymywana przez gry innego rodzaju: komputerowe i rpg. Wszyscy ci ludzie żyją nadzieją, że anihilacja Starego Świata to wypadek przy pracy albo koszmar, który przyśnił się Karlu Frantzowi. </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Wszystkie znaki na niebie i stronie Games Workshop pokazują jednak jednoznacznie, że należy porzucić nadzieję na wznowienie starego battla. </span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKHLV3-QH5xRhyEU4oqOVsahEc0Sd0WG_mnhyphenhyphenETgmXOeOO0Bfg5JG5IsFcma1WQHlafaSIn5bEOtdgcHsz8p63luJ2Gvap1CwjPxg6vJ7hUUNJ0qFSZxO_efMYzhmBccpTYCnZJecNlxE/s1600/ET-Collection-cover.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="822" data-original-width="650" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKHLV3-QH5xRhyEU4oqOVsahEc0Sd0WG_mnhyphenhyphenETgmXOeOO0Bfg5JG5IsFcma1WQHlafaSIn5bEOtdgcHsz8p63luJ2Gvap1CwjPxg6vJ7hUUNJ0qFSZxO_efMYzhmBccpTYCnZJecNlxE/s640/ET-Collection-cover.jpg" width="506" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">I w końcu wskazówka doszła do dwunastej.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Wydaje mi się, że jego los będzie podobny do losu "Mordheim", tylko umieranie będzie trwało znacznie dłużej. Z czasem (w ciągu kilkunastu-kilkudziesięciu lat) stara gwardia albo wykruszy się zupełnie z bitewniaków, albo zacznie szukać systemów, w które będzie mogła z kimś zagrać (czyli będących w innej fazie swojego życia). I tak "Warhammer Fantasy Battle" może zostać zapomniany. Miejmy nadzieję, że razem ze swoją niestrawną mechaniką.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
</span><br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">* * *</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jak widać, różne gry różnie znoszą zaprzestanie ich wydawania. To, jak sobie poradzą, zależy od poziomu popularności i aktywności fanów. Jeśli będą się one utrzymywać, to prędzej czy później jakiś wydawca, chcący <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/09/sentymentalne-przynety-jak-wydawcy-gier.html">wykorzystać nostalgię za starymi dobrymi grami</a>, wpompuje w truchło nowe pieniądze. O ile oczywiście taka nostalgia w ogóle istnieje.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Jaskółka afrykańska czy europejska?</b></span></div>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Na zakończenie tych rozważań o życiu i śmierci bitewniaków jeszcze jedno konieczne uściślenie. Podobnie jak zwierzęta, tak samo gry figurkowe mają swoje nisze ekologiczne. Jeden tytuł może być dominatorem w jakimś kraju i jednocześnie zupełnie nie występować w innym. Wspomniany niedawno<a href="https://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/06/powrot-do-swiata-runicznych-wojen.html"> "Runewars"</a> jest raczej niszową ciekawostką w naszej ojczyźnie, ale cieszy się dość dużą popularnością bardziej na zachodzie. Jeszcze mocniej jest to widoczne w przypadku "Beyond the Gates of Antares". To działa też w drugą stronę: "Ogniem i Mieczem" jest znane w Europie i Ameryce, ale nie zdobyło sobie takiej pozycji, jaką ma u nas.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6fXuttNs0TwBmrPGWi6Kk65iCdb734EhG3mmxiYKYEH-13fmzb0TCy8GtIIwcB47XIhXJeitCiWQBLzNItfoc4Ufm0epeIgX2GfACIfsE0stDP57ATnbEcNZzvR0JuF6wUV5rCL9iPSo/s1600/historyczna-gra-bitewna-wrzesien-1939-tom-5-first-to-fight.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6fXuttNs0TwBmrPGWi6Kk65iCdb734EhG3mmxiYKYEH-13fmzb0TCy8GtIIwcB47XIhXJeitCiWQBLzNItfoc4Ufm0epeIgX2GfACIfsE0stDP57ATnbEcNZzvR0JuF6wUV5rCL9iPSo/s640/historyczna-gra-bitewna-wrzesien-1939-tom-5-first-to-fight.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kolejny przykład tytułu z lokalną popularnością. Figurki sprzedają się za granicą. Zasady już mniej.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Znów kluczem jest popularność pasywna. Jest ona bowiem powiązana z konkretnym krajem - lub obszarem o podobnej kulturze i uwarunkowaniach ekonomicznych i historycznych. I aktywność wydawcy ukierunkowana na ten obszar (na przykład podręczniki wydawane po angielsku, pokazy i gry szkoleniowe w angielskich sklepach) tylko w niewielkim stopniu wzmocni popularność pasywną w innym kraju. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">* * *</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> I to już wszystkie na dziś akademickie rozważania o dupie Maryni. Od tej pory, kiedy w pogawędce wypłynie termin śmierci/umierania danego systemu, będziecie mogli podejść do tematu z dużo większą wnikliwością i precyzją. A to nieuchronnie wzbudzi podziw u kobiet i zazdrość u mężczyzn.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1enaGu4m0XTb89RVFD8VC4q_te68TP3zhnK7ZvmX3Q1I_juIXQyQv3ZW1DHqQWTRXyusruEq2SJqMFrq57go1pH3-uc6Y9APDVZrK7H4xMQyUsioIK98zBTO2tFa-S_pbgzg0XiHNjqo/s1600/sanzio.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="829" data-original-width="1600" height="330" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1enaGu4m0XTb89RVFD8VC4q_te68TP3zhnK7ZvmX3Q1I_juIXQyQv3ZW1DHqQWTRXyusruEq2SJqMFrq57go1pH3-uc6Y9APDVZrK7H4xMQyUsioIK98zBTO2tFa-S_pbgzg0XiHNjqo/s640/sanzio.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">- Mechanika IGYG i naprzemiennych aktywacji to dopiero punkt wyjścia do opracowania dynamicznych aktywacji skumulowanych/</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
gervazhttp://www.blogger.com/profile/07786170272816845066noreply@blogger.com82tag:blogger.com,1999:blog-3530524936233548797.post-54774673664392706962018-06-07T07:26:00.000+02:002018-06-07T07:26:33.271+02:00Powrót do świata Runicznych Wojen. Rozmowa z Jakubem Jarmułą o "Runewars Miniatures Game". <br />
<div class="m5689114289812403921gmail-msolistparagraph" style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif";"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span></span></div>
<div class="m5689114289812403921gmail-msolistparagraph" style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif";"><span style="color: #073763;"> Kiedy zaczynałem prowadzić
bloga, nastawiałem się na pisanie o tych grach figurkowych, które odbiegają
swymi założeniami i realizacją od sztampy, którą proponowały wówczas dominujące
systemy: "Warhammer Fantasy Battle" i "Warhammer 40.000".
Chciałem zbadać różnorodność świata bitewniaków, ale także odnaleźć coś dla
siebie. Byłem wszak sierotą po battlu, ale nietypową. Zamiast złości,
odczuwałem wobec Games Workshop raczej wdzięczność za zamknięcie linii
wydawniczej WFB. Ta gra była zła pod każdym względem, oprócz wyglądu modeli.
Teraz jakoś wszyscy płaczą i psioczą, ale liczba ludzi realnie grających w
Oldhammera idzie maksymalnie w kilkadziesiąt a nie kilkaset.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="m5689114289812403921gmail-msolistparagraph" style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="m5689114289812403921gmail-msolistparagraph" style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif";"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Z drugiej zaś strony wydawca
warhammerów zrobił przysługę nie tylko mi, lecz również swej konkurencji. Nagle
i niespodziewanie kluczowy gracz w segmencie bitewniaków fantasy na dużą skalę
odwalił kitę. Odpowiedzią było rwanie włosów z głowy przez rzesze fanów na
całym świecie. Być może pracownicy innych firm pomyśleli, że pieniądze graczy
leżą na ulicy, trzeba tylko sprzedać odpowiedni towar. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="m5689114289812403921gmail-msolistparagraph" style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif";"><span style="color: #073763;">Oczywiście takie zmiany (uśmiercenie jednego systemu, wydawanie zupełnie
innego) nie odbywają się z dnia na dzień; to raczej skomplikowane operacje
angażujące setki ludzi i wiele miesięcy pracy. Być może w czasie, gdy GW
zgodnie współpracowało z FFG, ktoś z tej drugiej firmy dowiedział się, co planują
Anglicy i postanowił schwycić okazję. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="m5689114289812403921gmail-msolistparagraph" style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif";"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ3wJUvqVuTCpabpwSA14aSfeMco3Fbl6Pi7d_EiZP1cp41WPa1532KoOH78qO5VFN0tGKY8EvgA_quSn9h1zzrsSwQGus9I7uu2DMeJwHIsvrnAypZIDrG-pOc5357fRftl997j5CqX4/s1600/71OT0YKwxXL._SL1000_.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="588" data-original-width="1000" height="376" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ3wJUvqVuTCpabpwSA14aSfeMco3Fbl6Pi7d_EiZP1cp41WPa1532KoOH78qO5VFN0tGKY8EvgA_quSn9h1zzrsSwQGus9I7uu2DMeJwHIsvrnAypZIDrG-pOc5357fRftl997j5CqX4/s640/71OT0YKwxXL._SL1000_.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wracamy do "Runewars"! Swoją drogą opisywana dziś gra była też drugą próbą wydania bitewniaka w tym właśnie uniwersum.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="m5689114289812403921gmail-msolistparagraph" style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif";"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<div class="m5689114289812403921gmail-msolistparagraph" style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="m5689114289812403921gmail-msolistparagraph" style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif";"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>A może było jeszcze inaczej, może
to po prostu astrolog podpowiedział szychom z FFG, by wydać bitewniaka, którego
akcja dzieje się w świecie Terrinoth? <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Albo
sami na to wpadli? Tak czy inaczej zapowiedzi tej gry, które pojawiły się
prawie dwa lata temu, wprawiły mnie w nielichą ekscytację. Wreszcie jakaś
nowatorska mechanika! Gra na dużą skalę, ale z prostymi zasadami odnośnie ruchu,
taka w której ważne jest przejrzenie zamiarów przeciwnika. No i co równie
istotne: wydawana i wspierana przez duży koncern, który do tej pory nie
zawodził, jeśli chodzi o mechanikę swych tytułów. Od razu wziąłem na radar
zapowiedzi, w jednym z pierwszych tekstów na blogu <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/08/przeciez-jest-juz-taka-gra-runewars.html">starałem się przewidzieć,jak "Runewars Miniature Game" będzie hulać w rzeczywistości.</a><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="m5689114289812403921gmail-msolistparagraph" style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="m5689114289812403921gmail-msolistparagraph" style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif";"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>A potem odpuściłem sobie temat.
Okazuje się, że gier figurkowych jest bardzo dużo (i cały czas powstają nowe),
zaś ich mechanika potrafi być wyjątkowo zróżnicowana. Miałem więc o czym pisać,
tym bardziej że co rusz pojawiały się tematy nie powiązane z żadnym konkretnym
systemem. A przecież w tym czasie bitewniakowy "Runewars" miał swoją
premierę i rozwijał się. Sam nie wszedłem w ten akurat system; za dużo czasu
schodziło na malowanie figurek do "Hail Caesar",
"Frostgrave" czy "Ogniem i Mieczem". I tak jakoś gra
uciekła z mojego pola uwagi. </span></span></div>
<div class="m5689114289812403921gmail-msolistparagraph" style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif";"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<div class="m5689114289812403921gmail-msolistparagraph" style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif";"><span style="color: #073763;"> Patrząc na całość rynku figurkowych gier bitwenych
w Polsce (czy też raczej na liczne fragmenty tej całości) odniosłem jednak
wrażenie, że produkcja FFG niespecjalnie się u nas przyjęła. Ale to nie
znaczy, że została zupełnie zignorowana. Ma swoich oddanych fanów, nawet
odbywają się turnieje. Jednym z owych fanów jest Jakub Jarmuła. Zgłosił się, by
opowiedzieć dziś miłośnikom figurek z całego kraju o "Runewars Miniatures Game". Jaką ostatecznie postać przyjął ten system? Jak się w niego gra? Jaka jest kondycja środowiska
fanów? Jakie są jego zalety i wady? O tym wszystkim dowiecie się z wywiadu, do
którego przeczytania zapraszam.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="m5689114289812403921gmail-msolistparagraph" style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<a name='more'></a><br />
<div class="m5689114289812403921gmail-msolistparagraph" style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="m5689114289812403921gmail-msolistparagraph" style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><b><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif";">Na początek mała
autoprezentacja. Powiedz (a właściwie napisz) o sobie kilka słów. Jak się
nazywasz, ile masz lat, czym się zajmujesz w tak zwanym normalnym życiu? Choć
nie ukrywam, że w kontekście tego wywiadu bardzo ciekawi mnie to, w jaki sposób
dotarłeś i przekonałeś się do "RMG"? Czy miałeś wcześniej jakieś
doświadczenia z grami bitewnymi? </span></b><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif";"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"> Nazywam się Jakub, mam 21 lat i obecnie kształcę się
na technika dentystycznego. Grami bitewnymi zajmuję się od bardzo długiego
czasu, najpierw w Pracowni Mikromodelarstwa i Historii Wojskowej (gdzie
wykorzystywano autorskie systemy z użyciem figur w skali 1/72) a potem jakoś
płynnie przeszedłem na normalne ,,klasyczne’’ bitewniaki.</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"> Ogólnie jestem
człowiekiem wielu systemów a same gry bitewne traktuje trochę jak planszówki. Mam
armie do kilku systemów i mogę w danym momencie grać w to na co mam ochotę ;) Z
"Runewars'ami" było tak, że planowałem zacząć grać w "Warhammera
Fantasy Battle", gdy pojawiło się "Age of Sigmar". Te nowe
zasady kompletnie mnie nie kręciły. Wtedy po raz pierwszy usłyszałem o "Runewars'ach"
i od razu się zainteresowałem. Znajomy pokazał mi swój zestaw startowy, niedługo
potem nabyłem swój.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuXe-uO0RM8Ue-8TY2FgGO2PH4izXW6KMQsG9XKbCsbUFjzObWLvGbq3M7NNIlYpwLiZU5eBhM3qWO0ymkmIQDerX2VDhQQhKaO9BEsaK-wX0kUE7Y_cvXF1pCOLKBXP_jQVHUJ5x3Wug/s1600/841333102289-1-zoom.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="1000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuXe-uO0RM8Ue-8TY2FgGO2PH4izXW6KMQsG9XKbCsbUFjzObWLvGbq3M7NNIlYpwLiZU5eBhM3qWO0ymkmIQDerX2VDhQQhKaO9BEsaK-wX0kUE7Y_cvXF1pCOLKBXP_jQVHUJ5x3Wug/s640/841333102289-1-zoom.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Faktycznie, "RMG" są w podobnym wieku, co "Age of Sigmar". Gdyby były dziećmi, to chodziłyby do żłobka.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: 12.0pt; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Mam podobne podejście. Nie
przywiązuje się na stałe do żadnego systemu, tylko skaczę sobie z kwiatka na
kwiatek. Dlatego jestem ciekawy, jakie inne gry przyciągnęły Twoją uwagę. I z
jakich przyczyn?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: 12.0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jest tego sporo</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"> ;) "Infinity" to jeden z
pierwszych systemów, do którego mam naprawdę pokaźną kolekcję modeli. Zainteresowałem
się nim głównie dzięki cyberpunkowemu klimatowi. Dodatkowo jestem fanem anime i
znajduję w tej grze bardzo dużo nawiązań do "Ghost in the Shell". <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: 12.0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ponadto gram w "X-winga" i
"Star Wars: Legion", bo bardzo podobają mi sie zasady (zwłaszcza "SW:L"
i z niecierpliwością czekam na "X-winga 2.0"). Poza tym - to przecież
kultowe "Gwiezdne Wojny"!<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: 12.0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Mam też zalążek armii do "Warhammera
40k".<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Samo uniwersum znam od dawna,
strasznie chciałem mieć figurki powiązane z nim. W dużej mierze moje
zainteresowanie jakimś systemem wzbudzają modele lub klimat danej gry. Czasami
bywa tak, że figurki po prostu stają na półce by cieszyć oko ;)<span style="background: white;"> </span></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhY6oSKgivETr9MxDzzHk6CHa0jzbM2OcEt4cEPZhUS7vO5zMpQ48t6KOOZfIrzB32pwYCG6TUcpbMcjnPok9vDn7tV69jsYY4L-UxbX1MhjmLmZx4h27Bq9JJSfDMxH74UV-ryZd1G2V8/s1600/99560108137_TitanBelicosaVolcannoCannon04.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="620" data-original-width="600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhY6oSKgivETr9MxDzzHk6CHa0jzbM2OcEt4cEPZhUS7vO5zMpQ48t6KOOZfIrzB32pwYCG6TUcpbMcjnPok9vDn7tV69jsYY4L-UxbX1MhjmLmZx4h27Bq9JJSfDMxH74UV-ryZd1G2V8/s640/99560108137_TitanBelicosaVolcannoCannon04.jpg" width="618" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Warto pamiętać, że niektóre nie zmieszczą się na półkę.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: 12.0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="background: white;"><br /></span></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><b><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">Pozostańmy chwilę przy prezentacji.
Jak określiłbyś swoje zaangażowanie w "RMG"? Grywasz sobie
hobbystycznie raz na dwa miesiące za pomocą jednego core set'a czy też może
zbierasz wszystkie newsy, szafa pęka od zgromadzonych modeli, organizujesz
turnieje i prezentacje? Czy też może coś po środku tych dwóch skrajności? </span></b><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"> Jestem tym, dzięki któremu "Runewars'y"
w ogóle ruszyły w Warszawie ;) Zajmuję się organizacją turniejów oraz pokazów
oraz oczywiście sam gram tak często, jak tylko mogę. Osobiście zbieram
armię ,,Waiqar The Undying” czyli, jak nazwa wskazuje, nieumarli i nekromanci.
Na ten moment mam wszystko co tylko zostało wydane do tej frakcji. Niektóre
modele nawet w większej ilości, niż po jednym zestawie. W niedalekiej
przyszłości mam w planach zaczęcie armii Elfów.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh63tBYRtmgDu2o1-7mZJHxLsbwVmXaK7xO3arMXZtwdDpsFx6551K33_Rt9jPizWkMJJ8pqveppbeeJZ7bSxLQU6euy04y5Yg3F92IAJipZBQwzpBBvi0wPxRtQHxpAFEg0XhJrZldxlk/s1600/turniej+w+trakcie.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="540" data-original-width="960" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh63tBYRtmgDu2o1-7mZJHxLsbwVmXaK7xO3arMXZtwdDpsFx6551K33_Rt9jPizWkMJJ8pqveppbeeJZ7bSxLQU6euy04y5Yg3F92IAJipZBQwzpBBvi0wPxRtQHxpAFEg0XhJrZldxlk/s640/turniej+w+trakcie.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wątpicie w turnieje "Runewars"? Szach - mat niedowiarki!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: 12.0pt; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">A ta piąta frakcja? Czy coś już
wiadomo, z kogo będzie się składać i jaka będzie jej specjalność?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Na ten moment nic nie jest wiadome. Domniemane
pojawienie się frakcji krasnoludów czy smoków to moje przypuszczenia, bo FFG
oficjalnie nic nie zapowiedziało.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJvtsF68wkCWKYXWB3FPi9IFVFvr_JQwIvWn6yvmublryo_D8-MWKpsAdO9LUxDkByYrjls39fdfiNTO44tlnDpjturllmHPcmGsIQDgIUtlxrh_Dc02RHuO4NTx6Hl87O4C6o2Jl1QGQ/s1600/2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="450" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJvtsF68wkCWKYXWB3FPi9IFVFvr_JQwIvWn6yvmublryo_D8-MWKpsAdO9LUxDkByYrjls39fdfiNTO44tlnDpjturllmHPcmGsIQDgIUtlxrh_Dc02RHuO4NTx6Hl87O4C6o2Jl1QGQ/s640/2.jpg" width="480" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Fluff i grafiki już są.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-line-height-alt: 10.55pt; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"> <b>O grze pisałem już wcześniej, ale nie
zgłębiałem wtedy tematu fluffu. Proszę przedstaw go: co to za uniwersum, co się
w nim dzieje, jakie frakcje walczą ze sobą i dlaczego? No i przede wszystkim -
o co chodzi z tymi runami? </b><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Gra dzieje
się w świecie Terrinoth, czyli takim typowym ,,high fantasy” znanym z wielu
innych gier wydawanych przez firmę Fantasy Flight Games. Nazwa świata w języku
dawnych królów oznacza ,,Kraina Stali”. Jest to uniwersum zniszczone przez
odwieczne konflikty. Magia w dużym stopniu opiera się o tytułowe Runy,
ułatwiające rzucanie nawet najbardziej skomplikowanych zaklęć. Same Runy zostały
ujęte w mechanice rozgrywki, bo często wpływają na skuteczność poszczególnych
jednostek. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilgmBQvt_vUmj6ejvt1csMt4qVxG45ZiIZljreCDWSwUVJrsOaC6JtAv9fG9GrL-kiKqELmm_I-DofBMnw2pJ2oArCL3abX4h7yJvTM0ysPk_cjXAxoC5OsCzGGLGmp5birEeqdZHEm-0/s1600/zdjecie%252C600%252C296374%252C20120717%252Cw-stalowej-woli.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="450" data-original-width="600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilgmBQvt_vUmj6ejvt1csMt4qVxG45ZiIZljreCDWSwUVJrsOaC6JtAv9fG9GrL-kiKqELmm_I-DofBMnw2pJ2oArCL3abX4h7yJvTM0ysPk_cjXAxoC5OsCzGGLGmp5birEeqdZHEm-0/s640/zdjecie%252C600%252C296374%252C20120717%252Cw-stalowej-woli.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Witamy w polskim Terrinoth!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>W bitewniaku
na ten moment mamy dostępne cztery frakcje, aluzyjnie zapowiadana jest piąta.
Pierwsza to Lordowie Daqan (<i style="mso-bidi-font-style: normal;">Daqan Lords</i>):
jest to typowa kraina ludzi. Po śmierci króla Daqana królestwo zostało rozbite
na baronie. Obecnie rządzi nim rada Baronów (wspomniani lordowe). Każda baronia
ma swoją stolicę i własną armię. Ale w wypadku dużego zagrożenia łączą one siły
by wspólnie stawić mu czoła. Armię tą cechuje bardzo wysokie morale,
przez co rzadziej cierpi w wyniku negatywnych efektów wywoływane przez jednostki
przeciwnika, a także łatwiej używaja kart, które wymagają wyczerpania. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjytOE9FRcp7_EhQgzaAKoQvcXat9xsgXJsRXQDNueSk4QZqApdrtrCzWT5AqmoBym-9eGbwwhkxb8LHxAokwaYGzsl6a6Cj4MWefM1JGhihTpf28j7QbiQ32jZ2FQC-4JnczomAPq5IxE/s1600/pic3539802.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="630" data-original-width="936" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjytOE9FRcp7_EhQgzaAKoQvcXat9xsgXJsRXQDNueSk4QZqApdrtrCzWT5AqmoBym-9eGbwwhkxb8LHxAokwaYGzsl6a6Cj4MWefM1JGhihTpf28j7QbiQ32jZ2FQC-4JnczomAPq5IxE/s640/pic3539802.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Warto wspomnieć, że ci "Zwykli ludzie" są wspomagani przez golemy!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Drugą frakcją
są już wcześniej wspomniani przeze mnie nieumarli pod wodzą Waiqara,
Nieumarłego. Kiedyś był on jednym z lordów Daqan, ale w wyniku pewnych wydarzeń
zdradził i został nieumarłym. Nieumarli są frakcją bardzo mocno opierającej się
na współdziałaniu swoich jednostek. Efekt nakładany przez jeden oddział może
często zostać w jakiś sposób wykorzystany przez inny. Ponadto są bardzo wolni
więc w dowodzeniu nimi istotne jest dobre planowanie i odpowiednie ustawienie. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNY-Ev_esogiHwqAGZHOwQ7muO3jU7jJiZa9emCOL7JUo0GhjgHuqOsLMixH2PZsy1srnrIm0tCdDHy7FXhm5BS8ewUrvZNHE6PyRiVpXfx9eqk7ck9E-X92RSdw6KPfzoFqFatOqj3IQ/s1600/-waiqar-infantry-command-unit-upgrade-expansion_6004_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="650" data-original-width="757" height="548" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNY-Ev_esogiHwqAGZHOwQ7muO3jU7jJiZa9emCOL7JUo0GhjgHuqOsLMixH2PZsy1srnrIm0tCdDHy7FXhm5BS8ewUrvZNHE6PyRiVpXfx9eqk7ck9E-X92RSdw6KPfzoFqFatOqj3IQ/s640/-waiqar-infantry-command-unit-upgrade-expansion_6004_1.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Szkielety i nekromanci. Jedna z najbardziej nietypowych i oryginalnych frakcji w systemach fantasy.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p><span style="color: #073763;"><br /></span></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Trzecią
frakcją, która została wydana niedługo po premierze zestawu startowego, są Elfy
Latari czyli po prostu elfy zamieszkujące lasy Terrinoth. Jest to armia
niezwykle mobilna, mogąca z łatwością wręcz "tańczyć" dokoła
oddziałów przeciwnika, jednocześnie wysyłając w jego stronę grad strzał.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiE2LbWhjXYL0JYuad7uAREb4ZvxaqVmEiW-Hw97KmWMDob1R3A2PsMqEsasZSAzmiq8iCKokmxiHN-yUJ3QZ1lKDxsk8YZt5VPB_4DxqLOiH_v1T6pBXW7MEwFmrCTf2U6WahOR7SgbKI/s1600/pic3513842_1024x1024.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1024" data-original-width="1024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiE2LbWhjXYL0JYuad7uAREb4ZvxaqVmEiW-Hw97KmWMDob1R3A2PsMqEsasZSAzmiq8iCKokmxiHN-yUJ3QZ1lKDxsk8YZt5VPB_4DxqLOiH_v1T6pBXW7MEwFmrCTf2U6WahOR7SgbKI/s640/pic3513842_1024x1024.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Bardziej oryginalne są chyba tylko leśne elfy z łukami, wspierane przez drzewoludy.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p><span style="color: #073763;"><br /></span></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Czwartą i na ten moment ostatnią stroną
konfliktu jest Uthuk Y’lla czyli horda szarańczy, która niegdyś napadła na
Terrinoth i pustoszyła wszystko po drodze. To przez nich Waiqar został pochłonięty
przez ciemność i stał się nieumartym. Uthuki są armią niezwykle agresywną która
często poświęca swoje jednostki by zrobić jeszcze większą krzywdę
przeciwnikowi. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhO9ReuhvbMlcUSjmn_f1PtSyaEIhK-JyPZ3LXYZgffE8-Zwqqt3CnUfkZxLYwMOhFpbYBO0yPlAUcXcNTbdPu7hZ8Ry7hD5vk_BvHLCZwBDc3-UzCiLRwqycbJFfDUZ2qkbhjdEVLX_60/s1600/_bw81618.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="559" data-original-width="500" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhO9ReuhvbMlcUSjmn_f1PtSyaEIhK-JyPZ3LXYZgffE8-Zwqqt3CnUfkZxLYwMOhFpbYBO0yPlAUcXcNTbdPu7hZ8Ry7hD5vk_BvHLCZwBDc3-UzCiLRwqycbJFfDUZ2qkbhjdEVLX_60/s640/_bw81618.jpg" width="572" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zmutowani barbarzyńcy z pustkowi... Lubię te piosenki, które już znam?</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br />
<b>Trochę uwagi wypada poświęcić mechanice. W tekście prognostycznym wyglądała
ona jak skrzyżowanie "X-Winga" z "WFB". Z tego pierwszego
wzięto ukryte ruchy jednostek, karty dopalające oddziały i rozkazy. Z drugiego
indywidualne statystyki każdej podstawki, zdejmowanie pojedynczych modeli
oraz mnogość zasad specjalnych i kombosów. Jak to wygląda w praktyce?</b><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>I tak i nie. Owszem, są tu wzorniki, karty i
koła manewrowe podobne do tych z "X-wing'a" oraz oddziały poruszają
się w zwartych regimentach jak w "WFB", ale na tym podobieństwa się
kończą. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Karty
nie tworzą takich kombosów jak w "X-wing'u", walka zaś jest dużo
prostsza niż w WFB. Cały system opiera się o planowanie. Po tym, gdy obaj
gracze zaprogramowali ruchy swoich jednostek, nie za bardzo można już wpłynąć
na to, co się będzie zaraz działo na polu bitwy; pozostają tylko drobne decyzje
czy użyć jakiegoś ulepszenia, czy nie. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Samą walkę rozwiązano
następująco: oddział ma stałą wartość ilości kostek ataku, którymi rzuca
niezależnie od swej wielkości. Jednak za każdą podstawkę szerokości regimentu wszystkie
trafienia są mnożone, a za każdy pełny szereg głębokości można przerzucić te
kostki. Przykładowo: oddział szkieletów ustawionych w największej możliwej formacji
12-tu podstawek (4 szerokości i 3 głębokości) rzuca dwoma czerwonymi kostkami,
wszystkie trafienia mnoży x4. A dodatkowo może dwa razy przerzucić dowolną
ilość wyników! Nie ma tu więc rzucania wiadrem kości, a 4 kostki to już dużo
(możliwe to jest w sytuacji ataku od flanki, który po prostu dodaje jedną kostkę).
<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIyLPm9GrsDS-NbhUOLIANveTRIMXpVlSFIWARUiVPEQX9owkV74HKL9AeUrhfrfTrgaLWlrgPr_Y8OJsvRy-YyJqdtyTTi8ipAfswto69SioYnqbnPhd9bIJrlpZ-kPzpdW6qsTd9PCw/s1600/rune-wars-miniatures-game-25.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="527" data-original-width="800" height="420" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIyLPm9GrsDS-NbhUOLIANveTRIMXpVlSFIWARUiVPEQX9owkV74HKL9AeUrhfrfTrgaLWlrgPr_Y8OJsvRy-YyJqdtyTTi8ipAfswto69SioYnqbnPhd9bIJrlpZ-kPzpdW6qsTd9PCw/s640/rune-wars-miniatures-game-25.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kilka kart jednostek. Jeśli się dokładnie wczytacie, to dostrzeżecie, że wcale nie są one przeładowane informacjami. Razem z odpowiadającym im <i>command dial'</i>em uzyskujemy komplet wiedzy o ich możliwościach na stole bitwy.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ponadto
armie w "Runewars" są mniejsze liczebnie niż te z czasów "Warhammera
Fantasy". 3-5 oddziałów to standard, a bohaterów liczymy jako osobne
oddziały. Wracając jeszcze do kart ulepszeń, sporo z nich zapewnia po prostu
jakiś pasywny efekt.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Inne służą tak
naprawdę jako przypomnienie zdolności naszego czempiona w oddziale. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br />
<br />
<b>Czy w tej grze w ogóle występuję makiety i tereny? Na przykład klasyczne
wzgórza dające przewagę stojącym na nich, albo lasy, tak bardzo gmatwające
kwestie ruchu, widoczności, walki i ostrzału? Jeśli tak - to jak wiele ich
potrzeba?</b><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><b><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">No i jak dużego stołu potrzebujemy do
zabawy? Ile czasu zajmuje przeciętna partyjka?</span></b><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>FFG od
początku planowało "Runewars'y" jako grę turniejową z przejrzystymi
zasadami. Zestaw startowy, zestawy bohaterów i dodatki armijne (elfy i uthuki)
zawierają gotowe tereny kartonowe, podobne nieco do asteroid w "X-wingu".
Są płaskie, wiec nie przeszkadzają w ustawianiu tych wielkich klocków piechoty.
Nie stwarzają też ryzyka że figurki z nich spadną. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Jednakże gracze są zachęcani by przygotowywać tereny
3D. Warunek jest taki, że podstawa makiety musi się pokrywać z oryginalnymi
wymiarami terenu kartonowego.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOwYh9gAC1obxJarFMhzmgQHsx4ZH5LauoIzUnABXCRi0-UlwDPmyZ61Y_rRfWaPs2Fa4D5Hp3E0q1q0bbEh36fRsenZ6RLaE67cuz9GFl2j9roQJSBYkqTvAxmEksrg47-O8wwBOoXnw/s1600/ustawienie+pocz%25C4%2585tkowe+%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="540" data-original-width="960" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOwYh9gAC1obxJarFMhzmgQHsx4ZH5LauoIzUnABXCRi0-UlwDPmyZ61Y_rRfWaPs2Fa4D5Hp3E0q1q0bbEh36fRsenZ6RLaE67cuz9GFl2j9roQJSBYkqTvAxmEksrg47-O8wwBOoXnw/s640/ustawienie+pocz%25C4%2585tkowe+%25281%2529.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kolejne zdjęcie z turnieju. Jeśli będzie się uważnie wpatrywać, dostrzeżecie tereny. Oraz<i> command dial</i>'e za każdą z jednostek.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Dodatkowo do
każdego terenu dołączona jest karta z informacjami o jego zasadach, a samo jego
ustawiane na stole jest integralnym elementem gry i częścią strategii. Gra się
zwykle na powierzchni o wymiarach <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>90 x 180
cm (czyli rozmiar dwóch połączonych stołów do "X-wing'a". Warto też
zadbać o miejsce na karty.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Przeciętna partia zamyka się w 120-tu minutach. Na
turnieju w zupełności wystarczyło nam nawet 90 minut.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">To, co napisałeś w
trzech powyższych pytaniach może być nieco trudne do zrozumienia dla kogoś, kto
nie miał wcześniej do czynienia z mechaniką "Runewars". Myślę, że nie
ma sensu, by w wywiadzie przepisywać całą instrukcję. Ale warto chyba
opowiedzieć o podstawach zasad. Albo jeszcze lepiej - wskazać link do jakieś
strony lub filmiku, gdzie wszystko jest jasno wytłumaczone. Czy możesz
poratować czymś takim? <o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Filmiku, który by dobrze tłumaczył zasady chyba obecnie <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>nie ma. Każda jednostka ma swoja kartę ze
statystykami (ilość ran na figurkę, wartość pancerza, ilość kości ataku itp.) i
kosztami punktowymi. Karta informuje w jakiej formacji należy ustawić podstawki
a także jaki jest ich koszt. Z reguły większe oddziały wypadają taniej niż
gdybyśmy wystawili kilka oddziałów o łącznej liczebności tego jednego dużego.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;">
</span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Sama mechanika gry opiera się na
używaniu ,,<i style="mso-bidi-font-style: normal;">command dial'</i>i" na
których ,,programuje" się działania jednostki na daną turę. Dodatkowo
ustawia się na nich modyfikator, który zmienia akcję główną (np. ruch przekształca
w szarżę). Owe modyfikatory działają tylko z akcjami w tym samym kolorze (białe
działają z każdą akcją). <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Każdy ruch na <i style="mso-bidi-font-style: normal;">dial</i>'u ma
określoną inicjatywę. W obrębie tej samej inicjatywy gracze aktywują jednostki
naprzemiennie. Przykładowo: mam oddział szkieletów z <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>komendę "atak" w inicjatywie 4,
mogłem też wybrać szarżę w inicjatywie 5 lub 6. Mój przeciwnik ma oddział
włóczników mogących wykonać szarzę o krótszy zasięgu w inicjatywie 4 lub
dłuższą w inicjatywie 5. Zakładając że ja jestem pierwszym graczem, jako
pierwszy aktywuję jednostkę w każdej inicjatywie.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Mój przeciwnik nie wie czy wybrałem
szarżę czy atak. Tak samo ja nie wiem, w jakiej inicjatywie on zaatakuje mnie. Być
może wybrał mocniejszy atak w późniejszej inicjatywie i teraz czeka aż jak wykonam
szarżę?<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEfCvcR9G2cvYmoakoX6WZtgMF-LhdXUvFRUKYBWPxWtqOE_dr3a53iRgsR0OwSwiEPXWTrncFrpd7d69H7C3NpdbGUu9XcFCFrQrZ66pE5lBYX71bvJDMNqBSb5yHnnG-AuC2ZbmD0bE/s1600/rwm01_spearmen_commandtool.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="359" data-original-width="700" height="328" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEfCvcR9G2cvYmoakoX6WZtgMF-LhdXUvFRUKYBWPxWtqOE_dr3a53iRgsR0OwSwiEPXWTrncFrpd7d69H7C3NpdbGUu9XcFCFrQrZ66pE5lBYX71bvJDMNqBSb5yHnnG-AuC2ZbmD0bE/s640/rwm01_spearmen_commandtool.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Skoro dial'e tak dobrze sprawdziły się w "X-Wingu", to w "Runewarsach" damy podwójne!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p><span style="color: #073763;"><br /></span></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;">
</span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>To są właśnie te sytuacje, gdzie
dwa odziały stojące naprzeciwko siebie mają ogrom opcji do wyboru. Nigdy nie
jest się pewnym, co zrobi oponent. Ponadto rola pierwszego gracza przechodzi z
rąk do rąk się w każdej z ośmiu tur. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Oczywiście przed grą losuje się kartę scenariusza i strefy wystawienia (w
wypadku turnieju te informacje są wiadome z góry) które wprowadzają dodatkowe możliwości
zdobywania punktów zwycięstwa. Misje są różne: od zbierania zapasów (zbieranie
rozsianych po polu bitwy znaczników, z czego każdy jest wart kilkanaście
punktów), poprzez walkę o artefakty (jednostki dosłownie siłują się by wejść w
posiadanie tych artefaktów, które na końcu są przeliczane na sporą ilość
punktów) kończąc na eskorcie czy ,,<i style="mso-bidi-font-style: normal;">bounty</i>".
W tym pierwszym jeden gracz musi odeskortować wybrany wcześniej oddział do
określonego punktu na polu bitwy, podczas gdy jego przeciwnik nie chce do tego
dopuścić. Drugi natomiast to typowa wyżynka, gdzie każda armia ma oddział za
którego zabicie przeciwnik zdobędzie więcej punktów. </span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIYtFTnmyWuTMNE3iiCLRCS7_0jQhQwiPbG0WVmICpJotdeLkWcfI2fpjFGoDhZFDwIXyWODMakAw4-vmbPG8-2skWkwSTKLqcrVVjgswICZWBSOWPl-9l-HvEGGzF4JgOJqGI8JeZIWM/s1600/rwm01_deployment_headtohead.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="300" data-original-width="465" height="412" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIYtFTnmyWuTMNE3iiCLRCS7_0jQhQwiPbG0WVmICpJotdeLkWcfI2fpjFGoDhZFDwIXyWODMakAw4-vmbPG8-2skWkwSTKLqcrVVjgswICZWBSOWPl-9l-HvEGGzF4JgOJqGI8JeZIWM/s640/rwm01_deployment_headtohead.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jeden z fajniejszych pomysłów od FFG to modułowa konstrukcja scenariuszy. Za każdym razem do zadania losujemy osobną mapę.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 12.0pt; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 12.0pt; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br />
<b>Teraz skupmy się na wrażeniach z rozgrywki. W każdym bitewniaku stosuje się
różne rozwiązania jeśli chodzi o zasady - ale w efekcie jedne momenty
gry są fajne i ekscytujące, a inne mogą nawet irytować. Jak to jest w
"RMG"? Co najbardziej podoba Ci się w tej grze, a co byś w niej
zmienił?</b><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 12.0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Świetne jest to, że nawet mając dwa oddziały
stojące naprzeciwko siebie, trzeba naprawdę kombinować. Wystarczy tylko, żeby
jeden gracz wykonał szarżę szybciej i nasza późniejsza szarża będzie
bezużyteczna. Z kolei jeśli zaatakujemy, może się okazać że przeciwnik wykona
późniejszą szarżę i nasz atak jest bezużyteczny.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 12.0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Takich rozważań "co zrobić?" jest tu
bardzo dużo. Tym, bardziej, że mamy kawalerię, łuczników, bohaterów. No i są
też misje, bardzo zróżnicowane. Emocje także potęgują rzuty runami na początku
każdej tury. Istotnie modyfikują one możliwości jednostek. <o:p></o:p></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZMwC3RA88Wx58dPbZeXDnO8YLIej1pAkHOS3dhyphenhyphenoXSivpRODyOoEYjo5CapCL4m7avCWOKSMOFuO9E848PhIkn9JjZavLSX_1jgrHhXuCK2sltMan5zVjxXEEGNLQpEZPQtdq0Fc0b6A/s1600/Wild-West-CoJ.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="450" data-original-width="800" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZMwC3RA88Wx58dPbZeXDnO8YLIej1pAkHOS3dhyphenhyphenoXSivpRODyOoEYjo5CapCL4m7avCWOKSMOFuO9E848PhIkn9JjZavLSX_1jgrHhXuCK2sltMan5zVjxXEEGNLQpEZPQtdq0Fc0b6A/s640/Wild-West-CoJ.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Moment napięcia... On mnie czy ja jego? </td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 12.0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 12.0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Wadą mogą być czasem te wzorniki manewrów,
determinujące ruch jednostek.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jeśli źle
się rozstawimy, mogą uniemożliwić nam wykonywanie ruchów; nasze jednostki będą
tylko wpadały na siebie zamiast realizować cele scenariusza. Dodatkowo czasem
kostki lubią być kapryśnie. Nie da się zaszkodzić przeciwnikowi bez rzucenia
trafienia, więc same wypadające blanki mogą trochę podnieść ciśnienie! No i
skala starć mogłaby być ciut większa. Fajnie byłoby by, gdyby armia walcząca w
bitwie składała się z czegoś więcej niż 1-2 duże klocki piechoty plus wsparcie.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 12.0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><b><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">Czas na omówienie figurek. Proszę opowiedz z czego są wykonane, w
jakiej skali je wyrzeźbiono. Jakie są Twoje wrażenia jako malarza i modelarza z
obcowania z nimi?</span></b><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 12.0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Figurki są wykonane ze słynnego już gumoplastiku
FFG. Skala to 28 mm albo ciut większa, wchodząca w 32 mm. Jednak mi sam plastik
wielkich problemów nie sprawił (co najwyżej czyszczenie z nadlewów mogło być
męczące). Detale są fajne, duże, przez co nawet początkujący w tym hobby nie
będą mieć większych problemów z pomalowaniem. A z weterani też mają pole do
popisu i wyczarowywania zjawiskowych efektów.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 12.0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0DiYWKIYR9iUQ48HEzU_8zg3R_Na4LgGO1QQAM13JOMk16XmUb2wn7qltWaIRj8DaIBl69wP6w32QOccf6JFFKtii1UiZAS2bB9tIelwYWVG3njtCavgKS3G30UkgfjRSatV_pINAK5A/s1600/VigPvLb.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1155" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0DiYWKIYR9iUQ48HEzU_8zg3R_Na4LgGO1QQAM13JOMk16XmUb2wn7qltWaIRj8DaIBl69wP6w32QOccf6JFFKtii1UiZAS2bB9tIelwYWVG3njtCavgKS3G30UkgfjRSatV_pINAK5A/s640/VigPvLb.jpg" width="462" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Dla dobrego malarza nie ma złych figurek. <a href="https://imgur.com/r/minipainting/VigPvLb">źródło.</a></td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 12.0pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><b><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">FFG to mistrzowie naciągania graczy
na wydatki. Pogadajmy więc na temat kosztów gry. Podobno samo wejście jest dość
tanie - wystarczy kupić z kolegą na spółkę dwa startery, podzielić się armiami
- i mamy wszystko co potrzebne do zabawy oraz spore wojsko za
niewielkie pieniądze. A zatem: ile wynoszą realne koszty zebrania
armii, którą daje się pograć? Czy trzeba dokupywać coś więcej niż modele i
akcesoria z podstawki. Czy i w tej grze zastosowano trik z "X-Winga"
polegający na umieszczaniu atrakcyjnych kart w zestawach z różnymi armiami - co
jest pretekstem do ich kupna, nawet jeśli się nie zbiera tej akurat frakcji?</span></b><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Niestety w Polsce premiera tej gry odbyła się na niekorzystnych
warunkach, bo core set kosztujący w Stanach 90-100 dolarów, u nas bywał
wyceniony nawet i na 470 złotych, co nijak się nie przekłada na kurs USD-PLN. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Na szczęście teraz jest lepiej, jednak to mógł być
główny powód dla którego na razie gra jest mało popularna w Polsce. Na ten
moment sposoby na wejścia są dwa: pierwszy to core set za około 320 złotych
plus dodatki lub wymiana elementami z podstawki ze znajomymi, który też się
zdecydował na zakup. Co jednak robić, jeśli nie interesują nas ani Ludzie ani
Nieumarli? <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>FFG wychodzi
naprzeciw graczom chcącym zbierać tylko elfy lub uthuków, wydając <i style="mso-bidi-font-style: normal;">army packi</i>, czyli zestawy zawierające
tyle modeli co połowa co frakcja w starterze, razem z kartami, znacznikami i
żetonami do jednostek w nim zawartych, oraz <i style="mso-bidi-font-style: normal;">essentials
pack</i> który z kolei zawiera wszystkie wzorniki, kostki i karty, które są w <i style="mso-bidi-font-style: normal;">core set</i>'cie. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Taki <i style="mso-bidi-font-style: normal;">army pack</i>
to wydatek około 200 złotych plus <i style="mso-bidi-font-style: normal;">essentials
pack</i> za około 80 i już możemy zacząć grać w trybie potyczki (połowa pełnej
gry, stół 90x90 i 100 punktów na stronę). <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Potem możemy albo dokupić drugi <i style="mso-bidi-font-style: normal;">army pack</i> by dobić do 200 punktów lub kupować dodatki osobno. Po
2-3 dodatkach także będziemy mieć już kompletną armię na 200 punktów. A
odnośnie syndromu "X-wing'a" z kartami w różnych dodatkach: nie ma tu
czegoś takiego. Wszystkie karty uniwersalne są dostępne w zestawach
poszczególnych frakcji, wiec ja jako posiadacz tylko armii nieumartych mam
wszystkie możliwe karty ulepszeń do mojej armii plus karty uniwersalne, a nie
musiałem kupować żadnego zestawu z innej frakcji! <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqybEjjKuZOh-GHfUbd4cuhKFQQ-_HpkDDp7HyHno0zVijn1GETMnGCKmgbe4WigSNeJ95CsfVvOpJJR_XE1OqRZA_Mc83J-ICEhN-D8EDX6jL15rhkKiGWYDXkq0X0N9RGWI1s-44C68/s1600/hey-kids-wanna-buy-some-weed-how-could-i-say-2546263.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="566" data-original-width="500" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqybEjjKuZOh-GHfUbd4cuhKFQQ-_HpkDDp7HyHno0zVijn1GETMnGCKmgbe4WigSNeJ95CsfVvOpJJR_XE1OqRZA_Mc83J-ICEhN-D8EDX6jL15rhkKiGWYDXkq0X0N9RGWI1s-44C68/s640/hey-kids-wanna-buy-some-weed-how-could-i-say-2546263.png" width="564" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Najważniejsze w handlu to wyrobić sobie lojalność klientów.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br />
<b>Nawiązując do poprzedniej kwestii - jaki sposób zdobywania nowych
modeli polecasz? Jaki sklep ma według Ciebie najkorzystniejszą ofertę? Bo w tej
grze zamienniki nie mają raczej racji bytu.</b><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"> Mieszkam w Warszawie, i wiem że na ten moment "Runewars'y"
są dostępne w trzech sklepach: Wargamer na Wilczej (core set na miejscu plus
dodatki na zamówienie), Strefa MTG (mają i core set i dodatki, ale nie sprowadzają
nowości) i w końcu w sklepie Paladynat, który aktywnie promuje "Runewars'y",
ma dobre ceny na zestawy i posiada w ofercie wszystko, co do tej pory wyszło.
Dodatkowo zbiera zamówienia na zestawy jeszcze nie wydane a zapowiedziane.
Ponadto, jeśli ktoś chciałby przez zakupem zagrać to mają cztery armie pokazowe
:)<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGaCXddxVv_g7UNz8tmwIuLIsYZ9NF2wum2CChXOsnG0k2G9cSlUkbLCsPxP8CTEZZCpfImOBA34WjFlve-fGLAkeVOuByPBfU5y3dyAMP1lqA4ktpqtdJhiIv0zp2M8r8e6z1FeCkcao/s1600/29136899_1725259884183875_7090172122936377344_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="960" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGaCXddxVv_g7UNz8tmwIuLIsYZ9NF2wum2CChXOsnG0k2G9cSlUkbLCsPxP8CTEZZCpfImOBA34WjFlve-fGLAkeVOuByPBfU5y3dyAMP1lqA4ktpqtdJhiIv0zp2M8r8e6z1FeCkcao/s640/29136899_1725259884183875_7090172122936377344_n.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Chwaliłem już Wargamera, chwaliłem FGB, pora pochwalić i Paladynat. Nie tylko wspierają niszowe gry (co zawsze budzi mój szacunek) ale mają chyba najfajniejsze logo.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><b><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">Jak bardzo rozbudowana jest polska
scena fanów "RMG"? W jakich miastach jest ich najwięcej? Czy odbywają
się jakieś imprezy (turnieje, dni kampanijne, prezentacje)? Na jakie strony
(fora, profile na fb) warto wejść, by dowiedzieć się więcej o grze i ustawić
się na partyjkę?</span></b><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Tutaj
niestety nie jest najlepiej. Wiem ze w Warszawie mamy około 10 regularnych
graczy, ale nie wiem czy poza stolicą gdzieś jeszcze grają? Ostatnio na
turnieju mieliśmy gości z Bydgoszczy, którzy pewnie tam starają się <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>rozkręcać zainteresowanie systemem. Ja zaś
planuję w wakacje (jeśli wystarczy czasu!) jeździć ze swoją małą kolekcją i
rozwijać system poza Warszawą ;) <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Na świecie:
Niemcy i Anglicy mają sporą społeczność, no i w Stanach oczywiście grają sporo.
<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Skarbnicą
wiedzy wszelakiej (od strategii po poradniki malarskie) <a href="https://community.fantasyflightgames.com/forum/514-runewars-miniatures-game/">jest oficjalne forum ffg. </a><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Na FB polecam grupy:<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><a href="https://www.facebook.com/groups/1321753534584642/">RunewarsMiniatures Game Polska </a><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">oraz <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><a href="https://www.facebook.com/groups/249093528833263/about/">Runewars Miniatures Warszawa</a><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Zapraszam też
do mnie na pw, chętnie odpowiem na dodatkowe pytania albo umówię na
demo ;)<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 12.0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><b><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">A jak wygląda kwestia rozwoju systemu? Czy zamknięto już wszystkie frakcje
i wydano wszystko, co miało zostać wydane? Czy też wciąż możemy liczyć na jego
rozwój - nowe armie, nowe jednostki czy też kampanie?</span></b><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>To FFG, więc
nic nie jest definitywnie wydane i zamknięte. Na ten moment płyną do nas
oddziały specjalne do ludzi, elfów i nieumartych oraz cała seria dodatków uthuków
z nową bohaterką włącznie. Ostatni artykuł wspominał coś o zamieszkałych w Terrinoth
krasnoludach…<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><b><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><br /></span></b></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2LkvQiSvKPBrA4wiciAcK0yMHJU-4ErFY2d8Ur4j34TbIGlVBz41G3zZaPUtGjkjbkjSzVL-R3G_NALQLfNTnfwWGsNT18WBBhG0FffDl0p3zAa4UmslbmvOwxkSEtFyg2hCAPlc2oSM/s1600/descent-wedrowki-w-mroku.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="568" data-original-width="568" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2LkvQiSvKPBrA4wiciAcK0yMHJU-4ErFY2d8Ur4j34TbIGlVBz41G3zZaPUtGjkjbkjSzVL-R3G_NALQLfNTnfwWGsNT18WBBhG0FffDl0p3zAa4UmslbmvOwxkSEtFyg2hCAPlc2oSM/s640/descent-wedrowki-w-mroku.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Z krasnoludów kojarzę Grisbana Spragnionego.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><b><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><br /></span></b></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><b><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><br />
Wyobraźmy sobie, że nagle zostałeś szefem całej linii wydawniczej
"RMG" i możesz zrobić z tą grą dosłownie wszystko. Jakie zmiany byś
wprowadziłbyś? Czego najbardziej jej brakuje? Co przydałoby się zrobić inaczej?</span></b><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Gra jest
dosyć młoda i wiem, że wszyscy gracze oczekują kolejnych zapowiedzi, nowych
jednostek i frakcji. Sam bym na pewno wydał duże jednostki składające się na
przykład z kilku podstawek (jakieś nieumarłe smoki czy żmije) i ogólnie
udostępniałbym więcej informacji co do przyszłości "Runewars'ów".<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcZyCia_jdKET7h44W-Eiec3l2qENWpB65hwgJAc3Z_fxQsMqpa93-KSmxi5EU1aUFLld0JLrjni6a87FM9vE3Ebf5XYZzCoMNHCvpHQ03F5BDxwCiOzLrfbMf6WZU0_KsTBuEMU3GNbo/s1600/Zombie_Dragon_8th_Edition_Miniature.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="627" data-original-width="873" height="458" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcZyCia_jdKET7h44W-Eiec3l2qENWpB65hwgJAc3Z_fxQsMqpa93-KSmxi5EU1aUFLld0JLrjni6a87FM9vE3Ebf5XYZzCoMNHCvpHQ03F5BDxwCiOzLrfbMf6WZU0_KsTBuEMU3GNbo/s640/Zombie_Dragon_8th_Edition_Miniature.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Oczywiście zawsze lepszy smok, niż na przykład jakaś wielka gąsienica.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<b><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br />
Ostatnie pytanie nie będzie zaskoczeniem: jakie są (Twoim zdaniem) największe
zalety i największe wady "RMG"?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Z zalet: na
pewno stylistyka trochę przypominająca "Warcraft'a", planowanie,
prostota zasad, karty bardzo pomagają i nie trzeba kupować kodeksu dla
statystyk jednostek. No i oczywiście mechanika run jest świetnie pomyślana.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"> Wady to na pewno skala potyczek; mogłaby być trochę
większa. Przydałoby się też doprecyzowanie kwestii spornych pojawiających
się w trakcie rozgrywki. Tak samo wzorniki manewrów. Działają super,
ale czasem mogą prowadzić do blokady jednostek, która uniemożliwia nam granie.
Wtedy tylko patrzymy, jak nasza armia jest wycinana przez oddziały przeciwnika.</span><span style="background: white; font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 8pt;"> </span><span style="background: white; font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12pt;">No i te traye: mimo że pomysł jest fajny, tak
zdejmowanie zabitych podstawek z oddziału w formacji to tragedia. Bardzo ciężko
się je rozłącza.</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Postarałbym się trochę ograniczyć losowość.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgq0FeBXS3gbNxeIOdz-4SznBnQEJnTFXjGXcPJ28HN4IuoGLJgtd06wm2lUN8Ll862H09WtYREx9NzTgk37rBiS4PS71lzDUvo4LauPptvQybecjd3Y5iLlvYFoKZ1dMyhYU7NGbTxN38/s1600/89c61e2a8f4167c2436e700526f424a1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="756" data-original-width="756" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgq0FeBXS3gbNxeIOdz-4SznBnQEJnTFXjGXcPJ28HN4IuoGLJgtd06wm2lUN8Ll862H09WtYREx9NzTgk37rBiS4PS71lzDUvo4LauPptvQybecjd3Y5iLlvYFoKZ1dMyhYU7NGbTxN38/s640/89c61e2a8f4167c2436e700526f424a1.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">To prawda, inspiracje w stylistyce figurek są bardziej niż wyraźne.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Bardzo
dziękuję za dokładne opowiedzenie o "Runewars". Życzę Ci wielu sukcesów
w popularyzowaniu tej gry, dziesiątek zorganizowanych turniejów i setek graczy
przekonanych do tego tytułu :)<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"><span style="color: #073763;">* *
*<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Fajnie
było wrócić do gry, przy której zaczynałem blogowanie. Najbardziej cieszę się z
tego, że pozytywne prognozy (prostota rozgrywki, decyzyjność, dynamiczna
aktywacja jednostek) się potwierdziły, a negatywne - nie (kosztowość, nadmierna
złożoność rozgrywki, wymóg kupowania dodatków dla jednej karty).<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>To co
mnie osobiście nieco odstręcza, to idea programowania, a potem przymusowego
wykonywania ruchów. Jakub napisał, że może to prowadzić do zablokowania
jednostek... To chyba jedna z tych sytuacji, kiedy autorzy, stojąc przed
dylematem: "Robimy grę realistyczną czy fajną?" postawili na to
drugie. Taka mechanika ma sporo sensu, kiedy staramy się symulować zachowanie
kosmicznych myśliwców, cechujących się dużą prędkością oraz sporą
bezwładnością. Ale do żołnierzy poruszających się o własnych (lub końskich)
siłach pasuje raczej umiarkowanie. Za to mamy tą opisaną w wywiadzie rozkminkę
- zgadywankę. Co wybierze przeciwnik? Jaki jego ruch jest najbardziej prawdopodobny?
Jak na to zareagować - lub jak uprzedzić wrogie posunięcia? Oczywiście do tego
typu zastanawiania potrzebna jest dość dobra znajomość jednostek i własnych i
nieprzyjacielskich. Na szczęście "RMG" jest grą o rozsądnym poziomie
skomplikowania: armie składają się z takiej ilości oddziałów, które można
ogarnąć przy przeciętnej częstotliwości grania. Do tego, jak na grę w klimacie
wielkiej bitwy, nie potrzeba zbyt wielu modeli. Z 16 piechociarzy powstaje
całkiem duży oddział. No i jak wspomniał mój rozmówca, rozmiar i szczegółowość
modeli ułatwia ich przygotowanie.</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Ciekawa
jest natomiast kwestia umiarkowanej popularności "Runewarsów". Całkiem
udany tytuł, z wieloma istotnymi zaletami - a na wspomnianej grupie
facebookowej 138 członków... Najwyraźniej zabrakło wsparcia marketingowego albo
dynamicznej grupy inicjatywnej zachęcającej ludzi do tego systemu. Teraz jednak
to się zmienia. Przykładem tego mój dzisiejszy rozmówca, coraz liczniejsze
turnieje czy wsparcie ze strony sklepu Paladynat. Kto wie, może rozkręcanie
systemu uzyska teraz jeszcze większy napęd? Ostatnio działy się różne cuda w
temacie własności firmy FFG. W efekcie pierwotny wydawca "Runwers
Miniature games" należy obecnie do tej samej grupy kapitałowej co
Rebel.pl, kluczowy gracz polskiej branży gier bez prądu. Może to wpłynie
korzystnie na promocję. A może nie. W każdym razie do tej pory
"Runewars" nie miał wydawców w Polsce; jedynie dystrybutorów. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDvL0SCxKnlXWoSF5bpI2FkrK-QjCyKZrXAEhgiovB-EqvCy1z8bR5tPWD6Q4tADQRckFW58SQPtWDycuG0sz7uIrOKCD9HcpZgdX1cQ_uwTOlG2AWfyAunbp-afQ06WzwBmsieS18mpE/s1600/Untitled-design-2.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="789" data-original-width="940" height="536" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDvL0SCxKnlXWoSF5bpI2FkrK-QjCyKZrXAEhgiovB-EqvCy1z8bR5tPWD6Q4tADQRckFW58SQPtWDycuG0sz7uIrOKCD9HcpZgdX1cQ_uwTOlG2AWfyAunbp-afQ06WzwBmsieS18mpE/s640/Untitled-design-2.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Nowe edycje, rozwijanie lub zaniedbywanie danego tytułu - to wszystko ma swe źródło w decyzjach biznesowych. <a href="http://boardgamegirl.pl/wywiad-z-rebelem-o-asmodee/">źródło</a></td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p><span style="color: #073763;"><br /></span></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Na pewno będę przyglądał się rozwojowi gry
dalej, a szczególnie wzrostowi (lub spadkowi) krajowej popularności tytułu. Być
może za kilka lat FFG/Asmodee zrobi "Runewarsom" rewolucyjną drugą
edycję? <o:p></o:p></span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">ps. Na etapie przygotowywania tekstu Jakub zaproponował, bym uwzględnił w nim zapowiedzi najnowszych bohaterów. To oczywiście fajny pomysł Możemy jeszcze sekundę dłużej popatrzyć na ciekawe figurki. A po drugie potwierdza się przypuszczenie mojego rozmówcy o tym, że w grze wystąpią jakieś większe bestie. Czy przekroczą rozmiar jednej podstawki? To raczej kwestia czasu!</span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcKnDF0HiVrv0BribVe1AmVy_BxkdZuYYcuMiYtvnWEZzIJTP9OAhpe6zOmn09U5OLRZPQbwxwy8XEGxs4r7AxUis1hJvaPLSVD-0mBfJhXlUbzSRJWt5fK0G6nS7_DRCBN6WuSr35wI0/s1600/rwm31_lord-v-evolve_group.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="868" data-original-width="1024" height="542" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcKnDF0HiVrv0BribVe1AmVy_BxkdZuYYcuMiYtvnWEZzIJTP9OAhpe6zOmn09U5OLRZPQbwxwy8XEGxs4r7AxUis1hJvaPLSVD-0mBfJhXlUbzSRJWt5fK0G6nS7_DRCBN6WuSr35wI0/s640/rwm31_lord-v-evolve_group.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Po pierwsze: wampir który zmienia się w wilkołaka! Ma też wersję podstawową, przypominającą zwykłego piechociarza.</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSIsp92t-FNbKtWnqDIGZrCPkX5Ia3gHTbjq8nyI4Q5OVqaytXqqHkJx-o6XwoEyWdLx_J24glfleMQqA0mLy00TzdrUhBcavXByj3ze_GxtwaNTy6u2z8RBJQAM740RvjTHBd0iiVaFw/s1600/rwm32_baron-z-mounted_group.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="870" data-original-width="1024" height="542" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSIsp92t-FNbKtWnqDIGZrCPkX5Ia3gHTbjq8nyI4Q5OVqaytXqqHkJx-o6XwoEyWdLx_J24glfleMQqA0mLy00TzdrUhBcavXByj3ze_GxtwaNTy6u2z8RBJQAM740RvjTHBd0iiVaFw/s640/rwm32_baron-z-mounted_group.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Drugi to baron Zachareth na kamiennym byku. Gdybyście go kiedyś spotkali... nie ufajcie mu. Ma czarną kozią bródkę.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br />
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />gervazhttp://www.blogger.com/profile/07786170272816845066noreply@blogger.com42tag:blogger.com,1999:blog-3530524936233548797.post-15158510577018415832018-06-03T22:55:00.000+02:002018-06-03T22:55:08.360+02:00Podsumowanie FKB 45: Spełnij swe (bitewniakowe) marzenia już dziś! <div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Kończy się maj i wypada zrobić porządek z 45-tą edycją Figurkowego Karnawału Blogowego. Jak to zwykle w przypadku tej zabawy bywa, ktoś rzuca na początku miesiąc hasło, a blogerzy (głównie ci, którzy zapisali się do <a href="http://bitewne-wrota.blogspot.com/">Wrót - Polskiej sieci blogów bitewnych</a>) próbują stworzyć coś, co będzie adekwatną odpowiedzią na zadany temat.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Jak to wyszło tym razem? Wrzuciłem na ruszt zagadnienie figurkowych marzeń. Sądzę, że nie jestem jedynym, który od czasu do czasu wzdycha po kryjomu do nowej armii/ nowego systemu czy do jeszcze jakichś innych bitewniakowych rozkoszy (na przykład wyjazdu na konwent Salute :). Ta edycja miała więc być okazją do dwóch rzeczy. Po pierwsze: do przerwania milczenia na temat swych marzeń. Wszak trzeba mieć w sobie trochę ekshibicjonisty, by bawić się w pisanie o sobie (bo zawsze pisze się trochę o sobie) i świecić owocem swej pracy w oczy przypadkowym ludziom z internetu.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Tym razem można było pójść na całość i wyznać: "Chcę wreszcie kupić, pomalować i wystawić w trakcie gry makietę "Chaos Dreadhold" na pełnym wypasie!" </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Niestety, był też i haczyk. Druga część tematu zakładała bowiem, że po wyznaniu swych marzeń publiczności autor wpisu zrobić choć mały kroczek w kierunku ich realizacji. Że marzenie przestanie być jedynie zwiewną fantazją, a zacznie coraz bardziej nabierać realnych kształtów.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzcmE5DSn6d4zUssSQu7zhcU3-5O_1M69OOY3iTirgUWEFvrOkuGDoXV2TvTZGKDOTawX4uzhLpUKyM_Voh6q103SebFBAp4lZsIUotsUwToDA2MzXlY-V9JKhVGel28QzXB_TEYOB5ok/s1600/0b250d9c21a88886fe2c3e15916562ea.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="350" data-original-width="640" height="350" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzcmE5DSn6d4zUssSQu7zhcU3-5O_1M69OOY3iTirgUWEFvrOkuGDoXV2TvTZGKDOTawX4uzhLpUKyM_Voh6q103SebFBAp4lZsIUotsUwToDA2MzXlY-V9JKhVGel28QzXB_TEYOB5ok/s640/0b250d9c21a88886fe2c3e15916562ea.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Nie czekaj ze spełnieniem swych marzeń, aż będziesz stary i chory!</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Z jednej strony maj sprzyjał snuciu marzeń! Co rusz to pojawiały się informacje o nowościach i planach wydawniczych. A do tego wciąż czekają na nas setki propozycji które zostały już wydane, są dostępne i tylko kuszą, by je kupić i się nimi cieszyć. Z drugiej zaś wreszcie odeszła zima, ustępując miejsca rozbuchanemu, słonecznemu latu. Pogoda nie zachęcała do siedzenia przy biurku i wielogodzinnego cyzelowania ludzików. Czy też nawet do myślenia o nich! Niemniej jednak niektórzy śmiałkowie podjęli wyzwanie. Przyjrzyjmy się efektom ich pracy.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span><br />
<a name='more'></a><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Husaria na dinozaurach?</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTmlZ3LtMuT3Hx3mwWyi0FrtW28m1L02wlbBJMAknlkERF48WDpQI7vlkzx6hQyNOPfBZnAcFnbejJuLP6mNiE9845dMOzouChx-fS8G0NQUjhEX2vRiGndCFgAN3LJo3cglhXeo5myXg/s1600/Feeling%252Btardy_61e832_5514257.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="556" data-original-width="531" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTmlZ3LtMuT3Hx3mwWyi0FrtW28m1L02wlbBJMAknlkERF48WDpQI7vlkzx6hQyNOPfBZnAcFnbejJuLP6mNiE9845dMOzouChx-fS8G0NQUjhEX2vRiGndCFgAN3LJo3cglhXeo5myXg/s400/Feeling%252Btardy_61e832_5514257.jpg" width="381" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Dobrze dobrze... na początku też się śmiali z leków homeopatycznych i ruchu antyszczepionkowego! Już dziś zacznij zbierać lizardmenów, by zdobyć przychylność prawdziwych panów świata.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Najszybciej swój <a href="http://zielonyskaven.blogspot.com/2018/05/figurkowy-karnawa-blogowy-45-spenij-swe.html">karnawałowy wpis</a> wysmażył Kamil, piszący na blogu <a href="http://zielonyskaven.blogspot.com/">Zielony Skaven</a>. Jego marzenie okazało się być dość powszechnym - jak wiemy z <a href="https://www.youtube.com/watch?v=4el6qQ40BQw&t=1337s">tego filmu</a>: każdy kiedyś ich próbował. Chciałby mianowicie dysponować nie tylko zastępami ludzi - szczurów (co jest chyba najlepszym wyborem, jeśli chodzi o armie fantasy) ale też ludzi - gadów (i nie tylko ludzi). Pochwalił się przy tej okazji swoimi nabytkami. Zebrał przyzwoitą kolekcję figurek, która teraz cierpliwie (jak to gady...) czeka na pomalowanie oraz na występ podczas bitwy.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Drugie marzenie autora to rozpoczęcie przygody z "Ogniem i Mieczem". Kibicuję mu w nim gorąco, ale też wiem, że wypad na Dzikie Pola nie jest łatwą przygodą. Opanowanie mechaniki zajmuje trochę czasu... Ale gdy już się to uda, gra daje olbrzymią satysfakcję. Na pierwszy rzut oka nie bardzo da się połączyć klimaty Obrońców Najjaśniejszej Rzeczypospolitej z Parkiem Jurajskim... Ale od czego jest "<a href="https://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/04/w-krainie-wybujaego-smoka-recenzja.html">Dragon Rampant"</a>?</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDinMW6sqJxqUy4hEoy2u_Ys6DIzyBxKXMVdO_cHiJkzV62eyCviteXuTIbFPCD6PWTWeTwPQFmE_7LxA3hzD8jmGAkUKYex8kG7iDxS9inxuJpZExYZ-W01KHWeqs2yyrvxpvoQIsgBw/s1600/1462999738_84qchy_600.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="690" data-original-width="600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDinMW6sqJxqUy4hEoy2u_Ys6DIzyBxKXMVdO_cHiJkzV62eyCviteXuTIbFPCD6PWTWeTwPQFmE_7LxA3hzD8jmGAkUKYex8kG7iDxS9inxuJpZExYZ-W01KHWeqs2yyrvxpvoQIsgBw/s640/1462999738_84qchy_600.jpg" width="555" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Jakby co, to fluff już jest.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Dla większego dobra.</b></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Pozostajemy w temacie humanoidalnych gadów - lub organizmów bardzo do nich podobnych. Flota Rój Shoggoth znudziła się bezmyślną konsumpcją napotkanych światów... Stojący za nią umysł-rój zapragnął małej odmiany. I wybrał armię z zupełnie inne beczki. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Gdy zostanie już ukończona (a z <a href="http://shoggothsplace.blogspot.com/2018/05/dreams-and-goals.html">wpisu</a> widać, że prace idą pełną parą), Shoggoth będzie dysponował dwiema armiami o zupełnie różnym klimacie i sposobie grania. To fajny pomysł, gdy pragnie się jakiejś odmiany, ale nie jest się gotowym do wejścia w nowy system. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6RVfbeLfcarMDTQzyxB73vfyb58hz3CrAqU5372O4hNZfFQAnssYAUE4QAvK97iwLs3uAXMbt331QYSbvsdpHoqNb-7P0cCJE-SZ-Ey-fqqlDWr1k-tfQzWWeXRJUKihTlUtm1nGPVs4/s1600/IMG_20180524_130752.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1517" data-original-width="1600" height="606" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6RVfbeLfcarMDTQzyxB73vfyb58hz3CrAqU5372O4hNZfFQAnssYAUE4QAvK97iwLs3uAXMbt331QYSbvsdpHoqNb-7P0cCJE-SZ-Ey-fqqlDWr1k-tfQzWWeXRJUKihTlUtm1nGPVs4/s640/IMG_20180524_130752.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Umiłowany przywódca beznosych. </td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Malowanie kosmicznych Chińczyków wykonano w klimacie kawaii. Dużo tam aerografu, białego, błękitnego, różowego i fioletowego. Pojawił się też zdjęcia z bitwy. Jeśli lubicie tau, zajrzyjcie koniecznie i wesprzyjcie komentarzem nowego gracza.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Najwyższa jakość. Extra ciemne.</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b> </b>Quidamcorvus, spiritus movens<a href="http://bitewne-wrota.blogspot.com/"> Bitewnych Wrót</a> nie zawiódł. Regularnie wypuszcza wpisy, recenzje, tutoriale, raporty, reportaże z turniejów... A jakby tego jeszcze było mało, animuje swój własny (no prawie własny: mechanika i świat zostały oparte na produkcjach Games Workshop) system bitewny. Chodzi o "<a href="http://warheim.blogspot.com/">Warheim Fantasy Skirmish</a>". Jeśli do tej pory nie znaliście tej gry, zapraszam do kliknięcia w link w poprzednim zdaniu i zobaczenia, co to za zwierz. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Dla mnie ów tytuł to żywy przykład tego, jak wiele można zdziałać w świecie bitewniaków za pomocą determinacji, pasji i konsekwencji. Pomimo tego, że "WFS" jest wydawany w systemie non-profit, nie posiada własnej linii figurek, to jest grą żywą. Cały czas powstają nowe zasady, ludzie w to grają, odbywają się turnieje z nielichą frekwencją. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_mMJVGtpye-LbGmCRGs3JoC2rCcqMdS1aSkjW06pFJmKO9hQ_k_FtnhNLeLT2Xdew6MeQii8XrR2sfmIPTZlxYKi3DTFSwOdgZsq2ksF7gd9naCf_y3QtSjKCyvhhu1SjtOW7Wwlx3V8/s1600/CdkLm8.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="1000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_mMJVGtpye-LbGmCRGs3JoC2rCcqMdS1aSkjW06pFJmKO9hQ_k_FtnhNLeLT2Xdew6MeQii8XrR2sfmIPTZlxYKi3DTFSwOdgZsq2ksF7gd9naCf_y3QtSjKCyvhhu1SjtOW7Wwlx3V8/s640/CdkLm8.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jakby tego było mało, QC potrafi zrobić cudowne makiety.</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Pierwsze marzenie opisane w <a href="http://quidamcorvus.blogspot.com/2018/05/figurkowy-karnawa-blogowy-edycja-45.html">poście karnawałowym</a> (? post karnawałowy? Co tu się odjaniepawliło?) dotyczy rozwoju "Warheima"... Podręcznik ma być przeredagowany i skompresowany (co jest moim zdaniem niezbędne). A potem przetłumaczony na angielski - co ma chyba jeszcze więcej sensu. Warto dotrzeć z nim do naprawdę szerokiej publiczności. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Ale to nie koniec. Drugi plan dotyczy walki o przestrzeń życiową dla figurek. Quidamcorvus zamierza przeprowadzić remont i stworzyć dedykowane pomieszczenie do modelarstwa i grania. Gdy oglądam sobie blogi anglojęzyczne, własny gamesroom jest częstym motywem. Oby i u nas było ich jak najwięcej. Życzę powodzenia!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/9qmwVD-r6CU/0.jpg" frameborder="0" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/9qmwVD-r6CU?feature=player_embedded" width="320"></iframe></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Najwyraźniej autor wynalazł coś do zakrzywiania czasoprzestrzeni, bo w tym wszystkim ma jeszcze czas na klasyczne gry fabularne. A przy tym jest wierny systemowi, który w dużej mierze ukształtował polski światek rpgów i bitewniaków. Chodzi o pierwszą edycję WFRP. Tutaj możecie kibicować jego postępom w opracowywaniu owej księgi, która już w chwili wydania kosztowała 495.000 zł!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaDzZtZBIzA0YbESqG0Qid8nA4aguGRGQVDBMJvecLM0yFZpUbjF_iaO_WTO2JNUDq3iK28gRr6xaBIy71gItcdSX5EJ5bIsi4FU4Yg79I9CIA4j3EqmvZ6A5kZUBwZ6s8R_fXQKfsNWo/s1600/CoverCoreRulesCroppedMed-782x1024.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1024" data-original-width="782" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaDzZtZBIzA0YbESqG0Qid8nA4aguGRGQVDBMJvecLM0yFZpUbjF_iaO_WTO2JNUDq3iK28gRr6xaBIy71gItcdSX5EJ5bIsi4FU4Yg79I9CIA4j3EqmvZ6A5kZUBwZ6s8R_fXQKfsNWo/s640/CoverCoreRulesCroppedMed-782x1024.jpg" width="488" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ale ja czekam raczej na to.</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Games room po raz drugi.</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Wygląda na to, że spora część autorów dostała już od bitewniaków to, czego pragnie. I teraz chciałaby po prostu cieszyć się grami i figurkami w spokoju i komforcie. Asterix z Valadoru <a href="http://swiatvaladoru.blogspot.com/2018/05/fkb-spenij-swe-bitewniakowe-marzenie.html">pochwalił się swoją miejscówką do grania</a>. A jest się czym chwalić...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHxCMAtq1zFQGd6coZZhfrXrzV3ErTrAUPUF52PS1xNHemqFphb9gZtjZUPSqzcGhKewpACGrRy7NjxMyfQ53tQ-RHjdrCI41B1IiaVSbQ-jvg9gOVp027RyVYFn9onLlA53BX1ysfWbw/s1600/IMG_8337.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="431" data-original-width="1600" height="172" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHxCMAtq1zFQGd6coZZhfrXrzV3ErTrAUPUF52PS1xNHemqFphb9gZtjZUPSqzcGhKewpACGrRy7NjxMyfQ53tQ-RHjdrCI41B1IiaVSbQ-jvg9gOVp027RyVYFn9onLlA53BX1ysfWbw/s640/IMG_8337.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Trzy pełnowymiarowe stoły do gier, każdy z kompletem makiet wykonanym w wysokiej jakość. Do tego zapas makiet. Dwa stanowiska malarskie. Przestrzeń i wygoda... Czegóż chcieć więcej?</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Oczywiście kumpli do grania. Jeśli lubisz figurki i mieszkasz w małym miasteczku (na przykład w Pszczynie) to masz dwie opcje. Albo przestawisz się na piłkę nożną, albo zmusisz do grania dzieci swoje i z rodziny. Asterix żali się, że starzy współgracze rozjechali się po świecie, a różne przedsięwzięcia mające skupić lokalne środowisko fanów miały krótki żywot. Fajnie byłoby więc stworzyć klub, rozszerzyć zastępy figurkowych wodzów. To plan, który ma szanse powodzenia, jeśli tylko uzbroić się w cierpliwość i być bardzo konsekwentnym. Oczywiście życzę sukcesu - gry bitewne są dużo fajniejsze, gdy rzeczywiście się w nie gra. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBMIWV1WgIvzTKPqp98xFiN0WDB4MKQO_Tc-YOnFiuPJ9ra-QAAXVyme1vAz4QEDI2pO09w9EXvGnrSKhhXhz7NTag0X8xKtfPVa0Tu6uA5HdKwx3oqnJdJF7Ik59ZUKCma6VNOkUyfDc/s1600/IMG_8334.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="808" data-original-width="1077" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBMIWV1WgIvzTKPqp98xFiN0WDB4MKQO_Tc-YOnFiuPJ9ra-QAAXVyme1vAz4QEDI2pO09w9EXvGnrSKhhXhz7NTag0X8xKtfPVa0Tu6uA5HdKwx3oqnJdJF7Ik59ZUKCma6VNOkUyfDc/s640/IMG_8334.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ewentualnie można przerzucić się na piłkę. Stadion już jest.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Space Wolf, Iron Hand i Ultramarine siedzą w karczmie...</b></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Mateusz z bloga The Dark Oak. Nie snuje biernych marzeń. Jego<a href="https://thedarkoak.blogspot.com/2018/05/dreams-come-true-fkb-ed55.html"> wpis</a> to dobry przykład na to, że chcieć to móc, tak długo jak cel jest realistyczny. Autor chciał grać w czterdziechę - i gra. Nie powstrzymują go ani słabe zasady, ani brak balansu, ani koszta modeli. Podobno kocha się "pomimo" a nie "za coś"... W każdym razie jest on wierny wybranemu zakonowi. A swoją działalność hobbystyczną chciałby rozszerzyć m.in. o prowadzenie sesji w klimacie WH40k.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCH08-JrYIeygWLKvuAyq9lbsJ9WF11FleOZMpcF9HPT3DqU84QDnsk1wJdljSypOPCg1J16gTR1irnF4H-5IC-oTFc0KLaMV0TbVw-D50NJs5gHFLQAU9MetKO3FTYpX9sPsRkoqgPnY/s1600/Deathwatch-cover.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="599" data-original-width="454" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCH08-JrYIeygWLKvuAyq9lbsJ9WF11FleOZMpcF9HPT3DqU84QDnsk1wJdljSypOPCg1J16gTR1irnF4H-5IC-oTFc0KLaMV0TbVw-D50NJs5gHFLQAU9MetKO3FTYpX9sPsRkoqgPnY/s640/Deathwatch-cover.jpg" width="484" /></a></div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Hmmm... Drogi Mateuszu... Rpgowy świat mrocznej przyszłości niesie ze sobą też inne zagrożenia niż wojna. Dotychczasowe systemy fabularne osadzone w tym uniwersum miały wyjątkowo niestrawną mechanikę. Trzeba było wiele zaparcia ze strony MG oraz graczy, by jako tako ogarnąć wszystkie zasady dotyczące walki, sprzętu, testowania... Mam nadzieję, że pokazany wyżej "Wrath & Glory" pozwoli skupić się na walce z xenosami, a nie z paragrafami i cyferkami. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>There is no escape from Chaos!</b></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b> </b> Koyoth z bloga shadow grey również <a href="http://koyoth.blogspot.com/2018/05/figurkowy-karnawa-blogowy-ed-xlv-spenij.html">dołożył swe trzy grosze</a> do giełdy marzeń i planów. Jeśli zaglądacie regularnie na jego bloga (a warto, bo ma znakomite pomysły na konwersje, a maluje niczym Chopin pędzla!), możecie się domyślać, co mu się śni po nocach. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJ8cUf8YOo3Ok4_w91JgxYFNqHjliZ0Ww-S2h8xbx1Ca9g4mzIiIYv2rEEKYAvFJ4ZxhMRkQVX0TzikOXEa7o5o0jq9bOGChAOte6i68LRsXmBOvOzJe2Qv-BVol0cl-EUYAitJ373XDU/s1600/IMG_0003pomniejszone.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1083" data-original-width="1600" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJ8cUf8YOo3Ok4_w91JgxYFNqHjliZ0Ww-S2h8xbx1Ca9g4mzIiIYv2rEEKYAvFJ4ZxhMRkQVX0TzikOXEa7o5o0jq9bOGChAOte6i68LRsXmBOvOzJe2Qv-BVol0cl-EUYAitJ373XDU/s640/IMG_0003pomniejszone.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /> Wielka armia Chaosu! Wyznawcy i demony mrocznych potęg zjednoczeni pod żelazną pięścią Archaona, Pana Końca Czasów. A każda figurka pomalowana w odpowiednim klimacie i na wysokim poziomie. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Zbieranie armii do "AoS" to zadanie na długie lata, szczególnie, gdy armia ta ma tak dużo możliwości złożenia. Można dobierać najróżniejsze oddziały, bohaterów, sojuszników. A potem przychodzi nowa edycja/ nowy kodeks czy też nowy <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/10/powrot-krula-recenzja-age-of-sigmar.html">"Generals Handbook".</a> A wtedy zakupy zaczynają się od początku. Na szczęście ta armia ma ogromną zaletę: figurki, które cieszą nawet wtedy, gdy nie wystąpią na stole.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Poziom smogu w Krakowie przekroczył dopuszczalne normy.</b></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Podobnie wyglądają marzenia Wołka Zbożowego. Pragnie mieć on jeszcze jedną armię do "AoS". Tym razem postawił na kontrowersyjnych <a href="https://nerdworkshop.blogspot.com/2018/05/fkb-aetheric-navigator.html">Kharadron Overlords.</a> Napisał im całkiem ciekawy fluff, w którym jedno słowo uzasadnia zamknięcie ciał krasnoludów w szczelnych pancerzach.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhV9JJHrj-7nD1IKVUFrtwlfOxzDg52vwf0MnT9TmzBYEeTYcn1ARpwee-953yRIJp04lT16XwUm-6GbpFjVKJa1AFkil2lyfl51lIskY8_UdIFwaCQVSoJEwrbP7l4GbIcNnEC-fbM4Dk/s1600/Aetheric+Navigator+%252813%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1205" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhV9JJHrj-7nD1IKVUFrtwlfOxzDg52vwf0MnT9TmzBYEeTYcn1ARpwee-953yRIJp04lT16XwUm-6GbpFjVKJa1AFkil2lyfl51lIskY8_UdIFwaCQVSoJEwrbP7l4GbIcNnEC-fbM4Dk/s640/Aetheric+Navigator+%252813%2529.jpg" width="482" /></a></div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Każda armia zaczyna się od pierwszej figurki. Tym razem w owej zaszczytnej roli wystąpił Aetheric Navigator, którego możecie zobaczyć powyżej. Nie znam się na tej armii, nie wiem jaka jest jego rola na polu bitwy. Ale ten pomarańczowy pancerz był strzałem w dziesiątkę!</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Sklepik z marzeniami.</b></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Fejwsi i Ranalcus <a href="http://fejwsi.blogspot.com/2018/05/figurkowy-karnawa-blogowy-45-spenij-swe.html">zadebiutowali</a> w niniejszej edycji karnawału. Ale był to debiut bardzo udany; planów mają co niemiara, jak to wielu młodych ludzi. Jest tam mowa i o skończeniu studiów, nabyciu domu, zebraniu armii do <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/03/cos-saby-viking-w-tym-roku-ale-herbatka.html">"Sagi</a>" oraz samochodzików do <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/01/gaz-do-dechy-i-wypuszczam-czad-rozmowa.html">"Gaslands"</a>. A to dopiero początek! Kobieca część autorskiego zespołu odkryła w sobie żyłkę twórczyni makiet - czy też może raczej scenografii? </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhyHEfW0CFz_ceF7__WjJLfUb_6NNeZO9iOY_qdc9o6_AIy1Yg6DOIDthl04ei4jSBT8kNh3XEc7s72YpBn9y1_KwzbAd8LkQsB_BQ2NwOykqDGWBCU8o40OKuqgtzlfZZUTQxxQsKr8g/s1600/Rem+3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1066" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhyHEfW0CFz_ceF7__WjJLfUb_6NNeZO9iOY_qdc9o6_AIy1Yg6DOIDthl04ei4jSBT8kNh3XEc7s72YpBn9y1_KwzbAd8LkQsB_BQ2NwOykqDGWBCU8o40OKuqgtzlfZZUTQxxQsKr8g/s640/Rem+3.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jeśli będziecie przyglądać się temu zdjęciu wystarczająco długo, ujrzycie w tle ruiny.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Ale ostatnie marzenie jest wyjątkowo inspirujące. Chodzi o zdobycie unikatowej, limitowanej i niesprzedawanej figurki. Z mangi to ja znam tylko mango, więc nie kojarzę ludzika. Ale bardzo szanuję wytrwałość i determinację, jaka towarzyszy polowaniu na ulubiony model.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Takie będą rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie.</b></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Bardzo ambitne i chwalebne jest zamierzenie Pepego, którym <a href="http://fantasywminiaturze.blogspot.com/2018/05/figurkowy-karnawa-blogowy-ed-xlv-spenij.html">pochwalił się</a> na blogu <a href="http://fantasywminiaturze.blogspot.com/">Fantasy w miniaturze</a>. Czymże bowiem jest pomalowanie nowej figurki, zbierania nowej armii, czy nawet wejście w nowy system - wobec wychowania nowego gracza? A Pepe postanowił wychować aż dwoje!</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_00SbUblqfTmR09CTzVUD_I17E47q3JZWzgcyCqLgXJ4A827OdAcaEnnViWwjW-zv7np5qWUyivM-MQxdRuTGabacu2Zknsd4czU0ftC39KuQ2DVHVKT3_EXAvT0DFX5yO4c7SrjFlIw/s1600/space-wolf-boy-6.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1030" data-original-width="726" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_00SbUblqfTmR09CTzVUD_I17E47q3JZWzgcyCqLgXJ4A827OdAcaEnnViWwjW-zv7np5qWUyivM-MQxdRuTGabacu2Zknsd4czU0ftC39KuQ2DVHVKT3_EXAvT0DFX5yO4c7SrjFlIw/s640/space-wolf-boy-6.jpg" width="450" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">A kiedy waszym dzieciom wyrosną kły i bokobrody?</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Oczywiście trzymam kciuki za sukces, i to z wielu powodów. Nowi gracze decydują nie tylko o kondycji rynku figurkowego w Polsce - ale wręcz o przetrwaniu tego hobby. Ja zaś sam podjąłem niedawno podobne starania. I wkrótce przekonam się, co z tego wynikło. Za tydzień pierwszy turniej mojego syna :)</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Stairway to heaven.</b></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Potsiat wykonał to, bez czego bardzo trudno funkcjonuje się <a href="https://gangsofmordheim.blogspot.com/">Gangom Mordheim.</a> A mianowicie fragmenty Mordheim. Do tej pory brakowało schodków i drabinek, przez co modele z wysoką inicjatywą posiadały niesprawiedliwą przewagę. <a href="https://gangsofmordheim.blogspot.com/2018/05/fkb-xlv-mordheim-3d-board.html">Tutaj </a>możecie obejrzeć efekty pracy. Mi się podobały ze względu na swą modułową budowę i przydatność w rozgrywce. Rzetelna makieciarska robota.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi45pIhX8yxjJmVhDj3zOW6WEDzZfTfzrXAWH5jVTXu8B1xL57jNw3ps9QLBEDpEm4ZAvT0U9cYm1d11n4yOw4x1jMYO0LAJtpcV6de2xlvkTU_VpnQfPNxpf3ZpRzF3inwM84e-8p2Sd0/s1600/10887569-900-555.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="555" data-original-width="900" height="394" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi45pIhX8yxjJmVhDj3zOW6WEDzZfTfzrXAWH5jVTXu8B1xL57jNw3ps9QLBEDpEm4ZAvT0U9cYm1d11n4yOw4x1jMYO0LAJtpcV6de2xlvkTU_VpnQfPNxpf3ZpRzF3inwM84e-8p2Sd0/s640/10887569-900-555.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Schody, schody, schody schody... Nigdy już nie wyjdą z mody...</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Od przybytku czasu brakuje.</b></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Maj był miesiącem intensywnego bitewniakowania dla Maniexa i jego latorośli. On sam <a href="http://maniexite.blogspot.com/2018/05/figurkowy-karnawa-blogowy-ed-xlv-spenij.html">dorobił się wypasionego gangu do Necromundy.</a> Tylko to zapewniłoby mu wiele godzin zabawy modelarskiej i graniowej. Ale do tego doszedł <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/08/nadchodza-legiony-vadera-wrozenie-z.html">"Star Wars: Legion"</a>. Jak się okazało, nowy tytuł od FFG spodobał się córce Maniexa na tyle, że dostała go w prezencie! To się nazywa mieć szczęście..</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: arial, helvetica, sans-serif;">A więc dwa nowe systemy. Do tego jeszcze jedna nowa armia. Kiedy on śpi?! </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi78VHfRH_z8JNMzpHuLQ6CVily5TxmyT2TQGSyfUKpI9pxG0zwVfjTuvBa3T2B1TpE3pyBP3nSY3sCgfmPjErHiGw8nqqSLSi0Vj_OUDqex4mKtHJxn1MRuq34f3GAusJR86j7t_Ur81M/s1600/1__63998.1523994653.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="620" data-original-width="600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi78VHfRH_z8JNMzpHuLQ6CVily5TxmyT2TQGSyfUKpI9pxG0zwVfjTuvBa3T2B1TpE3pyBP3nSY3sCgfmPjErHiGw8nqqSLSi0Vj_OUDqex4mKtHJxn1MRuq34f3GAusJR86j7t_Ur81M/s640/1__63998.1523994653.jpg" width="618" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Nie zdziwiłbym się, gdyby macki w malowaniu maczała jakaś ośmiornica.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: arial, helvetica, sans-serif;"><b>Z tej wyprawy nie powrócą wszyscy...</b></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: arial, helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: arial, helvetica, sans-serif;"> Tolkien, pisząc "Hobbita" i "Władcę Pierścieni" sformował archetyp fabuły utworów fantasy. Grupa śmiałków oddala się od domu, po drodze nie raz ryzykuje życiem, by zdobyć ostatecznie skarby i sławę, tudzież wykonać innego questa. Każdy z nas to czytał, każdy z nas czuł ekscytację na myśl o dalekiej wyprawie. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: arial, helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: arial, helvetica, sans-serif;"> Kapitan Hak <a href="http://hakostwo.blogspot.com/2018/05/Fkb-45-marzenie.html">postanowił odtworzyć taką historię na własnym stole.</a> W jego wpisie poznacie założenia fabularne wieloetapowej kampanii, w której na równi ważny będzie element fabularny, jak i figurkowe bitwy. Teraz należy tylko przed wyruszeniem w drogę zebrać drużynę... Skarby Karak Zorn tylko czekają, aby je podnieść! </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: arial, helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPDT6ZuMoZF44So9DQ7fu5YVRJ1BOH30P3H-uCrLnuZjvZFc2DV3MM8rY2n0bcgOWi8EUN0NBxaXS7OfSG9t_ZjRsspLT3XewJ-gqVqqAGqNC9B6j7Npsr0DFFDPskHCPuNIyKs7CNE7Y/s1600/follow-me.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="535" data-original-width="1283" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPDT6ZuMoZF44So9DQ7fu5YVRJ1BOH30P3H-uCrLnuZjvZFc2DV3MM8rY2n0bcgOWi8EUN0NBxaXS7OfSG9t_ZjRsspLT3XewJ-gqVqqAGqNC9B6j7Npsr0DFFDPskHCPuNIyKs7CNE7Y/s640/follow-me.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Długa broda i niski wzrost będą dodatkowym atutem w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej. </td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: arial, helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>A ja?</b></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b> </b>Nie dałem rady wyprodukować oddzielnego wpisu na ten karnawał, pochwalę się więc swoimi marzeniami teraz. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Po pierwsze: śni mi się od czasu do czasu rozpierducha na wielką skalę. Wybuchu równające z ziemią całe dzielnice, hordy atakującej piechoty, naloty dywanowe... Do takiej zabawy wystarczył by "<a href="https://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/04/zupenie-goraca-wojna-rozmowa-o-flames.html">Flames of War</a>", gdy nie to, że moje potrzeby są większe. Bo warto dodać do tego wszystkiego roboty, kosmiczne technologie i obce rasy. Oraz oczywiście mechanikę naprzemiennych aktywacji i proste zasady. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Jest system, który oferuje to wszystko, a w bonusie daje klimat mrocznej przyszłości, w której jest tylko wojna. Chodzi mi oczywiście o "<a href="https://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/02/karnawa-blogowy-xxx-epickosc-most-epic.html">Epica</a>". Co stoi na przeszkodzie w realizacji marzenia? Przede wszystkim wysiłek potrzebny do wystartowania. Figurki jak najbardziej można dostać, ale dotarcie do nich jest trudniejsze, niż kupno piwa "Harnaś" w Islamabadzie. Podobnie z potencjalnymi przeciwnikami. Są - ale w Łodzi. Pewnie i w Wawie ktoś by się odnalazł, gdyby poszukać wystarczająco długo. Na razie jest jednak dużo spraw na głowie, figurkowych i nie tylko. Rozpoczęcie przygody z "Epic'iem" odłożyłem na przyszłość. A w ramach długiej podróży, która zaczyna się od pierwszego kroku, postanowiłem pomalować Landraidera z gry "Frobidden Stars". Czego nie dokończyłem, z powodu wspomnianych wcześniej innych pilnych spraw.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1kwv-DA8d4HJJ7r_bWVZzGNGDT2C4G3aRvCB_CBJW1OoNlhgmIZ8n_qlIReR5ezXSo-UmgAI7rT4FbxtcRQnxru9OopW4AqcRDio2-v52sjw-bintdm5y-jK6O0DORxcnk9-jtHG3hv4/s1600/IMG_7423.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="628" data-original-width="929" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1kwv-DA8d4HJJ7r_bWVZzGNGDT2C4G3aRvCB_CBJW1OoNlhgmIZ8n_qlIReR5ezXSo-UmgAI7rT4FbxtcRQnxru9OopW4AqcRDio2-v52sjw-bintdm5y-jK6O0DORxcnk9-jtHG3hv4/s640/IMG_7423.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"> -Panie kierowniku, ja już czekam cały miesiąc!! <br />
- No i już nieprawda, bo nie miesiąc, a 37 dni kalendarzowych.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> W maju wydarzyło się jednak coś, co rozpaliło jaśniej płomyczek nadziei. Games Workshop zapowiedział wydanie gry bardzo podobnej w duchu do rzeczonego "Epica". Chodzi o "Adeptus Titanicus". Na razie szczegółów jest mało, ale wszyscy komentarzy wierzą w powrót nie tylko wielkich małych robotów, ale i malutkiej piechoty oraz pojazdów pancernych. Gdyby ten plan wypalił, pojawi się gra z silnym wsparciem marketingowym, mająca szansę na umiarkowaną popularność. A to zwiększyłoby sens wejścia w nią. A zatem czekam. Być może za kilka lat sobie zagram.</span><br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjp-xsJtuYzsZKgyVmhrfKIPRo0kEtu5rz__8HgVyHowHcs5whZ-TcfkF2S_JFxLXMkAivlnHJsgmGtCvoRw4sgSAR9T9woEyQvnysUiNS0W6-Vze9Y41BtL4XD9McKnwpaT6MwoCblJ1U/s1600/Titanicus.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="720" data-original-width="960" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjp-xsJtuYzsZKgyVmhrfKIPRo0kEtu5rz__8HgVyHowHcs5whZ-TcfkF2S_JFxLXMkAivlnHJsgmGtCvoRw4sgSAR9T9woEyQvnysUiNS0W6-Vze9Y41BtL4XD9McKnwpaT6MwoCblJ1U/s640/Titanicus.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jak to mówią fani: Jaram się jak Istvaan V</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> To jednak nie koniec marzeń. Jak pewnie większość miłośników gier bitewnych, chciałbym zarabiać na hobby. Jest tylko mały szkopuł; w zasadzie kilka. Figurki maluję za wolno i za brzydko, o rzeźbieniu nie wspominając. Ani nie wymyślę dobrych zasad, ani nie mam smykałki do handlu. Tłumaczenie reguł - nie mam złudzeń, że można by z tego wyżyć... Pozostaje więc pewna niszowa działalność... Dla bezpieczeństwa finansowego nie będzie ona dotyczyła wyłącznie bitewniaków, czy też szerzej: gier bez prądu. Gdy projekt będzie bliższy końcowi, napiszę więcej.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgp8IJI8ELY_aB80XmmwTGQudGcqjaPAfVncCzf4nYEnLZhDCJi695dygYH-eJzC09h3z5wkKIpjeBTOJ2s_WodrgAMK6oboSRWGM273fCpVfA4Ip3AYdnphRt7X8OM-KJ7zTmwlFd8Mn8/s1600/u.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="425" data-original-width="386" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgp8IJI8ELY_aB80XmmwTGQudGcqjaPAfVncCzf4nYEnLZhDCJi695dygYH-eJzC09h3z5wkKIpjeBTOJ2s_WodrgAMK6oboSRWGM273fCpVfA4Ip3AYdnphRt7X8OM-KJ7zTmwlFd8Mn8/s640/u.jpg" width="580" /></a></div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">ps. Nie udało sporządzić się podsumowania na czas. Ale lepiej późno niż wcale. Jakby co, to mam już temat karnawału na przyszły rok. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
gervazhttp://www.blogger.com/profile/07786170272816845066noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-3530524936233548797.post-35014225316335789112018-05-24T07:57:00.000+02:002018-05-24T13:57:21.169+02:00Coś zdarza się dwa razy. Gladius - Edycja 2018. Wywiad z Maciejem Drążkiewiczem, współorganizatorem konwentu.<span style="color: #073763;"><br /></span>
<br />
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><br /></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Minął już ponad rok, odkąd
dowiedziałem się po raz pierwszy o konwencie "Gladius". Ależ się wtedy podjarałem! Dopiero co wszedłem
na poważnie w bardziej niszowe systemy, a tu ktoś organizuje imprezę właśnie na
ten temat! I to w dodatku w mieście, w którym mieszkam, i za darmo! To się
nazywa mieć szczęście!<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Od razu wkręciłem się mocno.
Impreza była okazją nie tylko do poznania nowych gier, ale też pokazania
własnych figurkowych fascynacji. I te trzy dni minęły mi jak z bicza strzelił. A mimo to zakończyłem imprezę z uczuciem niedosytu. Okazało się, że pilnowanie
własnego stolika i pokazywanie chętnym <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/12/halo-cezary-pierwsza-w-polsce-recenzja.html">"Hail Caesar"</a> oraz
<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/04/w-krainie-wybujaego-smoka-recenzja.html">"Dragon Rampant"</a> jest jednak dość absorbujące... Ale tak czy inaczej
byłem bardzo zadowolony, czym nie omieszkałem opowiedzieć <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/07/pierwsze-uderzenie-gladiusa-po-relacji.html">tutaj. </a><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="background: white;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: 12pt;">Bardzo odpowiadała mi formuła konwentu. Spotkanie fanów z fanami,
nastawione na wymianę doświadczeń i zajawek. Oczywiście były i stoiska firmowe,
ale nawet one zostały wsparte przez </span>wolontariuszy<span style="font-size: 12pt;">, nakręconych na systemy danego
producenta. Mówię tu o Warlord Games. Inne przedsiębiorstwa growe wystawiły
jeszcze mocniejszą reprezentację: autorów zasad, wydawców... Czasami była to
jedna i ta sama osoba ;)<o:p></o:p></span></span></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6gcty5YchgKVtfUdpfSpUKfabGRYeLCD8ss3SbFyBiFskN0ykfEI986KaSM-KMCgq0GznUXzDLl8yTZxKT7e_o0T941WWQcuPwCT030b3f4tgW5xJKsgE09Maj7BYjfnrUSlZTSCVGh0/s1600/IMG_4534.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="1245" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6gcty5YchgKVtfUdpfSpUKfabGRYeLCD8ss3SbFyBiFskN0ykfEI986KaSM-KMCgq0GznUXzDLl8yTZxKT7e_o0T941WWQcuPwCT030b3f4tgW5xJKsgE09Maj7BYjfnrUSlZTSCVGh0/s640/IMG_4534.JPG" width="622" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Co dwa gladiusy to nie jeden!</span></td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Od momentu, w którym tylko
dowiedziałem się o imprezie, zapragnąłem wspierać ją na miarę swych skromnych
blogowych możliwości. Uważam że takie spotkania są również potrzebne. Pieniądze
i firmy są ważne w figurkowej branży, ale pasja też! Warto wyjść więc do ludzi,
poznać inne środowiska, grające w inne systemy. Popróbować innych mechanik i
innych skal. Dlatego też rok temu zasięgnąłem wiedzy o konwencie u źródła.
<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/05/wbijaj-na-gladius-wywiad-z-maciejem.html">Rozmawiałem z Maćkiem Drążkiewiczem, który opowiedział o planach i idei konwentu</a>. </span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"> Po pierwszej edycji założenia imprezy się zostały na nowo przemyślane, dostosowywano je do realiów i możliwości. Dlatego i tym razem napisałem do Maćka,
a on znów opowiedział o tym, jakiego rodzaju event szykuje, czego można
oczekiwać od Gladiusa 2018. Zapraszam więc do lektury:<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"><br /></span></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"></span></span></span></div>
<a name='more'></a><span style="color: #073763;"> <o:p></o:p></span><br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Witaliśmy się i
przedstawialiśmy po raz pierwszy w zeszłym roku. Dlatego dziś proponuję zacząć
od prezentacji tych osób, które również uczestniczą w organizacji Gladiusa.
Wszak nie jest to dzieło jednego człowieka.<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Myślę, że
trzeba by było zacząć od prezentacji najważniejszych osób – wystawców. Bez
zapalonych ludzi chcących się podzielić swoim hobby z innymi żadna tego rodzaju
impreza nie miałaby sensu. Wiele osób pomaga także bardziej bezpośrednio.
Twórcy gier z <a href="http://wargamingconfederacy.org/">Konfederacji</a> wspierają radami w kwestii organizacyjnej, są też
osoby takie jak Ty czy Sarmor z portalu <a href="http://thenode.pl/">The Node,</a> pomagające nam w
rozpowszechnianiu idei konwentu. Nie możemy również zapominać o sponsorach. <o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p><span style="color: #073763;"><br /></span></o:p></span></i></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYjmIwgr3oq1czH4ON93qXtIw3yApSW7ceCNLih5Ew2cLQZFyUhraQd3S5_mGTFVTCjIE6nGQ6npQHx8PYox8p4V4rNMzPHE16mizTF1hCsY-Pwn9FRVM1BhTD1m1FRTlu-jq_v9udZyc/s1600/523948_10150785842259305_230177680_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="180" data-original-width="180" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYjmIwgr3oq1czH4ON93qXtIw3yApSW7ceCNLih5Ew2cLQZFyUhraQd3S5_mGTFVTCjIE6nGQ6npQHx8PYox8p4V4rNMzPHE16mizTF1hCsY-Pwn9FRVM1BhTD1m1FRTlu-jq_v9udZyc/s400/523948_10150785842259305_230177680_n.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Strona, na którą warto zajrzeć co niedziela. Zobaczycie tam cuda, o jakich się Space Marinesom nie śniło :)</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>We właściwym
zespole jest jeszcze tylko Ryszard Kita, więc sami ze wszystkim nie mamy
fizycznej możliwości sobie poradzić. Ryszard jest głównym administratorem Forum
Strategie, ale także od śmierci Tomasza Bulzackiego prezesem klubu gier
„Agresor”, który gości konwent.<o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></i></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3A6H0u9D-uoOauTu0LodOeNVmNd2uII1-EzP63PGNQ0towjVhEZqFZOawZADH8aP5KoiBPqsHt_Pd5bjIGhcgLBRQkP7ci_epz6ykfEOrXxDitPVuuXQE9pxxFQUXFUxSpNmAKO3ii0g/s1600/311920_203784783026793_1573659188_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="205" data-original-width="205" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3A6H0u9D-uoOauTu0LodOeNVmNd2uII1-EzP63PGNQ0towjVhEZqFZOawZADH8aP5KoiBPqsHt_Pd5bjIGhcgLBRQkP7ci_epz6ykfEOrXxDitPVuuXQE9pxxFQUXFUxSpNmAKO3ii0g/s400/311920_203784783026793_1573659188_n.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Na szczęście logo klubu "Agresor" jest bardziej przyjazne niż nazwa.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Zacznijmy od
ogólnego przedstawienia koncepcji imprezy. O co chodzi w Gladiusie? Jaki cel
chcą zrealizować organizatorzy? Do kogo jest adresowana ta impreza? <o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="mso-spacerun: yes;"> I</span>mpreza jest adresowana do wszystkich pasjonatów szeroko pojętego
wargamingu. Cel to zebrać w jednym miejscu jak najwięcej ciekawych systemów i
graczy. W ten sposób każdy może zapoznać się z systemami, o których mógł
wcześniej jedynie słyszeć (albo nawet nie znać ich wcale). My, hobbyści egzystujemy
w małych grupach graczy, zamknięci w klubach, domach... Chcemy, żeby Gladius
był platformą spotkania dla takich środowisk.</span></i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"> <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFaeEDrAN1cMZubYgBLLPO_vm2T2y2sT2gYvJ7tEcptkPrGWZ15JdgBMBHRhpso-9E6LbKkj9cwzFLo1m6POmGNNowPyrZf8ZyYK_KE6oC0qEQr7OCEtZYrJFNthA5hB71hHaxdkg91bw/s1600/31947403_1708425432583914_6825815189355495424_n.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="315" data-original-width="851" height="236" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFaeEDrAN1cMZubYgBLLPO_vm2T2y2sT2gYvJ7tEcptkPrGWZ15JdgBMBHRhpso-9E6LbKkj9cwzFLo1m6POmGNNowPyrZf8ZyYK_KE6oC0qEQr7OCEtZYrJFNthA5hB71hHaxdkg91bw/s640/31947403_1708425432583914_6825815189355495424_n.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ideę imprezy bardzo dobrze oddaje reklamująca ją grafika. Fajnie pokazano na niej, czego można oczekiwać, przychodząc na Gladius.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">I może
jeszcze, zanim zaczniemy mówić o tegorocznej edycji konwentu, parę słów
podsumowania odnośnie minionej? Jakieś statystyki (gości, ilości pokazów,
prelekcji, stoisk) – i czy impreza spełniła oczekiwania organizatorów?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Poprzednia
edycja to 5 prelekcji, 11 systemów historycznych, 9 Sci-Fi/Fantasy. Bardzo
byłem zadowolony z niskiej absencji zgłaszających się. Zabrakło tylko 3 ekip,
które się zapowiedziały, za to totalnie spontanicznie pojawił się „X-Wing”.
Gości było ponad 100, sądząc po tym, ile zostało rozdanych informatorów.
Niestety, większość przyszła w niedzielę, kiedy cześć wystawców już się nie
pojawiła. Dlatego w tym miejscu chciałbym wystąpić z apelem – jeżeli ktoś
będzie mógł być tylko jeden dzień, lepiej pojawić się z pokazem w
niedzielę. <o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Poruszę tutaj
jeszcze jedną sprawę – Gladius jest imprezą nastawioną na hobbystów, nie zaś
targami gier figurkowych w rodzaju Salute. Nawet jeśli pominąć kwestię skali
obu imprez, trudno oczekiwać od nas, organizatorów, którzy poza
poświęconym czasem, także z własnej kieszeni dokładają do imprezy, że postawimy
na pierwszym miejscu aspekt biznesowy. Jeśli ktoś liczy na spotkanie, na którym
konkretnie zarobi, to raczej jest w błędzie. Jeśli natomiast jakaś firma chce
się zaprezentować, przedstawić swoją ofertę, zbudować markę w środowisku –
Gladius nie będzie dla niej czasem straconym. <o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"> </span></i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Zanim przejdziemy
do tak zwanych gwoździ programu, warto powiedzieć parę słów o instytucjach
wspierających Gladiusa. Proszę, wymień je i napisz dwa słowa o tym, jakiego
rodzaju pomocy udzieliły.<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Pierwsza i
najważniejsza to Wydział Instalacji Budowlanych, Hydrotechniki i Inżynierii
Środowiska Politechniki Warszawskiej, w budynku którego odbył się konwent. Bez
życzliwości władz Wydziału nic byśmy nie zwojowali.<o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></i></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyWbU191tuMJyFjQDX-M236cRxdqi7ofSrEH2NT4VqFiiN0vERcLotMMCyHEu0X8oHJmNMtbT8yTm3rHP3Yxv4VJPb4nDOThnHh0X71Cx11d0HYgVtzms5-OTCvUIz5zJQwr8tacByQm8/s1600/logo+%25281%2529.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="94" data-original-width="510" height="116" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyWbU191tuMJyFjQDX-M236cRxdqi7ofSrEH2NT4VqFiiN0vERcLotMMCyHEu0X8oHJmNMtbT8yTm3rHP3Yxv4VJPb4nDOThnHh0X71Cx11d0HYgVtzms5-OTCvUIz5zJQwr8tacByQm8/s640/logo+%25281%2529.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">To świetna sprawa, że budynek w weekend nie stoi niewykorzystany!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Partnerem
strategicznym poprzedniej edycji były Hexy – zapewnili doskonałe informatory i
wsparli nas w wydruku materiałów promocyjnych. Jestem pewny, że dzięki
materiałom od nich sporo osób dobrze zapamiętało poprzednią edycję.<o:p></o:p></span></span></i></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh76VzuGJVJtGyngxhT1fwyqmtIkzK6sivjRcT9FogKEpuv4s6E6yVdexXzo6W-I4RZT9U3OwIK7_udjiRJ_KPMoRwEszLSI47gyFXfbQJSKJnkND_Ief-z7Oi5hGKD44ut1gGKFIeiWv0/s1600/16995972_1851541661792329_2550925665400024417_n.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="600" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh76VzuGJVJtGyngxhT1fwyqmtIkzK6sivjRcT9FogKEpuv4s6E6yVdexXzo6W-I4RZT9U3OwIK7_udjiRJ_KPMoRwEszLSI47gyFXfbQJSKJnkND_Ief-z7Oi5hGKD44ut1gGKFIeiWv0/s320/16995972_1851541661792329_2550925665400024417_n.png" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Czy pojawią się i w tym roku? Tym bardziej że mają do pokazania ciekawą rzecz: "Hard City"</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">Konfederacja Polskich Twórców Gier
Bitewnych wsparła nas organizacyjnie, szczególnie Marcin Gerkowicz z Assault
Publishing, który zasponsorował blaty.</span></i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Osprey, Army Case, Wojenna.pl, Tank Models to przede
wszystkim sponsorzy nagród dla wystawców i odwiedzających. <o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhxztVt5j1I5PLGrhyphenhyphenDztu9FsRv1g8nNYHp6zhogPjDczoTb-bxQh0wnsKSPg2hdAKeXSr_B4GAq4bGAz2LoMV4vwFqXhPzkVsjc-X_bsjdSNw7TP7jPT3bC9BVfHWhGkKKPtSkDOoAS4/s1600/18425282_1422822397755322_1672411746528226586_n.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="180" data-original-width="180" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhxztVt5j1I5PLGrhyphenhyphenDztu9FsRv1g8nNYHp6zhogPjDczoTb-bxQh0wnsKSPg2hdAKeXSr_B4GAq4bGAz2LoMV4vwFqXhPzkVsjc-X_bsjdSNw7TP7jPT3bC9BVfHWhGkKKPtSkDOoAS4/s400/18425282_1422822397755322_1672411746528226586_n.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Z kolei wspomniany Marcin Gerkowicz mógłby powiedzieć to i owo o losie niezależnego wydawcy gier bitewnych w Polsce</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p><span style="color: #073763;"><br /></span></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p><span style="color: #073763;"><br /></span></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Pierwsza
edycja była wyjątkowa jeśli chodzi o ilość zaprezentowanych systemów. Jak do
tej pory nie kojarzę imprezy, na której można by obejrzeć w akcji większą ilość
gier. A jakie są plany na tegoroczną? Jakich gier pokazowych możemy się
spodziewać?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Druga edycja
zapowiada się równie dobrze. Na razie mam zapowiedziane 16 systemów. Wśród nich
kilka premier, czyli gier nieobecnych w poprzednim roku, takich jak „Gaslands”,
„Tribal”, „What the Tanker!”, czy też nowe projekty Terenów do Gier. <o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></i></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgh4B_BHd7TI_oPRekR5-uSEfFRyKTmb9iClFHvvIjasZag9uc1UjopwipkvYr1ZmvLfTHmdW01HMRRik6sBLdNcVjQNlDQ_Z34-9C0pOfr7hU3vJkXRDSfFfZcY-R_DZ-seOIpBGX0TrI/s1600/Everything-bundle.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="833" data-original-width="1200" height="444" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgh4B_BHd7TI_oPRekR5-uSEfFRyKTmb9iClFHvvIjasZag9uc1UjopwipkvYr1ZmvLfTHmdW01HMRRik6sBLdNcVjQNlDQ_Z34-9C0pOfr7hU3vJkXRDSfFfZcY-R_DZ-seOIpBGX0TrI/s640/Everything-bundle.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">O "Gaslands" mogliście przeczytać<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/01/gaz-do-dechy-i-wypuszczam-czad-rozmowa.html"> tutaj</a>. Ale czytać o czymś a robić to na żywo to zupełnie insza inszość. </td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Oczywiście będą też znane i lubiane z poprzedniej
edycji systemy, takie jak „Field of Glory: Renaissance”, „Bogowie Wojny: Lee”
czy „Wojnacja”. Warto obserwować <a href="https://www.facebook.com/KonwentGladius/?ref=br_rs">profil FB imprezy </a>– publikujemy tam na bieżąco
informacje o systemach, które zostaną pokazane. <o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiF3I2YakFqaF_Fn0ltqH-yeNajOczUozN7Qk5MwOlIwK8m0bTs97OXtS71_z14-2amfzcdbcRnzeuMSc76yudFUVVd30j-rgMXObX2slwHfQjb7tu4snSx1oIZyHSCx1Ub9LVsAc0oZkg/s1600/logo-lee_papier_male.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="372" data-original-width="672" height="354" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiF3I2YakFqaF_Fn0ltqH-yeNajOczUozN7Qk5MwOlIwK8m0bTs97OXtS71_z14-2amfzcdbcRnzeuMSc76yudFUVVd30j-rgMXObX2slwHfQjb7tu4snSx1oIZyHSCx1Ub9LVsAc0oZkg/s640/logo-lee_papier_male.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Bardzo polecam! Jeden z niewielu bitewniaków z mechaniką mgły wojny!</td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">To co
zrobiło na mnie wielkie wrażenie to prelekcje. Niby naturalna rzecz na
konwencie, ale jeśli chodzi o bitewniaki, to jakoś zaniedbywana. Czy będą
jakieś w tym roku? Jeśli tak, to jakie?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Będą. I na razie tylko tyle jesteśmy w stanie
powiedzieć.<o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Kolejna
atrakcja konwentu to stoiska. W zeszłym roku można było znaleźć sporo niszowego
towaru. A czy w tej edycji pojawią się jacyś wystawcy – sprzedawcy?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Oczywiście. Przy stoisku „Gaslands” będzie można nabyć
akcesoria do gry. Z dużą ofertą i wieloma projektami pojawią się <a href="http://terrains5u.nazwa.pl/sklep/">Tereny doGier.</a> Oferta tych ostatnich będzie zawierała i makiety, i figurki – szczególnie
ofertą 15mm LWP mogą zainteresować się gracze „Team Yankee”.<o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p><span style="color: #073763;"><br /></span></o:p></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPesmebp0t810axh-61Ty4ULmgRyN8JafTfw3keTgw699IuO6qoNQAQigiAQW3z9fCbBrjecn92qlVIghpZMdzTYxdBzlweOVOvuSkNgIN5L0TXt4LS11dE4KlbZyTjO0I8nRcfYhCidY/s1600/15284114_1205676699511933_5669305303482373265_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="168" data-original-width="168" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPesmebp0t810axh-61Ty4ULmgRyN8JafTfw3keTgw699IuO6qoNQAQigiAQW3z9fCbBrjecn92qlVIghpZMdzTYxdBzlweOVOvuSkNgIN5L0TXt4LS11dE4KlbZyTjO0I8nRcfYhCidY/s400/15284114_1205676699511933_5669305303482373265_n.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">LWP to ciekawa idea.. Ale ja czekam na informacje o słowiańskim bitewniaku!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p><span style="color: #073763;"><br /></span></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Pozostając w
temacie fajnych rzeczy: pod koniec ubiegłorocznego Gladiusa odbył się konkurs –
głosowanie na najlepsze (według różnych kryteriów) pokazy. Czy odbędzie się on
i tym razem? Jakiego rodzaju kryteria będą brane pod uwagę? <o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Odbędzie
się, zaś liczba kategorii będzie uzależniona od tego jak wiele nagród od
sponsorów uda się zapewnić w tym roku (mocno trzymam tu kciuki za Ryszarda). W
tamtym roku mieliśmy 5 kategorii:<o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">1.Najlepiej przygotowana prezentacja</span></i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">2.Najciekawsza prezentacja – system historyczny </span></i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">3.Najciekawsza prezentacja – system fantastyczny (w
tym science-fiction)</span></i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">4.Prezentacja, w której wykorzystano najlepiej
przygotowane tereny</span></i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">5. Prezentacja, w której wykorzystano najlepiej
pomalowane figurki.<o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Nagrody zostały także rozlosowane między gośćmi
konwentu, którzy głosowali w ankiecie.<o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></i></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_ofI8C3Ph97wgMYn1uleWjO-p59P5WnO247g4ibePX7rAqL7BM0xUWEC4jadQiwZoxx6VUKtgWCxMgSOwe-C3Un7NBUUYM59hQa74L8WbjwuuyTYS0ST2xfh89UW4HpNz9K-3Z3UHNq8/s1600/19417316_1412233552203105_5910123140672855286_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="848" data-original-width="1272" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_ofI8C3Ph97wgMYn1uleWjO-p59P5WnO247g4ibePX7rAqL7BM0xUWEC4jadQiwZoxx6VUKtgWCxMgSOwe-C3Un7NBUUYM59hQa74L8WbjwuuyTYS0ST2xfh89UW4HpNz9K-3Z3UHNq8/s640/19417316_1412233552203105_5910123140672855286_o.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Sam oddałbym pewnie głos na renesansowe bitwy w skali 15mm. <a href="https://www.facebook.com/KonwentGladius/photos/a.1412232825536511.1073741829.1338700932889701/1412233552203105/?type=3&theater">źródło. </a></td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Opinie po
poprzedniej edycji Gladiusa były różne: chwalono ilość pokazów, zróżnicowanie
prezentowanych gier i przyjazną, kumpelską atmosferę. Narzekano na kwestie
organizacyjne. Co zrobicie w tym roku inaczej niż w poprzednim? Co chcecie
poprawić, a z czego ewentualnie zrezygnować lub to przekształcić?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Pierwszą
kwestią z jakiej rezygnujemy jest jeden dzień konwentu – piątek nie będzie już
dniem konwentowym. Był to dzień o najsłabszej frekwencji, z najmniejszą liczbą
rozgrywek, gdzie większość ekip, jeżeli się pojawiła – to czas poświęciła na
przygotowanie stanowisk. Piątek to także powód, przez który pojawiły się
problemy organizacyjne w sobotę rok temu. Jako organizatorzy byliśmy już w toku
imprezy, nie poświęciliśmy wystarczająco czasu i uwagi by ułatwić dotarcie
nowym ekipom. W tym roku będziemy w sobotę rano w pełni gotowi oraz wypoczęci,
tak by udzielić jak największego wsparcia przybywającym wystawcom. Oczywiście
pozostanie możliwość zostawienia rzeczy oraz rozłożenia stanowisk w piątek.<o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Zrezygnowaliśmy
z próby ustalenia pokazów na konkretne godziny. Idea była szczytna, miała
umożliwić zapoznanie się z jak największą ilością gier, także wystawcom, jednak
ci kurczowo trzymali się swoich stanowisk. W tym roku pozostawimy to w gestii
członków każdej z ekip, nie będziemy nikogo na siłę uszczęśliwiać.<o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Z nowych
rzeczy postaramy się zapewnić dowóz jedzenia (promocję specjalnie na konwent).
Jeszcze nad tym pracujemy, więc nie jest to na 100% pewne. Pozwoli to uniknąć
sytuacji kiedy w pewnym momencie uczestnicy ruszali „polować” na miasto.</span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></i></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAaTEMJSMp3_G5tt08nI86Wfw6h513git_r6ZnTv1lqjTQ4C9HjhB9W79fJPnjWfaMQW0NS_VnTsZxgBDb-9upM05wYWt-jPZff69kfdNSvn4_GSxo71PbW9h0pyY6We2Zve0UTGkkICA/s1600/18623522_1380985298661264_6177500258397083188_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAaTEMJSMp3_G5tt08nI86Wfw6h513git_r6ZnTv1lqjTQ4C9HjhB9W79fJPnjWfaMQW0NS_VnTsZxgBDb-9upM05wYWt-jPZff69kfdNSvn4_GSxo71PbW9h0pyY6We2Zve0UTGkkICA/s640/18623522_1380985298661264_6177500258397083188_o.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ta ostatnia zmiana szczególnie mnie cieszy! Nie będę musiał wybierać między figurkami, a zaspokojeniem wilczego głodu. źródło</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Na jakich stronach
internetowych szukać informacji o imprezie?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">Najświeższe informacje będą pojawiać się najszybciej
na <a href="https://www.facebook.com/KonwentGladius/?ref=br_rs">profilu FB Gladiusa</a>, <a href="http://strategie.net.pl/viewtopic.php?f=116&t=17439">dyskusja o spotkaniu jest także prowadzona na ForumStrategie</a>.</span></i></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><br /></span></i></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">Dostępna jest także strona internetowa imprezy </span></i><a href="http://konwent-gladius.pl/" target="_blank"><i><span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12pt;">http://konwent-gladius.pl</span></i></a><i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">, jednak traktujemy ją bardziej jako
miejsce gdzie jest zbierana „tradycja” konwentu – relacje ze spotkania,
rozgrywek, coś co będzie miało wartość także za kilka lat. Są tam również
podstawowe, najważniejsze informacje o imprezie. </span></i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Oczywiście piszą o nas także najlepsze blogi i portale
wargamingowe.;)<o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></i></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6j37ZWEm_1nxiK9YYqroVBl3xNRdg3rhQpxyfqLGa5qYjA1YcuOd5U80_uAtw6axrIh7Mf_5bKymkC85Erv04zHvsapniut7b6ud8romWmmu_3_w3A40hNa4DrOQTG1a0Bw_rc0CJuCA/s1600/unnamed+%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="598" data-original-width="600" height="397" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6j37ZWEm_1nxiK9YYqroVBl3xNRdg3rhQpxyfqLGa5qYjA1YcuOd5U80_uAtw6axrIh7Mf_5bKymkC85Erv04zHvsapniut7b6ud8romWmmu_3_w3A40hNa4DrOQTG1a0Bw_rc0CJuCA/s400/unnamed+%25281%2529.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Forum, na które warto zaglądać, gdy zechce nam się rozegrać bitwę pod Blenheim, ale już nie kupować w tym celu modeli i malować ich.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p><span style="color: #073763;"><br /> </span></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">I na koniec
kwestia, która może być istotna dla wszystkich, którzy chcieliby wystąpić na
Gladiusie ze swym ulubionym systemem. Jakie warunki trzeba spełnić, gdy chce
się przedstawić grę? Do kogo warto się zgłosić?<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Przede
wszystkim musimy spełnić najważniejszy warunek – osoba chcąca coś pokazać musi
chcieć to zrobić. Reszta pójdzie z górki.<o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">Zgłoszenia można przesyłać na trzy sposoby:</span></i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">1) przez Forum Strategie pisząc w <a href="http://strategie.net.pl/viewtopic.php?f=116&t=17439">temacie konwentu</a> lub poprzez prywatną wiadomość do któregoś z
organizatorów,</span></i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">2) przez fanpage konwentu na FB – pisząc prywatną
wiadomość,</span></i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">3) pisząc na pocztę elektroniczną </span></i><a href="mailto:mdrazkiewicz@wp.eu" target="_blank"><i><span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12pt;">mdrazkiewicz@wp.eu</span></i></a><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Zgłoszenie powinno zawierać takie dane jak:<o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">– Jaki system (systemy) chcemy pokazywać</span></i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">– Ile potrzebujemy miejsca</span></i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">– Ile będzie potrzebne czasu na pokaz</span></i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">– Czy prezentacja będzie samym pokazem, czy też będzie
można wziąć udział w grze</span></i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">– W jakie dni konwentowe będziemy (dostępne są sobota
16 czerwca i niedziela 17 czerwca)</span></i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">– Organizator posiada pewną pulę blatów 120cm x 120cm
– warto się zadeklarować czy będą potrzebne</span></i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEqUocVs9eXFAMXVrWjuHwaDrJO86qYmA2_tFw5aCigsdwyNCnoNmF_9WarR06JOAlCvbtJfSOHCP0z3Q3TuI8fG1rIg6qIhbpPnEGkGhjsdcXB23_dEqPRG4iJR5APgsFx_6yL2xPhMA/s1600/19401989_1412234492203011_6679087847465436514_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="848" data-original-width="1272" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEqUocVs9eXFAMXVrWjuHwaDrJO86qYmA2_tFw5aCigsdwyNCnoNmF_9WarR06JOAlCvbtJfSOHCP0z3Q3TuI8fG1rIg6qIhbpPnEGkGhjsdcXB23_dEqPRG4iJR5APgsFx_6yL2xPhMA/s640/19401989_1412234492203011_6679087847465436514_o.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rezerwujcie blaty, nie zwlekajcie! Nigdy nie wiadomo, jak wielkie siły ściągnie na bitwę nieprzyjaciel. <a href="https://www.facebook.com/KonwentGladius/photos/a.1412232825536511.1073741829.1338700932889701/1412234492203011/?type=3&theater">źródło.</a></td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><br />Dodatkowo zbieramy propozycje dotyczące prelekcji.</span></i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Na koniec przypomnienie kilku zasad, którymi chcemy
się kierować:<o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">1. Będziemy starali się przygotować program imprezy
tak, żeby każdy miał okazję zapoznać się z jak największą ilością atrakcji.
Dlatego prosimy o jak najwcześniejsze zgłaszanie planowanych gier/pokazów.</span></i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">2. Na jednego wystawcę/grupę pokazową przypadną
maksymalnie 3 stoły.</span></i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">3. Jedna gra może być pokazywana maksymalnie na 2
stołach jednocześnie.</span></i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">4. Na konwencie nie dopuszczamy organizacji turniejów.</span></i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;">Zapraszamy do jak najwcześniejszego składania zgłoszeń!</span></i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Osoby, które nie przygotowują żadnych prezentacji ani
rozgrywek, a przychodzą na konwent jako goście, nie muszą się zgłaszać.
Zgłoszenia mają na celu jedynie przygotowanie odpowiedniej liczby stołów i
miejsca dla poszczególnych prezentacji i rozgrywek. Sam wstęp na imprezę jest
bezpłatny i nie wymaga wcześniejszego zgłaszania (nie prowadzimy żadnej
rejestracji uczestników). <o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Dziękuję za rozmowę i życzę udanego Gladiusa 2018!<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">* * *<o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jak można wywnioskować z rozmowy, Gladius
powoli nabiera indywidualnej tożsamości. Organizatorzy odpuścili sobie
zabieganie o sukces komercyjny, kładąc akcent na integrację środowiska fanów
gier bitewnych. Sądzę, że to dobry kierunek. By stworzyć imprezę dla bardzo
szerokiego grona odbiorców, mającą charakter powołaniowy, trzeba wielkich
środków i wysiłku, o który trudno osobom nie zajmującym się figurkami komercyjnie.
Dużo łatwiej jest natomiast dotrzeć do zaangażowanych fanów, już wkręconych w
figurki i chcących poszerzyć swoje horyzonty. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"> Wygląda na to, że pojawia
się coraz więcej imprez figurkowych, każda z nich ma swoją specyfikę. O co
innego chodzi w <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/04/wielka-ofensywa-malutkich-wojsk-relacja.html">Bitewnym Comic-Conie</a>, o co innego w Gladiusie, o co innego w Grach
Bitewnych w Sukcesji. A do tego pojawia się nowy zawodnik:<a href="https://www.facebook.com/fgbszturm/"> konwent Szturm</a>. Jest
tego całkiem sporo, tym bardziej że pominąłem w powyższej wyliczance różne
imprezy turniejowe, okołoturniejowe i skoncentrowane na aspekcie malarskim i
modelarskim. A zatem osobnik lubiący bitewniaki ma z czego wybierać.</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIzxzm8soycXKaJTvuv7qFQFChUeHLM_hc739Ok1eSpdfNNvKFIRlotex3IovvuQN0KdkNrwBQhzXQlkWOccr_bDvyoVQyHeOACpXWrEdtwdoFGlsGgO_u_uXD4lE9ff9bVptlmnw6-Us/s1600/11218767_824819747625607_7222774780112834036_n.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="381" data-original-width="567" height="268" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIzxzm8soycXKaJTvuv7qFQFChUeHLM_hc739Ok1eSpdfNNvKFIRlotex3IovvuQN0KdkNrwBQhzXQlkWOccr_bDvyoVQyHeOACpXWrEdtwdoFGlsGgO_u_uXD4lE9ff9bVptlmnw6-Us/s400/11218767_824819747625607_7222774780112834036_n.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jak można lubić figurki i nie znać <a href="https://www.facebook.com/Hussar-miniature-painting-competition-794435610664021/">Hussara?</a> </td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"> Z jednej
strony owe rozbicie jest zaletą: bo organizatorzy każdej z imprez mogą skupić
się na realizacji własnej wizji (które to wizje z natury rzeczy nie u każdego
będą identyczne). Z drugiej zaś strony trzeba rezerwować sobie weekendy na
konwenty. Co może być trudne, gdy nie idzie się drogą konsekwentnego nolife'a.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;">Nie narzekam jednak: lepszy
zawsze nadmiar niż niedostatek :)<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Na koniec chciałbym przyłączyć się do apelu
Macieja. Jeśli macie jakiś swój ulubiony system, to warto pokazać go szerszej
publiczności. Szczególnie takiej, której nie trzeba tłumaczyć, co to jest figurka
i do czego służą linijki. Zrobiłem tak w zeszłym roku - i po tym pokazie (który
był jednym z wielu) znalazłem dużo więcej przeciwników do "Hail
Caesar". Warto więc zrobić taką prezentację z myślą nie tylko o
zwiększeniu popularności danej gry. A co za tym idzie: zwiększeniu możliwości
czerpania z niej radości :)<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7blBuOud2hljW_B9zkySlYFkDfJTzmZGQmgXNl2p_H6yJduD0s_QzLYoRzBXs9Wg1QDS34J69vr1aJz8VpxLSAJePRu8KVvj-3QN65bHA9tXS63MXUeZZzNKdSWTgid8zneeEXd2jofs/s1600/pic3746781.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="570" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7blBuOud2hljW_B9zkySlYFkDfJTzmZGQmgXNl2p_H6yJduD0s_QzLYoRzBXs9Wg1QDS34J69vr1aJz8VpxLSAJePRu8KVvj-3QN65bHA9tXS63MXUeZZzNKdSWTgid8zneeEXd2jofs/s640/pic3746781.jpg" width="456" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wpadnijcie w niedzielę, pokażę wam mojego <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/05/nowozelandzkie-wydao-go-plemie-recenzja.html">"Tribala"! </a></td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<br />gervazhttp://www.blogger.com/profile/07786170272816845066noreply@blogger.com22tag:blogger.com,1999:blog-3530524936233548797.post-21014606569242636182018-05-17T07:18:00.000+02:002018-05-17T07:18:08.445+02:00Nowozelandzkie wydało go plemię... Recenzja gry "Tribal. Honour is everything!"<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Jakiś czas temu odbyłem ciekawą dyskusję z człowiekiem ukrywającym się pod pseudonimem Cyel. Wymiana myśli miała miejsce na <a href="https://forum.wfb-pol.org/index.php">kultowym forum Border Princes</a>, jeśli lubicie czytać cudzą korespondencję, to zerknijcie sobie<a href="https://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=13&p=1499569#p1499569"> tutaj.</a> </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Reasumując całą sprawę: Cyelowi brakowało w bitewniakach gier z mechaniką o nieco mniejszej losowości. Większość z nich porównał do gatunku ameritrash. Planszówkowi wyjadacze wiedzą, o co chodzi. Innym zaś wyjaśnię, że to rodzaj gier charakteryzujący się dość dużą losowością i mnogością zasad specjalnych. Co tu dużo kryć - Cyel ma wiele racji. Ten rodzaj zasad ma w zamierzeniu oddać "realizm": walki, wielość frakcji i ich wewnętrzne zróżnicowanie. Ale w efekcie dostajemy zasady z kategorii "hard to master". To znaczy pełne zasad specjalnych, kontrzasad, wyjątków, wyjątków od wyjątków i kruczków prawnych. Dzięki temu gra nie znudzi się prędko, o ile tylko nie odpadniemy po kilku partiach, przytłoczeni ogromem materiału, który trzeba w miarę biegle ogarnąć, by mieć poczucie kontroli nad przebiegiem gry. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlN6TVuAJu3Xhyphenhyphene2sJyG1k9zqE5Z-jeD9YZNlc7QJy1LZlkxd1yrGzpqE6bKIA-DncBrz_E3XdvEbrgaALfjabZEB9sNHjeCTJzkU0bNLZJooxFs7Stu3_GFDCvexzuJSmpz53fx7OW-k/s1600/002_wenus_z_willendorfu_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1008" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlN6TVuAJu3Xhyphenhyphene2sJyG1k9zqE5Z-jeD9YZNlc7QJy1LZlkxd1yrGzpqE6bKIA-DncBrz_E3XdvEbrgaALfjabZEB9sNHjeCTJzkU0bNLZJooxFs7Stu3_GFDCvexzuJSmpz53fx7OW-k/s640/002_wenus_z_willendorfu_1.jpg" width="402" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ludzie nie umieli jeszcze robić bułek, spodni i noży - ale umieli robić figurki. I od razu były to figurki gołych bab. Jak widać - są bardziej potrzebne. Dziś będzie o grze, w której występują tacy prymitywi.</td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Na szczęście istnieją również inne tytuły. Z prostszymi zasadami, bardziej przyjazne graczom, modyfikujące losowość poprzez poddanie jej pewnej kontroli i przewidywalności. Do tej pory pisałem o <a href="https://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/11/gra-dla-pudziana-recenzja-to-strongest.html">"To the Strongest!"</a> i <a href="https://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/04/xvii-stoleti-recenzja-gry-anno-domini.html">"Anno Domini 1666"</a>. Dzięki zastosowaniu generatora losowości w postaci zmodyfikowanej talii kart, w tych grach więcej sensu miało szacowanie ryzyka i planowanie. Jeśli do tej pory mocne karty już poszły, to może warto zagrać nieco ostrożniej i poczekać na przetasowanie talii? Albo przynajmniej zmaksymalizować swoje szanse w ataku poprzez teren, wsparcie innych jednostek i zasady specjalne, bo liczenie na udany rzut kostką jest pozbawione jakiegokolwiek sensu.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Dziś opowiem wam o grze, która robi z kart jeszcze większy użytek. W bardzo prostą mechanikę wpisano wiele efektów , które jednak są możliwe do przyswojenie w ciągu 20 - 30 minut. Ogólne zasady są w niej tak banalne, że nawet prościutka <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/03/cos-saby-viking-w-tym-roku-ale-herbatka.html">"Saga"</a> w porównaniu do "Tribala" wydaje się skomplikowana jak <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/05/wielki-szatan-gier-bitewnych-6-mitow-o.html">"Age of Sigmar</a>". A do tego: balans, klimat, fabuła i goli faceci. Czego chcieć więcej? </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Zapraszam do bliższego poznania gry "Tribal. Honour is everything!"</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span><br />
<a name='more'></a><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Długi język Maorysa.</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> <table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiK1N6klOH4vjNyx3Ai-z3VKufbcA3ZZnjisti1PPp0dCSOk7mc_5uOt93uP4HYnViu3lM-6FE7vjEMMYWLzuEdRsTrLUpVTkHDFVV1CC57clQXpb_Weynuxbvrimui3ugn9kTJf2txbU8/s1600/pic3746781.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="570" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiK1N6klOH4vjNyx3Ai-z3VKufbcA3ZZnjisti1PPp0dCSOk7mc_5uOt93uP4HYnViu3lM-6FE7vjEMMYWLzuEdRsTrLUpVTkHDFVV1CC57clQXpb_Weynuxbvrimui3ugn9kTJf2txbU8/s640/pic3746781.jpg" width="456" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Welcome to the jungle! </td></tr>
</tbody></table>
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Szansa, że dostaniecie w swe ręce papierowy podręcznik do "Tribala" jest mniejsza niż na bycie potrąconym przez rządowy samochód. Dlatego zacznę od opisu książeczki. Na okładce z ciemności wyłania się prymitywny wojownik, gotowy nas przestraszyć lub polizać (co może na jedno wychodzić)... Całość to broszurka formatu A4, liczy sobie wszystkiego 28 stron. Wydrukowana na dość grubym połyskliwym papierze,w pełnym kolorze. W środku wszystko to, czego można oczekiwać po bitewniakowym podręczniku: bloki tekstu z fluffem i zasadami, rysunki w klimacie oraz zdjęcia figurek. Nic nadzwyczajnego na pierwszy rzut oka.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Dużo ciekawsza jest treść. Jak sam tytuł wskazuje, będzie to gra o plemionach. Nie uświadczymy więc wielkich mas wojska, wyspecjalizowanych formacji czy różnych rodzajów broni i uzbrojenia. Na bitewnym stole staną na przeciwko siebie członkowie niewielkich, zdecentralizowanych społeczności. Powodów do walki między nimi może być wiele: kradzieże bydła, zemsta za kradzież bydła, zasadzka na złodziei bydła czy też wreszcie totalna destrukcja wroga i zniszczenie jego zagród z bydłem! </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Myliłby się jednak ten, kto sądzi, że osią gry jest dążenie do akumulacji kapitału i wolna konkurencja na prawdziwie wolnym rynku. Tudzież optymalizacja zarządzania wojownikami w celu uzyskania jak najlepszego wyniku starcia. Spójrzcie na podtytuł.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHj3IXuVac8Gz8jTR3dthdWEOxIXmxyJCy-uvUAnJC3Mp9DwiJOwej11ag1-J8WMwzuMz_KP7cFzF1e3zlaHYZfjgwt2k_mVjQYD_gcJZDqH_KbaHeEAGqpG_6OiebCTM70Z1H-iyQ1wY/s1600/71a53c5feb7b79e7a6b399f78c73e98e.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="392" data-original-width="600" height="418" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHj3IXuVac8Gz8jTR3dthdWEOxIXmxyJCy-uvUAnJC3Mp9DwiJOwej11ag1-J8WMwzuMz_KP7cFzF1e3zlaHYZfjgwt2k_mVjQYD_gcJZDqH_KbaHeEAGqpG_6OiebCTM70Z1H-iyQ1wY/s640/71a53c5feb7b79e7a6b399f78c73e98e.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jeden z najlepszych filmów o walkach plemion.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Tutaj liczy się honor. Niekoniecznie rozumiany jako dotrzymywanie danego słowa i spłacanie karcianych długów. Ma on szerokie znaczenie: odnosi się do społecznie akceptowanych sposobów walki, poważania wśród współziomków, sławy, zwycięstwa w walce, siły charakteru a czasem nawet zdolności magicznych. To on będzie przesądzał o sile naszego plemienia - i to on będzie ostatecznie wskazywał zwycięzcę. Nie wygra bowiem ten, kto pozostanie żywy na polu bitwy - ale ten, o którym będą pamiętać przez stulecia. A przynajmniej taką historyjkę opowiada się młodym chłopaczkom, by zachęcić ich do narażania swojego życia i zdrowia dla korzyści tego czy innego władcy. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">"Tribal" sprzedaje nam analogiczną wizję świata. Ale trudno byłoby zrobić atrakcyjnego bitewniaka o stabilnym odpowiedzialnym życiu, wypełnianiu obowiązków i konsekwentnym acz mało widowiskowym działaniu na rzecz mniejszej lub większej wspólnoty...</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Kto pije i płaci, honoru nie traci.</b></span></span><br />
<br />
<span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Wspomniany wyżej honor w "Tribalu" jest jest jednak abstrakcyjną, wieloznaczną ideą ale całkiem konkretnymi punktami. Autorzy sugerują, by ich ilość oznaczać na przykład za pomocą żetoników. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4xZFjKWf0XTySg9iZDmGKFxUbG8sUzZnBGIfEz27dZSsT8USYrwfLxfuyOx4Ij_dDiyZ70_5BKBybH2KjBjs8GsKmaOlh-1Mh2qe0yblgZCDjwAv32yxXZf4oFNjlQ8sTFeedQHBlNJc/s1600/77_79_7+copy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="330" data-original-width="500" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4xZFjKWf0XTySg9iZDmGKFxUbG8sUzZnBGIfEz27dZSsT8USYrwfLxfuyOx4Ij_dDiyZ70_5BKBybH2KjBjs8GsKmaOlh-1Mh2qe0yblgZCDjwAv32yxXZf4oFNjlQ8sTFeedQHBlNJc/s640/77_79_7+copy.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Honor, jak wszystko na tym świecie, ma swoją cenę. A najwięcej trzeba zapłacić za ten, który jest bezcenny.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Gdy zaczyna się rozgrywka, każdy z graczy (dwóch - system nie przewiduje multiplayera, choć taką modyfikację można by dość łatwo zaimplementować) dysponuje odpowiednią ilością punktów honoru. W większości scenariuszy tych punktów jest 15. Przed początkiem rozgrywki posłużą nam one do zbudowania rozpiski. Zgodnie z regułami danego starcia część z nich możemy przeznaczyć na jednostki, część na ich ulepszenie. Zapewne nie wydamy wszystkich... I dobrze, bo punkty te są bardzo potrzebne. Choćby dlatego, że utrata ostatniego z nich oznacza automatyczną porażkę. A stracić je można choćby wtedy, gdy któraś z naszych jednostek zostanie zabita na śmierć. </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> A zatem już na starcie czeka nas ciekawa decyzja - czy stworzyć mocniejszą bandę, ale narażoną na szybką porażkę (bo przecież niehonorowe jest bicie mniej licznego przeciwnika. Za to jakie zabawne!) - czy też może zachomikować sobie punkty? Oczywiście rozpiski konstruuje się w tajemnicy. Za chwilę napisze o tym więcej. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWyvuRU2ZhRevx26HmRumZSAy-Lv8GzZdN_hkw8IvpCwHXybNROFXlux_LWfyATSLXKvHrAj66PRTMwMO463i3EAitwLUszKZtoVB8obWMjQ8oIkmWWk_392h7Vn8TrfZkvMPhjIkbLZc/s1600/seppukuS.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="330" data-original-width="300" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWyvuRU2ZhRevx26HmRumZSAy-Lv8GzZdN_hkw8IvpCwHXybNROFXlux_LWfyATSLXKvHrAj66PRTMwMO463i3EAitwLUszKZtoVB8obWMjQ8oIkmWWk_392h7Vn8TrfZkvMPhjIkbLZc/s400/seppukuS.jpg" width="362" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Samuraj, który splamił swój honor, ma tylko jeden sposób na odzyskanie twarzy. Popełnić bukkake.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Warto jeszcze wspomnieć, że część znaczników honoru znajduje się w puli wspólnej ("banku"). Dobieramy je wówczas gdy wygramy pojedyncze starcie, ale nie skończy się ono dla przeciwnika tragicznie. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Wracając do tematu tworzenia bandy: tak prosto nie było do tej pory w żadnym innym bitewniaku. Myśleliście że "Saga" z czterema rodzajami jednostek i dwoma charakterystykami była nieskomplikowana? No to potrzymajcie moje piwo!</span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">W "Tribalu" występują tylko trzy rodzaje jednostek: wódz, bohaterowie oraz wojownicy. Mają tylko jeden współczynnik: ilość hitpointów (wódz: 6, bohater: 5, wojownik :1. Ale ci ostatni występują w grupach po 5 osób). Do tego mamy dwa możliwe rodzaje wyposażenia: broń krótką (do długości ramienia) i długą (powyżej tej długości). Oraz dziesięć możliwych zdolności specjalnych. Zasady opcjonalne wprowadzają jeszcze możliwość zastosowania broni strzeleckiej. I to tyle. Wszystko.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnLujW0Pc9XFx6K3H32FPaCqp8FuzHA0yVZavVWf3ecumIH04KpNGjLzGZPD4jLhRYujlnLYTAmt33HRH6u8GaJwWYwjsrS6r7aWfRnub7Mh90w2SDXy5slDdMrPehEfkb7eHsxfufwGw/s1600/cc+tupi+archer+montage.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="884" data-original-width="1200" height="470" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnLujW0Pc9XFx6K3H32FPaCqp8FuzHA0yVZavVWf3ecumIH04KpNGjLzGZPD4jLhRYujlnLYTAmt33HRH6u8GaJwWYwjsrS6r7aWfRnub7Mh90w2SDXy5slDdMrPehEfkb7eHsxfufwGw/s640/cc+tupi+archer+montage.JPG" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Łucznicy występują w zasadach dodatkowych. Przy okazji mała zgadywanka: jak zamocowano pióra z tyłu myśliwych? <a href="https://stonecoldlead.blogspot.com/2015/05/tupi-punk.html">źródło</a></span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> A jak ma się sprawa z kosztami? Wódz wchodzi za darmo, w końcu walczy on o własny interes. Ale za to można poświęcić do dwóch punktów na przydanie mu zdolności specjalnych. A zatem nasz król wioski może być wyjątkowo silny - i zadawać tym samym bonusowe obrażenie w walce. Bohaterowie kosztują jeden punkt, i mogą mieć zdolność specjalną o takim samym koszcie. Bohaterów nie może być jednak więcej niż band wojowników. Oddział pięciu wojowników to koszt jednego punktu honoru. Można im dokupić tańszą (za jeden punkt) zdolność specjalną.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Często w recenzjach powtarzam frazę: "nie ma co przepisywać instrukcji". W tym jednak wypadku zasady są tak proste, że w zasadzie powyżej podałem wszystko, co istotne przy składaniu rozpiski. Ale najlepsze dopiero przed nami...</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Kto ma szczęście w kartach, ten nie ma szczęścia w miłości.</b></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b> </b> A najlepszą rzeczą w tej grze jest zdecydowanie mechanika oparta na kartach. Chodzi o zwykłe karty, do kupienia w każdym markecie, do gry w wojnę, makao lub dupę biskupa. Będą miały one kolosalne znaczenie. Za ich pomocą ustalimy inicjatywę, rozstrzygniemy starcie... A nawet określimy, czy jednostka jest w koherencji oraz użyjemy ich do odmierzenia trasy i odległości ruchu figurek!</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Wyjaśnię tutaj, że każda karta jest konwertowana na wartość liczbową. Jeśli chodzi o te z przedziału 2 - 10, sprawa jest oczywista. A dalej: walet to 11, dama to 12... As zaś to 14, joker - 15. Ich kolory też mają znaczenie, szczególnie przy rozstrzyganiu walki. Czarny został skojarzony z ofensywą i zadawaniem obrażeń. Piki powiązano z bronią długą, trefle (ang.<i> clubs,</i> nomen omen...) zaś z krótką. Czerwone zaś to różne manewry obronne, uniki i obejścia. Będą służyć do uzyskiwania przewagi w kolejnych rundach walki. Ale nie uprzedzajmy faktów....</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinPwNwdCvFt7G4BVNKjot4-bIZO7wrl25jjT94VuQMf_nJwxyUmcsI5UsybnN7nnTzvko7-wcP_A-waB1rU8Net1guYeWpgiobmRweCMKKDxHEjlhd_MB7hyphenhyphen7F0-7UfoQln8XrwaNPPJY/s1600/OK0d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinPwNwdCvFt7G4BVNKjot4-bIZO7wrl25jjT94VuQMf_nJwxyUmcsI5UsybnN7nnTzvko7-wcP_A-waB1rU8Net1guYeWpgiobmRweCMKKDxHEjlhd_MB7hyphenhyphen7F0-7UfoQln8XrwaNPPJY/s640/OK0d.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Każdemu życzę takiego dobrania ręki. Oprócz moich przeciwników.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Gdy już ustawimy nasze jednostki i rozpoczyna się tura gry, pora na ustalenie inicjatywy. Każdy graczy dociąga kartę ze swojej talii. Posiadacz wyższej karty może wykonać pierwszy ruch, lub nakazać wykonanie go przeciwnikowi. Po ustaleniu inicjatywy dobieram do tej pierwszej karty tyle kolejnych, by ich ilość była równa liczbie jednostek, które mamy na stole. A następnie kładziemy je właśnie przy nich. Każda z położonych kart może być w ciągu rundy potencjalnie zastosowana podczas walki. Warto więc przy rozkładaniu ułożyć plan i przewidzieć z grubsza ruchy przeciwnika. Wysoką kartę położyć przy jednostce, która ma w niedalekiej przyszłości wygrać starcie, niską przy tej, która może uniknąć walki.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Gdy karty już leżą (oczywiście rewersem do góry - element niespodzianki dodaje tu sporo emocji!) gracz wybiera którąś z jednostek i aktywuje ją. Mówiąc po polsku - podnosi i pokazuje leżącą przy niej kartę i decyduje, co dana postać lub oddział ma zrobić. Może wykonać ruch, albo spasować. Gdyby w wyniku poruszenia podstawki danej jednostki zetknęły się z podstawkami jednostki wrogiej, to znaczy że zaraz będzie klepane. Nim opowiem dokładnie o walce, jeszcze dwa słowa o poruszaniu ludków. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Rolę linijki albo miarki pełnią w "Tribalu" rzeczone karty. Gdy ludki idą przez trudny teren - maksymalny zasięg ruchu to krótsza krawędź karty. Maszerowanie po czystym, równym gruncie - stosujemy dłużą krawędź. Wreszcie pozostaje możliwość sprintu. Wtedy wykonujemy dwa ruchy kolejno po sobie, używając oczywiście dłużej krawędzi. Gdyby jednak w wyniku takiego biegania doszło do walki, nasi zziajani członkowie plemienia będą działać w niej na pełne 30% swych możliwości...</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQWpe8x6gBLFscOqsLeC1MNzBIc0pYch76bwth6r4GcaKzqSGjsOfcY3W7cmCV3eiFKpUuMB_xFPMgLEwSDSCu4t4upeHeXdUXB-uKJ8VL-aAFYAaVkd69s5rM5sLWV-P6TLrzdoLw6BU/s1600/27459439_10156306541082018_3991763631227375696_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="720" data-original-width="960" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQWpe8x6gBLFscOqsLeC1MNzBIc0pYch76bwth6r4GcaKzqSGjsOfcY3W7cmCV3eiFKpUuMB_xFPMgLEwSDSCu4t4upeHeXdUXB-uKJ8VL-aAFYAaVkd69s5rM5sLWV-P6TLrzdoLw6BU/s640/27459439_10156306541082018_3991763631227375696_n.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wygląda trochę jak "Saga" ale karty pokazują, że to zupełnie inna gra. <a href="https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10156306541082018&set=g.248072718885549&type=1&theater&ifg=1">źródło. </a> </td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Ostatecznie karty używa się po to, by określić, czy członkowie pojedynczego oddziału nie oddalili się od siebie nadmiernie - czyli do określania tak zwanej koherencji oddziału; kluczowej zasady trzymającej w kupie jednostki w skirmishach na dużą skalę. A owo określanie przebiega bardzo prosto - podstawka każdego modelu musi znajdować się choć w części pod jedną kartą. Przy tej okazji autorzy licencjonują legalne wałki. Najpierw poruszamy jeden model, potem dostawiamy do niego resztę oddziału i sprawdzamy koherencję. To może oznaczać, że któraś z figurek ruszy się dalej niż pierwszy model... I to właśnie jest koszerne.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Król bije damę.</b></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Czas na przedstawienie kwintesencji gier bitewnych: mechaniki walki. Ta może wydać się nieco skomplikowana. Przynajmniej do czasu, gdy przypomnicie sobie, jak graliście w podstawówce w karcianą wojnę. Od tego momentu wszystko będzie już jasne.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Gdy w wyniku ruchu ludki zaczną ocierać się o siebie podstawkami, od razu rozpatrujemy starcie. Każdy z graczy bierze do ręki przedzieloną do oddziału kartę aktywacji, a następnie dobiera tyle kart z talii, ile wynosi ilość hitpointów, które pozostały w jego oddziale. W przypadku świeżych jednostek najczęściej będzie to pięć kart. Następnie dochodzi do tzw. wymiany (</span><i style="font-family: arial, helvetica, sans-serif;">Exchange</i><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">). Przy każdej z nich jeden z graczy posiada inicjatywę w walce. W pierwszej rundzie jest to szarżujący. Gracz bez inicjatywy wybiera jedną z kart i zagrywa ją jako pierwszy. Teraz posiadacz inicjatywy wybiera swą reakcję - którą z posiadanych kart odpowie? A zatem wybiera, odsłania - i mamy zwycięzcę. A jest nim ten, który uzyskał wyższą wartość na karcie. Oprócz samej liczby powiązanej ze starszeństwem karty dodajemy do niej różne modyfikatory i działanie zdolności specjalnych. Przez co czasami 7 może być większe od 10. Na szczęście możliwych modyfikatorów jest znacznie mniej niż w innych grach bitewnych. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUhsSa5vflGRot_Rwb74c4MWXAEQ_VBpUzg1P4_0ufeFZ5LDUhp1VDn3qL24NJrA4hS1NYbtLbG58qlI5ouingTJy1R9AnF0SbzRyxGr_SWas6TnVODKPPl8lqKtuU7Qf36pQTXN_fV0I/s1600/27023475_10156131644610984_1128341395014606712_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUhsSa5vflGRot_Rwb74c4MWXAEQ_VBpUzg1P4_0ufeFZ5LDUhp1VDn3qL24NJrA4hS1NYbtLbG58qlI5ouingTJy1R9AnF0SbzRyxGr_SWas6TnVODKPPl8lqKtuU7Qf36pQTXN_fV0I/s640/27023475_10156131644610984_1128341395014606712_o.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">The Vikings, E5S14. Praprawnuczek Ragnara odkrywa Polinezję. <a href="https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10156131644610984&set=g.248072718885549&type=1&theater&ifg=1">źródło.</a></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Efekt wygranej wymiany zależy od tego, jaki symbol widniał na zwycięskiej karcie, oraz w jaką broń był wyposażony korzystający z niej oddział lub bohater. Jak już napisałem - czarne karty to obrażenia. Czerwone natomiast pozwalają na zmianę symbolu na karcie własnej lub przeciwnika podczas najbliższej wymiany. Zwycięzca wymiany przejmuje lub utrzymuje inicjatywę. Walka toczy się do zagrania ostatniej (maksymalnie piątej) karty, po której określa się zwycięzcę całej walki. Jest nim ten, kto wygrał większą ilość wymian. Zostaje on nagrodzony punktem honoru. Przegrany zaś odważnie podwija ogon i ucieka - o ile oczywiście jest jeszcze w stanie chodzić! </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Czasami zdarza się tak, że jedna strona jest osłabiona przed rozpoczęciem mordobicia. Gdy wykorzysta już ona wszystkie swoje karty (po jednej za aktywację i pozostałe hitpointy), przechodzi w tryb paniki. Spanikowany wojownik dobiera karty z talii w ciemno. Nie może nimi ani zadać ran, ani zmieniać koloru kart przeciwnika - ale może może wygrać wymianę. A przy sporym łucie szczęścia również całą walkę. Rzecz może wydawać się nieco zawikłana, ale pamiętajcie. Po pierwsze to działa na podobnej zasadzie jak karciana wojna. A po drugie: tutaj macie filmik intruktażowy, którzy ładnie wszystko pokazuje. I nie trwa 50 minut.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763;"><iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/PZ35jXdP_nk/0.jpg" frameborder="0" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/PZ35jXdP_nk?feature=player_embedded" width="320"></iframe></span></div>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<b><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Kto ukradł moje krowy?</span></b></span><br />
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763;"> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Gdy już wiadomo, jak ruszać jednostki, walczyć nimi, wygrywać i przegrywać.pora odpowiedzieć sobie na pytanie: po co w ogóle się bić? Jak się okazuje, w prymitywnych społecznościach było mnóstwo powodów do wojowania. Według niektórych antropologów szansa na śmierć w walce była w nich znacznie większa, niż kiedykolwiek później w rozwoju ludzkości. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Kwestię pretekstu do bitki rozwiązują podane w podręczniki scenariusze. Nie tylko opowiadają nam one o tym, czemu jedno plemię walczy z drugim, ale proponują też adekwatne zasady specjalne. I tak mamy tu historię o zemście. Koniecznie jest pomszczenie zniewag i porażek poprzez zabicie odpowiedniego oponenta.</span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Inny scenariusz to klasyczny napad rabunkowy - drużyna wojów wyprawia się do sąsiedniej wioski po niedobrowolną daninę. Mogą być to krówki, świnki czy surowce nieożywione, ale też niewolnicy.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Kiedy indziej zaś jedno plemię zastawia zasadzkę na członków drugiego plemienia. Oczywiście tak niehonorowe postępowanie sprawia, że atakujący znienacka już na starcie straci kilka punktów honoru.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">I wreszcie lata sąsiedzkiej waśni doprowadzają do wojny totalnej - oczywiście na skalę wioskową. Dochodzi do niszczycielskiej inwazji, jedna strona niesie drugiej śmierć, destrukcję i pożogę.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjce3FEFRuHJWcoYKZQ0lNKz_Or9Zv0qmi2zBEUfbdZnS9MpyNn1ukBHRKXU49ftOm3k16qc2hFldJvMhqoC9hF_94dQzdpDg2totB-20cYyRv-0bkQ2d3x4cgXTbhWQ5QRjoy-EDn8Zrc/s1600/20638224_10159182652375486_8800866529848739152_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="720" data-original-width="960" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjce3FEFRuHJWcoYKZQ0lNKz_Or9Zv0qmi2zBEUfbdZnS9MpyNn1ukBHRKXU49ftOm3k16qc2hFldJvMhqoC9hF_94dQzdpDg2totB-20cYyRv-0bkQ2d3x4cgXTbhWQ5QRjoy-EDn8Zrc/s640/20638224_10159182652375486_8800866529848739152_n.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Gdy już odkryjesz, że możesz używać znalezionych kości jako narzędzi... Możesz walnąć nimi wroga w ten małpi ryj!</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> I to już wszystkie scenariusze. Gdybym miał wskazać jakiś potencjalnie słaby punkt "Tribala" - byłaby to właśnie mała ilość opcji prowadzenia rozgrywki. W podstawowym wariancie gry mamy tylko cztery dostępne. A że i same frakcje są zawsze takie same i nisko zróżnicowane wewnętrznie - grozi nam pułapka niskiego <i>replayability</i>. Czyli zagramy sobie z 8 - 10 razy i gra może zacząć się nudzić. Pewną odpowiedzią na ten problem jest wprowadzenie kilku settingów - oraz wariacji na temat samego systemu. To tyle, co zrobili dla nas autorzy. Sami gracze mogą zaś bawić się na tyle rzadko, żeby gra nie dała rady stać się zbyt monotonną</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Wiking kontra Gladiator.</b></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> W wariancie podstawowym bohaterami gry są bliżej nieokreślone prymitywne plemiona. Może to pierwsi osadnicy z wczesnej epoki brązu. A może proto-Egipcjanie z ery przeddynastycznej. Albo Indianie z czasów, nim do Ameryki zawitali Europejczycy? Albo też starożytni Galowie, Germanie lub Słowianie? A może to Afroafrykanie? Nie do końca wiadomo kto, ale wiadomo że jest prosto i na małą skalę.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjj2HlJxTbUi-SfEZ5RQKtPkFRVW7HyPumzY2pLLoCtgpdianV16DbBbRHOjh5zk49xz9wW_rAeb9-pho9m5GUTxxcgzDeYAsfol3WIWtASHP7TC0oeXx-oXcS2xTh2c1Fp6v5ellOIcHc/s1600/26815531_1838131082872007_8821102545446835023_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="741" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjj2HlJxTbUi-SfEZ5RQKtPkFRVW7HyPumzY2pLLoCtgpdianV16DbBbRHOjh5zk49xz9wW_rAeb9-pho9m5GUTxxcgzDeYAsfol3WIWtASHP7TC0oeXx-oXcS2xTh2c1Fp6v5ellOIcHc/s640/26815531_1838131082872007_8821102545446835023_n.jpg" width="494" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zestaw modeli przedstawiający Indian z czasów, nim wsiedli na mustangi i chwycili za strzelby.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> W podręczniku zawarto jednak zasady, które przy odrobinie dobrej woli można by nazwać settingami. Otrzymujemy bowiem krótki opis kultur plemiennych Maorysów, Azteków i wikingów. A także gladiatorów (choć nie są przecież grupą etniczną). A zatem podano informacje na temat struktury społecznej, uzbrojenia i ról pełnionych w ramach plemienia. Wskazano również na pozycje książkowe, służące poszerzeniu wiedzy na dany temat, oraz na producentów odpowiednich modeli. No kto z was jest w stanie odpowiedzieć z marszu: jaka firma produkuje figurki Azteków? Odpowiem za podręcznikiem: np. <a href="http://theassaultgroup.co.uk/?s=Aztec">The Assault Group.</a> </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Oczywiście rys historyczny nie wystarczy do gry. W rozdziale z settingami umieszczono też odpowiednie zasady specjalne. Dość dużą odmianę wnoszą gladiatorzy. W tym wariancie toczy się walki wyłącznie przy pomocy bohaterów, ich cel też jest oczywiście inny.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Mało tego - mechanika "Tribala" ma być wykorzystana w innych systemach. Jeden z nich już się nawet ukazał. Opowiada on o walkach różnych ras humanoidalnych i jednocześnie jest systemem historycznym. A raczej prehistorycznym. Chodzi o grę "Primeval", gdzie będziemy mogli poprowadzić plemię neandertalczyków przeciwko cro-magnonczykom lub denisovianom. W dodatku tym dodano nowe zasady specjalne, nowe misje mające odzwierciedlać realia życia pół ludzi-pół zwierząt. I znacznie rozbudowano rolę, jaką pełnią dzikie bestie. Mamy więc drapieżniki, krążące i szukające, kogo by tu pożreć. Ale też wierne psy, które wkupiły się w łaski plemienia. Być może kiedyś ów dodatek doczeka się recenzji na łamach niniejszego bloga. Obecnie są jednak pilniejsze kwestie.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwbY6HZ1kmFazCb6qzw8V_ZcOVfhPtQ-WoiROm90FPZoIVy4XRN_nGflCfBwniZp0vpogIS62kmZokPZVisa7QYHX62vvu1law9ts0SOd0koMAFxF6g5WkICTnArJ5R4211dAey6yHc2U/s1600/ZG2w.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="703" data-original-width="1134" height="396" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwbY6HZ1kmFazCb6qzw8V_ZcOVfhPtQ-WoiROm90FPZoIVy4XRN_nGflCfBwniZp0vpogIS62kmZokPZVisa7QYHX62vvu1law9ts0SOd0koMAFxF6g5WkICTnArJ5R4211dAey6yHc2U/s640/ZG2w.jpeg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Gra z zamierzchłej przeszłości opowiadająca o zamierzchłej przeszłości.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /> Temat prehistorycznych hominidów rzadko bywa podejmowany w bitewniakach.Podobnie jest z pozostałym zapowiedzianymi rozszerzeniami. Obecnie są one w trakcie opracowywania. Pierwszy porusza temat walk gangów z przełomu XIX i XX wieku. Temat znany z filmów takich jak "Gangi Nowego Jorku" i "Peaky Blinders". Ale najbardziej czekam na ostatnią część sagi: grę o kibicach. To będzie dopiero objawienie! Wreszcie figurkowa gra sportowa opowiadająca o tym, co w sporcie najważniejsze, bez tych pedalskich stadionów, hal, bieżni, torów... Tylko konkretna, męska ustawka! </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> <table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqiOntxG1Qrv6N8jYQoo6L6SyDIvi9Di3ogSQQkYKFzeeWFN6_DWb5LVvj-2Ykdfq8b138_CDSgCduRBebC9IGmeOWyVO5kz8Y6V7FyACDtYV3bU6xGxDk3pDj_ckJarSMgW-JxkZSPpY/s1600/1444754582_8qsmyd_600.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="526" data-original-width="600" height="560" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqiOntxG1Qrv6N8jYQoo6L6SyDIvi9Di3ogSQQkYKFzeeWFN6_DWb5LVvj-2Ykdfq8b138_CDSgCduRBebC9IGmeOWyVO5kz8Y6V7FyACDtYV3bU6xGxDk3pDj_ckJarSMgW-JxkZSPpY/s640/1444754582_8qsmyd_600.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ojczyzna wyraża głęboką wdzięczność.</td></tr>
</tbody></table>
</span><br />
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763;"> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Czas, miejsce, koszta.</b></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b> </b>Teraz pora, by omówić kwestię tak zwanych wymagań technicznych. Bitewniak to przecież makieta, figurki. Wszystko to trzeba przygotować i gdzieś ustawić. A potem zagrać.</span></span><br />
<br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Jeśli chodzi o wymagania przestrzenne, to potrzebny nam kwadrat o boku 90 centymetrów. To na nim zbudujemy swój kawałek dziczy: jakieś wzgórza, zarośla, drzewa, skały, kamienisty grunt. Tego typu makiet potrzeba w tej grze. Wielu miłośników gier bitewnych już ma je w swojej kolekcji. Zaś wykonanie ich (lub kupno) jest prostsze, niż gdybyśmy chcieli odtwarzać jakieś budowle, infrastrukturę techniczną czy posągi.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763;"> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Przeciętna gra w "Tribala" trwa około godziny. A że mamy tu naprzemienną aktywację, to owa godzina mija błyskawicznie. Tym bardziej, że dzięki prostym zasadom lwia część czasu poświęcona jest na właściwą rozrywkę a nie na wertowanie podręczników. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Oczywiście będziemy potrzebować też figurek. Ich cena zależy od tego, jakie posiadamy już w swej kolekcji, oraz na jaką konwencję się zdecydujemy. Na ten przykład pudełko z 40-toma sudańskimi członkami plemion od Perry Miniaures będzie nas kosztował około 100 zł. I taka ilość modeli w zupełności wystarczy do wystawienia całej bandy dla jednej ze stron. Po zakupie dwóch takich pudełek nie będzie trzeba już nic więcej nabywać (przynajmniej nie do "Tribala"). A przecież są jeszcze tańsze i jeszcze bardziej wydajne pod względem ilości modeli zestawy. Takie jak na przykład<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/09/asterix-obelix-i-wpierdolix-recenzja.html"> Celtowie od Warlord Games</a>, czy <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/05/saksonska-hoota-recenzja-porownawcza.html">piechota z okresu mrocznych wieków od Warlord Games lub Gripping Beast.</a> W ogóle jeśli chodzi o figurki historyczne, to łatwo jest znaleźć zestawy zarówno tanie, jak i pozwalające na sklejenie wielu modeli w różnych pozach i z różnym uzbrojeniem. Takie właśnie zestawy sprawiają, że "Tribal" jest wyjątkowo tanim systemem. I nie wymagającym tak dużo malowania jak większe gry historyczne.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNxVIOFekKesun1GVpFjgaIGFMZ_5HrGyNp7pSnMFwxfW4in1BBkIAesUdqQFFy4bZdGWUDghI8w17TPcGNldG2lq06vJvGZkSMqLRUxCFh22jFwKRBA_Hwgc2TzGjM1OARwxrV5AH3Jw/s1600/UNARMOURED_HEADER_CARD_1d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="676" data-original-width="1600" height="270" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNxVIOFekKesun1GVpFjgaIGFMZ_5HrGyNp7pSnMFwxfW4in1BBkIAesUdqQFFy4bZdGWUDghI8w17TPcGNldG2lq06vJvGZkSMqLRUxCFh22jFwKRBA_Hwgc2TzGjM1OARwxrV5AH3Jw/s640/UNARMOURED_HEADER_CARD_1d.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Jedna z możliwości, jeśli chodzi o teatr działań wojennych w "Tribal'u" oraz jego aktorów.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /> Mało tego: przecież nikt nie zabroni nam wystawienia w rozgrywce plemion orków, skavenów, goblinów, barbarzyńców, nieumarłych - czy innych tego typu stworów. Dostosowanie ich do wymagań systemu nie nastręcza żadnych trudności. A że niejeden gracz ma taką kolekcję w domu, to "Tribal" może być interesującym zamiennikiem np. dla <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/04/w-krainie-wybujaego-smoka-recenzja.html">"Dragon Rampant".</a> </span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Dowiedz się więcej, wchodząc na naszą stronę www.</b></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b> </b>Gdybyście chcieli dowiedzieć się więcej o "Tribalu", odpalenie google wydaje się być dobrym pomysłem. Ale tylko na pierwszy rzut oka. <a href="http://www.manapress.com.au/">Strona internetowa wydawcy</a> nie zawiera zbyt wiele kontentu. Opisy gier są bardzo skromne. A forum jeszcze bardziej. Ostatnie wpisy na nim pojawiły się w lutym 2018. </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jeśli chodzi o<a href="https://www.facebook.com/tribalgame/"> oficjalny profil na facebooku</a> - nadal jest słabo. Mamy tu sporo materiału graficznego do gier będących aktualnie w opracowaniu (w tym zdjęcia modeli). </span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Gdyby wzięła nas chętka na zakup podręcznika, to mamy w zasadzie dwie opcje. Burżujska to zamówienie wydrukowanej książeczki za pośrednictwem firmy<a href="http://www.northstarfigures.com/list.php?man=255&page=1"> North Star Military Figures.</a> No ale to ok 73 zł plus koszta wysyłki. Taniej i ekologiczniej wyjdzie kupić sobie pdf'a. Można to załatwić <a href="http://www.wargamevault.com/product/181702/Tribal--skirmish-combat-game">tutaj </a>- za około 36 zeta. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiYJNOCd_xUl_HNoIexIN5nudRYv2tSIY5Ougn-alru67FMnsC2gM_3mTnmM0Cy8bTV_UplIxruqh-SqJ511RCblTiVyF8NI1ZCNjqvdPJglTUVjAtFZmIRie6T3pnh1sBEn-k2KrBwxU/s1600/02abfb9027eee9d671c612f85fb718a3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="620" data-original-width="600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiYJNOCd_xUl_HNoIexIN5nudRYv2tSIY5Ougn-alru67FMnsC2gM_3mTnmM0Cy8bTV_UplIxruqh-SqJ511RCblTiVyF8NI1ZCNjqvdPJglTUVjAtFZmIRie6T3pnh1sBEn-k2KrBwxU/s640/02abfb9027eee9d671c612f85fb718a3.jpg" width="618" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Oto kolejny system, w którym można wykorzystać figurki savage orc'ów. Gdyby byli na okrągłych podstawkach, nazywali by się raczej Bonesplitterz</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> I na koniec zaznaczę, że nie ma co udawać, że opisuję dziś jakiś bardzo popularny system. Oficjalna, <a href="https://www.facebook.com/groups/tribalcommunitygroup/">ogólnoświatowa strona fanów "Tribal'a"</a> zgromadziła sobie jak do tej pory 168 członków. Niestety najbardziej aktywni są na niej autorzy systemu. Zaś większość fanów wywodzi się z Australii i Nowej Zelandii. To jeszcze bardziej zmniejsza (i tak już bliskie zera) prawdopodobieństwo, że uda się odnaleźć partnera do grania. To chyba największy mankament tego tytułu. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Ale z drugiej strony nie trzeba się nim tak przejmować. "Tribal" jest bowiem jedną z tych gier, które lokują się na pograniczu bitewników i planszówek. Podobnie jak <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/03/123-proba-honoru-pierwsza-w-polsce.html">"Test of Honour"</a>,<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/12/projekt-zeba-pierwsza-w-polsce-recenzja.html"> "Project Z"</a> i "<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/01/nachodzisz-sie-po-smierci-recenzja.html">The Walking Dead"</a>, i "Tribal" nie jest systemem, w który wchodzi się na lata. Kupujesz podręcznik, kilkadziesiąt figurek - i to już wszystko, czego trzeba do zabawy. A że reguły są wyjątkowo proste i łatwo przyswajalne, ta gra nawet bardziej niż inne nadaje się do casualowych partyjek z niefigurkowymi znajomymi. Wystarczy mieć tylko wystarczającą ilość ludków, by sformować dwie bandy, makiety i godzinkę czasu. Tyle właśnie potrzeba, by wprowadzić w temat zupełnego nowicjusza. </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Jedna taka szansa na sto.</b></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> I tak zbliżamy się do końca dzisiejszego wpisu. Często w komentarzach pod artykułami pojawia się fraza: "Fajne, ale nie zagram bo za mało czasu/pieniędzy/figurek/ znajomych do grania". To oczywiście istotne powody, by powiedzieć "pas" nowemu systemowi bitewnemu.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Tym razem jednak jest nieco inaczej. Będziecie sobie mogli zagrać niedługo w "Tribala". NIe musicie mieć ani figurek, ani makiet, ani nawet nie musicie dokładnie znać zasad.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Ponieważ misją Bitewniakowych Pograniczy (?) jest podnoszenie ogólnej świadomości na temat gier bitewnych, niebawem zorganizuję pokaz gry "Tribal". A konkretnie odbędzie się on podczas <a href="https://www.facebook.com/KonwentGladius/">konwentu Gladius, w Warszawie, 17 czerwca 2018 roku.</a></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSN0pFfDLik9T4hvg3CeM2ycuN9n50ERQ86Cj0tg7fY0_59y5JqdihG4MVJ03jZtqATWcQJo-OoYpP_Ug8X6m29c6eEruHIdrKmDJvklGdIzW4eS8lv7TX0JnAqnxX2XsWiaUh1AdVouc/s1600/31947403_1708425432583914_6825815189355495424_n.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="315" data-original-width="851" height="236" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSN0pFfDLik9T4hvg3CeM2ycuN9n50ERQ86Cj0tg7fY0_59y5JqdihG4MVJ03jZtqATWcQJo-OoYpP_Ug8X6m29c6eEruHIdrKmDJvklGdIzW4eS8lv7TX0JnAqnxX2XsWiaUh1AdVouc/s640/31947403_1708425432583914_6825815189355495424_n.png" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Każda impreza figurkowa ma swoją specyfikę. Już niebawem będziecie mogli dowiedzieć się więcej o tegorocznym Gladiusie.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Będzie tam wiele nietypowych gier - oraz pewnie niejedna bardziej popularna. Każda wystawiona na osobnym stole, z pomalowanymi makietami i modelami. Oraz człowiekiem, który tylko czeka, by zademonstrować działanie systemu w akcji. Przy jednym ze stoisk znajdziecie właśnie "Tribala". Będziecie mieli okazję rozstrzygnąć losy świętej zemsty plemienia Edetanów na ich odwiecznych wrogach Lobetanach. Czyli przenieść się na chwilę do starożytnej Iberii, zanim zrobili to na trwałe Kartagińczycy a potem Rzymianie. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Wkrótce możecie spodziewać się tekstu przedstawiającego szerzej atrakcje, które czekają was na Gladiusie. Ale już dziś zapraszam do zarezerwowanie sobie czasu na wyjście. "Tribal" i ja będziemy tam czekać :)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"> </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> </span></div>
gervazhttp://www.blogger.com/profile/07786170272816845066noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-3530524936233548797.post-89222649582050758562018-05-10T08:08:00.000+02:002018-05-10T08:08:40.344+02:00Saksońska hołota. Recenzja porównawcza figurek od Warlord Games i Gripping Beast <div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Dziś przygotowałem coś, czego dawno na tym blogu nie było: recenzję figurek. Na ogół znajdziecie tu opisy mniej i bardziej popularnych systemów bitewnych czy też rozmyślania samozwańczego analityka. Ale cała ta pisanina nie miałaby sensu, gdyby nie kwintesencja hobby. Czyli właśnie figurki. To właśnie one sprawiają, że serce szybciej bije, że budzi się nadzieja na przeżycie epickich przygód czy batalii. <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/04/misjonarze-bitewniakow-o.html">Model musi kusić!</a> Albo wyglądem, albo malowaniem - albo chociaż ceną i czadową ilustracją na pudełku. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Mało tego - w grach bitewnych ważne jest też to, by figurka mogła mieć zastosowanie "praktyczne". I tak w "Sadze" nie wystawię czołgu Baneblade (choć trudno o model robiącą o większe wrażenie na stole!) - bo nim nie zagram... I tak właśnie dochodzimy do tematu "Sagi" i różnych zakupów figurkowych. Być może pamiętacie <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/03/cos-saby-viking-w-tym-roku-ale-herbatka.html">wywiad, jakiego udzielił mi na temat tej gry Michał Molenda</a>, członek zespołu przygotowującego wydanie polskiej edycji systemu. Sama rozmowa nakręciła mnie bardzo na ten tytuł. Tym bardziej że byłem do niego przekonany już wcześniej. Oprócz oczywistego waloru jakim jest klimat i tematyka (kto w liceum słuchał Bathorego, na starość polubi wikingów) wielką zaletą gry jest brak <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/03/cos-saby-viking-w-tym-roku-ale-herbatka.html">nielubianych przeze mnie wad</a>. Statystyki oddziałów to w zasadzie dwa parametry, mierzenie jest prościutkie i szybkie. A do tego dochodzi unikalna mechanika kości Sagi, która wprowadza równowagę pomiędzy decyzyjnością a losowością, jeśli chodzi o kontrolowanie ruchu oddziałów. No i ogólne zasady - na tyle proste, że spokojnie można<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/10/bitewniakowe-brajanki-jak-zrobic-sobie.html"> grać z dzieckiem</a> jak równy z równym. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9zE4n6oUEYIIWtqQ3epzhcQ5paw18t1bP6rtOVkhH2VJawGNMI8xxpNbWajwB977szKj2RqVsOp3mHJ69SgF4eEiEowCnFg3htXSGxwIFexbT8LT5aN540RF49S04edRBhMjRnrrYv1I/s1600/HolyGrail027.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="441" data-original-width="800" height="352" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9zE4n6oUEYIIWtqQ3epzhcQ5paw18t1bP6rtOVkhH2VJawGNMI8xxpNbWajwB977szKj2RqVsOp3mHJ69SgF4eEiEowCnFg3htXSGxwIFexbT8LT5aN540RF49S04edRBhMjRnrrYv1I/s640/HolyGrail027.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Dziś właśnie o nich: klasy średnie i niższe średniowiecznej Anglii, żyjące w anarchistyczno - syndykalistycznej komunie.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Skoro zdecydowałem się na zaangażowanie swego czasu, umiejętności i funduszy w zabawę tym systemem, kolejnym krokiem był wybór modeli. Ponieważ sama gra jest wydawana w kooperacji pomiędzy autorami zasad a producentem modeli (w tym wypadku firmą <a href="https://www.grippingbeast.co.uk/">Gripping Beast</a>), istnieje linia figurek sprzedawanych z myślą o tym systemie. Są też naturalnie i startery. Niestety <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/11/bitewniakowe-dojonko-merkantylne.html">często bywa tak, że starter wcale nie jest optymalnym rozwiązaniem</a>, jeśli chodzi o to, jakie modele w nim umieszczono. Dlatego też postanowiłem poszukać własnej drogi zakupu figurek. Tym bardziej, że po pierwsze "Saga" miała być systemem dla całej rodziny (czyli dla syna oraz brata) a po drugie: wybrałem sobie frakcję Anglosasów, której moc bazuje na dużej ilości modeli. A to znaczy, że potrzebowałem chłopów! A jak wiedziała już Danuta Rinn, odnalezienie ich w dzisiejszych czasach nie jest łatwe. Odpaliłem więc internet i rozpocząłem poszukiwania.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><br /></span>
</span><br />
<a name='more'></a><span style="color: #073763;"><br /></span>
<b><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">W poszukiwaniu plastikowej hordy.</span></b><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Najpierw: <a href="http://battle-models.com./">battle-models.com.</a> To tam w pierwszej kolejności szukam modeli historycznych, szczególnie gdy nie potrzebuję kupować całego pudła. Tam to można kupić pojedynczą wypraskę oraz wiele przydatnych akcesoriów. Niestety nie znalazłem tam tego czego szukałem. Przyszła więc kolej na warszawskie <i>friendly local game stores. </i>Tam było już znacznie lepiej. W efekcie zaopatrzyłem się w sporą ilość średniej i lekkiej piechoty, a konkretnie:</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaCYrmjoM5jMnwHRVxBY9OYkBzEOAIqhQp2OBAyYfx5Fnh_BUWW4f9YHAGoZQnNpI4PMyytNVNubS18Iwipf4hEzS24__Wbk7CplMj_RpwKqFMo3A4hAR-e_eDL1s_RvmNMk1vI5WrzK0/s1600/102013001-Saxon-Ceorls-box-front.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="1052" data-original-width="1600" height="420" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaCYrmjoM5jMnwHRVxBY9OYkBzEOAIqhQp2OBAyYfx5Fnh_BUWW4f9YHAGoZQnNpI4PMyytNVNubS18Iwipf4hEzS24__Wbk7CplMj_RpwKqFMo3A4hAR-e_eDL1s_RvmNMk1vI5WrzK0/s640/102013001-Saxon-Ceorls-box-front.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">"Saxon Ceorls" wydany przez Warlord Games</span><br />
<span style="color: #073763;"><br /></span></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgk-aMFv1Y0d8aiKiO2FUjitYEmxI3h7hUmGigWCuN1QgUS9QnuLKxvE4mgVMOicucjFir32u__2W4pmf_SZswEsRDmXSIyTUHgavfiekub6H-k2VtdEPjqppjU07bYXuRclOn1i6P2_-I/s1600/102013102-Viking-Bondi-box-front_1024x1024.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="668" data-original-width="1023" height="416" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgk-aMFv1Y0d8aiKiO2FUjitYEmxI3h7hUmGigWCuN1QgUS9QnuLKxvE4mgVMOicucjFir32u__2W4pmf_SZswEsRDmXSIyTUHgavfiekub6H-k2VtdEPjqppjU07bYXuRclOn1i6P2_-I/s640/102013102-Viking-Bondi-box-front_1024x1024.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">"Viking Bondi" - również wydany przez Warlord Games</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrqIiykUAS3kgShipfjxUVZXFRMXjCFiceU6JLtD0ipH5zFNlQh3CWqbfbNc_uVDWh2c85Ga1dvwoeMDrceEb1rNclR9ya2u57esQDZJG4NCYj4sOzkD8DQ9Ny2cJpO1_XY8BDmYSGieg/s1600/GBP03_Dark_Age_Warriors_52158.gif" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="374" data-original-width="560" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrqIiykUAS3kgShipfjxUVZXFRMXjCFiceU6JLtD0ipH5zFNlQh3CWqbfbNc_uVDWh2c85Ga1dvwoeMDrceEb1rNclR9ya2u57esQDZJG4NCYj4sOzkD8DQ9Ny2cJpO1_XY8BDmYSGieg/s640/GBP03_Dark_Age_Warriors_52158.gif" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">"Dark Age Warriors" wydany przez Gripping Beast</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">oraz</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmn7gVKR7iSFsWkre4-cm9bCHqSrYvnRj8ygq0O0Eyysczhm__Ml_tLoAIZwD8r0gMQthieiPhr-njWv43IhA-VVgoZnDnMHYS9tvawqvP9ur0n3DVDfk4kIPiJhDng8iQU6Uvmlqm1bE/s1600/big_img9136.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="425" data-original-width="660" height="412" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmn7gVKR7iSFsWkre4-cm9bCHqSrYvnRj8ygq0O0Eyysczhm__Ml_tLoAIZwD8r0gMQthieiPhr-njWv43IhA-VVgoZnDnMHYS9tvawqvP9ur0n3DVDfk4kIPiJhDng8iQU6Uvmlqm1bE/s640/big_img9136.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">"Dark Age Archers" wydany przez Gripping Beast</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> W ten oto sposób mam spory zastęp figurek o pewnych konkretnych charakterystykach. Wszystkie wykonano w skali 28 mm, wszystkie reprezentują żołnierzy (czy też raczej wojowników...) z interesującego mnie okresu (VIII - XI wiek naszej ery) i miejsca (Europa zachodnia i północna). Nie mają pancerzy (poza hełmami - ale o tym dalej), inne ich wyposażenie po części spełnia wymogi WYSIWYG-u. Do tego maksymalna cena za pudełko to 110 zł! Powinno być dobrze... I w zasadzie jest, ale diabeł tkwi w szczegółach. I to właśnie im poświęcę resztę tekstu.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"><b>Długa droga pod Edington</b></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"> Oprócz wspomnianych powyżej walorów, opisywane dziś zestawy mają swoje mankamenty. Sprawiają one, że trzeba włożyć nieco dodatkowego wysiłku by przygotować ludziki do wystąpienia na polach bitewnych "Sagi". Opowiem wam o nich (tzn o mankamentach) dokładnie. A wy już sami zdecydujecie, czy warto sięgać po te właśnie modele.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">a) brak odpowiednich podstawek. </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span><span style="font-family: "arial";"> W żadnym z pudełek nie znajdziemy podstawek, które były by zgodne z regułami "Sagi". Co więcej - w większości z nich nie znajdziemy w ogóle jakichkolwiek podstawek! Łucznicy zostali wyposażeni w zbiorcze podstawki pasujące do "Swordpoint". Być może to jakiś sposób wydawcy na rozruszanie swojego produktu? Ale jeśli chodzi o zestawy teoretycznie wydane z myślą o "Hail Caesar" - to brak odpowiednich (czy też jakichkolwiek) podstawek nadal razi. Niestety jest to <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/09/asterix-obelix-i-wpierdolix-recenzja.html">niechlubna tradycja Warlord Games.</a></span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Tak czy inaczej: przyoszczędzicie może na modelach, ale podstawki trzeba będzie przysposobić we własnym zakresie.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhm_Q33PMvF2DmC4eRLXhV5On5E1z9oc1JXe0WlrGlx0TpYUx6jKw2cfzekD9T-zqVkNtW2Kml2zQEn9C8Lcs-ZohZEjG0R2LS-GphQD979wClHbfVkG4hsVN7RMGgkcju4G_ZSmoxVXIg/s1600/SWMCP01_Ivar_The_Boneless_10210.gif" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="607" data-original-width="698" height="556" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhm_Q33PMvF2DmC4eRLXhV5On5E1z9oc1JXe0WlrGlx0TpYUx6jKw2cfzekD9T-zqVkNtW2Kml2zQEn9C8Lcs-ZohZEjG0R2LS-GphQD979wClHbfVkG4hsVN7RMGgkcju4G_ZSmoxVXIg/s640/SWMCP01_Ivar_The_Boneless_10210.gif" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Do dziś trwają dyskusje na temat znaczenia przydomka Ivara Bez Kości. Najnowsza hipoteza mówi o tym, że wódz wikingów zapomniał z domu odpowiedniej podstawki, przez co notorycznie wywracał się na polu bitwy.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">b) niska ostrość rzeźby - Warlord Games</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Ponieważ będę się teraz czepiał szczegółów technicznych i artystycznych rzeźby i odlewu, to muszę wcześniej podać dość istotną informację. Zestawy wydawane przez Warlord Games nie zostały pierwotnie wyprodukowane przez tą firmę. Wyszły one bowiem ze stajni Wargames Factory. To przedsiębiorstwo zostało jednak przejęte (wykupione? weszło w spółkę? Szczegóły prawno - handlowe nie są mi znane) właśnie przez Warlord Games. To o tyle istotna informacja, że znaczna część problemów, o których będę teraz pisał nie dotyczy innych plastikowych modeli, które wyszły bezpośrednio od Warlord Games.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Na pierwszy ogień przyczepię się do niskiej ostrości rzeźby. Chodzi mi tu o sytuację, gdy poszczególne elementy modelu (części twarzy, ubrania, szczegóły zbroi, detale) są raczej płaskie i gładkie. Zamiast odcinać się wyraźnie od siebie, nawet gdyby miało to być nieco nierealistyczne. W przypadku omawianych modeli problem ten jest wyraźny w obrębie twarzy i dłoni - trudno na przykład wyodrębnić gałkę oczną i łuki brwiowe przy malowaniu. Podobnie z poszczególnymi palcami. Oczywiście można odpowiedzieć - prawdziwi ludzie nie są wyłupiaści i pełni krawędzi. Tylko że taka konwencja rzeźbienia i odlewu znacznie ułatwia malowanie, szczególnie za pomocą takich technik jak <i>wash</i> i <i>drybrush</i>. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Pod tym względem omawiane dziś modele od Gripping Beast stoją na przeciwnym końcu skali. Tam szczegóły są bardzo wyraźnie wycięte, co jest zgodne z konwencją figurek w klimacie <i>heroic</i>. Jak dla mnie złoty środek osiągają <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/11/nagy-atak-numidow-recenzja-zestawu.html">modele od Victrix Ltd.</a> - ani nie za gładkie, ani nie za ostre. Niestety - w ich ofercie nie ma modeli pasujących do "Sagi". Jeszcze.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOh6AIcmjwhuz4z26xfi5k1YBXEJaiWow0ocp0qOR3Duy_-0ex30GJe12CNQaGU7Sab6wQaod6q552S2llpfZWyLtz2ublSt0gfB9IsSJ03Z1ofKXwI56QZzwkxmfbggqC1R_-C0w-Qcs/s1600/IMAG0474.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOh6AIcmjwhuz4z26xfi5k1YBXEJaiWow0ocp0qOR3Duy_-0ex30GJe12CNQaGU7Sab6wQaod6q552S2llpfZWyLtz2ublSt0gfB9IsSJ03Z1ofKXwI56QZzwkxmfbggqC1R_-C0w-Qcs/s640/IMAG0474.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Okładka zestawu jeszcze w wydaniu pierwotnego producenta. Zdjęcie jest takie sobie, ale na miniaturze po prawej widać trochę opisywany problem.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">c) dziwna anatomia ludzików - Warlord Games i Gripping Beast</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Trudno powiedzieć, na ile powyższy problem wynikał z zamierzeń twórcy rzeźby, a na ile spowodowała go fabryka. Natomiast w tym przypadku łatwo wskazać winnego. Otóż ludziki w omawianych przez mnie zestawach nie mają ludzkich proporcji. Stopy wielgachne, bardzo długie korpusy, do tego krótkie ręce rozłożone w dziwny sposób z dłoniami jak liście łopianu. I malutkie głowy na długich szyjach. To jeszcze nie żyrafy, ale już nie ludzie (szczególnie, gdy wziąć pod uwagę umiejscowienie obręczy barkowej). Oczywiście część z tych problemów można rozwiązać za pomocą odpowiedniej obróbki przed sklejeniem. Szyje można nieco skrócić, ręce przykleić wyżej i uzupełnić luki greenstuffem.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Anatomia wojowników i łuczników proponowanych przez Gripping Beast również pozostawia sporo do życzenia. Jednak w przypadku tego zestawu mamy do czynienia ze wspomnianą już konwencją rzeźby figurkowej <i>heroic</i>. A to znaczy, że generalnie proporcje ciała są ok, ale dziwne rzeczy dzieją się na dłoniach i głowie. Olbrzymie pięści dzierżą oręż o nadmiernych rozmiarach (na przykład włócznie mają na oko grubość słupków od znaków drogowych). Głowy wielkie jak dynie - by łatwo móc odzwierciedlić mimikę walczącego człowieka. To też swego rodzaju karykatura, ale taka, z którą większość fanów gier bitewnych już się na dobre oswoiła i traktuje ją jako coś normalne, swojskiego. A nawet pełnego specyficznego klimatu.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Na pewno owe mankamenty nie będą razić w trakcie właściwej gry. Z odległości oczy- stół bitwy będzie widać tylko ludziki odpowiednio uzbrojone i nie różniące się zanadto od swych kolegów z innych firm. Niemniej jednak niesmak w trakcie malowania pozostaje...</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh48kpqAmyqWDwW1Ih6xcqtWTwZzXx9QYWuna8XMgFCQ8tSt7abJk59evuE7ohSRYVd0o0YVQUjGUp1abvCqHgl5hXkZdv13vHX0Oiw-AOeWafcASGUMlfWl0Imc9mkwR-cXGqxmPMn2j8/s1600/IMG_7236.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="663" data-original-width="718" height="590" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh48kpqAmyqWDwW1Ih6xcqtWTwZzXx9QYWuna8XMgFCQ8tSt7abJk59evuE7ohSRYVd0o0YVQUjGUp1abvCqHgl5hXkZdv13vHX0Oiw-AOeWafcASGUMlfWl0Imc9mkwR-cXGqxmPMn2j8/s640/IMG_7236.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Piechota z profilu. Zdjęcie nieostre, ale widać przegięcia obu konwencji rzeźbiarskich.</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" data-original-height="759" data-original-width="1107" height="438" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHw0xtQR9X7QJvw82nMR6cwJZEGzeiWbvB7zeaCC7fFphaplbbKJnQzRtYj-u-M3sHx2Kx3IXOR7ABP_WUrwlifPB_iXwl0HYJcUGlPkMsiF7Xm1g-YJqujJbzEb4Xck9LscPnJj9EyPM/s640/IMG_7234.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">To samo z przodu. Dodajmy do tego swobodne pozy wojaków wydanych przez Warlord Games, utrudniające im zasłonienie się tarczą. </td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHw0xtQR9X7QJvw82nMR6cwJZEGzeiWbvB7zeaCC7fFphaplbbKJnQzRtYj-u-M3sHx2Kx3IXOR7ABP_WUrwlifPB_iXwl0HYJcUGlPkMsiF7Xm1g-YJqujJbzEb4Xck9LscPnJj9EyPM/s1600/IMG_7234.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a><br /></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHw0xtQR9X7QJvw82nMR6cwJZEGzeiWbvB7zeaCC7fFphaplbbKJnQzRtYj-u-M3sHx2Kx3IXOR7ABP_WUrwlifPB_iXwl0HYJcUGlPkMsiF7Xm1g-YJqujJbzEb4Xck9LscPnJj9EyPM/s1600/IMG_7234.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFtZ3w7PS-L2OaCcMXNG3eSNNypeRI0A9HgpsyLUIjv1_-Y2yEmxFH_JQHsm3th3__SNWgWMocoFcvOj8p6zJPG8IFiABRl5LS3Bi5RtrQZMfA5361LuEON5eEhJv0YLP8UtRw1Bvr8KI/s1600/IMG_7237.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="609" data-original-width="785" height="496" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFtZ3w7PS-L2OaCcMXNG3eSNNypeRI0A9HgpsyLUIjv1_-Y2yEmxFH_JQHsm3th3__SNWgWMocoFcvOj8p6zJPG8IFiABRl5LS3Bi5RtrQZMfA5361LuEON5eEhJv0YLP8UtRw1Bvr8KI/s640/IMG_7237.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">To samo z łucznikami. Obczajcie te kocie ruchy kolesia po prawej!</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">d) Niewystarczająca ilość bitsów - Warlord Games.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> To nie koniec pastwienia się nad tymi zestawami. Teraz czas zwrócić uwagę na dziwny sposób zorganizowania ramek z bitsami. Zacznijmy od tego, że zarówno w pudełku "Saxon ceorls" jak i "Viking bondi" mamy po dwa rodzaje ramek. Pierwsze to korpusy i ramiona z dłoniami - te są identyczne i u mieszkańców Brytanii jak i Skandynawów. </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Drugie zaś to głowy, tarcze, broń i ewentualne akcesoria. I tu zaczynają się schody. Można to bowiem było zorganizować dużo lepiej.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Na przykład połączyć ramiona z broniami - tak jak robi się to u wielu innych producentów (w tym np. w zestawach produkowanych przez właściwy Warlord Games). Dzięki temu można by oszczędzić miejsc w ramce. No i cieniutkie bronie nie wyglądałyby tak dziwnie w wielkich łapach. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Inny problem to nieodpowiednia ilość bitsów. Tarcz jest zdecydowanie za dużo (dwa razy więcej niż ludzików) - łuków zaś za mało (dwa razy mniej niż ludzików). Podobnie jest z broniami dwuręcznymi. Ma to znaczenie i "Sadze" i w "Hail Caesar" gdzie uzbrojenie hipka ma jednak przełożenie na zasady. Zresztą w zestawie "Dark Age Warriors" jest podobnie.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> To rozwiązanie ma jednak istotne plusy, gdy zbieramy bandę do "Sagi". W jednym pudle mamy i tarcze, i włócznie i miecze i łuki. Oraz głowy w hełmach i bez hełmów. Dzięki temu można z jednego pudła złożyć kilka <u>różnych</u> oddziałów i wyposażyć je zgodnie z zasadą WYSIWYG. Tej możliwości nie oferują zestawy od Gripping Beast.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCNo0FwdRSBTlXKU7FY-per58aHCcCnMf3JeLxlkOMxvWLarB5ceqrE29_Xhp0V1p4ed0rYu6Up4iyEn5SDRAKbd_Pg1PgeU92a-4-WmhKxUqq7ljYzqv1mrGAdGvpOm6x1s_8bOo5xdg/s1600/IMG_7230.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="882" data-original-width="631" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCNo0FwdRSBTlXKU7FY-per58aHCcCnMf3JeLxlkOMxvWLarB5ceqrE29_Xhp0V1p4ed0rYu6Up4iyEn5SDRAKbd_Pg1PgeU92a-4-WmhKxUqq7ljYzqv1mrGAdGvpOm6x1s_8bOo5xdg/s640/IMG_7230.JPG" width="456" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ulotka - instrukcja, znaleziona w pudełku. Macie tu spis i proporcje wszystkich bitsów. Ramek widocznych na ulotce jest po osiem w opakowaniu.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">e) brak odpowiednich bitsów - Gripping Beast</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> I w ten sposób przechodzimy płynnie do kolejnego minusa - do tego, co umieszczono w ramkach. A raczej tego, czego w nich nie umieszczono. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> W zestawie "Dark Age Warrior" mamy wojowników, którzy zgodnie z założeniem producenta mogą odgrywać rolę żołnierzy z epok od późnej starożytności do wczesnego średniowiecza. Mają więc włócznie, trochę broni ręcznej (aczkolwiek niewiele), proce i oszczepy. Niestety żaden z nich nie ma hełmu. Gdybyśmy chcieli z owego zestawu skonstruować sagowych wojowników, musimy posiłkować się bitsami znajdującymi się w innych pudłach. Na przykład "Viking Hirdmen" lub "Saxon Thegns". Przypadek? Czy celowe działanie wydawcy? Tak czy inaczej, ze względu na różnice w proporcjach nie mieszałbym części z omawianych w niniejszym tekście zestawów.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPf_fRWpt4I0GKno3FvQ4JC_N340NrVoALH6H_1UFNwSZKUuBudCCEpfSqChHQXxaeUblKnmtiRyLE4ixuq3VFKSnv0gyypWKbFF-8U2HTDM_qyaNMaCKH3CowkRaPPQu8cVfQ1_uDktk/s1600/GB-DAW+%25283%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPf_fRWpt4I0GKno3FvQ4JC_N340NrVoALH6H_1UFNwSZKUuBudCCEpfSqChHQXxaeUblKnmtiRyLE4ixuq3VFKSnv0gyypWKbFF-8U2HTDM_qyaNMaCKH3CowkRaPPQu8cVfQ1_uDktk/s640/GB-DAW+%25283%2529.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ramka z "Dark Age Warriors". Tylko jeden posłuchał mamy i wziął z domu czapkę.<a href="http://www.sagatapestry.com/2013/07/box-opening-gripping-beast-dark-age.html"> źródło. </a></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> A zatem - możemy zrobić z tych modeli inną formację, albo troszeczkę poluzować zwieracze w kwestii zachowania WYSIWYG-u. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">f) brak kalkomanii na tarcze - Gripping Beast</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> To co bardzo uatrakcyjnia aparycję zarośniętego typa w ubłoconej sukmanie to ładnie pomalowana tarcza. Dzięki tym ozdobom mur tarcz jest widokiem nie tylko groźnym, ale i atrakcyjnym. Niestety trudno osiągnąć taki efekt samemu. Szczególnie w armiach z okresu mrocznych wieków. Modne wówczas były różne plecionki i ornamenty celtyckiej i germańskiej proweniencji. Da się to namalować ręcznie, ale trzeba i czasu i skilla. Dużo prostszym rozwiązaniem jest kalkomania nakładana na płaską powierzchnię. Dzięki niej nie trzeba być Beethovenem pędzelka, by tarcze cieszyły oczy grających i widzów. Taki arkusik nie jest zbyt drogi - a jakże upiększa figurkę. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhN08VmcUdQRc6XkgtDTVMVHhEaMoD07z054ITj4J5TEFl4zbhByt5g_2krtlzU_ILwEexcDnFGgoYBOGU4Zm3jCwR3h9fAVV_dxRB09M3sViP4b9RrxYfO9GcYsfS7xrFudJ5BfkmMt0M/s1600/IMG_7232.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="580" data-original-width="539" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhN08VmcUdQRc6XkgtDTVMVHhEaMoD07z054ITj4J5TEFl4zbhByt5g_2krtlzU_ILwEexcDnFGgoYBOGU4Zm3jCwR3h9fAVV_dxRB09M3sViP4b9RrxYfO9GcYsfS7xrFudJ5BfkmMt0M/s640/IMG_7232.JPG" width="594" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Transfery do tarcz wikingów (Warlord Games). Ta w górnym rzędzie, druga od prawej - czy coś wam przypomina? </td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Znajdziemy je w pudełkach od Warlord Games. Zabrakło ich natomiast w zestawie z Gripping Beast. Albo sobie poszukacie odpowiednich kalkomanii - albo czeka was mozolna praca malarska.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">g) ahistoryczność bitsa - Warlord Games</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> To już ostatnie zastrzeżenie. Doprawdy drobiażdżek, ale zabawny - dlatego znalazł się w tym zestawieniu. Otóż jedna z głów wikingów, które są dostępne w zestawie została odziana w hełm z rogami. Tego typu ochrona głowy jest kojarzona z wojownikami z Północy w popkulturze. Szczególnie tej starszej. Tak się bowiem składa, że jak do tej pory nie odnaleziono takowych hełmów - i wiedza ta przesiąka powoli do powszechnej świadomości. A szczególnie do to producentów gier figurkowych. Od dawna trudno już znaleźć figurki wikingów w rogatych hełmach w konwencji na poważnie. No chyba że mają to być męscy, brodaci barbarzyńcy - z gołymi torsami i uciętymi głowami wrogów!</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU9Fcz9Knu1MML0sd4Ti5jhGacmn8hTNc-1lOfGMn-wQh9Db1AR4D7aC0ww7pgj4eZxFJV1ETt0jTPVQarAQtKYhvdAq9VsenJE74IfB81WBSR02XnlSPdTOvhNPilLNK_xDyVz3YULZQ/s1600/99120201052_ChaosMarauders04.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="227" data-original-width="220" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU9Fcz9Knu1MML0sd4Ti5jhGacmn8hTNc-1lOfGMn-wQh9Db1AR4D7aC0ww7pgj4eZxFJV1ETt0jTPVQarAQtKYhvdAq9VsenJE74IfB81WBSR02XnlSPdTOvhNPilLNK_xDyVz3YULZQ/s320/99120201052_ChaosMarauders04.jpg" width="309" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wielki wojownik, ogień i stal!</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> A jednak - mamy hełm z rogami i w zestawie "Viking Bondi". To jednak niewielka niedogodność w porównaniu z wymienionymi powyżej. Rogi zawsze można upiłować albo w trakcie bitwy puszczać ironicznie oczko: wiem że to niezgodne z wiedzą historyczną, ale za to jest klimat wielkiego wojownika! </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRVRtX_x8UWtSiWo1OeQ6JmxOmVpnb86ViC8ave1a2n3OjHtY6rxqa6zPoBelVBA8ZntOUqTJRZ1Z7ABee5wdJ-1r4jIkn_D0TrW7o86kZGcrMJijQBVrhWV8KWGC-JjnuQpuQlQLqtAs/s1600/wargames-factory-hg001-viking_1_36c856edf93b875d7b64f3c9afbb43cb.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="300" data-original-width="400" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRVRtX_x8UWtSiWo1OeQ6JmxOmVpnb86ViC8ave1a2n3OjHtY6rxqa6zPoBelVBA8ZntOUqTJRZ1Z7ABee5wdJ-1r4jIkn_D0TrW7o86kZGcrMJijQBVrhWV8KWGC-JjnuQpuQlQLqtAs/s640/wargames-factory-hg001-viking_1_36c856edf93b875d7b64f3c9afbb43cb.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Spójrzcie na rząd główek po prawej - i na tą w jego środku...</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Więcej grzechów nie pamiętam...</b></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Ponarzekałem okrutnie, ale druga strona medalu jest taka że w sumie dostajemy mniej -więcej przyzwoite plastikowe modele historyczne. Gdybyśmy chcieli szukać figurek metalowych, to znaleźlibyśmy znacznie szerszą ofertę - ale z gorszą dystrybucją w Polsce (czytaj: trzeba zamówić sobie u producenta i opłacić koszta wysyłki) i po wyższej cenie. W dodatku metal nie jest moim ulubionym surowcem figurkowym. A zatem, przy wszystkich powyższych zastrzeżeniach, opisywane zestawy ogólnie dają radę. Są tanie (Warlord games - 80 zł za pudełko z 32 modelami; Gripping Beast - 110 zł za 40 wojowników i 30 łuczników), relatywnie łatwo dostępne i znakomicie spełnią się w roli zarówno wojsk do "Sagi" jak i do innych gier historycznych. Niedogodności i frustracje z nimi związane będziecie przeżywać tylko w trakcie sklejania i malowania. Ale na stole bitewnym spiszą się równie dobrze, jak i inne modele. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Poza tym część tego hobby (przynajmniej dla mnie) to poszukiwanie odpowiednich, okazyjnych figurek, dopasowywanie ich do danej armii, konwertowanie, mieszanie bitsów. I w tej roli modele dadzą radę. Są w znikomym stopniu obwieszone elementami specyficznymi dla konkretnych okresów historycznych czy regionów. A zatem można z nich zrobić i Słowian, i pieszych Persów czy nawet Gallów. O ile tylko mamy odpowiednie bitsy lub chociaż wysoką umiejętność pracy z greenstuffem. Podobnie sprawdzą się w grach fantasy: na przykład <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/10/frostgrave-najlepszy-system-we-wsi.html">"Frostgrave"</a> czy <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/04/w-krainie-wybujaego-smoka-recenzja.html">"Dragon Rampant"</a>. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Nie polecam jednak bazowania tylko na nich, jeśli planujecie wejść w "Sagę". Mimo wszystko zbyt mało bitsów i zbyt mało opcji złożenia ciężej uzbrojonych i opancerzonych wojaków. Dobrze więc zacząć od startera do odpowiedniej frakcji, zobaczyć jakich modeli potrzeba, by zrealizować waszą koncepcję grania - i dopiero potem sięgnąć po któreś z opisywanych dziś pudeł. </span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> </span></span><br />
<span style="font-family: "arial";"><br /></span></div>
gervazhttp://www.blogger.com/profile/07786170272816845066noreply@blogger.com22tag:blogger.com,1999:blog-3530524936233548797.post-2794306154392466352018-05-06T09:32:00.000+02:002018-05-06T09:32:08.495+02:00A może byśmy tak za tydzień wpadli do Wilanowa?<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Koniec weekendu to najlepszy czas, by zacząć planować kolejny. Jaki powinien być idealny dzień wolny fana gier bitewnych i planszowych? Dobrze byłoby pójść na spacer, zwiedzić jakieś ładne miejsce, może do tego zabytek? Skorzystać z pięknej pogody, zjeść coś smacznego, poszerzyć wiedzę, spędzić czas z rodziną... No i oczywiście poznać jakąś nową grę. Czy to wszystko w ogóle można osiągnąć w ciągu jednego dnia? </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Tak, jeśli ten dzień to 12 lub 13 maja 2018 roku, a wy akurat będziecie w Warszawie. W tym terminie bowiem odbywają się <a href="http://forum.oim.wargamer.pl/viewtopic.php?f=28&t=7672">VI Międzynarodowe Mistrzostwa "Ogniem i Mieczem"</a>. Sam turniej to typowa impreza dla fanów jednego systemu. Jeśli czytasz niniejszy tekst, istnieją dwie ewentualności. Albo jesteś wkręcony w ten właśnie system i już od kilku miesięcy szlifujesz rozpiski i taktyki, by zdobyć mistrzowską buławę - albo (na co szansa jest znacznie większa) też przynależysz do rzeszy miłośników gier bez prądu i nudzisz się w ostatnią niedzielę długiego weekendu. To właśnie dla tej drugiej grupy dziś piszę.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Nie ma co przekonywać przekonywanych. Kto miał zamiar skorzystać z głównego punktu imprezy - czyli turnieju - na pewno zgłosił już swój udział i dopełnił wszystkich formalności aplikacyjnych. A gdy nadejdzie czas, spędzi prawie dwa dni na przesuwaniu miniaturowych pancernych czy spahisów. Przez to może nie mieć czasu na skorzystanie z innych, bardzo atrakcyjnych możliwości, które oferuje ta impreza. Natomiast, jeśli odwiedzicie mistrzostwa jako kibice/widzowie, możecie nacieszyć się podczas nich zupełnie innymi rzeczami, niż "Ogniem i Mieczem". </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Pięć powodów niezwiązanych z "Ogniem i Mieczem", dla których warto przyjść na mistrzostwa "Ogniem i Mieczem". </b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b></b></span></div>
<a name='more'></a><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>1. Muzeum Pałacu w Wilanowie.</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVAz9LYkeSXSIVksYX2Z_NEG-2v-zNNLwBo3eLqdIC0N66-vGEizpskOMP-kPNJGma2AXi2Ka0y_Jcb_SuNv3sMBwL2tlMrGLS7WeqYqNDkEkyyyLrRkVWyHqONc0UZZw31_zGwzLiLFA/s1600/palac-w-wilanowie-167953.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="668" data-original-width="1000" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVAz9LYkeSXSIVksYX2Z_NEG-2v-zNNLwBo3eLqdIC0N66-vGEizpskOMP-kPNJGma2AXi2Ka0y_Jcb_SuNv3sMBwL2tlMrGLS7WeqYqNDkEkyyyLrRkVWyHqONc0UZZw31_zGwzLiLFA/s640/palac-w-wilanowie-167953.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">To nie Schonbrunn...</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> W czasach gdy powstawał a potem był użytkowany kompleks pałacowy - parkowy w Wilanowie, istniała bardzo niewielka szansa, że trafi do niego ówczesny statystyczny Polak. Niebagatelne pieniądze zostały spożytkowane na zatrudnienie zdolnych i doświadczonych ludzi, którzy zaprojektowali a następnie skonstruowali bardzo zgrabną i uroczą budowlę wraz z ogrodem. A wszystko to, by każdy odwiedzający króla Jana III wiedział, że monarcha nie wypadł sroce spod ogona. Później nieruchomość przechodziła z rąk do rąk (ale zawsze były to ręce oligarchów), by ostatecznie stać się własnością publiczną. Dzięki temu możecie przejść się po ogrodzie botanicznym, popływać łódką po stawie, zwiedzić zabytkowe wnętrza i nacieszyć oczy barokową sztuką. Tym bardziej, że całość została niedawno odrestaurowana, i kto wie, czy nie wygląda lepiej, niż u swych początków? </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Prognoza pogody zapowiada słońce i ciepło - to najlepsze warunki, by skorzystać (choć przez krótką chwilę) z tego, co dawniej należało się jedynie uprzywilejowanym. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>2. Anno Domini 1666</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhe-NKA1hcUevux3Hun89g_J55qILxxKgyJI2ejoWGz9g8DLIAruiMV1OTGW1tosOU1k0H3vwrWyDs1wl1RcbRB1PuvJxfq47Pqzym2IgqSuIOsj7_JpmCDe_fTkJj1LPITTnHyiqVQwsU/s1600/29511063_1631020096933888_6518457892692456320_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="762" data-original-width="762" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhe-NKA1hcUevux3Hun89g_J55qILxxKgyJI2ejoWGz9g8DLIAruiMV1OTGW1tosOU1k0H3vwrWyDs1wl1RcbRB1PuvJxfq47Pqzym2IgqSuIOsj7_JpmCDe_fTkJj1LPITTnHyiqVQwsU/s640/29511063_1631020096933888_6518457892692456320_n.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">A ja na to: Cyberpunk 2077!</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> O grze robi się coraz głośniej. Mogliście przeczytać o niej np <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/04/xvii-stoleti-recenzja-gry-anno-domini.html">tutaj. </a> Od tamtej pory akcja marketingowa wchodzi na coraz wyższe obroty. Już dziś <a href="http://www.dwarfcrypt.pl/2018/05/engpl-anno-domini-1666-game-inboxing.html">obszerny materiał na poczytnym blogu Dwarf Crypt</a>, za tydzień jeszcze więcej ekskluzywnych publikacji poprzedzających start kampanii na kickstarterze i wspieram.to. Osobiście cieszy mnie to; w dzisiejszych czasach dobra gra bez dobrej kampanii może nigdy nie zostać wydana. A warto, by ten tytuł ujrzał sklepowe półki i tym samym pokazał, że inna (prostsza i bardziej grywalna) mechanika gier figurkowych jest możliwa. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Dzięki mistrzostwom w Wilanowie nie jesteście zdani na to, co napiszą lub pokażą blogerzy. Możecie sami podejść do stoiska, pooglądać figurki (te zawsze wyglądają lepiej na żywo, niż na zdjęciach) - a następnie zagrać i wyrobić sobie własną opinię. I to jeszcze zanim ruszy zbiórka pieniędzy. A jeśli się wam spodoba, to gorące figurki blisko was będą czekać, byście wzięli je do domu! Oczywiście po uiszczeniu opłaty...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>3. Tanks</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgq6FKv1cydfcKOgGDA_a2CTLwPfQkNbp5uejiYuT-RTPNpevPgvj9zcfEIxBNqH6Pch7s43gxcEfKeEWAgsvUM7yjLHjruv6-pJEVF2hu6oP-opxH1m2l0WnzsasNS7OdT2Dgrcfj1Igo/s1600/8374_project.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="360" data-original-width="550" height="418" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgq6FKv1cydfcKOgGDA_a2CTLwPfQkNbp5uejiYuT-RTPNpevPgvj9zcfEIxBNqH6Pch7s43gxcEfKeEWAgsvUM7yjLHjruv6-pJEVF2hu6oP-opxH1m2l0WnzsasNS7OdT2Dgrcfj1Igo/s640/8374_project.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Niech was nie zmylą piechociarze na obrazku. W tej grze wszystko, co ma pancerz poniżej 15 mm zostało w koszarach.</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Ponieważ mistrzostwa są organizowane przez firmę Wargamer, korzysta ona z okazji, by pochwalić się swoim portfolio. Jedną z pozycji w nim figurujących jest właśnie ten tytuł. Niby mamy do czynienia z drugą wojną światową, ale ci wszyscy, którzy z pewną taką nieśmiałością patrzą na ogrom wiedzy technicznej i taktycznej niezbędnej do rozpoczęcia rozgrywki mogą odetchnąć z ulgą. Fabułę gry bardzo uproszczono - po mapie jeżdżą sobie czołgi i strzelają do siebie z armat. Nie grożą nam przeszkadzajki w postaci piechoty, lotnictwa czy artylerii. Zasady są <a href="https://www.youtube.com/watch?v=FOzT1v9SMfM">wyjątkowo proste</a>, modele zaś realistyczne - i na dobrą sprawę nie wymagają malowania. To znakomita gra dla tych, którzy chcą pobawić się w modelarstwo i chcą prostych reguł, dających pretekst do pojeżdżenia figurkami po stole. Również i tą grę - wraz z przeróżnymi dodatkami będzie można dostać na miejscu.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>4. Saga. </b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIdWxayIDmAOE6ivH4HCVF3wnMahgTAssGjwWG8hTjE1zRuU6ENZ9skWpWaoTDOhlmIgi3pIklVxzsTXZGNq2Nq0egsOBfENujSjlYyF-21Xe4_tQKwC5Iy2ivPHJJlBbAnLnLFyhwejc/s1600/bitewniak-wargamer-saga-podrecznik-glowny.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="956" data-original-width="687" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIdWxayIDmAOE6ivH4HCVF3wnMahgTAssGjwWG8hTjE1zRuU6ENZ9skWpWaoTDOhlmIgi3pIklVxzsTXZGNq2Nq0egsOBfENujSjlYyF-21Xe4_tQKwC5Iy2ivPHJJlBbAnLnLFyhwejc/s640/bitewniak-wargamer-saga-podrecznik-glowny.jpg" width="458" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Już dość żartów z herbatą w tle.</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Kolejny bitewniak pod każdym względem bardziej przystępny od "Ogniem i Mieczem". Pisałem już o <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/03/cos-saby-viking-w-tym-roku-ale-herbatka.html">nim tutaj</a><a href="http://tutaj./">.</a> Reguły prostsze, figurki łatwiejsze do pomalowania (bo większe), mniej też czasu potrzeba na naukę gry i samą partyjkę. Do tego mamy tu do czynienia z nietypową mechaniką aktywacji jednostek oraz odpalania specjalnych zdolności za pomocą nietypowych kości. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">No i tematyka miła sercu niejednego fana gier: wikingowie oraz ich przeciwnicy z różnych stron świata. A to nie koniec! Otwarta konstrukcja systemu pozwala na otwarcie nowych frontów walki. Już niebawem czeka nas polska edycja podręcznika opisującego armie i starcia z tak zwanej "Ery Krucjat". Oprócz Templariuszy czy Saracenów będziemy mogli poprowadzić do boju Polaków oraz Krzyżaków! Ponieważ i ten dodatek pojawi się w naszym języku dzięki staraniom ludzi z Wargamera, będąc na miejscu będziecie mogli dowiedzieć się o nim nieco więcej...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>5. XVII-wieczna sztuka wojenna odtworzona! </b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b> </b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWX6WOrUwANZezFG6v8kEnWJ6v4MuG0MHGkZXg1Wt-C0nQgZCQckQEcqToHgpUYePtolkTil1B2EM0caYqetJq11UKwTPGEg9eEqtB89ge3KTG38XJGapQrYz61Syy0HswnnIOXiCgWwI/s1600/polonia-militaria.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="805" data-original-width="1024" height="502" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWX6WOrUwANZezFG6v8kEnWJ6v4MuG0MHGkZXg1Wt-C0nQgZCQckQEcqToHgpUYePtolkTil1B2EM0caYqetJq11UKwTPGEg9eEqtB89ge3KTG38XJGapQrYz61Syy0HswnnIOXiCgWwI/s640/polonia-militaria.jpg" width="640" /></a></b></span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Warto też zwrócić uwagę na wysiłek rekonstruktorów. Dzięki nim możecie nie tylko dowiedzieć się prawdy na temat staropolskich metod wojowania, ale też osobiście przywdziać pancerz i chwycić oręż dawnego rycerza. Co prawda raczej nie możecie liczyć na to, że rekonstruktorzy pozwolą wam na wykonanie husarskiej szarży na najbliższą budkę z kebabem, ale powywijanie szablą jest już bardziej w zasięgu możliwości. Nie na co dzień można spróbować czegoś takiego - więc warto skorzystać z okazji.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">* * *</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Relacjonując ostatnią edycję <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/04/wielka-ofensywa-malutkich-wojsk-relacja.html">Comic-Conu żałowałem, że nie można napisać o wrażeniach z imprezy z wyprzedzeniem. </a>Tym razem jednak jest nieco inaczej. Mając już <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/04/remeber-wilanow-wspomnienie-z-v.html">pewne doświadczenie z Mistrzostwami w "Ogniem i Mieczem"</a> jestem w stanie przewidzieć, jakiego rodzaju wydarzenie nas czeka. A zatem oprócz samych rozgrywek i atrakcji związanych z "OiM" możemy liczyć na prezentacje wyżej wymienionych tytułów oraz bogato zaopatrzone stoisko. Jeśli chcecie poznać którąś z wymienionych gier, to sposobność ku temu jest wyjątkowa. Imprez propagujących bitewniaki nie jest wcale aż tak wiele i warto korzystać z każdej okazji. </span></div>
gervazhttp://www.blogger.com/profile/07786170272816845066noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-3530524936233548797.post-31147197842241087912018-05-03T08:56:00.000+02:002018-05-03T08:56:22.966+02:00Ja ciąglę widzę krew Boga. Rozmowa o grze "Godslayer"<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="color: #073763; font-style: normal;"> </span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><br /></span></span></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"> Około 74% procent wstępów na tym blogu zawiera w sobie ideą, że gier bitewnych jest bardzo dużo, być może za dużo (a 80% statystyk jest zmyślone). Powtarzanie banałów jest słabe na maksa, ale cóż innego mam napisać, gdy tak się właśnie sprawy mają? </span></span></span></span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="color: #073763; font-style: normal;">Jednym ze skutków takiej klęski urodzaju jest całkiem spora liczba systemów zapomnianych, pozostających w cieniu aktualnych przebojów. Chodzi mi tutaj o gry, które nigdy nie zdobyły sobie szczególnej popularności, i związanego z nią dużego grona zaangażowanych fanów. A jeśli do tego jeszcze miały swoje 20 sekund kilka lat temu, to dziś może mogą pamiętać o nim jedynie najstarsi górale. I to tylko ci, którzy siedzą w figurkach.</span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"></span><span style="color: #073763;"></span></span></span></span><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Rozważając owe gry, które słabiej zapisały się w świadomości fanów weźmy dodatkowo poprawkę na polską specyfikę figurkowego rynku. Ilość fanów bitew i potyczek rozgrywanych za pomocą modeli wydaje się rosnąć, ale nadal daleko jej do populacji hobbystów z krajów tak zwanego zachodu (szczególnie z krajów anglojęzycznych). A to sprawia, że system, który jako tako daje sobie radę za granicą (tzn. istnieje wystarczająco duża liczba ludzi bawiących się nim, by wydawca nie musiał dopłacać do sprzedawanych modeli), u nas będzie miał mocno pod górkę. Mówiąc wprost: "<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/04/zabawa-w-indian-i-kowbojow-wywiad-z.html">Wild West Exodus</a>" będzie od niego dużo popularniejszy. </span></span></span><br />
<span style="color: #0b0599; font-family: Arial;"><br /></span>
<span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;">Gdy redagowałem niniejszy wpis, w drugim oknie otwarty był znany portal społecznościowy na "f". Na nim to znalazłem link do </span><a href="http://powermilk.pl/2018/04/niedocenione-gry-wydane-w-polsce.html"><span style="color: #073763;">wpisu o niesłusznie niepopularnych grach planszowych.</span></a><span style="color: #073763;"> Jak się domyślacie, zawiera on wyliczankę takich tytułów. Brakuje w nim natomiast próby wytłumaczenia, dlaczego jedna gra staje się przebojem, a inna trafia do fanowskiego limbo. Tutaj (na razie!) też zabraknie wyjaśnień. Ale można domyślać się, że słaby marketing, słaba dystrybucja i słaby marketing szeptany nie pomogą w długim przeżyciu systemu bitewnego, nawet gdyby mechaniką, jakością i ceną nie odbiegał <em>in minus</em> od średniej rynkowej.</span></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial";"></span><span style="color: #073763;"></span><span style="color: #073763;"></span><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYRA74HkeanEgYY2GdcosSSyzUEJEotyf-PEWLH3qdkRP9k3nrzqQszByWvPHLws9j7VGk4qtz9Hans1bTIQhxbOE5bIT3_nDd93ZnzxkYcmuBaGKWQomephw3uE9TQwq0YWQ0VTBEH9s/s1600/nietzsche-friedrich.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="760" data-original-width="750" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYRA74HkeanEgYY2GdcosSSyzUEJEotyf-PEWLH3qdkRP9k3nrzqQszByWvPHLws9j7VGk4qtz9Hans1bTIQhxbOE5bIT3_nDd93ZnzxkYcmuBaGKWQomephw3uE9TQwq0YWQ0VTBEH9s/s400/nietzsche-friedrich.jpg" width="393" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Taka tam fotka nawiązująca do tytułu systemu... Pozdro dla kumatych!</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Dziś będę miał przyjemność przedstawić taką właśnie grę. Nazywa się "Godslayer" i opowiada o walkach niewielkich oddziałów w świecie fantasy wzorowanym na europejskiej mitologii. Liczy sobie już kilka lat i jak mało która uosabia ideę bitewniakowego pogranicza. System sam w sobie całkiem w porządku, ale z jakiegoś powodu nie zagościł na trwałe na polskiej scenie gier figurkowych. Prawdę mówiąc, gdyby nie inicjatywa Krzysztofa (który sam zgłosił się z propozycją opowiedzenia o "Godslayerze"!) zająłbym się tym tytułem dopiero wtedy, gdy skończyłby się inne pomysły. Czyli pewnie za jakieś kilka lat. Niemniej jednak, będąc wiernym misji przypominania, że bitewniaki to nie tylko tytuły od Games Workshop, z ochotą przyjąłem propozycję. I tak oto razem stworzyliśmy coś, co może całkiem zgrabnie zapoznać was z "Godslayerem". Zapraszam więc do lektury:</span></span></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"></span></span></span></span><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
</span><br />
<a name='more'></a><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><br /></span></span></span><span style="color: #073763;">
</span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="color: #073763;"> * * *</span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><b><br /></b></span></span></span><span style="color: #073763;">
</span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><b><br /></b></span></span></span><span style="color: #073763;">
</span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><b>W ramach rozgrzewki przed dalszymi pytaniami zacznijmy od czegoś
prostego. Jak się nazywasz? Czym się zajmujesz na co dzień? W jaki
sposób rozpocząłeś swą przygodę z grami figurkowymi? Jak
przebiegała ona do chwili, w której natrafiłeś na
"Godslayera"?</b></span></span><br /><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"> Nazywam
się Krzysztof, mam 28 lat, a zawodowo zajmuję się testowaniem
urządzeń elektronicznych i oprogramowania. Moja przygoda z grami
figurkowymi rozpoczęła się wraz z wyjazdem na studia do Trójmiasta
- czyli odległe 9 lat temu. Po latach grania w "Dawn of War" zakupiłem w
końcu starter do "WH40k" (Inwazja na Czarną Grań), ale po roku
zabawy przerzuciłem się na "Infinity". Ostatecznie to właśnie
"Infa" stała się moim głównym, ukochanym
systemem.</span></span></span><br /><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">Cały
czas szukałem jakieś odskoczni od klimatów sci-fi, jednak
odbijałem się od kolejnych gier po roku-dwóch grania. W okolicach
(bodajże) 2012 roku kolega zaczął wspominać o "Godslayerze" (pozdro
Kędzior!), jednak ze względu na ograniczony budżet studenta nie
zainteresowałem się głębiej systemem.</span></span></span><br /><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">Temat
wrócił dwa lata temu. gdy zobaczyłem w Internecie zdjęcia nowych
rzeźb do frakcji Banebrood. Przypomniałem sobie jak to Kędzior kiedyś
mnie namawiał na grę, podesłałem mu link i od słowa do słowa
zakupiliśmy swoje armie. A potem wkręciliśmy jeszcze kilku
znajomych :)</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"></span></span></span></span></span></span><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj495yOsy3bOY413OoUymaxEixAtGyNY9El4w6IWYJ2150MRswZ7LpPnQeSCPdo5EMWapmDy6Qkcdi-6dZ1Dy3tHNS2U7M04ogONOR39xvWm8FnMcm8TU-ndDiPH0w0GQMprOApABYfNk0/s1600/odin-vs-fenrir.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="587" data-original-width="1098" height="342" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj495yOsy3bOY413OoUymaxEixAtGyNY9El4w6IWYJ2150MRswZ7LpPnQeSCPdo5EMWapmDy6Qkcdi-6dZ1Dy3tHNS2U7M04ogONOR39xvWm8FnMcm8TU-ndDiPH0w0GQMprOApABYfNk0/s640/odin-vs-fenrir.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Kto wygra? Ojciec bogów, Wszechojciec, Pan Mężów, Szybki w podstępie, O rozległej mądrości, Wysoki, Ojciec zwycięstw, Ognisty, Niszczyciel, Straszliwy vs jakiś dziwny kundel.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><br /><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><b>Gra, o której będziemy dziś rozmawiać, jest oparta o dorobek
różnych europejskich mitologii. Ale nie nawiązuje do nich
bezpośrednio, oferując zamiast tego pewną mutację tego, co znamy
z książek. Proszę, przedstaw bliżej świat, w którym rozgrywa
się akcja gry. Opowiedz też o frakcjach i ich specyfice. No i
kolejne ważne pytanie: jaki fragment uniwersum jest przedstawiony w
grze? Jakie zadania stawia ona przed uczestnikami zabawy?</b></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><b><span style="color: #073763;"></span><span style="color: #073763;"></span><br /></b></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="color: #073763; font-weight: normal;">Calydorn.
Świat, w którym „lepsze jutro było wczoraj”. Całą historię
tego uniwersum wypełniają narodziny i upadki kolejnych cywilizacji.
Bogowie oraz ich poddani – ludzie, ogry, demony, rasy elementalne i
inne istoty – bezustannie walczą między sobą. Wśród wyznawców
bogowie wskazują swoich herosów, aby prowadzili swych ludzi i
walczyli aby powstrzymać zbliżającą się zagładę kosmosu –
Omegalipsę. </span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #0b0599; font-family: "arial";"><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqlO6bD1yG0e5WvqDhBYcLxd0ih8wtRNVuqMvK5TKLV2P0eQJobFW59qchTCjrlvj1tbFGrWD5vmKPQQEcXKgzIwE-u-OLk2IQivmyOJDxEZqp4y2zJ7h0leqrDVD0BTdkY_74QzGnufA/s1600/pic1563579.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="480" data-original-width="640" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqlO6bD1yG0e5WvqDhBYcLxd0ih8wtRNVuqMvK5TKLV2P0eQJobFW59qchTCjrlvj1tbFGrWD5vmKPQQEcXKgzIwE-u-OLk2IQivmyOJDxEZqp4y2zJ7h0leqrDVD0BTdkY_74QzGnufA/s640/pic1563579.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Track list: 1. Intro 2. Stormfortress. 3. Warriors of blood. 4. Eternal battle. 5. Death of the warlord. 6. Slayer of Minotaur. 7 Curse of Sorcerer. 8. Rise of Legends 9. Army of metal. 10. Dragonrider. 11. Omegacalypse. 12. Outro - Stormfortress burning.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="color: #0b0110; font-family: "arial";"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"></span></span></span><span style="color: #073763;">
</span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="color: #073763; font-weight: normal;">A
konkretniej? Calydorn to świat low fantasy, wzorowany na historii
starożytnej Europy, inspirowany również z pozycji
literackich w stylu Conana, John Cartera czy komiksów Slaine. Świat
przedstawiony zamieszkują dwie rasy śmiertelników – ludzie i
ogry (które w tej historii od ludzi różnią się jedynie większymi
rozmiarami), rasy elementalne (stworzone i powiązane z jednym z
pięciu żywiołów), potwory, demony, pozostałości wcześniejszych
cykli kosmosu (czyli ocaleli z poprzednich Omegalips) i wiele innych
(ale, co ciekawe, elfów brak :P ). Gracze obejmują dowodzenie nad
bandami kierowanymi przez dowódcę dążącego do zostania półbogiem
tzw. Godquesterem – w tym celu muszą oni odnajdywać i łączyć
się z krążącą po świecie esencją zmarłych bogów. Choć
równie dobrze gracze mogą przyjąć role dowódców patrolujących
granice czy maruderów urządzających łupieżcze wyprawy – w tej
kwestii fluff jest dość elastyczny. </span></span></span>
</span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">
<span style="color: #073763;">Pod
dowództwo oddano graczom armie reprezentujące sześć sił
Calydorn:</span></span></span></span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></div>
<div style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"></span><span style="color: #073763;"></span><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><strong>Halodyni</strong>: wzorowani na starożytnych Grekach. Pobożna, wyrafinowana
cywilizacja. Jeszcze do niedawna ich imperium pod przywództwem
herosa Jendora z Threxii (*kaszl* <em>Aleksandra Macedońskiego</em> *kaszl*)
władało większością znanego świata. Po śmierci władcy jego
imperium rozpadło się na szereg niezależnych miast-państw, które
z bożą łaską próbują odbudować dawną chwałę.</span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></span></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></span></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgR-FrfZeUQA9ZLEtMmWnJEr546mG67bIfXKyOWr2DE8oAzzulUKUaOhyphenhyphen_grI8zg4XCxi_mhkdPf7qATU2q5JrKlDsZbs6Qel1Ef6Hzegk9Vfd6W-uqPz0lKfX2511MYgdj8xFZ5Xvc7_8/s1600/pic1563327.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="576" data-original-width="800" height="460" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgR-FrfZeUQA9ZLEtMmWnJEr546mG67bIfXKyOWr2DE8oAzzulUKUaOhyphenhyphen_grI8zg4XCxi_mhkdPf7qATU2q5JrKlDsZbs6Qel1Ef6Hzegk9Vfd6W-uqPz0lKfX2511MYgdj8xFZ5Xvc7_8/s640/pic1563327.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Najważniejsze w starożytnej Grecji jest to, by zawsze być z tyłu. I w falandze i na sympozjonie.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">Sama
frakcja jest podzielona na trzy subfrakcje:</span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">-
City-States: czyli "świecką" armię wystawianą przez
poszczególne miasta-państwa</span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span></span></span></span></span><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">-
Temple: armia "świątynna", czyli oddziały wierne nie
królom, a bogom i religijnym hierarchom</span></span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">-
Amazons: sprzymierzone z Halodynami plemiona Amazonek - konnych
nomadów, przeklętych przez bogów. Przez to nie mogą rodzicić dzieci płci
męskiej</span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"></span></span></span></span></span></span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">Ogólnie
Halodyni posiadają solidną piechotę, bardzo mocne wsparcie
magiczne oraz jedyną w grze kawalerię (choć z czasem, gdy inne
frakcje otrzymają te formacje, Amazonki nadal będą najlepszymi
jeźdźcami w grze).</span></span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #0b0599; font-family: "arial";"><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><span style="color: #073763;"></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"></span></span></span></span></span></span><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></span></span></span></span></span></div>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">
<span style="color: #073763;"></span></span></span></span></span></span></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><strong>Mortanie:</strong> wzorowani na Imperium Rzymskim. Antydeistyczne imperium
całkowicie odrzucające kult bogów. Władający Imperium
Lisze-Imperatorzy uważają, że posłuszeństwo wobec bogów
prowadzi do stłamszenia ludzkości. Pełen potencjał można zaś
osiągnąć przez odrzucenie dogmatów wiary, naukę i szacunek dla
przodków.</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #0b0599; font-family: "arial";"><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjN1dU8QcGW1MUP45fdxhNjwznaFI7lGgr_6iwSrn40X8pF4XH2rT2oAhD2l9pKeMfpuXE9YnE8fc0VCBzyPlQroVovu7HxjksTsWDRDY3J7zLq9f5veeRD6U5gyD2_9f1vEncAr4B4vLI/s1600/pic1563333.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="576" data-original-width="800" height="460" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjN1dU8QcGW1MUP45fdxhNjwznaFI7lGgr_6iwSrn40X8pF4XH2rT2oAhD2l9pKeMfpuXE9YnE8fc0VCBzyPlQroVovu7HxjksTsWDRDY3J7zLq9f5veeRD6U5gyD2_9f1vEncAr4B4vLI/s640/pic1563333.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Chyba nie boicie się pary wąsatych, pijanych Galów?</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></div>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">Ponownie
frakcja dzielona jest na trzy subfrakcje:</span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">-
Legion: legiony zakutych w stal piechurów stanowiących pancerną
pięść Imperium</span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">-
Magistratum: nekromanci używający do walki magii, żywych trupów
oraz ożywionych konstruktów (poskładanych z części różnych
bestii)</span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">-
Technostratum: frakcja odpowiadająca za opracowywanie machin
wojennych, trucizn, bomb, gazów bojowych itp.</span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<div style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"></span></span></span></span></span></span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">Mortanie
mają fenomenalną piechotę, wspieraną machinami wojennymi oraz
nekromancją. Wszystkie trzy części składowe frakcji bardzo dobrze
ze sobą współpracują, dlatego jest to idealna propozycja dla
miłośników kombinowania. Oraz oczywiście nieumarłych ;)</span></span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="color: #001001; font-family: "arial";"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"></span><span style="color: #073763;"></span><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><strong>Banebrood</strong>: zwierzoludzie i barbarzyńcy. Banebrood uważają, że
cywilizacja z jej zasadami i ograniczeniami jest czymś
nienaturalnym, a właściwym sposobem na życie jest poddanie się
pierwotnym instynktom. Ta frakcja wyjątkowo dzieli się na dwie
grupy:</span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #0b0599; font-family: "arial";"><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVPLsIOAOToj9_7ZjAuvW8hc1xmfHUB_fnEOim8hFd3mTouxA7n6Pj5TMcW9bg4YGzxT0hbCuzdayynrT7IXyIAcoSXReZOhfMzHgFDVMsrBHXoI19S0Qzl_2hG71kAhLIFRxmoCBikyI/s1600/pic1563323.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="576" data-original-width="800" height="460" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVPLsIOAOToj9_7ZjAuvW8hc1xmfHUB_fnEOim8hFd3mTouxA7n6Pj5TMcW9bg4YGzxT0hbCuzdayynrT7IXyIAcoSXReZOhfMzHgFDVMsrBHXoI19S0Qzl_2hG71kAhLIFRxmoCBikyI/s640/pic1563323.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Beastmeni... Przed nami więcej naśladownictwa.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"></span></span></span><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">-
Beastspawn: czyli zwierzoludzie. Szybcy, silni i wściekli. Dążą
do jak najszybszego wejścia w zwarcie. Wspomagani magią mutacyjną,
dodatkowo roznoszą śmiertelne dla ludzi plagi.</span></span></span></span></span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><br /></span><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">-
Reavers: kanibalistyczni barbarzyńcy. Nie są tak szybcy i silni jak
ich zwierzęcy kompani, ale za to mogą leczyć rany pożerając
swoich wrogów (niekoniecznie tych już martwych).</span></span></span></span></span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><br /></span><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">Na
stole taktyka frakcji jest dość prosta: osłabić przeciwnika
plagami, wzmocnić siebie mutacjami, jak najszybciej zaszarżować i
wdeptać wrogów w ziemię.</span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"></span><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-style: normal;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><b>Nordgaard</b><span style="font-weight: normal;">: sojusz krasnoludów oraz wikingów. Dzięki unii dwóch
panteonów bóstw obie odmienne rasy żyją w zgodzie, zjednoczone w
jednym królestwie. Razem bronią swego domu i razem przeprowadzają
wyprawy na inne ludy. W skład Nordgaardu wchodzą:</span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #0b0599; font-family: "arial";"><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhF6CaWTucuwDTGdoP2sAlFGFd3508eeikIbQXrN5Ww49GaTlLh1agVOnuVLga4pXmEUPVut2w2J50WclRMB-lKjks_GaOzpsMk5SlD1Fnb4ST96Ssmzaygmi2s_ADCpuZyd9gg-Tqyo5o/s1600/pic1563337.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="576" data-original-width="800" height="460" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhF6CaWTucuwDTGdoP2sAlFGFd3508eeikIbQXrN5Ww49GaTlLh1agVOnuVLga4pXmEUPVut2w2J50WclRMB-lKjks_GaOzpsMk5SlD1Fnb4ST96Ssmzaygmi2s_ADCpuZyd9gg-Tqyo5o/s640/pic1563337.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Wielką zaletą wikingów w wersji fantasy jest to, że można na legalu dać im hełmy z rogami.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="color: #001001; font-family: "arial";"><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
<span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"></span></span></span></span><br />
<div style="text-align: justify;">
</div>
<span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="color: #073763; font-weight: normal;">-
Clans: milicja oraz regularna armia będąca na rozkazy krasnoludzkich władców.
</span></span></span>
</span></span></span></span></span></div>
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"></span></span></span></span><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
</span><br />
<div style="text-align: justify;">
</div>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="color: #073763; font-weight: normal;">-
Guild: żołnierze służący krasnoludzkim gildiom –
kamieniarskiej, handlowej itd., ale także i bogom. </span></span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="color: #073763; font-weight: normal;">-
Skannfyrd: czyli odpowiednik wikingów. Śmiertelnicy: ludzie oraz
ogry, którzy sprzymierzyli się z krasnoludami. Twardzi,
nieustępliwi i wytrzymali. W walce polegają zarówno na swoim
wyszkoleniu, jak i na siejących spustoszenie berserkerach. </span></span></span>
</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"></span><span style="color: #073763;"></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763;"><br /></span></div>
<span style="color: #073763;">
</span>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="color: #073763; font-weight: normal;">Jak
to w krasnoludzkiej armii, Nordgaard to bardzo wolna, lecz
jednocześnie bardzo wytrzymała i odporna na magię armia, w której
znajdziemy również pewną pulę jednostek przystosowanych do konkretnych ról na polu bitwy. </span></span></span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-style: normal;"><span style="color: #073763;"><b></b></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-style: normal;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><b>Troglodytes</b><span style="font-weight: normal;">: wzorowane na wschodnich ludach stepowych (Hunach,
Tatarach etc.) trolle. W uniwersum "Godslayera" trolle są manifestacją
piątego żywiołu – cienia. Ich zadaniem jest utrzymywać balans
między pozostałymi czterema żywiołami (ziemią, powietrzem, wodą
i ogniem). Ludzie posiadają zdolność poświęcenia swej duszy
dowolnemu żywiołowi. Z tego powodu trolle za swych głównych
wrogów uważają ludzi, potrafiących zachwiać kruchą równowagą
między żywiołami.</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #0b0599; font-family: "arial";"><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjE-66fADYZvQzzTyaZzjf1U1ODyPYUr98H9zhUvOFTYh8J95q8JXm36EylfPZubo01SzYpmbt6IwdUJuWyfhoNye6C9ui66Wm8wQtIoqNvJFIMIKuAEoqhzNh9NHZIao5c2qL2_D7yVNw/s1600/pic1563340.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="576" data-original-width="800" height="460" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjE-66fADYZvQzzTyaZzjf1U1ODyPYUr98H9zhUvOFTYh8J95q8JXm36EylfPZubo01SzYpmbt6IwdUJuWyfhoNye6C9ui66Wm8wQtIoqNvJFIMIKuAEoqhzNh9NHZIao5c2qL2_D7yVNw/s640/pic1563340.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Trolle wzorowane na Mongołach... Gdzieś już widziałem taką frakcję!</span></td></tr>
</tbody></table>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="color: #0b0110; font-family: "arial";"><br /></span>
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-style: normal;"><span style="color: #073763;"><span style="font-weight: normal;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-style: normal;"><span style="color: #073763;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">
<span style="color: #073763;">Styl
gry trollami znacząco różni się w zależności od wybranej
subfrakcji. Do wyboru mamy:</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #0b0599; font-family: "arial";"><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-style: normal;"><span style="color: #073763;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-style: normal;"><span style="color: #073763;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">
<span style="color: #073763;">- Trolloth: potężni, zakuci w stal wojownicy o dużej sile,
wytrzymałości i zdolności regeneracji. Do boju wykorzystują
również zdziczałe trolle: swych pobratymców, zdegenerowanych
przez dawne kataklizmy.</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"></span></span><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">-
Shadow Trolls: istoty eteryczne, częściowo tylko istniejące w
wymiarze materialnym. Są bardzo ruchliwe, potrafiące
błyskawicznie zmieniać swoje pozycje. W walce wspomagają się
dodatkowo magią cieni.</span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
<span style="color: #073763;">- Gnolls: małe,szybko mnożące się stworzenia. Gnolle są wyjątkowo
tchórzliwe i słabe w walce. A jednak potrafią wygrać potyczki dzięki samej przewadze liczebnej. </span>
</span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"></span><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="color: #073763;"><b>Wyldfolk</b><span style="font-weight: normal;">: frakcja nawiązująca do Celtów. Dumny i niepodległy lud
zamieszkujący kontynent Annyrion. Potrafią przetrwać w niemal
każdych warunkach, żyjąc w zgodzie z przyrodą i czerpiąc z jej
darów. Brak dostępu do złóż metali nadrabiają mobilnością i
morale żołnierzy.</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-weight: normal;"><br /></span></span></span></span></span></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-mruXp5WtZzClLEFgPff2gRnXl6-XCo2m1CA2LrmvLa-Nu7I7IRDrdM8LjlQket8a9Hii3p__c9AW0T4bMEoSfAyOdrkiMuqC2FBrG_FJ1fVvQxpqszI25d4m_7X3W2qX3o-yz9dox0Q/s1600/pic1563345.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="576" data-original-width="800" height="460" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-mruXp5WtZzClLEFgPff2gRnXl6-XCo2m1CA2LrmvLa-Nu7I7IRDrdM8LjlQket8a9Hii3p__c9AW0T4bMEoSfAyOdrkiMuqC2FBrG_FJ1fVvQxpqszI25d4m_7X3W2qX3o-yz9dox0Q/s640/pic1563345.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Najbardziej dziwi mnie to, że ta frakcja nie składa się z elfów.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">
</span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"></span></span></span></span><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">
<span style="color: #073763;">W
tej frakcji mamy dostęp do:</span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #0b0599; font-family: "arial";"><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
<span style="color: #073763;">- Tribal: „zwykli” Wyldfolk, mieszkańcy osad stający w obronie
swojego domu. Nie stanowią regularnej armii. Jest to raczej
milicja mobilizowana do walki w chwili zagrożenia. </span>
</span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"></span></span><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">
<span style="color: #073763;">- Fiannor: odludki żyjące w puszczy. Mistrzowie polowań, mający
wyjątkowy kontakt z naturą (potrafią nawet tresować dzikie
bestie).</span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"></span></span><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-style: normal;"><span style="color: #073763; font-weight: normal;">- Tuathan: kultyści, którzy odrzucili wiarę w panteon bóstw
Wyldfolk i poświęcili się wskrzeszeniu bogini natury – Dhannyi.
Każdy z kultystów łączy się z naturą, tak by po śmierci jego
dusza połączyła się z esencją bogini i stała się częścią
kręgu życia. Wewnętrznie kult jest podzielony na trzy grupy,
odpowiadającej każdej z części cyklu życia: narodziny, życie,
śmierć. Na polu bitwy spotkać można oczywiście przedstawicieli
ostatniej grupy.</span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
<span style="color: #073763;">Na
pole bitwy Wyldfolk wystawia dość przeciętną piechotę, jednak
bardzo mobilną i wspomaganą magią druidów. Dodatkowo jest to
najbardziej strzelecka armia w grze: łucznicy Wyldfolku nie mają
sobie równych. Podsumowując: idealna armia do partyzanckich ataków
uderz-i-uciekaj. </span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">W
świecie Calydorn istnieją również inne nacje i rasy: wzorowane na
starożytnej Persji Imperium Nimburii, wyznający nowego boga
ciemności Stygianie czy też Firedrakes – rasa elementalna żywiołu
ognia. Na razie jednak pozbawione są one zasad i figurek (choć w
przyszłości może się to zmienić). </span>
</span></span></span></span></span></span></span></div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"></span></span></span><span style="color: #073763;"></span><br />
<div style="text-align: justify;">
</div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span>
</span></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
<br />
<div style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Przyjrzyjmy się teraz bliżej mechanice. Jakie są współczynniki
jednostek? Jak się je aktywuje? Jak wygląda procedura
przeprowadzania ataku i określania strat? W jaki sposób określa
się zwycięzcę i przegranego?</b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"></span><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jednostki
określone są współczynnikami:</span></span></span></span></span></div>
<div style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><br /><span style="color: #073763;">- MOV - ile cali mogą pokonać
w trakcie jednej aktywacji<br />- MEL - umiejętności walki wręcz<br />-
MIS - umiejętności strzeleckie<br />- MAG - umiejętności magiczne
oraz jednocześnie obrona przed magią<br />- DEF - obrona przed
atakami wręcz i strzeleckimi<br />- ARM - pancerz<br />- LEAD - morale<br />-
ACT - ilość punktów akcji do wykorzystania w trakcie
tury<br /><br /> Wszystkie statystyki zapisane są na kartach jednostek.
Dodatkowo na kartach opisane są specjalne zasady jednostki oraz
taktyki (o tym za chwilę). Dowódcom oraz niektórym pojedynczym bohaterom można
(a nawet trzeba!) wykupić ekwipunek oddzielnie. Wtedy do karty
jednostki dołączamy karty z zaznaczonymi "dodatkami". W
przypadku zwykłych jednostek broń oraz tarcze opisane są
bezpośrednio na karcie jednostki.</span></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></span></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu0s6InX3i4I9WL7GXGKA9H5U3II95nwhik7eHgZxKsiXX05G2AsMn4scRF-hk6HMM3crA2YkD0E7BVeOQEmpELlci_pk9XDsLuiB9naqEsQKRugCg976izg2p2Hw9-0LDnFeBceH4gWM/s1600/14054955_1168760236515757_5585149907779824221_n.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="352" data-original-width="266" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu0s6InX3i4I9WL7GXGKA9H5U3II95nwhik7eHgZxKsiXX05G2AsMn4scRF-hk6HMM3crA2YkD0E7BVeOQEmpELlci_pk9XDsLuiB9naqEsQKRugCg976izg2p2Hw9-0LDnFeBceH4gWM/s640/14054955_1168760236515757_5585149907779824221_n.png" width="482" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Nie było łatwo znaleźć zdjęcie kart jednostek...</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><br /> Typowy scenariusz trwa 6
tur. Każda z nich zaczyna się tak samo: obaj gracze rzucają dwoma kośćmi k6 i sprawdzają, kto uzyskał wyższy wynik. Przy
czym należy pamiętać, że premiowani są lepsi dowódcy (gracz,
którego dowódca ma wyższy LEAD dodaje +1 do wyniku rzutu) oraz
mniejsze bandy (gracz, który posiada mniej kart jednostek również
dodaje +1 do wyniku). Zwycięzca rzutu określa, kto rozpocznie
aktywację w danej turze.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"></span></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></span>
<span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">
<span style="color: #073763;">Gracze
aktywują swoje jednostki na zmianę, zgodnie z systemem "I go,
you go". W trakcie swojej aktywacji gracz może ruszyć:</span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></span></span></span></span></span>
<span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"></span></span></span></span></span></span><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"> </span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">
</span></span><span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">
<span style="color: #073763;">-
do dwóch pojedynczych modeli (dowódca i/lub solosy)</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<div style="text-align: justify;">
</div>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">
<span style="color: #073763;">-
jednym pojedynczym modelem i jednym odziałem</span></span></span></div>
</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0cm; orphans: 2; text-align: justify; widows: 2;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">
<span style="color: #073763;">-
jednym oddziałem</span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">
<span style="color: #073763;">Wyjątkiem
jest pierwsza aktywacja pierwszego gracza w turze - może on ruszyć
tylko jednym odziałem, albo tylko jednym pojedynczym modelem. </span></span></span></span></span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0.5cm; orphans: 2; text-align: justify; widows: 2;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">Każda
akcja ma określony koszt w punktach ACT, które trzeba zapłacić za
jej wykonanie. Przykładowo pojedynczy ruch na wartość MOV kosztuje
1 ACT, a atak z gladiusa 2 ACT. Warto pamiętać, że dowódca w
swojej aktywacji może przekazywać podwładnym swoje punkty ACT. Warto więc trzymać go blisko linii frontu i wspomagać żołnierzy!
Podczas aktywacji nie trzeba wydawać wszystkich punktów akcji. Część z nich można zostawić na kontratakowanie przeciwnika. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"> </span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgssHV0NT6mUVGipd4wVKwMRlqJM05CJZxZdpqtK_eNk-_bPx1wTHMZBk56OlR28nwxUKZYqCfjqE9HuqkUnKR7iwQCDPH-GL16v_NsDM_BEbi6j8R2AnnRByh3uWJwAN18bIQvuRLBkBU/s1600/14124989_1180701748654939_9065561719509379782_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="1280" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgssHV0NT6mUVGipd4wVKwMRlqJM05CJZxZdpqtK_eNk-_bPx1wTHMZBk56OlR28nwxUKZYqCfjqE9HuqkUnKR7iwQCDPH-GL16v_NsDM_BEbi6j8R2AnnRByh3uWJwAN18bIQvuRLBkBU/s640/14124989_1180701748654939_9065561719509379782_o.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Pokazowa potyczka w "Godslayera". Czy legioniści powstrzymają kozoludzi? </span></td></tr>
</tbody></table>
</span></span></div>
<div style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0cm; orphans: 2; text-align: justify; widows: 2;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"> Walka
(zarówno wręcz, ja i strzelecka) opiera się na rzutach 2k6. Aby
wykonać atak rzucamy dwie kości k6 i do wyniku dodajemy wartość
MEL (jeśli bijemy wręcz) lub MIS (jeśli strzelamy). Jeśli wynik
tej operacji jest równy lub większy DEF celu - atak zakończył się
powodzeniem. W takim przypadku wykonujemy kolejny rzut 2k6 i do
wyniku dodajemy siłę broni, którą wykonaliśmy atak. Ten wynik z
kolei porównujemy z wartością ARM celu - każdy punkt różnicy to
jedna rana zadana przeciwnikowi.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0.5cm; orphans: 2; text-align: justify; widows: 2;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">
<span style="color: #073763;">Ilość
ran, jakie może otrzymać jednostka, zaznaczona jest na jej karcie.
Zwykli piechurzy (np. hoplici czy legioniści) wytrzymają 5 trafień.
Dowódcy zaś nawet kilkadziesiąt! Warto tu jednak zaznaczyć, że
dowódcy i solosi tracą siły wraz z kolejnymi ranami. W pewnym
momencie "pasek życia" zaznaczony jest na pomarańczowo.
Jeśli tany zaczniemy zaznaczać na owych pomarańczowych "punktach życia", statystyki jednostki obniżane są o 1. Oddziałów to nie
dotyczy. </span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0.5cm; orphans: 2; text-align: justify; widows: 2;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"> Magia
działa na podobnej zasadzie. Jeśli wykonujemy czar nieofensywny
(np. leczymy swoje jednostki), rzucamy 2k6, dodajemy wartość MAG
maga i porównujemy wynik z trudnością czaru. Z kolei wykonując
czar ofensywny musimy do trudności czaru dodać jeszcze wartość
MAG celu. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #0b0599; font-family: "arial";"><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1kSgGMX7GULzPVwz94SqcE0h2EWjEyWcN7vJ_rDoM6ZHFgS3GMx_Ticdj07tq4v7GalI8lUtx30BulAS-sNBqsSxjEBKtd2qVexA2IWSPrm3Z9fzCGH5bhOoaKJpgwgKxRiTowfMjxlk/s1600/29662633_1773090702749371_6027306577758381705_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="854" data-original-width="1280" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1kSgGMX7GULzPVwz94SqcE0h2EWjEyWcN7vJ_rDoM6ZHFgS3GMx_Ticdj07tq4v7GalI8lUtx30BulAS-sNBqsSxjEBKtd2qVexA2IWSPrm3Z9fzCGH5bhOoaKJpgwgKxRiTowfMjxlk/s640/29662633_1773090702749371_6027306577758381705_o.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Droga Ateno, zapraszam Cię na żeberka oraz pojedynek.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">
<span style="color: #073763;">Z
walką wręcz wiążą się jeszcze dodatkowe terminy: styl walki,
<i>Strike Rank</i> oraz szarża.</span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"></span></span><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
</span><br />
<div style="text-align: justify;">
</div>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">
<span style="color: #073763;">-
Styl walki: atakujący może wybrać dodatkowy bonus dla swoich
żołnierzy: albo +1 POW (czyli siły broni), albo +1 MEL (czyli
ułatwienie do trafiania). Obrońca bonusu takiego jest pozbawiony.</span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">
<span style="color: #073763;">-
Strike Rank: określa kto pierwszy uderzy w walce wręcz. Domyślnie
wszystkie jednostki posiadają Strike Rank 1, jednak niektóre zasady
specjalne mogą modyfikować tą wartość (przykładowo - Sons of
War podczas szarży posiadają Strike Rank +1). Może więc dojść do
sytuacji, gdy kontratakujący obrońcy zdążą przed śmiercią
zabić swoich katów. Albo nawet obrońcy zdążą uderzyć przed
atakującymi.</span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"></span></span><br /></span> </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">
<span style="color: #073763;">-
Szarża: bodajże najważniejsza akcja w grze. Aby wykonać szarżę
należy wybrać jaką bronią chcemy zaatakować, zapłacić koszt
ACT ataku tą bronią a następnie ruszyć się o określoną wartość
(przykładowo dla zwykłej piechoty: maksymalnie 2xMOV + 2 cale).
Jeśli uda na się w ten sposób dojść do zwarcia - możemy
atakować. Jeśli nie, aktywacja jednostki się kończy. W "Godslayerze" nie można mierzyć zasięgów przed deklaracją akcji,
dlatego dobrzej jest zastanowić się, czy szarża zakończy się
powodzeniem!</span></span></span></span></span></div>
<div style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Udana
szarża przynosi dwa bonusy. Po pierwsze, dana jednostka przez całą
aktywację może korzystać z obu bonusów do walki wręcz
jednocześnie (czyli +1 POW oraz +1 MEL). Po drugie, jeśli model
indywidualny zabije przeciwnika swoim pierwszym atakiem,
może wykonać tzw. <i>Slay Movement.</i> Jest to dodatkowy, darmowy ruch o
k3 cale i ponowny (nadal darmowy!) atak.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
</span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"> </span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGaNq9IPFbudN1vPQWWfeOzJUQWXxHaKOJgwVZ-CHAgx27acZnRSFkV7Ak0ERfQNvYuSLAECaZ_w1_kpW5kDwgbpIb6HWsTqQc_QG4l83R3c7NWRPPENNLhJNJfeMLVJaT0gSjGjxHyCs/s1600/14642257_1218726931519087_8480009863965795707_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="460" data-original-width="614" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGaNq9IPFbudN1vPQWWfeOzJUQWXxHaKOJgwVZ-CHAgx27acZnRSFkV7Ak0ERfQNvYuSLAECaZ_w1_kpW5kDwgbpIb6HWsTqQc_QG4l83R3c7NWRPPENNLhJNJfeMLVJaT0gSjGjxHyCs/s640/14642257_1218726931519087_8480009863965795707_n.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Nie wiem, czy pamiętacie Thruda Barbarzyńcę, ale rzeźbiarz na pewno pamiętał.</span></td></tr>
</tbody></table>
</span></div>
<span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"> Parokrotnie
wspomniałem o taktykach. Są to specjalne rozkazy wydawane przez
jednostkę. Dowódca wydawać może dowolną liczbę taktyk na turę
(dopóki starczy mu ACT), pozostałe jednostki tylko jedną. </span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0.5cm; orphans: 2; text-align: justify; widows: 2;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">
<span style="color: #073763;">Każdą
taktykę określa koszt jej wydania w ACT oraz to, czy może być
"rzucona" tylko na wydającą ją jednostkę (SELF), na
indywidualny model (MODEL), na dowolną sojuszniczą jednostkę
(UNIT) czy też na przeciwnika (ENEMY). A każdym momencie gry
jednostka może posiadać maksymalnie trzy jednocześnie aktywne
taktyki: jedną od siebie, jedną od sojuszniczej jednostki oraz
jedną od przeciwnika. Warto więc pomyśleć nad tym, w jaki sposób
chcemy wspomagać swoich żołnierzy podczas walki.</span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial";"></span><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
<span lang="EN" style="color: #073763;"></span><br />
<div align="JUSTIFY">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Prawd</span><span style="color: red; font-family: "arial"; font-size: medium;"><span style="color: red; font-family: "arial"; font-size: medium;"><span style="color: red; font-family: "arial"; font-size: medium;"><span lang="P"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif; font-size: small;">ę mówią,c to właśnie taktyki stanowią <i>clue „</i>Godslayera”. Bez ich wykorzystywania gra zamienia się w bezsensowną rąbaninę. Oprócz taktyk dość prostych w działaniu (np. +1 do MEL) mamy też bardziej skomplikowane opcje (np. możliwość odpychnięcia przeciwnika tarczą) czy specjalne umiejętności konkretnych jednostek. Legioniści mogą formować <i>Testudo </i>(„żółwia"), kanibale pożerać żywcem przeciwników itd. Znalezienie odpowiedniej synergii między taktykami może znacznie wzmocnić działanie jednostek, jednak nie należy obawiać się przesadnej komplikacji w zasadach. Większość comb sprowadza się do współpracy 2-3 jednostek.</span> </span></span></span></span></span></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0.5cm; orphans: 2; text-align: justify; widows: 2;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"> Ostatnią
wartą wspomnienia rzeczą są zasady subfrakcji. Jak już
wspomniałem przy opisie świata, każda frakcja dzieli się jeszcze
na 2-3 podgrupy. Każda z tych subfrakcji posiada swoją zasadę
specjalną. Będzie ona aktywna tylko wtedy, gdy dowódca bandy
również należy do tej subfrakcji. Przykładowo, w mortańskiej
bandzie dowodzonej przez Centuriona (subfrakcja: Legion) legioniści
będą mogli korzystać ze swej zasady specjalnej Disciplined
(ponieważ również należą do subfrakcji Legion), ale balista
Scorpio nie będzie już mogła korzystać ze swojej zasady
specjalnej Antidote (ponieważ należy do subfrakcji Technostratum).</span></span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></div>
<div style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0.5cm; orphans: 2; text-align: justify; widows: 2;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">
</span></span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"> Zwycięzcę
określa się na podstawie scenariusza: a to wygra ten, kto zada
największe straty, a to ten kto zajmie wzgórze na środku stołu,
albo może ten, kto skonsumuje najwięcej esencji martwych bogów.
Wszystkie scenariusze dostępne są za darmo na stronie wydawcy.
Podzielone są one na dwie kategorie: zbalansowane (bardziej
"turniejowe") oraz mniej zbalansowane (do luźniejszego
grania). Nie ma co jednak spodziewać się w nich jakieś finezji.
Esencją "Godslayera" jest walka, i większość scenariuszy w ten czy
inny sposób sprowadza się do wzajemnego okładania się po buziach.</span></span></span></span></div>
<div style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0.5cm; orphans: 2; text-align: justify; widows: 2;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmApmffJAYL8Soa2zrtDvGqQ4v2ZLwD6iW6KSJdR38FUrGjzP8fyZfsIuvWqiIQeas-CKHUDviyKFT0yl2VOeuMTtN_7Dj6ND5WaG8F1w9dkHkpZucCUpvDgc0UUa7ujqjbcI0oc9nD1Q/s1600/19055781_1773090612749380_3755460506395639149_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="854" data-original-width="1280" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmApmffJAYL8Soa2zrtDvGqQ4v2ZLwD6iW6KSJdR38FUrGjzP8fyZfsIuvWqiIQeas-CKHUDviyKFT0yl2VOeuMTtN_7Dj6ND5WaG8F1w9dkHkpZucCUpvDgc0UUa7ujqjbcI0oc9nD1Q/s640/19055781_1773090612749380_3755460506395639149_o.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Graliście kiedyś na prawdziwym piasku? Ciekawe, jak zachowują się na nim kości...</span></td></tr>
</tbody></table>
</div>
<div style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0.5cm; orphans: 2; text-align: justify; widows: 2;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></div>
<div style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0.5cm; orphans: 2; text-align: justify; widows: 2;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><strong>Piszesz o dodatkowym wyposażeniu i taktykach, które są opisane na kartach. Czytająć to, pomyślałem o takich tytułach jak "X-Wing" czy "Warhammer Underworlds: Shadespire". W nich też występują karty dopakowujące jednostki. Sęk w tym, że owe karty są dodawane do różnych zestawów. Jeśli chcesz mieć jakiś konkretny <i>upgrade</i>, musisz kupić konkretny zestaw (nawet jeśli nie pasuje do zbieranej przez Ciebie frakcji). Jak jest z tymi kartami w "Godslayerze"? Czy trzeba kupować pudełka z figurkami, by zdobyć upragniony kawałek papieru? Czy też może rozwiązano to w jakiś inny sposób?</strong></span></div>
<div style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0.5cm; orphans: 2; text-align: justify; widows: 2;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Taktyki są przypisane do każdego modelu. Nie trzeba ich dodatkowo wykupować, wszystko jest zapisane na karcie jednostki (wraz ze statystykami i zasadami specjalnymi).<br />Dodatkowo wykupować trzeba wyposażenie oraz czary. Na szczęście wydawca do każdego modelu dodaje również zestaw wszystkich niezbędnych kart - i to nawet nie tylko ekwipunek czy czary. Jeśli jednostka posiada przykładowo zasadę, dzięki której może wystawić na pole bitwy dodatkowe pułapki, w pudełku znajdziemy stosowne znaczniki. Dodatkowo wraz z modelem zawsze otrzymamy zapas znaczników do oznaczania ACT oraz aktywnych taktyk.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEKOsopNnBvskZNjkzb0AXMAmSSvbO98Y6wxs36ODlvwt5kms-_kQevj8w3It1ziK494XOjOsHJlfAjDYLDDx5VQef6t61poHDwADxKxsUWDeINpFwtSzZechtsNJwgYNiAP9M_MLM3uo/s1600/maxresdefault+%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="720" data-original-width="1280" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEKOsopNnBvskZNjkzb0AXMAmSSvbO98Y6wxs36ODlvwt5kms-_kQevj8w3It1ziK494XOjOsHJlfAjDYLDDx5VQef6t61poHDwADxKxsUWDeINpFwtSzZechtsNJwgYNiAP9M_MLM3uo/s640/maxresdefault+%25281%2529.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">I tak przepadł piękny pomysł na zwiększenie sprzedaży gry...</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></div>
<div style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0.5cm; orphans: 2; text-align: justify; widows: 2;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><b>Kolejną ważną rzeczą w grze bitewnej są wymagania terenowe. Jak
wielki stół jest potrzebny do zabawy? Ile makiet trzeba kupić lub
skonstruować? Jak wiele czasu zajmuje przeciętna rozgrywka? Ile
partii trzeba by nauczyć się płynnie stosować mechanikę gry?</b></span></span><br /><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"> Do
standardowej gry na dwie osoby potrzebny jest stół o wymiarach
48x48 cali. Na takim stole wystarczy 5-6 makiet. Mniejsza ilość
sprawi, że gra sprowadzi się do ruchów na wprost i szybkiego
klepania wręcz. Większa ilość makiet może niepotrzebnie
utrudniać ruchy wojsk. <span style="color: #073763;"></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"> Należy
jednak pamiętać, by na stole znalazły się różne rodzaje terenu
- domy, lasy, pola, wzgórza itp. Pozwoli to jednostkom w pełni
wykorzystać ich zasady specjalne. Przykładowo, istnieje zasada
pozwalająca jednostce na ignorowanie trudnego terenu podczas ruchu,
ale nie podczas prowadzenia LoS. Warto więc oprócz lasów
(blokujące LoS) dodać na stół np. bagno (nie lokujące
LoS).</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></span></span></span></span></span></span></span></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWo4VeBqCqp3VJtC2v8I1hLz0bNsNQjAnCqmx2UrUOAAI1-MBEtFEmRIqJGmIoxiKShI9CTNTmaOQoxzCpwj0gc6X2N6fJh4dWnuoDb8DqoRHqf2AnoCeGBogFztprt6Gl_pzBKhvisLg/s1600/28619517_1751672684891173_3578643011381937513_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="853" data-original-width="1280" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWo4VeBqCqp3VJtC2v8I1hLz0bNsNQjAnCqmx2UrUOAAI1-MBEtFEmRIqJGmIoxiKShI9CTNTmaOQoxzCpwj0gc6X2N6fJh4dWnuoDb8DqoRHqf2AnoCeGBogFztprt6Gl_pzBKhvisLg/s640/28619517_1751672684891173_3578643011381937513_o.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Na oficjalnym profilu wydawcy tereny odpicowano na wysoki połysk. Sami jednak wiecie, jaka jest szansa stworzenia podobnych w warunkach domowych.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"> Sama
mechanika to przykład ideii "easy to learn, hard to master".
Podstawowej mechaniki można spokojnie nauczyć się w ciągu 2-3
gier (licząc rzeczy takie jak zasady terenu czy morale). Więcej
czasu może zająć nauka wszelkich taktyk i specjalnych zasad modeli
- zwłaszcza tych frakcji, którymi nie gramy. A nauka wszelkich
możliwych combo to dopiero wyzwanie :)</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="color: #073763; font-weight: normal;">Obecnie
6 tur gry na 300 punktów jesteśmy w stanie rozegrać w ciągu ok.
półtorej godziny. Sporo zależy od doświadczenia graczy i ich
rozeznaniu w swojej armii. Jednak po ograniu swojej bandy najwięcej
czasu podczas gry zajmuje wyliczanie, co trzeba wyrzucić na kościach
;)</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>W mailu napisałeś, że "Godslayer" to Twój ulubiony
system fantasy. Chciałbym wiedzieć, co jest w nim takiego, że
zasłużył sobie na taką opinię? Co sprawia Ci największą frajdę
w trakcie zabawy? A co jest w niej trudne lub niedopracowane - i w
efekcie frustrujące?</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> </span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></span></div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">"Godslayer" stał się moim ulubionym systemem fantasy z kilku powodów:</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span></span><span style="color: #073763;"></span><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"></span>
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">-
brutalnego, ciężkiego i świetnie przedstawionego świata</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">-
inspiracji starożytną historią i mitologią</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">-
proste i zbalansowane zasady pełne jednak zależności i synergii
między jednostkami</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"></span><span style="color: #073763;"></span></span><br /></span>
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Najwięcej
radości w trakcie gry zawsze sprawiają mi chwile tuż przed
bezpośrednim starciem band. To wtedy właśnie okazuje się, czy
wszystkie plany zadziałają. Czy mój zamysł taktyczny wystarczy do
pokonania rywala. Czy moje jednostki wytrzymają brutalną walkę.
</span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;">Do
gry trochę zniechęca jednak dość ograniczona liczba jednostek, a
tym samych możliwych kombinacji w bandzie. To powinno jednak się
zmienić po Kickstarterze i wydaniu nowych modeli. </span></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></span></span></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkrtSrPmVuAIGxxqGjXpeEnFEqIUpdTxFzkc0XpbPCgPGAWk90ZugRCgjgaoHvTuFwWsjEFEMIoRfNFuC0zsBtTSZj4uiKCLpq7x2tM1rqHFUhkVkgOkzAOr9ROuLU99JAKxsSsquXoQU/s1600/IMG_1305_zpshevshi5b.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="1024" data-original-width="717" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkrtSrPmVuAIGxxqGjXpeEnFEqIUpdTxFzkc0XpbPCgPGAWk90ZugRCgjgaoHvTuFwWsjEFEMIoRfNFuC0zsBtTSZj4uiKCLpq7x2tM1rqHFUhkVkgOkzAOr9ROuLU99JAKxsSsquXoQU/s640/IMG_1305_zpshevshi5b.jpg" width="448" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Inny skirmishowy system fantasy oparty na starożytności. Recenzja na Bitewniakowych Pograniczach. Niedługo po recenzji "Rogue Stars".</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><br /></span></span></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><b>Mówimy dziś o systemie, który ma swoją własną linię figurek
opracowanych z myślą specjalnie o tej grze. Poświęćmy im
chwilkę. Z czego są wykonane, jaka jest jakość tego co dostajemy
w pudełku lub blisterach? Co jest z Twojego punktu widzenia zaletą,
a co wadą tych modeli? Czy istnieje jakakolwiek opcja stosowania
zamienników? Jeśli tak - to jakie figurki polecasz?</b></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"></span><span style="color: #073763;"></span><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHx5IaBbLkfL36zeWMkq1YSlmjDeGnbUJ88m0yyF1EIrz8z7WQm6HO_YneftMOLekF25gszBTs7KcyU916XiUxzV8UdmEZCq7G2ooxL_XfvBKSBhjKRLRFFj-zERiCVZW5UmNWs4Tx5H4/s1600/zv-8801-0.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="345" data-original-width="500" height="440" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHx5IaBbLkfL36zeWMkq1YSlmjDeGnbUJ88m0yyF1EIrz8z7WQm6HO_YneftMOLekF25gszBTs7KcyU916XiUxzV8UdmEZCq7G2ooxL_XfvBKSBhjKRLRFFj-zERiCVZW5UmNWs4Tx5H4/s640/zv-8801-0.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Słynne rosyjskie szkielety, myślę że nadadzą się na Mortan...</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="color: #073763; font-weight: normal;"> Figurki
wykonane są głównie z metalu, choć największe bestie (np.
mortański Moloch) odlewane są w żywicy. Pierwsza fala figurek nie
była niestety idealna; niektóre rzeźby były dość pokraczne i
nieproporcjonalne, a stosowany materiał miał tendencję do
wyginania się (zwłaszcza na elementach takich jak włócznie). Na
szczęście to już przeszłość – nowe modele są lepiej
rzeźbione i odlewane, a nowy materiał jest mniej podatny na
wyginanie. </span></span></span>
</span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="color: #073763; font-weight: normal;"> Jeśli
o zamienniki chodzi to bądźmy szczerzy: historyczne modele
rzymskich legionistów czy greckich hoplitów w skali 28mm powinny
nadać się do grania :) Gorzej w przypadku bestii takich jak Moloch
czy Cerber lub Trolle. Tutaj, szczerze mówiąc, nawet nie
rozglądałem się za ewentualnymi zamiennikami. Wciąż jednak do
gry potrzeba kart ze statystykami oddziałów. Te jednak można
zrobić samemu posiadając pełen podręcznik. </span></span></span></span></span></span></span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0QxZyBTfd9s9Y_vyt3lUjpXbDC-9oHFY70_Fq3miRAoKmZDQijzch1G40Ba03fFnC1L5hzvYbHRU5kasRpF2IdBit__eHPsmepM67VH7dfVVlwKMdvwWLuSDb1OV1Hi_x1nsvXWqHT_E/s1600/9th-legion-infantry-skeletons-hws.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0QxZyBTfd9s9Y_vyt3lUjpXbDC-9oHFY70_Fq3miRAoKmZDQijzch1G40Ba03fFnC1L5hzvYbHRU5kasRpF2IdBit__eHPsmepM67VH7dfVVlwKMdvwWLuSDb1OV1Hi_x1nsvXWqHT_E/s640/9th-legion-infantry-skeletons-hws.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">A jeśli nie - zawsze mamy polskie!</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"></span></span></span></span></span></span></span><br /></span>
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"></span></span></span></span></span></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><br /><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><strong>Porozmawiajmy teraz o kosztach wejścia w system i wystawienia w
pełni grywalnej armii. Ile pieniędzy trzeba na to poświęcić? Ile
kosztuje podręcznik i księga frakcji? Czy istnieją jakieś
startery lub zestawy promocyjne? Czy konieczny jest zakup jakichś
dodatkowych, nietypowych akcesoriów?</strong></span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><strong><span style="color: #073763;"></span><br /></strong></span></span></span></span></span></span></span>
<span style="color: #073763;">
</span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><strong>
</strong></span></span></span></span></span></span></span></div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Zasady
dostępne są za darmo <a href="http://megalith-games.com/supplements-list/">na stronie wydawcy.</a> Do ściągnięcia
udostępniono podręcznik główny, okrojony o opis i zasady
wszystkich jednostek z pierwszej fali. Zasady poszczególnych
jednostek są jednak dostępne na dołączanych do modeli kartach.
Zakup podręcznika jest więc niezbędny tylko gdy chcemy zapoznać
się z fluffem i/lub wszystkimi dostępnymi w grze jednostkami.
Zapłacimy wtedy około 30 euro.</span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">Dla
każdej frakcji dostępny jest zestaw startowy składający się z
dowódcy, jednostki piechoty o minimalnej liczebności oraz solosa. Taki
zestaw kosztuje około 40 euro i pozwala na wystawienie armii o
wartości mniej więcej 160 punktów (w zależności od tego, w co
wyposażymy naszego dowódcę).
</span><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span></span></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></span></span></span></div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Do
200 punktów najłatwiej dobijemy dokupując blister z dodatkowymi
piechurami za około 10 euro. Aby zagrać na 300 punktów (czyli
format, przy którym gra rozwija skrzydła) najwygodniej będzie
dokupić pudełko ciężkiej piechoty w cenie</span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> od 30 do 40 euro. Czyli
łącznie za armię na lekko ponad 300 punktów wydamy około 80-90
euro (po cenach sklepowych). A potem, jeśli gra nam się spodoba,
będziemy chcieli przetestować innych dowódców, inne jednostki i
wydatki będą wciąż rosły :)</span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></span></span></span></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhj_-e2hZXaHKhmVeqrYwG17h7nBI5elJW6vqgnB19azNOSD6Q6snrV3GhuzLFNfVVYq2_XdnM5by1ofVOooyvXtTX6d4G78zylTl-vmpPaqwguNysklKChGiy9D3wNZ-THWuj912-YtMA/s1600/29665309_1775604259164682_8635890619307123389_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="1132" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhj_-e2hZXaHKhmVeqrYwG17h7nBI5elJW6vqgnB19azNOSD6Q6snrV3GhuzLFNfVVYq2_XdnM5by1ofVOooyvXtTX6d4G78zylTl-vmpPaqwguNysklKChGiy9D3wNZ-THWuj912-YtMA/s640/29665309_1775604259164682_8635890619307123389_o.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Jeśli kickstarter się powiedzie, dostaniem starter z dwoma frakcjami.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">A
jeśli chcemy grać Wyldfolkiem, Halodynami lub Trollami to za 130
euro można kupić zestaw z prawie wszystkimi dostępnymi dla frakcji
modelami :)
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">Dodatkowo
w trakcie Kickstartera pojawią się nowe zestawy startowe –
kosztujące ok 50$, ale pozwalające na złożenie od razu armii na
200 punktów. A dla chcących grać Halodynami bądź Banebrood
pojawi się również starter dla dwóch graczy. Za 100$ otrzymamy
dwie 300-punktowe bandy oraz pełen podręcznik z zasadami.</span><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span></span></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></span></span></span></div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Niestety,
z tego co mi wiadomo nikt w Polsce nie sprowadza obecnie "Godslayera".
Zamówienia trzeba składać bezpośrednio w oficjalnym sklepie.</span></span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><strong>Chciałbym jeszcze zapytać o termin tej kampanii kicstarterowej. Na razie wszystko jest w fazie planów... A kiedy start?</strong></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"></span><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Start kampanii przewidziany jest na 7 maja</span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #0b0599; font-family: "arial";"><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Przyznam się, że swego czasu dostrzegłem bogatą ofertę
figurek do "Godslayera" w pewnym znanym warszawskim lokalu.
Ale też od tamtej pory nie widziałem, by ktokolwiek grał w tą grę
(np na konwentach lub innych imprezach). Jak to jest z populacją
fanów tego systemu w Polsce? Jak bardzo jest liczna, w jakich
miastach można najprędzej znaleźć nauczyciela systemu lub
przeciwnika? Czy istnieją jakieś strony internetowe, na których
można spotkać polską społeczność miłośników tej gry?</b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"></span><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"> Tak
oto doszliśmy do najbardziej bolesnej części wywiadu. "Godslayer" swoją premierę miał w 2013 roku, przez pewien czas istniało dość
prężne środowisko graczy (wg mojej wiedzy bardzo wielu było ich w Poznaniu). Jednak to wszystko umarło. Dlaczego i jak
niestety nie mogę powiedzieć. Sam zainteresowałem się systemem
relatywnie niedawno, gdy popularność "Godslayera" już przeminęła.
Nie istnieje polska grupa na facebook’u (a przynajmniej takiej nie
odnalazłem), <a href="http://www.godslayer.fora.pl/">polskie forum gry</a> z kolei świeci pustkami. Na pewno
jednak w Poznaniu i w Warszawie są ludzie, którzy wciąż posiadają
figurki i byli by chętnie do grania. Można spróbować skontaktować
się z nimi poprzez <a href="http://forums.megalith-games.com/forums/">oficjalne forum</a>. Jednak prawdę mówiąc, nie
jestem najbardziej kompetentną osobą do określania obecnej
kondycji środowiska fanów tej gry. </span></span>
</span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div style="font-style: normal; font-weight: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"> Łatwiej
(oczywiście z mojej perspektywy) jest w Trójmieście. W ciągu
ostatnich dwóch lat udało się się stworzyć małe ale solidne
środowisko graczy. Na tę chwilę nie posiadamy forum czy profilu na
facebook’u. Przy obecnej liczebności wszystko jesteśmy w
stanie załatwić osobiście Jeśli ktoś chciałby nawiązać z nami
kontakt zapraszam do skomentowania artykułu, a na pewno odpowiem :)</span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">Informacje o nowościach ze świata "Godslayera" można czerpać z <a href="https://www.facebook.com/MegalithGamesOfficialEnglish/">facebookowego profilu wydawcy.</a> Odnalazłem też <a href="https://www.facebook.com/groups/379071498917576/about/">krakowską</a> i <a href="https://www.facebook.com/groups/132919820228753/about/">poznańską</a> grupę fanów. </span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><b><span style="color: #073763;"></span><br /></b></span></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_18HnR3kT0AeyGk2oQXv7nGs3Sw2FYQndpPErp6C7uvgFzXIgFjX2wlSJf5UuHSXC6Xr5obUKBE9g7IylUWtawsVzxsZ7bSYqOu0gkkSghdfcAymbsJzIecg_zZihqpltbY648HegFC0/s1600/ebf26f74dde9ca894171c0af08bd99b5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="1153" data-original-width="1600" height="460" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_18HnR3kT0AeyGk2oQXv7nGs3Sw2FYQndpPErp6C7uvgFzXIgFjX2wlSJf5UuHSXC6Xr5obUKBE9g7IylUWtawsVzxsZ7bSYqOu0gkkSghdfcAymbsJzIecg_zZihqpltbY648HegFC0/s640/ebf26f74dde9ca894171c0af08bd99b5.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Niby takie wielkie miasto, ex-stolica... A tylko trzy osoby grają w Godslayera.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #073763;"><b><br /></b><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><b>Na jakim etapie rozwoju jest system? Czy został on już wydany w
całości, czy też może brakuje kilku frakcji? Jak często wychodzą
dodatki? A może wydano już kilka edycji? No i - jaki jest kontakt
wydawcy z fanami?</b></span></span><br /><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"> W
całości wydana została pierwsza fala modeli, czyli wszystko co
miał sfinansować pierwszy Kikcstarter z 2013 roku. Obecnie w
przygotowaniu jest drugi Kickstarter, mający na celu "ponowne
wydanie" gry oraz ruszenie z drugą falą modeli.</span></span></span><br /><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"> W
tym momencie pozwolę sobie na małe wyjaśnienie. Powyższy akapit
może wzbudzić niepokój. No bo jak to: 5 lat trwało wydawanie
wszystkich obiecanych modeli, a teraz wydawca znów zbiera pieniądze
na działalność?! Wyjaśnienie jest dość proste: "Godslayer" niestety cierpiał na wieczne niedofinansowanie projektu. Pierwszy
Kickstarter obiecał wiele, jednak brakowało wpływów ze sprzedaży
bieżącej. Klienci nie chcieli grać w grę z małą ilością
modeli, wydawca nie mógł wydawać nowych modeli z powodu braku
wpływów i koło się zamykało. Na szczęście David (właściciel
Megalith Games) jest świadomy popełnionych błędów i ma plan, by
je zniwelować. Dlatego po zamknięciu pierwszej fali postanowił
wystartować z kolejnym Kickstarterem, który ma być nowym startem
dla całego systemu.</span></span></span><br /><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"> Wracając
do meritum sprawy - wydawca sam chwali się, że "Godslayer" jest
systemem zamkniętym i nie ma zamiaru wydawać dodatków czy
kolejnych edycji zasad. Główna mechanika jest kompletną i
niezmienialną całością, do której ewentualnie dokładane są
nowe zasady specjalne (np. mająca się niedługo pojawić mechanika
ciężkiej kawalerii).</span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222; font-family: "arial";"></span><br /></span>
<span style="color: #073763;"></span></span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQFkHYCvebiVZRuVR9fEOj9wsQQRA3VtBNF9UMUDDtT7ADMethdy0t1ZNznv5dScNzlJacmjtHXbzNr7Knhm45Cr3UaM7_MXO_tfIEWMusnUesUA7XBdp7MOfTanw0mOX0tYwO1aG4JCw/s1600/Ursapine_small-1.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="1461" data-original-width="1464" height="398" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQFkHYCvebiVZRuVR9fEOj9wsQQRA3VtBNF9UMUDDtT7ADMethdy0t1ZNznv5dScNzlJacmjtHXbzNr7Knhm45Cr3UaM7_MXO_tfIEWMusnUesUA7XBdp7MOfTanw0mOX0tYwO1aG4JCw/s400/Ursapine_small-1.png" width="400" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Nie chodźcie sami do Godslayerowego lasu. Może was spotkać niedźwiedzio-małpo-jeżozwierz!</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></span></span></span>
</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"> Obecnie
wydanych jest 100% modeli do wszystkich 6 głównych frakcji.
Kickstarter doda do nich po jednym nowym dowódcy, oddziale oraz
solosie, a następnie na bieżąco wydawane będą kolejne nowości. Obecnie jednak ciężko powiedzieć w jakim tempie. Wydawca ma
również pomysły na nowe frakcje (np. Imperium Nimburii) oraz
subfrakcje do istniejących stron konfliktu (np. Gladiatorzy do
Mortan). Moment ich wydania zależy jednak od wyników finansowych
projektu.</span></span></span><br /><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"> Naprawdę
bardzo muszę pochwalić kontakt wydawcy z fanami! David osobiście
udziela się na forum oraz na Facebook'u gry, odpowiadając na
pytania, wątpliwości oraz komentarze. Projektując drugą falę
jednostek zwrócił się również o pomoc do fanów w testach i
projekcie. Byłem jedną z osób, które odpowiedziały na wezwanie i
mogę powiedzieć, że nasze sugestie i uwagi były analizowane z
pełną powagą. Kto wie, przy odrobinie szczęścia dowódcy Mortan
będą mogli w przyszłości wystawić warlorda, którego pomysł
narodził się w mojej głowie ;)</span></span></span></span></span></span></span></span><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
<span lang="EN" style="color: #073763;"></span><br />
<div align="JUSTIFY">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;">Z kolei wspomniany na pocz<span lang="P">ątku tekstu Kędzior wspomógł „Godslayera” swoim talentem plastycznym. Większość zapowiedzianych w Kickstarterze modeli (np. starter Wyldfolk czy starter Nordgaard) to niemal w 100% odwzorowanie jego projektów. Dodatkowo zaprojektował również część nowości zaplanowanych do wydania w późniejszym terminie. Jak widać, Polacy odcisnęli swój ślad w systemie :)</span></span></span></span></div>
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"></span></span><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"></span></span></span></span><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"></span></span></span></span></span><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"></span> </span></span></span></span></span><br />
<br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><strong>A co to będzie za warlord? Możesz uchylić rąbka tajemnicy?</strong></span></span></span></span></span><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><strong></strong></span><br />
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">Niestety nie mogę podać zbyt dużo szczegółów. Mogę jedynie powiedzieć, że będzie to warlord do subfrakcji Technostratum, skupiony wokół wspierania piechoty (a nie, jak zwykle w tej subfrakcji bywa, machin wojennych).</span></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></span></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4r3tu_hbTuHf_jMTyquQB46Q6XRcfBdZakF8G-RYidJfugi4_hsp2zkswBac80GQd50tSt2uil6tYkhyphenhyphenWMz9Puz9KpWkFaAzPwfhKAWcZhLEMh7c5m8ItjgM1lcnaeHyJW4XoXkCXGHg/s1600/maxresdefault+%25282%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4r3tu_hbTuHf_jMTyquQB46Q6XRcfBdZakF8G-RYidJfugi4_hsp2zkswBac80GQd50tSt2uil6tYkhyphenhyphenWMz9Puz9KpWkFaAzPwfhKAWcZhLEMh7c5m8ItjgM1lcnaeHyJW4XoXkCXGHg/s640/maxresdefault+%25282%2529.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Pewnie będzie ordynował proszek siły.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><b>Wyobraźmy sobie, że nagle zostałeś szefem całej linii
wydawniczej systemu i masz nieograniczony budżet. Jakie zmiany
wprowadziłbyś do tej gry? Czego najbardziej jej brakuje? Co
przydałoby się zrobić w jej przypadku inaczej?</b></span></span><br /><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"> Bardzo
poważne pytanie :) W samej mechanice </span></span></span></span><span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">na pewno </span><span style="color: #222222; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">nic bym nie zmieniał. Uważam że jej obecny kształt jest odpowiednio przetestowany i
zbalansowany. Zająłbym się za to strona wizualną gry, tzn. jak
najszybciej doprowadził do resculptów najsłabszych rzeźb z
pierwszej fali. W następnej kolejności wydałbym kolejną frakcję
- wspomniane już Imperium Nimburii (bo szkice koncepcyjne są zbyt
fajne, by dłużej czekać). Ostatnim krokiem byłyby testy i wydanie
wszystkich zaplanowanych na drugą falę nowości. A potem już tylko
liczenie pieniędzy i kolejne frakcje.</span></span></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><br /><br /><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><b>I na koniec pytanie na do widzenia: Największe zalety i największe
wady "Godslayera" według Ciebie?</b></span></span><br /><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">Zalety:</span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><br /></span><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">-
Klimat gry. Od razu polubiłem mroczną stylistykę gry i świat
wzorowany na starożytności (gdy większość fantasy sięga jednak
po inspiracje średniowieczem)</span></span></span><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">-
Fluff, czy też raczej dbałość o jego jakość. Wiele rzeczy można
by przemilczeć czy wytłumaczyć w stylu „magia sprawia że tak to
działa”, ale twórcy systemu postanowili logicznie wyjaśnić
wszelkie fluffowe kwestie. Przykładowo, cały pierwszy rozdział
książki z fluffem (prawie 30 stron A4) poświęcony jest na opis
kosmologii, geografii, a nawet praw fizyki rządzących światem
przedstawionym! </span></span></span><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">-
Zasady. Na pierwszy rzut oka wydawało mi się, że gra będzie aż
nazbyt prymitywna. Miło zaskoczyłem się jednak balansem frakcji i
ogromem możliwości taktycznych.</span></span></span><br /><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">Wady:</span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><br /></span><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">-
Niektóre rzeźby niestety odstają od współczesnych standardów
jakościowych</span></span></span><br /><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">-
Szybkość wydawania nowości jest zdecydowanie zbyt wolna.</span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><br /></span><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">Istnieje
jednak nadzieja na poprawę tych wad. Najbrzydsze modele zostały już
przerzeźbione, a nowy Kickstarter powinien przynieść dość
funduszy, by firma ruszyła z kopyta i szybciej wprowadzała nowości
do sklepu. </span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></span></span></span></span></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhogkNRmnW17pa2NWnkV5rh2iHOZLjSDlS5x8j94StSGcF7VmMKzxyHeIPcpgqNVs-yI26kYA_Uxqx_ziYRLa60ENbeyX_H1mMBqxMG9gRZlhdn0Tm2AfD623Shtt1DSFcrWvuztLtYICs/s1600/27750743_1726673867391055_6275828406267191406_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="637" data-original-width="545" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhogkNRmnW17pa2NWnkV5rh2iHOZLjSDlS5x8j94StSGcF7VmMKzxyHeIPcpgqNVs-yI26kYA_Uxqx_ziYRLa60ENbeyX_H1mMBqxMG9gRZlhdn0Tm2AfD623Shtt1DSFcrWvuztLtYICs/s640/27750743_1726673867391055_6275828406267191406_n.jpg" width="546" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Render jednego z nowych modeli.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="color: #073763; font-weight: normal;"><br /></span></span></span></span></span></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><span style="color: #222222;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;">
</span><span style="color: #073763;"><strong>Bardzo dziękuję za rozmowę. Życzę Ci wielu emocjonujących gier i mam nadzieję, że nowa kampania sprawi, że "Godslayer" powstanie niczym feniks z popiołów!</strong></span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"><strong><span style="color: #073763;"></span><br /></strong></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<strong><span style="color: #073763; font-family: "arial";">* * *</span></strong></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Prezentacja kolejnego systemu bitewnego jest już za nami. Dzięki Krzysztofowi sam mogłem dowiedzieć się o grze trochę więcej. Wygląda to wszystko dość solidnie. Mechanika dość prosta do opanowania, tylko po jej ogarnięciu trzeba jeszcze wkuć i umiejętnie stosować "Wielką księgę synergii i kombosów". Osobiście taka konstrukcja mechaniki kojarzy mi się to z <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/05/wielki-szatan-gier-bitewnych-6-mitow-o.html">"Age of Sigmar".</a> Na szczęście w przypadku "Godslayera" mamy do czynienia z mniejszą ilością frakcji i mniejszą różnorodnością oddziałów, co pozwala żywić nadzieję, że zapamiętanie tych wszystkich myków jest w ogóle możliwe. </span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> To co mnie trochę niepokoi to oddzielne parametry, punkty akcji, punkty życia i dopalenia dla każdego ludzika na stole. W takiej <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/07/jest-takie-jedno-imie-dobre-dla.html">"Wojnacji"</a> jest to jeszcze do opanowania, skoro na stole walczy kilka figurek na stronę. Gdy ilość ludków rośnie do kilkunastu, buchalteria tych wszystkich współczynników może być nieco uciążliwa. Ale żeby to sprawdzić, musiałbym sam zagrać z kilka razy. Na ten moment zaufam więc Krzysztofowi, że nie taki współczynnikowy diabeł straszny, jak go malują.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Przyglądając zdjęcia modeli z pierwszej fali "Godslayera" rozumiem dystans, jaki można mieć do nich. Mają w sobie coś takiego średniego i przeciętnego. Niby jest w tym jakiś pomysł (mitologia w wersji fantasy), wykonanie i malowanie na mocną czwórkę z plusem. Ale (przynajmniej mnie) jakoś nie porywają. Ot rzemieślnicza robota, o której łatwo zapomnieć. Zupełnie inaczej ma się sprawa z renderami przedstawionymi na profilu facebookowym wydawcy. Jeśli ten poziom będzie zachowany, to modele do "Godslayera" nagle znajdą się w zupełnie innej lidze. Wszystko jednak okaże się już niedługo, na początku maja. Osobiście sądzę, że kampania ma szansę na sukces. Przy takich modelach i przystępnej mechanice, oraz atrakcyjnemu uniwersum i pewnej grupie fanów (na całym świecie) - dlaczego miałoby się nie udać? Kwestią otwartą jest natomiast skala tego sukcesu. O ile zostanie przebita minimalna suma? Jak bardzo rozwinie się świat gry dzięki zebranym funduszom? </span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial";"><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZHK7f6ZrKQq3sXQofRlYVBlpq8nXQsqptLorUEXXX-DyNgOHqI2F1DAe_8n2M-yTWJTQxlxGjBqUmgUozsrasM0Atqj1qqpllqXom59ocIGEQZ5UpGrEwkx_KqQQ8U_W2K26VVwkQF8Q/s1600/17353401_1393387304053048_5407966871660445616_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="583" data-original-width="505" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZHK7f6ZrKQq3sXQofRlYVBlpq8nXQsqptLorUEXXX-DyNgOHqI2F1DAe_8n2M-yTWJTQxlxGjBqUmgUozsrasM0Atqj1qqpllqXom59ocIGEQZ5UpGrEwkx_KqQQ8U_W2K26VVwkQF8Q/s640/17353401_1393387304053048_5407966871660445616_n.jpg" width="554" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Kolejny prototyp. W rasowym fantasy nie może zabraknąć elfów.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">Czy w "Godslayera" zacznie grać więcej ludzi w Polsce? By tak się stało, na pewno potrzebne są bardziej intensywne działania promocyjne. Potraktujmy niniejszy wpis jako ich malutką część. Na pewno przydałyby się pokazy na konwentach, możliwość nauki w sklepie, zwiększona dostępność figurek - jak w przypadku figurkowego <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/03/ja-sem-netoperek-rozmowa-z-michaem.html">"Batmana"</a>. Tylko kto ma robić? Wydawca nie ma możliwości, środowisko fanów jest mało liczne. Może dystrybutor? Takowego niestety brak w naszym kraju...</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> I na koniec chciałem wskazać na pewną nieoczywistą zaletę (oczywiście z subiektywnego punktu widzenia patrząc) "Godslayera" - a mianowicie kompletność zasad. Gdy już raz wejdziemy w system, przyswoimy sobie reguły, to nie będziemy potem musieli oduczać się starych nawyków i nabywać nowych z kilkuletnią częstotliwością. To sprawia, że mamy do czynienia z dobrym tytułem do sporadycznych gier domowych. A zatem, jeśli system wydaje się wam atrakcyjny, macie wolne środki i trochę czasu - to nie przejmujcie się tym, że mało ludzi w niego gra. Robienie zakupów za granicą jest relatywnie proste i bezpieczne dzięki internetowi. Macie więc szansę na poznanie ciekawego uniwersum i stoczenie emocjonujących potyczek.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #073763; font-family: "arial";"></span><span style="color: #073763;"></span><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbINq-90yxc3yuoZH0rm_KQVOS4rnqlp2blXWxKlxKxeATmlhDOdNPBj3I0G7A0BTLDNrd7Is6neZ8reyeVISlc6u3koC3-dzSrm9izW-TPspWpNFgC5QLTHVrYvawrAp9VoXZQcAcQ44/s1600/15780773_1302668523124927_1975775029734649245_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="526" data-original-width="519" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbINq-90yxc3yuoZH0rm_KQVOS4rnqlp2blXWxKlxKxeATmlhDOdNPBj3I0G7A0BTLDNrd7Is6neZ8reyeVISlc6u3koC3-dzSrm9izW-TPspWpNFgC5QLTHVrYvawrAp9VoXZQcAcQ44/s640/15780773_1302668523124927_1975775029734649245_n.jpg" width="630" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Kolejna figurka przewidziana w Kicstarterze. Jak bardzo trzeba nie mieć serca, by oprzeć się tej wspaniałej muskulaturze? Mięśnie olejem nabłyszczone...</span></td></tr>
</tbody></table>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
gervazhttp://www.blogger.com/profile/07786170272816845066noreply@blogger.com25tag:blogger.com,1999:blog-3530524936233548797.post-41505089188120141332018-04-30T21:38:00.003+02:002018-04-30T21:38:38.407+02:00Figurkowy Karnawał Blogowy 45 - Spełnij swe bitewniakowe marzenie! <div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Tematy w Figurkowym Karnawale Blogowym dzielą się dla mnie na dwie kategorie: inspirujące (budzą dziesiątki pomysłów) i blokujące (zupełnie nic się nie pojawia, nawet przebłysk). Oczywiście to podział subiektywny; w rzeczywistości na każde hasło można odpowiedzieć w kreatywny, nieszablonowy sposób. Na przykład ktoś rzuci: "Goblin". I już można napisać o rzeczach niewielkich, żywotnych i złośliwych. Albo ułożyć wpis o armiach hordowych... Tylko trzeba mieć na to wszystko czas.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> I o tym właśnie będzie ta edycja. O braku czasu na oddawaniu się hobby. O rzeczach, o których marzymy, ale nie robimy nic, by te marzenia się spełniły. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Tym razem chcę jednak przełamać nastrój beznadziei i rezygnacji. Zapraszam was więc nie tylko do opowiedzenia o tym, o czym marzycie, ale do tej pory nie zrealizowaliście owych pomysłów, ale też do zrobienia pierwszego kroku do ich spełnienia. Chyba pora dokładnie wytłumaczyć, o co mi chodzi.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0uNbo4JW9t6OupUEPcQNFvNxfnUaywhCskpAViGuc5x09aTBBuzmLDcrpxTVFtKnliDnAvYtbDdyoNK0Kq2vE_7np2JKc6_bh-TN97EVRMKz1AbaPZXXV5CJ6Z4L2RpXrOMCsYCD27nU/s1600/faaaididmale660.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="139" data-original-width="320" height="278" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0uNbo4JW9t6OupUEPcQNFvNxfnUaywhCskpAViGuc5x09aTBBuzmLDcrpxTVFtKnliDnAvYtbDdyoNK0Kq2vE_7np2JKc6_bh-TN97EVRMKz1AbaPZXXV5CJ6Z4L2RpXrOMCsYCD27nU/s640/faaaididmale660.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Kiedy będę na emeryturze...</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Obecnie figurkowy rynek jest w apogeum swego rozwoju. Nie tylko wychodzą dziesiątki nowych, skrajne zróżnicowanych, tytułów. Wydawane są kolejne edycje popularnych systemów a także ukazują figurki nie przypisane do żadnej konkretnej gry. Prócz tego niewielkim wysiłkiem można zdobyć gry i modele, które już opuściły linie produkcyjne. Parę kliknięć, trochę kasy na koncie i kilka tygodni czekania... A potem możemy sobie zagrać dosłownie we wszystko, co nam przyjdzie do głowy. A jeśli siedzicie w temacie, to w ciągu kilku miesięcy na pewno dotrą do was wiadomości o systemach czy modelach, które musicie mieć! Już pewnie sięgacie po portfel... Aż tu nagle odzywa się głos rozsądku. Przypomina o tych hałdach niepomalowanych modeli w szafie. O terminarzu, który można zoptymalizować już tylko dzięki korzystaniu z teleportacji i zjadaniu pastylek zastępujących sen. O tym, że najbliższy potencjalny przeciwnik do danej gry mieszka w Anglii. A zatem nie pozostaje nic innego, jak posłuchać owego głosu i pożegnać się z marzeniem. A może raczej z impulsem, obudzonym przez coraz bardziej biegłych w swym fachu marketingowców.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span><br />
<a name='more'></a><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMMIroMVjEgYdveS26ZxuKPbADo1fHwPmOlzNAYbqppYHj1btO4MovMpJ_RH_xbQ_2xHo23olKAIvDgP1eYYIEE0dOTUcDcnRZt4lepc72T0SX9XfP-9mhyKS1IsyVW7trrTSIoP-7-Yc/s1600/24058917_2012634318953081_5320672944700261881_n.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="467" data-original-width="485" height="616" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMMIroMVjEgYdveS26ZxuKPbADo1fHwPmOlzNAYbqppYHj1btO4MovMpJ_RH_xbQ_2xHo23olKAIvDgP1eYYIEE0dOTUcDcnRZt4lepc72T0SX9XfP-9mhyKS1IsyVW7trrTSIoP-7-Yc/s640/24058917_2012634318953081_5320672944700261881_n.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Bo co się odwlecze to nie uciecze. A co masz zrobić jutro - zrób pojutrze. Będziesz miał dwa dni wolnego.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Są jednak takie gry i takie figurki, które nie dają o sobie zapomnieć. Raz powiedzieliśmy sobie "nie" - ale jakoś wciąż oglądamy modele, wciąż zaglądamy na strony, przyglądamy się nieśmiało, widząc je na konwentach... Z jednej strony: są odłożone na później ("Kiedy będę na emeryturze, kupię sobie i będę grał oraz malował"). Z drugiej zaś - ciągle kuszą. I nie musi to być koniecznie nowy system. Takim niespełnionym marzeniem może być armia do gry, którą aktualnie eksploatujemy (tylko zbyt słaba i zbyt droga, by inwestować w nią pieniądze). Albo figurka - piękna i klimatyczna, lecz pozbawiona wartości gamingowej. Może być nim też podręcznik i dodatek, które w zasadzie niewiele wnoszą do gry, ale od zawsze chcieliśmy je mieć. A może makieta, którą warto wystawić na stole, ale jakoś nigdy nie ma czasu na jej kupno lub konstrukcję. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Niezrealizowane bitewniakowe marzenia mogą mieć dziesiątki postaci... </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> W niniejszej edycji zapraszam was do dwóch rzeczy. Po pierwsze - opowiedzcie o swoich tęsknotach i potrzebach. Jaka figurka śni się wam po nocy? W jaki system chcielibyście wejść, ale jakoś do tej pory się nie złożyło? </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Po drugie - dlaczego to marzenie pozostaje ciągle tylko marzeniem? Napiszcie o tym, co powstrzymywało was do tej pory przed jego realizacją?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> I wreszcie trzecia część. Jak mówią coachowie - marzenia tylko czekają, żeby je spełnić! No cóż, ich własne na pewno tak... Lecz w tej edycji FKB będziecie mieli okazję zrobić pierwszy mały kroczek w kierunku realizacji własnych! </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZbPchH4vE-IYJJ4qyZxAwX_hcdb0ZUFMGbb4HpaVSzJecdsMbvnqixBJXHRgguzM2maVOjkLgSKF3fouTlHmxFMZqJg1TnnG10uwyf-nUIdQ6dYAF_UnX-UfD6c5btFAgZYW24Zqrn0w/s1600/comment_DlEfHa5I3sEFQT00PldhFBefQmFQ3YIg.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="640" data-original-width="960" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZbPchH4vE-IYJJ4qyZxAwX_hcdb0ZUFMGbb4HpaVSzJecdsMbvnqixBJXHRgguzM2maVOjkLgSKF3fouTlHmxFMZqJg1TnnG10uwyf-nUIdQ6dYAF_UnX-UfD6c5btFAgZYW24Zqrn0w/s640/comment_DlEfHa5I3sEFQT00PldhFBefQmFQ3YIg.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jeśli ktoś wypowiada się publicznie i na głos, a do tego jest umyty i ogolony, to chyba musi mieć rację?...</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Nie musi to być od razu kupno armii do nowego systemu, pomalowanie jej i wygranie krajowego turnieju. To przecież nierealne w trakcie trwania jednej edycji karnawału. Ale nawet największa podróż ma skromne początki. I na pochwaleniu się nimi polega ostatnia część wyzwania. Niechże to będzie choć jedna figurka, choć darmowa wersja zasad udostępniona przez wydawcę, choć skromniutka makietka. Zdobądźcie się na pozyskanie tego, o czym marzycie, opracujcie choć w minimalnym stopniu i pokażcie wszystkim czytelnikom (czyli jakimś kilkuset osobom...) że się da! Że chcieć to móc! Że marzenia można zrealizować.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">A może twoje ambicje sięgają jeszcze dalej? Masz ochotę wyjść z roli konsumenta bitewniakowej oferty i dołożyć swój kamyczek do wielkiego gmachu gier figurkowych? Na przykład tworząc nową mechanikę, uniwersum - albo chociaż jakieś pomysłowe zamienniki czy akcesoria? To dobry czas na sprecyzowanie pomysłów i przedstawienie ich szerokiemu gremium. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Najbardziej oczywistym pomysłem może być umieszczenie we wpisie zdjęć pomalowanego modelu, oddziału czy figurki. Albo ukończonej makiety. Ale można podejść do tego od innej strony: napisać recenzję podręcznika (albo chociaż wrażenia), pochwalić się rozpiską czy choćby zalinkować strony, które okazały się pomocne przy realizacji planów. Albo wymyślić coś jeszcze innego. Wiosna w rozkwicie to czas powstawania nowych rzeczy. Niech maj sprzyja wam w figurkowym rozwoju!</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGQJneVxqmJNFWFsCqgpP0KJg8YRPWhVdKzU3SINJxONpZeLYhhQkeqdFKPNGMOo5OKOtqjcmf95hNn6zN9ByspLSA53sd1bSxKFOwhNFoFBAaRApQPaXDM9xR6-kiUhTYaZSiKmWVQ1o/s1600/marzenia.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="357" data-original-width="465" height="490" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGQJneVxqmJNFWFsCqgpP0KJg8YRPWhVdKzU3SINJxONpZeLYhhQkeqdFKPNGMOo5OKOtqjcmf95hNn6zN9ByspLSA53sd1bSxKFOwhNFoFBAaRApQPaXDM9xR6-kiUhTYaZSiKmWVQ1o/s640/marzenia.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ja chcę zasiłek!</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Róbta co chceta! </b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b> </b>Dla tych wszystkich którzy są zadowoleni ze swego aktualnego zaangażowania w hobby, i nie mają ochoty na wchodzenie w nowy system (czy na jakieś inne zmiany) - a nadal chcą zaistnieć w tej edycji FKB, istnieje jeszcze jedna możliwość: kategoria freestyle. Zamieśćcie co chcecie, co wam pasuje. Może to być świeżo pomalowany krasnolud, space marine, sigmarine albo hitlerowiec do BA - wszystko się nada. Zapraszam do działania! </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5uSEGRAJ6ulVSVRTbqpoT09gPCEMjCsFYv9TVbhf6YIx59Kgew9gl0IU9T3dgG31tfE3ulc_bJrVjjWkfOjAkz5i8cfGoLnlNpy_uhwwvi13vj8r4H3uB30shmN4jouIlCT357CAZ6gY/s1600/nag%25C5%2582%25C3%25B3wek-spotkanie-z-coachem-kielce-11-2017-v2.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="264" data-original-width="501" height="336" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5uSEGRAJ6ulVSVRTbqpoT09gPCEMjCsFYv9TVbhf6YIx59Kgew9gl0IU9T3dgG31tfE3ulc_bJrVjjWkfOjAkz5i8cfGoLnlNpy_uhwwvi13vj8r4H3uB30shmN4jouIlCT357CAZ6gY/s640/nag%25C5%2582%25C3%25B3wek-spotkanie-z-coachem-kielce-11-2017-v2.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Nie możecie zacząć? Profesjonaliści czekają, by pomóc!</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
gervazhttp://www.blogger.com/profile/07786170272816845066noreply@blogger.com38tag:blogger.com,1999:blog-3530524936233548797.post-30480192992974543042018-04-26T06:56:00.000+02:002018-04-26T20:24:42.940+02:00Wielka ofensywa malutkich wojsk. Relacja z Comic Conu Kwiecień 2018<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Od kiedy pod Warszawą zaczął odbywać się Comic Con, nie opuściłem żadnej z edycji. To znakomita impreza dla rodzin z dziećmi, jeśli tylko rodzice i potomstwo są choć minimalnie wkręceni w klimat baaardzo szeroko rozumianego gaming'u i fantastyki. Czegóż tam nie ma? Seriale, rekonstrukcje historyczne, gry fabularne czy spotkania z drugoplanowymi aktorami ze znanych (?) seriali to oczywista oczywistość. W tym roku dostrzegłem nawet stoisko ze skarpetkami i odzieżą dla niemowląt. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> A zatem odwiedzałbym tą imprezę i tak, ale od listopadowej edycji pojawił się punkt programu szczególnie interesujący: blok gier bitewnych zwany "Bitewnym Comic Conem". Jak już <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/11/bitewniaki-na-comic-conie-fall-2017.html">mogliście przeczytać</a>, pod tym względem event wypalił znakomicie. Prezentowano wówczas kilkanaście różnych systemów. Były bardzo zróżnicowane pod względem zasad, klimatu ilości i skali modeli. Każdy potencjalnie zainteresowany mógł znaleźć coś dla siebie. A w dodatku obok działało stoisko, na którym można było od razu przystąpić do zakupów. A potem siąść do stolika, gdzie profesjonaliści wspierali pierwsze próby malarskie świeżo upieczonych fanów. Uwzględniając fakt, że rzecz była elementem kolosalnej imprezy, gromadzącej mnóstwo ludzi nie mających do tej pory zbyt wiele wspólnego z grami bitewnymi - odebrałem organizację tego bloku jako strzał w dziesiątkę. To było spełnienie <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/10/kolejne-rozczarowanie-na-stadionie.html">moich marzeń o imprezie propagującej gry bitewne.</a> </span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjT1oxWFOmvhjrKSt0l79qdv6WzCQSaE3hI4stuqyZx9M2YyW9He8DWVv1VdtqQ7dVsv0KoaZBPOy28nZuzbofQt1fdR7aiQWMCoc6-KD1q13FgzdC-9Ldeg-hNqd_C0cXWmYbwEEFrjPE/s1600/IMG_7194.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjT1oxWFOmvhjrKSt0l79qdv6WzCQSaE3hI4stuqyZx9M2YyW9He8DWVv1VdtqQ7dVsv0KoaZBPOy28nZuzbofQt1fdR7aiQWMCoc6-KD1q13FgzdC-9Ldeg-hNqd_C0cXWmYbwEEFrjPE/s640/IMG_7194.JPG" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">W chwili gdy robiłem to zdjęcie, żałowałem, że nie posiadam selfie-sticka, dzięki któremu obejmę całość panoramy.</span></td></tr>
</tbody></table>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Kolejna edycja odbyła się nieco ponad pięć miesięcy po listopadowej. W chwili, gdy przeczytacie ten tekst, Comic Con kwiecień 2018 należy już do przeszłości. Jaki jest zatem sens pisać relację z tego wydarzenia? Gdyby ukazała się ona 20 kwietnia 2018, to ktoś mógłby dziś rano szykować się do wyjścia. Albo przeciwnie: docenić to, że ułożył sobie inne plany na weekend (bo przecież nie każdy musi lubić taką formę spędzania czasu). </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Podobnie jak poprzednim razem, i ta edycja została zorganizowana przez firmę Wargamer oraz jej partnerów biznesowych. Już sam fakt przygotowania tego wszystkiego, dogadania się z organizatorem całej imprezy zasługuje na podziw i wdzięczność. Firma Wargamer <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/04/misjonarze-bitewniakow-o.html">nie tylko szuka nowych klientów, ale też propaguje hobby jako takie i ułatwia kontakt z nim.</a> Ale mało tego. Szefostwo firmy to nie tłuste koty, które gonią do roboty w weekend najemnych pracowników, by samemu leżeć na plaży, pić drinki i obserwować rosnący stan konta. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">Wszyscy pracownicy - od prezesa do sprzedawcy razem zasuwali w pocie czoła przez cały weekend, byśmy mogli grać w gry figurkowe. Właśnie dla takich sytuacji wolę tą branżę od innych. Więc dziękuję za poświęcenie, wysiłek - i znakomity efekt. Ale nie uprzedzajmy faktów... </span><br />
<a name='more'></a><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Najbardziej optymalnym wariantem byłoby przygotowanie relacji z eventu na jakiś miesiąc przed jego odbyciem się. Wtedy zainteresowani nim ludzie mogliby sobie tak ułożyć terminarz, by móc przybyć na miejsce osobiście. Niestety, nieubłagane prawa fizyki uniemożliwiają napisanie takiego tekstu. Można pisać tylko o tym, co już odeszło w przeszłość i żywić nadzieję, że kolejna edycja Bitewnego ComiC Conu nie będzie gorsza od poprzedniej. Na szczęście - ku takim nadziejom istnieją mocne podstawy.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEzr3zqnc1UniXSvzu0iNx9_TN9c2167Qgs6cU4ZdNhSjj8tLSSt5o4fGcS0gZBOFI7jibKdmfj1PxNdCDlXYkuVLH1jwnWICuqDGIh33KBxQHznGb8r7Sk3KpgbJifss8GQaHdJ5ZzMA/s1600/29186913_2276704282357172_4828721805499826176_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="838" data-original-width="1600" height="334" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEzr3zqnc1UniXSvzu0iNx9_TN9c2167Qgs6cU4ZdNhSjj8tLSSt5o4fGcS0gZBOFI7jibKdmfj1PxNdCDlXYkuVLH1jwnWICuqDGIh33KBxQHznGb8r7Sk3KpgbJifss8GQaHdJ5ZzMA/s640/29186913_2276704282357172_4828721805499826176_o.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Logo minionej edycji. Różni się w zasadzie tylko datą... Można by zamienić roboty na wikingów...</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><b>Nie masz drugiej szansy na zrobienie pierwszego wrażenia.</b></span><br />
<span style="color: #073763;"><b><br /></b>
<span style="font-family: "arial";"> W tej edycji uczestniczyłem nieco z doskoku. Tym razem nie wystąpiłem jedynie w roli fana czy nawet sprawozdawcy, ale miałem też poprowadzić własny pokaz. Niestety nawałnica tak zwanych życiowych spraw uniemożliwiła mi dokładne przygotowanie się do konwentu. Nie zrobiłem tak podstawowych rzeczy jak dokładne prześledzenie programu czy przestudiowanie mapki terenu. A warto to było uczynić zawczasu - wszystkie atrakcje zgromadzono bowiem w dwóch gigantycznych halach. Jeśli za młodu nie zagrywaliście się w "Eye of Beholder" to istniało niemałe ryzyko zagubienia się labiryncie przejść, stoisk i korytarzy.</span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> W efekcie tych wszystkich zaniedbań zacząłem studiować plan dopiero czekając w kolejce do wejścia. Mimo sporej frekwencji i pewnych komplikacji z obsługą biletu kupionego przez internet całość poszła szybko. W dodatku szczęśliwym trafem większa część spraw związanych z bitewniakami zlokalizowana była blisko bramki, którą dostałem się do środka.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"> Moi drodzy - szczęka opadła! </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"> W listopadzie 2017 dział gier bitewnych (zwany Bitewnym Comic Conem) to kilkanaście stołów z grami pokazowymi, stanowisko pod patronatem <a href="https://www.facebook.com/privatebrush/?ref=br_rs">Private Brush</a> (gdzie mogłeś doznać pierwszych frustracji związanych z brakiem umiejętności malarskich!) oraz ściana z wystawionymi pudłami, blistrami i podręcznikami - aby nie wyjść z imprezy z pustymi rękami i pełnym portfelem. To było sporo, znacznie więcej niż na niejednym konwencie.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">Edycja kwietniowa przebiła pulę kilkukrotnie! Tym razem przestrzeń wypełniona stołami do grania była znacznie większa. Trudno było mi dokonać precyzyjnych pomiarów, ale przygotowano co najmniej kilkadziesiąt miejsc usprawniających zabawę figurkami. W dodatku cały ten obszar był wypełniony ludźmi. Nie tylko wystawcami i uczestnikami turniejów, ale też widzami i przechodniami. Niektórzy z nich raz pierwszy w życiu mogli obcować z tą formą rozrywki. </span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicVL30BFlJAokNSa0tLXq5BfkoDHnVkISeUoCqD2Xaag_Q-5-83jto8G75GDT4MmYLaXv4xH41TxK-JNl-MJUbUIWz0V69NC3aiYqekeq-8IiJsMx8zcI6XcDpGOOh5qw4AzptDlUyQjo/s1600/IMG_7199.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicVL30BFlJAokNSa0tLXq5BfkoDHnVkISeUoCqD2Xaag_Q-5-83jto8G75GDT4MmYLaXv4xH41TxK-JNl-MJUbUIWz0V69NC3aiYqekeq-8IiJsMx8zcI6XcDpGOOh5qw4AzptDlUyQjo/s640/IMG_7199.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Cthulhu, cyber-małpy i robot - katiusza. O taką drugą wojnę nic nie robiłem!</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"> Tym razem strategiczna lokalizacja przestrzeni była lepsza i gorsza zarazem. Lepsza, ponieważ niedaleko figurek znajdowała się scena, na której grała orkiestra symfoniczna, wypowiadał się Sapkowski a potem występowali cosplayerzy. Z drugiej zaś strony wydzielono część na spotkania fanów z gwiazdami seriali. W efekcie przez Bitewny Comic Con przewinęły się setki - a może nawet tysiące - ludzi! I Wielu z nich zatrzymało się przy stołach na tyle długo by spróbować swych sił w jednej lub kilku demonstrowanych grach.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"> Niestety każdy medal ma drugą stronę. Bliskość sceny - a szczególnie aparatury nagłośnieniowej - przechodzące tłumy... To wszystko generowało wysoki poziom hałasu. Prowadziłem pokaz, i były chwile, gdy niezbędne było darcie japy. Inaczej nie tylko nie słyszałby mnie rozmówca, ale i ja sam siebie. Jeśli ktoś spędził trzy dni w takich warunkach, to po całej imprezie zasłużył na tygodniowy urlop w leśnej głuszy, dla podratowania zdrowia. No cóż - akustyka była ogólnie wadą całej imprezy. A w przypadku gier bitewnych mocno dała w kość.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"><b>Gry pokazowe</b></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial";"> Kolejna informacja którą podaję tutaj poniewczasie to lista gier i systemów, które przygotowano ku radości odwiedzających. Owe pokazy były wyjątkowo mocnym i atrakcyjnym punktem programu. Każdy stół to dobrej jakości makieta w sensownym rozmiarze, na niej figurki pomalowane na dobrym poziomie. A nad wszystkim czuwał gospodarz pokazu, który w przystępny i przyjazny sposób wprowadzał widzów w świat danego systemu. Jeżeli ktoś do tej pory nie znał w ogóle gier figurkowych, to była to znakomita okazja do zobaczenia, o co chodzi w tym hobby. Oraz do wybrania takiej, która najbardziej będzie pasować do indywidualnych potrzeb i możliwości.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">Podobnie weterani mogli skorzystać z okazji i zapoznać się z tytułem, który wzbudził zainteresowanie, ale nie został jeszcze osobiście wypróbowany. A nawet z kilkoma - było ich bowiem niemało. A konkretnie:</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"><br /></span>
</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><b>Ogniem i Mieczem</b></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><b><br /></b></span>
</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEho_b3AhBESZm4OZ4faSedsaCIMPiA2kZ3TqMRfTNm5GMN5FWMbmRy5hoOlussNutZ29li7BIU-JJPh_lbomHT942J1LW4ve6X8Bk2DvxeBru2yjczEcLHGZg3jMec-LxYFEK_T4MfwLCc/s1600/okladka.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="555" data-original-width="640" height="553" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEho_b3AhBESZm4OZ4faSedsaCIMPiA2kZ3TqMRfTNm5GMN5FWMbmRy5hoOlussNutZ29li7BIU-JJPh_lbomHT942J1LW4ve6X8Bk2DvxeBru2yjczEcLHGZg3jMec-LxYFEK_T4MfwLCc/s640/okladka.JPG" width="640" /></span></a></div>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"> Jedna z najstarszych i najbardziej rozbudowanych polskich gier bitewnych. Zbieżność tytułu ze znaną książką jest nieprzypadkowa. W tym systemie czekają nas bitwy na dużą skalę w realiach XVII-to wiecznej Europy Środkowej i Wschodniej. Jeśli jeszcze jej nie znacie, możecie przeczytać o niej <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/10/wielki-hetman-koronny-polskich.html">tutaj. </a></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><b>Tanks</b></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><b><br /></b></span>
</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_0D3QhqOVM_xFPd4R62IjXSOrH4hEFPkKtxiGtBLPS3nfjijxiJv_ZJX5MrQJbTME7JFfS3pZcmZ_jVljacq4XtXzJkbYqjfO2BNsRwLl2Why5Cbcfi_0HITJqP0KuCE_94JiTGn3iQY/s1600/8374_project.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="360" data-original-width="550" height="416" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_0D3QhqOVM_xFPd4R62IjXSOrH4hEFPkKtxiGtBLPS3nfjijxiJv_ZJX5MrQJbTME7JFfS3pZcmZ_jVljacq4XtXzJkbYqjfO2BNsRwLl2Why5Cbcfi_0HITJqP0KuCE_94JiTGn3iQY/s640/8374_project.jpg" width="640" /></span></a></div>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial";"> Obrazek w zasadzie powiedział o grze wszystko. System ten jest wyjątkowo prosty i szybki. Rzekłbym: "X-wing" z logicznymi zasadami walki i poruszania się. Niestety jak to w "X-wingu", daleko bez kart się nie pojedzie. Wypada przygotować jego dokładniejszą recenzję. Za jakiś czas.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"><br /></span>
</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><b>Dust 1947</b></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><b><br /></b></span>
</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_cBcYMek0bfeTkYm7V2AVn3-U-Bt1AnUK_-GfFS2xjJ8XmZ0A66X3GVpPNaUGXYMvO5_TOtnUNhQmrPjG7qWEvTX3Fkd_jDg18mjCVt7KiswPDjKorwhSJiMPjMZQt1fq9ADsEXw97XU/s1600/dust12u.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="327" data-original-width="637" height="328" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_cBcYMek0bfeTkYm7V2AVn3-U-Bt1AnUK_-GfFS2xjJ8XmZ0A66X3GVpPNaUGXYMvO5_TOtnUNhQmrPjG7qWEvTX3Fkd_jDg18mjCVt7KiswPDjKorwhSJiMPjMZQt1fq9ADsEXw97XU/s640/dust12u.jpg" width="640" /></span></a></div>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial";"><b> </b>Spośród kilku gier o drugiej wojnie światowej pokazanych podczas Bitewnego Comic Conu ta jest najmniej historyczna. Wystąpią w niej bowiem mechy, goryle-cyborgi, lasery oraz Cthulhu. Ale nie to stanowi o jej oryginalności. Dużo ważniejszy jest nietypowy (jak na grę bitewną) system ruchu. Zapraszam do lektury <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/01/popio-py-kurz-i-rok-1947-rozmowa-z.html">wywiadu na temat tej gry,</a> będącego jednocześnie recenzją. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial";"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial";"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial";"><strong>Black Powder</strong></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><strong><br /></strong></span>
</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfWoV1hfeD_ox3ErVvlnvQL7gRotNhG1JnLPEYFmfHd9popt20LbWEOC9pQrB_-6pzuzD7iBUsqD_xkZnmG_saQb2yP18VvC_O8V1COjQ-YhzG89jPB8CUfLZWZrmJ1X5qJS4yO1I8b1Y/s1600/black-powder-rulebook-a_1024x1024.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="505" data-original-width="357" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfWoV1hfeD_ox3ErVvlnvQL7gRotNhG1JnLPEYFmfHd9popt20LbWEOC9pQrB_-6pzuzD7iBUsqD_xkZnmG_saQb2yP18VvC_O8V1COjQ-YhzG89jPB8CUfLZWZrmJ1X5qJS4yO1I8b1Y/s640/black-powder-rulebook-a_1024x1024.jpeg" width="451" /></span></a></div>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><strong><br /></strong></span>
<strong><span style="font-family: "arial";"></span></strong></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><strong> </strong> Oto system który pozwala na odtworzenie wielkich bitew XVIII i XIX wieku - od wojny siedmioletniej do secesyjnej. Na stole spotkają się zatem olbrzymie armie żołnierzyków przystrojonych w mundury rodem z operetki. Sam tytuł jest dość prosty do ogarnięcia i zdobywa sobie coraz większą popularność. Na <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/07/pora-powachac-prochu-wywiad-z-maciejem.html">łamach nieniejszego bloga przedstawił go dokładnie Maciej Król</a>. Był on jednym ze<i> spiritus movens</i> Bitewnego Comic Conu.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span><strong>
<span style="font-family: "arial";">Bolt Action</span></strong></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwW11V4FvGCZPC6YlvsqEb-fOO6VEzrEs0UYg_PdTJAu3zeYjlSsnv1fj1oTo2-Fj7n_hWuqJrh3mvsJLLYDJncdXCHG8P6a1538j_A52GNqEquRZSj8LxaW73QtP9Jlzi4RZJ2eowKMo/s1600/Bolt-Action-2.Rough-Cover.5A-1-600x759.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="759" data-original-width="600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwW11V4FvGCZPC6YlvsqEb-fOO6VEzrEs0UYg_PdTJAu3zeYjlSsnv1fj1oTo2-Fj7n_hWuqJrh3mvsJLLYDJncdXCHG8P6a1538j_A52GNqEquRZSj8LxaW73QtP9Jlzi4RZJ2eowKMo/s640/Bolt-Action-2.Rough-Cover.5A-1-600x759.jpg" width="504" /></span></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763;"><br /></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Kolejna gra od Warlord Games, wydawnictwa wyjątkowo silnie obecnego na imprezie. Trudno interesować się bitewniakami i nic o niej nie wiedzieć. Druga wojna, skala 28 mm, losowa aktywacja jednostek. Wielki przebój, jeśli chodzi o gry historyczne w Polsce. Dokładny opis pojawił się <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/08/czterej-pancerni-i-szeregowiec-ryan.html">tutaj. </a></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><strong>Alien vs Predator. The Hunt Begins</strong></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><strong><br /></strong></span>
</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWqRyphGR84funl3Q5LL-bI_EYA5yIyIp_b3MXlVqpmZ6hO1CqhWQbs4MQrL7dyWNEFZDzVmVlZIZJ3Eyv58XY4rjHvjO5MbhXSieFJn0oUB9Ux1UW6Kl29-Af6_gT6sPrYjRr_PN8Mqo/s1600/both_30%252520z%252520napisami.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="901" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWqRyphGR84funl3Q5LL-bI_EYA5yIyIp_b3MXlVqpmZ6hO1CqhWQbs4MQrL7dyWNEFZDzVmVlZIZJ3Eyv58XY4rjHvjO5MbhXSieFJn0oUB9Ux1UW6Kl29-Af6_gT6sPrYjRr_PN8Mqo/s640/both_30%252520z%252520napisami.jpg" width="640" /></span></a></div>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><strong><br /></strong></span>
<span style="font-family: "arial";"></span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Film, na podstawiego którego stworzono tą (i dziesiątki innych) grę zrewolucjonizował gatunek science-fiction. Sam AVP to taktyczny bitewniak z planszą - makietą i niesamowitymi modelami. W trakcie pokazu uwagę przykuwał bardzo wysoki poziom malowania figurek. Więcej o grze dowiecie się <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/02/kosmici-przeciwko-drapieznikom-rozmowa.html">tutaj.</a></span><br />
<br />
<b><span style="color: #073763; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Infinity</span></b><br />
<b><span style="color: #073763; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></b>
<b><span style="color: #073763; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"> </span></b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><span style="color: #073763; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-fG0FrY_y5dlXVnrCfJmQF_Ecz8XSIoNmm2SeWQ-yq5lGIgWrHIS9fGp-ju-Dd0xCwZwQeFkWxBoWfLhAA4x8HOhThUqelomuRf2kZ1h-fX5NQLFE5C9Q_yGXrQKQpwqZfTsCfshlCKI/s1600/infinity-banner-710x310.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="310" data-original-width="710" height="278" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-fG0FrY_y5dlXVnrCfJmQF_Ecz8XSIoNmm2SeWQ-yq5lGIgWrHIS9fGp-ju-Dd0xCwZwQeFkWxBoWfLhAA4x8HOhThUqelomuRf2kZ1h-fX5NQLFE5C9Q_yGXrQKQpwqZfTsCfshlCKI/s640/infinity-banner-710x310.jpg" width="640" /></a></span></b></div>
<br />
<span style="color: #073763;"><br /></span><span style="color: #073763;"> <span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Niby zwykły skirmish w konwencji s-f/cyberpunk, a tymczasem ma bardzo mocną pozycję w polskim światku gier bitewnych. Jest wiele powodów, by się nim zainteresować. Jedne z lepszych figurek na rynku, bardzo złożony i intrygujący świat czy wreszcie precyzyjne zasady, opisujące nie tylko poruszanie się, ostrzał czy walkę, ale też (naturalnie) włamania do komputera. Kiedyś usłyszałem opinię, że to "Netrunner" bitewniaków. Jeśli to rzeczywiście prawda, to Infinity zapewnia emocjonującą rozrywkę na wysokim poziomie. I świetnie nadaje się do turniejów.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><strong>Wrzesień 1939</strong></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"></span><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJ5bZpuamypryIca1VK3jmD40GcTpux4ga_edK6Cpgk9jHj79fxNl7LLIwoMPaI9H-AiFgqaeXXia5AHIvsfNfjAbh1QIc9M71Oi1Tt0BiLPJrPpFxrPPQc4fhH4mcQbW_G_VHambI-Q4/s1600/historyczna-gra-bitewna-wrzesien-1939-tom-5-first-to-fight.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJ5bZpuamypryIca1VK3jmD40GcTpux4ga_edK6Cpgk9jHj79fxNl7LLIwoMPaI9H-AiFgqaeXXia5AHIvsfNfjAbh1QIc9M71Oi1Tt0BiLPJrPpFxrPPQc4fhH4mcQbW_G_VHambI-Q4/s640/historyczna-gra-bitewna-wrzesien-1939-tom-5-first-to-fight.jpg" width="640" /></span></a></div>
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Wielki nieobecny tego bloga. Do tej pory nie udało mi się napisać odpowiedniego tekstu na temat tego systemu, choć zasługuje na uwagę jak mało który. Gra polska i w sferze wykonania (rodzimi autorzy zasad i modeli) i tematyki. Osiągnęła spory sukces, choć pozostaje poza mainstreamem (albo gettem...) najbardziej popularnych i rozpoznawanych gier bitewnych.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";">Jej pokaz był przygotowany z wyjątkową starannością - duży stół, sporo modeli, doskonałe makiety. A wszystko to aż na dwóch stołach. Wydawca systemu, niezmordowany Tomek Kowalczyk dawał z siebie 200%, dzięki czemu przy stole nigdy nie było pusto.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"></span><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><strong>Blood Red Sky</strong></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><strong><br /></strong></span>
</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCAKuXMY5okztjZu3YO0_DnWZ0mfig8Srr4qeSi4j-iZLaDLt_jJep4DezznZBV6j1dIb2hki-oJi3W2fMXqAYURv9t1X32TkJ904HOE1aMyu0WfofT5fHittX_mSXTmV0u8bjLUOenQM/s1600/IMG_7209.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCAKuXMY5okztjZu3YO0_DnWZ0mfig8Srr4qeSi4j-iZLaDLt_jJep4DezznZBV6j1dIb2hki-oJi3W2fMXqAYURv9t1X32TkJ904HOE1aMyu0WfofT5fHittX_mSXTmV0u8bjLUOenQM/s640/IMG_7209.JPG" width="480" /></span></a></div>
<span style="color: #073763;"><strong><span style="font-family: "arial";"></span></strong><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><b> </b> Mocnym punktem konwentu gier bitewnych powinny być z dawna wyczekiwane premiery. Powiedzmy, że ten tytuł pełnił tą rolę. Gra była zapowiadana już od jakiegoś czasu. Miała traktować o walkach powietrznych pomiędzy myśliwcami podczas drugiej wojny światowej. Warlord Games obiecywał innowacyjną, prostą, realistyczną oraz emocjonującą mechanikę... Bardzo się cieszę, że grę pokazano na żywo, i że mogłem obserwować prezentację. W przeciwnym wypadku podchodziłbym ze sceptycyzmem do zapowiedzi. A tak zobaczyłem bardzo dobry tytuł, którego główną siłą jest prostota i realizm jednocześnie: niczym w przypadku "<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/11/ta-mniej-lubiana-wojna-swiatowa.html">Pierwszej Wojny Światowej</a>". Niebawem recenzja! Ale jeśli szukacie dobrej (i taniej! To kolejna zaleta!) gry o samolotach, to zainteresujcie się już teraz.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"></span><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><b>Anno Domini 1666</b></span><br />
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjy3QqZ7RPrneXfVop3JPCH_eZefA6abRfkREUqx0Gxk89ZIptkIpD7yZBZb9Jt7liFsSAYnVxksxN2HnkayR9MCivCVpI0rG8wLQ0CYw_S_Fcko3Em_L9K-eUoiSnhhk_4nPVFbJdDky4/s1600/beznazwy.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="224" data-original-width="224" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjy3QqZ7RPrneXfVop3JPCH_eZefA6abRfkREUqx0Gxk89ZIptkIpD7yZBZb9Jt7liFsSAYnVxksxN2HnkayR9MCivCVpI0rG8wLQ0CYw_S_Fcko3Em_L9K-eUoiSnhhk_4nPVFbJdDky4/s400/beznazwy.png" width="400" /></a></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><b><br /></b></span></div>
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><b> </b>To był kolejny pokaz przedpremierowy. Gry nie można jeszcze kupić, ale już można obejrzeć i spróbować osobiście. A warto - nie tylko ze względu na doskonałe, pełne klimatu figurki (do obejrzenia na imprezie. Najlepszy był Główny Czarny Eunuch!) Dla mnie największą zaletą tytuł jest znów mechanika - uproszczone poruszanie się, ciekawy i oryginalny generator losowości, nastawienie na scenariusze. Wciąż mamy do czynienia z wersją demo - ostateczny produkt może wyglądać inaczej. Polecam przeczytanie<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/04/xvii-stoleti-recenzja-gry-anno-domini.html"> recenzji</a>. Za niedługo będzie o tej grze głośno, będziecie mogli więc zabłysnąć w towarzystwie. </span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqU2dZmBkek5jaV8oz8256I3IxUr6qwkQPMrr-lDPLUPDf2JWaTgXKEi1rH7tKNNxehBMXWfkt_rT7lzb-NptsVkpPAcPgOSBaZY9855y7Rpk1e-PafvniLT5UymaTECEzW-krugYqza8/s1600/IMG_7207.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqU2dZmBkek5jaV8oz8256I3IxUr6qwkQPMrr-lDPLUPDf2JWaTgXKEi1rH7tKNNxehBMXWfkt_rT7lzb-NptsVkpPAcPgOSBaZY9855y7Rpk1e-PafvniLT5UymaTECEzW-krugYqza8/s640/IMG_7207.JPG" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Mój bohater!</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"><b><br /></b></span><span style="font-family: "arial";"><b>Pulp City</b></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><b><br /></b></span>
</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhC6xaCTXdroWp6lVQlvLdK07Na2-0zVvy5r3FnMmoikvyP9PtegREmeOC68s3orLPvm_-rzKvEOdwP_jmsJqa9JSVF236L3lZYy9vbIqkQ5TaUAMAkEl2nuzZbrHJQdL_Q2HP3fIC1KiA/s1600/141729.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="967" data-original-width="710" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhC6xaCTXdroWp6lVQlvLdK07Na2-0zVvy5r3FnMmoikvyP9PtegREmeOC68s3orLPvm_-rzKvEOdwP_jmsJqa9JSVF236L3lZYy9vbIqkQ5TaUAMAkEl2nuzZbrHJQdL_Q2HP3fIC1KiA/s640/141729.jpg" width="468" /></span></a></div>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial";"><b> </b>Na dobre poznałem ten tytuł podczas poprzedniej edycji Bitewnego Comic Conu. Generalnie przypadł mi do gustu. Pomysł na system o </span><span style="font-family: "arial";">superbohaterach, których występ w grze nie wymaga uiszczenia opłaty licencyjnej - a jednocześnie jakby skądś znanych - został perfekcyjnie zrealizowany. W efekcie powstał system bardzo złożony, ze skomplikowanym ale ciekawym fluffem i intrygującą mechaniką opartą na zdolnościach postaci, kombosach i zasadzie papier-kamień-nożyce. Do tego figurki na światowym poziomie. Szkoda, że do tej pory dystrybucja była taka sobie. Na szczęście obecnie <a href="https://sklep.wargamer.pl/manufacturer/pulp-monsters">sytuacja uległa zmianie</a>, sympatia do tej gry nie musi być dłużej sympatią platoniczną. Tutaj <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/12/miasto-superbohater-recenzja-pulp-city.html">dłuższa recenzja.</a></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><b>Test of Honour</b></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><b><br /></b></span>
</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKRmgIaK-v2fJBs8Q6xZ8C_RR0c05C6yJQxS40bVGGoHATqo3-ptPaQvzEZe5DftbpoHSjinX0TGtsp8ZdCXM_eKGxYc8UqsVHcuHpmHJG-CycHvYaMJ5Wt6n1E3Nk4mzZYzLS3_Y0z9o/s1600/TOH-Cover-web-600x600.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKRmgIaK-v2fJBs8Q6xZ8C_RR0c05C6yJQxS40bVGGoHATqo3-ptPaQvzEZe5DftbpoHSjinX0TGtsp8ZdCXM_eKGxYc8UqsVHcuHpmHJG-CycHvYaMJ5Wt6n1E3Nk4mzZYzLS3_Y0z9o/s640/TOH-Cover-web-600x600.jpg" width="640" /></span></a></div>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial";"><b> </b>Dobry przykład tytułu z pogranicza klasycznych bitewniaków i współczesnych gier planszowych. Zamiast trzydiestu frakcji, stu jednostek i czterystu traitów, skilli, broni i przedmiotów magicznych - prosta, konkretna opowieść o konflikcie pomiędzy dwoma samurajami. Mechanika tak przystępna, jak to tylko możliwe. Ilość dodatków ograniczona, położono też silny nacisk na fabułę i kampanię (zamiast na grę turniejową). Znakomity tytuł dla tych, którzy chcą spróbować zabawy w figurki, ale nie chcą złożyć na ołtarzu ulubionej gry lwiej części swego czasu i dochodów. A tutaj <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/03/123-proba-honoru-pierwsza-w-polsce.html">nieco pełniejszy opis.</a> </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><b> </b></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial";"><b>Afterglow</b></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><b><br /></b></span>
</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcD6WR2aQhCyoDtJaQRhzu8q3P1X_jxMFZ5ZchVBvVo-_-Y_RXeCFAciSkE2ahQHWaLC5ONoqDm5YY0CG5yp04w5guk4BeC06xmXlHo0Ic2v4i9W9SQ7syqnLPLm2fGp5okVVkAXYerk8/s1600/afterglowlogostart.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="200" data-original-width="620" height="206" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcD6WR2aQhCyoDtJaQRhzu8q3P1X_jxMFZ5ZchVBvVo-_-Y_RXeCFAciSkE2ahQHWaLC5ONoqDm5YY0CG5yp04w5guk4BeC06xmXlHo0Ic2v4i9W9SQ7syqnLPLm2fGp5okVVkAXYerk8/s640/afterglowlogostart.jpg" width="640" /></span></a></div>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial";"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial";"> Ambitna próba stworzenia własnego uniwersum i opracowania mechaniki odzwierciedlającej najróżniejsze sytuacje, jakie mogą wydarzyć się w trakcie potyczek na postapokaliptycznych pustkowiach. Do tego dodano bardzo szczegółowe modele i przyjemny tryb kampanii. W efekcie "Afterglow" świetnie nadaje się do klimatycznych gier w domowym zaciszu. Ale i w grze rywalizacyjnej również daje radę. Zapraszam do <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/03/bomba-atomowa-ze-wzbogaconego-mithrilu.html">wywiado-recenzji. </a></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><b>Saga</b></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><b><br /></b></span>
</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIdWxayIDmAOE6ivH4HCVF3wnMahgTAssGjwWG8hTjE1zRuU6ENZ9skWpWaoTDOhlmIgi3pIklVxzsTXZGNq2Nq0egsOBfENujSjlYyF-21Xe4_tQKwC5Iy2ivPHJJlBbAnLnLFyhwejc/s1600/bitewniak-wargamer-saga-podrecznik-glowny.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="956" data-original-width="687" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIdWxayIDmAOE6ivH4HCVF3wnMahgTAssGjwWG8hTjE1zRuU6ENZ9skWpWaoTDOhlmIgi3pIklVxzsTXZGNq2Nq0egsOBfENujSjlYyF-21Xe4_tQKwC5Iy2ivPHJJlBbAnLnLFyhwejc/s640/bitewniak-wargamer-saga-podrecznik-glowny.jpg" width="458" /></span></a></div>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial";"><b> </b>System o walkach małych oddziałów w realiach zamierzchłej przeszłości (Ciemne Wieki, Pełne Średniowiecze - a niebawem też uniwersa fantasy). Wyjątkowo prosty i przyjazny, jeśli chodzi o podstawową mechanikę walki, poruszania oddziałów czy tworzenia rozpisek. Natomiast oryginalność gry polega na zastosowaniu specjalnych kości, służących do aktywowania jednostek i odpalania efektów. Rzecz rzadko spotykana w grach bitewnych - i dlatego godna uwagi. Więcej możecie przeczytać o "Sadze"<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/03/cos-saby-viking-w-tym-roku-ale-herbatka.html"> tutaj.</a> </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"><b>Hail Caesar</b></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><b><br /></b></span>
</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgl7XpLQh7HfSu1rk8vMd40i2YI8FNJ1xCWmrRDEPzaHjJSMb4PweyPn_Y3nADkSwqx2BsSeuAFNvEmlCnvA-VXdKV-yqKpSRBQk6ZOD5EGM4X1DajdWA3eshjrW2fwby1-AnPpKllsC88/s1600/hail-caesar-rulebook-6062-p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="634" data-original-width="800" height="506" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgl7XpLQh7HfSu1rk8vMd40i2YI8FNJ1xCWmrRDEPzaHjJSMb4PweyPn_Y3nADkSwqx2BsSeuAFNvEmlCnvA-VXdKV-yqKpSRBQk6ZOD5EGM4X1DajdWA3eshjrW2fwby1-AnPpKllsC88/s640/hail-caesar-rulebook-6062-p.jpg" width="640" /></span></a></div>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial";"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial";"><b> </b>O tej prezentacji napiszę nieco więcej. Jeśli chodzi o system, to było o nim na tym blogu już nie raz; recenzję podręcznika podstawowego znajdziecie <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/12/halo-cezary-pierwsza-w-polsce-recenzja.html">tu. </a></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Tak się złożyło, że wspomniany już Maciek Król zwerbował mnie do poprowadzenia pokazu. Tego typu akcje <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/03/zwyciestwo-pod-heraklea-raport-z.html">nie były dla mnie nowością</a>, regularnie pokazywałem tą grę zainteresowanym w sklepie Figurkowe Gry Bitewne. Do tego w przedsięwzięciu propagowania "Hail Caesar" wsparł mnie Bartek Smogur. W tym miejscu chcę więc podziękować obu dżentelmenom za to, że mogłem nabyć nowe doświadczenie: prowadzenie pokazu na Comic Conie.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Wielką zaletą imprezy okazała się być duża liczba potencjalnie zainteresowanych osób. Niektórzy przychodzili specjalnie na prezentację, inni zaś korzystali z niej przypadkiem. Przechodzili obok, figurki się spodobały - więc spróbowali samej gry. Gdyby spędzić przy stanowisku pełne trzy dni, z pokazu mogłoby skorzystać kilkadziesiąt osób. Być może kilkoro z nich realnie spróbowało samodzielnego podejścia do systemu? Na pewno zaś wszyscy dowiedzieli się, że w ogóle istnieją gry bitewne, w tym prezentujące historyczne starcia na wielką skalę. </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Niestety nie samymi pokazami człowiek żyje. Chciałem skorzystać z innych atrakcji imprezy, spędzić trochę czasu z synem i oddać się (w niedzielę) weekendowemu lenistwu. Ale teraz widzę zasadność organizowania pokazów właśnie w trakcie tak wielkiego i zróżnicowanego eventu.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Kłopotem była wspomniana wyżej akustyka. Trudno było się przebić przez ścianę dźwięku z tłumaczeniem zasad i pomocą w rozgrywce. W efekcie dość szybko odczułem zmęczenie. Jestem jednak przekonany, że prowadzenie prezentacji w dwuoosobowym zespole pozwoliłoby na krótkie przerwy regeneracyjne. </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Inna trudność to otwarty charakter prezentacji. Tłumaczę komuś, co to jest gra bitewna, o co w niej chodzi i przystępuję do objaśniania "Hail Caesar". Mija pierwsza runda gry, zjawia się nowy widz, zupełnie nieobeznany z tematem. Najrozsądniej byłoby przedstawić mu wprowadzenie podobne do tego przed chwilą. Ale to wymaga zaniedbania osoby grającej. Co robić, jak żyć? </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Mimo wszystko daliśmy radę. Z całej tej imprezy płynie dla mnie jeden, dość oczywisty wniosek. Podobnie jak <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/02/czy-gry-bitewne-w-sukcesji-odniosa.html">chłopaki z łódzkich klubów</a>, warto wyjść do ludzi z figurkami. Dzięki temu normalsi dowiedzą się o grach bitewnych. A niektórzy mogą z czasem się wkręcić. Więc jeśli lubicie jakąś grę i chcecie się nią pochwalić przed szeroką publicznością: nie lękajcie się! Piszcie do organizatorów eventów, bo jest przecież szansa, że wystąpicie z własną prezentacją!</span><br />
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><b>Star Wars: Legion</b></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><b><br /></b></span>
</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOW8z6GCdrDYVAzoo1A5gHsNFLNUvuGGbinHXnxcvvezuuV5NDFsLcZYnK3vH-nnLWp-To7YoWsPUgii36SMSKzkV6iSSZJK1COkssgpEO1HqQlPGZVyGuXrCVbgmsqwHj9-Vjpg99XL8/s1600/big_swl01-box-left.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="517" data-original-width="500" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOW8z6GCdrDYVAzoo1A5gHsNFLNUvuGGbinHXnxcvvezuuV5NDFsLcZYnK3vH-nnLWp-To7YoWsPUgii36SMSKzkV6iSSZJK1COkssgpEO1HqQlPGZVyGuXrCVbgmsqwHj9-Vjpg99XL8/s400/big_swl01-box-left.png" width="386" /></span></a></div>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial";"><b> </b> Na koniec parę słów o nietypowej prezentacji. Gra "Star Wars: legion" jest nowością w świecie systemów figurkowych. Ale mającą w zasadzie sukces w kieszeni. Po pierwsze jej akcja dzieje się w znanym i popularnym uniwersum. Po drugie jest wspierana wydawniczo przez jedną z największych firm w branży gier bez prądu. A po trzecie ma łatwą do opanowania mechanikę. Już w momencie, <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/08/nadchodza-legiony-vadera-wrozenie-z.html">gdy była zapowiadana,</a> wyglądała smakowicie.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"> Prezentacja tego tytułu nie odbywała się jednak w głównym, przeznaczonym na bitewniaki obszarze. Zorganizowała ją załoga nowego warszawskiego sklepu <a href="https://www.facebook.com/Paladynat/">Paladynat. </a>Placówka ta wspiera systemy rokujące na większą popularność niż obecna, takie jak <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/06/uczen-przeros-mistrza-wywiad-z.html">"Kings of War"</a>, <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/08/przeciez-jest-juz-taka-gra-runewars.html">"Runewars"</a> czy właśnie "Star Wars: Legion" Można więc było odnaleźć je na stoisku (a także modele do Warmahine/Hordes i wiele innych). </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
</span><br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #073763;">* * *</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Prezentacji było więc dużo, pokazowano gry bardzo zróżnicowane jeśli chodzi o klimat, skomplikowanie zasad czy ilość potrzebnych modeli. W dodatku wiele z nich można było nabyć na miejscu. Każde ze stanowisk pracowało pełną parą. A zatem setki osób mogły spróbować, z czym się je bitewniaki. Job well done! </span></span></div>
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><b>Turnieje </b></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial";"> Nowością na Bitewnym Comic Conie była organizacja turniejów. Z tego co mi wiadomo, odbyły się masowe rozgrywki w "The 9th Age", "Dust 1947", "Infinity", "Afterglow" i "Sagę". </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhL6l1YKTVoMOHwSldXtqKeJUhj2guvxRraMpWAekWe6w4UViaTBRhOyZD4fQt8ItVy786UWavz07QDOPvi-KPqFl687OAF8qMGMwGWZdVMwXwDLVnjS8Yvp9HJEMTBGyDfzxm7lbM7Cns/s1600/IMG_7222.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhL6l1YKTVoMOHwSldXtqKeJUhj2guvxRraMpWAekWe6w4UViaTBRhOyZD4fQt8ItVy786UWavz07QDOPvi-KPqFl687OAF8qMGMwGWZdVMwXwDLVnjS8Yvp9HJEMTBGyDfzxm7lbM7Cns/s640/IMG_7222.JPG" width="480" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Mają fajne logo!</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"> </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Można popatrzeć na tą inicjatywę z różnych punktów widzenia. Jeden to turniej jako turniej sam w sobie. Z jednej strony hale pod Nadarzynem zapewniały wiele przestrzeni, niedaleko były toalety, wyżywienie... Dość dobre warunki, gdyby nie wszechobecny hałas. Mógł on utrudniać i samą grę i czerpanie z niej przyjemności. Niemniej jednak imprezy się odbyły, uczestnicy dopisali. Stoły turniejowe zajmowały lwią część obszaru przeznaczonego na imprezę. Patrząc na zaangażowanie grających - zmagania były bardzo angażujące. Ale żadnych kłótni nie słyszałem. Może to przez ten hałas?</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">No i osobiście trudno byłoby mi zdecydować się na poświęcenie całego lub większości dnia wyłącznie na granie. Oznaczałoby to bowiem rezygnację z innych atrakcji oferowanych przez imprezę. Ale to już kwestia priorytetów...</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"> Inny aspekt to wartość popularyzacyjna turniejów odbywających się na widoku publicznym. Dzięki nim zwykli zwiedzający mogli dowiedzieć się dwóch rzeczy. Po pierwsze: figurkowe gry bitewne to całkiem popularna forma spędzania wolnego czasu. Po drugie: można się bawić nimi nie tylko w domowym zaciszu, ale też na większych zorganizowanych imprezach. Płynie więc w świat komunikat o aktywności środowiska fanów. To może pomagać tym wszystkim, którzy rozważają rozpoczęcie zabawy z jakimś systemem, ale obawiają się, że nie znajdą towarzyszy do grania. Być może tzw. rodziny z dziećmi mogły poczuć się nieco zniechęcone akcesoriami w postaci piwa... Ale to samo mogło już działać jak magnes na starszych potencjalnych fanów ;) Na pewno poziom procentów <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/08/to-nie-sa-gry-do-piwa-i-precli.html">nie przeszkadzał w efektywnym dowodzeniu modelami. </a>Przynajmniej około południa.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIyq0EmAVMrcHVKImpUfNLaRERBH8TtS-_YwgDTjjj2xs7USW2BtcOIuXRD37BUZ0xTP5qygCcpepmCk36QNlo0YHh0KVAoV9jjUpwAoCpTvlIdfZDrfVZvitqFvxZdK1LCfHYcAS4e-I/s1600/IMG_7219.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIyq0EmAVMrcHVKImpUfNLaRERBH8TtS-_YwgDTjjj2xs7USW2BtcOIuXRD37BUZ0xTP5qygCcpepmCk36QNlo0YHh0KVAoV9jjUpwAoCpTvlIdfZDrfVZvitqFvxZdK1LCfHYcAS4e-I/s640/IMG_7219.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Natomiast niepomalowane modele... Mam nadzieję, że to jakaś armia, o której jeszcze nie słyszałem. Na przykład Czarne Elfy.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<span style="color: #073763;"><b>
<span style="font-family: "arial";">Co prócz figurek?</span></b></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"></span><br /></span>
<span style="color: #073763;"> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Oprócz Bitewnego Comic Conu na miejscu odbywał się Comic Con właściwy. A więc prezentowano różne atrakcje związane z grami (planszowymi, karcianymi, komputerowymi, zręcznościowymi, rpg), komiksami, filmami, serialami, muzyką, książkami, przebierankami (cosplay), zabawkami, rekonstrukcjami historycznymi, kuchnią, ubraniami, biżuterią, gadżetami, ceramiką... Oprócz zasadniczego Comic Conu w halach wystawowych ulokowano imprezy związane z e-sportem i książkami. Do tego na miejscu zjawiły się tysiące odwiedzających. Ponieważ nie miałem czasu przygotować się wcześniej i pojechałem na imprezę zupełnie spontanicznie, musiałem rozeznawać się na miejscu. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> A nie było to łatwe. Trudno było odnaleźć jakiś logiczny porządek w umiejscowieniu różnych stoisk. Kanonada kolorów, ludzi, świateł i oczywiście dźwięków też nie ułatwiała zadania. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Ostatecznie chyba najrozsądniej wybrać się na Comic Con z konkretnym planem. Nastawiłem się na bitewniaki i potrzeba ta została spełniona z nawiązką. Gdyby wcześniej sprawdzić co, gdzie i jak, to można by wycisnąć z tej obfitości atrakcji bardzo dużo. Wynaleźć ciekawe punkty programu i stoiska, a potem ułożyć sobie osobisty program imprezy. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Natomiast bardziej luźnemu zwiedzaniu na pewno pomogłoby spędzenie na terenie imprezy więcej niż jednego dnia. Jeśli do tej pory nie byliście na Comic Conie, a planujecie się wybrać - i pamiętać z niego więcej niż tłumy i pierwotny chaos, weźcie te sugestie pod uwagę. Mogą być jak znalazł podczas zbliżającej się edycji jesiennej.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgythJjCp4vz-S8Z46ahbWZGhj3LPwH3VDNL7yCuW1BwuYPs0yRc5q0uF8Y8jdMEVBD6yx9xoN9NtsYZfX4Vc6fmg-I8Gh0ismxybLsFO79yFcX_uDuRUeMHyamXvl9Am8h0StfI6adO3c/s1600/maxresdefault+%25283%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgythJjCp4vz-S8Z46ahbWZGhj3LPwH3VDNL7yCuW1BwuYPs0yRc5q0uF8Y8jdMEVBD6yx9xoN9NtsYZfX4Vc6fmg-I8Gh0ismxybLsFO79yFcX_uDuRUeMHyamXvl9Am8h0StfI6adO3c/s640/maxresdefault+%25283%2529.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Dosłownie w ostatniej chwili zorientowałem się, że na imprezie zjawi się gwiazda, którą warto poznać. Link w obserwowanych blogach po prawej.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"><b>Quo vadis, Bitewny Comic Conie?</b></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"> Kończąc relację, muszę zaznaczyć, że nie jest ona kompletna - również w temacie figurek. Nie zdołałem bliżej przyjrzeć się stoiskom <a href="https://tabletop-miniatures-solutions.com/">Tabletop Miniatures Solution</a> czy <a href="https://www.facebook.com/terrains4games/?hc_ref=ART1Nv5ujzzHbanukfaMglq-30m-wzE6Bc6UO2hQN6e1pL7W44YOA_Js-cneMOHzUeg&fref=nf">Terrains4Games</a>. I teraz tego żałuję, bo pokazywano na nich bardzo ciekawe rzeczy. Na przykład smoki czy wielkie makiety... Jest też spora szansa, że czegoś nie dostrzegłem; trudno było choćby zerknąć okiem na wszystko, co zostało zaprezentowane na imprezie. Więc niewykluczone, że gdzieś tam pokazywano gry figurkowe wydawane przez Games Workshop. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Oczywiście można było kupić nową <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/01/nowa-necromunda-jak-wyglunda-recenzja.html">"Necromundę",</a> <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/10/games-workshop-wymysla-x-winga-rzut.html">"Warhammer Underworlds: Shadespire" </a>czy figurki do "AoS" czy "WH 40k". Nie widziałem natomiast stołu, przy którym można by nauczyć się zasad i obejrzeć modele w akcji. Trochę szkoda, że Games Workshop czy też fani wspomnianych wyżej gier nie znaleźli się na miejscu. Można różne rzeczy myśleć o tej firmie i jej wydawnictwach, ale chyba każdy się zgodzi, że figurki mają obłędne. A przecież to właśnie wygląd modeli i pola bitwy bardzo przyciąga do gier bitewnych. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Wyraźnie widać rozwój formuły imprezy. Przy wszystkich uwagach odnośnie turniejów - moim zdaniem plusy przeważają nad minusami. Gdybym miał więcej czasu (zarówno w ten weekend, jak i parę tygodni wcześniej) pewnie sam chętnie wystartowałbym np. w turnieju "Sagi". Tym bardziej że udział w nich zapewniał darmowe wejście przez wszystkie dni... Ilość ludzi zgromadzonych w jednym miejscu mówi mocniej niż słowa, że bitewniaki przestają być tak bardzo niszowe.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Powiększa się też ilość stoisk z różnymi systemami, więcej jest prezentacji. Do tego dochodzi możliwość uzupełnienia kolekcji czy zaczęcia przygody z danym systemem - dzięki sprzedaży modeli i podręczników na miejscu. Oczywiście oferta jest dużo skromniejsza niż na internecie, ale za to od razu dostajesz towar do ręki. Zapewne z czasem, gdy wystawców będzie przybywać, asortyment też będzie większy. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw5g54s_mJi5APukECY7yzEB6M-iktsKE_MYb3tkeJjgtDPI3khGGUazv27o8-n85PJApkZl_aZyro1J6KKOLVbSkXoDdXvCM9FaVf3TXQNEvwJ-ujKzwdMUCTiBveXw7RpfxuN-FvH2E/s1600/IMG_7205.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw5g54s_mJi5APukECY7yzEB6M-iktsKE_MYb3tkeJjgtDPI3khGGUazv27o8-n85PJApkZl_aZyro1J6KKOLVbSkXoDdXvCM9FaVf3TXQNEvwJ-ujKzwdMUCTiBveXw7RpfxuN-FvH2E/s640/IMG_7205.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Przed premierą nowej gry figurkowej...</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> A zatem Bitewny Comic Con to świetna impreza. Spełnia na raz dwie istotne dla rozwoju bitewniakowego hobby funkcje. Pozwala weteranom na poznanie nowych tytułów oraz nawiązanie nowych kontaktów. Zaś nowicjusze mają tutaj okazję poznać gry jako takie i dobrać sobie coś, co pasuje do ich preferencji. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">Dlatego dziękuję wszystkim, którzy poświęcili swój czas i energię i zaryzykowali organizację tego wydarzenia. Szczególnie ekipie Wargamera, Warlord Games, przedstawicielom innych wydawnictw oraz fanom, którzy prowadzili pokazy. Dzięki wam rośnie szansa na znalezienie partnera do grania.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Czy Bitewny Comic Con ma szansę na wyewoluowanie w polskiego<i> Salute'a</i>? Chciałbym, żeby tak było. Wydaje mi się też, że z czasem w trakcie imprezy będą demonstrowane coraz to nowe systemy, pojawią się nowe punkty programu. Oprócz turniejów nie od rzeczy byłoby dodać jakiś warsztat, prelekcję czy choćby uroczystą premierę lub zapowiedź. W tym roku taką nowością był "Anno Domini 1666". Przydałoby się jednak poświęcić mu trochę więcej uwagi... Może być też tak, że wzrośnie zaangażowanie fanów, którzy przy okazji imprezy będą chcieli zademonstrować swój ulubiony system, nie licząc na gratyfikację finansową. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Na przeszkodzie ku stworzeniu <u>masowej</u>, ogólnopolskiej imprezy stają czynniki niezależne i od firm z figurkowej branży i od środowiska fanów. A mianowicie takie jak rozmiar Polski i koszta związane z podróżowaniem. Wyobraźmy sobie miłośnika figurek ze Śląska, Trójmiasta, Lublina, Krakowa czy Wielkopolski. Ilu z nich będzie gotowych do poświęcenia kilku dni, opłacenia kosztów podróży, noclegu i wyżywienia (a także zakupów..)? Na pewno znajdą się i tacy, ale nie sądzę, by ich liczba szła w setki. Młodsi fani mogą mieć czas, ale nie mieć pieniędzy. Starsi - na odwrót.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">Niemniej jednak i tak warto zajrzeć na Bitewny Comic Con. Taka wizyta bardzo podkręca zadowolenie z figurek i zaangażowanie w hobby. No i dostarcza wielu inspiracji. Dzięki niej znów wpadło mi parę pomysłów na dalsze wpisy..</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuLLgn4_2HTduoxXdL5Qk3CPf1xTTG8hChVZiO3yDMwZgb__hXNmWoAIF1CNgrOGBWx62zhtfl7VAfEF4xyU2-nMl7vt1F0pG_oNpYYo_xiSenfCHqfApteID7vQp6gZ9l6YO3W1y1-b4/s1600/IMG_7214.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuLLgn4_2HTduoxXdL5Qk3CPf1xTTG8hChVZiO3yDMwZgb__hXNmWoAIF1CNgrOGBWx62zhtfl7VAfEF4xyU2-nMl7vt1F0pG_oNpYYo_xiSenfCHqfApteID7vQp6gZ9l6YO3W1y1-b4/s640/IMG_7214.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">I na koniec AVP - szkoda, że nie możecie zobaczyć tych modeli na własne oczy!</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> </span></div>
gervazhttp://www.blogger.com/profile/07786170272816845066noreply@blogger.com42tag:blogger.com,1999:blog-3530524936233548797.post-63005857031217207222018-04-19T07:02:00.000+02:002018-04-19T07:05:41.509+02:00Zupełnie gorąca wojna! Rozmowa o "Flames of War"<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0.42cm; text-align: justify;">
<span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> </span><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Czy mieliście kiedyś uczucie, że bitewniaki rzucają się wam na mózg? Bo mi zdarzyła się raz niepokojąca historia. Mianowicie siedziałem sobie przy stole i właśnie rozpakowywałem świeżo nabyty starter do "Flames of War". Wyciągałem wypraski, oglądałem doskonale odlane figurki żołnierzy, rozkładałem wypraski z malutkimi czołgami... I wtedy się obudziłem. To był tylko sen. Na szczęście przebudzeniu nie towarzyszyło niekontrolowane wypróżnienie.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Oczywiście zacząłem się zastanawiać. O co w tym wszystkim chodzi? Skąd wziął się taki sen? Może to z nałogowego wchodzenia na <a href="http://bitewne-wrota.blogspot.com/">Bitewne Wrota</a> i czytania wszystkich "FoW"-owych recenzji i raportów bitewnych? A może to moja podświadomość chce mi powiedzieć, że jednak lubię figurkową drugą wojnę światową? A może nie ma w tym żadnego podtekstu? To tylko zwykły impuls hobbysty-nałogowca, nakazujący rozszerzyć kolekcję? W tym ostatnim może być ziarnko prawdy; wyciąganie modeli i szykowanie ich do spodkładowania dało mi sporo frajdy. W ostatniej chwili otrzeźwiałem. Nie ma czasu na wejście w kolejny system!</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Niemniej jednak, skoro sen już się pojawił, nie mogłem go po prostu zignorować. Postanowiłem napisać tekst o tej właśnie grze. Jak widać - zamiar stał się rzeczywistością. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGqaSiFXkKzFUaPF9S92M3vt5mIY-YV8afZnAqA6QXjupHeLHCqk4TFyq0RVcClBoMgL0TSw9xOFornEL3RMmwqRiWxCvzawxZbp2ZOvUqrLyxC9XZxSDIX1T6PdTzWxcT7M1tfRJXPz4/s1600/BBX28f.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="491" data-original-width="690" height="454" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGqaSiFXkKzFUaPF9S92M3vt5mIY-YV8afZnAqA6QXjupHeLHCqk4TFyq0RVcClBoMgL0TSw9xOFornEL3RMmwqRiWxCvzawxZbp2ZOvUqrLyxC9XZxSDIX1T6PdTzWxcT7M1tfRJXPz4/s640/BBX28f.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jak się będziecie wpatrywać, to wam się przyśnią!</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Ponad dekadę temu, gdy rynek gier bitewnych w Polsce był jeszcze mniej rozbudowany i zróżnicowany niż obecnie, "Flames of War" było niebagatelną rewelacją. Po pierwsze - system historyczny. W bitewniakach to oczywista oczywistość, ale nie w Polsce na przełomie lat 90-tych i dwutysięcznych. Wtedy normalną bitewniakową rodziną był WFB do spółki z Warzone, WH40k i może jeszcze "Szczelbą". Kolejnym novum była skala modeli. Pojedynczy piechociarze byli malutcy jak złamana zapałka. Czołgi zaś proporcjonalnie większe. No i do tego system miał mieć łatwe do opanowania, realistyczne i zbalansowane zasady. Swoją drogą to żadna sztuka, biorąc pod uwagę współczesny punkt odniesienia. Gra stała się więc dość popularna; aktywnie grano w nią w różnych klubach i konwentach. Wydaje się, że w ostatnich latach jej popularność została nieco przyćmiona przez <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/08/czterej-pancerni-i-szeregowiec-ryan.html">"Bolt Action"</a>. Jakie były dalsze losy "Fow"? Aktywne blogi, relacje z turniejów, w których brało udział dość dużo uczestników, rozbudowane battle raporty. A do tego docierające informacje o systemach-filiach: "Team Yankee", "NAM". Wszystko wskazywało na to, że gdzieś tam funkcjonuje aktywne podziemie fanów "Flames of War". Może ktoś z nich zechciałby przedstawić tytuł bliżej? </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span><br />
<a name='more'></a><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Nie znałem osobiście żadnego gracza, który zechciałby odpowiedzieć na kilkanaście pytań związanych z grą. Zrobiłem więc to, co zrobiłaby większość ludzi na moim miejscu. Odnalazłem na facebooku odpowiedni profil i poprosiłem o wsparcie.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Odpowiedź pozytywna nadeszła błyskawicznie. Pomoc była znacznie większa, niż oczekiwałem. Do wywiadu zgłosił się aż trzech chętnych! </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Najszybszą odpowiedź dostałem od Jacka Tomaszewskiego. Nadesłał ją kilka godzin po otrzymaniu pytań! Oto tempo reakcji godne pochwały. Niestety nie wykorzystałem ich w tekście wywiadu, ale bardzo dziękuję za szybki odzew. </span><br />
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Tomasz Woźniak i Jakub Charmo kazali na siebie czekać trochę dłużej. Ale było warto. Opowiedzieli o "Flames of War" wszystko, co początkujący wiedzieć powinien. A potem dodali dużo więcej. To właśnie dzięki nim będziecie mogli dziś lepiej poznać tą grę. To pierwszy raz, gdy przeprowadziłem wywiad z dwiema osobami równolegle. Dlatego, jeśli w tekście poniżej czcionka będzie barwy zielonej - to wiedzcie, że czytacie to co napisał Tomasz. Czarna zaś odpowiada tekstowi Jakuba. Nie przedłużając: zapraszam do wycieczką krajoznawczą po najpopularniejszym w Polsce systemie bitewnym o drugiej wojnie światowej w skali 15 mm.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxSmSGJwZ7CrNaCCnKCju0Wa1Is03eIvgWbEpOSXQ0JGmMrEITRc1wJwcuJX77HeMag2A1H9cQVI1tNUlJ5l7CVktj8nZ1egtTZdJQunxy-gc7MwCEfvhhgzl4Eb141BDngE1R4x4FERA/s1600/V4-Banner-Logo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="259" data-original-width="690" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxSmSGJwZ7CrNaCCnKCju0Wa1Is03eIvgWbEpOSXQ0JGmMrEITRc1wJwcuJX77HeMag2A1H9cQVI1tNUlJ5l7CVktj8nZ1egtTZdJQunxy-gc7MwCEfvhhgzl4Eb141BDngE1R4x4FERA/s640/V4-Banner-Logo.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Czeka nas prawdziwy <i>flame war</i>. </td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">* * *</span></div>
<br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Na
początek wywiadu dobrze się przedstawić. Zanim zaczniemy
rozpytywanie na temat "Flames of War", chciałbym Cię
trochę lepiej poznać. Oczywiście od strony figurkowej... Jaki jest
Twój szlak bojowy w tym hobby? Od czego zacząłeś, kiedy
zaangażowałeś się we "Fow"? No i poza tym: co robisz na
co dzień, z czego żyjesz, czy masz jakieś inne zainteresowania
oprócz figurek?</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0.42cm; text-align: justify;">
<span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Cześć!
Nazywam się Jakub Charmo, w środowisku bitewniakowym znany
szerzej jako Kubbek. Grami figurkowymi zajmuję się od… 2003 roku..
Wow, to już 15 lat… Stary koń ze mnie (depresyjne
westchnienie ;) )…</span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0.42cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"> Swoją
przygodę z bitewniakami zacząłem, jak wielu nowych ludzi w tamtym
czasie, od gazetek DeAgostini oraz figurkowego "Władcy Pierścieni" od
Games Workshop. Długo siedziałem w tej grze i od czasu do czasu</span><span style="color: black;"><b>
</b></span><span style="color: black;">odnosiłem
jakieś sukcesy</span><span style="color: black;"><b>.
</b></span><span style="color: black;">W
LotRze jednak zawsze trochę brakowało mi balansu i różnorodności. Część jednostek po prostu musiała się znaleźć w rozpisce, inne kojarzyłem
jedynie z podręczników). </span></span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0.42cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Moje
zamiłowanie do historii II wojny światowej skłaniało do szukania czegoś fajnego w tym klimacie. W 2005 roku było to jednak trudne zadanie. Wtedy dostępny był
Warhammer, Czterdziestka i jakieś tam minonki. Dowiedziałem się o "Mein Panzer", ale skala 1:300 stosowana w tej grze zdecydowanie mi nie pasowała. Chciałem dowodzić kompaniami piechoty a nie workiem łebków od
szpilek ;). Dodatkowo "Mein Panzer" miał problem z balansem. Podobno najlepsze rozpiski stanowiły jakieś
potworki-nowotworki: T-34 z miotaczami ognia oraz kompletnie
niewyszkolonymi załogami. Cóż, dość zniechęcające…</span></span></span></div>
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;">
</span></span></span>
<br />
<div lang="pl-PL" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0.42cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Wtedy
trafiłem na "Flames of War"; dobrze pamiętam ten konwent (zabrzmiałem jak jakiś dziadek :P ). To był Polcon, rok 2007,
Warszawa. Pokazywałem tam "Władcę Pierścieni", a na stoisku obok na
bardzo fajnych makietach miejskich "Flames of War pokazywał", o ile
dobrze pamiętam, Rafał Szwelicki. TO BYŁO TO!</span></span></span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8uwtKQSpzjsX2cvjeNCTMNuueS0Y_hF3j1UCMQ4SDlrdgSE2MFOI2OOt60aZL5g86mgzMOekhyGmSZcQkE5r460fCi2i0L557hr3ISWjUDh1vJF507XuSMLQ0U9rHuDIAlNaIcBemdUE/s1600/m1450013_lotr_main_gs_page_1_mi.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="382" data-original-width="700" height="348" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8uwtKQSpzjsX2cvjeNCTMNuueS0Y_hF3j1UCMQ4SDlrdgSE2MFOI2OOt60aZL5g86mgzMOekhyGmSZcQkE5r460fCi2i0L557hr3ISWjUDh1vJF507XuSMLQ0U9rHuDIAlNaIcBemdUE/s640/m1450013_lotr_main_gs_page_1_mi.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Gdzie był Rohan, gdy potrzebował go Gender?</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></span></span></div>
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;">
<span style="color: black;">
</span></span></span></span><br />
<div lang="pl-PL" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0.42cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Czołgi
były fajne, skala była idealna. Widać było piechotę i jej wyposażenie, bez pochylania
się co chwilę do poziomu stołu. Makiety doskonałe, a zasady nietrudne do
przyswojenia (w ciągu kilku przerw w moich pokazach podłapałem
ogólnie mechanikę). Okazało się, że jeden
mój znajomy miał już armię do "FoW". Potem ruszyło z kopyta:
odkryłem forum, społeczność graczy oraz dowiedziałem się o inicjatywach zorganizowania turniejów. 30 maja 2008 rzuciłem pomysł nadania "FoW "w
Polsce ram organizacyjnych w formie Ligi Ogólnopolskiej. Była przez długie
lata była moim oczkiem w głowie i ukochanym dzieciątkiem (śmiech),
ale dzieci dorastają i wychodzą na swoje. Nowi sędziowie, podziały
obowiązków, koordynacja turniejów. Dobrze było przekazać
część obowiązków by móc skupić się na organizowaniu turniejów
w Warszawie (co robiłem przez lata).</span></span></span></span></div>
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;">
<span style="color: black;">
</span></span></span></span><br />
<div lang="pl-PL" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0.42cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Miałem
też przyjemność w latach 2012-2015 być członkiem Reprezentacji
Polski "Flames of War" na Drużynowych Mistrzostwach Europy w Grach
Bitewnych. Zawsze w tym czasie byliśmy na podium :)</span></span></span></span></div>
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;">
<span style="color: black;">
</span></span></span></span><br />
<div lang="pl-PL" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0.42cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> W
ten sposób lądujemy w roku 2018. Dużo czasu minęło odkąd
jako gimnazjalista zacząłem grać w bitewniaki. Obecnie jestem
sekretarzem Klubu Gier Bitewnych “Dragon” w Warszawie,
organizację turniejów przejął ode mnie nieoceniony Tomek Woźniak,
ale nadal jestem aktywnym graczem. Poza "Władcą Pierścieni" oraz "FoW"
mam również armie do "Infinity", "Star Wars Armady" (mój aktualny nr 2
na liście gier), "Dystopian Wars" i "Blood Bowla" (chciałbym jeszcze tylko
mieć czas na wszystko…).</span></span></span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxkZ7Y8Lov8uS1dGifdZ-E6qRvVUmqXG9kwEtdnuNLGOrkfxDv-06IDEfCeHN73hAk5_Kr_SitZfN7Y_3rGNIMT7kSwfYQgv_D8k2Y7T-oVOtNaulInnrNV53mN7rn5JhH4VXHGIllrLI/s1600/nav-web.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="387" data-original-width="580" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxkZ7Y8Lov8uS1dGifdZ-E6qRvVUmqXG9kwEtdnuNLGOrkfxDv-06IDEfCeHN73hAk5_Kr_SitZfN7Y_3rGNIMT7kSwfYQgv_D8k2Y7T-oVOtNaulInnrNV53mN7rn5JhH4VXHGIllrLI/s640/nav-web.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kolejny bitewniak, który przeleciał przez hobby niczym meteor.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></span></span></div>
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;">
</span></span></span>
<br />
<div lang="pl-PL" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0.42cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Z
rzeczy niehobbystycznych – pracuję jako typowy korposzczur w
warszawskim Mordorze (może dlatego mam drużynę Skavenów do
"Bloodbowla" ;) ), uwielbiam jazdę na nartach oraz żeglarstwo. Mój
ulubiony zespół muzyczny to AC/DC, a z kuchni preferuję dania
włoskie (jeszcze tylko gdyby można je było cały czas jeść –
cholerna dieta…)</span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></span></span></span></span></span></span>
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></span></span></span></span></span></span>
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: 12pt;">
<span style="background: white; color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif";"> </span><span style="color: #274e13;"><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif";">Nazywam się Tomek Woźniak, rocznik 1967, ojciec trójki dzieci :),</span><span style="background: white; font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12pt;"> a</span><span style="background: white; font-family: "arial" , sans-serif;">bsolwent Wojskowej Akademii Technicznej. Z wykształcenia elektronik. </span><span style="background-color: white; font-family: "arial" , sans-serif;">Pracuję w lotnictwie
cywilnym. Byłem członkiem zespołu wdrażającego nawigację satelitarną w
lotnictwie cywilnym w Polsce. Obecnie odpowiadam za monitorowanie jakości
sygnałów nadawanych przez satelity systemu GPS oraz EGNOS.</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: 12pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif";"> Zainteresowania:
wargaming, historia (szczególnie II Wojny Światowej), modelarstwo, sport (gram
w tenisa, ping-ponga, badmintona; lubię piłkę nożną, siatkówkę, koszykówkę i
oczywiście skoki narciarskie).</span><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: 12pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif";"> Ja i wargaming: Od 1980
r. byłem członkiem najstarszego w Polsce albo jednego z najstarszych klubów
wargamingowych – Klubu Hobbystów Millitariów, prowadzonego przez Pana Sławka
Rakowieckiego. Klub działa do dziś pod nieco zmienioną nazwą. Pan Sławek
opracował własne zestawy zasad do rozgrywania bitew lądowych w skali 1:76 (tak
wtedy skala 1:72 w modelarstwie lądowym w zasadzie nie istniała), lotniczych 1:144, morskich 1:2500.
Modele trzeba było przygotować sobie samemu. Jedna możliwość to kupno produktów takich firm
jak Airfix czy Matchbox (rozwiązanie straszliwie drogie – modele były dostępne
tylko w PEWEXie albo na Perskim Rynku). Druga zaś to samodzielne sklejanie z papieru, w oparciu
o rysunki z różnych czasopism i publikacji - czasem kserowane, czasem
przerysowywane ręcznie na kalkę techniczną. </span><span style="background: white; font-family: "arial" , sans-serif;">Dzisiaj ludzie nie zdają sobie
sprawy ile trzeba było samozaparcia aby takie plany zdobywać. W czasach PRL
wszelkie kopiowania były monitorowane a pracownik punktu xero musiał (!) spisać
z dowodu osobistego lub legitymacji szkolnej dane osoby zlecającej wykonanie odbitek
oraz treść kserowanych dokumentów – takie to były czasy.</span></span><br />
<span style="color: #274e13;"><span style="background: white; font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtzUyI3aUotFCKixOTVTlyich-NCq2fXYy-6xGZt3nLkyG30OPwA276llPbhXItr5ozDDMFylPXDh6RtY1OogWnvYIMJ0fp86Gi5Ttle1GFj2cKtYWABQZtclvZfYanSWyK78W1AYJkHs/s1600/Ardeny+1944+-+ok%25C5%2582adka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtzUyI3aUotFCKixOTVTlyich-NCq2fXYy-6xGZt3nLkyG30OPwA276llPbhXItr5ozDDMFylPXDh6RtY1OogWnvYIMJ0fp86Gi5Ttle1GFj2cKtYWABQZtclvZfYanSWyK78W1AYJkHs/s640/Ardeny+1944+-+ok%25C5%2582adka.jpg" width="480" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">To nie prawda, że w PRL-u nie było bitewniaków. Były. Tylko figurki wykonano po najniższych możliwych kosztach. </td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #274e13;"><span style="background: white; font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: 12pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="background: white; font-family: "arial" , sans-serif;"> Samoloty plastikowe czy okręty nie były dostępne, z wyjątkiem parszywej
jakości modeli firmy „Plastik”, która wypuściła serię samolotów lotnictwa
polskiego w skali 1:144. W związku z tym wszystko trzeba było zrobić
samodzielnie z kartonu, balsy, gumki kreślarskiej (np. wieże okrętów
wojennych). Niezależnie od tego w co graliśmy, do gry potrzebne były kostka K6,
miarka, a do rozstrzygania pojedynków ogniowych strzelaczka (lub strzelawka) –
taka armatka wykonana z długopisu jednorazowego BiC (to też był towar
deficytowy), sprężynki od długopisu oraz drutu z wyprostowanego spinacza. Strzelaczka miotała odpowiednio przycięte kawałki zapałek. Bitwy lądowe
rozgrywane były na makietach o wymiarach 120x120 cm zestandaryzowanych w ten
sposób, że można było je łączyć w większe makiety. Elementy terenu takie jak
drogi czy rzeki musiały wchodzić/wychodzić z makiety w połowie długości boku. Na zajęciach klubowych uczyliśmy się z kolegami budowania makiet, modeli,
historii wojskowości, organizacji oddziałów wojskowych i oczywiście graliśmy.
Na przestrzeni lat 1980-1986 byłem członkiem tego klubu dwukrotnie. Cały czas rozwijałem zdobyte w klubie umiejętności. Moje zainteresowanie wargamingiem zostało nieco przyhamowane przez
studia wojskowe. Niestety w koszarach nie było warunków do uprawiania tego
hobby, a po wstąpieniu w związek małżeński i narodzinach dwójki dzieci
całkowicie wstrzymane do mniej więcej 2005 r. W tym czasie jedyne na co mogłem
sobie pozwolić to lektura Nowej Techniki Wojskowej, ewentualnie sklejenia jakiegoś plastikowego modelu.</span><span style="background: white; font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12pt;"> </span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: 12pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="background: white; font-family: "arial" , sans-serif;"> Mniej
więcej w 2006 r. odkryłem modele firmy GHQ w skali 6 mm oraz "Blitzkrieg
Commander" i "Mein Panzer", a w 2009 r. system "Flames of War", w którym się
zakochałem.</span><span style="background: white; font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #274e13;"><span style="background: white; font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJ-Vis4qa2yzGlf0tPjr9xN_J3_mCL7_dkTa8qDfybMQ25mj0eE2J2HpR_6YUfuz6laad2d7P_Inuxl0C3pvPH4HruRIduudAeHGX11YZc95iJd20gMhP6GKfYMTbyCtQ-EMmFJr-6JUs/s1600/_bn19297.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="565" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJ-Vis4qa2yzGlf0tPjr9xN_J3_mCL7_dkTa8qDfybMQ25mj0eE2J2HpR_6YUfuz6laad2d7P_Inuxl0C3pvPH4HruRIduudAeHGX11YZc95iJd20gMhP6GKfYMTbyCtQ-EMmFJr-6JUs/s640/_bn19297.jpg" width="482" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ta okładka zachęca, by jak najszybciej zacząć lekturę.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #274e13;"><span style="background: white; font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: 12pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="color: #351c75;"><span style="background: white; font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="color: #351c75;"> </span><span style="color: #351c75;"> </span>Obecnie jestem
aktywnym graczem i organizatorem turniejów "Flames of War", gram w "Tanks" (obie gry
operują na modelach w skali 15 mm), i w "Naval Thunder" – to system morski
przeznaczony do rozgrywania bitew głównie modelami w skali 1:2400 i 1:3000,
posiadam także modele okrętów żaglowych w skali 1:1200 i 1:3000 do rozgrywania
bitew w oparciu o takie zasady jak "Trafalgar" i "Fighting Sail", figurki w skali 6 mm do
Blitzkrieg Commander, oraz dość sporą kolekcję statków do "X-Wing" (Imperium i
Rebelia). Jestem autorem bloga <a href="http://twhistoria.blogspot.com/">Blog Tomka W</a>. </span><span style="background: white; font-family: "arial" , sans-serif;">oraz
administratorem grupy FB <a href="https://www.facebook.com/groups/990780257698430/">Naval Wargaming PL</a></span><span style="background: white; font-family: "arial" , sans-serif;">, którą założyłem
wspólnie z moim kolegą Pawłem Zawiszą. Jestem także autorem Przewodnika
polskiego gracza po grze bitewnej Flames of War, ed. 3, który opublikowałem na
moim blogu w 2015 r., i który można pobrać nieodpłatnie z mojego
chomika w wersji PDF, mobi, epub spod <a href="http://chomikuj.pl/tewuhistoria/Dokumenty/Jak+si*c4*99+gra+we+Flames+of+War">tego adresu</a></span></span><span style="background-color: white; font-family: "arial" , sans-serif;">. Główne zainteresowanie to jednak system "Flames of War", w który gram od 2010 r. od jego drugiej edycji.</span></span><br />
<span style="color: #274e13;"><span style="background-color: white; font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
</div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0.42cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><b><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">W
przypadku gry o której dziś mówimy nie ma potrzeby tłumaczenia
tak zwanego fluffu: każdy miał zajęcia na jego temat w szkole
podstawowej. Skupmy się więc na ogólnej koncepcji systemu. Jakie
są najważniejsze rzeczy, które warto wiedzieć o "Flames of
War"? </span></b></span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0.42cm; text-align: justify;">
<span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> "Flames
of War" to gra, w której dowodzi się wzmocnioną kompanią
wojska. Oznacza to, że kierujesz działaniami
około 100 żołnierzy (pogrupowanych w kilku plutonach) lub około
15 czołgami Gra wykorzystuje skalę 15mm czyli mniej więcej 1:100.
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0.42cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Oczywiście
to, że wybierzesz np. kompanię pancerną nie znaczy, że Twoja
armia będzie składać się np. tylko i wyłącznie z czołgów tego
samego typu. Do dyspozycji jako wsparcie będziesz miał piechotę,
jednostki zmotoryzowane, artylerię, zwiadowców, niszczyciele
czołgów, siły specjalne, a nawet lotnictwo i wsparcie artylerii
okrętowej. Decyzja jak złożysz swoją armie będzie należeć do
Ciebie.</span></span></span><br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgu_GZGCq_vPzAmIOB37iU-5b9J1Bb0MDDupeeRAfdMRNLiUBzlQAKunRjFEUPiTw1QrAMNPkZQC6CHtZmEfZr74GGjEdgqUpeT15RKdbm8ZrquCJQ3AOdljKuT8N1FCCw5yiOCkyS3y3o/s1600/IMG_5711.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="834" data-original-width="1600" height="332" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgu_GZGCq_vPzAmIOB37iU-5b9J1Bb0MDDupeeRAfdMRNLiUBzlQAKunRjFEUPiTw1QrAMNPkZQC6CHtZmEfZr74GGjEdgqUpeT15RKdbm8ZrquCJQ3AOdljKuT8N1FCCw5yiOCkyS3y3o/s640/IMG_5711.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Aryjsko-germańska kompania grenadierów pancernych.<a href="http://flames-of-war-army.blogspot.com/2011/10/meet-my-army-part-ii-ss-panzergrenadier.html"> źródło.</a></td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0.42cm; text-align: justify;">
<span style="color: #351c75;"><span style="color: #351c75; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #351c75;"> </span><span style="color: #274e13;">Dodam jeszcze, że w</span></span><span style="color: #274e13;"> <span style="background-color: white; font-family: "arial" , sans-serif;">trakcie
ewolucji tej gry pojawiły się jej pewne warianty obejmujące I Wojnę Światową
("Great War"), wojny izraelsko – arabskie ("Fate of a Nation"), wojnę wietnamską
("Flames of War: Vietnam"), potencjalną III Wojnę Światową, która mogła wybuchnąć
w 1985 r. ("Team Yankee" – gra powstała na kanwie książki Harolda Coyle’a pod tym
samym tytułem). Obecnie mamy do czynienia z edycją 4 FoW. </span></span></span><br />
<span style="color: #351c75;"><span style="background-color: white; color: #274e13; font-family: "arial" , sans-serif;">Polskiego gracza
powinien zainteresować fakt, że w grze obecne są jednostki Wojska Polskiego
zarówno z 1939 r. jak i Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie (mamy możliwość
wystawienia oddziałów 1 Dywizji Pancernej, Samodzielnej Brygady Spadochronowej
oraz 2 Korpusu Polskiego a także Armii Krajowej z okresu Powstania
Warszawskiego 1944 r. Przy tej okazji pojawiają się w grze także pododdziały
piechoty 1 Armii Wojska Polskiego (ludowego).</span></span><br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: 12pt;">
<b style="font-family: arial, helvetica, sans-serif;"><br /></b>
<b style="font-family: arial, helvetica, sans-serif;"><span style="color: #073763;">Przyjrzyjmy
się teraz bliżej mechanice. Jakie są współczynniki jednostek?
Jak się je aktywuje? Jak wygląda procedura przeprowadzania ataku i
określania strat? Czy w grze oddano efekt utraty morale (tzn. czy
występuję coś w rodzaju pinowania jednostek, jak w "Bolt
Action")? Jak rozwiązano kwestię zupełnie odmiennych
możliwości jednostek takich jak piechota, czołgi czy samoloty?</span></b></div>
</div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0.42cm; text-align: justify;">
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0.42cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span lang="pl-PL"> Gra
operuje na mechanice: “najpierw ja gram swoją turę, potem ty (i tak na zmianę)” [przy turze składającej się z Fazy Ruchu,
Strzelania oraz Szturmu]. Wykorzystuje zwykłe kostki sześcienne
(k6). By opisać całe zasady, jedna rozmowa pewnie by nie wystarczyła,
ale jeśli chcecie je poznać w szczegółach, to zapraszam na <a href="http://fowglogow.blogspot.co.uk/p/podstawy-zasad-fow.html">stronę kolegów z Głogowa</a>, gdzie tłumaczą oni w zasadzie cały podręcznik
na język polski. </span></span></span><span style="color: navy; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span lang="pl-PL"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Chłopaki
robią diabelnie dobrą robotę I każdemu zainteresowanemu na pewno
ułatwi to wejście w system :) <span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Ja
zaś skupię się na generalnym podejściu by pokazać
specyfikę "FoW" :)</span></span></span></span></span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0.42cm; text-align: justify;">
<span style="color: navy; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span lang="pl-PL"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"> "Flames
of War" jest o tyle specyficzne, że o tym czy trafisz przeciwnika
decydują dwie ogólne charakterystyki: wyszkolenie oraz morale. Sęk w tym że nie liczy się wyszkolenie Twoje
(czyli strzelającego), ale celu (czyli wyszkolenie przeciwnika). </span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: navy; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span lang="pl-PL"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><br /></span></span></span></span></span></span></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEge_wA6UxJKw_q67Uewke1JhmRcAd4t8bTF0jXvLoknlVLnfyNG5AIA_hyMf6lECEdLTP5uZbUz5BYNrWDlkPtkUlokzdSseWNt3QoTne_qMBAMkjG9Tr3dgntvJztg0u4LQvuS2jjRHms/s1600/island.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="627" data-original-width="873" height="458" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEge_wA6UxJKw_q67Uewke1JhmRcAd4t8bTF0jXvLoknlVLnfyNG5AIA_hyMf6lECEdLTP5uZbUz5BYNrWDlkPtkUlokzdSseWNt3QoTne_qMBAMkjG9Tr3dgntvJztg0u4LQvuS2jjRHms/s640/island.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wiem, że można rzucać save'y i dispelle... Ale osobiście mam uraz do tego typu mechaniki.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: navy; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span lang="pl-PL"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><br /></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0.42cm; text-align: justify;">
<span style="color: navy; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span lang="pl-PL"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Ktoś
mógłby stwierdzić: “Przecież to idiotyczne, wyszkolenie
strzelca ma ogromne znaczenie!”. Zgodzę się, ale w
odniesieniu do XIII-wiecznego angielskiego łucznika :). Im bliżej
naszych czasów, tym wyszkolenie w posługiwaniu się bronią traci na
znaczeniu. Wieśniak z kuszą w XIII-tym wieku po trzygodzinnym
przeszkoleniu mógł być równie skuteczny w walce jak wspomniany
łucznik. Przytoczę inny, bliższy naszym czasom, przykład: operacja
Gothic Serpent z roku 1993, szerzej znana z filmu “Helikopter w ogniu”. Każdy może obecnie nacisnąć spust broni palnej (np. setki
Somalijczyków), ale o tym czy kula trafi w cel decyduje wyszkolenie,
umiejętność korzystania z nawet najmniejszych osłon, taktyka
pododdziału piechoty czy opanowanie i znajomość pojazdu, który
się prowadzi. Te umiejętności ocaliły życie wielu Amerykanom.</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0.42cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0.42cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Przekładając
to na realia "Flames of War" i II wojny światowej: mamy hordę
niewyszkolonej sowieckiej piechoty z 1942 roku, która atakując
zbija się w kupę i leci na wprost na przeciwnika. Jej słabe
wyszkolenie (Conscript) zwiększa łatwość trafienia sołdatów przez przeciwnika
(trafianie na 2+). Postawmy pluton niemieckiej piechoty w
analogicznej sytuacji – oni będą poruszali się skokami,
wspierając się ogniem, od osłony do osłony, oddział jest
rozproszony by utrudnić trafienie większej grupy jedną serią.
Wyszkolenie (Veteran) działa – bazowo trafiani są na 4+.
Oczywiście to o czym mówię to niewidoczny aspekt gry. My tylko
przesuwamy modele, ale wyszkolenie pokazuje nam jak konkretni
żołnierze zachowują się w walce.</span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0.42cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0.42cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">W grze występują trzy poziomy wyszkolenia:</span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">-
Conscript – trafiani na 2+ (to jednostki o niewielkim wyszkoleniu
lub braku wyszkolenia)</span></span></span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span></span></span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">-
Trained – trafiani na 3+ (to oddziały które przeszły podstawowe
szkolenie bojowe, ale nadal mają niewielkie faktyczne doświadczenie
bojowe)</span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">- Veteran
– trafiani na 4+ (to oddziały po wyczerpującym szkoleniu bojowym
lub takie które mają już doświadczenie w walce)</span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Na
wartość trafienia mogą też dodatkowo wpływać teren oraz
zachowanie celu. Piechota która się nie rusza w swojej turze, jest
automatycznie trudniejsza do trafienia, bo chłopaki padli na
ziemię. Dodatkowo, jeśli nie będą strzelać, będą jeszcze
trudniejsi do wykrycia.</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Analogicznie
do wyszkolenie także morale ma 3 poziomy:</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">-
Reluctant – morale na 5+ (cechuje jednostki niechętne walce lub
takie, które już za długo były na froncie [chłopaki po prostu
uważają, że już swoje zrobili i pora do domu])</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">-
Confident – morale na 4+ (standardowe morale sił chętnych do
walki)</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">-
Fearless – morale na 3+ (cechujące jednostki ochotnicze np.
spadochroniarzy lub głęboko zmotywowane do walki [ideologicznie np.
SS lub z pobudek patriotycznych np. Polacy])</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Te
dwie charakterystyki definiują każdą jednostkę w "FoW". Poza tym
oczywiście każdy ma określone wyposażenie, jakim dysponuje w walce
(więc Sherman nie jest równy Panzer IV czy amerykańscy piechurzy
z karabinami M1 Garand plutonowi grenadierów pancernych nasyconemu bronią
maszynową).</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0.42cm; text-align: justify;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKiJ9NtLUWSnrRsYnQqSiMc4xLNLXYx2y1bBzcIrt90wq4Szu0lPf6FIx_OSLBkDtfE8HOmjIrm8otyPy6KsL9dBtlBTV6BWdDNnCayafmHsQYQcJP27PukVIDPtYvF1n_M0apxF-6UJo/s1600/hqdefault.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="360" data-original-width="480" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKiJ9NtLUWSnrRsYnQqSiMc4xLNLXYx2y1bBzcIrt90wq4Szu0lPf6FIx_OSLBkDtfE8HOmjIrm8otyPy6KsL9dBtlBTV6BWdDNnCayafmHsQYQcJP27PukVIDPtYvF1n_M0apxF-6UJo/s640/hqdefault.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wygląda na to, że zasady (do spółki z przyjaznymi kostkami) mogą odtworzyć i taką sytuację.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"> <span style="color: #274e13;">W "FoW" mechanika gry różni się nieco w zależności od okresu wojny, którego dotyczą zasady; jest nieco inna w okresie Middle War i inna w okresach Early War /Late War. Wynika to z tego, że producent w pierwszej fazie wdrażania 4 edycji skupił się na okresie środkowym wojny - tego okresu dotyczy podręcznik podstawowy. Nie chcąc jednak zostawiać na lodzie </span></span><span style="color: #274e13; font-family: "arial";">graczy EW/LW wydał darmowy podręcznik przejściowy, który pozwala na grę w czwartą edycję z wykorzystaniem rozpisek z podręczników armijnych kompatybilnych z wersją trzecią. W podręczniku tym wszystkie testy, które gracz ma wykonać odnoszą się do poziomu wyszkolenia lub morale danej jednostki. W podręczniku MW oraz podręczniku LW dodawanym do nowych zestawów startowych jest już trochę inaczej. Niby parametr wyszkolenia i morale istnieje, ale np. trafienie danej jednostki nie zależy tylko od jej wyszkoleniu, ale od wyniku testu „to hit”. Takich przykładów jest kilka. W nowej 4-tej edycji wszystkie parametry danej jednostki są opisane na przypisanej jej karcie jednostki.</span><br />
<span style="color: #274e13;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span><span style="color: #351c75;"></span><span style="color: #351c75; font-family: "arial";"> Generalnie jednak, da się opisać procedurę wykonania ataku z wykorzystaniem broni palnej </span></span><span style="color: #274e13; font-family: "arial";">w kilku zdaniach</span><span style="color: #274e13; font-family: "arial";">. Gracz atakujący rzuca taką ilością kości, jaka wynika z szybkostrzelności użytej broni. Wynik każdego rzutu porównuje się ze współczynnikiem "to hit" podanym na karcie jednostki ostrzeliwanej (albo z poziomem jej wyszkolenia). Potem bierzemy pod uwagę modyfikatory wynikające z odległości, widoczności i wcześniejszej aktywności celu. Jeżeli wynik rzutu jest większy lub równy od wymaganej wartości, trafienie nastąpiło. Gracz strzelający przydziela trafienia do modeli z ostrzelanej jednostki. Gracz ostrzelany ma prawo w pod pewnymi warunkami zmienić przydział trafień.</span><br />
<span style="color: #274e13;"><span style="color: #274e13;"><span style="color: #351c75; font-family: "arial";"></span><br /></span>
<span style="color: #274e13; font-family: "arial";"> Następnie dla każdego trafienia należy wykonać rzut obronny. Gracz strzelający dla każdego nie zdanego rzutu obronnego wykonuje test siły ognia o ile jest wymagany. W wyniku tego trafiony pojazd będzie albo zniszczony, albo załoga tymczasowo opuści pojazd, albo cel zostanie nietknięty. </span></span><br />
<span style="color: #274e13; font-family: "arial";">W przypadku wielokrotnego trafienia w danej turze modeli należącej do tej samej jednostki piechoty lub dział może nastąpić jej spinowanie (co ogranicza możliwości działania). Typowo spinowanie następuje po otrzymaniu 5 trafień lub trafieniu choć jednego modelu przez nawałę artyleryjską, nalot lotniczy, miotacz ognia, albo pole minowe. </span><br />
<span style="color: #274e13; font-family: "arial";"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyR2ltw4JXQ_idh_9uR-qFmopH5xKaQCC3_Q-LuOlSQXM3ERw9iaySJKKTKTlgblL7tETOtz13MsjjoOag7H8BKVJlT1oy1lFVHcnclZrmuH8Y87IcV-wbrpITTfhtRmoBcP1TNODY1j4/s1600/article-2304411-191AD18A000005DC-349_964x634.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="634" data-original-width="964" height="420" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyR2ltw4JXQ_idh_9uR-qFmopH5xKaQCC3_Q-LuOlSQXM3ERw9iaySJKKTKTlgblL7tETOtz13MsjjoOag7H8BKVJlT1oy1lFVHcnclZrmuH8Y87IcV-wbrpITTfhtRmoBcP1TNODY1j4/s640/article-2304411-191AD18A000005DC-349_964x634.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Odtwarzanie efektu ostrzału jest zawsze trudnym orzechem do zgryzienia dla autorów gier bitewnych. Szczególnie, gdy mamy do czynienia z czymś bardziej skomplikowanym niż łuk.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<span style="color: #274e13; font-family: "arial";"> Aby wyeliminować daną jednostkę/pluton z gry nie trzeba zniszczyć wszystkich modeli do niej należących. W przypadku jednostek czołgów i dział, sytuacja, gdy pozostał tylko jeden sprawny model wymaga wykonywania testu Last Stand aż do końca gry. Niezdanie tego testu eliminuje jednostkę. W przypadku piechoty test taki jest standardowo wykonywany przy dwóch modelach w jednostce.</span><br />
<span style="color: #274e13; font-family: "arial";"><br /> W grze starano się odwzorować róż<span style="color: #351c75; font-family: "arial";">ne właściwości różnych broni, np. piechoty, dział, czołgów samolotów. Mają one różną mobilność, i różną przeżywalność podczas gry. Np. większość czołgów jest szybsza od piechoty, aby je zabić po nieudanym rzucie obronnym trzeba zdać test siły ognia. W przypadku piechoty test taki będzie wymagany tylko wtedy gdy trafiony model piechoty będzie w osłonie kuloodpornej np. w budynku, w okopie, za wrakiem. Nie mniej jednak model piechoty rzut obronny zdaje zawsze na 3+ co daje mu 66% na przeżycie niezależnie od przebijalności broni, z której do niego strzelano.</span></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "arial";"><span style="color: #274e13; font-family: "arial";">Tymczasem, rzut obronny czołgu zależy od różnicy przebijalności broni i grubości pancerza. No i tu jest pole do porównań. Załóżmy, że strzelam z działa ppanc o zdolności przebicia pancerza 12 do pojazdu z pancerzem 7, podstawka piechoty musi wyrzucić 3+ i jest bezpieczna. A ile musi wyrzucić czołg? 5+. <br />W przypadku samolotu nie dotyczą go np. żadne ograniczenia ruchowe ale nie wolno mu atakować celów zbyt blisko od własnych oddziałów.<br />Takich różnic jest oczywiście więcej.</span></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "arial";"><span style="color: #351c75; font-family: "arial";"><br /></span></span>
<span style="color: #351c75; font-family: "arial";"><span style="color: #351c75; font-family: "arial";"><br /></span></span>
<span style="color: #351c75; font-family: "arial";"><span style="color: #351c75; font-family: "arial";"><br /></span></span>
<span style="color: #351c75; font-family: "arial";"><span style="color: #351c75; font-family: "arial";"><span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Odnośnie efektów utraty morale: tak, "Flames of War" ma taką mechanikę. Jednostkę piechoty/artylerii można przygnieść ogniem, jeśli oddział zaliczy odpowiednią ilość trafień (nie muszą one kończyć się stratami, wystarczy trafienie). Zmusza to oddział do testu morale. Jeśli się uda, to jednostka może działać normalnie. W przeciwnym wypadku pluton jest przeciśnięty ogniem [strzela z ograniczoną szybkostrzelnością i nie może posuwać się w kierunku przeciwnika]. W przypadku czołgów może nastąpić tzw. Bail out – gdy penetracja pancerza po trafieniu będzie jedynie częściowa (tzn. nastąpiła, ale czołg nie został zniszczony) to załoga również musi zdać test motywacji. Jeśli się udał to dobrze: załoga czołgu ogarnęła się, naprawiła pomniejsze usterki i jest gotowa do walki. Jeśli test był oblany czołg jest wyłączony czasowo z walki. Załoga pracuje nad przywróceniem sprawności, opatruje rannych itp.</span></span></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "arial";"><span style="color: #351c75; font-family: "arial";"><span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlhPFr3AUbaGmH0gEEK-z38L6ZdM3mfzxU2dLgL0az7ykSLsBh4qX7Srgg3tduwKKSbY5pwVYbJ2mlzTYpM_QF6BZuXsWui4VXExlV2302VHYvPHKYl7jZq7xTpVOy4UsQ8cbbn97Mcik/s1600/e9f9a4eb33a3ddaeaeb3c34b3db2.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1151" data-original-width="1600" height="460" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlhPFr3AUbaGmH0gEEK-z38L6ZdM3mfzxU2dLgL0az7ykSLsBh4qX7Srgg3tduwKKSbY5pwVYbJ2mlzTYpM_QF6BZuXsWui4VXExlV2302VHYvPHKYl7jZq7xTpVOy4UsQ8cbbn97Mcik/s640/e9f9a4eb33a3ddaeaeb3c34b3db2.jpeg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Gdy morale zleci do zera...</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #351c75; font-family: "arial";"><span style="color: #351c75; font-family: "arial";"><span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></span>
<br />
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Jeśli zaś mowa o interakcji różnych rodzajów wojsk, to w przypadku "FoW" w jakiejś sytuacji taktycznej mówię: a co zrobiłbyś gdyby to było w rzeczywistości? I to działa :)</span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Każdemu nowemu graczowi w "FoW" powtarzam dwie zasady, które biorą się z rzeczywistej taktyki w II wojnie światowej:</span></span></div>
<ol>
<li><div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">“Jeśli nie wiesz co zrobić to się okop”. Po co narażać się na straty wśród piechoty/dział jeśli możesz je zminimalizować/uniknąć ich.</span></div>
</li>
<li><div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">“Najpierw pinowanie, potem szturm” Jeśli masz rzucić swoich żołnierzy do walki na bliskim dystansie (albo do walki wręcz) to musisz mieć gwarancję, że wrogi ogień obronny ich nie wybije. Przygnieć zatem najpierw przeciwnika ogniem (np. z pomocą artylerii) by ograniczyć jego zdolność do prowadzenia ognia do Twoich żołnierzy.</span></div>
</li>
</ol>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Wiele gier bitewnych ma swoje kruczki, “legalne wałki”, które pozwalają nagiąć logikę Np. walczysz z kimś wręcz i odpychasz go zgodnie z zasadami o 3cm od siebie. ALE, że nie jest powiedziane, że musi to być prosto od Twojej aktualnej pozycji to przeciwnik ląduje za Twoimi plecami... Realizacja zasady legalna, sensu i logiki tu ZERO. Bardzo nie lubię takich sytuacji i bardzo cenię" FoW" za to, że gra się logicznie i dość realistycznie (wiem, że to zawsze kontrowersyjne stwierdzenie).</span></span></div>
<span style="color: #351c75; font-family: "arial";"><span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span></span><br />
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> "Flames of War" obecnie skłania ku graniu kombinowanymi rodzajami sił (podobnie jak w rzeczywistości). Czołgi lepiej sobie poradzą w terenie zabudowanym, gdy będą miał wsparcie piechoty. Piechota przed atakiem na wrogie stanowiska chętnie skorzysta ze wsparcia artylerii itd. Nie znaczy to jednak, że musisz koniecznie mieć w swojej armii czołgi czy koniecznie piechotę. Wiele jednostek specjalizuje się w danej dziedzinie i braki w jednym aspekcie nadrabia innym. Sam przez długie lata prowadziłem kompanię brytyjskich spadochroniarzy, których najcięższym pojazdem w kompanii były 4 jeepy :)</span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9WlXiH7S6XnZtuejfgJEOl7ELWLG6fSTUmbG9nAsVmCz61SBvGZI1IYcZk62jkHYdyiBIg854pIcQzbWJnqjukl1jbbznmZz5OsaWRYjLp6jNy3feYJTB2_4N3ZMYRaGR3TYh3ltPQv4/s1600/comment_y2PEjIGn6igXIsG610tuKPBACHRUETSf.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="736" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9WlXiH7S6XnZtuejfgJEOl7ELWLG6fSTUmbG9nAsVmCz61SBvGZI1IYcZk62jkHYdyiBIg854pIcQzbWJnqjukl1jbbznmZz5OsaWRYjLp6jNy3feYJTB2_4N3ZMYRaGR3TYh3ltPQv4/s640/comment_y2PEjIGn6igXIsG610tuKPBACHRUETSf.jpg" width="490" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">No tak, byli tam jacyś spadochroniarze...</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<span style="font-family: "arial";"><span style="font-family: "arial";"><span style="font-family: "arial";"><span style="font-family: "arial";"><b><span style="color: #0c343d; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">A teraz czas na
przedstawienie wymagań przestrzennych i czasowych, jakie stwarza gra. Jak wieli
stół jest potrzebny? Ile modeli potrzeba do stoczenia bitwy w najbardziej
popularnym rozmiarze? Ile godzin trzeba na nią poświęcić? Ile trwa nauka zasad?</span></b></span></span></span></span><br />
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: 12pt;">
<span style="background: white; color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif";"> </span><span style="background: white; color: #274e13; font-family: "arial" , "sans-serif";">We
"Flames of War" gra się na klasycznym stole wargamingowym o wymiarach 4 x 6 stóp
(120 x 180 cm). Typowa rozgrywka trwa od 1,5 do 2,5 h, ale oczywiście, szczególnie
przy słabym opanowaniu zasad, może to nam zająć nawet 3,5 h. Oczywiście trzeba do
tego doliczyć czas na przygotowanie oraz uprzątnięcie stołu (razem ok. 1h).</span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: 12pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif";"> Nie
jest łatwo odpowiedzieć na pytanie dotyczące liczby modeli potrzebnych do
stoczenia bitwy w najbardziej popularnym rozmiarze. Dużo zależy od tego czy w
naszej grze stawiamy na piechotę, piechotę zmotoryzowaną i czołgi oraz czy
przewidujemy wsparcie lotnicze i morskie; jakiego morale i wyszkolenia
oczekujemy od naszych jednostek. Zaś w przypadku czołgów – jakich pojazdów chcemy
użyć. Im czołgi będą cięższe, tym mniej ich nam się do rozpiski zmieści, np.
rozpatrując format 1750 pkt., okres Late War (dość popularny ostatnio w Polsce) będziemy w stanie wystawić maksymalnie 5 szt. Królewskich Tygrysów z
niewielkim wsparciem piechoty, ale już ok. 40 szt. T-34/76.</span><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #274e13;"><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif";"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPfDA_0Tbnse5kXyrcLvbFLjIGVz6Mwgt6nk7Ln-XxEJSVJJpnB3Avg3OzwM2zMhOiz2LBi9xktdz5KCKMacluzqlJluQIZv0okQgqhyuiz0WRtDDNgkZfunEwPML-Crwjl-UJ2o-0vjc/s1600/5192877886_916dc1d2c6.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="339" data-original-width="500" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPfDA_0Tbnse5kXyrcLvbFLjIGVz6Mwgt6nk7Ln-XxEJSVJJpnB3Avg3OzwM2zMhOiz2LBi9xktdz5KCKMacluzqlJluQIZv0okQgqhyuiz0WRtDDNgkZfunEwPML-Crwjl-UJ2o-0vjc/s640/5192877886_916dc1d2c6.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Stoły do "FoW" są tak samo dobre jak te do "Bolt Action"</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #274e13;"><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif";"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: 12pt;">
<span style="background: white; color: #274e13; font-family: "arial" , "sans-serif";"> Podobnie
jest, jeśli chodzi o naukę gry. Dużo zależy od indywidualnych możliwości gracza: - jego umiejętności językowych (oryginalne podręczniki wydano po angielsku ale dostępne są tłumaczenia fanowskie); czy korzysta z pomocy instruktora; czy jest
jakieś środowisko, z pomocy którego może go wesprzeć. Podstawy gry jestem w stanie
przedstawić w ciągu około 1,5h ale do pełnego opanowania potrzeba ok. 10 gier. Prócz tego warto kilka razy przeczytać podręcznik główny oraz wydany przez
twórców FAQ oraz erratę. W związku z tym, gorąco zachęcam już początkujących
graczy do udziału w turniejach, które ostatnio są dość często organizowane w
naszym kraju. W czasie turniejów jedno i dwudniowych gracz jest w stanie
rozegrać od 3 do 5 gier z różnymi graczami i przeciwko różnym armiom,
niejasności na bieżąco są wyjaśniane przez sędziego i innych, bardziej
doświadczonych graczy.</span><span style="background: white; color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span><br />
<span style="background: white; color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif";"><br /></span>
<br />
<br />
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Jeśli chodzi o format punktowy, to turnieje zazwyczaj są rozgrywane od 1000 do 1750 pkt. By dać Ci rozeznanie, na jaką ilość jednostek przekładają się te punkty, powiem że pluton piechoty niemieckiej kosztuje ok. 160 pkt, a czołg typu Tygrys to wydatek 215 pkt.</span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Moja kompania grenadierów niemieckich na okres Late (o tym pewnie za chwilę) na 1750 pkt składa się z:</span></span></div>
<ul>
<li><div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">dowództwa kompanii</span></span></div>
</li>
<li><div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">dwóch plutonów grenadierów</span></span></div>
</li>
<li><div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">plutonu saperów</span></span></div>
</li>
<li><div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">plutonu 3 dział przeciwpancernych Pak40</span></span></div>
</li>
<li><div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">plutonu 3 dział samobieżnych Stug III G</span></span></div>
</li>
<li><div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">plutonu 2 czołgów typu Tygrys I E</span></span></div>
</li>
<li><div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">baterii 3 wyrzutni rakietowych typu Nebelwerfer</span></span></div>
</li>
</ul>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Moja kompania na duże punkty ma zatem dość liczny pododdział piechoty, wsparcie artylerii, elementy obrony przeciwpancernej oraz mobilny, wielozadaniowy odwód pancerny.</span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPeAxpRIBVIkzYuM6Se9aXPktney3_sWMeKgC9NfEpOA17nI8LfNq6cuJsSZXy1QP8yBit7nJlETIC9C6PgntCGCXN2qvvF_WQPgFYM6lh_6U3S9XIim-eFl-ZHoBjBU4y70p0PKnIWKM/s1600/Flames+of+War+Armored+Rifle+Company+1000+Points+Complete+close.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPeAxpRIBVIkzYuM6Se9aXPktney3_sWMeKgC9NfEpOA17nI8LfNq6cuJsSZXy1QP8yBit7nJlETIC9C6PgntCGCXN2qvvF_WQPgFYM6lh_6U3S9XIim-eFl-ZHoBjBU4y70p0PKnIWKM/s640/Flames+of+War+Armored+Rifle+Company+1000+Points+Complete+close.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Armia na 1000 pkt. <a href="http://adeptusmalaysia.blogspot.com/2011/12/1000-points-in-ten-days-yippee.html">źródło. </a></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<b><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span></b>
<b><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Bardzo ważne z mojego punktu widzenia są wrażenia płynące z gry. Jak
sądzisz, na czym polega fajność "Flames of War"? Dzięki jakim
rozwiązaniom mechanicznym gra ekscytuje? A co jest w niej nużącego lub
irytującego?</span></b></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: 12pt;">
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Bardzo podoba mi się mechanika “to wyszkolenie celu ma znaczenie przy strzelaniu”. Plusem jest też dla mnie klimat gry oraz różnorodność armii. Zwykle gdy myśli się o II wojnie światowej to człowiek zastanawia się: USA, Niemcy, Anglia czy ZSRR?</span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Tu to zaledwie czubek góry lodowej, bo producent stworzył listy armii dla wielu nacji. </span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Mamy więc Finów, Węgrów, Rumunów, Włochów, Japończyków, Francuzów, Czechosłowaków itd.. Każda ta frakcja ma swoje kompanie z ich zasadami specjalnymi. Słyszeliście o żydowskich kompaniach w armii brytyjskiej walczącymi we Włoszech – proszę, macie ich w "FoW"! Wiecie o tym, że Brazylia (!) walczyła w II wojnie światowej? Jest ich kompania we "Flames of War"!</span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIaj0YjPzPQc9_BI9xzsZ6uScAVkG466x5ySZoW7qt7ObCBLEFqhPkYZYD7qCSG89hyphenhyphen7leL1BWoFq4UiOwx6gjbSbsjYD6JLXkM1FsDEKteHI6ceoBWOfEvPc_W4PbH1Re0Lj929z-gkk/s1600/basterds1-1400x583.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="583" data-original-width="1400" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIaj0YjPzPQc9_BI9xzsZ6uScAVkG466x5ySZoW7qt7ObCBLEFqhPkYZYD7qCSG89hyphenhyphen7leL1BWoFq4UiOwx6gjbSbsjYD6JLXkM1FsDEKteHI6ceoBWOfEvPc_W4PbH1Re0Lj929z-gkk/s640/basterds1-1400x583.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Chyba każdy słyszał o żydowskich kompaniach we Włoszech.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> “Duże” nacje mają dziesiątki dywizji z ich zasadami specjalnymi, a do ich wystawiania możesz używać tych samych modeli! Kiedyś rzuciłem sobie wyzwanie – wezmę Niemców jakich posiadam (czyli powyższa rozpiska + parę dodatkowych jednostek) i zobaczę jak długo mogę używać tych modeli, zmieniając kompanię którą gram. Wiesz, raz jako grenadierzy, innym razem jako zmechanizowana kompania, potem kompania piechoty tej dywizji, potem innej. 2-3 gry tygodniowo (ach, czasy studenckie), pomysły skończyły mi się po pół roku! To samo można robić np. z modelami Brytyjczyków. Raz możesz ich wystawić jako Kanadyjczyków, innym razem jako np. 50tą Dywizję Piechoty, a innym razem zagrasz nimi jako Polskim Siłami Zbrojnymi na Zachodzie (tak, maczkowcami czy “turystami Andersa” też pograsz)!</span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Co bardzo istotne, środowisko polskie "FoW" jest także bardzo przyjazne i otwarte na nowych graczy. Chcesz pomalować Tygrysa na różowo? Ok, to Twój Tygrys, na turnieju nikt nie będzie miał z tym problemu (a w takim "Ogniem i Mieczem" słyszałem, że są niezłe afery o byle sztandar…). Wystawiasz niemieckich grenadierów pancernych jako kompanie piechoty Luftwaffe? Spoko, bawmy się dobrze.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Jest jeszcze jedna rzecz, którą trzeba podkreślić – podział na okresy historyczne. </span></span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">W tym podziale chodzi o zachowanie realizmu starć i balansu jednostek. Moim zdaniem niebywale głupie by było, gdyby Polacy z września 1939 musieli walczyć z Tygrysem Królewskim z 1945 roku. To na marginesie odrzuciło mnie od "Bolt Action" kiedy patrzyłem na tą grę. Zbyt duża umowność zasad (np. Char 1B definiowany jako czołg ciężki podobnie jak Tygrys – gdzie Rzym a gdzie Krym!?). Zatem przed wejściem w grę warto zorientować się na jaki okres gra lokalne środowisko (wiadomo, piechoty można używać dość swobodnie, ale czołgi są nieco bardziej przywiązane do okresów historycznych ;) ).</span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLwRiOW1W8ZJIvb2UCOZcS9jCar4I5sUx1f-oGc57q5_XlceB_Wzh4fTH4LNDUIkdEgF1iujH_2t1TALTynRUlIkvyJQXEsmih0YasdEuwphpDhXBurmRD853bwqmTPemsCD9OBFFF-uY/s1600/IMG_4381.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1500" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLwRiOW1W8ZJIvb2UCOZcS9jCar4I5sUx1f-oGc57q5_XlceB_Wzh4fTH4LNDUIkdEgF1iujH_2t1TALTynRUlIkvyJQXEsmih0YasdEuwphpDhXBurmRD853bwqmTPemsCD9OBFFF-uY/s640/IMG_4381.JPG" width="600" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Od siebie dodam, że czasem sztandar jest jedyną rzeczą, jaka odróżnia armię szwedzką od gdańskiej. </td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: 12pt;">
<span style="background-color: white; color: #500050; font-family: "arial" , sans-serif;"> </span><span style="background-color: white; color: #274e13; font-family: "arial" , sans-serif;">Gra
ma charakter turowy, co oznacza że jest podzielona na tury, w których gracze
wykonują pewien zestaw działań im przypisanych, np. poruszają jednostki, strzelają,
szturmują. Jednak przy takiej organizacji gry łatwo doprowadzić do sytuacji, w
której przez pół czasu gry jeden z graczy się nudzi, bo nie ma nic do roboty.
Tymczasem tu zadbano o interakcję pomiędzy graczami, nawet wtedy gdy tura
należy do przeciwnika. Drugi gracz musi uważać i jest wciąż włączony w
rozgrywkę. Na przykład faza strzelania – gracz do którego należy tura rzuca kośćmi na
trafienie i przydziela trafienia, ale przeciwnik ma prawo po wykonaniu rzutu
kością zmienić przydział trafień, wykonuje rzuty obronne, a gracz
strzelający zdaje testy siły ognia. Podobnie jest w fazie szturmu: rzuty na trafienie,
rzuty obronne, rzuty na kontratak są wykonywane naprzemiennie. Nikt nie ma
prawa się nudzić.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: 12pt;">
<span style="background: white; color: #274e13; font-family: "arial" , "sans-serif";"> Do
gry wprowadzono spersonalizowanych bohaterów, którzy mogą w specyficzny dla siebie sposób zmieniać charakter rozpiski a nawet przebieg gry. Sposób ten wynika z historycznych cech tych bohaterów
albo z historycznych wyczynów które miały miejsce w rzeczywistych starciach z
ich udziałem.</span><br />
<span style="background: white; color: #274e13; font-family: "arial" , "sans-serif";"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhegmzgEsvlG_wCVec6K2nG3VlLPmrAoDiXYaISG4xxo5FBgMViogzeNMvrsSrUWbxLyEDr9fZHnU9VyOxZPvrkzTA8JTa3CxRUskR-NBtuHMqDFo6AZnAQgeV9-DTDPBKbF2gnY8mrOdw/s1600/03lis_pustyni.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="501" data-original-width="700" height="456" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhegmzgEsvlG_wCVec6K2nG3VlLPmrAoDiXYaISG4xxo5FBgMViogzeNMvrsSrUWbxLyEDr9fZHnU9VyOxZPvrkzTA8JTa3CxRUskR-NBtuHMqDFo6AZnAQgeV9-DTDPBKbF2gnY8mrOdw/s640/03lis_pustyni.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jeden z bohaterów drugiej wojny. Tylko wykonywał rozkazy...</td></tr>
</tbody></table>
<span style="background: white; color: #274e13; font-family: "arial" , "sans-serif";"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: 12pt;">
<b><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Gra figurkowa bez
figurek to jak wódka bezalkoholowa. Zajmijmy się więc tematem modeli. Ile kosztują?
Czy istnieją jakieś startery lub zestawy zbiorcze? Ile trzeba wydać na start, a
ile na w pełni grywalną "armię"? Gdzie najlepiej wybrać się na
zakupy?</span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 12pt;">
<span style="color: #351c75;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="color: #351c75;"> </span><span style="color: #274e13;">Jeśli chodzi o oryginalne modele oferowane przez producenta gry, firmę
Battlefront, to w polskich sklepach pojedyncze pojazdy kosztują od 33 do 65 zł.
Sporo modeli można znaleźć też na rynku wtórnym. Tam często kosztują połowę ceny i czasami są już pomalowane. Producent gry oferuje dość
bogatą ofertę zestawów startowych, które </span></span><span style="color: #274e13;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;">mogą </span><span style="font-family: "arial" , sans-serif;">stanowić bazę do rozwinięcia
całkiem grywalnych rozpisek. Typowy starter do 4tej edycji,
zawierający po kilkanaście modeli czołgów i dział, kosztuje od 230
do 350 zł.</span></span></span><br />
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , sans-serif;">Przeszukując Internet można też znaleźć starsze, bardziej
rozbudowane i droższe zestawy, których opłacalność może być jednak wątpliwa.
Gry tego typu oczywiście kosztują. Dużo zależy od tego z czego są wykonane
modele. Żywiczne i metalowe są drogie, plastikowe tańsze. W zależności od
okresu z którego armię chcemy kolekcjonować i formatu punktowego, na w
pełni grywalną formację trzeba wydać od 500 do 1000 zł. Oczywiście,
można popaść w skrajność, wtedy nawet 2000 zł nie wystarczy. </span><br />
<span style="color: #274e13;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Obecnie polscy gracze
zaopatrują się w trzech sklepach – w warszawskim<a href="https://sklep.wargamer.pl/"> Wargamerze</a>,</span><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"> wrocławskim <a href="https://www.bolter.pl/">Bolterze</a>,</span><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"> i krakowskim <a href="http://vanaheim.pl/pl/">Vanaheimie</a></span><span style="font-family: "arial" , sans-serif;">, w <a href="https://www.flamesofwar.com/online_store.aspx">sklepie internetowym producenta</a></span><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"> oraz na portalach aukcyjnych ebay i
allegro. Wspomniałem też o rynku wtórnym – na <a href="https://www.facebook.com/groups/1879592678949775/">FB istnieje grupa handlowa</a>.</span></span><br />
<span style="color: #351c75;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRCw6HfDg3VPMM_tRG3Q-T-OAg6KDmTliSfxiGPiUXRCiwzpprXKBhKCpsdc7gi4G9r6s7ETAP4CFtKEhP2A1dyuYi99mY5tWGkYl3BX8leo8F3YMiG6FFF8pko7GL_Zh6DhCVMeLWjQA/s1600/OF2015-BoxBack.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="486" data-original-width="690" height="450" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRCw6HfDg3VPMM_tRG3Q-T-OAg6KDmTliSfxiGPiUXRCiwzpprXKBhKCpsdc7gi4G9r6s7ETAP4CFtKEhP2A1dyuYi99mY5tWGkYl3BX8leo8F3YMiG6FFF8pko7GL_Zh6DhCVMeLWjQA/s640/OF2015-BoxBack.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Starter do "FoW" zaatakowany od tyłu.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #351c75;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #351c75;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<div style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span lang="pl-PL"> Battlefront, czyli producent Flames of War wydaje zarówno <a href="https://www.flamesofwar.com/Default.aspx?tabid=530">ogólny zestaw startowy Open Fire</a></span></span><span style="color: black;"><span lang="pl-PL"> (dobry dla dwóch graczy) jak I zestawy startowe dla pojedynczego gracze np. <a href="https://www.flamesofwar.com/Default.aspx?tabid=53&art_id=5293">taki</a>.</span></span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Modele w zestawach startowych to w większości plastiki bardzo dobrej jakości (ostatnio miałem przyjemność pomalować plastikową niemiecką piechotę – to była frajda dla mnie jako malarza, detale są oszałamiające!) Część modeli to jednak nadal mieszanina żywicy oraz metalu.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Taki zestaw startowy to wydatek ok 230-250zł</span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">By jednak pokazać konkretne wyliczenia pozwolę sobie na powrócenie do mojej wcześniej zaprezentowanej rozpiski:</span></span></div>
<ul>
<li><div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">dowództwa kompanii</span></span></div>
</li>
<li><div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">dwóch plutonów grenadierów</span></span></div>
</li>
<li><div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">plutonu 3 dział przeciwpancernych Pak40</span></span></div>
</li>
<li><div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">plutonu 3 dział samobieżnych Stug III G (hq, grenadierów, 2 z 3 Paków oraz Stugi znajdziesz w zestawie startowym Open Fire – Gamelord oferuje go w cenie 210zł, a przecież jest tam jeszcze cała druga strona konfliktu oraz pełen podręcznik z zasadami gry)</span></span></div>
</li>
<li><div style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span lang="pl-PL">plutonu 2 czołów typu Tygrys I E (2x 38zł od <a href="https://sklep.wargamer.pl/tanks-zestaw-dodatkowy-tygrys-i.html">Wargamera</a></span></span><span style="color: black;"><span lang="pl-PL">)</span></span></span></div>
</li>
<li><div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">plutonu saperów (59zł - do nabycia <a href="https://sklep.wargamer.pl/ge727-pioneer-platoon-late.html">tutaj.)</a></span></span></div>
</li>
<li><div style="line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span lang="pl-PL">baterii 3 wyrzutni rakietowych typu Nebelwerfer – (59zł - <a href="https://sklep.wargamer.pl/ge590-15cm-nw41-rocket-launcher-rocket-launcher-battery.html">link do oferty sklepowej</a>)</span></span></span></div>
</li>
</ul>
<div lang="pl-PL" style="-webkit-text-stroke-width: 0px; color: black; font-family: "Times New Roman"; font-size: medium; font-style: normal; font-variant-caps: normal; font-variant-ligatures: normal; font-weight: 400; letter-spacing: normal; line-height: 16px; margin-bottom: 0.42cm; orphans: 2; text-align: justify; text-decoration-color: initial; text-decoration-style: initial; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 2; word-spacing: 0px;">
<div style="margin: 0px;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Razem, i to tylko z użyciem oficjalnych modeli producenta, (bez tańszych zamienników): 404 zł. Podkreślę: to kompletna armia na spore punkty.</span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
</div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<b><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">W przypadku figurek do "Flames of War" mamy do czynienia z
sytuacją, gdy można kupować figurki od producenta, ale też równie dobrze
zamienniki - w postaci klasycznych modeli do sklejania. Z czego są wykonane
oryginalne figurki? Jak oceniasz ich jakość i łatwość przygotowania do gry?
Jakie modele alternatywne polecasz?</span></b><span style="background: white; color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span><br />
<b><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span></b>
<br />
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Oryginalne modele Battlefrontu to metal oraz żywica, ale firma coraz śmielej poczyna sobie z figurkami plastikowymi. Ich plastikowa piechota obecnie deklasuje konkurencję pod względem jakości. </span></span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Modele piechoty są zazwyczaj jednoczęściowe. Pojazdy mają kilka części do złożenia (np. pojazdy żywiczne to zazwyczaj kadłub żywiczny plus metalowe gąsienice i lufa do doklejenia; pojazdy w pełni plastikowe to kilka części więcej).</span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"> Z drugiej strony są zamienniki (podkreślę: akceptowane na turniejach). Mamy zatem <a href="http://theplasticsoldiercompany.co.uk/">Plastic Soldier Company </a>z doskonałymi pojazdami oraz akceptowalną piechotą (mnie osobiście nie przekonują ich piechurzy, ale mają oni swoich fanów) oraz <a href="http://www.zvezda.org.ru/">Zvezdę</a>, która ustępuje nieco jakościowo, ale deklasuje konkurencję cenami (Tygrys od Battlefrontuu kosztuje 38zł, Tygrys Zvezdy 13! Chcesz złożyć kompanię czołgów ciężkich, to zainwestuj niewielkie pieniądze w 6 Tygrysów i hajda na wojenkę </span><span style="color: black;">:) </span><span style="color: black;">). Jest też <a href="http://www.forgedinbattle.com/">Forged in Battle,</a> który pozostaje przy żywicy i metalu. Malowałem kilka ich modeli i są w porządku.</span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<b><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"> </span></b><span style="background: white; color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"> </span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnCbwqC7CdKCB9Mp7TnF6MfGXdIBKgh-2Ps4X-1f4BoawQKr2RtjXb8tk_RNtLEXnz1_S4p0TeHBOofyZXizBAaUj-jUwJ4Xcodekm4erNcMvY2KEfy9gKTY0Y-38Kcd7SVK6QV2GKsi0/s1600/5026-d.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="358" data-original-width="480" height="476" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnCbwqC7CdKCB9Mp7TnF6MfGXdIBKgh-2Ps4X-1f4BoawQKr2RtjXb8tk_RNtLEXnz1_S4p0TeHBOofyZXizBAaUj-jUwJ4Xcodekm4erNcMvY2KEfy9gKTY0Y-38Kcd7SVK6QV2GKsi0/s640/5026-d.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Dziwnym trafem, zawsze gy Rosjanie chcą wyprodukować traktor, wychodzi im czołg.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="background: white; color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><br /></span>
<span style="background: white; color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif";"> W powszechnej opinii graczy modele do "Flames of War" nie są łatwe do zdobycia, szczególnie w Polsce. Na szczęście można grać
modelami innych producentów wykonanymi w skali 15 mm (1:100) (pojazdy,
piechota, działa) i 1:144 (samoloty) oraz TT (1:120) (tory kolejowe). Wybór
modeli alternatywnych jest dość spory, często są one tańsze od oryginałów.
Wśród producentów mamy tu między innymi Zvezdę, Plastic Soldier Company, <a href="http://www.oldgloryminiatures.com/">OldGlory</a> i Forged In Battle.</span><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #274e13;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif";"> Modele Zvezdy i PSC są plastikowe. Oldglory
– metalowe, a Forged In Battle żywiczne z metalowymi częściami. Ten ostatni
producent dodatkowo </span><span style="background-color: white; font-family: "arial" , sans-serif;">odlewa</span><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif";"> kadłuby pojazdów jako całość z podstawką, która w "FoW" jest zbędna. Warto pamiętać, że w czwartej edycji "FoW" do modeli dodawane są karty
jednostek, których w zamiennikach nie dostaniemy. </span></span><br />
<span style="background: white; color: #274e13; font-family: "arial" , "sans-serif";"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="background: white; color: #274e13; font-family: "arial" , "sans-serif";"> Jeśli chodzi o łatwość przygotowania modeli to
zdecydowanie polecam modele żywiczne. Są one najłatwiejsze do wykończenia. Kadłub jest wykonany jako jedna całość, do tego dochodzą gąsienice, wieża oraz
dosłownie kilka drobiazgów. W najprostszej opcji model po sklejeniu można prysnąć farbą bazową w sprayu i już jest on gotowy do gry. </span><br />
<span style="background: white; color: #274e13; font-family: "arial" , "sans-serif";"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<b><span style="background: white; color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;">
</span></b><b><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Może tego nie widać
na pierwszy rzut oka, ale polska społeczność fanów "Flames of War"
jest bardzo aktywna i całkiem spora. Gdzie więc szukać kolegów lub koleżanek do
grania? W jakich miastach scena jest najaktywniejsza? Jak wyglądają turnieje,
ile ich jest, jak często się odbywają? I czy są też imprezy, w których nie
chodzi o wyłonienie zwycięzcy, ale np. o rozegranie kampanii?</span></b><span style="background: white; color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<b><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"> </span></b><span style="background: white; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><span style="color: #500050;"> </span><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="color: #351c75;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="color: #351c75;"> </span><span style="color: #274e13;">Środowisko "FoW" zgrupowane jest wokół lokalnych sklepów i klubów. Mamy własną <a href="https://www.facebook.com/groups/923239834389481/">grupę na FB</a>,</span></span><span style="color: #274e13;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"> <a href="http://wargamer.pl/forum/index.php">forum dyskusyjne</a>,</span><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"> i <a href="http://flamesofwar.pl/">stronę internetową</a>.</span><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"> Istnieje też aplikacja internetowa służąca organizatorom do zarządzania
turniejami oraz do publikowania informacji o zbliżających się wydarzeniach (</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif";"> </span><a href="https://tournykeeper.com/#/" target="_blank"><span style="color: #1155cc; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">https://tournykeeper.com/#/</span></a><span style="font-family: "arial" , sans-serif;">). To są miejsca, gdzie warto szukać informacji na temat możliwości grania i innych
graczy. </span></span></span><br />
<span style="color: #274e13;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"> W "FoW" gra się obecnie w większych miastach. Do główny centrów należą
Wrocław, Łódź, Warszawa, Poznań, Katowice, Trójmiasto, Bydgoszcz ale także Zielona Góra, Głogów,
Szczecin. Kilku graczy jest także w Gdańsku i w Krakowie. Ostatnio na "FoW"-ej mapie Polski zaistniał Żyrardów. Każde z głównych centrów stara się organizować
turniej co najmniej raz w miesiącu. </span></span><br />
<span style="color: #274e13;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"> Istnieje też Liga "FoW" (aktualny
ranking: </span><span style="color: blue; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"> </span><a href="https://tournykeeper.com/#/" target="_blank"><span style="color: #1155cc; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">https://tournykeeper.com/#/</span></a><span style="color: blue; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">ranking/11</span><span style="font-family: "arial" , sans-serif;">). Turnieje są organizowane w trzech kategoriach
Local, Challenger, Master. Polska ma też swoją reprezentację "FoW" na drużynowych
mistrzostwach świata ETC, które w 2018 r. odbędą się w sierpniu w Chorwacji. Od
kilku lat Polacy stanowią absolutną czołówkę światową. </span></span><br />
<span style="color: #274e13;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"> W poszczególnych
centrach od czasu do czasu organizowane są także eventy nieturniejowe. Kwestia zwycięstwa ma wtedy oczywiście znaczenie, ale ważne są też inne aspekty: np.
rozegranie super dużej bitwy po kilku graczy na stronę albo kampanii, np.
próba odtworzenia działań wojennych w trakcie Wojny Obronnej 1939 r. Przez
kilka lat udawało się takie spotkania rozgrywać w ramach wypadów weekendowych
do jakiś uroczych zakątków Polski. Niektóre turnieje miały także charakter
tematyczny. Np. Szczecin słynął z organizacji turniejów miejskich, wszystkie
makiety były bardzo silnie zurbanizowane.</span></span><span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span><br />
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfzN4i_vegdTPul2Pq57fD-Qg-ixWLgPj2RBemfdLZtwJsdq85ZfEldHUsZP3EYTTnFrZEYDXmx3IDRx7z32zBwHqkX9N4WZNOL7qZ0cbjb9ds4ouT_236X_TpsLdF6uYXkhXVj4bhOLA/s1600/15027408_277353822665999_5494849951191082741_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="640" data-original-width="960" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfzN4i_vegdTPul2Pq57fD-Qg-ixWLgPj2RBemfdLZtwJsdq85ZfEldHUsZP3EYTTnFrZEYDXmx3IDRx7z32zBwHqkX9N4WZNOL7qZ0cbjb9ds4ouT_236X_TpsLdF6uYXkhXVj4bhOLA/s640/15027408_277353822665999_5494849951191082741_n.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Pełen wypas!<a href="http://fowglogow.blogspot.com/2016/11/2016-11-11-i-turniej-flames-of-war-w.html"> źródło. </a></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Społeczność fanów "Flames of War" i ogólnie gier Battlefrontu jest bardzo aktywna :)</span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Oczywiście w kwestiach okresów historycznych i odłamów "FoW" lokalne grupy fanów mają swoje preferencje. W jednym mieście gracze mogą intensywnie eksploatować okres Middle War, podczas gdy w innym okres ten praktycznie nie występuje. Dlatego przed zakupem modeli warto zorientować się w zainteresowaniach lokalnego środowiska, szczególnie jeśli mamy zamiar, by z kimś grać :)</span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"><span lang="pl-PL"> Obecnie gracze Flames of War skupiają się wokół forum sklepu Wargamer or</span></span><span style="color: black;"><span lang="pl-PL">az grupy facebookowej "<a href="https://www.facebook.com/groups/923239834389481/">Flames of War PL Grupa Dyskusyjna</a>". To ostatnie medium ostatnio zyskało przewagę jeśli chodzi o aktywność I nieco “podsuszyło” forum. Czy taka sytuacja dla danej gry bitewnej jest dobra czy zła, to już raczej materiał na oddzielną dyskusję.</span></span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"></span><br />
<div lang="pl-PL" style="-webkit-text-stroke-width: 0px; color: black; font-family: "Times New Roman"; font-size: medium; font-style: normal; font-variant-caps: normal; font-variant-ligatures: normal; font-weight: 400; letter-spacing: normal; line-height: 16px; margin-bottom: 0cm; orphans: 2; text-align: justify; text-decoration-color: initial; text-decoration-style: initial; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 2; word-spacing: 0px;">
<div style="margin: 0px;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> W Polsce odbywa się po kilka turniejów w miesiącu. W Warszawie założeniem jest jeden turniej miesięcznie i generalnie plan ten udaje się realizować. Zazwyczaj turniej to 3 rundy gier w systemie szwajcarskim, czyli dopuszczającym granie też np. Alianci vs Alianci (czasem jednak w miarę możliwości w pierwszej rundzie paruje się Aliantów przeciwko Osi). Naturalnie gracze umawiają się również na mega-bitwy po kilka tysięcy punktów na stronę. Największym tego typu przykładem była odtworzenie wspólnymi siłami środowiska graczy operacji Market-Garden na stole o długości, bagatela, 13 metrów!</span></span></div>
</div>
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: rgb(241, 241, 241); margin-bottom: 0pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12pt;"><!--[if gte vml 1]><v:shapetype
id="_x0000_t75" coordsize="21600,21600" o:spt="75" o:preferrelative="t"
path="m@4@5l@4@11@9@11@9@5xe" filled="f" stroked="f">
<v:stroke joinstyle="miter"/>
<v:formulas>
<v:f eqn="if lineDrawn pixelLineWidth 0"/>
<v:f eqn="sum @0 1 0"/>
<v:f eqn="sum 0 0 @1"/>
<v:f eqn="prod @2 1 2"/>
<v:f eqn="prod @3 21600 pixelWidth"/>
<v:f eqn="prod @3 21600 pixelHeight"/>
<v:f eqn="sum @0 0 1"/>
<v:f eqn="prod @6 1 2"/>
<v:f eqn="prod @7 21600 pixelWidth"/>
<v:f eqn="sum @8 21600 0"/>
<v:f eqn="prod @7 21600 pixelHeight"/>
<v:f eqn="sum @10 21600 0"/>
</v:formulas>
<v:path o:extrusionok="f" gradientshapeok="t" o:connecttype="rect"/>
<o:lock v:ext="edit" aspectratio="t"/>
</v:shapetype><v:shape id="Obraz_x0020_1" o:spid="_x0000_i1025" type="#_x0000_t75"
alt="https://ssl.gstatic.com/ui/v1/icons/mail/images/cleardot.gif" style='width:.75pt;
height:.75pt;visibility:visible;mso-wrap-style:square'>
<v:imagedata src="file:///C:\Users\User\AppData\Local\Temp\msohtmlclip1\01\clip_image001.gif"
o:title="cleardot"/>
</v:shape><![endif]--><!--[if !vml]--><img alt="https://ssl.gstatic.com/ui/v1/icons/mail/images/cleardot.gif" border="0" height="1" src="file:///C:/Users/User/AppData/Local/Temp/msohtmlclip1/01/clip_image001.gif" v:shapes="Obraz_x0020_1" width="1" /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<b><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Wracając do
poprzedniego pytania, myślę że warto też wiedzieć, jakie strony odwiedzić, by
bliżej poznać tą grę. Gdzie warto udać się na start? Na jakich blogach pisze
się regularnie o "Flames of War"? Gdzie szukać innych ludzi
siedzących w tym systemie? Może jakieś forum lub fanpage?</span></b><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<b><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"> </span></b><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><span style="color: #500050;"> </span><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"> </span><span style="color: #274e13;"><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">W dużej części na te pytania odpowiedziałem już wyżej, ale uzupełniając odpowiedź, gorąco zachęcam do śledzenia blogów kilku kolegów, w tym mojego. Oto ich
adresy:</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span></span><br />
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="color: blue; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"> </span><a href="http://fowglogow.blogspot.com/" target="_blank"><span style="color: #1155cc; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">http://fowglogow.blogspot.com/</span></a><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="color: blue; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"> </span><a href="http://osttfront.blogspot.com/" target="_blank"><span style="color: #1155cc; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">http://osttfront.blogspot.com/</span></a><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="color: blue; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"> </span><a href="http://twhistoria.blogspot/" target="_blank"><span style="color: #1155cc; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">http://twhistoria.blogspot</span></a><span style="color: blue; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">.com/</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">oraz forum Wargamera i grupy FB Flames of War PL – Grupa dyskusyjna.
Przydatne informacje znaleźć można także na forach sklepowych oraz grupach FB
konkretnych sklepów.</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="color: #274e13;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="color: #274e13;"><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">W Warszawie gramy w weekendy w klubie Dragon, który ma obecnie siedzibę w
Instytucie Lotnictwa, przy al. </span><span style="color: #351c75;"><span style="color: #1155cc; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Krakowskiej 110/114</span><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">,</span></span><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"> a w dni powszednie w sklepie Wargamer
przy ulicy Wilczej. Ze swoimi figurkami nie zostaniecie na pewno wygonieni z Graala mieszczącego się w warszawskim Blue City, a warunki do gry są tam bardzo dobre.</span></span></span><br />
<span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span lang="pl-PL"><br /></span></span>
<span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span lang="pl-PL"><br /></span></span>
<span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span lang="pl-PL"><br /></span></span><span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span lang="pl-PL"> Pozwolę tu sobie na odrobinę autopromocji: </span></span><a href="http://www.flamesofwar.pl/" style="font-family: arial, helvetica, sans-serif;">www.flamesofwar.pl</a><span style="color: black; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span lang="pl-PL"> to strona, którą prowadzę razem z kilkoma graczami. Znajdziecie na niej recenzje, opisy armii, porady, raporty bitewne, nowości i wiele innych rzeczy.</span></span><br />
<span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"></span><br />
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Wcześniej przytaczałem stronę kolegów z Głogowa, którzy robią raporty bitewne takie, że mucha nie siada :)</span></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<b><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><br /></span></b>
<b><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><br />
</span></b><b><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Jak do tej pory
ukazały się już cztery edycje tego systemu. Jak sądzisz: na czym polega jego
ewolucja? Czy chodzi tylko o zmianę zasad, by sprzedawały się te jednostki,
które w poprzednich edycjach nie dawały rady? Czy też może o zmianę koncepcji
gry, stworzenie innych sytuacji na stole bitwy, dostarczenie innych emocji?</span></b><br />
<b><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span></b>
<br />
<b><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span></b>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhc8IUOB_mLIHuRjrQr3u6frXExaiK7LQRLid7IHBEZ7rGfHnhfutW2NJHhJzUTawth0pwGDBZ0hJMtptzKpliY9ZjJ4M_PAQm06GwP34KB0mJ0oYsMwP0yhtBAi5PvHaD0_0cPWE1Nvf4/s1600/team-yankee-cover.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="598" data-original-width="850" height="450" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhc8IUOB_mLIHuRjrQr3u6frXExaiK7LQRLid7IHBEZ7rGfHnhfutW2NJHhJzUTawth0pwGDBZ0hJMtptzKpliY9ZjJ4M_PAQm06GwP34KB0mJ0oYsMwP0yhtBAi5PvHaD0_0cPWE1Nvf4/s640/team-yankee-cover.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Dla wszystkich tych, dla których druga wojna jest zbyt mainstreamowa. </td></tr>
</tbody></table>
<b><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span></b>
<br />
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Mam wrażenie, że w rozwoju "FoW" Zdecydowanie nie idzie o typowe dla Games Workshop “dopakujmy jednostki zalegające nam w magazynach to w końcu je sprzedamy” - co to to nie. Ogólnie edycje "Flames of War" wyglądały następująco:</span></span></div>
<ul>
<li><div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">1-sza edycja była de facto demem technologicznym gry, po dopracowaniu i uwagach graczy szybko została zastąpiona.</span></span></div>
</li>
<li><div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">2-ga edycja była już pełnoprawną grą ze szkieletem mechaniki jaki znamy obecnie. Oczywiście nic nie jest idealne i producent miał tego świadomość. Dodatkowo w połowie tej edycji zaczęto odchodzić od list organizacyjnych jednostek w formie tabelek na rzecz dużo czytelniejszych diagramów.</span></div>
</li>
<li><div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">3-cia edycja była w zasadzie poprzednią wersja, ale z wprowadzonymi korektami zasad, wyklarowaniem nieco problematycznych zapisów. Przejście z 2ki na 3kę było tak płynne, że nawet dodatkowe podręczniki z listami armii nie wymagały większych korekt.</span></span></div>
</li>
<li><div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">i tak dotarliśmy do dziś, do obowiązującej 4-tej edycji.</span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: black;"></span></span></div>
</li>
</ul>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Czwarta Edycja zmieniła sporo. Po pierwsze mobilność jednostek uległa znacznym reformom. Piechota jest obecnie dużo bardziej ruchliwa, a artyleria znacznie statyczniejsza. Przeorientowano także rolę artylerii. Obecnie jest ona bronią głównie przeciwpiechotną podczas gdy wcześniej gracze używali ciężkiej artylerii do niszczenia czołgów.</span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Pojawiły się też rozkazy dla jednostek, które pozwalają im na różnorakie akcje ponadprogramowe. Wiele zasad rzadko używanych lub niepraktycznych kompletnie wyleciało, inne zostały uproszczone. Nieco bardziej zaakcentowano w zasadach zasadę papier-kamień-nożyce w odniesieniu do relacji piechota-artyleria pepanc-czołgi.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> O ile przejście między 2-ką a 3-ką było niemal niezauważalnym zainstalowaniem łatki w systemie, tak 4-ka stanowiła instalowanie całkiem nowej wersji oprogramowania. Battlefront postanowił też aktywniej działać na rzecz balansu gry idąc śladem np. Fantsy Flight Games i wykorzystywać FAQ do korekty zasad z podręcznika. Jednym to się podobało, innym nie bardzo.</span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Ja osobiście jestem zdania, że grze zmiana edycji wyszła na dobre.</span><br />
<br /></div>
<div lang="pl-PL" style="-webkit-text-stroke-width: 0px; color: black; font-family: "Times New Roman"; font-size: medium; font-style: normal; font-variant-caps: normal; font-variant-ligatures: normal; font-weight: 400; letter-spacing: normal; line-height: 16px; margin-bottom: 0cm; orphans: 2; text-align: justify; text-decoration-color: initial; text-decoration-style: initial; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 2; word-spacing: 0px;">
<div style="margin: 0px;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Chodzi mi tu głównie o dynamikę rozgrywki. W porównaniu do poprzedniej edycji dużo więcej się dzieje w tym samym zakresie czasu. Już nie ma potrzeby marnowania 30 minut na powolne przesuwanie swojej piechoty po 6 cali pod ogniem nieprzyjaciela gdy jedyne co możesz zrobić to liczyć, że nie poniesiesz strat. W tej edycji piechota może pobiec nawet 12 cali bez większego problemu. Artyleria może obecnie wstrzeliwać się w punkt na stole, a nie wrogą jednostkę jak wcześniej. Jest mnóstwo rzeczy, które zostały poprawione w grze. Oczywiście jest i łyżeczka dziegciu, bo np. wolałem jak funkcjonowało rozpoznanie w poprzedniej edycji, ale cóż... takie jest życie.</span></span></div>
</div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<b><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"> </span></b><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"> <table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCkTCFr8V9U9cRw_Fn_ydcXORthSRtPHUtxX4R-y5eiRZDiOpMc6fvpPj3GIu_kzj9WurI1Te2aSs85EOArOznVu2I-xmP1Zq7ii80eUL_UIyd32tDquy9uc6oOI78IJw-kRR202MzQjI/s1600/FW304-12.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="426" data-original-width="690" height="394" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCkTCFr8V9U9cRw_Fn_ydcXORthSRtPHUtxX4R-y5eiRZDiOpMc6fvpPj3GIu_kzj9WurI1Te2aSs85EOArOznVu2I-xmP1Zq7ii80eUL_UIyd32tDquy9uc6oOI78IJw-kRR202MzQjI/s640/FW304-12.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Najlepszy dopalacz to pistolet oficera politycznego.</td></tr>
</tbody></table>
<o:p></o:p></span><br />
<span style="color: #274e13;"><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"> </span><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"> </span><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Jak pisałem wyżej, jestem związany z "FoW" od drugiej edycji, w trzecią
edycję grałem przez cały okres jej trwania. Zmiana z drugiej na trzecią była </span><span style="color: #500050; font-family: "arial" , sans-serif;">bardzo pozytywnie </span><span style="color: #500050; font-family: "arial" , sans-serif;">odebrana </span><span style="color: #500050; font-family: "arial" , sans-serif;">przez całe środowisko "FoW" na świecie i wciąż ma ona
wielu zwolenników.</span><span style="color: #500050; font-family: "arial" , sans-serif;"> </span></span><br />
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , sans-serif;"> Osobiście uważam, że była to najlepsza z dotychczasowych
edycji. W najbardziej wyważony sposób łączyła grywalność z wiarygodnością
odtworzenia realiów pola bitwy. Czwarta edycja miała prawdopodobnie w zamyśle
autorów uprościć grę i w pewnych aspektach uprościła (np. alokacja trafień,
albo szturm). W innych jednak utrudniła (np. wprowadzono rozkazy, karty jednostek,
karty dowodzenia, których w poprzednich edycjach nie było). Miała przyciągnąć
nowych graczy, którzy nie lubią przemęczać się przy czytaniu zasad. </span><br />
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , sans-serif;"> Podobne
zabiegi wykonali już konkurenci, np. GW z rewolucją "WFB" w "AoS". Przy okazji
odniosłem jednak wrażenie, że chodzi o sprzedaż coraz większej ilości modeli - szczególnie tych, których wykorzystanie do tej pory w grze było mało opłacalne. </span><br />
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , sans-serif;">Odchudzono przy tym niemalże trzykrotnie podręcznik główny, ale część zasad
wywędrowała właśnie na te karty dodatkowe oraz do bezpłatnego dodatku,
zawierającego m.in. więcej misji (do pobrania ze strony producenta). Jedną ze mian jest także to, że artyleria ciężka straciła na znaczeniu
kosztem artylerii lekkiej (ciężkiej obniżono zdolność przebicia pancerza,
lekkiej poprawiono współczynnik Siły Ognia, jednocześnie każda artyleria ma
prawo powtórzyć Nawałę Ogniową w raz namierzony cel bez konieczności ponownego
namierzania). Nie ma konieczności namierzania się w widocznego przeciwnika,
wystarczy namierzyć się w punkt na stole.</span><br />
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhk-T-oh_ZIQUEHp6_nOaWOmbgrbEB2RupuI6YXwLnPirDmUJyN1mFJt2LIKMY-grP3hdTaWFG04JjWNeFCQbYvRhFNobvYapEjedBoin5ACs0GFhb60YMuy-W0jlVGkZESHLuH1Slob8o/s1600/Abrams-Unit-Card.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="466" data-original-width="640" height="466" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhk-T-oh_ZIQUEHp6_nOaWOmbgrbEB2RupuI6YXwLnPirDmUJyN1mFJt2LIKMY-grP3hdTaWFG04JjWNeFCQbYvRhFNobvYapEjedBoin5ACs0GFhb60YMuy-W0jlVGkZESHLuH1Slob8o/s640/Abrams-Unit-Card.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jedna z owych nieszczęsnych kart.</td></tr>
</tbody></table>
</div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<b><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><br /></span></b><span style="color: #073763;"><b><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Ciekawą sprawą,
jeśli chodzi o "FoW" są mutacje i spin-offy tego systemu. Podobna
mechanika, ale nieco inne realia. Mam na myśli "Team Yankee" i
"'Nam". Czy możesz opowiedzieć trochę o tych systemach? O czym
traktują? Czym różnią się od oryginału?</span></b><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="color: #274e13;"><b><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><br />
</span></b><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"> </span><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Trochę już o tym
napisałem. Dodam tylko, że w "Great War" wciąż gra się zgodnie z 3 edycją, "Team
Yankee" był swojego rodzaju prototypem czwartej edycji "FoW" i nieco się od tej
edycji różni. Nie zbieram armii do "NAM", czyli wojny wietnamskiej ale z opisu
producenta wynika, że jest on w pełni kompatybilny z FoW ed. 4.</span></span><span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span><br />
<span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span>
<span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span>
<span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span>
<br />
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> "Team Yankee" przenosi nas do 1985 roku, gdy Zimna Wojna przestaje być zimna, a Sowieci atakują NATO. Pod względem zasad jest to niemal w całości Czwarta Edycja "FoW". Jak do tej pory mamy z armii Sowietów, NRD, RFN, Wielką Brytanię i USA, ale już niedługo pojawią się Kanadyjczycy, Francuzi i Holendrzy. Wielu czeka jednak na rozwinięcie Układu Warszawskiego i pojawienie się sił polskich.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"></span><br />
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Obie gry pod względem mechaniki wiele nie odbiegają od "FoW", ale mają swoje specyficzne zasady jak np. obecność w grze śmigłowców, amunicję kartaczową w Wietnamie czy zaawansowane środki ogniowe w 1985 roku. Te gry są jak kolejny garnitur w szafie: możesz mieć już jeden, ale kolejny wygląda równie elegancko ;)</span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgezgpzq6QPABAkAY5eshqX5s1nbwcpGDEzX_fAPlrEzo8UPQJW6QxZUi5mZbgjU4QAWtKa6uSyJFrFL4uFTStqsG0auqPYKmc0Z8yaFI-8YzsTv4Yr0K7bstvf84jqcfwEt3ovcev-5uc/s1600/Over-The-Top-01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="353" data-original-width="690" height="326" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgezgpzq6QPABAkAY5eshqX5s1nbwcpGDEzX_fAPlrEzo8UPQJW6QxZUi5mZbgjU4QAWtKa6uSyJFrFL4uFTStqsG0auqPYKmc0Z8yaFI-8YzsTv4Yr0K7bstvf84jqcfwEt3ovcev-5uc/s640/Over-The-Top-01.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jedna z najtrudniejszych rzeczy w modelarstwie bitewnym to realistyczna makieta okopów. Powyżej zdjęcie z "Great War"</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<b><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><br /></span></b><span style="color: #073763;"><span style="color: #073763;"><b><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Podobno
prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym, jak kończy. Ja zaś zawsze kończę
wywiady pytaniem o największe zalety i największe wady omawianego systemu.
Jakie one są w przypadku "Flames of War"?</span></b><b><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"> </span></b></span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span><br />
<b><span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><br /></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"> </span><span style="color: #274e13;"><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"> </span><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Odpowiadając na to pytanie nie da się uniknąć subiektywnej oceny tego
systemu, ale jak rozumiem właśnie o ten subiektywizm chodzi.</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span></span><br />
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Z mojego punktu widzenia,</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">ZALETY:</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">1.</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 7pt;"> </span><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Gra jest osadzona w realiach II Wojny Światowej – to mój ulubiony okres
historyczny.</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">2.</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 7pt;"> </span><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Producent zapewnia bardzo silne wsparcie w sensie takim, że w zasadzie
wszystko co do gry potrzebne, możesz kupić u niego. Poczynając od modeli,
poprzez miarki, kostki, a po elementy trenu kończąc. Jest to o tyle ważne, że
kupując firmowe elementy terenowe, ma się pewność, że są one kompatybilne </span><span style="font-family: "arial" , sans-serif;">z grą</span><span style="font-family: "arial" , sans-serif;">. Wymiary budynków są dobrane tak, aby mieściły się do nich
standardowe podstawki piechoty i dział, a poszczególne piętra zdejmują
się co umożliwia prawidłowe rozmieszczenie podstawek.
Mamy też dostęp do autoryzowanego army buildera oraz do elektronicznych wersji
podręczników.</span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="color: #274e13;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">3.</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 7pt;"> </span><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Dobór skali modeli (15 mm) do wielkości stołu wydaje się optymalny, a skala
modeli pozwala jeszcze na względne wyżycie się pod względem modelarski, pojedyncze modele są jeszcze widoczne
a makiecie.</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">4.</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 7pt;"> </span><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Bardzo bogaty asortyment modeli, chyba najbogatszy z wszystkich gier drugowojennych dostępnych na rynku.</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">5.</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 7pt;"> </span><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Bardzo duża baza grywalnych rozpisek.</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">6.</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 7pt;"> </span><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Podręcznik przejściowy na okresy Late War i Early War dostępny za darmo.</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #274e13;"><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjU_sqQaRNS_j53wsW6PDZ5QAkocTbhhHzfPgSeoqwyqKj-9XBIDy7KlpMjgXeZwkY4cZw8SOObBAQvSDOIlG1kQ6z7ebaU7SitOY75Cx8hr6M42teNzMuc0sH8W9_cuxSt84t8_IeLc1U/s1600/fzSktkpTURBXy81ZWE3MjZlNDU0Y2E5MTFhY2QyNmQ4MWFlMjc2NmMyMi5qcGeRkwIAzQHk.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="484" data-original-width="725" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjU_sqQaRNS_j53wsW6PDZ5QAkocTbhhHzfPgSeoqwyqKj-9XBIDy7KlpMjgXeZwkY4cZw8SOObBAQvSDOIlG1kQ6z7ebaU7SitOY75Cx8hr6M42teNzMuc0sH8W9_cuxSt84t8_IeLc1U/s640/fzSktkpTURBXy81ZWE3MjZlNDU0Y2E5MTFhY2QyNmQ4MWFlMjc2NmMyMi5qcGeRkwIAzQHk.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jednym z głównych zadań propagandy każdego państwa jest stworzenie iluzji, że wojna to wspaniała przygoda.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #274e13;"><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span></span>
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">WADY</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">1.</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 7pt;"> </span><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Problemy z dostępnością modeli.</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">2.</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 7pt;"> </span><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Niedopracowana instrukcja podstawowa (na szczęście producent wolniej lub
szybciej reaguje na uwagi graczy).</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">3.</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 7pt;"> </span><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Sposób wdrożenia nowej wersji. W tej chwili mamy trzy podręczniki główne - na MW, przejściowy na EW i LW oraz główny na LW dostępny tylko w nowych zestawach startowych na LW.</span></span><br />
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">4.</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 7pt;"> </span><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Niepotrzebne zmiany (niektóre uproszczenia/ niektóre utrudnienia), w tym
wprowadzenie dodatkowych akcesoriów, które wydają mi się zbędne (np. karty
jednostek, albo karty rozkazów).</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span><br />
<span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span></div>
<span style="color: black;"><span style="color: #274e13; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></span><br />
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: normal; margin-bottom: 0pt;">
<span style="color: #274e13;"><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">5.</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 7pt;"> </span><span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Wbrew pozornemu uproszczeniu gry, wzrosła ilość parametrów jednostek. Niektóre testy, do tej pory ściśle związane z morale lub wyszkoleniem,
wymagają obecnie sprawdzania również innymi charakterystyk.</span></span><br />
<span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span>
<span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span>
<span style="color: #500050; font-family: "arial" , "sans-serif"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span>
<br />
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Mnie w grze urzekł klimat starć, różnorodność armii i logika zasad. </span></span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Wiele wspaniałych filmów i książek o drugiej wojnie światowej (zwłaszcza te pozycje z relacjami uczestników) opisuje walki właśnie na szczeblu kompanijnym. Widzimy pojedynczych żołnierzy, ale chcąc ogarnąć całe pole bitwy nie musimy się zanadto oddalać i nie stracimy żołnierzy z oczu (tak jak wspominałem wcześniej: granie główkami od szpilek to nie rzecz której chcę). Weźmy najbardziej typowy przykład, czyli... “Kompanię Braci” (nota bene, można ją wystawić w "FoW", a niektórzy bohaterowie tego oddziału mają swoje zasady specjalne) i ich atak na Foy w czasie ofensywy w Ardenach. To wszystko można odegrać w pełni w "FoW".</span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhj2-YRXN_S998Pmx-0qOlLCDYsPPsFYIGFH5akHwEAff3KkRoAECetnkfiV6W6nOFF7S_kIVm6sWCmDgbQnx4AUkoys1PRkl2ZMHBO_HQiQUZmbWnN21Cx5DlAFy6qYO9q68hnzjo3lFQ/s1600/1500896530_by_Mudzina_500.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="455" data-original-width="600" height="484" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhj2-YRXN_S998Pmx-0qOlLCDYsPPsFYIGFH5akHwEAff3KkRoAECetnkfiV6W6nOFF7S_kIVm6sWCmDgbQnx4AUkoys1PRkl2ZMHBO_HQiQUZmbWnN21Cx5DlAFy6qYO9q68hnzjo3lFQ/s640/1500896530_by_Mudzina_500.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Muszę kiedyś obejrzeć.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Armie są różnorodne. Sam mam kompanie piechoty amerykańskiej w wariancie z plaży Omaha, kompanie grenadierów Wehrmachtu, kompanię niemieckich dział samobieżnych, szwadron kawalerii polskiej z września 1939 roku oraz kompanię Legii Cudzoziemskiej, a pomysłów na armię jeszcze trochę jest :)</span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">No i logika zasad, która nie bierze pod uwagę czegoś co czasem nazywa się “listą legalnych wałków”, czyli zasad, które są zgodne z podręcznikiem, ale kompletnie rozmijają się z jakimkolwiek poczuciem sensu.</span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Wady? Hm...</span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Nie każdemu może spodobać się podział Drugiej Wojny na okresy Early, Mid i Late. </span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Mogą także znaleźć się osoby, które nie będą zachwycone ingerowaniem FAQ w samą treść zasad opisanych w podręczniku głównym. Czasami mogą pojawić się pewne okresowe problemy z dostępnością niektórych modeli (bo oferta produktowa jest gargantuiczne wielka... Samych wersji żywicznych T-34 jest kilkanaście), więc jeśli chcesz zbierać coś bardzo, bardzo specyficznego to musisz uzbroić się w cierpliwość i najlepiej zamówić to bezpośrednio u producenta. Dobra wiadomość jest jednak taka, że wraz z przechodzeniem na materiał jakim jest plastik, aprowizacja zdecydowanie się poprawiła.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 16px; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Jedną rzecz jednak powiem stanowczo: to system wart grania. Dobry, przynoszący masę frajdy, z ładnymi modelami, aktywną sceną graczy oraz właściwym balansem miedzy grywalnością a trzymaniem się realiów omawianego pola walki.</span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: black;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Bardzo dziękuję za udzielenie wywiadu. Teraz wiem już na temat "Flames of War" wszystko, czego potrzebowałem. Mam nadzieję, że dzięki Waszym wysiłkom ktoś jeszcze skusi się na granie.</b></span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: black;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>* * *</b></span></span></div>
</div>
</div>
</div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0.42cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0.42cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0.42cm; text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Osobiście jestem wielce zadowolony z wywiadu. Dzięki skonfrontowaniu punktów widzenia dwóch weteranów mogę sobie wyrobić pewną opinię o omawianym dziś tytule. Na pewno nie jest to pozycja dla tych, którzy nie odróżniają StG44 od WD-40. Jeśli ktoś nie lubi dwudziestowiecznych konfliktów zbrojnych na dużą skalę to raczej powinien poszukać czegoś innego. Kolejną zaletą wydaje się skala - oraz płynące z niej wrażenia wizualne. W "Bolt Action" rzadko kiedy jedna strona dysponuje kilkoma czołgami i działami. Tutaj gracz ma do dyspozycji znacznie mocniejsze i liczebniejsze siły zbrojne. Kilkanaście czołgów na dużej przestrzeni to widok, którego prędko się nie zapomni. Nawet jeśli to tylko figurki. </span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Kolejny plus to duża i aktywna społeczność fanów. Szczególnie wartościowe jest to, że jej różne komórki działają w wielu rejonach naszego kraju. Niemal każdy może więc odnaleźć blisko siebie grupę graczy gotowych służyć informacją i pomocą. Dzięki temu łatwiej będzie opanować zasady.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5uLZWDV-NC7QOa_PdIrg9IsAyqjuvLUVl7UI5HPjl4B1vIU-0b3m7iI7pWVwJy7TndKzgnAELxbohQTHQ2RT_ka1MWzQPvvqQtPwvpt3su_Vi8K69XuSWRGk4zrt6WGxq2hM9pcz0pJc/s1600/ndqec5b-e1433965539409.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="276" data-original-width="650" height="270" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5uLZWDV-NC7QOa_PdIrg9IsAyqjuvLUVl7UI5HPjl4B1vIU-0b3m7iI7pWVwJy7TndKzgnAELxbohQTHQ2RT_ka1MWzQPvvqQtPwvpt3su_Vi8K69XuSWRGk4zrt6WGxq2hM9pcz0pJc/s640/ndqec5b-e1433965539409.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">A to coś dla miłośników helikopterów, tropikalnych lasów i Wagnera.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> I tu dochodzimy do schodów. Bardzo doceniam szczerość moich rozmówców. Mogliby przecież powiedzieć ignorantowi że reguły są proste i szybkie do przyswojenia. Tak jednak nie jest w przypadku "Flames of War". Wydaje mi się, że to jedna z tych gier, w których autorzy starali się oddać niemal każdą sytuację, jaka może zaistnieć na polu bitwy za pomocą odrębnych reguł. W efekcie gracze muszą włożyć niemały wysiłek, by móc wreszcie bawić się płynnie. Osobiście podejście takie kojarzy mi się z <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/10/wielki-hetman-koronny-polskich.html">"Ogniem i Mieczem"</a>. Z jednej strony: podwyższa ono próg wejścia. Z drugiej zaś daje bardzo dużą satysfakcję, gdy już przyswoimy sobie różne niuanse. I tą właśnie satysfakcję wyraźnie słychać w słomach zarówno Tomasza jak i Jakuba. Dlatego wierzę, że ktoś kto zdecyduje się wejść w ten system, ma sporą szansę na doświadczenie czegoś podobnego.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<br />
<div lang="pl-PL" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0.42cm; text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span></div>
</div>
gervazhttp://www.blogger.com/profile/07786170272816845066noreply@blogger.com32tag:blogger.com,1999:blog-3530524936233548797.post-50516461478757265132018-04-12T06:41:00.000+02:002018-04-12T06:41:17.294+02:00XVII stoleti. Recenzja gry "Anno Domini 1666"<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Klasyczne bitewniaki nie są zbyt oryginalną dziedziną rozrywki. Gry te trzymają się kilku rozwiązań, które na dłuższą metę nie tylko nudzą, ale wręcz utrudniają zabawę. <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/02/wojna-ciagle-sie-zmienia-5.html">Chodzi mi tu o wszechobecne miarki, kostki i makiety z pretensjami do wiernego odwzorowania terenu walki i możliwości ruchu jednostek.</a> Czemu tak jest? Po części wynika to z samej konwencji i tradycji zabawy. Ktoś, kto nastawił się na bitewniaka, mógłby poczuć się rozczarowany, gdyby np aktywować jednostki za pomocą <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/08/to-nie-sa-gry-do-piwa-i-precli.html">nadawania obrazkom umiarkowanie rozpoznawalnych tytułów.</a> </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Inne możliwe przyczyny takiego stanu to bardzo długi cykl wydawniczy tego rodzaju gier; funkcjonują one na rynku niekiedy przez dekady. A co za tym idzie, zasady też mają sprzed dekad. No i nie zdziwiłbym się, gdyby wydawcy i autorzy zasad byli ostrożni przy wprowadzaniu innowacji. Jeśli fani chcą kotletów, dajmy im kotlety a nie nektar z alg.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Inną drogą idą planszówki. W tym segmencie nabija się punkty sławy za nowatorską mechanikę i inne pomysły, na które nie wpadł nikt wcześniej. Trudno też o temat i zasady, które nie zostały wyeksploatowane przynajmniej w kilku tytułach. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Mnie zaś najbardziej interesują tytuły z pogranicza owych dwóch światów. Lubię pomalować dobrze wykonane figurki, ale też zdecydowanie preferuję sytuację, gdy zasady gry pomagają w zabawie. Dlatego tak ochoczo wypatruję wszelkich nowinek łączących owe dwa podejścia. Na przykład <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/01/popio-py-kurz-i-rok-1947-rozmowa-z.html">"Dust 1947"</a> - niby figurki (i to całkiem sympatyczne) - ale kostki inne niż zwykle, miarki i wzorniki też na szczęście nie występują. A jeśli dodatkowo mam do czynienia z polską produkcją, to już cud, miód i orzeszki!</span><br />
<span style="color: #0b0599; font-family: "arial";"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQZ5tU2R9BW5SKTjU4P-OIxcM78myXWodJf-_okG9pDZg0KfQrOAia9LMca7P6LchGzlWr0hsEjXpJmTC-76qz3B7Y9hotG0d_-zrotr9QxMDuV5agZIH7th1BaaifAurMVYJHjvnb5m4/s1600/big.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="526" data-original-width="790" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQZ5tU2R9BW5SKTjU4P-OIxcM78myXWodJf-_okG9pDZg0KfQrOAia9LMca7P6LchGzlWr0hsEjXpJmTC-76qz3B7Y9hotG0d_-zrotr9QxMDuV5agZIH7th1BaaifAurMVYJHjvnb5m4/s640/big.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rosyjska odpowiedź na "Anno Domini 1666" - "Rok 1612"</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Zanim przejdę do gry, którą chcę dziś przedstawić, pozwolę sobie na jeszcze jedną dygresję. Tym razem czas na zerknięcie do innej dziedziny rozrywki - do filmów. W 2016 roku na ekrany kin wszedł tytuł "Operacja Anthropoid". Ta międzynarodowa produkcja z umiarkowanie gwiazdorską obsadą opowiadała historię zamachu, jaki przeprowadzili czescy cichociemni. Celem był Heydrich. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> W 2017 roku na e</span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">krany kin wszedł tytuł "Kryptonim HhHH". Ta międzynarodowa produkcja z umiarkowanie gwiazdorską obsadą opowiadała m.in. historię zamachu, jaki przeprowadzili czescy cichociemni. Celem był Heydrich.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Podobne? No raczej! Tak się czasami zdarza w świecie produkcji rozrywkowych, że w jednym okresie następuje wysyp podobnych tytułów, opowiadających o podobnych sprawach w podobnej konwencji i klimacie. Na ten przykład po sukcesie "50 twarzy Greya" napłynęła fala literatury o konsensualnym seksie sadomasochistycznym. W świecie planszówek to zjawisko jest jeszcze powszechniejsze. Nie tak dawno mieliśmy wysyp gier euro o wikingach, albo o kolonizacji (czy terraformacji) Marsa.</span><br />
<span style="color: #0b0599; font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"></span><span style="color: #073763;"></span><br />
<a name='more'></a><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> A jak ma się sprawa z naśladownictwami (czy po prostu podobieństwami i zbieżnościami) w świecie bitewniaków? Poniekąd podobnie. Często wałkują one w kółko kilka różnych tematów: II wojna światowa, średniowiecze, XVIII wiek, fantasy, s-f. a to wszystko w kilku skalach (chodzi mi tu o skalę modeli) i konwencjach (skirmish, skirmish na dużą skalę, mass battle). Siłą rzeczy prędzej czy później w zbliżonym czasie powstaną podobne tytuły. W tym jednak wypadku zbieżność jest zbyt duża, by powstrzymać się przed słowami "Przypadek? Nie sądzę!".</span><br />
<span style="font-family: "arial";"></span><span style="color: #073763;"></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> W jednym okresie ukazują się dwie gry o zbliżonej tematyce i podobnej mechanice. Podobno oba tytuły mają wspólne korzenie, ale z biegiem lat (bo tyle były opracowywane!) wyrosły z nich dwa odmienne owoce. Prześledzenie historii powstania recenzowanego dziś "Anno Domini 1666" i omawianego wcześniej <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/11/do-szabli-i-do-szklanki-wywiad-z.html">"Saber & Blood"</a> byłoby fascynującym zajęciem, gdyby tylko mieć dostęp do wspomnień autorów, tajnych archiwów... Być może po latach, gdy oba tytuły odniosą sukces a emocje związane z walką o podobny kawałek konsumenckiego tortu opadną, będzie można spisać wspomnienia. Teraz skupmy się już na nowej produkcji od Wargamera - "Anno Domini 1666".</span><br />
<span style="color: #0b0599; font-family: "arial";"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg92YhB27uS5CxVeKaGvn5eBtGYyq8dwTvk3p5JwYT9IUq1XMBhX5MTtoZBaoPLGWGRV6x0zJUI2g2ArD6Javt3ngMfaljOZLeHUPzXcLhtg9mW54R7Sa0f0tn279kxOVhbi8aoB6oEyZ8/s1600/beznazwy.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="224" data-original-width="224" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg92YhB27uS5CxVeKaGvn5eBtGYyq8dwTvk3p5JwYT9IUq1XMBhX5MTtoZBaoPLGWGRV6x0zJUI2g2ArD6Javt3ngMfaljOZLeHUPzXcLhtg9mW54R7Sa0f0tn279kxOVhbi8aoB6oEyZ8/s400/beznazwy.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Uważajcie z tym rozgrzanym żelazem. Od jednej iskry może zapalić się całe miasto!</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #001001; font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"></span><span style="color: #073763;"></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><strong>Zwykła historia jest zbyt banalna.</strong></span><br />
<strong><span style="font-family: "arial";"></span></strong><span style="color: #073763;"></span><br />
<span style="font-family: "arial";"><span style="color: #073763;"><strong> </strong> Data w tytule gry zwykle odnosi nas do jakiegoś wycinka historii. Są jednak takie liczby, które niosą ze sobą jasną treść. 1944, 1410, 007 - od razu wiadomo, o co będzie chodzić. Z 1666 sprawa jest bardziej zagmatwana. Może chodzi o jakieś wydarzenia historyczne, na przykład wielki pożar Londynu? Albo cyfrę Bestii? W przypadku omawianej dziś gry oba tropy są poprawne. Będzie ona opowiadać o siedemnastym wieku. Pominięte jednak zostaną wielkie bitwy, kampanie wojenne, odkrycia geograficzne, kolonizacja czy gospodarka. Skupimy się natomiast na czymś, co można nazwać akcjami wywiadu - i to akcjami zbrojnymi. Na przykład w słynnych "Trzech muszkieterach" bohaterowie starali się zapobiec skandalowi dyplomatyczno - politycznemu. Jednak ich orężem nie były znajomości i negocjacja ale płaszcz, szpada, odwaga i koń, który stawał na każde zawołanie. W efekcie całość przypomina film akcji. Z gatunku takich, gdzie bohater odpiera ataki kilkunastu zbirów, cofając się jednocześnie w kierunku okna. Po czym gwiżdże na palcach, wyskakuje i ląduje na grzbiecie wierzchowca. A potem włącza piąty bieg, by za chwilę zbałamucić córkę karczmarza. </span></span><br />
<span style="font-family: "arial";"><span style="color: #073763;"></span><br /></span> <br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVzdcs4jkZSuDVQMx2tVb6vpNjZs39AFTCgz5dLHJGqfCzHwcKBpuyJkFtfoEwDMchr8-hDcHlvheG8VjDLoPW6XXAz4EKg-pWlq4jubhRlrYCAs8CUmWP97hxeQwk8SGAEEP1wBE8yTM/s1600/PrincessBride_292Pyxurz2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="653" data-original-width="1200" height="348" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVzdcs4jkZSuDVQMx2tVb6vpNjZs39AFTCgz5dLHJGqfCzHwcKBpuyJkFtfoEwDMchr8-hDcHlvheG8VjDLoPW6XXAz4EKg-pWlq4jubhRlrYCAs8CUmWP97hxeQwk8SGAEEP1wBE8yTM/s640/PrincessBride_292Pyxurz2.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Oraz rzuca tekst, który będzie pamiętany przez dziesięciolecia.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span> <span style="font-family: "arial";"> Mało tego: owo awanturnicze danie główne zostało obficie przyprawione elementami nadnaturalnymi. Nie zdziwcie się więc, gdy na stole pojawią się sytuacje niczym z książek Jacka Komudy. I to raczej tych, w których występują diabły i upiory, niż psy ubrane w zbroje. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span> <span style="font-family: "arial";"> Dodajmy jeszcze, że popularność i rozpoznawalność tytułu podkręcono przez wykorzystanie znanych (ale nie objętych prawami autorskimi!) postaci ze świata literatury i filmu. Figurkom nadano powierzchowność oraz imiona rycerzy trzech: Wołodyjowskiego, Skrzetuskiego, Zagłoby - oraz innych bohaterów Sienkiewicza i Dumasa. Dzięki temu zabiegowi nie będziemy musieli się uczyć, jaka postać jest dobra w walce dwurakiem, a jaka nadaje się do akcji gadanych (bo i takie występują w "AD 1666"). Pojawią się też inni mieszkańcy XVII-go wieku: Turcy, motłoch miejski, post-Krzyżacy. Nie zabraknie też wilkołaków, Cyganów, alchemików, być może kabalistów...</span></span><br />
<span style="color: #0b0599; font-family: "arial";"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiT3UmNOge9L6RI48XC3j60Tn5u8iunENJJVf4uDMmPZaEpyzK-Ls-uDWk_Kjv778zHoJuqqZKZqyCNK_KTC5wjfn_OIT_frqj2x4mFYOuwYeFg5bV8UMB4anpbO0y56vpFqseGiT0_sNE/s1600/600862.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="225" data-original-width="400" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiT3UmNOge9L6RI48XC3j60Tn5u8iunENJJVf4uDMmPZaEpyzK-Ls-uDWk_Kjv778zHoJuqqZKZqyCNK_KTC5wjfn_OIT_frqj2x4mFYOuwYeFg5bV8UMB4anpbO0y56vpFqseGiT0_sNE/s640/600862.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Gdy myślałeś, że nie wyjedziesz na wschód dalej niż do Pressburga. </td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span> <span style="font-family: "arial";"> Jest w tym wszystkim jakaś fabuła, luźno powiązana z elekcją cesarską. Ale gracze nie będą autorami wielkiej polityki. Miast tego, mają tylko jak najsprawniej i dokładniej wykonywać rozkazy szarych eminencji: zabić lub eskortować VIPa, chronić lub ukraść McGuffina. Każdy z uczestników zabawy dysponuje drużyną kilku postaci, te drużyny stają na przeciwko sobie. Ich cele są rozbieżne. Czeka nas zatem podobna do tej, jakiej doświadczyliśmy w "Ufo: Enemy Unknown". Tylko zamiast kosmitów wystąpią Polacy. Jeszcze bliższe jest podobieństwo "AD 1666" do rywalizacyjnego wariantu "Imperial Assault". Na bazie opisanej wyżej fabuły dałoby się bowiem zrobić z tego klasycznego bitewniaka - skirmisha. I taki był początkowo zamysł autorów z Wargamera. Jednak z czasem "AD 1666" ewoluował w zabawę zupełnie innego rodzaju.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span> <span style="font-family: "arial";"><b>Na starej mapie krajobraz utopijny</b></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><b><br /></b></span> <span style="font-family: "arial";"><b> </b>Omawiany dziś tytuł można było zobaczyć na własne oczy, a nawet w niego zagrać podczas różnych imprez na których obecni byli pracownicy Wargamera. Gra poniekąd nawiązuje tematycznie do "Ogniem i Mieczem", nic więc dziwnego, że była szeroko prezentowana na ubiegłorocznych <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/04/remeber-wilanow-wspomnienie-z-v.html">mistrzostwach w Wilanowie.</a> Wtedy jednak zbyt wiele zachodu kosztowało mnie chronienie szwedzkich podjazdów przed anihilacją. Na dobre mogłem więc spróbować "AD 1666" na <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/11/bitewniaki-na-comic-conie-fall-2017.html">jesiennym Comic Conie.</a> Dzięki temu dzisiejsza recenzja to nie tylko teoria i średnia wyciągnięta z różnych opinii ale też osobiste wrażenia. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span> <span style="font-family: "arial";"> Zacznijmy od tego, że nawiązanie do "Imperial Assault" jest jak najbardziej na miejscu. "Anno Domini 1666" jest bowiem grą planszową. Teoretycznie autorzy piszą, że można za pomocą jej reguł bawić się też w bardziej klasycznego bitewniaka. Jeśli ktoś chce i ma taką wolę, to wolność Tomku... Ale wszystkie prezentacje używają planszy zamiast makiet, siatki pól zamiast miarki. Podobnie <a href="http://oim.wargamer.pl/pl/download/anno-domini-1666.html">scenariusze zamieszczone na stronie:</a> znajdujące się przy nich mapy to plansze. </span></span><br />
<span style="font-family: "arial";"><span style="color: #073763;"></span><br /></span> <br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2Fv28rddsU3sbzlKmDijv97xBvwWCDaI8le6C2K5c07B2ziAS-54Je88B2FLtXTulVxAjUG063AI1P_ICn93p11DJLgMUKvOidMpT6WQtLKyIlukcu0QMMSse1hK49o3WMSF-C04BBfk/s1600/IMG_4611.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2Fv28rddsU3sbzlKmDijv97xBvwWCDaI8le6C2K5c07B2ziAS-54Je88B2FLtXTulVxAjUG063AI1P_ICn93p11DJLgMUKvOidMpT6WQtLKyIlukcu0QMMSse1hK49o3WMSF-C04BBfk/s640/IMG_4611.JPG" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Egzemplarz pokazowy. Nie wygląda to jak klasyczny bitewniak. I dobrze.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Mapko-plansza podzielona na kwadratowe pola a na niej figurki to rozwiązanie wykorzystywane w setkach planszówek o zabarwieniu taktycznym. Wystarczy wspomnieć dwa wielkie hity: "Zombiecide" i "Descent". Łatwo przewidzieć ciąg dalszy: karty jednostek, karty ze sprzętem, specjalne kostki, karty wydarzeń i zdolności... Na szczęście "AD 1666" nie po to uniknął bitewniakowej sztampy, by popaść w sztampę planszówkową.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span> <span style="background-color: white; text-align: start;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Grał też, ale nie na harfie - najchętniej w mariaszka.</b></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="background-color: white; text-align: start;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span></span> <span style="background-color: white; text-align: start;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b> </b>Zacznijmy od tego, że cele, jakie ma osiągnąć każdy z graczy są opisane w scenariuszach. Na przykład w tym, który nosi tytuł - spoiler "Morderstwo w tawernie" gracze zdobywają punkty zwycięstwa za eliminację jednostek przeciwnika ale też za przejęcie ważnego listu i wyniesienie go poza obszar gry. Jakimi środkami mogą realizować swoje zamiary?</span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="background-color: white; text-align: start;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span> <span style="background-color: white; text-align: start;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> W "AD 1666" operujemy postaciami. Dzielą się one na znaczne (czyli mocniejsze) i pospolite (przymiotnik mówi sam za siebie). Ekipa złożona z herosów oraz ich wiernych pomagierów liczy sobie kilka modeli. Każdy z nich jest przedstawiony na oddzielnej karcie postaci.</span></span></span><br />
<span style="background-color: white; text-align: start;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></span> <br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjE3Gdr3q3J3HQu-b3mBLGCM19Td3tqGkfbIJ4frc9ETJIshHZ01c3GZVzDNodwWw_3a-HqCU-G4ceRmKa7Ewh-WGqifUTKQjLLjyzwEa3HPB9t3l8dipxiW76ocIzNbmsURkYoHBl7JfI/s1600/postac+ad16.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="869" data-original-width="443" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjE3Gdr3q3J3HQu-b3mBLGCM19Td3tqGkfbIJ4frc9ETJIshHZ01c3GZVzDNodwWw_3a-HqCU-G4ceRmKa7Ewh-WGqifUTKQjLLjyzwEa3HPB9t3l8dipxiW76ocIzNbmsURkYoHBl7JfI/s1600/postac+ad16.jpg" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><i><span style="color: #073763;">"Bo w konopiach oleum się znajduje..."</span></i></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="background-color: white; text-align: start;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span> <span style="background-color: white; text-align: start;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Niczym w pełnokrwistym rpgu, zgromadzono na niej masę informacji.Część z nich nie ma oczywistego przełożenia na mechanikę (imię, płeć, charakter) - choć z czasem pewnie pojawią się efekty odnoszące się do tych parametrów.</span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="background-color: white; text-align: start;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span> <span style="background-color: white; text-align: start;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Pomarańczowe i czerwone kwadraciki to klasyczne hitpointy. Im bardziej ranna postać, tym mocniejsze negatywne modyfikatory. </span></span></span><br />
<span style="background-color: white; text-align: start;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b> </b></span></span><br />
<span style="background-color: white; color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Każda z postaci ma sześć cech, oznaczonych na karcie ikonkami. Są to:</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="background-color: white; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span> <span style="background-color: white; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">- Krzepa - przy jej pomocy nie tylko podniesiemy skrzynię, ale też szybko wypocimy truciznę.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="background-color: white; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white; color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">- Inteligencja - nie tylko wiedza i spryt, ale też trzeźwość umysłu. Jakże przydatna, gdy ktoś próbuje omamić nas iluzjami.</span><br />
<span style="background-color: white; color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="background-color: white; color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">- Charyzma - zdolność wpływania na innych samym dobrym słowem</span><br />
<span style="background-color: white; color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="background-color: white; color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">- Zwinność - określa, jak dobrze skacze dana postać, pływa, wspina się, robi szpagaty, gwiazdy...</span><br />
<span style="background-color: white; color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="background-color: white; color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">- Hart Ducha - czyli odporność na zaklęcia</span><br />
<span style="background-color: white; color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="background-color: white; color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">- Zmysły - bystre oko, czujny słuch, psi węch i aksamitny dotyk...</span><br />
<span style="background-color: white; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span> <br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; color: #073763;">W większości przypadków cechy wynoszą zero. Jakakolwiek ich wartość oznacza szczególne uzdolnienia i talenty danego bohatera. Innymi słowy są to modyfikatory dodatnie do testów opartych na odpowiednich cechach. W niesprzyjających okolicznościach (np. rana nóg) mogą jednak mieć wartość ujemną.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; color: #073763;">Umiejętności to kilka spośród kilkunastu zdolności określających co może robić nasza postać. Na przykład "szabla" w przypadku Zagłoby oznacza, że szlachcic ów umie posługiwać się tym właśnie orężem. Gdyby w jego ręce dostał się rapier, nadal mógłby nim wywijać, ale z dość istotnym karnym modyfikatorem.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; color: #073763;">Umiejętności specjalne to osobiste uzdolnienia danego bohatera. Są one dokładnie wyjaśnione w opisie frakcji. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"></span><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; color: #073763;">I podobnie jak w papierowych rpgach, warto pamiętać o sprzęcie. Do tej pory położono nacisk na bronie i pancerze. Zerknijmy więc do zbrojowni:</span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></span> <br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUM_oN98Knb1WE9lbIq8gk__e9Fza9fB67ZhupBgErHdO2Yyp2YoBglZYexZ1ePYXJTQaLof0-AVukCQVGsZc0gYfpnBM6neWCrfhAnRLWgOGCypLKjkz2WYDzzomRyGRdkmdUxYx2SiA/s1600/kirys.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="481" data-original-width="310" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUM_oN98Knb1WE9lbIq8gk__e9Fza9fB67ZhupBgErHdO2Yyp2YoBglZYexZ1ePYXJTQaLof0-AVukCQVGsZc0gYfpnBM6neWCrfhAnRLWgOGCypLKjkz2WYDzzomRyGRdkmdUxYx2SiA/s400/kirys.jpg" width="256" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">W końcówce XVII-go wieku zmieniono kirys na łuskową karacenę. Bo była bardziej trv sarmacka.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; color: #073763;"> Zbroję opisać łatwo. Oprócz nazwy, na karcie umieszczono symbole znane z makao i pokera: pika, kiera, trefla i karo. Oznaczają one części ciała osłonięte grubą skórą lub żelaznymi płytami. Liczba obok mówi nam o tym, o ile zmniejszamy obrażenia, które weszły w daną lokację. Niektóre bronie mają jednak właściwości przeciwpancerne. Gdybyśmy przyjęli na klatę na przykład strzał z pistoletu, wówczas ratuje nas liczba po ukośniku.</span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></span> <br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQO6by8Wqa_u5KfOg0f9smhzXXiVRWaaZPiP32KLMy83gA7JVg3FMXwLe3BpXc7jS9ombsJYHKguY1wsWmW1W5WScOlinZjAQflt40F3Ju33wln6a56eMxt8c_AYZgCosXgipw_ps4bZM/s1600/szabla.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="478" data-original-width="316" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQO6by8Wqa_u5KfOg0f9smhzXXiVRWaaZPiP32KLMy83gA7JVg3FMXwLe3BpXc7jS9ombsJYHKguY1wsWmW1W5WScOlinZjAQflt40F3Ju33wln6a56eMxt8c_AYZgCosXgipw_ps4bZM/s400/szabla.jpg" width="263" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Ucz się siodła, szabli, dzbana.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; color: #073763;"> Broń ręczna jest równie mało skomplikowana. Aby zrobić nią krzywdę wrogowi, musimy fechtować lepiej niż on. Oczywiście niektóre egzemplarze mają swoje zasady specjalne. Na szczęście są one nieliczne. Karciane symbole oznaczają ewentualne bonusy, jeśli chodzi o trafienie w daną lokację. Słynne cięcie w łeb to coś, co trudno przeżyć bez szwanku.</span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></span> <br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white;"><span style="color: #073763;"> </span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJd_mTJVDHeCCFM6ZNegqjodwZpAdYe3kuN2p9v2WQMdzAEZm1grGZIKM0Ihlr9b10eb443e3aaipUcEZjG5aWzwLUnU510q6CTRvSlyiVI56YgzQgkibrZVriUYq5YbRdIuHc88XEy-s/s1600/p%25C3%25B3%25C5%2582muszkiet.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="317" data-original-width="477" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJd_mTJVDHeCCFM6ZNegqjodwZpAdYe3kuN2p9v2WQMdzAEZm1grGZIKM0Ihlr9b10eb443e3aaipUcEZjG5aWzwLUnU510q6CTRvSlyiVI56YgzQgkibrZVriUYq5YbRdIuHc88XEy-s/s400/p%25C3%25B3%25C5%2582muszkiet.jpg" width="400" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Czy doczekamy się arsenału niczym z "OiM"? Muszkietów, półmuszkietów, muszkietów hiszpańskich, arkebuzów, bandoletów, piszczeli, strzelb gwintowanych i.t.d.? Obawiam się, że tak.</span></td></tr>
</tbody></table>
</span></span></div>
<span style="font-family: "arial";"></span><span style="color: #073763;"></span><br />
<span style="color: #073763;"> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Strzelanie to coś, co jest proste w rzeczywistości i skomplikowane w grach bez prądu. Rzeczony półmuszkiet ma na przykład dwa zasięgi. Celując do ofiary znajdującej się w 12 calach (czyli polach) od strzelca, znacznie łatwiej jest trafić, w dodatku kula przebija zbroję! (symbol pękniętej tarczy). Zalet tych jest pozbawiony zasięg daleki, za to możemy nieść kulę przez całą planszę! Poniżej symbol przeładowania. No i te modyfikatory do obrażeń... Po prostu obłęd! </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Pora teraz na ujawnienie największej (moim zdaniem) zalety "AD 1666" - mechaniki. Owe karciane symbole mogły już zresztą zasugerować, że podobnie jak w <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/11/gra-dla-pudziana-recenzja-to-strongest.html">"To the Strongest!"</a> czynnik losowy będzie odzwierciedlony za pomocą zmodyfikowanej talii klasycznych kart. Każdy z graczy dysponuje własną talią, zawierającą karty o wartościach od 2 do 8 oraz dwa jokery. Czarny liczy się jako karta o wartości 0, czerwony zaś: 10. Oprócz wartości liczbowych karty posiadają barwę (czerwona i czarna) oraz kolor (pik, kier, trefl, karo). </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Każdy z graczy dysponuje kilkoma kartami na ręce (do pięciu) oraz talią losu. Karty, które zostały już zagrane trafiają na stos <i>discardu</i>. </span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Aby określić powodzenie czynności, zagrywamy kartę. W większości przypadków mamy wybór: nieznana nam karta z wierzchu talii losu lub pewniak z ręki. Większość testowanych akcji ma swój stopień trudności. Na przykład: aby trafić z półmuszkietu w przeciwnika w zasięgu bliskim, trzeba zagrać kartę o wartości 6 lub więcej. Szansę powodzenia mogą zwiększyć umiejętności postaci. Czasami znaczenie mają też cechy albo czynniki sytuacyjne (np. trudniej zranić kogoś chowającego się za winklem). </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">W dodatku istnieje opcja wzmocnienia karty zagranej z talii za pomocą karty z ręki. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Procedura testowania za pomocą kart niesie ze sobą jeszcze inne możliwości. Można osiągnąć krytyczną porażkę lub krytyczny sukces, uzyskać tzw. podbicie. Na szczęście owe zasady nie mają zastosowania w każdej sytuacji. A gdy mają - jest to wyjaśnione w instrukcji. Jeśli zachowamy minimum przytomności umysłu, nie pogubimy się. </span><br />
<span style="color: #0b0599; font-family: "arial";"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgslHe-vVVx1RJelhZ7MnqeY03mpZwXw2aTJNitBJyZXlZDew9UbpfDBO6ROrhzTKCLijHlMYWE5Y8rjxRPDSTo81Ql4YzZGwP9Ow8aiXodDmM-8svEPTqhr6c5iu_LFs8Tqx0hGF6TRi4/s1600/IMG_6550.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgslHe-vVVx1RJelhZ7MnqeY03mpZwXw2aTJNitBJyZXlZDew9UbpfDBO6ROrhzTKCLijHlMYWE5Y8rjxRPDSTo81Ql4YzZGwP9Ow8aiXodDmM-8svEPTqhr6c5iu_LFs8Tqx0hGF6TRi4/s640/IMG_6550.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Walka trwa. Niestety przewaga liczebna jest nieubłagana, to mogą być ostatnie chwile Podbipięty. </td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #001001; font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Gdy już dana akcja się powiedzie, do gry wchodzą różne efekty specjalne. Wspomnijmy atak szablą. Jeśli karta, której użyliśmy do trafienia była pikiem, zadajemy dwa dodatkowe obrażenia. Oczywiście tego typu efektów może być dużo, dużo więcej. A zależą one od zdolności postaci i zasad specjalnych broni.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Walka wręcz to test przeciwstawny. Każdy z uczestników zagrywa kartę, dodaje modyfikatory. Ten, kto uzyskał wyższy wynik, odejmuje sumę, którą zagrał przeciwnik. Rożnica to ilość obrażeń, kolor zwycięskiej karty to lokacja. Ze strzelaniem jest podobnie. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Zanim przejdę do dalszego opisu zasad, chciałbym na chwilę zatrzymać się skomentować ten patent z kartami. Miałem to szczęście, że skorzystałem z fachowej prezentacji, zasady wytłumaczono mi więc szybko i konkretnie. Niemniej jednak opierając się na dostępnej w sieci instrukcji można je przyswoić w porównywalnym tempie. </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Wielu autorów zasad pisze: "innowacyjna mechanika, prosta do opanowania, dająca duże możliwości decyzyjne i budząca silne emocje". No bo co mają napisać? Że gracze nauczą się jej dopiero po sześciu partiach? Że jest niedotestowana i niezbalansowana? Come on... W tym jednak wypadku muszę stwierdzić, że podstawowe zasady szybko wchodzą do głowy - już w trakcie pierwszej rozgrywki. Ograniczona ilość kart z jednej strony pozwala zarządzać ryzykiem, z drugiej zaś nie niweluje go zupełnie. Niewielka i łatwa do interpretacji ilość informacji na kartach nie powoduje paraliżu decyzyjnego. Ten fragment gry udał się znakomicie. </span><br />
<span style="color: #073763;"></span><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikSxMWroS6aGc41GbjqBvHKtVVLEXiesIUxZgN6miGXBF7PAkX_gxFQHDKtBXPZUp14t-SX9_EsJadwd2yEwSk_c7qPnyCrTf-gQKHd0IvXhh4fJmWwVNiN6LRcLmpykEmFhUAm7Hy30c/s1600/181702.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1275" data-original-width="901" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikSxMWroS6aGc41GbjqBvHKtVVLEXiesIUxZgN6miGXBF7PAkX_gxFQHDKtBXPZUp14t-SX9_EsJadwd2yEwSk_c7qPnyCrTf-gQKHd0IvXhh4fJmWwVNiN6LRcLmpykEmFhUAm7Hy30c/s640/181702.jpg" width="449" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jak się wkrótce okaże, z kartami w bitewniakach można robić jeszcze ciekawsze rzeczy. Stay tuned!</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Wróćmy do meritum. Testowanie to nie wszystko, ważny jest jeszcze porządek gry i </span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">aktywacji. Sama akcja gry jest podzielona na tury. Te zaś z kolei dzielą się na fazy:</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">1) Faza kart. W tym momencie gracze robią porządek z kartami, czyli uzupełniają swoją rękę albo pozbywają się blotek.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">2) Faza inicjatywy. Tą określa się poprzez zagranie karty i dodanie odpowiedniego modyfikatora, związanego z cechami dowódcy drużyny. Teoretycznie nie jest ona bardzo istotna, skoro modele aktywuje się naprzemiennie. Jednak umiejętny taktyk na pewno zrobi dobry użytek z jej przechwycenia.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">3) Faza działań. W jej trakcie gracze naprzemiennie aktywują swe postacie. Podobnie jak w drugiej edycji WFRP, postacie mogą wykonywać akcje podwójne lub pojedyncze. Można strzelać, biegać, chodzić, czekać na ruch wroga, podnosić przedmioty, przeładowywać, otwierać i zamykać drzwi, przeciskać się przez okna - i robić jeszcze inne rzeczy, jeśli tylko przewiduje to scenariusz.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">4) Faza walki. Jeśli pod koniec poprzednie fazy figurki, które stanęły na sąsiadujących polach, teraz mogą rozpocząć starcie. Zasadnicza procedura nie jest zbyt skomplikowana, ale okoliczności takie jak kilku przeciwników mogą wprowadzić nieco zamieszanie</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">5) Faza słów. W niektórych scenariuszach (które jeszcze nie były prezentowane), czeka nas również szermierka słowna. Generalnie przypomina ona pojedynek, znów główną rolę odegrają karty. Ale w efekcie może udać się nakłonić do współpracy ważnego NPC'a.</span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span> <br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjezGgPmkOeW1u8IEzDdQ95bYiVYc_IF1ao0bRUglG44Udc9LOg_TafwUdjA0izdXRg9NxCnPNMIT27AXwyJeSM63goAqTFCqNqSlehniw_viiP7jhf0wn7bJnJ73E2SnHAMEn96D7327M/s1600/maxresdefault.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="720" data-original-width="1280" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjezGgPmkOeW1u8IEzDdQ95bYiVYc_IF1ao0bRUglG44Udc9LOg_TafwUdjA0izdXRg9NxCnPNMIT27AXwyJeSM63goAqTFCqNqSlehniw_viiP7jhf0wn7bJnJ73E2SnHAMEn96D7327M/s640/maxresdefault.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Warto dobrze robić i szpadą i językiem.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> I to w zasadzie tyle, jeśli chodzi o wstępne przedstawienie reguł. Jeśli jesteście ich ciekawi, zapraszam na pokazy "Anno Domini 1666". Odbędą się one w trakcie najbliżej edycji <a href="https://www.facebook.com/events/2085233635086530/">Comic Conu</a> oraz tegorocznych <a href="http://forum.oim.wargamer.pl/viewtopic.php?f=28&t=7672">mistrzostwach w "Ogniem i Mieczem" w Wilanowie.</a>Zawsze można też pobrać je <a href="http://www.ogniemimieczem.wargamer.pl/pl/download/anno-domini-1666.html">ze strony producenta</a> i poczytać do poduszki. Ogólnie przypominają one nieco zasady stosowane w grach fabularnych, podobna jest też skala starć i ich specyfika (wszystkie te bójki w karczmach...). Jak na razie nie są one przeładowane. Uproszczenia związane ze stosowaniem siatki pól przyjemnie upraszczają rozgrywkę, odpadają nam wszystkie dylematy znane choćby z "Mordheim". Co wynika z tego, że moja figurka na 83% widzi ramię, łokieć i kawałek tarczy innej figurki przez drewniane okno na pierwszy piętrze?</span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Autorom udało się jednak zachować sporą dozę realizmu. A do tego akcja toczy się szybko. Dzięki kartom jest nawet trochę bardziej emocjonująca, niż gdyby zastosować zwykłe kostki.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Europa Underworlds: Vienna.</b></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Ponieważ mamy do czynienia z grą figurkową na planszy, nie uświadczymy tu wielu makiet. Teoretycznie można je skonstruować, w praktyce raczej mało kto się na to zdecyduje, raczej będą przeszkadzać (szczególnie drzwi, które można zamknąć i otworzyć). Dlatego wrażeń wizualnych będą dostarczać nam przede wszystkim modele. Teraz będzie właśnie o nich.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Pod względem wykonania należy je pochwalić. Na dzień dzisiejszy mamy możliwość kupna metalowych figurek w skali pomiędzy 28 a 32 mm. Przedstawiają one nie tylko bohaterów lektur szkolnych, ale też różnych pomagierów, najemników, NPC-ów... Każdy z nich został utrzymany w realistycznej, XVII-to wiecznej stylistyce. Nie brakuje dobrze wykonanych detali Jeśli zaś chodzi o pozy, to projektant wykonał dobrą robotę. Ludki wyglądają dynamicznie i atrakcyjnie - ale też naturalnie. Zresztą popatrzcie sobie sami.</span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span> <br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6cVLsJrUF1wtqF9fEVt_uZuWzcdwnRKu-edGQr_i_-EAb76LTZux_Q2tPrODQTKEPw08ByjDF5wvjhrPOfgRvVci3f-D56694zqRvi3St0e4-w59MIrLtlzsI9IOcczfspNap4p7jbcU/s1600/DSC_0887_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="1027" data-original-width="1600" height="410" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6cVLsJrUF1wtqF9fEVt_uZuWzcdwnRKu-edGQr_i_-EAb76LTZux_Q2tPrODQTKEPw08ByjDF5wvjhrPOfgRvVci3f-D56694zqRvi3St0e4-w59MIrLtlzsI9IOcczfspNap4p7jbcU/s640/DSC_0887_1.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Sprzeczka pana Michała z panem Janem. <a href="http://anatolisgameroom.blogspot.com/2017/04/anno-domini-1666-colonel-wolodyjowski.html">źródło.</a></span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Ponieważ to metalowy odlew, może czekać nas trochę kłopotliwego szlifowania, wyginania elementów i nie najłatwiejszego sklejania. Tego typu przygotowania nie będą jednak stanowiły trudności dla figurkowców-weteranów. Ci zaś mniej doświadczeni mogą liczyć na wersję plastikową. Ale na razie nie uprzedzajmy faktów.</span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span> <br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-J_4Cg8yMkj_3QvuNHyJZcd1-2USGyxkpK9AFAX5Rhve_-2lHi1n_IP5_yvopRCGtbzltcULMm-WaMSC1JZKXDlT0Zko_jsONIvzmTKLE3Z673XVeKMtQXyrBaLgVCTBEujDVE6WXASs/s1600/20170610_200150.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="1000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-J_4Cg8yMkj_3QvuNHyJZcd1-2USGyxkpK9AFAX5Rhve_-2lHi1n_IP5_yvopRCGtbzltcULMm-WaMSC1JZKXDlT0Zko_jsONIvzmTKLE3Z673XVeKMtQXyrBaLgVCTBEujDVE6WXASs/s640/20170610_200150.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">One Niemce i Francuzy noszą pludry i rajtuzy. <a href="http://www.dwarfcrypt.pl/2017/06/three-musketeers-porthos-trzej.html">źródło. </a></span></td></tr>
</tbody></table>
</span><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Jeśli miałbym wskazać na jakiś mankament tych modeli, to chyba byłaby nim cena. Obecnie można je kupić za 35 zł od sztuki. Czyli przeciętny, pięcioosobowy skład wyniesie nas 175 zeta. To jednak sporo, jak za starter dla jednej osoby. Oczywiście można powiedzieć, że takie są ceny w tym segmencie figurkowego rynku i wskazać np na analogiczne w <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/12/miasto-superbohater-recenzja-pulp-city.html">"Pulp City".</a> Z drugiej jednak strony mamy metalowe modele do <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/10/frostgrave-najlepszy-system-we-wsi.html">"Frostgrave"</a>, wykonane na podobnym poziomie i znacznie tańsze. Jakby jednak nie liczyć - kto ma kupić, ten kupi. Tym bardziej, że na ogólnoświatowym rynku brakuje podobnych figurek - realistycznych modeli XVII-wiecznych szlachciców, cywili i żołnierzy w skali około 28 mm. </span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"></span><br /></span> <br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikXHl7j8vQw4-bgdjWvcBLO1Ozfs1C2LgEwMTqnkRXroOlUxljj-r_ReYMoStnp6fsnYgqnyUcCeTagkQbsWxPBU7weDqw_v2l_zHNXcsTKahvO6Sje4SKXfDEFEdMbPJQWfGsVlBSlWI/s1600/29258146_1624416377594260_7246465901233438720_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="679" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikXHl7j8vQw4-bgdjWvcBLO1Ozfs1C2LgEwMTqnkRXroOlUxljj-r_ReYMoStnp6fsnYgqnyUcCeTagkQbsWxPBU7weDqw_v2l_zHNXcsTKahvO6Sje4SKXfDEFEdMbPJQWfGsVlBSlWI/s640/29258146_1624416377594260_7246465901233438720_n.jpg" width="451" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">A jeśli będziemy cierpliwi, to dostaniemy też wschodnioeuropejskiego wilkołaka. Ostatnio coś w nie obrodziło...</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Z targowiska nie bierz złota, to żydowska jest robota.</b></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Ciekawą rzeczą jest status "AD 1666". W zasadzie gra jest już dostępna. Figurki można kupić - i grać nimi. Gorące zasady czekają blisko ciebie, aż ściągniesz je z sieci ZA DARMO. Karty, żetony i plansze można sobie wydrukować. Talie leżą gdzieś w domu... A jednak w chwili pisania tego tekstu tytuł ten nie został jeszcze ukończony. Na plikach z regułami wciąż widnieje czytelny komunikat: wersja beta. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial";"></span><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Sama idea "Anno Domini 1666" narodziła się około 10 lat temu. Od tego momentu gra była dopracowywana i udoskonalana. Na jakimś etapie postawiono na planszę i karty... Niemniej jednak rozwój projektu pobocznego toczył się niespiesznym tempem. W ciągu ostatnich dwóch lat nabrał wyraźnego przyspieszenia. Założono np. <a href="https://www.facebook.com/AnnoDomini1666/">profil na facebooku,</a> zaczęto sprzedawać modele, udostępniono zasady. Zainteresowanie publiczności wzrastało... Jednak do tej pory nie dostaliśmy finalnej wersji. Nie można kupić podręcznika, materiałów pomocniczych (zwłaszcza plansz), figurki dostępne są jedynie w blisterach. Na pewno taka forma nie zniechęci najbardziej zagorzałych fanów. Ale już tym mniej nakręconym może się nie chcieć kompletować wyprawki. </span><br />
<span style="color: #073763;"></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> I w tym momencie gra ma wejść na ostatnią prostą. Mam nadzieję, że pamiętacie Michała Molendę z Wargamera, który <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/03/cos-saby-viking-w-tym-roku-ale-herbatka.html">niedawno opowiedział o grze "Saga"</a>. Od niego mam też trochę informacji o dalszych losach "Anno Domini 1666". Poznajcie je i wy.</span><br />
<span style="font-family: "arial";"></span><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">Najważniejsza z nich to rychły start kampanii na kickstarterze. Nie znam jej dokładnej daty, ale ma ona rozpocząć się w przeciągu najbliższych tygodni. Być może wcześniej będzie można obejrzeć <i>draft</i> i zgłosić swoje wnioski. Wysokość składek również nie została jeszcze określona no i - <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/10/ognista-randka-z-dziewica-rzut-oka-na.html">jak to w przypadku kampanii kickstarterowych bywa</a> - nie można być pewnym, jak wiele dostaniemy za włożone pieniądze. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial";"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Na pewno będziemy wspierać wydanie startera do gry. Pudełko ma zawierać dwie frakcje: polską i francuską. Oprócz nich znajdą się w nim figurki wiedeńczyków, interferujących w poczynania agentów specjalnych. Razem 22 modele. A oprócz nich wszystkie akcesoria niezbędne do rozegrania pierwszych kilkudziesięciu partii: plansze, żetony, karty, książeczki z zasadami i scenariuszami. To jednak nie wszystko.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #0b0599; font-family: "arial";"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNyKuxNXQ3Y8hrKRxdzrdmAi7rcOK_KwXYuVfCWP_JUxvp1Xoq7F8V_UofOfzgCtILE70t6os9LkBP2JlA2Ew-P_sdLCxrwRwbtrV_wT_Y0gCIiNhxR5u-lq3Oz4M5ID3bhVH3ft4Yqdo/s1600/29683391_1642494425786455_6448554551497658694_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="679" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNyKuxNXQ3Y8hrKRxdzrdmAi7rcOK_KwXYuVfCWP_JUxvp1Xoq7F8V_UofOfzgCtILE70t6os9LkBP2JlA2Ew-P_sdLCxrwRwbtrV_wT_Y0gCIiNhxR5u-lq3Oz4M5ID3bhVH3ft4Yqdo/s640/29683391_1642494425786455_6448554551497658694_n.jpg" width="452" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Nie wygląda jak Krzyżak? I bardzo dobrze! Nikt go nie pozna!</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial";"><span style="color: #073763;"></span><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Będzie też możliwość ufundowania starterów do dwóch dodatkowych frakcji. Jedna to janczarzy sułtana (wspierani (?) przez Cygankę i berserkera) oraz post-Krzyżacy. Ci drudzy to coś w rodzaju złowrogiej tajnej organizacji, która zeszła do podziemia po sekularyzacji zakonu. Ale nie zaprzestała knowań przeciwko wszystkiemu co dobre, piękne, prawe i polskie. Co prawda większość figurek jest już gotowa, można je też kupić. Ale te w kampanii kicstarterowej będą wykonane z plastiku. I od razu gotowe do gry, bez żadnego wycinania i sklejania - niczym w innych planszówkach. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> To jeszcze nie wszystko! W planach są jeszcze dwa rodzaje rozszerzeń. Pierwszy to zestawy z nowymi scenariuszami. A więc z mapami, opisami różnych scenariuszy i innymi istotnymi gadżetami.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">Inne rozszerzenia wprowadzą do gry nowych bohaterów - ale też nowe reguły i możliwości mechaniczne. Będą one zawierać kilka figurek i zasady dotyczące magii, wzywania demonów i tym podobnych spraw. Bardzo jestem ciekaw tych nowych bohaterów, szczególnie gdy patrzę na to, co <a href="https://www.facebook.com/AnnoDomini1666/">prezentowane jest na profilu gry</a> i wczytuję się we fluff. Nie mogę doczekać się zwłaszcza Głównego Czarnego Eunucha!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">Kolekcjonerzy i miłośnicy metalu (surowca z którego zrobione są figurki, nie muzyki...) będą mieli możliwość zamówienia modeli wykonanych właśnie z niego, a nie z plastiku.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Ponieważ system był rozwijany latami, to jestem przekonany, że nie tylko nie zabraknie pomysłów na rozbudowę gry - ale że te pomysły są już wstępnie przygotowane. Teraz trzeba tylko zebrać odpowiednią sumę, by móc je wszystkie zrealizować na odpowiednim poziomie. I tu właśnie zaczynają się schody.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Patrząc z boku, uważam że decyzja o zbiórce za pomocą międzynarodowego serwisu crowdfundingowego to świetny pomysł. Głównie dlatego, że minimalizuje on ryzyko strat finansowych, jakie ponosi wydawca. Jak duże szanse ma "Anno Domini 1666"? Na pewno na korzyść tej gry działa fajna mechanika i klimatyczne modele. Natomiast fluff... Konwencja wąsów i szabli nie jest nadmiernie popularna nawet Polsce. A co dopiero na samym zachodzie, gdzie nikt nie odróżni po nazwisku Wołodyjowskiego (pierwsza szabla Rzeczypospolitej!) od Pipsztyńskiego (herbu Grabie). Może trochę pomogą muszkieterowie; dawno nie było głośnego tytułu bazującego na tej franczyzie. Być może sama kampania na stronie kicstartera nie wystarczy. Pomocny mógłby być występ w "Beasts of War". Zaś sama kampania musi być klimatyczna i chwytająca za serce niczym 120-to procentowy koncentrat z "Wiedźmina 3" w sztyfcie. A zrobić coś takiego nie jest łatwo. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #0b0599; font-family: "arial";"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMZJt0WvM4Sr5gnlehPKfm_R2ZWZRrw8BmKId_XnXry0fkN8YO_kGriq7ASBvCa0smMtoZEhvM5UMyAr_DXZUm1mfdjI19822atq6ztDUCRt1rfkMNcC2puva2U7kM5IF3cS8hdnAx5mc/s1600/unnamed.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="297" data-original-width="530" height="358" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMZJt0WvM4Sr5gnlehPKfm_R2ZWZRrw8BmKId_XnXry0fkN8YO_kGriq7ASBvCa0smMtoZEhvM5UMyAr_DXZUm1mfdjI19822atq6ztDUCRt1rfkMNcC2puva2U7kM5IF3cS8hdnAx5mc/s640/unnamed.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Szkoda Maćka. Nikt, tak jak on, nie mówił: "Sypnijcie goldem!"</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #001001; font-family: "arial";"></span><br />
<div style="text-align: justify;">
</div>
<span style="color: #001001; font-family: "arial";"><span style="color: #073763; font-family: "arial";"> No i do tego "Saber & Blood". Prawie identyczna gra; w dodatku zbiórka na nią ma być prowadzona niemal w tym samym czasie. Jeżeli ktoś w ogóle zdecyduje się na zabawę w tym typie, to może mieć nielichy dylemat: "Co wybrać?" I nie mam tu na myśli tylko zagranicznych fanów. Obu tytułom życzę powodzenia, oba uważam za gry warte uwagi. Być może właśnie dlatego, że są do siebie tak bardzo podobne, przez co trafiają w mój gust. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">Czas pokaże, co wyniknie z tej sytuacji. Mam nadzieję, że obie znajdą swoich fanów, że obie uda wydać się w pełni, z wszystkimi zaplanowanymi dodatkami. A dzięki temu polska popkultura będzie bardziej obecna w świadomości cudzoziemców. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">ps. spodobało się wam? Chcecie pogadać o "AD 1666" z ludźmi, którzy są wkręceni? Zajrzyjcie do <a href="https://www.facebook.com/groups/143992249471895/">tej grupy dyskusyjnej</a>. A ja będę śledził, co słychać w sprawie kampanii, i na pewno poinformuję o rozwoju wydarzeń. Tutaj lub <a href="https://www.facebook.com/bitewniakowepogranicza/?ref=bookmarks">na profilu bloga</a>.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><br /></span></div>
</div>
gervazhttp://www.blogger.com/profile/07786170272816845066noreply@blogger.com25tag:blogger.com,1999:blog-3530524936233548797.post-77054587942986566402018-04-05T07:05:00.000+02:002018-04-05T07:05:19.962+02:00Misjonarze bitewniaków. O popularyzowaniu gier figurkowych.<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> </span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763;"> Po przedstawieniu kilku gier pora wrócić do tego, co bitewniakowe pogranicza oferują w szerokim zakresie: do domorosłej socjologii, psychologii i marketingu dotyczących gier bitewnych. Pisałem już o </span><a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/05/przekroczyc-prog-wejscia-co-sprawia-ze.html"><span style="color: #073763;">progu wejścia</span></a><span style="color: #073763;">, dziś chciałbym powrócić do tego tematu, ale spojrzeć na niego od przeciwnej strony. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> To że gry bitewne wymagają od swych użytkowników większego zaangażowania niż seriale czy planszówki - każdy wie. W zasadzie, gdy wziąć pod uwagę, ile trzeba wydać pieniędzy, ile trzeba się namęczyć z tymi ludzikami, a potem jeszcze wkuwać zasady, często równe złożoności kodeksom i ustawom... Aż dziw bierze, że ktokolwiek chce się brać za gry bitewne. A jednak, wbrew temu wszystkiemu, ludzie angażują się w to hobby. Mozolą się z zakupami, by później przepędzać dni na malowaniu - i by wreszcie zagrać. Dlaczego to robią? Jak są do tego zachęcani? </span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Musiałem odpowiedzieć na to pytanie sam sobie. A najłatwiej to zrozumieć, gdy dostrzeże się, co było moim własnym magnesem ciągnącym mnie do ludzików. I chyba wiem... To była obietnica. Kiedy tak patrzyłem, jako nastoletni szczyl na te zdjęcia kolorowych figurek, na grafiki przedstawiające potwory z piekła rodem gromione przez muskularnych herosów z wielkimi mieczami, odzianymi w futrzane majteczki - wierzyłem, że ja też mogę się przenieść do świata mocy i magii. Że wszystkie te przygody, walki i cuda mogą przydarzyć się i mi. Niczym bohaterowie "Trzech stygmatów Palmera Eldritcha": pobawię się odpowiednimi laleczkami i dzięki temu przeniosę się do ich świata. Obietnice tą najbardziej kusząco składały zdjęcia bitew. Wymyślone miniaturowe pola, wioski i lasy były areną, na której śmiertelny bój toczyły armie rycerzy, orków i szkieletów. Ogromne smoki ziały ogniem, a z palców czarnoksiężników strzelały błyskawice. Jak można było mieć kilkanaście lat i się tym nie zajarać? O ileż bardziej atrakcyjne są fikcyjne konflikty fikcyjnych państw i stworzeń niż konfrontacja z wyzwaniami codzienności, tak zwanym życiem prywatnym, rodzinnym i zawodowym? </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"></span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6qjVIHGpKGX7CTVN1itADl1jOkHvfV3cOVDaEIxumZ23Ljn_3tid_hoylpAOV5PdJk6phsVM3R8xvhAGGr_EYWm-_OCp1BL2U2Fibf4Kyqn1zbl7wSZA9OZaLXzRNs1NeGo8eAVaCZtE/s1600/pic381875.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="630" data-original-width="920" height="438" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6qjVIHGpKGX7CTVN1itADl1jOkHvfV3cOVDaEIxumZ23Ljn_3tid_hoylpAOV5PdJk6phsVM3R8xvhAGGr_EYWm-_OCp1BL2U2Fibf4Kyqn1zbl7wSZA9OZaLXzRNs1NeGo8eAVaCZtE/s640/pic381875.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">To była miłość od pierwszego wejrzenia...</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Oczywiście gry figurkowe to eskapizm w klasycznym tego słowa znaczeniu. Ale eskapizmem jest spora część kultury: obrazy, muzyka, książki, mity... Bez nich życie byłoby monotonne, a wszelka ekscytacja związana równałaby się osobistemu ryzyku. Nie po to ludzkość weszła w erę ponowoczesną. </span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Gdy jednak zdjąć z bitewniaków całą tą otoczkę klimatu, powiedzieć prawdę o tym, że z gier tego rodzaju można cieszyć się w pełni (piękne makiety, pomalowane figurki, dobre opanowanie zasad) dopiero po miesiącach wysiłku... Wtedy wielu ludzi odpadłoby w przedbiegach. Samo zaś hobby zwiędło by i zmarniało, dołując do poziomu popularności mongolskich śpiewów gardłowych. </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">By tak się nie stało, konieczne jest ciągłe składanie opisanej wyżej obietnicy. Nie można ustawać w kuszeniu pięknymi rysunkami i jeszcze lepszymi modelami. Nie wolno ustawać w stwarzaniu wrażenia, że każda partia gry figurkowa to jedna z pięciu najbardziej ekscytujących i euforyzujących rzeczy na świecie. W przeciwnym wypadku bitewniaki zanikną zarówno jako biznes, jak i gałąź ludzkiej aktywności. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"></span><br />
<a name='more'></a><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> I dziś będzie właśnie o tym popularyzowaniu. Nie będę apelował "Niech nas zobaczą z naszymi ludzikami i miarkami", bo nie jestem pewien, czy gry bitewne to rzeczywiście najlepsze, co spotkało świat od czasu antybiotyków i przemysłowej produkcji żywności. Osobiście oczywiście uwielbiam figurki i myślę o nich dużo (być może za dużo), ale nie ubóstwiam ich na tyle, by ustawowo zmuszać na przykład do <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/08/czterej-pancerni-i-szeregowiec-ryan.html">"Bolt Action</a>" całą młodzież uczącą się w szkołach średnich. Choć na pewno wsparcie z publicznego budżetu pomogłoby hobby, tak jak pomaga tysiącom innych dziedzin życia i biznesów. </span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Zamiast tego przyjrzę się fenomenowi popularyzowania gier bitewnych. Kto się tym konkretnie zajmuje? Z jakich środków korzysta? Jakie osiąga rezultaty? Jaki ma w tym interes? Lupy w dłoń, zaczynamy analizę!</span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Megakorporacja i firmy garażowe.</b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitra6f27I6fVFUKFIREAwCQMx0yzBqQf8RCvJFKcp1-DTDBTnI2MrIdgyyO3p4s9S9jmOAzvZp5pTedK4Gq9dZhmQqsAvoYonLI5ahQ5_4gAOCGy_leC0wkev9_VdXnfjFImh53ST-osk/s1600/Games_Workshop_headquarters_-_geograph_org_uk_-_618081.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="427" data-original-width="640" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitra6f27I6fVFUKFIREAwCQMx0yzBqQf8RCvJFKcp1-DTDBTnI2MrIdgyyO3p4s9S9jmOAzvZp5pTedK4Gq9dZhmQqsAvoYonLI5ahQ5_4gAOCGy_leC0wkev9_VdXnfjFImh53ST-osk/s640/Games_Workshop_headquarters_-_geograph_org_uk_-_618081.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Międzynarodowy koncern i tylko jedno piętro biurowca? Toż to Pol - Janex!</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b> </b>Spośród wielu tak zwanych podmiotów zaangażowanych w figurkowe hobby wydawcy mają najbardziej oczywisty powód, by prowadzić działania marketingowe i popularyzacyjne. Opracowanie prostych, emocjonujących ale też realistycznych i zbalansowanych zasad, oraz wyprodukowanie klimatycznych i dynamicznych, ale tanich figurek, tylko po to, by potem zamknąć się w domu i czekać na nabywców, to prosty sposób na biznesowe samobójstwo.</span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Dlatego właśnie wydawcy muszą aktywnie popularyzować swoje produkty. W przeciwnym razie zmuszeni będą żyć z pisania książek kucharskich, albo z jeszcze gorszych rzeczy...</span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Klasyczne kanały reklamowania produktów: telewizja, radio, gazety wyjątkowo nie sprzyjają zachęcaniu potencjalnych klientów do gier bitewnych. Koszt ogłoszenia w tych mediach jest wysoki, a w dodatku trafią one w większości do ludzi, którzy z różnych względów nie wejdą w to hobby. Pewnym wyjątkiem są magazyny specjalistyczne. Na przykład "White Dwarf" albo "Wargames Illustrated" (lub bardziej nowocześnie "Beasts of War"). Reklamy na łamach tych magazynów z pewnością dotrą do potencjalnie zainteresowanych. Szkopuł tylko w tym, że prasa papierowa jest w odwrocie. Coraz mniej ludzi kupuje gazety, skoro te same informacje można uzyskać przez internet. W dodatku szybciej, więcej, za darmo i z komentarzami publiczności. </span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Internet wydaje się być idealnym rozwiązaniem dla kogoś, kto chce wypromować swoją grę. Można zrobić na przykład <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/01/minileaks-o-zapowiedziach-gier-bez-pradu.html">kampanię na kickstarterze,</a> zamieścić w niej chwytające za serce filmiki, obrazki podkręcające emocje, przychylne recenzje i opinie, oraz obietnice jeszcze większej ilości zabawy za tą samą cenę! Gdy ma się już gotowy produkt, można wrzucać informacje o nim na własną stronę, na odpowiednie fanpage'e na fb, na fora.I nie tylko informacje. Równie dobrze - albo nawet lepiej - przyciągną graczy filmiki, grafiki, zdjęcia. A to wszystko za bardzo małe pieniądze? Czyżby idealne narzędzie marketingowe?</span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"></span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinu2iT6NvP7yMjEWyZ-0T-cs-7rXQDYlc7oVw5atZxHInN89od7unWSPm3ccOi9vLkuOPrXCWpIkuIQhKrhMCxdudYc1Vw6uOntFDSx_Cwa-cB71nwERa-QXK5GnvN1iz-eBtppLp7EZI/s1600/29178717_1630532320370268_8765321505677508608_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="632" data-original-width="952" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinu2iT6NvP7yMjEWyZ-0T-cs-7rXQDYlc7oVw5atZxHInN89od7unWSPm3ccOi9vLkuOPrXCWpIkuIQhKrhMCxdudYc1Vw6uOntFDSx_Cwa-cB71nwERa-QXK5GnvN1iz-eBtppLp7EZI/s640/29178717_1630532320370268_8765321505677508608_n.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">A tu jeszcze jedna możliwość: kampania promocyjna kampanii kicstarterowej.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Oczywiście nie do końca. Z mojego punktu widzenia ma ono dwa podstawowe ograniczenia. Pierwsze wynika ze sposobu w jaki ludzie korzystają z sieci. W teorii pozwala ona na dostęp do niemal nieskończonej ilości informacji, opinii, idei ze wszystkich dziedzin, z całego globu. W praktyce jednak typowy użytkownik, dysponujący ograniczoną ilością czasu porusza się w ramach tak zwanego bąbla informacyjnego. Odwiedza regularnie kilkadziesiąt stron, od których oczekuje konkretnego rodzaju kontentu. Z rzadka zapuszcza się w nieuczęszczane na ogół rejony. Proces regularnego poszerzania zakresu odwiedzanych stron postępuje powoli... W efekcie może być tak, że spora część potencjalnych fanów danej gry figurkowej nigdy nie dowie się o jej istnieniu. Weźmy na ten przykład bitewniaka w którym gra się jaskiniowcami; Fredem Flinstone'm i kolegami, ale na poważnie. Czy na sali jest ktoś, kto chciałby zagrać w polowanie na mamuta i czystki rasowe, których ofiarą padną neandertalczycy? Jeśli tak: to jaki system by się do tego nadawał? </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Oczywiście takowy istnieje, tylko mogliście o nim nie słyszeć. Nawet jeśli interesujecie się figurkami. A to wszystko właśnie przez ów poznawczy terytorializm. W jego ramach łatwo dotrzeć za pomocą internetu lub czasopism do ludzi, którzy już siedzą w figurkach, i zachęcić ich do własnych produkcji. Trudniej natomiast dotrzeć do tych, którzy z figurka bitewniakami nie mieli do tej pory nic wspólnego.</span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Drugi minus internetu (z punktu widzenia wydawcy), to brak pełnej kontroli nad przekazem. Przygotowując filmik czy fotostory możemy się natrudzić, nastarać - ale w rezultacie stworzyć sugestywną obietnicę fantastycznej przygody (o której pisałem powyżej). A tu przyjdzie jeden z drugim, Damian z Matim, i kilkoma głupimi komentarzami zniszczą nasze arcydzieło marketingu. Śmieszek puści mema ze space marines'ami i nosaczem, koneser napisze, że <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/06/drzwi-do-kosmosu-wywiad-z-ukaszem.html">"Beyond the Gates of Antares"</a> ma lepszą i szybszą mechanikę, a handlarz wystawi ofertę swoich używanych modeli. I precyzyjnie skonstruowany przekaz zostaje mocno zanieczyszczony. To bardzo niemiła sytuacja, szczególnie gdy zależy nam na sprzedaży naszego produktu. Można oczywiście nie stwarzać możliwości komentowania albo stosować cenzurę. Ale te działania są skuteczne jedynie na krótką metę, prędzej czy później wykwitnie jakieś forum wymiany myśli, którego nie będziemy w stanie kontrolować. A na nim pojawią się wypowiedzi zniechęcające do wydawanych przez nas tytułów.</span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"></span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFzPLxy81-zYJvi-4aaXoc6zjmNYqnE6sjNWxSZ858PWH4BW0f5ssbXpkQWn5EJxbT4S2-0USiHcFgJt-eZd9iWGuXyHnqcMVmUQkMxgTMuKgT_fAQ9K7d_4sQW0laaenl4indOh8oZQM/s1600/18893160_1043311119140554_8018878839230084000_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="804" data-original-width="552" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFzPLxy81-zYJvi-4aaXoc6zjmNYqnE6sjNWxSZ858PWH4BW0f5ssbXpkQWn5EJxbT4S2-0USiHcFgJt-eZd9iWGuXyHnqcMVmUQkMxgTMuKgT_fAQ9K7d_4sQW0laaenl4indOh8oZQM/s640/18893160_1043311119140554_8018878839230084000_n.jpg" width="438" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Nakręciliście się na IronJawz? Bo ja tak średnio.<a href="https://www.facebook.com/192008787604129/photos/a.376552545816418.1073741831.192008787604129/1043311119140554/?type=3&theater&ifg=1"> źródło.</a> </td></tr>
</tbody></table>
<br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Na ile jednak taka sytuacja szkodzi lub pomaga popularyzacji figurkowego hobby jako całości? Z braku rzetelnych (lub jakichkolwiek innych) badań muszę zdać się na swe wrażenia. Osobiście lubię śledzić różne przekazy różnych wydawców. A czytanie komentarzy sprawia, że owo śledzenie jest jeszcze przyjemniejsze. Z niektórymi się zgadzam, z innymi nie. Ale zawsze odnoszę wrażenie, że społeczność żyje, i jest zaangażowana w to, co dzieje się w figurkowym światku. A skoro ludziki budzą takie emocje - to pewnie rzeczywiście są czymś poruszającym, i warto się z nimi skontaktować, gdy ma się ochotę na małą i tymczasową ucieczkę od codzienności.</span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Wydawcy gier bitewnych mogą uczynić dla popularyzowania hobby znacznie więcej, niż umieszczanie w sieci obrazków, filmików i zdjęć. Nie siląc się na wymyślanie metod występujących bardzo rzadko (np. ustawiony skandal: "Doda podaje prezydentowi kawałek tortu, a do pośladków ma przylepionych stormcastów! Cała Polska o tym mówi!") wskażę na dwie dość często stosowane. Wydaje się, że przynoszą one pewne pozytywne efekty.</span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Pierwsza opcja to projektowanie atrakcyjnych produktów. Przy czym chodzi mi tu o atrakcyjność na pierwszy rzut oka. O tym, że zasady są dobre (lub słabe), a malowanie modeli to czysta przyjemność (lub koszmar) okaże się dopiero po zakupie i po kilku tygodniach użytkowania. Żeby w ogóle do tego doszło, najpierw musi dojść do zakupu. Starter, podręcznik czy pudełko z figurkami musi wyglądać jak milion dolarów i wołać do dzieciaka ukrytego w każdym z nas: "Psst! Chcesz przeżyć epicką przygodę?". Stąd właśnie te wszystkie kozackie grafiki, wielkie pudła, tomiszcza wielkości encyklopedii elektryzujące loga i błyszczący lakier. W zasadzie taka forma sprzedaży jest zbędna, a nawet generuje dodatkowe koszty (artyści - graficy i rysownicy, kłopotliwe opakowania). Mimo to występuje ona dość często, i jest stosowana w pewnym zakresie nawet w blisterach. Odejście od tego zwyczaju <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/11/nagy-atak-numidow-recenzja-zestawu.html">jest rzadkością</a> w świecie gier figurkowych. </span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Czy to działa? Myślę że tak. Kolorowe opakowanie przykuwa wzrok klienta, obrazki od razu wkręcają w klimat systemu. Co prawda intensywnych bodźców wizualnych jest dziś mnóstwo, a co za tym idzie, siła oddziaływania poszczególnego obrazka słabnie. Ale szare czy srebrne figurki pakowane w woreczki strunowe wyglądają mało zachęcająco, podobnie podręczniki w formacie zwykłej książki i z burą okładką.</span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"></span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGdid3QSNEHf-wJN4lM0fz7XVgoDEtdT4CXvA5dKoUORtJzBDBqNb08Qts8riplgCUkDkbYY4HnsEn9s8rijptFNbw7Ju_YcEpU6mQBueM10tRSVzKUXqKduNh1y9o1HNkY73VNhogK9Q/s1600/Dark-Imperium-Box-ENG-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="786" data-original-width="1000" height="502" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGdid3QSNEHf-wJN4lM0fz7XVgoDEtdT4CXvA5dKoUORtJzBDBqNb08Qts8riplgCUkDkbYY4HnsEn9s8rijptFNbw7Ju_YcEpU6mQBueM10tRSVzKUXqKduNh1y9o1HNkY73VNhogK9Q/s640/Dark-Imperium-Box-ENG-1.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jak widać, nie warto odstawiać konia, który wygrywa gonitwy.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Druga metoda popularyzacji gier bitewnych to prezentowanie ich na różnego rodzaju imprezach. Najbardziej oczywistym krokiem jest wystawienie się na konwencie poświęconemu właśnie bitewniakom. Ale jeszcze lepszym pomysłem jest przygotowanie pokazu na<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/11/bitewniaki-na-comic-conie-fall-2017.html"> evencie poświęconemu szeroko rozumianej fantastyce i grom.</a> Czy wreszcie obecność na imprezach bardzo odległych tematycznie o gier bitewnych, a jednocześnie takich, które od biedy można by skojarzyć z tym hobby. Na przykład na targach książki, wydarzeniach modelarskich czy rekonstruktorskich. Oczywiście wydawcy nie są w stanie obstawić każdych jednych Dni Międliszewa czy Świąt Kartofla. Tego rodzaju firmy to najczęściej kilkanaście osób, które mają sporo rzeczy do ogarnięcia. Na występy na wyjeździe nie zawsze wystarczy zasobów ludzkich.</span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">A przecież nic bardziej wciągającego w figurkowy świat, niż widok stołu zastawionego makietami i pięknie pomalowanymi figurkami! Nie ma bardziej efektywnej metody nauki zasad niż tłumaczenie ich na żywo przez eksperta. Podczas takiej prezentacji można pokazać potencjalnym hobbystom to, co w danym systemie najlepsze i jednocześnie odsunąć na bok mankamenty (np pracochłonność przygotowania figurek). W dodatku mogą zobaczyć ją ludzie, którzy nigdy wcześniej nie słyszeli o tego rodzaju rozrywce. </span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Oczywiście tego typu przedsięwzięcie ma swoją istotną wadę. Wymaga poświęcenia dużych ilości czasu - samo obstawianie imprez fantastycznych to przepracowanie połowy weekendów w roku. Tymczasem bezpośredni efekt komercyjny bywa skromny. Figurki i makiety robią na obserwatorach duże wrażenie. Ale niekiedy onieśmielają. Ktoś patrzący na pięknie pomalowane modele może pomyśleć: "To nie dla mnie, nie dałbym rady tak ładnie pomalować tych figurek. No i nie mam cierpliwości...". W efekcie ktoś taki może się zniechęcić i nawet nie spytać o bejcę.</span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Wydaje mi się, że występy na tego typu imprezach mogą generować potencjalnych fanów i graczy. Czyli osoby, które w danym momencie nie kupią startera i zestawu farbek, ale w ogóle dowiedzą się, że gry figurkowe istnieją. W sprzyjających okolicznościach może zechcieć poszukać większej ilości informacji, a wreszcie wejść w swój pierwszy system. Tylko nie zawsze dzieje się to od razu po ujrzeniu prezentacji. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"></span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaiE6eQq7Gpr-oKifsuoZnlhVMkjDAC75ibTPKlDs36STbth-uzpi10hCsQO2ynWgOkPPBTsRH7qxfR_jVXGEYwoJ9Ulheo1l2w8_-7mrlMWNdoWs1AIgAsU-aEfrAZPX6USPyEL_n0CI/s1600/Grenadier%2525202011%252520_7g_.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaiE6eQq7Gpr-oKifsuoZnlhVMkjDAC75ibTPKlDs36STbth-uzpi10hCsQO2ynWgOkPPBTsRH7qxfR_jVXGEYwoJ9Ulheo1l2w8_-7mrlMWNdoWs1AIgAsU-aEfrAZPX6USPyEL_n0CI/s640/Grenadier%2525202011%252520_7g_.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Pokaz gry bitewnej na imprezie plenerowej. Dzieci lgną, one szukają... Ciekawe ile z nich dziś siedzi w figurkach? <a href="http://portal.strategie.net.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=676:vi-grenadier-gry-bitewne-1&catid=50:konwenty-i-imprezy&Itemid=135">źródło.</a></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Sklepy cytadelowe.</b></span></span><br />
<strong><span style="color: #073763; font-family: "arial";"></span></strong><br />
<span style="font-family: "arial";"><span style="color: #073763;"><strong> </strong>Nie tylko wydawcy mają żywotny interes w tym, by gry figurkowe były maksymalnie popularne. Zależy też na tym sprzedawcom. W tym momencie nie będę precyzyjnie oddzielał roli właściciela sklepu od człowieka za ladą. W tej branży to często jedna i ta sama osoba. Podobnie jak wydawca, tak i sklepikarz dąży do tego, by gry bitewne (figurki, podręczniki, dodatki i akcesoria) były jak najbardziej popularne. A co za tym idzie: sprzedawały się, generując przychód z marży.</span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Sprzedawcy dysponują jednak innymi narzędziami. Oczywiście mają dostęp do sieci - i oczywiście korzystają z niego. Za pomocą profili informują o wydarzeniach mających miejsce na terenie sklepu (turniejach, eventach, promocjach, premierach itp.). Nie mogą jednak zaprezentować własnych produkcji, muszą wystawiać to, co wypuści spod swych skrzydeł wydawca, a najczęściej różni wydawcy.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"></span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivM7gnNZY2BvByOazPIvy98s6hSDM0Ur4gBhcyOfhimelz0hQrWFnwahhxY_GUm48v0kFpv5dFZSHD_5R24ygvKX239FgNa-1MSjnX5xWm5SI8X4HI-EYS5xQQlKESSdr6cxn4OI7B6GI/s1600/29683081_935726413274943_381340346476582591_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="582" data-original-width="954" height="390" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivM7gnNZY2BvByOazPIvy98s6hSDM0Ur4gBhcyOfhimelz0hQrWFnwahhxY_GUm48v0kFpv5dFZSHD_5R24ygvKX239FgNa-1MSjnX5xWm5SI8X4HI-EYS5xQQlKESSdr6cxn4OI7B6GI/s640/29683081_935726413274943_381340346476582591_n.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Czasami warto dostrzec, że poza Warszawą też są sklepy. Ten obrazek pokazuje, że sklep jest zdany na aktualną ofertę wydawniczą.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<span style="font-family: "arial";"><br /></span><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial";"> I tu zaczyna się pierwsze wyzwanie: wystrój sklepu. Z jego pomocą można zachęcić klientów do hobby. Nie chodzi mi tu bynajmniej o odremontowane wnętrze oraz czyste ściany i podłogi. Choć te oczywiście też nie zawadzą... Mam raczej na myśli ekspozycję figurek w warunkach docelowych. Czyli wystawienie kilku stołów z makietami i figurkami gotowymi do stoczenia szybkiej potyczki. Im lepsze makiety, im ładniej pomalowane modele - tym większy ich potencjał kuszący. Warto też ustawić małe dioramki na wystawie, by nawet przypadkowi przechodnie mogli zahaczyć na nich oko. Jak już wspomniałem, sądzę </span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">że właśnie takie widoki: stół z makietami i walczące figurki najbardziej zachęcają do hobby.</span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Skorzystanie z tej metody promocji gier niesie ze sobą pewne ograniczenia. Stoły używane do gier są na ogół duże, powierzchnia użytkowa tego rodzaju sklepów na ogół mała. No i w sytuacji, gdy w danym sklepie prowadzi się sprzedaż kilku różnych systemów, utrzymanych w różnym klimacie, stołów może być zbyt mało, by móc prezentować wszystkie gry jednocześnie. Wtedy pozostaje mieć na podorędziu zestaw odpowiednich makiet, modeli, mat - oraz zręczne ręce, by móc to wszystko szybko podmienić wedle potrzeb.</span><br />
<span style="color: #073763;"></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Jednak nawet marmurowe posadzki oraz modele i tereny na poziomie 9,5 w skali CMoN nie są wszystkim, co może zrobić sprzedawca, by zmienić potencjalnego klienta w klienta realnego. Moim zdaniem bardzo ważną rzeczą jest udzielenie takiemu nowicjuszowi wszelkiej pomocy w wejściu w hobby. Czyli poznanie jego potrzeb odnośnie gier figurkowych: czy woli systemy historyczne, czy raczej fantasy? Armie idące w setki modeli, czy też skirmishe? Ile czasu i pieniędzy jest w stanie poświęcić na hobby? Jakie są jego ambicje malarskie? Mając tą wiedzę, można zaproponować system najlepiej dopasowany do tych potrzeb - co z kolei wzmocni zaufanie klienta do sprzedawcy. I zwiększy prawdopodobieństwo, że nowy hobbysta nie porzuci swej nowej pasji zbyt prędko.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"></span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggdGcMKAqpblNvo1yI2QOoPOMujMkT_d50N0esMx0zjfmgWmU_vInEscoDXFoGDx4rSg81MsijTxKHV0YSBv2iFlcysrySOq9_H_IawLBfZEFnXJZpUnnJaNYgQMyEjWPhM7POyeuHaRw/s1600/517e385437399_o%252Csize%252C933x0%252Cq%252C70%252Ch%252C4e424a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="658" data-original-width="933" height="450" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggdGcMKAqpblNvo1yI2QOoPOMujMkT_d50N0esMx0zjfmgWmU_vInEscoDXFoGDx4rSg81MsijTxKHV0YSBv2iFlcysrySOq9_H_IawLBfZEFnXJZpUnnJaNYgQMyEjWPhM7POyeuHaRw/s640/517e385437399_o%252Csize%252C933x0%252Cq%252C70%252Ch%252C4e424a.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Figurki drogie, bo to system z wyższej półki.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> I tu może pojawić się konflikt pomiędzy popularyzowaniem gier a rachunkiem ekonomicznym. Sprzedawca może mieć dylemat: widzi, że nastolatkowi, który go odwiedza, na początek w zupełności wystarczyłaby do zabawy na przykład <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/07/jest-takie-jedno-imie-dobre-dla.html">"Wojnacja"</a> albo <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/01/gaz-do-dechy-i-wypuszczam-czad-rozmowa.html">"Gaslands"</a>. Ale na półce zalegają zestawy "Start Collecting!" do "Age of Sigmar"... I co tu zrobić? W jakim kierunku obrócić jego figurkowy popęd? Popularyzowanie gier to jedno, ale przecież trzeba zarobić na czynsz i pensję. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">Nie potrafię powiedzieć, co należy wybrać w takie sytuacji. Oczywistym dla mnie jest, że sklep prowadzi się po to, by sprzedawać zakupiony wcześniej towar. Zresztą szersza działalność informacyjna spoczywa w rękach innej grupy - o której napiszę później. Na razie chcę tylko zaznaczyć, że taki dylemat funkcjonuje. Sprzedawca jest zmotywowany nie do tego, by zaproponować klientowi najbardziej odpowiadający mu system - ale do tego, by zaproponować najbardziej odpowiadający z będących obecnie na stanie sklepu. Miejmy więc nadzieję, że asortyment na półkach jest szeroki i różnorodny.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Kolejna rzecz mogąca poprawić popularność gier bitewnych, to coś, co nazwałbym serwisem pozakupowym. Czyli wsparciem dla nowego fana, który jest na początku swej drogi hobbystycznej. I może z niej łatwo zawrócić, biorąc pod uwagę to, jak wiele wysiłku trzeba włożyć w przygotowanie modeli i pierwsze partie. To co zazwyczaj robią sprzedawcy, to udostępniają miejsce do grania i instruktaż. Coraz częściej słychać też o organizowaniu warsztatów poprawiających umiejętności malarskie czy sesjach wspólnego malowania figurek. Tego typu działania nie przynoszą bezpośredniego dochodu - ale pośredni, moim zdaniem, już tak. Początkujący bitewniakowiec ma świadomość, że zawsze może liczyć na pomoc. Że zakupione ludziki nie muszą zbierać kurzu w szafie, bo jest miejsce, gdzie można się umówić na granie. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Sęk w tym, że takie wsparcie może być wykorzystywane przez bardziej zaawansowanych fanów. Oczywiście nic w tym złego (jeśli za priorytet uznać przyciąganie do hobby zupełnie nowych osób) tak długo, jak jest miejsce i uwaga dla tych, którzy dopiero zaczynają.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"></span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcDwyBlTAyyvLQgJvzy7RrbNA6hYbgjMkM8dBHeKQc-dB9QHwB-UnZUTRV41J2GNY80CihJ4sC3Kw8bU7Imt_77i4fHRBntRFMN-0CW1dZqhqZdE8KuCol_ssFyZFeQUtQcKjFwdBLlmA/s1600/29872250_1708124219248291_2981858308965663563_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1440" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcDwyBlTAyyvLQgJvzy7RrbNA6hYbgjMkM8dBHeKQc-dB9QHwB-UnZUTRV41J2GNY80CihJ4sC3Kw8bU7Imt_77i4fHRBntRFMN-0CW1dZqhqZdE8KuCol_ssFyZFeQUtQcKjFwdBLlmA/s640/29872250_1708124219248291_2981858308965663563_o.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Friendly Local Game Store - istniej naprawdę! <a href="https://www.facebook.com/FriendlyLocalGameStore/photos/a.850499541677434.1073741831.387134244680635/1708124219248291/?type=3&theater">źródło.</a></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Czy sprzedawca figurek może zrobić coś jeszcze? Niektórzy wyruszają ze swymi stoiskami na konwenty (podobnie jak wydawcy), prowadzą aktywną politykę informacyjną w internecie (podobnie jak wydawcy) czy organizują eventy z myślą o nowych fanach. I nie chodzi mi tu tylko o szkolenia, ale też np. o promocje na starter. Do tego udostępnianie stołów i makiet. To chyba wszystko. No może jeszcze taki detal, jak umiejscowienie sklepu. Najlepiej by był on w miejscu, obok którego przechodzi mnóstwo ludzi; im więcej ich, tym więcej może zaczepić oko na figurkach a następnie zainteresować się bardziej. Ale lepsza lokalizacja to wyższe koszty czynszu. A te mogą być niemożliwe do opłacenia, gdy dochód czerpie się z gier bitewnych.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><strong>Sól tego hobby.</strong></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Powyższe dwie grupy zapewne siedzą w figurkach z pasji, ale oprócz tego mogą liczyć na pewien umiarkowany zarobek. Natomiast fani poświęcają swój czas, pieniądze, narażają się na konflikty z otoczeniem i urazy fizyczne tylko po to, by zadośćuczynić swej wielkiej acz nieraz trudnej miłości do miniaturowych ludzików. I też, na swój specyficzny sposób przyczyniają się do tego, że o bitewniakach dowiaduje się coraz większa grupa ludzi.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Fani są jednak grupą niejednorodną. Mniejszość to fani zaangażowani. Ludzie, którym bardzo się chce. Niespełnieni społecznicy, którzy miast walczyć o instalację sygnalizacji świetlnej na przejściu dla pieszych czy miski z wodą dla psów, zrzeszają się w kluby, organizują konwenty, turnieje, czy prowadzą blogi.</span><br />
<span style="font-family: "arial";"><span style="color: #073763;">Tego typu działania mogą odgrywać kolosalną rolę popularyzacyjną. Najlepszym przykładem niech będą tutaj </span><a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/02/czy-gry-bitewne-w-sukcesji-odniosa.html"><span style="color: #073763;">"Gry Bitewne w Sukcesji"</span></a><span style="color: #073763;">. Połączone siły łódzkich fanów doprowadziły do tego, że bitewniaki weszły z buta w tak zwaną przestrzeń publiczną. Przez cały weekend ludzi odwiedzający centrum handlowe mogli oglądać. To przykład bardzo spektakularnej i nietypowej (ze względu na miejsce i formę) akcji. Ale jest ich więcej, do niektórych można się tak przyzwyczaić, że się ich nie zauważa. Chodzi mi tu o wszystkie stanowiska na konwentach. Na przykład <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/07/pierwsze-uderzenie-gladiusa-po-relacji.html">"Gladius"</a> został w dużej mierze zorganizowany właśnie siłami fanów. W trakcie takich wydarzeń miłośnicy danej gry równie chętnie jak wydawcy czy sprzedawcy nauczą jej zasad. A oprócz tego poinformują o tak zwanej scenie: gdzie można się umówić na granie, z kim, jak wyglądają turnieje, na jakie strony warto wchodzić. Oraz mogą podpowiedzieć, jak najkorzystniej kupić figurki. </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"></span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpXUjoQMGwZiyicAUiNBSXQ73Dz0JtrZU2FZx00p61aEUXbnZjI9kteLnr5PnZwN5hiopokcD2Pt3oNjvf69oDSoB2Z7pLkb0UkjqMDraS5iMQa4PaW76Bkdf2-SEwBlLBfKTUaRMmf1c/s1600/ed3a4e8b1ecbd62d32857b31efd63320.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="540" data-original-width="540" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpXUjoQMGwZiyicAUiNBSXQ73Dz0JtrZU2FZx00p61aEUXbnZjI9kteLnr5PnZwN5hiopokcD2Pt3oNjvf69oDSoB2Z7pLkb0UkjqMDraS5iMQa4PaW76Bkdf2-SEwBlLBfKTUaRMmf1c/s640/ed3a4e8b1ecbd62d32857b31efd63320.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Chłopczyku, powtarzaj za mną: "Krew dla boga krwi! Czaszki do tronu czaszek! Śmierć fałszywemu imperatorowi!"</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<span style="font-family: "arial";"><br /></span><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial";"> I tu zachodzi interesujący paradoks, powiązany poniekąd z motywacją fanów (nie tylko zaangażowanych). Teoretycznie nie zależy im na zarobku; poświęcają swój czas i energię grze, którą lubią. W praktyce jednak, tak jak wszyscy, i oni są <i>homo oeconomicus. </i>Co prowadzi ich do działań, które mogą ułatwiać nowym adeptom rozpoczęcie figurkowej przygody, ale jednocześnie utrudniać prowadzenie biznesu wydawcom i sprzedawcom. Chodzi mi o zwykłą sprzedaż używanych figurek. Korzystając z rynku wtórnego znacznie łatwiej wejść i utrzymać się przy ulubionym systemie. Ale przez jego istnienie zmniejsza się sprzedaż nowych modeli, co z kolei sprawia, że mniej pieniędzy można przeznaczyć np na marketing. Dość to zawikłane... I ciężko jednoznacznie określić wpływ tego zjawiska na wzrost lub spadek globalnej popularności hobby. Pod tym względem ma ono swoje plusy i minusy...</span></span><br />
<span style="font-family: "arial";"><br /></span><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial";"> Oprócz animowania środowiska miłośników danego systemu (czy też gier bitewnych wogóle) fani (ci zaangażowani, będący lokalnymi sławami jak i ci, którym wystarczają rozgrywki w domowym zaciszu) są chodzącą reklamą hobby. Wystarczy, że po prostu nie będą go ukrywać. Tylko mówić o nim, tak jak mówi się o zainteresowaniu filmami, podróżami, bieganiem czy crossfitem. Jeżeli jesteś bardzo młodym fanem - być może uda ci się wkręcić kolegów ze szkoły. Ale i dorosły może zrobić to i owo, by narodowi postronni bitewniaki znali. Na przykład Maniex z bloga Maniexite chwalił się prowadzeniem introgamingu dla znajomych z pracy. </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">Jeśli ludzie z zewnątrz zobaczą, że jesteś wkręcony w figurki i daje ci to dużo radości, to raczej nie potraktują tego jako dowodu na bycie zdziecinniałym nerdem i fanem kucyków pony. Raczej - przy obecnej szerokiej tolerancji dla różnych nietradycyjnych zajęć i zainteresowań - zaciekawią się na tyle, by poznać choć trochę szczegółów. A od wiedzy do działania jest już bliżej, niż gdyby punktem startowym była całkowita ignorancja w dziedzinie gier bitewnych. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"></span><br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjII_BFHHciQ2f5A8BS2rK13THyh9WcmVck4Bjf73I6c6TF9ahecM_MRkFHc5oCbRTCYQ5bF9s59A0Sxp-g1-c6PEleMAGVzXMhtm4guTQmTJN-wpWQftxWoTu2OcLMqTdG8AcUpxmQgk4/s1600/6194WiOBkLL__UX342_.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="377" data-original-width="342" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjII_BFHHciQ2f5A8BS2rK13THyh9WcmVck4Bjf73I6c6TF9ahecM_MRkFHc5oCbRTCYQ5bF9s59A0Sxp-g1-c6PEleMAGVzXMhtm4guTQmTJN-wpWQftxWoTu2OcLMqTdG8AcUpxmQgk4/s400/6194WiOBkLL__UX342_.jpg" width="362" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">A historii tej koszulki i tak byś nie zrozumiał... Niemniej jednak opowiem.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<span style="font-family: "arial";"><br /></span><span style="color: #073763;">
</span><span style="font-family: "arial";"><br /></span><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial";"><b>Sky is the limit?</b></span></span><br />
<span style="font-family: "arial";"><br /></span><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial";"> Wymieniłem wyżej kilkanaście metod i działań prowadzących do zwiększania popularności gier bitewnych. Obecnie stanowią one kombinację informowania i marketingu internetowego z osobistą interakcją pomiędzy mocno zaangażowani w hobby, a ludźmi, którzy dopiero mogą stać się bardziej lub mniej aktywnymi fanami.</span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">Nie istnieje żaden Wszechświatowy Komitet Centralny gier bitewnych. A skoro nie istnieje to nie koordynuje działań promocyjnych. Wydaje mi się nawet, że nie są prowadzone bardziej zaawansowane badania marketingowe, sprawdzające, jak efektywny był ten lub inny sposób na zwiększenie populacji fanów. Co więcej: można patrzyć na całość rynku bitewniaków jako na pole konkurencji pomiędzy wydawcami i sprzedawcami o to, kto przyciągnie do swych towarów największą ilość zaangażowanych (tzn. chcących płacić) fanów. I taki punkt widzenia jest uzasadniony. </span><br />
<span style="font-family: "arial";"><br /></span><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial";"> Lecz na wyższym poziomie ogólności wszystkie strony starają się uczynić hobby coraz bardziej różnorodnym, coraz bardziej atrakcyjnym, coraz lepiej dopasowanym do indywidualnych potrzeba graczy. Autorzy, sprzedawcy i fani tak popularnych gier jak <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/02/gra-ktora-odmienia-oblicze-hobby-tego.html">"X-Wing"</a> czy "Warhammer 40k" zachęcając nowych ludzi do owych tytułów, budują potencjalną bazę fanów dla bardziej niszowych produkcji lub konwencji (np. wojen napoleońskich w skali 20 mm). Wszak nie jest niczym dziwnym, że zaangażowani miłośnicy jednej gry, nawykli do specyfiki figurkowego hobby prawdopodobnie spróbują nowego systemu, zamiast porzucać ludki i farbki i wejść na przykład w fotografię podwodną.</span></span><br />
<span style="font-family: "arial";"><br /></span><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial";"> Brak ogólnej koordynacji jeśli chodzi o design i popularyzację sprawia, że w efecie rozwój gier bitewnych przypomina ewolucję. Ale nie tą z pokemonów, tylko znaną z przyrody. W jej efekcie powstają gatunki (czyli gry) coraz lepiej dopasowane do swoich nisz (czyli grup klientów). </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"></span><br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjR-z3MIFJczwYc_tZh0YFKI0jc8nUItgGpnUQojuBluinjlULKQ9mDAs2vTvNzCZ4WBXN5ETJpd_h2lcKy7kJYqe24O05Z9V87MQOtJ6SE6qG1AEIWeT_1Wuufi7h2i_zIthl0WtLfpJ8/s1600/drzewo_zycia1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="612" data-original-width="1083" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjR-z3MIFJczwYc_tZh0YFKI0jc8nUItgGpnUQojuBluinjlULKQ9mDAs2vTvNzCZ4WBXN5ETJpd_h2lcKy7kJYqe24O05Z9V87MQOtJ6SE6qG1AEIWeT_1Wuufi7h2i_zIthl0WtLfpJ8/s640/drzewo_zycia1.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Dla każdego się coś znajdzie. Nawet dla miłośników niebieskich żab. A to tylko fragment oferty!</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<span style="font-family: "arial";"><br /></span><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial";"> Jednak, jakby się nie starać, nie puszczać reklam w telewizji i nie sponsorować drużyn piłkarskich: popularność gier bitewnych ma swój limit. Nie jest to hobby dla każdego. Na ten przykład: gra w golfa. Słyszeli o niej chyba wszyscy, a tymczasem zawodników w naszym kraju (nawet amatorów) jak na lekarstwo. Po prostu: i przesuwanie po stole pomalowanych ludzików i wbijanie piłeczki do dziury w ziemi za pomocą specjalistycznej maczugi zachwyci tylko specyficzną grupę ludzi. Kiedyś może wezmę się za portret psychologiczny (potencjalnego) bitewniakowca, dziś poprzestanę na stwierdzeniu, że do długotrwałego zajmowania się tym hobby trzeba mieć pewne wewnętrzne predyspozycje. </span></span><br />
<span style="font-family: "arial";"><br /></span><span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial";"> Gdzie znajduje się górna granica ludzi gotowych do wejścia w figurki? Jak można ją przesuwać? Przy dzisiejszej technice komunikacyjnej zakładam, że została ona prawie osiągnięta. Jeśli kogoś wogóle ciągnie do złożonych, współczesnych stołowych gier bez prądu, to już pewnie o bitewniakach słyszał. A przy możliwościach, jakie daje internet, nic prostszego nad ściągnięcie zasad i materiałów (tak, jak w przypadku <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/07/jest-takie-jedno-imie-dobre-dla.html">"Wojnacji</a>") i zamówienie figurek. </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">Nawet gdyby była to prawda, to wcale nie uważam, że można sobie odpuścić nawracanie zbłąkanych duszyczek na drogę plastiku, pędzla i kostki. Dzięki wysiłkom wszystkich wymienionych stron to hobby nie stoi w miejscu. Może nie wszystkie nowe pomysły posuwają naprzód rozwój gier bitewnych, ale czasami wjechanie w ślepą uliczkę też jest potrzebne, choćby po to, by wiedzieć że to właśnie ślepa uliczka. Tak czy inaczej: świeżą krew trzeba wabić czymś atrakcyjnym. Na przypływie nowych hobbystów korzystają zarówno hobbyści starzy, jak i ich dealerzy czy hurtownicy.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">ps. Istnieje jeszcze jeden sposób na zwiększenie popularności zabawy, opisany<a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/10/bitewniakowe-brajanki-jak-zrobic-sobie.html"> tutaj.</a> </span><br />
<span style="color: #073763;"></span><br />
<br />
<span style="font-family: "arial";"><br /></span><span style="color: #073763;">
</span><br />
<span style="color: #073763;"></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> </span><br />
<span style="color: #073763;"></span><br />
<span style="color: #073763;"></span><br />
<span style="color: #073763;"></span><br />
<span style="color: #073763;"></span><br />
<span style="color: #073763;"></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="color: #073763;">
</span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="color: #073763;">
</span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="color: #073763;">
</span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="color: #073763;">
</span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="color: #073763;">
</span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
gervazhttp://www.blogger.com/profile/07786170272816845066noreply@blogger.com29tag:blogger.com,1999:blog-3530524936233548797.post-35996696605542462152018-03-29T06:54:00.000+02:002018-03-29T10:58:58.364+02:00Bomba atomowa ze wzbogaconego mithrilu. Rozmowa o grze "Afterglow"<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b> </b>Grę, o której będzie traktował dzisiejszy wpis, powinienem był wziąć na warsztat już dawno temu. "Afterglow" jest bowiem przykładem sukcesu odniesionego na trudnym odcinku polskich gier bitewnych. Pod koniec 2<a href="https://wspieram.to/Afterglow">014 roku zakończyła się zbiórka na wspieram.to,</a> która pozwoliła na wystartowanie z linią wydawniczą. Teoretycznie zebrana ilość złociszy nie powala. Ledwie ponad połowa miesięcznych zarobków ministra Gowina, które to, jak wiemy, ledwo starczają do pierwszego. </span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Niemniej jednak w owym czasie "Afterglow" wypłynął na szerokie wody. I nie zatonął wkrótce potem, niczym inny polski figurkowy system post-apo. A przecież przetrwanie w tak ekstremalnych warunkach nie było łatwe. Po pierwsze: nawet popularne gry bitewne są u nas niszowe (na przykład w porównaniu z planszówkami. O grillowaniu nie wspominając). A co dopiero gry prawdziwie niszowe. "Afterglow" był jedną z nich. System zupełnie znikąd, osadzony w nietypowym i nieznanym uniwersum. Modele, ze względu na skalę i dokładność rzeźby też były przeznaczone raczej dla doświadczonych hobbystów. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">W dodatku przez większość swego istnienia gra funkcjonowała tylko w polskiej wersji językowej. Na pewno znalazłoby się w naszym kraju stokilkadziesiąt (tyle mniej więcej brało udział w zbiórce) osób zainteresowanych kolekcjonowaniem modeli. Tylko czy to wystarczająca liczba, by system zyskiwał na popularności i rozwijał się? </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">Jak się okazało - tak. Spora w tym zasługa wydawnictwa White Tree, które poważnie potraktowało temat promocji. Jeżeli w ciągu minionych kilku lat odwiedzaliście jakieś imprezy figurkowe, to istnieje spora szansa, że na którejś z nich napotkaliście stolik, na którym stały malutkie ruiny postapokaliptycznego świata.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGBD_pw-CBnmKiwLXr98bTUAWTMq9nrwQ46J02m06OSqQ72kizjUVGatFBw_v6JtWdlZkKvPbpgRwwO-YCj0mg8VUujBBO_ykQFCPeFHFuILZPea22ZTH9sgh8v58A94uAvu0czpaChZk/s1600/38318_gangi-700.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="700" data-original-width="493" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGBD_pw-CBnmKiwLXr98bTUAWTMq9nrwQ46J02m06OSqQ72kizjUVGatFBw_v6JtWdlZkKvPbpgRwwO-YCj0mg8VUujBBO_ykQFCPeFHFuILZPea22ZTH9sgh8v58A94uAvu0czpaChZk/s640/38318_gangi-700.jpg" width="450" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Cóż poradzę, że ten obrazek znów pasuje do tekstu?</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"> Ciekawą sprawą jest system rpg, którego akcja rozgrywa się w uniwersum "Afterglow". Ten zyskał sobie jeszcze większą popularność niż bitewniak (liczoną w liczbie wspierających i zebranej sumie). Niestety prace nad jego drukiem wciąż trwają... Niemniej jednak franczyza robi się coraz bardziej rozpoznawalna.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"> A to wciąż nie koniec rozwoju systemu. W minionym roku nastąpiły dwa istotne wydarzenia, które mogą bardzo pomóc w dalszych sukcesach gry. Pierwsze to wydanie dwuosobowego startera. W przystępnej cenie dostajemy pudło z kilkunastoma figurkami, matą, podręcznikiem, kartami, żetonami, a nawet miarką. Gdyby kupić go na spółkę z kumplem, to koszt wejścia jest doprawdy rozsądny. </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">Drugie to przygotowanie anglojęzycznej wersji podręcznika oraz kart postaci i powierzenie dystrybucji tytułu firmie Wargamer. Dzięki niej "Afterglow" może dotrzeć w szeroki świat. R</span><span style="color: #073763; font-family: "arial";">aczej nie</span><span style="color: #073763; font-family: "arial";"> zyska sobie popularności Wiedźmina... Ale z drugiej strony? Kto wie?</span><br />
<br />
<a name='more'></a><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Jak widzicie, muszę przerwać milczenie na temat tego systemu. A ponieważ sam jakoś się w niego nie wkręciłem (skirmishe na kilka - kilkanaście modeli jakoś nie przyciągają mnie zbyt mocno...), to postanowiłem udać się do eksperta. Nawiązałem kontakt z Markiem, zajmującym się promocją tego systemu w Warszawie. Był tak dobry, że błyskawicznie i wyczerpująco opowiedział mi wszystko, co warto wiedzieć o tym systemie. Zapraszam więc do lektury wywiadu z nim.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhg4xPnMnpYh1R-aXPuMwAYB51pIIjt2eChATjFUpQbPJ6rCjzI6e0aN_VJ9yqN8foD-ouhOvZXEyMzzhqH6R7jlNinNdrF0jQq5YsvlAZQFTjOw9jIoNRRik833Lc3fxOcMTXjJ4oFNO4/s1600/afterglowlogostart.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="200" data-original-width="620" height="206" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhg4xPnMnpYh1R-aXPuMwAYB51pIIjt2eChATjFUpQbPJ6rCjzI6e0aN_VJ9yqN8foD-ouhOvZXEyMzzhqH6R7jlNinNdrF0jQq5YsvlAZQFTjOw9jIoNRRik833Lc3fxOcMTXjJ4oFNO4/s640/afterglowlogostart.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Bez dobrego logo, jak bez maski p-gaz!</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">* * *</span></div>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><span style="color: #073763; font-family: "arial";"></span></b></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>
</b></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Będziemy dziś rozmawiać o "Afterglow". Zanim wystartujemy, pora na małą prezentację. Opowiedz trochę o sobie: jak się nazywasz, gdzie mieszkasz, co robisz w życiu. No i - jak wyglądał Twój pierwszy raz z małymi ludzikami? W jakich okolicznościach złapałeś figurkowego bakcyla?</b></span></span></div>
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span>
</span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Cześć mam na imię Marek. Aktualnie mieszkam w Warszawie, ale pochodzę z miasta "Afterglow" czyli z Radomia. Na co dzień zajmuję się prowadzeniem robót sanitarnych w firmie budowlanej. Jeśli chodzi o bakcyla figurkowego zaczęło się chyba od braci mojego kolegi z podstawówki. Byli starsi i grali w starego dobrego Warhammera; cholernie mi się to podobało. Później nadszedł czas kolekcji figurek z Władcy Pierścieni z którejś (zabij a nie pamiętam której dokładnie) gazety. W grę nie zagrałem, kolekcji nie dozbierałem do końca, figurki pomalowałem do połowy, ale ciekawość i zamiłowanie do ludków pozostało na tyle silne, że jak tylko nadarzyła się okazja na studiach, to zacząłem grać i to od razu w kilka systemów na raz.</span></div>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span>
</span><br />
<div style="text-align: justify;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJaJGlQuKEYY-XUE_CZTt4Wo26YlvMZ5VX3MdRcRiZLNeSMC52uGJ-NDjdLFPxAsSvgrtIjAjve4nTuqXRNEZ3R6rAZZZb2gn-TzShPvzVzMG4CPQHO003e3XNsNe-iY_cArOFJv_jl58/s1600/nr4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="320" data-original-width="240" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJaJGlQuKEYY-XUE_CZTt4Wo26YlvMZ5VX3MdRcRiZLNeSMC52uGJ-NDjdLFPxAsSvgrtIjAjve4nTuqXRNEZ3R6rAZZZb2gn-TzShPvzVzMG4CPQHO003e3XNsNe-iY_cArOFJv_jl58/s400/nr4.jpg" width="300" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">To musiała być właśnie ta gazeta. Nie wiem czy wiecie, że niedługo ma wyjść coś podobnego, ale do WH40k.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Jakie są Twoje relacje z White Tree, wydawcą "Afterglow"? To coś w rodzaju stałej współpracy, czy też jesteś po prostu zwykłym, zaangażowanym fanem?</b> </span></div>
<div>
<span style="color: #073763;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"></span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Hmm… Można powiedzieć, że wszystko po trochu. Znam się z Oskarem (właścicielem White Tree, wydawcy "Afterglow") osobiście, lubimy się (mam nadzieję że Oskar nie zaprzeczy). Starałem się brać czynny udział w betatestach systemu. Kiedy przeprowadziłem się do Warszawy i zostało ogłoszone zapotrzebowanie na Posłańców Apokalipsy, nie zastanawiałem się nawet przez moment. Od listopada 2017 roku mam stałe „występy” w jednym ze sklepów z figurkami na Wilczej (nie wiem czy mogę podać nazwę sklepu). Tam to, co najmniej raz w tygodniu (jeśli praca pozwala) uczę chętnych gry w "Afterglow" albo zwyczajnie bajdurzę na temat tego systemu. Ostatnio nawet udało się nam poprowadzić ogólnopolską kampanię. Niedługo mam nadzieję ruszyć z ligą i zamierzam czynnie przygotowywać wszystkich chętnych graczy z Warszawy i okolić do wzięcia udziału w mistrzostwach Polski na jednym z konwentów.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiieMuLLsvVayLiOPCrSSgwJbIDaGioIFsu9P2UbSpN8u_dwdhuz9T0Vpv5DvUd8wRygF40j_COKiaGdzPtfrqojGMc_-REqeCUgsojgWEUWhlM57msKHswJdjC0DqnizZpetJLzJAfBR4/s1600/wargameru.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="650" data-original-width="1169" height="354" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiieMuLLsvVayLiOPCrSSgwJbIDaGioIFsu9P2UbSpN8u_dwdhuz9T0Vpv5DvUd8wRygF40j_COKiaGdzPtfrqojGMc_-REqeCUgsojgWEUWhlM57msKHswJdjC0DqnizZpetJLzJAfBR4/s640/wargameru.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Nie oszukujmy się. Na wilczej jest tylko jeden sklep z figurkami.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><i></i><u></u><sub></sub><sup></sup><strike></strike></span><br /></span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; text-align: justify;">
<b><span style="color: #073763;">Piszesz o dwóch sprawach, które chyba warto bliżej przedstawić, gdy mówimy o "Afterglow". Pierwsza to "Posłaniec Apokalipsy". O co chodzi z tym tytułem? Kto może nim zostać? Co należy do obowiązków, a jakie są profity związane z tą funkcją? </span></b></div>
<span style="color: #073763;"><b><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span></b><br /></span>
<br />
<div style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; text-align: justify;">
<b><span style="color: #073763;">Druga zaś to owe Mistrzostwa Polski. Kiedy i gdzie się odbędą? Ilu uczestników spodziewają się organizatorzy?</span></b></div>
<div style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; text-align: justify;">
<b><span style="color: #073763;"><br /></span></b></div>
<div style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; text-align: justify;">
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"> Heh… jeśli chodzi o „Posłańca Apokalipsy” jest to bardzo dźwięcznie brzmiący tytuł oznaczający osobę która pomaga w promocji gry. Centrala wydawnictwa mieści się w Radomiu i ciężko by im było zjawiać się systematycznie w miejscowościach oddalonych nawet o 100 km. Posłańcami są fani którzy poświęcają swój czas na tłumaczenie zasad, robienie pokazów i prowadzenie np. kampanii w miejscach dla których samo wydawnictwo miałoby nieco utrudniony dostęp. I ja bym nie mówił o żadnych „obowiązkach”, bo to bardzo nieprzyjemne słowo… Bardziej jest to gotowość pomocy. W zasadzie to jedyne wymaganie. A profity?… heh… Oprócz zwiększania liczby aktywnych graczy, jeśli dobrze wykonuje się swoją funkcję? To akurat trzeba się odezwać do Oskara i próbować się dogadać <span style="font-family: "segoe ui emoji" , sans-serif;"><img alt="😉" class="CToWUd" data-goomoji="1f609" goomoji="1f609" src="https://mail.google.com/mail/e/1f609" style="margin: 0px 0.2ex; max-height: 24px; vertical-align: middle;" />.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "segoe ui emoji" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPGJzJqEEUHiq_Q7QGI_V4Oag_OJ5b7x4-cgGnp-b0iDvM0D_Q-K62bKIPyPORviK_2q8lkOuoOR0p_bUEZOfnMeOmK_Z4m1aO8QgWrt_8gpTxMJw08CUOYpZhnfl7kac6cloDYSkAGDo/s1600/Durer_Revelation_Four_Riders.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1129" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPGJzJqEEUHiq_Q7QGI_V4Oag_OJ5b7x4-cgGnp-b0iDvM0D_Q-K62bKIPyPORviK_2q8lkOuoOR0p_bUEZOfnMeOmK_Z4m1aO8QgWrt_8gpTxMJw08CUOYpZhnfl7kac6cloDYSkAGDo/s640/Durer_Revelation_Four_Riders.jpg" width="450" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ci z posłańców, którzy będą mieli wyjątkowo dobre wyniki, mogą pojeździć przez godzinę na kucyku.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "segoe ui emoji" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763; font-family: "segoe ui emoji" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"> Mistrzostwa Polski odbędą się na najbliższym Comic Conie pod Warszawą (tzn. na wiosennej edycji): 21-22 kwietnia. Wciąż trwają zapisy, więc póki co ciężko spekulować o dokładnej ilość. Wiadomo, ktoś może nie dojechać, komuś termin nie pasuje. Ale sądząc po lokalnych turniejach mam nadzieję że zjawi się przynajmniej 14 wodzów prowadzących swoje bandy <span style="font-family: "segoe ui emoji" , sans-serif;"><img alt="😊" class="CToWUd" data-goomoji="1f60a" goomoji="1f60a" src="https://mail.google.com/mail/e/1f60a" style="margin: 0px 0.2ex; max-height: 24px; vertical-align: middle;" />.</span></span></div>
</div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /><b>Przejdźmy teraz do samego "Afterglow". Proszę, przedstaw po krótce ten system. Co trzeba wiedzieć na jego temat w pierwszej kolejności? Co odróżnia go od innych gier bitewnych?</b> </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"></span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Najważniejsze co trzeba wiedzieć, to to, że "Afterglow" to postapokalipsa w świecie fantasy. Jeśli ktoś się zastanawiał, jak wyglądałby świat gdyby żyły elfy i krasnoludy pośród nas, a później by to wszystko dupnęło, to właśnie ma odpowiedź. Uniwersum Aftera jest bardzo nieprzyjazne dla swoich mieszkańców. Dlatego często ważniejsze od tego, żeby ktoś zginął jest to, żebyśmy my przeżyli. Albo żeby chociaż zadanie zostało wykonane. Moim zdaniem to właśnie jest główną cechą systemu, odróżniającą go od innych bitewniaków.</span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8GuQwnEE61xeQVLggZgl7O6s36aiDY5XQW4Lu0HfYOkGyoLuft3VnHaeZrs8-u2hE4P_CQ90N6H1ooVi5zjtHQufxlcGMWhd9VBllIGssF9DEHyYsK0jGjzt_UtpsiR8TLV9fmU2o7uI/s1600/szabrownicyyyyyy2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="332" data-original-width="620" height="342" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8GuQwnEE61xeQVLggZgl7O6s36aiDY5XQW4Lu0HfYOkGyoLuft3VnHaeZrs8-u2hE4P_CQ90N6H1ooVi5zjtHQufxlcGMWhd9VBllIGssF9DEHyYsK0jGjzt_UtpsiR8TLV9fmU2o7uI/s640/szabrownicyyyyyy2.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Oczywiście samo przeżycie nie jest zbyt wiele warte, gdy nie można wrócić do domu z jakimiś wartościowymi pamiątkami.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br />Jak wygląda świat "Afterglow"? Jakie są jego warunki historyczne i geograficzne? Jakie frakcje je zaludniają? Do czego dążą?</b></span></div>
<div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"> Zacznijmy od tego, że świat poszedł naprzód. Co to znaczy? Z krain pełnych elfów z łukami, kraśków z toporami i ludziach w zbrojach walczących ze smokami zostały legendy i książki historyczne. Odkryto elektryczność, samochody, wieżowce, broń palną. Smoki zniknęły, magię prawie porzucono (bo szybciej </span><span style="font-family: "arial";">naciska </span><span style="font-family: "arial";">się spust niż wypowiada zaklęcie). Wszyscy rasy i narody na swój sposób rozwinęły się. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlEp-KPOgzDTh6GlI_a6FHM5AcI9t2E1RfBUTk6XWo4siF_sMZWM0OpCfU07C6SHNMGBnj0h-zb6AJ1fbyc9BtcnkmjZ27xxRsZBw1tP5u9xwkZllGUvMSWalZ7qYptXgJKgA-Jj3IGVs/s1600/48b59954c782fdc4f7b0e826151f6fa39d3ea7324bd9b6dafaf4424438d270cf.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="740" data-original-width="1600" height="296" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlEp-KPOgzDTh6GlI_a6FHM5AcI9t2E1RfBUTk6XWo4siF_sMZWM0OpCfU07C6SHNMGBnj0h-zb6AJ1fbyc9BtcnkmjZ27xxRsZBw1tP5u9xwkZllGUvMSWalZ7qYptXgJKgA-Jj3IGVs/s640/48b59954c782fdc4f7b0e826151f6fa39d3ea7324bd9b6dafaf4424438d270cf.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">W tym świecie fantasy apokalipsa nastała, zanim wynaleziono pociągi i elektryczność.</td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Niestety w jednym z państw, w którym panowała fanatyczna wiara w Jedynego, postanowiono zrealizować w praktyce nietolerancyjne dogmaty. Delaria (o tym państwie mowa) stworzyła rakiety dalekiego zasięgu uzbrojone w głowice zdolne do zniszczenia wielkich obszarów. Dwie bomby zostały wypuszczone w miasta które od dawna obrażały uczucia religijne Delaryjczyków. Miasto Kuźnia, należące do krasnoludów, wybroniło się strącając rakietę przed dotarciem do celu. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Elfy miały o wiele mniej szczęścia, gdyż pocisk uderzyła w ich stolicę podczas gdy większość przedstawicieli tej rasy odwiedzała ją w ramach pielgrzymki religijnej. Prawie wszyscy zginęli. Wybuchy miały także wpływ na resztę mieszkańców kontynentu. Promieniowanie i anomalie związane z burzami Pyłu sprawiły, że kontynent stał się istnym pustkowiem. Na szkieletach dawnych miast powstają nowe osiedla. Społeczeństwa upadły, by odrodzić się w swojego rodzaju karykaturalnej formie. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Resztki niedobitków Elfich zmieniły nazwę swojej rasy na Niym’well, i żyją wspomnieniami o swoich bliskich oraz rządzą zemsty nad Delarią. Krasnoludy które uniknęły zagłady, zostały dotknięte inna tragedią. Od chwili wybuchu nie narodziło się ani jedno kranoludzkie dziecko. Część ludzi zachorowała na tzw. chorobę czarnych ust, zaczęli łaknąć ludzkiego mięsa oraz mutować w dziwny sposób. Oddziały Delarii ruszyły na swoistą krucjatę przez kontynent szukając przejawów inności i zwalczając ją. Inność to dla nich zarówno odmienna religia (choć tutaj jest nadzieja na nawrócenie i służbę Jedynemu), inna rasa lub mutacja. Ci ludzie którzy przystosowali się do sytuacji nazywani są Ludźmi Pustkowi. Oni postarali się zrobić to, do czego ludzie są stworzeni: przystosowali siebie i swoje społeczeństwo do nowych warunków i starają się w nich przeżyć. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Na domiar złego, nie wiadomo skąd, pojawiła się jeszcze jedna przerażająca siła: Konstrukt. Nieumarłe połączenie ciał i maszyn, wędrujące przez kontynent w celu tworzenia nowych przedstawicieli swojej rasy.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Gracz dostaje możliwość dowodzenia swoją bandą, wybierając jedną ze stron (obecnie dostępnych jest 6 frakcji). Akcja gry dzieje się kilka - kilkanaście lat po wybuchu. Ludzie „jakoś” odnaleźli się w nowych warunkach, z drugiej wspomnienie o starym świecie wciąż żyje i jest całkiem mocne.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbYq3MR7-as6KVo6ueGdr2PMF9E2ADUF0rz4GMSIu2MaaCIdGPx5kNM6IVeNxqXTNWNwQGz71kLQvVUaOqAxVJGS0CUcPMxdJnqmfak5TJfXtptKhqgp4uuMLRcX-_jdufWzZ_NLswfHc/s1600/27021773_2044538299124514_8092320614020757851_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="632" data-original-width="1000" height="404" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbYq3MR7-as6KVo6ueGdr2PMF9E2ADUF0rz4GMSIu2MaaCIdGPx5kNM6IVeNxqXTNWNwQGz71kLQvVUaOqAxVJGS0CUcPMxdJnqmfak5TJfXtptKhqgp4uuMLRcX-_jdufWzZ_NLswfHc/s640/27021773_2044538299124514_8092320614020757851_o.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Krasnolud może zrezygnować z piwa, topora, kolczugi - ale nigdy z brody!</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span></div>
</div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /><b>Fluff to jedno, a zasady to drugie. Warto przedstawić je pokrótce. Na czym polega mechanika? Jakie kości są stosowane? Ile w grze zależy od losu, a ile od decyzji graczy?</b></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; font-family: "arial" , sans-serif;"> W grze stosujemy kości dziesięciościenne (popularnie zwane k10). Mechanika opiera się na testach danej umiejętności (ilość kości), z sukcesami zależnymi od jej poziomu trudności. Do tego dochodzą ewentualne modyfikatory (jak np. zdolności czy dana sytuacja). W tej grze, jak w każdym innym bitewniaku, zdarza się przegrać przez parszywe rzuty ale na szczęście to nie wszystko. Dobrze skomponowana banda plus odpowiednia taktyka wykorzystująca jej przewagi jest wstanie udowodnić, że rzuty to nie wszystko i zwycięstwo nie jest zależne od „wyczyszczenia stołu” z jednostek przeciwnika. W tej grze najważniejsze jest skoncentrowanie się na wykonaniu misji, zarówno głównych jak i losowanych na początku rozgrywki zadań dodatkowych, indywidualnych dla każdego gracza. </span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="color: #222222; font-family: "arial";"></span><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; color: #073763; font-family: "arial" , sans-serif;"> Niesamowity jest także sposób w jaki gra podchodzi do tematu kampanii, w której następuje rozwój band. Rozpoczynając grę w której jest system kampanijny, musimy mieć na uwadze, to jak teraz wygląda nasza rozpiska, ale też musimy się zastanowić do czego dążymy i jak ma to wyglądać za 3 gry, a jak za 5 czy 7 gier. Jak ją ulepszymy, na co wydamy punkty doświadczenia jednostek, a na co zebrane fundusze.</span></span><br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinv_83HvlyOwrSO2HvMBsLeQp_Je8waBl01pwbatbttips6wQ_F8woEZeE5l6IqJVJ3VmSFEnEbhW-QgkTo92A9C4OAHMIlG6atf28aIy8uT2GoJ4Tdd54q4oYD-61uX8Sw3wCZSoJhbk/s1600/42f04ddafd0e42cc7e1af925d9fb4202.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="900" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinv_83HvlyOwrSO2HvMBsLeQp_Je8waBl01pwbatbttips6wQ_F8woEZeE5l6IqJVJ3VmSFEnEbhW-QgkTo92A9C4OAHMIlG6atf28aIy8uT2GoJ4Tdd54q4oYD-61uX8Sw3wCZSoJhbk/s640/42f04ddafd0e42cc7e1af925d9fb4202.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Czasami jednak trafia się okazja jedna na tysiąc!</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="text-align: start;"><b>Może warto trochę szerzej przedstawić mechanikę? Przejrzałem po krótce podręcznik, i zobaczyłem że dość ciekawie wygląda system aktywacji modeli i akcji. Czy mógłbyś dokładniej opowiedzieć, jak wygląda starowanie działaniami figurek w trakcie gry?</b></span></span></span></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="color: #073763; text-align: start;"><br /></span></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"> Szczerze mówiąc poruszyłeś temat który czasami przysparza nowym graczom nieco problemów. Powiedzmy tak: działania jakie mogą podjąć poszczególne jednostki dzielą się na akcje proste (pochłaniają jeden punkt akcji) i złożone. Te bez względu na pozostałe punkty jakie posiada jednostka zerują ją i blokują do końca tury. Ilość punktów akcji to 1 dla jednostki podstawowej. Lecz jeśli jest ona w oddziale (składającym się przynajmniej z 2 modele), to posiada 2 punkty akcji. Jednostki specjalne posiadają 2 punkty, natomiast bohaterowie 3. Póki co jest to norma, może w przyszłości zajdą jakieś zmiany.</span><br />
<span style="color: #073763;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"> W sumie dobrze jest jak jest. Oprócz standardowych akcji dowódcy posiadają rozkazy, które mogą wydawać swoim sprzymierzeńcom, przy pomocy specjalnej akcji. Każdy otrzymany w ten sposób rozkaz traktowany jest jak dodatkowy punkt akcji do wydania przez jednostkę.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"> Akcje w turze wykonuje się na zmianę, w systemie: jeden gracz wydaje 3 akcje, następnie drugi wydaje swoje 3 akcje. Ograniczeniem jest to, że jeśli gracz może rozdzielić swoje 3 akcje na różne jednostki to musi to zrobić. Robi się to na zmianę, dopóki obaj gracze mają jakiekolwiek modele do aktywacji.</span></div>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; font-family: "arial" , sans-serif;"></span></span><br /></span>
<br />
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;">Może brzmi to skomplikowanie, ale podczas rozgrywki dość sprawnie da się ogarnąć.</span><br />
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2sxR4rZL0B7tH7GqPgvbmonaFdg2r8_yq2UYdwCgm8_i8zgekSfiof_MMa5t1-2q1QCgs48jGukwFXIXrUr3g8Ylcv0oBBN2SQqY6_BSNxaSE-n6ympbLPlWuRWQqK1H6qAee0YJ6bmU/s1600/24067956_2016713845240293_2021438639624722572_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="950" height="404" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2sxR4rZL0B7tH7GqPgvbmonaFdg2r8_yq2UYdwCgm8_i8zgekSfiof_MMa5t1-2q1QCgs48jGukwFXIXrUr3g8Ylcv0oBBN2SQqY6_BSNxaSE-n6ympbLPlWuRWQqK1H6qAee0YJ6bmU/s640/24067956_2016713845240293_2021438639624722572_n.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">No i jak tu aktywować brodaczy, by ubić takie bydlę?</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><br /></span></div>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-size: 12.8px;"><br /></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><strong>Ile czasu trzeba, by nauczyć się reguł w stopniu podstawowym? A ile - by zostać mistrzem powiatu w "Afterglow"?</strong></span><br />
<span style="color: #073763;"><strong><span style="font-family: "arial";"></span></strong><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Sądząc po tempie, w jakim uczą się zasad ludzie w Warszawie… Sądzę, że 2-3 rozgrywki powinny wystarczyć, żeby oswoić się z podstawami. Wiadomo: są zasady które sprawdza się nawet podczas dwudziestej gry, bo rzadko spotyka się je na stole bitewnym. </span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Ale samodzielna gra, może z kilkoma wątpliwościami, jest jak najbardziej możliwa po 2-3 partiach. Co do stopnia mistrza powiatu… Zależy w jakim powiecie mieszkasz i jakich będziesz miał rywali <span style="font-family: "segoe ui emoji" , sans-serif;"><img alt="😉" class="CToWUd" data-goomoji="1f609" goomoji="1f609" src="https://mail.google.com/mail/e/1f609" style="margin: 0px 0.2ex; max-height: 24px; vertical-align: middle;" /></span> A tak serio, to chłopaki których uczyłem zaczęli w 100% sprawnie grać już po jakimś miesiącu, no może półtora. Moim zdaniem to nie długo, biorąc pod uwagę, że grali na spotkaniach ze mną, odbywających się raz w tygodniu. Kombinowanie z bandami to inna para kaloszy. W "Afterglow" wykupujemy gołe jednostki. Do nich dobieramy umiejętności i ekwipunek, więc opcji jest baaardzoooo dużo. Żeby dobrze kombinować, trzeba poświęcić chwilę na znalezienie swojego stylu gry prowadzącego do zwycięstwa. Ile dokładnie? Nie powiem, bo można mieć szczęście i trafić szybko, a można się bujać popełniając błędy i ucząc się na nich. Ważne, żeby eksperymentować, nie zrażać się i nie kopiować stylu innych, bo można się nadziać.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSPDLwxYCFYKVUmeQuiLKJPHH5v4WoUX3UuUrmwFOCHR7SwGQjlfjZAyx34Vb4yuTje5gR6gO40L3iT2tUcZXK1BTJoJ4-D0ROj89OISfxA47XEPiQ7LguOgZWHDSis2IbMDflZ778gT8/s1600/25542333_2026729717572039_1540421693965063666_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="1493" height="342" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSPDLwxYCFYKVUmeQuiLKJPHH5v4WoUX3UuUrmwFOCHR7SwGQjlfjZAyx34Vb4yuTje5gR6gO40L3iT2tUcZXK1BTJoJ4-D0ROj89OISfxA47XEPiQ7LguOgZWHDSis2IbMDflZ778gT8/s640/25542333_2026729717572039_1540421693965063666_o.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Czasami zaś najlepiej jest po prostu odnaleźć starą wojskową bazę z pancerzami wspomaganymi.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; font-family: "arial" , sans-serif;"><b>To co piszesz pod koniec, wyraźnie wskazuje na to, że "Afterglow" z jednej strony daje graczom dużą decyzyjność jeśli chodzi o układ bandy. Ale jest też mocno nastawiony na tryb kampanijny. A jak sobie radzi ta gra w jednorazowych potyczkach? Czy daje ona frajdę, gdy umawiamy się na okazjonalne granie?</b></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; font-family: "arial" , sans-serif;"><b><br /></b></span></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; font-family: "arial" , sans-serif;"> Jasne, że daje. Ostatnio wprowadzone zmiany w świetny sposób nastawiły grę na kampanię, zmniejszając liczbę dodatkowych umiejętności do wykupienia. Nie zmienia to faktu że w jednorazowe potyczki są bardzo przyjemne do rozegrania, choć trochę inaczej się do nich podchodzi. Np. nie ma sensu ryzykować dobijania przeciwnika, bo po co? Jeśli chce się zagrać na trochę mocniej rozwinięte bandy, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby na ten jeden mecz umówić się, że nasza banda oprócz normalnych punktów do rozdania dostaje także doświadczenia do przydzielenia modelom. To jeszcze bardziej urozmaici grę - i można poprowadzić do akcji mocniejszą ekipę, bez wcześniejszego jej rozbudowywania w trakcie kampanii.</span></span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><strong>I jeszcze poświęćmy trochę uwagi modelom. Widać je na zdjęciach, ale warto, byś opowiedział trochę o tym, jak z nimi jest w realu. Z czego je zrobiono, jaka jest jakość wykonania? Co jest ich największym atutem z punktu widzenia malarza i gracza, co zaś przysparza największych trudności?</strong> </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><strong><br /></strong></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Modele są piękne… albo obrzydliwe (w dobrym tego słowa znaczeniu, bo niektóre takie właśnie powinny być <span style="font-family: "segoe ui emoji" , sans-serif;"><img alt="😉" class="CToWUd" data-goomoji="1f609" goomoji="1f609" src="https://mail.google.com/mail/e/1f609" style="margin: 0px 0.2ex; max-height: 24px; vertical-align: middle;" /></span>). A tak serio, to naprawdę kawał dobrego wykonania. Figurki są żywiczne, dzięki czemu można pokusić się o konwersję, a materiał nie będzie stawiał nadmiernego oporu (jak metal). Pozy są dynamiczne i naprawdę przyjemne do malowania. Wadą, a zarazem zaletą, jest „filigranowość” niektórych modeli, oraz małe elementy łączenia jak np. łańcuch utrzymujący jakiś detal. Trzeba uważać, zarówno przy malowaniu jak i transporcie na stół bitewny.<br />
</span><br />
<div class="MsoNormal">
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhedr0oXdW2jq1DVQDzWTq-aX4RnfFsahs7CNuKmU8pUSafx6EMGV-to-a8p2N_UV4ybjcZWnEFqC_l94ONDJh9_e6ISOGHn7QH7hWrk1Aqd_8sr3NlESnkPGQxijncrhUhrNbiD-_Xz0U/s1600/20171003_162612.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="1000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhedr0oXdW2jq1DVQDzWTq-aX4RnfFsahs7CNuKmU8pUSafx6EMGV-to-a8p2N_UV4ybjcZWnEFqC_l94ONDJh9_e6ISOGHn7QH7hWrk1Aqd_8sr3NlESnkPGQxijncrhUhrNbiD-_Xz0U/s640/20171003_162612.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Na przykład taki dżentelmen. Trzeba fachowca, by pomalować. <a href="http://www.dwarfcrypt.pl/2017/10/engpl-afterglow-glad-doss-wandering.html">źródło.</a></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><strong>Przejdźmy do kwestii bardziej praktycznych. Ile miejsca trzeba na stworzenie figurkowego pola bitwy? Ile czasu trwa pojedyncza rozgrywka? Co jest w niej najfajniejsze?</strong></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><strong><br /></strong></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; font-family: "arial" , sans-serif;"> Standardowy rozmiar stołu do gry to 48’ x 48’ chociaż system przewiduje, w niektórych misjach powierzchnię 40’ x 40’. Zmniejsza się tym samy odległość pomiędzy strefami rozstawienia. Ważnym elementem są tereny. Wszelkiego rodzaju budynki czy przeszkadzajki są bardzo mile widziane; przy nich "Afterglow" rozwija pełnię swego potencjału. Czas… Wszystko zależy od misji i punktów na które się gra. Zdarzało mi się rozgrywać 5 tur w 30-45 minut, a innym razem zajmowało to 1,5 godziny. Byłem świadkiem zakończenia gry po 15 minutach (1 turze!) bo jeden z uczestników przekombinował i miał pecha w kostkach. Ale średnio na rozgrywkę warto zarezerwować jakieś 1,5h. Jeśli skończy się szybciej nic nie stoi na przeszkodzie zacząć drugą partyjkę </span><span style="background-color: white; font-family: "segoe ui emoji" , sans-serif;"><img alt="😉" class="CToWUd" data-goomoji="1f609" goomoji="1f609" src="https://mail.google.com/mail/e/1f609" style="margin: 0px 0.2ex; max-height: 24px; vertical-align: middle;" /></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; font-family: "segoe ui emoji" , sans-serif;"><br /></span></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-OxeYuOenN2Y2gV6fNC5mRUyUE8FczqnxIkEfX5oc9mI3-6hwxr44tBVxlRKWrSh3xzky2AaTCd65QC0kjN1SkH33rYDQVi7zvkSaJEGp_15kpCzgk6UvhycSKRLrkJMrgkKcfMg9ipY/s1600/25552204_2028059934105684_1582882163854831648_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="540" data-original-width="720" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-OxeYuOenN2Y2gV6fNC5mRUyUE8FczqnxIkEfX5oc9mI3-6hwxr44tBVxlRKWrSh3xzky2AaTCd65QC0kjN1SkH33rYDQVi7zvkSaJEGp_15kpCzgk6UvhycSKRLrkJMrgkKcfMg9ipY/s640/25552204_2028059934105684_1582882163854831648_n.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Tu kiedyś było San Francisco... A dziś... Ruiny i zwiędłe trawy... <a href="https://www.facebook.com/afterglowthegame/photos/a.1450324775212539.1073741828.1450305781881105/2028059934105684/?type=3&theater">żródło</a></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; font-family: "segoe ui emoji" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif; text-align: start;"><b>Upomnę się jeszcze o odpowiedź na ostatnią część poprzedniego pytania. Co jest najfajniejsze w trakcie grania w "Afterglow"? Co jest najbardziej ekscytujące w trakcie potyczki?</b></span></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; font-family: "segoe ui emoji" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif; text-align: start;"><b><br /></b></span></span></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; font-family: "segoe ui emoji" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif; text-align: start;"> Ciężkie pytanie…Dla mnie emocje płyną ze starania się, by wykonać jak największą ilości misji. Układa nam to w zasadzie całą grę, Musimy rozważyć, co da nam więcej korzyści: zrealizowanie własnych zadań. A może przeszkodzenie przeciwnikowi? Oczywiście w trakcie potyczki plany i zamiary zmienią się nie raz.</span></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Pora na kluczowe pytanie związane z progiem wejścia: pytanie o koszta. Ile trzeba wydać, by zacząć zabawę? A ile, by mieć w pełni grywalną i potężną zarazem frakcję? </b></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
</span><br />
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Zakładając oczywiście, że posiada się kostkę, miarkę i miejsce do grania? Koszt zestawu startowego to jakieś 140 złotych z tego co pamiętam. I to wystarczy do gry na jakieś 400-450 pkt. Mamy tam wszystko co potrzeba, tzn: bohatera, specjała i jeden oddział. Jeśli zaś chodzi o granie na większe punkty, lub wprowadzenie kombinacji, to ilość wydatków już zależy od gracza. Ktoś zarzuci pół stołu Szczurami i wyda sporo gotówki na modele, inna osoba pójdzie w jakość i wystawi kilka potężniejszych jednostek. Ale przy dobrym zaplanowaniu wydatków i zastanowieniu się nad sposobem gry ok. 400 zł powinno starczyć do wystawienia się w sposób pełni grywalny na jakieś 650-700 pkt. Ale to jak już mówiłem, zależy to od indywidualnego podejścia.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Inną opcją „na start” jest zestaw dla 2 graczy. Moim skromnym zdaniem: super opcja! 300 zł, za które dostaniemy dwie frakcje, plus masę gadżetów które ułatwiają grę (tj. znaczniki, kości, miarka czy mata do gry z przygotowanymi terenami opisanymi w podręczniku). Do tego dostajemy zasady podstawowe w wydrukowanej formie plus mini kampanię która świetnie nadaje się do poznania mechanik "Afterglow". W tym momencie zaznaczę, że zasady, ogólne do gry jak i frakcyjne można znaleźć i pobrać za darmo ze strony "Afterglow", co też jest miłą rzeczą, jeśli chodzi o finanse. Każdy przed zakupem może sprawdzić z czym to się je i czy sama gra mu odpowiada.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">A oto<a href="http://afterglowthegame.com/downloads/"><span style="font-size: large;"> link</span></a> do strony, z której można pobrać zasady.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiyqcCS9FRBJrG-ppHIgNJyFKHo9bSXC_5A_6CU7citN4DPwyRnen-dmD_ZkEoBobSq-3Byd-C-PQHvIXhICbfZSl3IksdXmPhBm6TSGL1P_hnuL7jsAxm5rwlC54zhEBMj4UV3MkbI4I/s1600/25398639_2024472934464384_2046115912958399755_n.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiyqcCS9FRBJrG-ppHIgNJyFKHo9bSXC_5A_6CU7citN4DPwyRnen-dmD_ZkEoBobSq-3Byd-C-PQHvIXhICbfZSl3IksdXmPhBm6TSGL1P_hnuL7jsAxm5rwlC54zhEBMj4UV3MkbI4I/s640/25398639_2024472934464384_2046115912958399755_n.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zawartość startera w całej okazałości.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif; text-align: start;"><b>W twojej odpowiedzi pojawiają się jakieś punkty. Weteranom bitewniaków nie trzeba tłumaczyć, o co chodzi. Wiadomo, że im więcej punktów, tym większa gra. Jaki jest standardowy rozmiar punktowy, jeśli chodzi o potyczkę w "Afterglow"? Czy istnieją jakieś mechanizmy wyrównujące ewentualną różnicę w sile walczących band?</b></span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif; text-align: start;"><b><br /></b></span></span>
</span><br />
<div class="MsoNormal" style="font-family: arial, sans-serif; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="font-size: 12.8px;"> </span>Zabawę zaczynamy od 400-500 punktów. Tyle są warte figurki w starterach. W zależności od frakcji to jakieś 5 do 7 modeli. Prawdziwie przyjemna gra zaczyna się od 650 punktów. Wtedy występuje 10-15 modeli, co pozwala na dużo większą ilość kombinacji.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="font-family: arial, sans-serif; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;">Różnicę w puntach równoważą tzn. punkty desperacji, które można zamienić w dowolnym teście na sukces bez potrzeby rzucania kostkami.</span></div>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span><br /></span>
<br />
<div class="MsoNormal" style="font-family: arial, sans-serif; font-size: 12.8px; text-align: start;">
<span style="color: #073763;"><br /></span></div>
</div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Bywając na różnych imprezach figurkowych, często widuję stoisko z "Afterglow" - wygląda na to, że promocja systemu jest bardzo konsekwentna. Gdyby ktoś chciał poznać grę osobiście - gdzie ma szukać informacji o prezentacjach?</b></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; font-family: "arial" , sans-serif;"> Na to pytanie jest prosta i szybka odpowiedź. Strona na<a href="https://www.facebook.com/afterglowthegame/"><span style="font-size: large;"> FB, Afterglow Miniature Game</span></a> oraz <a href="https://www.facebook.com/groups/471014756398664/about/"><span style="font-size: large;">grupa na tym samym portalu</span> </a>do której można się szybko i łatwo zapisać. Do tego dochodzą grupy z poszczególnych miast i sklepów promujących system… Ogólnie rzecz ujmując: najłatwiej wszystko znaleźć na Facebooku.</span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>A teraz kluczowa kwestia w użytkowaniu gry zgodnie z przeznaczeniem. Gdzie można szukać ludzi, którzy już grają w "Afterglow"? Na jakie strony warto zajrzeć? W jakich miastach istnieją najsilniejsze środowiska fanowskie? </b></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpEk87GdACPsh2aSDEIa0WFlyoIteO_H4m5L15iwkeepbiokULfT12jYOeh5uQHjsmjJvhUWnwiomsll8a_4jtotcq5vcnCjQy_LL5jwz6RC-Jp3lwKnNKTLELXjQgOKdP0l0cR8tJ1sI/s1600/AfterglowMGChampionships.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="1500" height="340" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpEk87GdACPsh2aSDEIa0WFlyoIteO_H4m5L15iwkeepbiokULfT12jYOeh5uQHjsmjJvhUWnwiomsll8a_4jtotcq5vcnCjQy_LL5jwz6RC-Jp3lwKnNKTLELXjQgOKdP0l0cR8tJ1sI/s640/AfterglowMGChampionships.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Serdecznie zapraszam na ten turniej! Choćby po to, by wejść taniej na Comic con! Koszt wstępu na niego jest znacznie niższy niż normalnie kupiony bilet na imprezę!</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; font-family: "arial" , sans-serif;"> Heh… no niestety prawie się powtórzę. Graczy trzeba szukać na grupach facebookowych. Jest ogólna grupa "Afterglow" na której można pytać o całą Polskę (i nie tylko), ale są też lokalne grupy oraz grupy sklepów prowadzących sprzedaż produktu. W lokalnych sklepach, jeśli widać na półkach modele Aftera też warto zapytać, a gdzieś w pobliżu funkcjonuje jakaś ekipa aktywnych graczy, którzy wykorzystują stoły w celu szabrowania. </span></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></span></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; color: #073763; font-family: "arial" , sans-serif;"> Jeśli chodzi o miejscowości w których są najliczniejsze grupy fanów "Afterglow" to zdecydowanie Kielce i Lublin. W tych miastach działa społeczność praktycznie od momentu powstania gry i wydania zasad. Trochę to zabawne, że nie wymieniłem Radomia...</span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="background-color: white; color: #073763; font-family: "arial" , sans-serif;">Z powodu braku lokalnego sklepu rozwój społeczności był utrudniony, ale z tego co mi wiadomo, to przy okazji otwarcia lokalu na Żeromskiego społeczność aktywuje się i rozwija. No i Warszawa o którą uparcie walczę: powoli ale systematycznie zwiększa się zainteresowanie i aktywna grupa graczy.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>I na koniec tradycyjne pytanie finiszujące. Co największą wadą a co największą zaletą"Afterglow"?</b></span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><br /></b></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b> </b></span><span style="background-color: white; font-family: "arial" , sans-serif;">Kampania. Mega wielki plus który od razu przychodzi mi na myśl. Gry jest niesamowicie przyjemna ale, to w momencie rozgrywania pełnej kampanii w której łączy się 5-6 lub więcej scenariuszy, rozwija się swoją bandę tworząc tym samym unikatową historię, czuć w pełni możliwości Aftera i można wykorzystać 100% możliwości jakie daje system i mechanika.</span></span><br />
<span style="background-color: white; color: #073763; font-family: "arial" , sans-serif;"> Minus… w zasadzie nasuwa mi się tylko jeden, który jednocześnie (mam nadzieję) w niedługim czasie zostanie usunięty. Nie ma jeszcze wydanych wszystkich modeli.</span><br />
<span style="background-color: white; color: #073763; font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKT8sgNlx1FiXtOI5ZAGI1WZUi44L0DI-uNSTaKYw0bmqkLFwQKGGPjZak-bkuy71_1XTs9OHhaAmqGSb6XWrnM3ZM4tLB85qeuzgMasTxuYiGsMxMHi_RX93sAHjwVJkk-OVo70P5Q6k/s1600/26994006_2046496462262031_4077981495541298192_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKT8sgNlx1FiXtOI5ZAGI1WZUi44L0DI-uNSTaKYw0bmqkLFwQKGGPjZak-bkuy71_1XTs9OHhaAmqGSb6XWrnM3ZM4tLB85qeuzgMasTxuYiGsMxMHi_RX93sAHjwVJkk-OVo70P5Q6k/s640/26994006_2046496462262031_4077981495541298192_n.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Nic dziwnego, że można chcieć zebrać je wszystkie!</td></tr>
</tbody></table>
<span style="background-color: white; color: #073763; font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="color: #073763;"><span style="background-color: white; font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: "arial" , sans-serif;"></span></span><br />
<div style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif;">
<b><span style="color: #073763;">Hejże! To o czym piszesz, to minus Twojej kolekcji, a nie samej gry! Tymczasem nie ma bitewniaków doskonałych. Na pewno "Afterglow" też ma jakieś wady?</span></b></div>
<div style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif;">
<b><span style="color: #073763;"><br /></span></b></div>
<div style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"> Jasne, że nie ma. W końcu doskonałość nie istnieje. Ciężko mi mówić o wadach, ponieważ jako Posłaniec sporo gram, z różnymi ludźmi i słucham ich opinii. Z częścią się zgadam, z częścią nie. Nierzadko bywa, że te opinie nawzajem się niwelują. Wady Aftera są czymś bardzo subiektywnym. Każdy szuka czegoś innego w tym jak i w każdym innym bitewniaku.</span><br />
<span style="color: #073763;"><b><br /></b>
<b>Dziękuję Ci za rozmowę. Dzięki niej sporo się dowiedziałem, mam nadzieję, że czytelnicy niniejszego tekstu również. Życzę wielu sukcesów w promocji gry - i zebrania wszystkich figurek!</b></span></div>
<div>
<b><span style="color: #073763;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #073763;">* * *</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #073763;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Tak oto prezentuje się kolejna z setek gier bitewnych. Im dłużej myślę o "Afterglow", tym bardziej rośnie moje uznanie dla autorów i wydawcy. Podjęli spore ryzyko, stwarzając grę z dość złożoną mechaniką, której akcja na dodatek dzieje się w zupełnie nowym fantastycznym uniwersum. A potem systematycznie dopracowywali i rozwijali tytuł. W efekcie dziś mamy do czynienia z grą, która nie tylko stanowi kompletny i rozbudowany produkt, ale jest też udostępniana klientom/fanom na bardzo atrakcyjnych warunkach (starter główny, startery frakcyjne, pdf'y z zasadami do ściągnięcia ze strony). Jeśli ktoś lubi takie klimaty, to nic, tylko wchodzić w system po uszy!</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> I tu jest właśnie pies pogrzebany. Jeśli ktoś lubi. Gra jest bardzo mocno sprofilowana. Element fantasy nie jest w niej jakoś mocno uwypuklony (brakuje na przykład smoków, szkieletów, trolli i czy goblinów); owe elfy czy krasnoludy wydają się dobrze pasować do klimatu postapokalipsy. Niemniej jednak - jest to mieszanka tych właśnie dwóch konwencji. Nie każdemu musi ona odpowiadać. Podobnie jest z modelami. Według mnie ich poziom jest znakomity, niekiedy wręcz lepszy niż figurek proponowanych przez zachodnich producentów. Ale przez to stanowią one wyzwanie malarskie i modelarskie. W tym też dla osób, które już trochę malują. Trochę szkoda byłoby kupić takie cudeńka i zadowolić się pomalowaniem ich jedną warstwą farby, na to wash. W każdym razie zdjęcia pomalowanych na wysokim poziomie modeli do "Afterglow" powodują mój zachwyt. Ale też onieśmielenie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">Zasady systemu wykonano na podobnym poziomie. To znaczy: są dopracowane, pozwalające na wiele różnych taktyk i decyzji. Ale są równocześnie dość skomplikowane. To nie <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2016/10/frostgrave-najlepszy-system-we-wsi.html">"Frostgrave"</a> z sześcioma charakterystykami na krzyż i pięcioma rodzajami akcji, jakie może wykonać figurka. Tak jak napisał Marek: trzeba 2 - 3 gier, by nauczyć się podstaw. A jeśli nie dysponujecie instruktorem, być może i więcej.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglc3yWwkWUC9MjStuodgwS6SQzM9VhTDKIAI3J8sc2hG6VGOdPaIDVKEP7irivY0bGI5Tni0DZrf_M-MUDI9T4nGJc77RzhNRZAsm3jqhPbpWPXGHd4a7-t9CKVyRfDBo15zZD7w8ab-E/s1600/pol_pl_Necromunda-Underhive-PL-13995_2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="606" height="632" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglc3yWwkWUC9MjStuodgwS6SQzM9VhTDKIAI3J8sc2hG6VGOdPaIDVKEP7irivY0bGI5Tni0DZrf_M-MUDI9T4nGJc77RzhNRZAsm3jqhPbpWPXGHd4a7-t9CKVyRfDBo15zZD7w8ab-E/s640/pol_pl_Necromunda-Underhive-PL-13995_2.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">W pewien sposób podobna gra. Tylko droższa. I bez elfów. Ale krasnolud jest. Jeden.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> To wszystko razem może sprawiać, że grę może być trudno zacząć. Wydaje się ona być świetnie dopasowana do potrzeb figurkowych weteranów, którzy mają chęć na bardziej narracyjną rozgrywkę oraz poznanie nowego uniwersum. Pod tym względem "Afterglow" w niczym nie ustępuje nowej "Necromundzie". Rzekłbym nawet, że ma nieco fajniejszą i jednocześnie bardziej zrównoważoną mechanikę. Ponadto sama gra kampanijna sprzyja zrównoważonym zakupom. Nie trzeba wydać na start kilkuset złotych. Zaczynam od startera, i w miarę rozwoju bandy zasilają ją nowi rekruci. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> A zatem - dobrze mieć kompana (lub kompankę) który jest zdeterminowany razem z nami szukać szczęścia i bogactwa w ruinach starego świata. nie straszne mu radiacja, głód, trudne do pomalowania figurki, złożone zasady i inne przyjemności typowe dla gier skirmishowych (np. kto kogo widzi?).</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">W takim wariancie "Afterglow" przysporzy graczom niespotykanej frajdy - zwłaszcza że istnieje mechanizm balansujący różnicę sił między bandami. </span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">Na koniec zapraszam was do przeczytania innej recenzji. Dla mnie cennej z dwóch powodów. Po pierwsze ze względu na jej rzeczowość (m. in. dokładniej opisana mechanika). Po drugie zaś - została ona napisana przez ludzi, którzy na co dzień raczej siedzą w planszówkach. Tym bardziej warto poznać taki punkt widzenia.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><a href="http://boardtime.pl/2017/05/przygoda-afterglow-mianiatures-game-czesc-1-czym-amg-sie-zabrac.html">Część 1</a></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><a href="http://boardtime.pl/2017/06/przygoda-afterglow-mianiatures-game-czesc-2-zarys-rozgrywki.html">Część 2</a></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><a href="http://boardtime.pl/2017/11/przygoda-afterglow-miniatures-game-czesc-3-subiektywna-opinia-o-systemie-uniwersum.html">Część 3</a></span><br />
<br />
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span></div>
<div align="center">
<span style="color: #073763;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: 12.8px;">
<br /></div>
</div>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
</span><i></i><u></u><sub></sub><sup></sup><strike></strike></div>
gervazhttp://www.blogger.com/profile/07786170272816845066noreply@blogger.com34tag:blogger.com,1999:blog-3530524936233548797.post-80038941767748848442018-03-22T06:48:00.000+01:002018-03-22T06:48:53.579+01:00Acedia! - FKB 43<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Figurkowy Karnawał Blogowy... Dawno mnie tu nie było. Co tym dziwniejsze, że równolegle trwał prawdziwy karnawał. Z którego też nie skorzystałem w sposób zalecany przez tradycję i konwencję społeczną. Również w tej edycji FKB trudno było mi dopasować treść do tematu. Choć oczywiście miałem swoje, dość oczywiste, pomysły. Mógłbym na przykład skończyć malowanie rozgrzebanych demonów Nurgla. Nie cała armia jest wszak już gotowa. Warto by sfinalizować Heralda, czy doprowadzić do używalności nurglingi oraz plaguebearerów. Jednak tak się nie stanie... Może kiedyś, za jakiś czas... Ale nie w marcu 2018. Za dużo modeli na warsztacie, które wystąpią w systemach, w które realnie gram.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> A zatem - nie pokażę wam w tym karnawale modeli demonów. Inni uczestnicy na pewno wam ich nie poskąpią na swych blogach.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Dumałem nad tym tematem, a jednocześnie borykałem się z silną niechęcią. I to taką, która maksymalnie przeszkadza w blogowaniu: niechęcią do pisania. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Czy komukolwiek z was mówi coś tytuł dzisiejszego wpisu? Znacie to słówko? Na chwilę założę, że nie, by móc je wyjaśnić. A wtedy zrozumiecie czemu właśnie taki tytuł takiego wpisu w takiej edycji FKB. </span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTKv-PmhZ1kVpgVaCeKgj7yNQ1RWkZHInb6QoTLzq4jT23OdwTV96fOfI1X7czXO8rPYXZlGtcn-acAONVdIyiBmEFo-tKNQ7M0YWpp7lyEZfHbk6eG5M6hplfbSX5MZ6NA8HgIEVg6sk/s1600/Acedia_mosaic_Basilique_Notre-Dame_de_Fourvie%25CC%2580re.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="800" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTKv-PmhZ1kVpgVaCeKgj7yNQ1RWkZHInb6QoTLzq4jT23OdwTV96fOfI1X7czXO8rPYXZlGtcn-acAONVdIyiBmEFo-tKNQ7M0YWpp7lyEZfHbk6eG5M6hplfbSX5MZ6NA8HgIEVg6sk/s640/Acedia_mosaic_Basilique_Notre-Dame_de_Fourvie%25CC%2580re.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">W ramach tak zwanej ikonologii każdej idei odpowiada obraz. Takie ułatwienie dla analfabetów - erudytów. </span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Zacznijmy od małej podróży w czasie; cofnijmy się do (mentalnego) średniowiecza. W tym (i nie tylko tym) okresie tłumaczono występowanie różnych zjawisk aktywnością czynników nadprzyrodzonych. Odbywało się to na następującej zasadzie: Piorun? To uderzył Zeus! Potop! Czymś uraziliśmy Jahwe... Zaraza? Wina Nurgla! Podobnie "rozumiano" różne stany emocjonalne i psychofizyczne. Szczególnie takie, które nie prowadziły do postępowania mile widzianego przez ówczesne nakazy i normy moralne. Na pewno o czymś takim słyszeliście, miłośnicy fantastyki i zdający egzamin uprawniający do przyjęcia pierwszej Komunii Świętej. Chodzi o tak zwane grzechy główne. Różne ludzkie zachowania, mające swą przyczynę w czynnikach indywidualnych i sytuacyjnych zyskiwały w myśl tej koncepcji dodatkowy, nadnaturalny wymiar. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">I tak na przykład, wszyscy ci, którzy pożądali żony bliźniego swego mieli być kuszeni przez demona żądzy. Do zawodowych obowiązków owego demona należało skłanianie ludzi do ulegania grzechowi głównemu Nieczystości (albo "Luxurii" - brzmi lepiej i nie kojarzy się tak mocno z Nurglem). </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span></span></span><br />
<a name='more'></a><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Co wynikało z przypisywania złym duchom odpowiedzialności za ludzkie uczucia i działania? Jeśli traktować tą koncepcję poważnie, to wtedy rozwiązanie nabrzmiałego problemu z pożądaniem z przykładu powyżej powinno polegać na wykonaniu zabiegów odnoszących się do owego demona. Czyli jakaś modlitwa, amulet, czynności ochronno - magiczne. Zamiast żmudnego badania źródeł frustracji seksualnej i poszukiwania konstruktywnych sposobów radzenia sobie z nią. Wszyscy znamy je (oby z popkultury!) w konwencji chrześcijańskiej, ale afrykański animizm czy syberyjski szamanizm "działają" na bardzo podobnych zasadach. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Dzisiaj jednak postąpię zupełnie inaczej. Zacznę mianowicie od domniemanego demona, który coraz bardziej przejmuje nade mną kontrolę, ale potem jednak postaram się zrozumieć, co się dzieje, dlaczego - i jak sobie z tym poradzić? </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgO_1yhXKoZsjNobtZ6KpwGTuPzUiCopqI_N19zL0dHZ1DxOOOJa17mdwy7ehSDQ0Lw1Gtg3c9LD1hkzXu2S3tRMfurByxH1EJP1RjJiRiwjWoLm0JhxdgynZoUWm3RggG2-fmW_w7D30/s1600/xLipDhS.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="789" data-original-width="783" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgO_1yhXKoZsjNobtZ6KpwGTuPzUiCopqI_N19zL0dHZ1DxOOOJa17mdwy7ehSDQ0Lw1Gtg3c9LD1hkzXu2S3tRMfurByxH1EJP1RjJiRiwjWoLm0JhxdgynZoUWm3RggG2-fmW_w7D30/s640/xLipDhS.png" width="634" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">Mam nadzieję, że wśród czytelników bloga nie ma ludzi grzecznych, wspaniałych, uprzejmych, niezwykłych, inteligentnych...</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Acedia Decedia. </b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> No dobrze, najwyższa już pora konkretnie powiedzieć, co to ta acedia. Słowo to ma oznaczać stan emocjonalno-duchowy polegający na zniechęceniu, apatii, niepokoju, trudnościach z koncentracją, brakiem motywacji, zobojętnieniu i duchowej pustce. Dawniej miał on dręczyć (albo być grzechem... opinie autorytetów były w tej materii sprzeczne) mnichów. Dziś może zaznać go niemal każdy. Wystarczy poczekać do poniedziałku rano i pójść do roboty. O ile do takie samopoczucie jest czymś czego trzeba się spodziewać, przychodząc do pracy, to gdy pojawia się w sytuacji pisania posta na blog, robi się niepokojąco. Do tej pory przygotowywanie wpisu było dla mnie świetną zabawą samą w sobie. Ostatnio zaś motywacja spadła, dużo bardziej kuszą mnie niepomalowane modele i stojące obok farbki... Co zrobić w sytuacji, gdy ogarnęła mnie acedia? </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Miałem kilka pomysłów. Pierwszy to po prostu zignorować problem i poczekać, aż przejdzie samemu. Tak to często bywa ze stanami emocjonalnymi, że dziś są, za tydzień ich nie ma. Czasami wystarczy się wyspać, zrobić coś odbiegającego od codziennej rutyny a humor i motywacja wracają. Tak może być i tym razem. I najprawdopodobniej tak się stanie, gdy tylko słońce będzie częściej i wyraźniej widoczne. Niemniej jednak owa przytłaczająca rutyna połączona z dużą ilością zadań (i wynikający z tego brak komfortu pisania) sprawia, że mógłbym długo czekać na samoistną poprawę.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsAuNkjultF2zgFdimdQmU749frp-LPbqbXnsdqKritpE-0YSi-64e6MOnHnwzJt-oSdP4QkU8lgHmwFoUiyYS3DcJwpWJ-T8WrF0_MUsAROXU2qcwYeNaEmsUPN10UzlFhmUzmhVwH4A/s1600/quote-acedia-is-a-danger-to-anyone-whose-work-requires-great-concentration-and-discipline-kathleen-norris-131-33-34.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="400" data-original-width="850" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsAuNkjultF2zgFdimdQmU749frp-LPbqbXnsdqKritpE-0YSi-64e6MOnHnwzJt-oSdP4QkU8lgHmwFoUiyYS3DcJwpWJ-T8WrF0_MUsAROXU2qcwYeNaEmsUPN10UzlFhmUzmhVwH4A/s640/quote-acedia-is-a-danger-to-anyone-whose-work-requires-great-concentration-and-discipline-kathleen-norris-131-33-34.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">No kurde! To przecież o mnie!</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Inny pomysł był nieco bardziej atrakcyjny. Funkcjonuje on powszechnie w cywilizowanym świecie, każdy go lubi, jest jedną z głównych zdobyczy ludzi pracy. Chodzi mianowicie o urlopy i wolne. Od czasu do czasu każdy potrzebuje przerwy; to właśnie to odejście od codziennej rutyny. Z tym że przypadku blogowania oznaczałoby to zaprzestanie regularnego umieszczania wpisu. Nie podobało mi się to rozwiązanie z dwóch powodów. Po pierwsze udało mi się do tej pory zachować regularność. I gdyby teraz zrobić sobie przerwę, to pewnie kilkanaście lub kilkadziesiąt osób byłoby rozczarowanych. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> W dodatku wziąłem sobie do serca <a href="http://fireant-painting.blogspot.com/search?q=blog">porady Fire Anta</a> mówiące o tym, co robić, by blog był popularny. Na pewno pomaga aktywność... Czyli właśnie regularne wrzucanie nowego kontentu.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Drugi powód rezygnacji z urlopu wynikał z pewnej znajomości samego siebie. Narzuciłem sobie sztywny harmonogram dodawania wpisów (co czwartek rano, choćby się waliło i paliło) - by zawczasu okiełznać acedię. Gdyby bowiem bazować na wenie, chęci - to nowe wpisy raz by były, a kiedy indziej nie. Możliwe też, że bardziej zabieganym okresie łatwo byłoby mi zrezygnować z pisania. A potem trudno do niego wrócić. A że dla osiągnięcia osobistego sukcesu ważna jest konsekwencja, wiedziałem że lepiej będzie, jeśli nie będę sobie pobłażał. I zostanę sam dla siebie kierownikiem domagającym się nowego tekstu co czwartek.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> No i wreszcie trzecia idea, której realizację właśnie oglądacie. Jak do tej pory powstało wiele książek opowiadających o tym, że trudno jest napisać książkę, czy filmów o trudnościach z kręceniem filmów. A dziś powstaje wpis o niechęci do przygotowywania wpisów :) Akurat samopoczucie ładnie zgrało się z FKB, <a href="https://kryptakrolow.blogspot.com/2018/03/figurkowy-karnawa-blogowy-ed-xliii.html">temat zapropnowany przez Anolecraba</a> dał mi pretekst, by stanąć do otwartej walki z gnębiącym mnie piekielnikiem! </span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLR5_UmhgacQj0bQyz81U3XobDBoMHsNMYd49lYn0k302YsfQl5U9WexbNoyBwjRXi8p_Ukk8Qs-uQY_jdkKHpqs0arCnxmWxgqYuoLD86JOC8sAgGaN7oM7Bfn-FgAlp2a1wEBpwP32w/s1600/belphegor__acedia_demon_by_mtgcustomcardcreator.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="523" data-original-width="375" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLR5_UmhgacQj0bQyz81U3XobDBoMHsNMYd49lYn0k302YsfQl5U9WexbNoyBwjRXi8p_Ukk8Qs-uQY_jdkKHpqs0arCnxmWxgqYuoLD86JOC8sAgGaN7oM7Bfn-FgAlp2a1wEBpwP32w/s640/belphegor__acedia_demon_by_mtgcustomcardcreator.jpg" width="457" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Sami widzicie: Belphegor. Więc co ja mogę? Oprócz przeczytania raz jeszcze "Siódemki"?</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span> <span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Acedia - skąd przyszła? </b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> Skoro blogowa awersja została potraktowana jako zjawisko naturalne, to spróbuję odnaleźć jej przyczyny. Jak to się stało, że czynność, która swego czasu była atrakcyjniejsza od spania, teraz wymaga zdania testu na siłę woli? </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<ul>
<li><span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Rutyna.</b> Napisałem wyżej, że do osiągnięcia sukcesu niezbędna jest wytrwałość i konsekwencja. Popularna psychologia ujęła ten pogląd w tak zwaną regułę 10.000 godzin. Jeżeli właśnie tyle czasu przeznaczycie na zajmowanie się jakąś dziedziną, to w końcu zacznie wam ona dobrze wychodzić. Nawet gdyby miało to być granie na banjo czy neurochirurgia. Sęk w tym, że te wszystkie godziny zebrane do kupy dają ponad 416 dni. 416 dni zajmowania się tym samym. Bez przerwy na spanie, siku, papierosa czy oglądanie seriali. Innymi słowy - aktywność wyjątkowo mozolna. Z jednej strony mam jakieś tam wyniki. Z drugiej zaś pracowanie na nie, wykonywanie wciąż bardzo podobnych czynności (zebranie informacji, uporządkowanie ich, przygotowanie wpisu, redakcja, obrazki, informowanie o wpisie na facebooku i forach). Jak łatwo się spodziewać - z czasem będą one bardziej nużyć, niż cieszyć.</span></li>
</ul>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<ul>
<li><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Monotonia tematu.</b> Oczywiście gry figurkowe są bardzo zróżnicowane. Modele są wykonywane w bardzo różnych rozmiarach, przedstawiają chyba wszystko, co można sobie wyobrazić. Ich zasady też potrafią zaskoczyć. Biorąc pod uwagę, że głównymi narzędziami do określania przebiegu rozgrywki są wydrukowane reguły, linijki, karty, kostki, żetony i ołówki - to pomysłowość, z jaką są one wykorzystywane przez twórców zdaje się nie mieć granic. Co tydzień poznaję pobieżnie kilka tytułów, i każdy z nich ma coś, co odróżnia go od innych. Zarówno jeśli chodzi o uniwersum, które kreuje dana gra, jak i zasady. Teoretycznie nie można się nudzić... Tylko istnieje druga strona medalu. Po obejrzeniu kilkuset różnych modeli dziennie coraz trudniej o szczere "WOOOW!!!". Innowacyjne zasady przypominają inne, znane z innych gier (choćby planszowych). A do tego wojna, ciągle wojna. Albo gangów, albo hord, albo armii, albo statków kosmicznych. Ta zabawa naprawdę może się przejść. Szczególnie, gdy jest serwowana często i w dużych dawkach.</span></div>
</li>
</ul>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg946nfaMxHJx0xIPahg5xIFLzz3maRcJiOAb2IJiW7K7F9nr4PatcwNamtXzXwxM1C2JlHWUI0OuPMS407NzmvOXiy0pIaQg66g3cqIL6S-2UTOQDYwmZuQ74d6jow-R8uOQDhf9U-NAA/s1600/1276976669_by_michaldemon_600.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="840" data-original-width="600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg946nfaMxHJx0xIPahg5xIFLzz3maRcJiOAb2IJiW7K7F9nr4PatcwNamtXzXwxM1C2JlHWUI0OuPMS407NzmvOXiy0pIaQg66g3cqIL6S-2UTOQDYwmZuQ74d6jow-R8uOQDhf9U-NAA/s640/1276976669_by_michaldemon_600.jpg" width="456" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ale zanim się zbudzi na dobre...Jeszcze piętnaście minut...</td></tr>
</tbody></table>
<div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<ul>
<li><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Hedonistyczna asymetria.</b> Taki mądry termin usłyszałem raz od kumpla. Słowa te nazywają zjawisko, którego zaznał chyba każdy. Chodzi tu o neurologiczny mechanizm sprawiający, że regularnie powtarzany bodziec pozytywny za każdym kolejnym razem jest coraz mniej przyjemny. Oczywiście swoje robi tu też częstotliwość tego powtarzania. Przypomnijcie sobie na przykład swój ulubiony film, najlepiej taki, który obejrzeliście kilka razy. Czy najwięcej frajdy doznaliście w trakcie pierwszego lub drugiego seansu - czy też może szóstego? Jeśli owa zasada ma być prawdziwa - to odpowiedź wskaże pierwszą opcję. A teraz wyobraźcie sobie, że oglądacie ten film co miesiąc. Z blogowaniem jest niestety trochę podobnie. Na początku sam proces przygotowania wpisu był jak zabawa. Zbierałem dane, oglądałem filmiki, a potem ubierałem je w opis, który sam chciałbym przeczytać. Pozostałe elementy też cieszyły - i dobór zdjęć, i informowanie o publikacji. A pochwały od czytelników to już był odlot! Ktoś przeczytał i mu się podobało! Nieprawdopodobne, a jednak! </span></div>
</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> A jednak z czasem owe miłe czynności przestały być takie miłe. Stały się prozaiczne. I chyba nic nie będę w stanie na to poradzić. Tym bardziej, że na horyzoncie nie widać nadziei na zaistnienie dodatkowych korzyści. Skoro <a href="https://patronite.pl/quidamcorvus">eksperyment Quidamcorvusa z</a> <a href="https://patronite.pl/quidamcorvus">finansowaniem za pomocą Patronite przyniósł tak skromne rezultaty</a>, to ja tym bardziej nie mam co liczyć na życie z pisania, wycieczki zagraniczne i imprezy w nocnych klubach.</span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgptv0h15-6VtTVpD6h0V_QOut67R_lS33TuOeDNykQbLTPAUi2wHFBXGf8GC9qist1gFvdsoKYm2j6qPNsljqEaT-X5GdELsrHv635c_MnUcz4cFEeGFQJ3cvpMeOvi5OVhr3AQIyiBRg/s1600/27459171_2042201042663075_7360480933714282505_n.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="417" data-original-width="500" height="332" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgptv0h15-6VtTVpD6h0V_QOut67R_lS33TuOeDNykQbLTPAUi2wHFBXGf8GC9qist1gFvdsoKYm2j6qPNsljqEaT-X5GdELsrHv635c_MnUcz4cFEeGFQJ3cvpMeOvi5OVhr3AQIyiBRg/s400/27459171_2042201042663075_7360480933714282505_n.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jeżeli coś ma być zrobione dobrze, trzeba to zrobić samemu.</td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span></div>
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"></span><br /></span>
<br />
<ul>
<li><div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>Zagłada domu pracy twórczej. </b>Jeszcze nie tak dawno cieszyłem się dość dużym komfortem blogowania. To znaczy, że mogłem na dwie - trzy godziny usiąść do kompa i poświęcić się pisaniu. To właśnie w takich momentach wpadałem w pisarski ciąg. Skoncentrowałem się na temacie, przemieliłem go w mózgownicy, a potem literki niemal same pojawiały się na ekranie. Mając do dyspozycji dwa takie posiedzenia na tydzień przygotowanie wpisu nie nastręczało zbyt dużych trudności. A ponadto było przyjemne, tak jak przyjemne jest urzeczywistnianie swoich zamierzeń. <a href="https://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2017/10/bitewniakowe-brajanki-jak-zrobic-sobie.html">Jednak w mym życiu nastąpiły istotne zmiany...</a> Przez które nie mogę liczyć na dwie godziny, podczas których poświęcę swą uwagę tylko jednemu tematowi. Oczywiście już ich nie cofnę. Wiem też, że nie ma się co przejmować - to tylko taki etap w życiu rodziny z małym dzieckiem, który wkrótce minie. Za jakieś 5 lat będzie dużo lżej. Ale teraz jest ciężko. Tworzenie wpisu to żonglerka. Kwadrans pisania, pół godziny opieki, inne sprawy, potem można znów wrócić do tworzenia. Może na pół godziny, a może tylko na pięć minut. No - nie ułatwia to pisania, krótko mówiąc.</span></div>
</li>
</ul>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVbKtFTLyz23THPwHKoX-MMQUWquZmn15jiJ-HiHxrNw3XWZRLszMbugqwrmyQ4Hi6GPOgoj907pgQLpUATNm1u8M1f6PrYz3AVw4cx7thLoBpRkkCDRGp9YC8oDlXXaH0-ZI3ltSUFTk/s1600/kubuc59b-i-piglet.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="387" data-original-width="516" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVbKtFTLyz23THPwHKoX-MMQUWquZmn15jiJ-HiHxrNw3XWZRLszMbugqwrmyQ4Hi6GPOgoj907pgQLpUATNm1u8M1f6PrYz3AVw4cx7thLoBpRkkCDRGp9YC8oDlXXaH0-ZI3ltSUFTk/s400/kubuc59b-i-piglet.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zawsze pod górę... Szczególnie, gdy się leży.</td></tr>
</tbody></table>
<div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Więcej przyczyn zniechęcenia nie jestem teraz w stanie wyodrębnić. Zresztą to nie doktorat; wskazałem na rzeczy, które według mnie najbardziej utrudniają zaangażowanie, i sprawiają, że trudno się zabrać do pracy blogerskiej. Czy można coś z tym zrobić? Czy też jestem skazany na bycie dręczonym przez demona Acedii?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><b>Czekaj Belzebubie, dostaniesz po dupie!</b></span><br />
<span style="color: #073763;"><strong><span style="font-family: "arial";"></span></strong><br /></span>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"><strong> </strong> Czasami jest tak, że samo zdefiniowanie problemu wskazuje jednocześnie na sposób jego rozwiązania. Mam nadzieję, że tak będzie i w tym wypadku. Skoro już wiem, co obniża motywację, to nasuwa się kilka pomysłów pomagających w dbaniu o nią.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span><span style="font-family: "arial";"> Najbardziej oczywistą odpowiedzią na rutynę jest urozmaicenie. Co mógłbym robić inaczej niż do tej pory? Najłatwiej byłoby zmienić nieco tematykę wpisów. Pierwszą jaskółkę owej (miejmy nadzieję: dobrej!) zmiany jest to, co właśnie czytacie. Wzorem popularnych blogów lifestyle'owych prowadzonych przez nastoletnie dwudziestokilkulatki przygotowałem tekst o sobie samym i własnych rozterkach. Gdybym tylko mógł wzbogacić go odpowiednio wystylizowanym zdjęciem siebie, zapatrzonego w dal, trzymającego kubek ciepłej herbaty, eksponującego fryzurę i długie nogi... To mogłoby doprowadzić do przeciążenia systemu!</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
</span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPf3_O4fsbNDlSDRMEb38r6Nw1Zyupl814Te9wfa_NjA1urpo49W6cQUnfaK8Qg1vdNHAxsfAnO53rd5pOlnQofLgrjatqbb2q9PdyayDdPlLfLfIeaXR0XmNCNecblije1CG_kU_oeeA/s1600/27574448_1618831581529228_2731893895142047744_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: #073763;"><img border="0" data-original-height="480" data-original-width="480" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPf3_O4fsbNDlSDRMEb38r6Nw1Zyupl814Te9wfa_NjA1urpo49W6cQUnfaK8Qg1vdNHAxsfAnO53rd5pOlnQofLgrjatqbb2q9PdyayDdPlLfLfIeaXR0XmNCNecblije1CG_kU_oeeA/s640/27574448_1618831581529228_2731893895142047744_n.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #073763;">No cóż... tego pomysłu jeszcze nie zrealizuję.</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763; font-family: "arial";"> Nie na tym będą więc polegać urozmaicenia. Zamiast nastrojowych fotek i głębokich myśli, trochę wzbogacę tematykę tekstów. Spodziewajcie się zatem recenzji książek. Na szczęście będę zwracał uwagę na ich użyteczność wargamingową. Pewnie będę też częściej opisywał planszówki, i to <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/02/raport-z-oblezonego-miasta-recenzja.html">nie tylko te opowiadające o bitwach i walkach</a>. Warto też wziąć się za gry komputerowe, które od tylu już lat mają zastąpić bitewniaki...</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"> Do tej pory starałem się unikać galerii z zdjęciami pomalowanych modeli. Po prostu za słabo mi wychodzą, by się nimi chwalić. Ale może takie nieidealne prace kogoś ośmielą i zachęcą do własnych prób? No i raporty bitewne - szczególnie przedstawiające <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/03/zwyciestwo-pod-heraklea-raport-z.html">starcia w "Hail Caesar"</a>. Też będą. Takie wpisy przygotowuje się łatwiej i szybciej.</span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial";">Mimo wszystko nie zamierzam rezygnować z regularności wpisów. Może ich treść będzie nieco inna, ale porządek zostanie zachowany. Co czwartek rano nowy wpis. Dając sobie więcej luzu, mógłbym sobie za nadto odpuścić.</span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span>
<span style="font-family: "arial";"> Inną, stosowaną przeze mnie metodą podkręcenia motywacji jest współpraca z kimś innym. Nawiązuję kontakt ze specjalistą od jakiegoś systemu i proszę go o wywiad. Tym właśnie sposobem powstało <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/search/label/wywiad">wiele wartościowych tekstów</a>. Jak się z kimś umawiam, to automatycznie pojawia się potrzeba dotrzymania terminów. A więc nie będę rezygnował z czegoś, co dobrze działa. Tym bardziej, że na opis wciąż czeka mnóstwo polskich systemów bitewnych: "Wrzesień 1939", "Prawem i Lewem", "Afterglow", "Hind Commander", "Shadows in the Void", "Stratoyager", "Warzone: Ressurection", "Anno Domini 1666", "Warheim", "Argatoria", "Umbra Turris"... Tyle gier, każda z własną mechaniką i linią modeli. Jak widzicie - tematów nie zabraknie prędko. A to pozycje tylko z naszego podwórka! Sam nie poznam ich w zadowalającym stopniu i tempie, stąd też potrzeba przeprowadzenia wywiadów z autorami, wydawcami lub fanami.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial";"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSCfeyllvfGhOH5-4fkZUyiXiDBhWkjLVUXN5WPR32P6rahOX7J9E5v606sNyvr9L5fzcNcPz1-mD67jS4cxXsc9aR9_rkiH8rETvdSrLIKuIOsFubNt4L6IuUEYLziLhYcq7LaDauGlU/s1600/DSCN0765-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1024" data-original-width="981" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSCfeyllvfGhOH5-4fkZUyiXiDBhWkjLVUXN5WPR32P6rahOX7J9E5v606sNyvr9L5fzcNcPz1-mD67jS4cxXsc9aR9_rkiH8rETvdSrLIKuIOsFubNt4L6IuUEYLziLhYcq7LaDauGlU/s640/DSCN0765-1.jpg" width="612" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Gdy potrzebujesz wezwać Ghostbustersów, ale w kieszeni tylko 28 zł 40 gr..<a href="http://madhamsters.blogspot.com/2012/11/jakub-wedrowycz.html"> źródło.</a></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<span style="color: #073763;">
<span style="font-family: "arial";"> Czy pojawią się jakieś nowe zachęty do pracy? To zależy... Pożegnałem się z myślą o zarabianiu na blogu, ale pieniądze to nie wszystko. Konsekwencja w jego prowadzeniu połączona z maksymalnie zaangażowanym podejściem do tematu dają powód do odwiedzania różnych imprez i poznawania nowych ludzi. Różnego rodzaju konwenty i pokazy odgrywają dużą rolę w popularyzacji figurkowego hobby. Blog ma raczej mniejszy zasięg, ale zawsze do kogoś trafi. Ja zaś czuję się dumny, <a href="http://bitewniakowepogranicza.blogspot.com/2018/02/czy-gry-bitewne-w-sukcesji-odniosa.html">mogąc wspierać osoby, które dużo z siebie dają, by poprawić renomę i rozpoznawalność gier bitewnych</a>.</span></span><br />
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">A zatem w najbliższym czasie planuję odwiedzić kilka figurkowych imprez i przygotować z nich relację. W ten sposób uatrakcyjnię sobie przygotowywanie tekstów. </span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> No i mam nadzieję, że z czasem poprawią się tak zwane warunki zewnętrzne. Dzidzia dorośnie, ustabilizuje się - będę więc mógł częściej pisać, siedząc przy klawiaturze w ciągu jednego, nieprzerwanego segmentu czasu. Przyjdzie też wiosna - a wraz z nią więcej energii. Trudniejszy okres nie będzie trwał wiecznie. </span></span><br />
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> A zatem nie dam się jeszcze teraz demonowi lenistwa. Może kiedyś przyjdzie dzień, że acedia opanuje mnie totalnie i przestanę robić nowe wpisy. Gdyby jednak tak się stało, byłoby to przykre... Więc będę dawał jej odpór tak długo jak mogę. A dziś się wyżaliłem, wymarudziłem; już mi lepiej. Jeśli ktoś wytrzymał z lekturą aż do tego końcowego momentu - dziękuję.</span></span><br />
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<span style="color: #073763;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBP1MPAIlmXAepsjS26EJwuPRNs69dieGIbMCS4TPRTvUlwElur-pdWnYh4gdqgV6SicaLV5520qZw5SWgrGOgQh-_W6an0mYlOING-FtAgbYHGmLfOurgdW4-NdmW8Q-MnwQd_q4D7Vo/s1600/27540073_2044461385770374_1406789267211795270_n.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="417" data-original-width="448" height="371" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBP1MPAIlmXAepsjS26EJwuPRNs69dieGIbMCS4TPRTvUlwElur-pdWnYh4gdqgV6SicaLV5520qZw5SWgrGOgQh-_W6an0mYlOING-FtAgbYHGmLfOurgdW4-NdmW8Q-MnwQd_q4D7Vo/s400/27540073_2044461385770374_1406789267211795270_n.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Coache grają w czterdziestkę? </td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: #073763;"><br /></span></div>
<span style="color: #073763; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span><br /></b></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #073763;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span><br /></span></div>
<b></b><i></i><u></u><sub></sub><sup></sup><strike></strike><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"></span><br />gervazhttp://www.blogger.com/profile/07786170272816845066noreply@blogger.com56